Skocz do zawartości
IGNORED

Co zrobić z awanturami o transport, highres, etc.?


dd6

Co zrobić z awanturami?  

32 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jakie oficjanlne środki mogą ukrócić awantury?

    • Osobna zakładka: audiosceptycyzm lub coś podobnego
    • Zakaz sporów o brak wpływu na brzmienie oprócz wątków, które tylko tego dotyczą
    • Nic nie robić


Rekomendowane odpowiedzi

Nawet jeśli troche racji masz to po co tu jesteś na forum mając takie poglądy?

Jak widać to forum jest dla sprzętowych alkoholików gdzie są z własnej woli.

Jeśli ty jesteś po odwyku to juź nie powinno ciebie tu być. Pa pa,....

Gość partick

(Konto usunięte)

To trochę jak taki nowotwór.Zajmuje mały kawałek organizmu ale niszczy i zabija cały.

 

hi-end cancer, a zwłaszcza jego najzłośliwsza odmiana, cable cancer.

 

i choć jest na rynku wiele kabli które nic nie wnoszą

 

czyli normalne kable.

 

to jest też wiele które zmieniają brzmienie systemu w różnym stopniu ale jednak.

 

znaczy się popsute.

Rozumiem:

1. Producenta kablka od żelazka, który je sprzedaje po 10k USD za metr.

2. Rozumiem sprzedawcę podgrzewaczy do stolika audio...

3. Rozumiem producenta krążków do CD które poświęcił osobiście "balajlama"

4. Rozumiem kogoś kto to kupił - ma opcję: albo walczyć jak lew w obronie 3 w/w i musi bredzić o cudownej zmianie. Lub przyznać się iż jakiś tam cwaniaczek (może nawet półanalfabeta, nie daj bosze fan radia ojca dyrektora, albo z tfu, z pisu) zrobił z niego idiotę.... Wybór oczywisty...

 

Ale nie rozumiem np osoby która kupuje wzmacniacz za 100. tys zł. Po czym metr kabla sieciowego tak cudownie zmienia dźwięk.

Ja gdybym tego doświadczył podałbym do sądu producenta w/w wzmacniacza i zażądał przynajmniej milion odszkodowania.

Bo co on za guano mi sprzedał za 100 tys. zł że metr kabla zmienia jego dźwięk...

 

Poza tym jak zwykłe miałem rację od 2 strony to już zwykła przepychanka po salceson, a nie dyskusja...

A ta twoja furgonetka ile wyciąga na prostej?

Pewnie nie tyle ile rzecze producent w papierach.Aby to osiągnąć też wspomagałbyś się mocniejszym oktanowo paliwem, ogumieniem, ciśnieniem lub innym ustrojstwem.

Więc podaj producenta do Najwyższego.

Napisałeś "cudownie zmienia dźwięk" .To jest właśnie nadinterpretacja!Jeśli zmienia, to w mikroskopijnych niuansach czasem na granicy słyszalnosci i jeśli kto ma kasą i chce się bawić, to dlaczego niesłyszący odmawia ich od tej zabawy!

Niesłyszący piszą tak, bo jest im wygodnie, ale słyszący wiedzą, ze to właśnie nadinterpretacja!!!

Po co tak piszecie, ze cudownie zmienia dxwięk!!!???

mam Cię !!! - hi, hi

 

Napisałeś "cudownie zmienia dźwięk" .To jest właśnie nadinterpretacja!Jeśli zmienia, to w mikroskopijnych niuansach czasem na granicy słyszalnosci

 

 

No nareszcie ktoś z fanów kabli to przyznał.

Były tu porównania do alkoholi, flaszek, nalepek.

To żeby Was z ciągu nie wyciągać (lol) pozwolę sobie zapytać tych co piją.

Macie tak nie raz iż jedna szklaneczka (kieliszek, butelka, wiaderko) zaszumi Wam w głowie ? I takie dni że możecie (w granicach swojego gatunku) pić jak smok ???

Także niuanse zmiany barwy mogą wynikać z 10000000 powodów, i nie być związane z kabelkiem. Nawet z ciśnieniem, lub menopauzą ;P

 

jeśli kto ma kasą i chce się bawić, to dlaczego niesłyszący odmawia ich od tej zabawy!

 

 

Mam Cię po raz drugi !!!!!

Ależ właśnie ty w następnym zdaniu :

ale słyszący wiedzą, ze to właśnie nadinterpretacja!!!

 

dokonujesz cudownej nadinterpretacji. Stawiasz wielgachną kropę po stwierdzeniu iż kable grają. Koniec , szlus.

To jest demagogia i to prościutka - wybacz.

 

A teraz:

słów :

cudownie zmienia dxwięk!!!???

 

używają....... sami fani grających kabli. Sam byłbyś w stanie w ciągu 5 minut przytoczyć mi 5 recenzji panów z branży którzy nie takich cudownych słów używali w stosunku do kabli.... Ja tylko zacytowałem jedno słowo z obozu entuzjastów, a on mnie po paluchach - buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

 

Ja mogę tylko za siebie:

Mnie nie interesuje na co ktoś wydaje pieniądze - jeśli działa w granicach prawa i nie chce skrzywdzić mojej rodziny, może wydawać na wszystko. Rozumiem osobę która kocha podróże i każdą złotówkę wydaje na wojaże i śpi na łóżku polowym.

Rozumiem i fana posiadania mającego wszystko, ale który najdalej był w drugiej dzielnicy.

 

Ale dlaczego psia jego kostka jeśli nie jestem zainteresowany kupowaniem kabla to ktoś mnie wyzywa od głuchych, wysyła do getta (jak autor tej ankiety) czy pozbawia prawa głosu ?

Pytam czemu ? Czy ja fana kabli wysyłam do psychiatry ? Ależ nie. Nie się cieszy, niech ma frajdę, tylko na boga ojca niech mnie nie zmusza to udziału w tej frajdzie.... Nawet to co ludzie kochają najbardziej - sex - niechciany to gwałt ;P

Ale dlaczego psia jego kostka jeśli nie jestem zainteresowany kupowaniem kabla to ktoś mnie wyzywa od głuchych, wysyła do getta (jak autor tej ankiety) czy pozbawia prawa głosu ?

 

Bynajmniej nie chodzi mi o to, żeby którąś ze stron dyskryminować. Wnerwiające jest, że każdy wątek zamienia się w dyskusję o tym samym. To nie jest kwestia wyrażenia swoich poglądów. Jest tu pewne grono, ktore uprawia regularne krucjaty. Te osoby w wogóle nie wydają się być zainteresowane pisaniem na inne tematy. Dotyczy to zresztą obu walczących obozów.

 

Czemu nie można tych kłótni prowadzić w osobnych wątkach?

 

Ja mogę na przykład napisac, że w moim systemie słyszę różnice między kablami, są one niewielkie w skali bezwględnej, ale istotne, to taka kropka nad i.

Nie wykluczam jednak, że bardzo drogie kable wnoszą znacznie więcej, tego nie wiem, bo nie robiłem takich testów porównawczych.

 

Dla mnie najbardziej wkurzające są osoby, które uważają, że różnic nie ma, bo nie może być, a nie robiły takich porównań. Było tu już wiele skrajnych poglądów jak na przykład, że wszysktie wzmacniacze i źródła grają tak samo. Było to oczywiście poparte naukowymi wywodami.

 

Człowiek uczy się całe życie i nie można mieć do swojej wiedzy bezwzględnego zaufania.

 

Dodam jeszcze, że moim zdaniem osoby, ktore uważają, że różnic nie ma, a nawet nie robiły takich porównań, zwyczajnie same się dyskredutują i ośmieszają. Co innego, gdyby faktycznie przeprowadziły takie testy, to wtedy ok, w końcu każdy ma prawo do własnego osądu.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Jak sobie wyobrażasz takie testy ???

Nie da się tego zrobić w oparciu o matematykę, fizykę.

Ba samo audio Hi-Fi - szeroko rozumiane opiera się na subiektywnych odczuciach.

Ba, gdybyś poświęcił cale swoje życie na testy może dałbyś radę obskoczyć (sorry za słowo) wszystkie kombinacje sprzętowe. Ale i tak znalazła by się grupa która by zakwestionowała - może nawet logicznie wyniki.

Nawet dobre wino - marki powszechnie szanowane nie wszystkim smakują.... Jedni wolą takie, inne nie smakują i odwrotnie.

I co jeśli komuś nie smakuje np. tokaj to każemy mu pić tylko bimber, bo się nie zna ?

 

Co do sporów masz rację, jesteśmy nacją skłóconą, brak jest szacunku jednego do drugiego. Bardzo szybko merytorykę zastępują inwektywy. Ale tego się chyba nie da zmienić szybko....

 

Bo takiej dyskusji (mega upraszczam):

a: kabelki mi grają cudnie (;p)

b: nic nie słyszę

a: nie szkodzi - miłego dnia

b: wzajemnie

 

to sobie nie wyobrażam..... ;P

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Nawet z ciśnieniem, lub menopauzą ;P

 

 

Tego się obawiałem. U niektórych to na bank menopauza (żony). ;)

 

Dla mnie najbardziej wkurzające są osoby, które uważają, że różnic nie ma, bo nie może być, a nie robiły takich porównań. Było tu już wiele skrajnych poglądów jak na przykład, że wszysktie wzmacniacze i źródła grają tak samo. Było to oczywiście poparte naukowymi wywodami.

 

Robiłeś porównania pomiędzy skokiem z czwartego piętra, a skokiem z parteru? Zapewne jednak będziesz twierdził, że skutki są różne na podstawie usłyszanych, przeczytanych opinii. Nie wszystko trzeba samemu organoleptycznie przećwiczyć, żeby móc i mieć prawo sądzić, że jakieś cudowne voodoo jest ściemą. Ot taki kondycjoner mieszczący w sobie pudełko z piaskiem, do którego poprowadzony jest drucik. Ot taka płytka holfi. I wiele innych.

 

Jest tu pewne grono, ktore uprawia regularne krucjaty.

 

Krucjaty powiadasz? Nawracają na prawdziwą wiarę w kable? To by się zgadzało.

 

Co innego, gdyby faktycznie przeprowadziły takie testy, to wtedy ok, w końcu każdy ma prawo do własnego osądu.

 

Testy powiadasz? I jesteś gotowy na testy?

Proponowałem bardzo korzystne warunki testów kolegom słyszącym. I żaden się nie podjął. Wątek opustoszał momentalnie. Pochowali się w mysich dziurach. Uzasadnienie było, że oni słyszą i nie czują potrzeby nikomu nic udowadniać.

Ale namawiać do kupowania kabli, to czują potrzebę.

Jak sobie wyobrażasz takie testy ???

Nie chodzi o żadne oficjalne testy, ani też nie o to, żeby coś udowodnić.

 

Chodzi o prostą zasadę: nie można być pewnym dopóki samemu się nie spróbuje.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Chodzi o prostą zasadę: nie można być pewnym dopóki samemu się nie spróbuje.

 

Można, uwierz skok z 10 piętra na beton zakończy się zgonem - Błagam nie próbuj.

A na serio za dużo nie mierzalnych zmiennych, żeby takie testy się obroniły.

 

Miłego dnia wszystkim, bo obu stronach barykady...

 

Pamiętajcie to nie kabelki, nie sprzęt jest sensem

 

Sensem jest MUZYKA !

Robiłeś porównania pomiędzy skokiem z czwartego piętra, a skokiem z parteru? Zapewne jednak będziesz twierdził, że skutki są różne na podstawie usłyszanych, przeczytanych opinii. Nie wszystko trzeba samemu organoleptycznie przećwiczyć, żeby móc i mieć prawo sądzić, że jakieś cudowne voodoo jest ściemą. Ot taki kondycjoner mieszczący w sobie pudełko z piaskiem, do którego poprowadzony jest drucik. Ot taka płytka holfi. I wiele innych.

Tak samo mówił ten gość, co uważał, że wszystkie wzmacniacze i CD grają tak samo.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Starość, głuchota i oczy wiecznie czerwone, to pewne sygnały wyraźnego przemęczenia.Czas pomyśleć o kształtowaniu animowanego narybku, co by wiara nie podupadła.

Nigdy wam się nie znudzi pierdolenie w kółko o tym samym?

Większość wpisów, to kopiuj/wklej z innych wątków na ten sam temat (właściwie to jaki?) których jest już chyba ze sto.

To wszystko już dawno było i każdy już dawno powiedział co miał do powiedzenia, po co to wałkować do zrzygania?

Nudzi wam się?

 

 

...sprzęt służy do nieustannego testowania dla osób, które nie potrafią wyzwolić się z nałogu, osób, które są wiecznie niezadowolone, pewnie z powodu tego, że muzyka w gruncie rzeczy ich nudzi, a przyczyn tego szukają w sprzęcie zamiast we własnych głowach...

 

Tutaj jest pies pogrzebany i dotyczy to tak samo złotouchych jak i głucholców.

Jedyna różnica pomiędzy nimi polega na tym, że tym pierwszym jeszcze się chce, a tym drugim kalafiorem już zwisa.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ale kwestię testów to pominąłeś taktownym milczeniem ;)

Bo nie zamierzam nic nikomu udawadniać, chciałbym tylko, żeby nie było ciągłych kłótni w wątkach, które są na inny temat.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Bo nie zamierzam nic nikomu udawadniać, chciałbym tylko, żeby nie było ciągłych kłótni w wątkach, które są na inny temat.

Ano właśnie.

Ale przecież napisałeś:

Dodam jeszcze, że moim zdaniem osoby, ktore uważają, że różnic nie ma, a nawet nie robiły takich porównań, zwyczajnie same się dyskredutują i ośmieszają. Co innego, gdyby faktycznie przeprowadziły takie testy, to wtedy ok, w końcu każdy ma prawo do własnego osądu.

Znaczy, ze gadasz jak SzuB: "udowodnij, ze nie słyszysz".

Jaki masz interes w tym, żeby koniecznie zniknęły inne opinie niż słyszących?

StaryM nie śpi już z tego powodu:) Testów kabli na tym forum było dość, nawet wzmacniaczy itd. W kwestii wzmacniaczy zrobiło się kiedyś zamieszanie, no trzeba by było wprowadzić kolejne audio-voodoo bo ludzie też tam się gubili. Ale co, nie przystoi taka łatka i ludziska siedzą cicho.

 

Stary czy to nie twoja strona:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość StaryM

(Konto usunięte)

StaryM nie śpi już z tego powodu:) Testów kabli na tym forum było dość, nawet wzmacniaczy itd. W kwestii wzmacniaczy zrobiło się kiedyś zamieszanie, no trzeba by było wprowadzić kolejne audio-voodoo bo ludzie też tam się gubili. Ale co, nie przystoi taka łatka i ludziska siedzą cicho.

 

Stary czy to nie twoja strona:)

http://audiovoodoo.pl/

Nie ma obawy, mogę spać spokojnie.

Pokaż mi choc jeden test, który zakończył się sukcesem słyszących. Jak na razie to kończyło się tak, że z powodu stresu niektórzy nawet wzmacniaczy nie rozpoznawali.

Dzięki za link, świetna strona. Ale nie moja. Nie mam czasu na zajmowanie się audio-voodoo.

...choć na tym forum zajmujesz się wyłącznie audio voodoo, negując je. Gdybyś był ateistą prawdziwym, to byś olał takie dyskusje i nie założyłbyś osobnego wątku. A ty wojujesz, stając się przez to człowiekiem uzależnionym od przedmiotu swojej negocji.

Nie mam czasu na zajmowanie się audio-voodoo.

 

Bardzo szczere wyznanie jak na kogoś, kto zakłada klub audio-voodoo, a myślałem, że to twój temat przewodni na tym forum.

Bo bidula nie jest bezinteresowny! Próbuje reklamować swój blog-voodoo.Tam nudą wieje to tu wojuje żeby było zamieszanie.

Zakładanie takiego wątku przy jednoczesnym twierdzeniu że jego to nie interesuje to nie tylko kpiny i bezczelność ale daje też

pewien niestety negatywny obraz motywacji i celów.

 

Tu nie może mnie zbanować więc mogę sobie pisać.

Poza tym wiarygodność takiej osoby to już dno.

Jaki cel ma wiemy - zniszczyć podeptać, a jak już nie będzie co zbierać to papa. Ale nie uda mu się to, nie takich kozaków to forum widziało, znudzeni odchodzili, a wyjątkowo namolnym przeprowadzono szybką emigrację na zawsze. On się z tym liczy, dlatego robi wokół siebie szum, aby ewentualne wydalenie odbiło się jak największym echem.

Powiem wam, że gdyby to była twórcza grupa ludzi,niech będą ateistami,ale gdyby podchodzili w sposób przyjazny i jednak życzliwy.

Gdyby zaproponowali młodym ludziom tańsze alternatywy np...gdyby napisał co sam pisałem wiele razy żeby nie ładować się w drogie kable, skupić się na akustyce, kolumnach i wzmacniaczu, podali by kilka fajnych nie tak drogich konfiguracji które młodzi mogliby wypróbować i przez to mogli by za mniejszą kasę mieć świetny dźwięk to pełen ukłon z mojej strony i szacunek!!

Bo to że ja czasem opisuję drogie sprzęty i kable to nie znaczy że namawiam na ich zakup.

Ja mam już swoje lata, mam teraz więcej czasu na muzykę, miałem nieco większe możliwości więc faktycznie sprzęt mam z górnej półki i znam wiele takich sprzętów.

 

Ale doskonale rozumiem, że wiele osób nie ma takich możliwości i muszą rozsądniej wydawać kasę na sprzęt.I tu taka grupa doświadczonych w audio ateistów mogłaby z życzliwym duchem im pomóc!!

Ale po 1- ci ludzie nie są życzliwi i nie chcą nikomu w niczym pomóc

po 2- nie mają żadnych doświadczeń z audio, nie mają nic do zaproponowania,

niewiele słyszeli i widzieli z tej dziedziny.

po 3- największą frajdę mają gdy mogą komuś dokopać, zepsuć komuś radochę,

zasiać ferment i sprowokować awanturę.

po 4- łatwo prześledzić ich wpisy.Nie ma w nich nic merytorycznego ani żadnych opcji bo

krytyka ale konstruktywna ma swój sens.

 

Dlatego mam bardzo złe zdanie o takiej postawie.Nie mówiąc o nikim konkretnie to oceniając taką postawę nasuwa mi się określenie..frajerstwo!!

W kwestii tytułowego pytania: nie brać udziału.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Najlepiej po prostu nie brać udziału w Klubie Onanistów Audio Voodoo i im podobnych. Niech się trolle wzajemnie dopieszczają, utwierdzają w słuszności swoich przekonań. Niech mają taki swój rezerwat, wymrą śmiercią naturalną gdy nie będą dokarmiani, bo ileż można tokować o tym że kable nie grają?

Gość

(Konto usunięte)

Najlepiej po prostu nie brać udziału w Klubie Onanistów Audio Voodoo i im podobnych. Niech się trolle wzajemnie dopieszczają, utwierdzają w słuszności swoich przekonań. Niech mają taki swój rezerwat, wymrą śmiercią naturalną gdy nie będą dokarmiani, bo ileż można tokować o tym że kable nie grają?

 

W rzeczy samej, bo ileż można tokować o tym, że kable grają?

Niech mają taki swój rezerwat, wymrą śmiercią naturalną gdy nie będą dokarmiani, bo ileż można tokować o tym że kable nie grają?

 

Niestety są regularne wypady z rezerwatu, a jeden taki nawet z kagańcem lata, bo jest tak agresywny.

A który to? Ale jak z kagańcem to nie pokąsa wam kabelków:))

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.