Klub "grających kabli", albo: o radościach audiofila

[Gość rochu]

Bo większość poczuła pismo nosem i olała ten twój wartościowy watek.

[fox733]

Nie rozwalajcie Szubowi wątku... O wiele ciekawsza jest polemika Marka z Arkiem, który pisze tak enigmatycznie...:)

[Cytrus]

Nie wiem jak Wy, ale na wpisy typu:

- nie ma różnic po zmianie kabli, to tylko autosugestie

- kto słyszy różnice ten kłamie

- kto twierdzi, że słyszy różnice ma w tym interes

- koledzy z hajendu to tylko słyszą kabelki i inne holfi

- bo Oni słyszą

- i inne "enigmatycznoabsurdalne wypowiedzi

jestem już tylko w stanie zareagować jak ta pani, choć ona ma inny absurd do przebrnięcia :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

powyższym

Wszystkim miłego łikendu życzę :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Chyba też przyjarała... dobre, bardzo dobre! Rozbawiło mnie...'-))) Jest pięknie... kocham to forum!... Dzięki!

[SzuB]

Dobre!

[Grzegorz7]

Cytrus a słysz sobie... ale nie dodawaj, że tak masz tylko na dobrym sprzęcie.

Kompleksy leczysz ;)

[fox733]

Nie dokazuj , miły nie dokazuj

przecież nie jest z ciebie znowu taki cud

nie od razu , miły nie od razu...

[Cytrus]

na dobrym sprzęcie.

Kompleksy leczysz ;)

Na dobrym sprzęcie ( to stwierdzenie nie musi równać się z "drogi sprzęt") to ja lubię słuchać muzyki.

Proszę sobie nie robić projekcji własnych problemów na mnie ;)

[wit64]

Nie zajmujmy się kompleksami...wsłuchujmy się w brzmienie...:)))

[triode]

Na dobrym sprzęcie ( to stwierdzenie nie musi równać się z "drogi sprzęt") to ja lubię słuchać muzyki.

Proszę sobie nie robić projekcji własnych problemów na mnie ;)

to powinna być zasada nr1 w Klubie!

[SzuB]

I jest. Choć notorycznie łamana. :)

[rzabba]

Na dobrym sprzęcie ( to stwierdzenie nie musi równać się z "drogi sprzęt")...

 

Jak to nie musi??? Przecież ludzie tyle kasy powywalali... Po co ? Żeby mieć gorzej? Bez sensu.

 

Przecież założenie, że cena jest wyznacznikiem jakości upraszcza życie oraz zwalnia od myślenia i słuchania. Porównuje się paragon lub fakturę i od razu wiadomo kto tu wyznacza trendy i ma lepszy gust. Przecież gust sam z siebie jest nieporównywalny więc trzeba go jakoś usystematyzować. Zadowolenie z tańszego? A co mają powiedzieć ci którym w życiu nie "pykło" i muszą zadowolić się czymś mniej kosztownym. Potem tłumaczą się głupio, że to ich wybór bo gra lepiej a kasa nie gra roli. Przecież smalec ze skwarkami nie może nikomu smakować bardziej niż kawior, a ci co twierdzą inaczej po prostu nie mają na kawior.

 

Zasady proste, jasne i porównywalne. Jest jedno ale: dlaczego wyznacznikami gustu i dobrego smaku w każdej dziedzinie nie są ruscy mafiosi?

 

No własnie, dlaczego ?

 

:)

[Filut]

Przecież założenie, że cena jest wyznacznikiem jakości upraszcza życie oraz zwalnia od myślenia i słuchania. Porównuje się paragon lub fakturę i od razu wiadomo kto tu wyznacza trendy i ma lepszy gust.

Swoją zabawę w audio, swoje życie upraszczaj wg własnych, przedstawionych przez Ciebie wyznaczników.

Innym pozwól na nieco większą swobodę.

[wit64]

No cóż frustratów nie brakuje...ślepych i głuchych naśladowców także jest sporo. Tak czy inaczej dobra muzyka zawsze się obroni, niezależnie od tego na jakim sprzęcie (oraz kablach) jest odtwarzana. Więcej koncertów na żywo i wszystko stanie się oczywiste.

[Gość Arek__45]

Kolego MarkN nie lubie sie rozpisywac wiec krotko.Muzyka dla mnie to nie swieto to codzienne ladowanie mych akumulatorow to narkotyk.

Ty jestes zawodowcem od jazzu ja amatorem i jazz interesuje mnie tylko od strony emocji jaka niesie.

Przedstawiles tu plyte, zreszta to oferta z katologu naimlabel i dla mnie majacego juz swoje lata jest wiadome ze tam nie ma muzyki ..tam sa produkcje nawet wybitne ale tylko jako jakosc zapisu nic wiecej.

John Coltrane "Live in Birdland", posluchajcie tej plyty a zrozumiecie o co mi chodzi. Jim Gailloreto nie byl , nie jest i nigdy Coltranem nie bedzie.Kupic ta plyte zeby stala na polce...po co?

 

Tak jak pod wzgledem jakosci nagrania jest przepasc miedzy tym z roku 2003 a tym 1963 tak samo a nawet a nawet wieksza przepasc jest pod wzgledem wartosci emocjonalnej czy artystycznej jak kto woli....

[Chicago]

John Coltrane "Live in Birdland", posluchajcie tej plyty a zrozumiecie o co mi chodzi. Jim Gailloreto nie byl , nie jest i nigdy Coltranem nie bedzie.Kupic ta plyte zeby stala na polce...po co?

 

No i bardzo dobra odpowiedż...! Właściwie to przewidziałem co powiesz i co przedstawisz, tak że niespodzianki absolutnie nie ma... Coltrane!...'-) Rzadko go słucham, bo wszystko znam na pamięć, natomiast jak już zaczynam słuchać, to raczej bardziej w celach poszukiwawczych czegoś tam lub kogoś tam, a i owszem, odczuwam przyjemność, ale czasami i nie. Tak w ogóle to kocham jazz, lecz są dni, że go również nienawidzę i mam dość, nawet Trane'a...

Jim Gailloreto nie był Coltrane'm, nie jest i nigdy nie będzie... Coltrane nigdy nie był Jim'em Gailloreto i nigdy by nim nie był również...!

Teraz polecę Broy'em - ptaków trzeba słuchać, ptaków...!

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Cytrus]

rzabba,

qrcze, ale masz znajomych (tych od porównywań paragonów), niezły schiz by coś takiego wymyślić i robić...

Na odtrutkę, zgodnie z apelami wita64 podrzucam kawałek z płyty, która mnie zachwyca od ponad 20-lat.

I co z tego, że dogrywane instrumenty, efekty i nie na "setkę" - jak dla mnie to Jazz przez duże J :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Przecież smalec ze skwarkami nie może nikomu smakować bardziej niż kawior, a ci co twierdzą inaczej po prostu nie mają na kawior.

 

O tak...??? Dobry skwarek ze smalcem nie jest zły... kawior z jajkiem też nie jest zły...! Zarówno pierwsze danie jak i drugie smakuje mi bardzo, ale raz na kwartał i to w niedużych ilościach... balans - the magic word...! Ale to fakt, że ryby trzeba jeść, tylko nie za wielkie, bo merkurego za dużo... a tran to panie codziennie trza pić... codziennie...! Dobry tran!

[wit-told]

Przecież smalec ze skwarkami nie może nikomu smakować bardziej niż kawior, a ci co twierdzą inaczej po prostu nie mają na kawior.

 

no nie wiem...

a smaluszek ze wsi z podsmażaną cebulka i jabłuszkiem kontra kawior ze słoika z marketu????

tu chyba jakość produktu (bo oba mogą być świetne, i oba to nie kartofle) jest ważna..

 

a na kawior mam ale wolę sushi;-)

 

najbardziej jak sam zrobię.....

[triode]

okazuje się,że wzmacniacze lampowe mogą mieć nowoczesny wygląd.jak wam się podoba?

[Cytrus]

Triode,

o 23.30 na TVN jest kontynuacja Transformers :)

[SzuB]

Taki sobie.

[sly30]

A mnie się podoba i do tego to jest polska firma z południa kraju.

Ale faktem jest że takie wystające lampy mają swój urok gdy się świecą

w mroku pokoju.

[fox733]

A mnie się podoba i do tego to jest polska firma z południa kraju.

Nie czasem ze Sosnowca?

[sly30]

Chyba Bielsko-Biała ale pewności nie mam.

[Cytrus]

4 EL34 w obudowie zamkniętej (Prestige18 Brass) to już chyba mały piekarnik...

Ale -najważniejsze jak gra:)

[wit64]

Co sądzicie o nazwie firmy ? Marketingowo chwytliwe

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

okazuje się,że wzmacniacze lampowe mogą mieć nowoczesny wygląd.jak wam się podoba?

Ładny.

Przynajmniej nie taki kiczowaty jak te roznegliżowane...

[Gość]

Chyba Bielsko-Biała ale pewności nie mam.

 

BeBe, BeBe - na pewno! 20 minut "z buta" od mojego domu... ;) :)

[sly30]

 

 

BeBe, BeBe - na pewno! 20 minut "z buta" od mojego domu... ;) :)

 

To gdzie wychowali takiego sceptyka?....w Koperniku? Czwórce? Żeromskim czy w Asnyku?