Klub "grających kabli", albo: o radościach audiofila

[4m]

Heya. 3 dni toczyłem ze sobą straszne boje. Z jednej strony duże pieniądze, z drugiej doskonały dźwięk. I jak to zwykle u audiofila bywa, zwyciężył dźwięk. Kopuję Bravo + Dinosaur + Max Jumper. Na koniec podłączyłem na powrót moje Josephy i to postawiło kropkę nad j. Różnica taka, jakby się wchodziło z pokoju oświetlonego dwoma 60 W żarówkami starego typu do pomieszczenia oświetlonego również starymi żarówkami, ale równomiernie rozłożonymi i o mocy circa 200, 250 W. To tyle, by nie opisywać ułomnym językiem świata dźwięków. Prawdziwa maltylorogia (dżizas, jakie to słowo trudne.)

Niejeden przekonał się już, że na dłuższą metę Lśnienie potrafi doprowadzić do szału, ale do odważnych świat należy ;) Z drugiej strony ja z kolei podobnie przeskoczyłem kiedyś z Sonus Faber na Focale. 3 dni to trochę za mało, żeby rozsądzić o słuszności decyzji - czas pokaże albo pokarze. Przypomniało mi się też coś:

 

Tymczasem 10 lat temu w usenecie:

 

###

> truuu truuu.... ach te dyskusje na temat roznych wplywow zaroweczek 75 i

> 100-watowych (bedacych w sasiednim pokoju) na szumy, brumienie i cholera wie

> co jeszcze ;)

 

100 watowe mają większy wpływ na dynamikę, selektywność, a zakłócenia,

które wywołują niemal uniemożliwiają słuchanie muzyki. Wbrew pozorom

brzmienie przy żarówkach 75 watowych jest jasne i przejrzyste.

Zaskakująco dobra jest też jego przestrzenność i precyzja w

przedstawianiu sceny stereofonicznej. Natomiast adekwatnie do mocy bas

schodzi przy 75-kach wyjątkowo nisko i zachowuje nienaganną dyscyplinę.

Jest szybki, konturowy i sprawia, że brzmienie jest ciemniejsze niż przy

żarówkach 100 watowych. Żarówki 75 watowe ponadto ładniej rysują dalsze

plany i słychać w nich także więcej szczegółów, zwłaszcza w zakresie

wysokich tonów. No i przede wszystkim sprawiają, że dźwięk jest spójny,

plastyczny i niemęczący, co jest o tyle ważne, że przy odsłuchu z

udziałem żarówek 100 watowych niezwykle szybko odczuwamy ból oczu.

Niemniej jednak osobiście polecam na próbę wymontować wszystkie żarówki z

wszystkich obwódów w pomieszczeniach. Wtedy dźwięk nabiera prawdziwej

mocy, a oświetlenie dozujemy poprzez odpowiednie rozmieszczenie w

mieszkaniu świec (Uwaga! Nie dymnych, te się średnio nadają).

###

[triode]

oprowadzić do szału, ale do odważnych świat należy ;) Z drugiej strony ja z kolei podobnie przeskoczyłem kiedyś z Sonus Faber na Focale.

jeżeli chciałeś ukarać własne uszy-cel osiągnąłeś.

[wit64]

Ciekawe ile sobie cenią wosk w klubie głuchych? Chyba drogo, bo woskowina nie opuszcza ich uszu tak łatwo.

[SzuB]

Ciekawe ile sobie cenią wosk w klubie głuchych? Chyba drogo, bo woskowina nie opuszcza ich uszu tak łatwo.

Ale pomaga ona słyszeć miernik. Coś za coś.

[ASURA]

Taaak woskowina jest bardzo przydatna do mierzenia ale w kranach armatury czy woda ma właściwą temperaturę i to nie jest woskowina z uszu tylko pszczela! No ale znów padną zarzuty czemu baterie wodne są takie drogie jak tam jest tylko woskowina pszczela a nie z uszu.

[4m]

jeżeli chciałeś ukarać własne uszy-cel osiągnąłeś.

Z tym, że Sonus Faberów się pozbyłem, a Focale są ze mną już prawie 10 lat i pozbywać się ich w najbliższej przyszłości nie zamierzam :)

[sly30]

Tu mogę podzielić pogląd kolegi 4m. Stradivarii zawsze mi się podobały ale to co ostatnio robi SF łącznie z topowymi modelami, dla mnie jest porażką.

[triode]

Sly mówimy o kolumnach SF z przed 10lat,robionych w większości na przetwornikach Dynaudio.To tak jakby kolega przesiadł się z roweru do Audi quadro.Focalowska wklęsła kopółka do łagodnych nie należy,powiedziałbym że daje mocno po uszach.Reszta to już z czym i po co.

[wit64]

Stary Model popiskuje:

Jaśnie Państwo? Jaśnie Państwo sadzi byki ortograficzne godne debilnego gimbusa jednokomórkowca, a wełniany przydupas Jaśnie Państwa nawet tego nie potrafi zauważyć. :D

Zabawne, że najwięcej prymitywnych błędów ortograficznych jest wśród hajendowców. ;)

 

Powinno być raczej tak: "najwięcej prymitywnych błędów ortograficznych popełniają hajendowcy".

 

Obłędny "niby-nauczyciel"! Jeśli w ten sposób naucza się poprawnej polszczyzny i kultury wypowiedzi w języku polskim, to geneza określenia "debilny gimbus jednokomórkowiec" staje się oczywista.

[sly30]

Ale co najlepsze jego "wafel" czy też jego "żołnierz" niejaki Ujemny wali największe błędy ortograficzne i to notorycznie i jakoś to owemu nauczycielowi nie przeszkadza! To już jest brak przyzwoitości. Ujemnemu uwagi nie zwraca bo to "swój chłop", jego człowiek.

[ASURA]

Ale co najlepsze jego "wafel" czy też jego "żołnierz" niejaki Ujemny wali największe błędy ortograficzne i to notorycznie i jakoś to owemu nauczycielowi nie przeszkadza! To już jest brak przyzwoitości. Ujemnemu uwagi nie zwraca bo to "swój chłop", jego człowiek.

Nie może być! prawie wyczytałem słowo przydupas :)

[Gość StaryM]

Ale co najlepsze jego "wafel" czy też jego "żołnierz" niejaki Ujemny wali największe błędy ortograficzne i to notorycznie i jakoś to owemu nauczycielowi nie przeszkadza! To już jest brak przyzwoitości. Ujemnemu uwagi nie zwraca bo to "swój chłop", jego człowiek.

Zwyczajnie łżesz.

[4m]

Triode zwyczajnie się przejęzyczył, czepiacie się. Miał na myśli wklęsłą kopułkę (przez wklęsłe u), a wpisał wypukłą kopółkę (przez ó wypukłe), i tyle sprawy. Banalna pomyłka, nie ma o co robić afery :)

[sly30]

Dlaczego StaryM ?

Czy Ujemny to twój kompan z twojego wątku? - TAK

Czy Ujemny podziela i wychwala twoje podlądy? - TAK

Czy robi notorycznie paskudne błędy w pisowni? - TAK

Czy zwracasz mu uwagę na forum jak innym? - NIE

 

to kto tu jest zakłamanym łgarzem?

[Filut]

to kto tu jest zakłamanym łgarzem?

sly30, masz nieuzasadnione oczekiwania wobec StaregoM. To hipokryta. Jest tak jak napisałeś ale nie oczekuj, że taki ktoś napisze prawdę jeśli ona nie pasuje do jego wyobrażeń. Bez względu na to, czy temat dotyczy kabli, saksofonu, czy obelżywych wpisów w jego wątku.

[sly30]

Niestety wszystko na to wskazuje. Tendencyjny i złośliwy hipokryta to właściwe określenia.

[Gość]

Panowie ratunku dokonałem zakupu nowych zestawów glosnikowych,no i porażka (krew z uszu). Zakup nie do końca przemyślany,impuls okazja no i klęska . Nie jestem raczej słyszący ale prosił bym o namiary na jakieś okablowanie które by tą ostrość wyższych rejestrów utemperowało. Najlepiej radykalnie.

[octavarium]

Jeśli nowe to zwróć do sklepu,jeśli używki to odsprzedaj.Nie spasowały się z resztą systemu?To się zdarza.Jakie kupiłeś kolumny?Jaka elektronika?

Może warto trochę poczekać jak się wygrzeją (jeśli nowe),trochę popracować nad akustyką pomieszczenia...

[Filut]

Panowie ratunku dokonałem zakupu nowych zestawów glosnikowych,no i porażka (krew z uszu). Zakup nie do końca przemyślany,impuls okazja no i klęska . Nie jestem raczej słyszący ale prosił bym o namiary na jakieś okablowanie które by tą ostrość wyższych rejestrów utemperowało. Najlepiej radykalnie.

Im szybciej, tym lepiej.

Ale tutaj:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cir]

prymitywne zaczepki wywalone

rozumiem ze w samotności się nudzi -moze zrobicie sobie wspólny watek na bocznicy

[Lutek]

Panowie ratunku dokonałem zakupu nowych zestawów glosnikowych,no i porażka (krew z uszu). Zakup nie do końca przemyślany,impuls okazja no i klęska . Nie jestem raczej słyszący ale prosił bym o namiary na jakieś okablowanie które by tą ostrość wyższych rejestrów utemperowało. Najlepiej radykalnie.

Moze sprobuj zmniejszac pojemnosc konda w galezi HF i zwiekszac rezystor, a wyzsze zakresy zlagodnieja. Zmiana okablowania niczego Ci nie uteperuje !

[wit64]

Oj cieknie im ślinka na widok ślicznie ułożonych i porządnie grających kabli oraz akcesoriów tłumiących drgania sprzętu ;)

Jednak...

[Gość]

Czyli ratunku nie ma ?. Miałem cichą nadzieję że kabelkami głośnikowymi można cudów dokonac.Przynajmniej troszkę zaciemnic brzmienie.

[4m]

Można zmajstrować jakieś 'grające' kable, ale to bez sensu z punktu widzenia jakości dźwięku. Można stłumić tweeter rezystorem jak podpowiada Lutek, ale tu też dużo zależy od przebiegu charakterystyki częstotliwościowej wysokotonowca. Pytanie brzmi co tak naprawdę jest źródłem takiego efektu dźwiękowego: czy masz jasno grające kolumny i w miarę neutralny sprzęt czy może raczej w miarę neutralne kolumny, które pokazały jaki masz jasno grający sprzęt. Bez podania modeli składowych systemu ani rusz.

 

Jeżeli zarówno elektronika jak i i kolumny są bardzo jasne no to sorry, ale musisz się czegoś pozbyć.

[SzuB]

Czyli ratunku nie ma ?. Miałem cichą nadzieję że kabelkami głośnikowymi można cudów dokonac.Przynajmniej troszkę zaciemnic brzmienie.

Kolego, a jakie to kolumny? Czemu nie powiedziałeś? Chyba nie chcesz, żebyśmy to potraktowali jak prowokację, prawda? I kto ci naopowiadał, że kabelkami można cudów dokonać? Tak myślą tylko koledzy w klubie Audio Voodoo. Kable mogą wpłynąć na niuanse, lekko zmodyfikować prezentację brzmienia, ale na pewno nie wleją ci krwi do uszu. Nie licz na radę, jakie kable, od poważnych ludzi, bo ty nie chcesz modyfikacji brzmienia, lecz innego brzmienia. Zmień kolumny na inne, albo sprzęt.

[Gość papageno]

Kabel Van Den Hula wszystko zamula.

 

>>>Stefek500. Jutro będziesz w samurajskim niebie. Gwarantuję.

[wit64]

Miałem cichą nadzieję że kabelkami głośnikowymi można cudów dokonac.

Moim zdaniem kabelki nie powinny przeszkadzać (szkodzić) w przesyłaniu sygnału. Żadnych cudów nie czynią, chociaż jak podkreślił SzuB, niektórzy dopatrują się tu cudów. Główne zadanie to odpowiednie dopasowanie kolumn i sprzętu. Powodzenia w rozwijaniu audio hobby.

[stefek]

Kabel Van Den Hula wszystko zamula.

 

>>>Stefek500. Jutro będziesz w samurajskim niebie. Gwarantuję.

To do mnie?

Bo na forum jest jeszcze co najmniej jeden Stefek :).

[Filut]

Czyli ratunku nie ma ?. Miałem cichą nadzieję że kabelkami głośnikowymi można cudów dokonac.Przynajmniej troszkę zaciemnic brzmienie.

tomek6, niestety, tak drastycznych "objawów" jakie opisujesz kabelki nie wyleczą.

Co za kolumny sobie sprawiłeś?

[Gość papageno]

To do mnie?

Bo na forum jest jeszcze co najmniej jeden Stefek :).

Do Ciebie, przepraszam za to 500, coś mi się w pospiechu pokręciło.