O czym jest forum audiostereo

[jar1]

Zadne punkciki, które przydzielane sa na zasadzie "jak się komu podoba" nie zastąpia własnego rozsądku i weryfikacji.

Maja one takie znaczenie dla zawartości forum jak nowa "skórka". Czyli iluzję, że jest lepsze.

[romekjagoda]

Kiedyś wierzyłem, że punkty dodatnie i ujemne byłyby pomocne. Obecnie, po argumentach kilku Kolegów (Grzegorza, StaregoM, etc.) i przeczytaniu wypowiedzi kilku innych wydaje mi się, że ujemne punkty nie służyłyby niczemu innemu, jak zakonserwowaniu chamstwa i dyletanctwa, które obecnie wyrażane jest w treści postów. Otóż mielibyśmy sytuację, gdy ktoś chce dokopać innemu forumowiczowi i daje mu za każdą wypowiedź -1. Jaką to ma wartość dla czytelnika/innych forumowiczów? Żadną, poza tym, że jedni przeciw drugim i wszyscy przeciw sobie nawzajem...

 

Też wydaje mi się, że punktami problemu kultury się nie rozwiąże.

 

Co do subiektywnych decyzji Moderacji - zawsze będzie ten zarzut. Trudno. Ale ewidentnego chamstwa tolerować nie powinno się. I chyba każdy jest na tyle inteligentny wśród Modów, że odróżni chamstwo od krytyki, odmiennej opinii, etc. A że będzie płacz i gromy rzucane przez co niekótrych lepszych zawodników - trudno. Ale nie uważam, żeby pogwałcenie ich 'świętego prawa do wolności trollowania i obrażania' należało stawiać wyżej, niż 'jakość' lokalu pt. AS. Do dobrej restauracji też nie wpuszcza się każdego awanturnika. I nie sądzę, by zagrażało to faktycznie wolności wypowiedzi: można być uszczypliwym, można bez problemu zapewnić 'koloryt' i różnorodność charakterologiczna użytkowników (ba - należy!), AS nie musi być przez to nudne - ale może przy zachowaniu tego wszystkiego po prostu kulturalne.

 

Co do tabelki: zacznąć należy od początku, czyli nie od punktów a określenia jakie zachowania faktycznie podlegają penalizacji.

[Gość StaryM]

Ewentualnie można rozważyć wdrożenie czegoś takiego.

To nie do końca to samo co funkcja "pomógł", bo nie zawsze tylko jedna odpowiedź jest najwłaściwsza. Powiedzmy, że chcę budować kolumny, ktoś jeden podsunie mi dobre do mojego projektu głośniki, kto inny coś sensownego napisze o zwrotnicy, a jeszcze inny skoryguje moje pomysły na temat obudowy. I już mam trzy dobre wypowiedzi.

 

Zadne punkciki, które przydzielane sa na zasadzie "jak się komu podoba" nie zastąpią własnego rozsądku i weryfikacji.

Ależ oczywiście. To tylko pewien dodatek i wcale nie jest powiedziane, że osoba z dużą liczbą takich punktów zawsze będzie udzielała najwłaściwszych odpowiedzi. Ktoś, kto zna się na odtwarzaczach CD nie musi się znać na gramofonach.

Myślę jednak, że w obecnej sytuacji ficzer "najlepsza odpowiedź" nie ma większego sensu. Za to wykluczyłbym z możliwości punktowania Bocznicę. O ile jest taka opcja. Wtedy wiadomo, ze nikt nie dostaje punktów za Hujnię Kim, ani za katastrofę tfu.. zamach smoleński. ;)

 

No i zgadzam się z Romkiem. Nie punkty, ale najpierw określenie co podlega karze. Zresztą o tym pisałem już wcześniej, ze większość tych rzekomo nagannych zachowań to w ogóle z tej tabelki powinna być wyrzucona.

[malikali]

Tak bywa na wielu forach.

Tu na Forum, dostaję punkty nie za pomoc. A paru osobom pomogłem o czym świadczą info na e-mail, PW...

 

Mam to samo zdanie, powiem tylko że punkty ludzie rozdają przeważnie jak dokopiesz komuś słownie i to tyle. Za pomoc czy naprawdę wartościowy wpis wnoszący coś do tematu czasem ktoś dostanie punkcika albo wcale.

[mlb]

Widzę że dyskusja zdryfowała na punkty rankingowe. Ale to zupełnie co innego niż punkty karne, o których rozmawialiśmy wczoraj.

[Gość partick]

Mam to samo zdanie, powiem tylko że punkty ludzie rozdają przeważnie jak dokopiesz komuś słownie i to tyle. Za pomoc czy naprawdę wartościowy wpis wnoszący coś do tematu czasem ktoś dostanie punkcika albo wcale.

 

nie podoba mi się sugerowanie, że StaryM dostał prawie pięć tysięcy punktów za dokopywanie i nic nie wnoszące wpisy.

[parantulla]

Chciałem się dowiedzieć jakie są zasady banowania.

To zależy kto i co ma do sprzedania.

Kiedyś nieopatrznie wdałem się w dyskusję na temat kabli audioquest sky

w wątku założonym ewidentnie w celu wzmocnienia produktu przed wystawieniem go na sprzedaż.

Panowie tak długo się wzajemnie przekonywali ile taki kabel może być wart, że doszli do 3.000zł za komplet IC,

na co zwróciłem nieśmiało uwagę, że pół roku wcześniej sam identyczne kable sprzedawałem i dostałem 3.200zł

tyle że za dwa komplety IC 0,5m. oraz 1,0m. bo nikt przy zdrowych zmysłach więcej jak 1.500-1.600zł nie zapłaci.

Następnego dnia rano miałem już zablokowane konto na forum, a moje wpisy zostały co do jednego wyczyszczone.

W uzasadnieniu tygodniowego bana kolega palton podał - trolling...

 

Słynny wątek o Extremach, to kolejny podręcznikowy przykład na wzmacnianie produktu,

gdzie zgraja naganiaczy (prywatnie znajomych byłego forumowicza, obecnie handlarza złomem)

jedną ręką wypisuje idiotyzmy wyssane z palca, a drugą ręką raportuje wpisy "nie na temat",

które momentalnie znikają i w taki oto magiczny sposób cena rynkowa sparciałych kapeluszy wartych 15.000zł

osiągnęła 25.000zł żeby w porywach dojść do ponad 30.000zł czyli dokładnie tyle ile 20 lat temu nowe w salonie kosztowały...

 

Tak więc jak dla mnie ta cała debata jest kompletnie bez sensu, a te śmieszne tabelki możecie sobie w kibelku powiesić,

bo wylecieć stąd można w każdej chwili za byle co, jeśli się nie wie komu tutaj nie należy w interesy się mieszać.

[malikali]

nie podoba mi się sugerowanie, że StaryM dostał prawie pięć tysięcy punktów za dokopywanie i nic nie wnoszące wpisy.

 

Nie wywołałem starego, to tyczy się ogółu forum, punkty są przydzielane za wpisy praktycznie nie wnoszące nic do tematu, prześmiewce lub drwiące z innych w sposób mniej lub bardziej elegancki. Za pomoc i wnoszenie do tematu jest przyznawana znaczna mniejszość. No chyba że temat jest o charakterze z góry nastawionym na drwiny, wtedy owszem są w nim merytoryczne wypowiedzi.

[foxbat]

i wpis parantulli, WĘŻYKIEM!!! WĘŻYKIEM!!!

[Gość rydz]

Tak więc jak dla mnie ta cała debata jest kompletnie bez sensu, a te śmieszne tabelki możecie sobie w kibelku powiesić,

bo wylecieć stąd można w każdej chwili za byle co, jeśli się nie wie komu tutaj nie należy w interesy się mieszać.

Oooo,przecież trzeba przygotować sobie lepszy grunt,za pomocą Userów,a potem? chciałeś to masz! :))

[Grzegorz7]

Jeśli prawdą jest to co Parantulla napisał to jest to draka!

I tyle.

[mlb]

parantulla, tym wpisem sugerujesz że sprzedawca skontaktował się z paltonem by ten Ciebie zablokował bo mu przeszkadzałeś w sprzedaży. To dość poważny zarzut - i chyba zdajesz sobie sprawę że jeśli tak nie było, wkrótce możesz otrzymać kopertę z sądu z pozwem o zniesławienie?

[foxbat]

mlb, jesli te posty ktore kasujecie ida gdzies do jakiejs bazy, wejdz tam i looknij... nic prostszego...

[mlb]

A kiedy to było i w jakim wątku?

[Gość StaryM]

Widzę że dyskusja zdryfowała na punkty rankingowe. Ale to zupełnie co innego niż punkty karne, o których rozmawialiśmy wczoraj.

Nie zdryfowała.

Punkty karne trzeba zacząć od tego ZA CO? Jeśli ma być kategoria uznaniowa "wpis nie na temat" to w ogóle nie ma co mówić o punktach.

[mlb]

Punkty karne trzeba zacząć od tego ZA CO? Jeśli ma być kategoria uznaniowa "wpis nie na temat" to w ogóle nie ma co mówić o punktach.

 

ZA CO to kategorie utworzone na bazie doświadczeń z wcześniejszej pracy moderacyjnej. Nad całością czuwa regulamin i Netykieta - jeśli nie znasz to łaskawie przeczytaj.

[Gość StaryM]

parantulla, tym wpisem sugerujesz że sprzedawca skontaktował się z paltonem by ten Ciebie zablokował bo mu przeszkadzałeś w sprzedaży. To dość poważny zarzut - i chyba zdajesz sobie sprawę że jeśli tak nie było, wkrótce możesz otrzymać kopertę z sądu z pozwem o zniesławienie?

Czyli sprzedawca dostanie z forum wszystkie potrzebne do wygrania dowody, a parantulla nie dostanie nic "bo sprawy nie było"?

Sorry, ale wygląda to jak zawoalowana groźba lub po prostu jesteś naiwny. Założyłem konto na forum pod koniec 2011 roku i już po paru miesiącach widziałem, że tu się robi mało czyste interesy. Forum mające znaczenie opiniotwórcze jest idealnym sposobem do manipulacji. Działo się tak wielokrotnie i inni użytkownicy wielokrotnie o tym pisali.

 

ZA CO to kategorie utworzone na bazie doświadczeń z wcześniejszej pracy moderacyjnej. Nad całością czuwa regulamin i Netykieta - jeśli nie znasz to łaskawie przeczytaj.

No to koniec rozmowy, bo kategorii "wpis nie na temat" nikt zdrowy na umyśle nie może uznać za obiektywny i nad nim dyskutować. To jest wytrych do wielu banów na forum.

Tak samo "trolling" dopóki nie zostanie jasno zdefiniowany (casus parantulli).

[mlb]

StaryM, wybacz ale dzisiaj chyba nie jesteś w najlepszej kondycji umysłowej, a co gorsza - próbujesz się ze sprawy wywinąć argumentem nieznajomości regulaminu.

[foxbat]

tzn parantulli wina?

[jar1]

StaryM, wybacz ale dzisiaj chyba nie jesteś w najlepszej kondycji umysłowej, a co gorsza - próbujesz się ze sprawy wywinąć argumentem nieznajomości regulaminu.

 

No nie, przecież za to to powinien być chyba ban :)

[mlb]

Co do trollingu - nic nie musimy definiować, zrobili to inni:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jar1 - przecież odpowiedź StaryM nie ma zbyt wiele wspólnego z dyskusją parę postów wyżej. Chyba jest rzeczą oczywistą że stronami w pozwie o zniesławienie byliby palton i parantulla - a sprzedawca co najwyżej mógłby być świadkiem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość vittorio]

Wyświetl postUżytkownik StaryM dnia 13.03.2013 - 19:35 napisał

Chciałem się dowiedzieć jakie są zasady banowania.

To zależy kto i co ma do sprzedania.

Kiedyś nieopatrznie wdałem się w dyskusję na temat kabli audioquest sky

w wątku założonym ewidentnie w celu wzmocnienia produktu przed wystawieniem go na sprzedaż.

Panowie tak długo się wzajemnie przekonywali ile taki kabel może być wart, że doszli do 3.000zł za komplet IC,

na co zwróciłem nieśmiało uwagę, że pół roku wcześniej sam identyczne kable sprzedawałem i dostałem 3.200zł

tyle że za dwa komplety IC 0,5m. oraz 1,0m. bo nikt przy zdrowych zmysłach więcej jak 1.500-1.600zł nie zapłaci.

Następnego dnia rano miałem już zablokowane konto na forum, a moje wpisy zostały co do jednego wyczyszczone.

W uzasadnieniu tygodniowego bana kolega palton podał - trolling...

 

parantulla, tym wpisem sugerujesz że sprzedawca skontaktował się z paltonem by ten Ciebie zablokował bo mu przeszkadzałeś w sprzedaży. To dość poważny zarzut - i chyba zdajesz sobie sprawę że jeśli tak nie było, wkrótce możesz otrzymać kopertę z sądu z pozwem o zniesławienie?

Przepraszam Cię bardzo mlb ale mógłbyś mi wskazać które wyrazy sugerują kontakt sprzedawcy z Paltonem ???

StaryM, wybacz ale dzisiaj chyba nie jesteś w najlepszej kondycji umysłowej, a co gorsza - próbujesz się ze sprawy wywinąć argumentem nieznajomości regulaminu.

Ponadto obawiam się, że to właśnie Ty jeszcze nie wyzdrowiałeś i Twoją kondycją jest nie najlepiej, to takie wpisy powinny być kwalifikowane do bana, nie mówiąc nic o pozycji moda, którego powinna charakteryzować tzw. kultura osobista.

[Gość partick]

Co do trollingu - nic nie musimy definiować, zrobili to inni: http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie#Nadu.C5.BCywanie_terminu - czasami warto przeczytać do końca ;-)

 

Nadużywanie terminu.

[mamel]

parantulla, tym wpisem sugerujesz że sprzedawca skontaktował się z paltonem by ten Ciebie zablokował bo mu przeszkadzałeś w sprzedaży. To dość poważny zarzut - i chyba zdajesz sobie sprawę że jeśli tak nie było, wkrótce możesz otrzymać kopertę z sądu z pozwem o zniesławienie?

bym się tak nie opowiadał jednoznacznie, wystarczy przypomnieć sobie casus Yamnicka

(co nie znaczy, że cokolwiek sugeruję)

[Gość StaryM]

StaryM, wybacz ale dzisiaj chyba nie jesteś w najlepszej kondycji umysłowej, a co gorsza - próbujesz się ze sprawy wywinąć argumentem nieznajomości regulaminu.

Klasyczne. Odwdzięczę się tym samym. Chyba brałeś korepetycje u frywolnego truchta. ;)

Znam regulamin. Do tego stopnia, że wiem, iż znajdują się w nim tzw. "klauzule niedozwolone", ale to jest zupełnie inna dyskusja.

Znam forumową "netykietę". Jednak nie ma tam absolutnie nic obiektywnego w zakresie "wpisów nie na temat". Albo rozmawiamy poważnie, albo nie będę się już w tym wątku odzywać. Obydwaj wiemy, że "wpis nie na temat" to wytrych z którego korzystał m. in. palton wywalając wiele wpisów i rozdając wiele banów. O tym się mówi nie od dziś. Wystarczyło, że w wątku o licznikach elektrycznych w hajendzie ktoś napisał, ze to brednia i dostawał bana bo nie na temat. Powiedzmy sobie też jasno, że to idzie zawsze w jedną stronę.

Dopóki nie ustalimy ściśle, co jest na temat, a co nie jest na temat, to jakiekolwiek punktowanie tego nie ma sensu. A z góry mówię, że - moim zdaniem - nie da się tego ustalić.

 

Co do trollingu - nic nie musimy definiować, zrobili to inni: http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling

Ten artykuł należy dopracować zgodnie z zaleceniami edycyjnymi:

poprawić styl – powinien mieć encyklopedyczną formę, zweryfikować treść i dodać źródła.

Dokładniejsze informacje o tym, co należy poprawić, być może znajdują się na stronie dyskusji tego artykułu.

Po wyeliminowaniu niedoskonałości prosimy usunąć szablon {{Dopracować}} z kodu tego artykułu.

No cóż. Sama Wikipedia uznaje artykuł za niedopracowany. ;)

 

czasami warto przeczytać do końca ;-)

Ano właśnie.

[Grzegorz7]

Co do trollingu - nic nie musimy definiować, zrobili to inni:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest tak samo jasna definicja jak ta o z hasła: „Audiofil” ulubiona na Forum ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mlb]

Znam regulamin.

 

Zapewne :)

 

To na pewno też znasz Punkt 1 §2 podpunkt 1:

 

 

Forum dyskusyjne - system umożliwiający zamieszczanie tematów i prowadzenie przez Użytkowników dyskusji w zakresie danego tematu, będący miejscem wymiany informacji, idei i pomysłów,

 

A na wikipedii prawie każdy artykuł ma taki status.

[jar1]

Co do trollingu - nic nie musimy definiować, zrobili to inni:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jar1 - przecież odpowiedź StaryM nie ma zbyt wiele wspólnego z dyskusją parę postów wyżej. Chyba jest rzeczą oczywistą że stronami w pozwie o zniesławienie byliby palton i parantulla - a sprzedawca co najwyżej mógłby być świadkiem.

Przecież mi chodziło o Twoja odpowiedź, powiedzmy wystarczająco obraźliwą, by dokonać "eskmisji". Zależy czy bym cię "lubił" czy nie. W każdym razie można byłoby sie odegrać :)

Piszę to po to, by pokazać, że żadne wspaniałe regułki nie zastapią rozsądku i szacunku dla drugiego człowieka. Jak ktoś ma ochotę , to paragraf się znajdzie. W naszym przypadku, jeśli moderator jest aktywnym członkiem forum, ma na nim swoich "przyjaciół" i "wrogów", jak to w życiu. Mając dodatkowo możliwość odgrywania się na "wrogach" będzie to robił, bo człowiek z natury taki jest. Stopień odgrywki zalezy oczywiście od jego poiomu ale zdajesz sobie sprawę, ze trudno się oprzeć nawet pogrożeniu palcem.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - czasami warto przeczytać do końca ;-)

 

Nadużywanie terminu.

 

To warto przytoczyć:

"Termin troll bywa nadużywany na dyskusyjnych forach internetowych[2]. Niektóre osoby mianem tym określają dyskutanta, który przedstawia zagadnienia dla kogoś niewygodne lub za trudne do merytorycznego, szerszego omówienia. Nie każda bowiem kontrowersyjna, poruszająca trudne zagadnienia i mogąca kogoś bulwersować wypowiedź jest zaraz formą trollingu."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość vittorio]

 

Cytat

Forum dyskusyjne - system umożliwiający zamieszczanie tematów i prowadzenie przez Użytkowników dyskusji w zakresie danego tematu, będący miejscem wymiany informacji, idei i pomysłów,

 

A na wikipedii prawie każdy artykuł ma taki status.

Wg. Słownika Wyrazów Obcych PWN :

forum (łac.forum)

1. plac w Rzymie starożytnym, na którym się odbywały zebrania ludowe, targi, sądy; w szczególności plac między Kapitolem i Palatynem, gdzie się koncentrowało życie społeczne i polityczne Rzymu.

2. przen. miejsce wystąpień i przemówień

 

ad. Wikipedia - nie jest źródłem jakichkolwiek wiarygodnych danych (tz. wymagają one każdorazowego sprawdzenia)

 

tak więc jako że forum Audiostereo jest miejscem (jakkolwiek wirtualnym) swobodnej wymiany myśli i poglądów, nie powinno mieć tu miejsca jakiekolwiek ograniczanie tejże swobody; natomiast kwestia odpowiedzialności tzw.userów za głoszone poglądy jest kwestią odpowiedzialności prawnej przed sądami powszechnymi (dotyczy to także odpowiedzialności tzw. moderatorów za np. insynuacje i kontynuowanie na podstawie tych insynuacji elaboratów)

[Gość frywolny trucht]

Nie ma nic prostszego niż zostanie klubowiczem, ot parę złotówek na koncie, ale być może, że mój przypadek uszczelni sito weryfikacyjne :) Jeśli w ogóle jakieś było.

Czy niebieski wpis daje jakiś immunited? Wątpię, ale dopiero jak zabanują to będzie 100% pewności :)

Czy dostałem wykaz zachowań jakimi powinienem się kierowac jako klubowicz by nie wylecieć z klubu? - Nie, ale jeśli robię wiochę, bo moje zachowanie jest automatycznie kojarzone z wizją Góry, to Panowie Góra wykreślcie mnie. Nie będzie pretensji z mojej strony.

 

A teraz wróćmy do Starego M. Ktos pisał, że ów komuś pomógł. Muszę przyznać, że jeśli tak i nie była to pomoc w stylu: kup drut od pralki, bo na każdym innym cię dymają, bo i tak nie słychać różnicy- poddam się wzruszeniu. Wbrew pozorom wrażliwy taki jestem :)