Śpieszmy się kochać plazmy... :(

[Gość Gosc]

Pozdrowiłem. Kazał podziękować.

[aqjaroslaw]

"Standard" 300 dpi* został "określony" w fotografii wiele lat temu, jeszcze kiedy nikt o "HD" nie słyszał. .. więc pewnie chodzi o minimalną ilość pikseli/cal przy odległości z jakiej ogląda się zdjęcia lub czyta ksiązkę, by jakość była "fotograficzna". To jakoś będzie z kilkadziesiąt cm (~40cm? .... 50 cm? ...). Innymi słowy mówiąc, czy oglądanie zdjęć/czytanie książki jest bardzo niepraktyczne i bardzo szybko męczy?

 

Ale przytaczasz tu standardy dla fotografii, a to trochę inny świat, prawda?

Standardy dla projekcji przecież też są jasno określone i tu tak duże dpi w żadnym wypadku nie jest potrzebne, co innego gdy mówimy tu o urządzeniach do wyświetlania obrazków statycznych - na tabletach często czyta się książki w postaci e-booków a w takim zastosowaniu bardzo wysokie dpi może mieć zalety.

 

Załóżmy że oglądasz ekran z 3 metrów. Ekran ma 80" . Jesteś pewien, że nie dostrzegłbyś różnicy na takim ekranie, przy takiej odległości, między FullHD a 4K ?

 

Oczywiście, że bym dostrzegł, mi chodziło raczej o mniejsze przekątne i rację ich zastosowania z materiałem 4K - nie wyobrażam sobie po prostu korzystania z ekranu 4K rzędu np. 32 - 50 cali wykorzystując go jako telewizor w salonie - to tak jakby oglądać w salonie full hd na 22 calach z odległości 2m - bez sensu. Co innego z wykorzystaniem takiego ekranu jako monitor komputerowy - w takim przypadku zalet z 4K jest naprawdę sporo.

 

Dla tego napisałem, że przy 80" 4K , przy dystansie 3 metry ma sens, bo będzie widać różnicę między nim, a FHD (inaczej - znajdzie się grupa ludzi, którzy dostrzegą różnicę).

 

Z tym się w pełni zgadzam.

[martens]

Użytkownik Kyle dnia 15.04.2014 - 01:35 napisał

Załóżmy że oglądasz ekran z 3 metrów. Ekran ma 80" . Jesteś pewien, że nie dostrzegłbyś różnicy na takim ekranie, przy takiej odległości, między FullHD a 4K ?

 

Oczywiście, że bym dostrzegł, mi chodziło raczej o mniejsze przekątne i rację ich zastosowania z materiałem 4K

 

Na pewno? 80" calowy ekran ma w pionie dokładnie metr wysokości, czyli przy HD i 1080 lini, jeden pixel ma 1mm wysokości (nawet trochę mniej), w 4K pixel ma 0.5mm.

W załączeniu kratka pixelowa dla różnych standardów dla monitora 80", polecam wydrukować na A4 na dobrej drukarce i zobaczyć od jakiej odległości robi się szara plama. Generalnie dla 3m i HD jeszcze nie widać pixelozy poniżej 3m już tak, bo dla HD i 80" to 3 m jest właśnie graniczna.

 

A to, że z BD widać gorzej na tym dystansie na telewizorach 1080 niż prezentacje filmowe 4K wynika z tego że materiał BD nie trzyma standardu 1080, najpierw kamery niby HD robią wstępny szum między innymi przez demozaikazcję a potem obraz na BD jest kompresowany. Dlatego uważam że źródło 4K ma jak najbardziej sens w zastosowaniu do monitorów czy projektorów 1080 bo wyciągnie ich możliwości do końca, z kolei do monitorów 4K nie pokaże ich możliwości do końca, tu by się przydał materiał 8K.

Do porównania lepiej nadają się zdjęcia z dobrej lustrzanki wyświetalne na 4K i HD (mają odpowiedni nadmiar pixeli już u źródła). Takie zdjęcia najlepiej na 80" będzie oglądać właśnie z 3m dla HD i 1.5m dla 4K, widać najwięcej szczegółów ale jeszcze nie pixelozę.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kyle]

Ale przytaczasz tu standardy dla fotografii, a to trochę inny świat, prawda?

Standardy dla projekcji przecież też są jasno określone i tu tak duże dpi w żadnym wypadku nie jest potrzebne, co innego gdy mówimy tu o urządzeniach do wyświetlania obrazków statycznych - na tabletach często czyta się książki w postaci e-booków a w takim zastosowaniu bardzo wysokie dpi może mieć zalety.

Mi się tam ostrość filmu fullHD bardzo podobała na tablecie 9,7" o rozdzielczości 2048x1536 i tym samym twierdzę, że 300 dpi jest potrzebne nie tylko do obrazów statycznych (choć tablet ten miał nieco mniej niż 300 dpi nawet). Oczywiście piszę o tym, że 300 dpi jest potrzebne na ekranie widzianym z kilkudziesięciu centymetrów, a nie telewizorze oglądanym z kilku metrów.

 

bo dla HD i 80" to 3 m jest właśnie graniczna.

Nie można mówić o sztywnej, wyraźnej granicy. Granica jest rozmyta (jeden zobaczy różnicę, a inny nie).

 

najpierw kamery niby HD robią wstępny szum między innymi przez demozaikazcję

Pierwsze słyszę, by kamery dodawały szum na zasadzie cyfrowego generowania (czyli nie przez szum matrycy, narastający przy większych ISO, co jest spowodowane niedoskonałością matryc światłoczułych). Pokręciłeś. W kamerach/aparatach słyszałem, ze stosuje się minimalne rozmywanie, by usunąć tą "mozaikę" (ale broń Boże szum!!!). Co nie zmienia faktu, że nie zawsze (aparat w telefonie Nokia 808, czy aparaty z matrycą FOVEON). Inna sprawa, że można zepchnąć poza percepcję zjawisko rozmycia (kiedy już ten filtr rozmywający zastosowano), przechwytując obraz w wyższej rozdzielczości i skalując w locie, na przykład filtrem lanczos (bo jest akurat dokładny) do FHD (matryca CCD o rozdzielczości powiedzmy 4K i skalowanie lanczos do FHD przed zapisem na nośnik). ... z drugiej strony, przy takim rozwiązaniu można sobie darować filtr rozmywający zupełnie, stosując doskonalsze techniki, wykorzystujące znaczną nadmiarowość pikseli matrycy.

[maryjan]

Panowie co powiecie o tym modelu : TX-P42X60B

 

Chciłbym nim zamienic mojego TX-P37X20B

[Bobcat]

Nie bierz. To jest tylko HD Ready (nie Full HD) i nie ma filtra. Szkoda kasy. Proponuję ST60, ma jednoznacznie dobrą opinię.

[maryjan]

Nie potrzebuje full hd bo nie mam sygnału full hd więc uważam to za zbędne, nawet jak bym podał FHD to będę usatysfakcjonowany przeskalowaniem.

ST60 jest jakieś 1400 zł droższy i jeszcze nie zwariowałem żeby tyle dopłacac mając na uwadze to że jestem usatysfakcjonowany z teraźniejszego modelu. Chciałbym poprostu większy i doprecyzowując moje wcześniejsze pytanie, chodzi mi o to czy ten nowszy model nie jest jakoś polepszony- spieprzony i jak się ma do tego co mam teraz ?

Dzięki Bobcat.

[witek_z]

TX-P42X60B to telewizor jak zostało napisane powyżej HD ready i bez filtra.

Stwierdzenie że się nie potrzebuje telewizora Full HD ponieważ brak sygnału o takiej jakości świadczy o nieznajomości tematu.

Filtr jest bardzo ważny i jak powyżej.

ST ma czerń a X60 jej nie ma, X20 też jej nie ma.

Jak chce się mieć lepszy obraz to trzeba zwariować.

[don111]

X60 ma czerń bodajże 0,03cd/m2 z tego co pamiętam z jakiegoś testu, to już niezły wynik.

Mimo wszystko zapomnij o tym modelu, popatrz na inne. Jak nie chcesz dopłacać nie wiadomo ile to zobacz na Allegro - są fajne okazje z nieco starszych używanych/nowych G30, ST30, ST60 - zapłacisz podobne pieniądze a efekt będzie o wiele lepszy. Full hd mimo wszystko wygląda lepiej, nawet na kanałach HD z satelity widać sporą różnicę.

[Kyle]

Nie potrzebuje full hd bo nie mam sygnału full hd więc uważam to za zbędne, nawet jak bym podał FHD to będę usatysfakcjonowany przeskalowaniem.

 

Wysoka rozdzielczość plazmy przydaje się nawet do oglądania SD (dithering jest drobniejszy)

[maryjan]

Dzięki za odpowiedzi, nie mniej jednak ceny full HD są dużo wyższe i nie będę płacił takich pieniędzy i już .

Jestem w pełni usatysfakcjonowany 720p i już, może i grzebienie są ważne, filtry i czernie ale nie zapłacę więcej niż 1500 zł za 42 cale.

Jeśli ktoś znajdzie full hd w takiej cenie to kupie jak nie to nie, aż takim fanem obrazu nie jestem.

 

Podsumowując, poza wielkością nie uzyskam żadnej poprawy w obrazie tak mam to rozumieć ?

 

p.s

Sygnał to angielska cyfrowa naziemna.

[witek_z]

Podsumowując, poza wielkością nie uzyskam żadnej poprawy w obrazie tak mam to rozumieć ?

Właśnie tak.

 

Podsumowując, poza wielkością nie uzyskam żadnej poprawy w obrazie tak mam to rozumieć ?

Właśnie tak.

[qbakos]

Nie można mówić o sztywnej, wyraźnej granicy. Granica jest rozmyta (jeden zobaczy różnicę, a inny nie).

 

No przykro mi, ale taka granica istnieje, i można ją dość precyzyjnie wyliczyć, przyjmując że ktoś nie ma wad wzroku. Zostało to udowodniono już dawno temu, polecam poczytać choćby wikipedię. Powyżej pewnej granicy nie zobaczysz różnicy między Full HD, a 4K, ale marketingowcy już pracują żeby nam wmówić, że różnica jest kolosalna.

 

Pierwsze słyszę, by kamery dodawały szum na zasadzie cyfrowego generowania (czyli nie przez szum matrycy, narastający przy większych ISO, co jest spowodowane niedoskonałością matryc światłoczułych).

 

To prawda, kamery cyfrowe dodają wyłącznie szum matrycy, ale często lekki szum dodawany jest też do obrazu w postprodukcji, żeby imitować obraz kinowy.

[Kyle]

No przykro mi, ale taka granica istnieje, i można ją dość precyzyjnie wyliczyć,

To ile cali wynosi ta granica? 80" przy odległości 3 metry? Przyjmijmy że tak. Czyli twierdzisz, że przy 80" nie będzie absolutnie widać różnicy między 4K a FHD, natomiast przy 81" już tak? ... nigdy nie było tak bardzo sztywnej granicy, czy to w przypadku FPS, czy rozdzielczości. Ba ... nawet jeden człowiek czasem zobaczy różnicę jak już się jest w okolicach granicy (która moim zdaniem jest rozmyta, a nie idealnie sztywna jak twierdzisz) jak jest wypoczęty, a innym razem (np. przy zmęczeniu wzroku) już nie. Tyczy się to obrazu, dźwięku ... wszystkiego!

[qbakos]

To ile cali wynosi ta granica? 80" przy odległości 3 metry? Przyjmijmy że tak. Czyli twierdzisz, że przy 80" nie będzie absolutnie widać różnicy między 4K a FHD, natomiast przy 81" już tak?

Aż tak sztywna to nie jest, źle mnie zrozumiałeś. Wtedy to byle ruch głową powodowałby widoczne różnice w percepcji detali, a przecież wiemy, że tak nie jest. Ale jeśli przy ok. 3 metrach na 80" widać dobrze detale Full HD to już dla 4K będzie to zdecydowanie za daleko - tam potrzeba trochę ponad 1,5 metra, a jak na mój gust to zdecydowanie za blisko dla takiego ekranu. Powodzenia w oglądaniu z takiej odległości filmu z napisami.

To co piszesz to wszystko prawda, ale nie można tym tłumaczyć że ktoś ma jakieś nadprzyrodzone zdolności i będzie widział detale w rozdzielczości 4K z odległości gdzie jest to niemożliwe, bo taką a nie inną mamy konstrukcję wzroku.

Zapraszam na mojego bloga ze stopki jeśli chcesz o tym więcej poczytać :)

[aqjaroslaw]

Porównywałem 4K z Full HD na kilku telewizorach i na projektorze Sony i w sumie większy sens oglądania obrazu 4K był przy odległości od ekranu co najwyżej 2 razy większej niż wysokość ekranu (oczywiście licząc proporcje 16:9). Przy większych odległościach różnice pomiędzy 4K a Full HD gwałtownie malały. Przy odległości rzędu 3 wysokości ekranu różnic widać nie było.

Na pewno najlepsze efekty widziałem na projektorze ze względu na małą odległość od ekranu - wrażenie rewelacyjne, nawet przy obrazie skalowanym (Full HD do 4K) różnica w obrazie była spora. Na telewizorach 4K o przekątnej 55 cali miałem duży problem z zobaczeniem różnic zachowując racjonalną odległość od ekranu wymuszoną proporcjami pomieszczenia. Jeśli ktoś może sobie pozwolić na siedzenie 1,5 metra od takiego 55 calowego telewizora to zalety 4K będą widoczne bez najmniejszego problemu. Największym problemem 4K jest według mnie ilości dostępnego materiału w natywnym 4K. Telewizor bez możliwości wykorzystania jego największych zalet, to jak kupić wybrakowany produkt, dlatego na razie wole się przez długie lata cieszyć moim VT60.

[Kyle]

Ale jeśli przy ok. 3 metrach na 80" widać dobrze detale Full HD to już dla 4K będzie to zdecydowanie za daleko - tam potrzeba trochę ponad 1,5 metra, a jak na mój gust to zdecydowanie za blisko dla takiego ekranu. Powodzenia w oglądaniu z takiej odległości filmu z napisami.

Wybierz się kiedyś do I-MAX (takiego, gdzie film wyświetlany jest na sferze i niemal pokrywa całe pole widzenia). Byłem, widziałem, polecam. Natomiast co do napisów - nienawidzę, ... NIENAWIDZĘ oglądać filmu z napisami i praktycznie takich nie oglądam. Jak chcę poczytać książkę, to po prostu czytam książkę a nie film. Jednak, nawet jeśli lubisz "czytać filmy", to kto powiedział, że napisy muszą być wyświetlone na całej szerokości?! Możesz fizycznie mieć je wielkościowo takie jak obecnie, nawet przy 10x większym ekranie.

[sittek]

NIENAWIDZĘ oglądać filmu z napisami i praktycznie takich nie oglądam.

Przy opcji filmu w oryginale i napisami dźwięk jest dużo lepszej jakości, niż z lektorem.

[Kyle]

Przy opcji filmu w oryginale i napisami dźwięk jest dużo lepszej jakości, niż z lektorem.

No niestety tak.

[LukeSky]

@maryjan X60 to najlepszy 720p, ma bardzo głęboką czerń, brak filtra jest problemem tylko w przypadku sporego doświetlenia, szczególnie na wprost TV. Ten model o czym nie każdy wie ma mozliwosc pełnej profesjonalnej kalibracji. Jakościowo różnica będzie ale nie w rozdzielczości. Rozważ 50 cali.

[Bobcat]

@maryjan X60 to najlepszy 720p

 

Doradzanie komuś HD Ready w chwili, gdy standardem jest Full HD (a zaczyna się mówić o UHD) jest najdelikatniej mówiąc nieporozumieniem.

 

Ten model o czym nie każdy wie ma mozliwosc pełnej profesjonalnej kalibracji.

 

Każdy z serii 60 to ma.

 

Jakościowo różnica będzie ale nie w rozdzielczości.

 

Nie będzie różnicy w rozdzielczości pomiędzy 720p a 1080p? Rozumiem, że żartujesz.

[Gość Gosc]

Widzę, ze teraz jeszcze ZT60 jest do kupienia w bardziej przyjaznej cenie

.http://allegro.pl/panasonic-tx-p60zt60-super-cena-od-reki-i4306000991.html

[maryjan]

<br />Doradzanie komuś HD Ready w chwili, gdy standardem jest Full HD (a zaczyna się mówić o UHD) jest najdelikatniej mówiąc nieporozumieniem.<br />

 

Chyba nie czytałeś mojego wcześniejszego postu więc przypomnę, że podaję sygnał SD (angielska naziemna cyfrowa) i nawet gdybym jakimś cudem podawał Full HD to będę zadowolony z przeskalowania. Mogę ? :)

 

Zakup ten to bardziej moja zachcianka niż potrzeba więc temat nie jest palący, dzięki za podpowiedzi tak czy inaczej.

[witek_z]

ma bardzo głęboką czerń

wodę chłopie lejesz

[LukeSky]

@witek_z, mam ten TV w domu to wiem co mówię za to nie wiem czy Ty masz, jeśli nie to chyba nie powinieneś się wypowiadać.

 

@Bobcat, napisałem: "Jakościowo różnica będzie ale nie w rozdzielczości" - co znaczy że w relacji do jego poprzedniego modelu jakość obrazu będzie o niebo lepsza, natomiast jakości w rozdzielczości nie uświadczy. Nie odnoszę się do 1080p w swojej wypowiedzi skoro pytający już na wstępie powiedział że chce 720p i podał jaki aktualnie posiada TV.

Co do faktu że każdy ma możliwość kalibracji to chyba zapomniałeś że rozmawiamy o najtańszym TV z tej serii. Tak ma to znaczenie! To że topowe model to mają nie ma znaczenia, to że najtańszy model to ma jak najbardziej. Szczególnie że w serii 50 modele X nie miały tej możliwości. Co sprawia że X60 w swojej kategorii nie ma konkurencji. Ma najlepszy obraz, najlepszą cenę, brak SMART (co akurat jest dla mnie zaletą).

 

Na co komu TV do domu 42 cale 1080p kiedy ogląda kanały SD? TV to nie inwestycja. Lepiej kupić tańszy model i wymienić w przyszłości jak zajdzie taka potrzeba.

[Kyle]

Chyba nie czytałeś mojego wcześniejszego postu więc przypomnę, że podaję sygnał SD

Ja przypomnę, że plazma tworzy odcienie na zasadzie mieszania barw (dithering) i nawet do VHS lepiej mieć plazmę FullHD, by efekt ditheringu był mniej widoczny.

[maryjan]

Ja przypomnę, że plazma tworzy odcienie na zasadzie mieszania barw (dithering) i nawet do VHS lepiej mieć plazmę FullHD, by efekt ditheringu był mniej widoczny.

Ja to rozumiem ale wolę tańszy 720p, nie będę dopłacał tyle do FullHD.

[witek_z]

@witek_z, mam ten TV w domu to wiem co mówię za to nie wiem czy Ty masz, jeśli nie to chyba nie powinieneś się wypowiadać.

a ja jeszcze raz powtarzam że ten telewizor ma słabą czerń, może w domowych warunkach nie widziałeś jeszcze prawdziwej czerni.

[Maciej Koper]

Na co komu TV do domu 42 cale 1080p kiedy ogląda kanały SD? TV to nie inwestycja. Lepiej kupić tańszy model i wymienić w przyszłości jak zajdzie taka potrzeba.

 

Jejku, a kto jeszcze ogląda kanały SD? Post jak z 2006 roku normalnie :)

[LukeSky]

a ja jeszcze raz powtarzam że ten telewizor ma słabą czerń, może w domowych warunkach nie widziałeś jeszcze prawdziwej czerni.

 

Miałem VT50. Więc daruj sobie.