Skocz do zawartości
IGNORED

Polski gramofon Daniel G-1100 fs Fonica


4321
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

po włączeniu nie działa silnik ramienia ale sensory reagują .

Mam prośbę o pomoc gdzie mogę w Toruniu lub Bydgoszczy zwrócić się o naprawę ?

Zdejmij talerz i zobacz czy pasek po prawej stronie jest napięty. Czasem ze starości i nieużywania po prostu się rozsypują. Pzry okazji możesz sprawdzić, czy po dotknięciu sensorów pacuje silnik ramienia. Jeśłi silnik pracuje, a pasek trafił szlag możesz sobie tymczasowo pomóc gumką recepturką.

 

Jak sobie nie dasz rady to

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Rudy-102
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasek jest a problem jest chyba na płycie głównej bo są na niej elementy które się grzeją.

Jest na to jakaś rada byle nie taka że już tylko do śmietnika

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie tego poziomowania zawieszenia. Przy każdej z sprężyn jest śruba jest ich 4 i każde przykręcenie śruby bardziej naciąga sprężynę.

Moje pytanie jest takie zawieszenie powinno być wypoziomowane pod poziomicę czy tak aby jak położę talerz wszędzie był taki sam odstęp.

Bo co do poziomowania pod poziomicę mam problem bo nie wiem do czego się odnosić. Kładę poziomicę na obudowie inaczej pokazuje, na talerzu jeszcze inaczej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

djoaza, wypoziomuj obudowę i ustaw jednakową odległość pomiędzy płytą obudowy a spodem talerza (na całym obwodzie talerza) na 4mm z dokładnością o,5mm. Pisałem o tym - post #792.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakieś wskazówki co do tego poziomowania tymi śrubami czterema ? bo kręcę je raz tak raz tak i nie mogę ustawić :) Zastanawiam się czy jak wejdę pod gramofon, zamocuję go tak jak by to był samochód na przeglądzie i będąc pod gramofonem i kręcąc tymi śrubami czy będzie łatwiej ustawić

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Ustaw Daniela na odwroconym taborecie. Calkiem wygodnie sie wtedy robi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DSC_0369.jpgDSC_0367.jpg

 

Czy mógłby ktoś mi wskazać, jak należy podpiąć przewody? Zdaje się, że chyba pozamieniałem przewody w gnieździe headshella :/ Zna ktoś kolejność?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był ten temat poruszany sam miałem z tym problem poszukaj kilka stron wcześniej.

Udało się wypoziomować na dodatek kupiłem nowe nóżki szpikulce analogisa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz1, płytka z elektroniką jest dość łatwa do naprawienia. Sprawdź które elementy się grzeją, ściągnij schematy i poproś znajomego elektronika o naprawę. Na schematach podane są wartości napięć w odpowiednich miejscach. Jest dwie wersje płytek i schematów Daniela. W starszej wersji płytki, dwa duże kondensatory elektrolityczne są ustawione swoimi osiami prostopadle do siebie, a w nowszej równolegle (tak jeden za drugim, w poprzek płytki). Natomiast na starszych schematach Z1 jest oznaczona żarówką, na nowszych diodą, Jeżeli posiada się starszą wersję, to przy okazji warto powymieniać elementy, doprowadzając do zgodności z nowym schematem. Zyskuje się pewność działanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich miłośników Danieli

Od pewnego czasu zamieszkały ze mną 2 Daniele, jeden mój, drugi syna. Po doprowadzeniu do stanu używalności sprawują się znakomicie (czyszczenie, smarowanie, wymiana pasków, kondensatorów, regulacje zawieszenia, naprawa płytki elektroniki, sensory, kable sygnałowe, polerowanie pokryw itp). Dodatkowo, obydwa odtwarzają maxi single wg. pomysłu Dr.wiega (głęboki ukłon w podzięce). Jest jednak jeden problem, który nie daje mi spokoju, jest to przypadłość chyba wszystkich Danieli, ale jakoś na razie nikt nie zwrócił na to uwagi. Chodzi o zachowanie Daniela po naciśnięciu STOP przed końcem płyty. Jego zachowanie jest dość denerwujące, mianowicie przed podniesieniem ramienia słychać wyraźnie zwalniające obroty talerza, a zaraz po tym słychać silnik podnoszenia ramienia. Moje próby rozwiązania tego problemu zakończyły się niepowodzeniem, tzn. nawet wyciszenie było natychmiastowe, ale pojawił się przydźwięk w pozycji spoczynkowej ramienia oraz w głośnikach było słyszalne dotykanie sensorów. Może ktoś wpadnie na genialny pomysł, jak to rozwiązać. Chodzi oto, aby po STOPie natychmiast blokować sygnał wkładki. Nie próbowałem jeszcze układu z transoptorami (wg Dr.wiega), wydaje mi się, ze to może być światełko w tunelu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bird55, brakuje wyrównania potencjałów pomiędzy gramofonem a wzmacniaczem. Sprawdź wcześniejszy mój opis o sposobie uziemienia i łączenia kabli. Opisane, moje tłumienie, działa w dwu przypadkach: gdy ramię jest u góry, lub gdy jest opuszczane na płytę i rozpoczyna odtwarzanie (na początku płyty to rowek bez nagrania).

 

 

i jeszcze c.d.

 

Przetwornik sygnału

 

Fabryczna Mf-100, konstrukcyjnie odpowiada angielskiej GOLDRING 800SE (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), a parametrami, japońskiej MF-100 (duże „F” - prod. Stylus Co). Generalnie można powiedzieć, że jak na tamte czasy, Mf-100 była niezła. Nawet do teraz jest (dość pozytywnie) wspominana. W instrukcji gramofonu jest napisane, że ma ona skuteczność 1,8mV przy 1 cm/sek (9,0 mV przy 5 cm/sek), nierównomierność kanałów +/- 2dB, a tłumienie przesłuchu pomiędzy kanałami, co najmniej 20dB (pomiary przy 1000Hz). Jej katalogowa impedancja obciążenia to 47 kOhm / 120 pF. Ciekawe, bo na ulotkach, dołączonych do kupionych w polskim sklepie Mf-100, podane, odpowiednio 0,7 mV/ cm/sek i (100+30) pF. Z innych typów wkładek zwróciłem uwagę na niedrogie wkładki AT9xE. AT91E (nacisk 1 ÷ 1,5 g), zapewnia wprawdzie 15 ÷ 25 000Hz , ale niestety odpada, ma słabsze tłumienie przesłuchu (tylko 17 dB). Przeważnie „coś za coś”. Dla mnie lepszą wkładką jest AT95E. Nacisk, skuteczność i impedancja obciążenia AT95E jest zbliżona do Mf-100, więc może ona służyć jako trochę lepszy jakościowo zamiennik. Oczywiście można zaopatrzyć się w zdecydowanie lepszą AT120E (przesłuch 29dB!) lub …….. AT440MLa, albo inną, jeszcze droższą. Można też wymienić wkładkę tylko ze względów estetycznych, nawet bez polepszania jakości dźwięku. Czemu nie. Przyznaję, optymalna jest AT120E, już miałem ochotę ją zakupić, ale minimalizując wydatki, na razie wystarczy AT95E.

 

CDN

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chciałbym wywalić transformator poza gramofon to muszę jakaś przeróbkę odnośnie kabli dokonać czy jak to wygląda bo chciałbym coś zrobić z tym.

Ponieważ im bliżej środka talerza tym przydźwięk jest głośniejszy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznaję, optymalna jest AT120E, już miałem ochotę ją zakupić, ale minimalizując wydatki, na razie wystarczy AT95E.

Co to oznacza optymalna? Bo nie znam takiego słowa :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chciałbym wywalić transformator poza gramofon to muszę jakaś przeróbkę odnośnie kabli dokonać czy jak to wygląda bo chciałbym coś zrobić z tym.

Ponieważ im bliżej środka talerza tym przydźwięk jest głośniejszy.

Wymaga to poważnej przeróbki instalacji elektrycznej wewnątrz gramofonu i tak naprawdę jest to dość spora ingerencja. Robiłem to dawno temu i wróciłem z powrotem do transformatora wewnątrz gramofonu. Bardzo skutecznym sposobem jest wymiana transformatora TS15/16 na odpowiednik toroidalny np. o mocy 20VA i odpowiednich napięciach. Gwarantuję, że przydźwięk zmniejszy się diametralnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to oznacza optymalna? Bo nie znam takiego słowa :)

Polecam słownik wyrazów obcych

 

 

mojej przygody z Danielem - c.d.

 

Optymalizacja wyboru

Znakomita większość wkładek przenosi pasmo 20 ÷ 20 000 Hz. Co więcej, takie pasmo o szerokości 20kHz jest też przekazywane przez odtwarzacz CD (przy próbkowaniu 44,4 kHz) i na jakość tego odtwarzania przez CD nie narzekam. Przy tym dysponuję wzmacniaczem, dla którego nawet szersze pasmo nie jest problemem. Więc moim celem stało się dostarczenie do wzmacniacza takiego pasma jakie daje wkładka. W pierwszej kolejności odizolowałem galwaniczne tor sygnałowy od reszty elementów gramofonu. Zatem, niezbędne sterowanie tłumieniem (eliminacja trzasków przy położeniu igły na płycie) mogło się odbyć tylko przy pomocy światła. Zastosowane w tym celu transoptory można wykorzystać do włączenia tłumienia przy przerwaniu odtwarzania sensorem STOP (wtedy dodatkowy sygnał należy pobrać z sensora „W GÓRĘ” ), ale przy prawidłowym działaniu całości, jest to zbędne. Następną sprawą to było wyeliminowanie wszelkiego zewnętrznego pola magnetycznego działającego na cewki wkładki. Kolejnym elementem było zmniejszenie tłumienie sygnału wnoszone przez kable na drodze od wkładki do wzmacniacza. Tu pojemność wnoszona przez kable działała jak filtr dolnoprzepustowy, który znacząco tłumi wysokie częstotliwości dostarczane z wkładki. Wobec tego samo zakładanie lepszej wkładki, oprócz satysfakcji i samopoczucia, niewiele pomaga. Cóż z tego, że założę ponad 3-krotnie droższą wkładkę AT120E (od Mf-100), która może dostarczyć drgania nawet 25 kHz, skoro kable dość mocno i skutecznie to zmniejszą. Tylko krótsze lub lepszej jakości kable tu mogą pomóc. Skracałem więc kable. Wiedziałem, że w pewnym momencie wystąpi rezonans wkładki, ale nie wiedziałem jak to się objawi. Teraz wiem. W pewnym momencie, przy maksymalnym wzmocnieniu wzmacniacza, usłyszałem jakąś algielsko-języczną stację. Wystąpił rezonans wkładki i na nieliniowości układu wejściowego nastąpiła demodulacja. Zlikwidować to można zakładając indukcyjność Lx na transoptorze (post #792). Indukcyjność Lx i pojemność złącza transoptora tworzy zwarcie dla tej częstotliwości. Wydłużyłem nieco kable. Teraz kable wkładki nie tłumią tak mocno sygnału z wkładki i bez problemu przechodzi prawie 40 kHz. Wreszcie AT120E mogłaby pokazać co potrafi. Ma ona dobry stosunek jakości do ceny. AT440Mla wyróżnia się szlifem „micro line” i lepiej śledzi rowek (wydłubując wszystkie paprochy). Jest ona około 7 razy droższa od Mf-100 i raczej przeznaczona do „wyższej klasy”( chociaż niektóre parametry ma nieco niższe niż AT120E ). W pewnym momencie stwierdziłem „bez przesady” - to do Daniela kupuję wkładkę, a nie odwrotnie. Dla mojego ucha wystarczy AT95E (z pasmem takim jak AT440Mla).

 

CDN

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Otrzymałem w tzw. "darze" Unitra Daniel G-1100. Wszystko działało dobrze do momentu podłączenia do do wzmaka z wbudowanym preampem. Chwilę grał dobrze, ale przy próbie podniesienia ramienia zaczął zwalniać, po wciśnięciu opuszczenia ramiena, grał nadal dobrze. Po kilku minutach ramię zjechało do wewnątrz i zaparkowało na podstawce. Od tej pory przy włączeniu "33 lub innej prędkości" ramię idzie na pozycję, zaskakuje elektromagnes, ale ramię przesuwa się nadal do wewnątrz osiągnąwszy granicę krańcówki wraca na pozycję spoczynkową. Co dziwne, kiedy ramię przesuwa się do środka, po wciśnięciu podniesienia ramienia, wraca ono na początek płyty i czeka, ale po wciśnięciu "opuść ramię" leci ono dalej do wewnątrz i cykl się powtarza. Przeszukałem ten wątek jak i elektrodzie (tam był przypadek urwania kabelka od elektromagnesu) i nie znalazłem kompletego rozwiązania. Czy padło coś elektronicznego? Sprawdzałem tranzystory, wydają się OK. Czy to coś mechanicznego? Ktoś miał podobny przypadek? Dzięki za wszelką pomoc.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy włączeniu "33 lub innej prędkości" ramię idzie na pozycję, zaskakuje elektromagnes, ale ramię przesuwa się nadal do wewnątrz osiągnąwszy granicę krańcówki wraca na pozycję spoczynkową.

 

do końcówek elektromagnesu podłącz żarówkę telefoniczną 24V, zdejmij talerz i pasek napędu silnika głównego. Wybierz wilkość płyty sensorem (33obr lub 45obr). Silnik pomocniczy zacznie pracować. Przesuwa on ramię i krzywkę. Dźwignia stykowa na dole (po osiągnięciu wymiaru płyty) włącza elektromagnes i żarówka się świeci, a ramię musi się zatrzymać. Silnik pomocniczy pracuje nadal (żarówka na elektromagnesie stale świeci) przesuwając krzywkę do punktu krańcowego. Po osiągnięciu punktu krańcowego silnik pomocniczy i elektromagnes zostaje wyłączony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż z tego, że założę ponad 3-krotnie droższą wkładkę AT120E (od Mf-100), która może dostarczyć drgania nawet 25 kHz, skoro kable dość mocno i skutecznie to zmniejszą.

Między tymi wkładkami jest przepaść nie do przejścia. Miałem cztery MF różnej maści jak również AT91. AT120E to poważny skok do przodu. Czasem żałuję, że nie kupiłem 440. Zrobiłem w ciągu ostatnich dwóch lat pewnie z 10 szt.

pre phono różnej maści i coraz bardziej widzę (a dokładnie słyszę), że z AT120 już więcej nie wyduszę. Co do kabli to nie demonizowałbym aż tak znacznego ich wpływu na jakość dźwięku. Poza tym wymiana kabli to w porównaniu do wymiany wkładki groszowa sprawa. Albo się grzebie w Danielu po to żeby lepiej grał albo po to by stał na półce jako muzealny eksponat. Wybór należy do ciebie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do końcówek elektromagnesu podłącz żarówkę telefoniczną 24V, zdejmij talerz i pasek napędu silnika głównego. Wybierz wilkość płyty sensorem (33obr lub 45obr). Silnik pomocniczy zacznie pracować. Przesuwa on ramię i krzywkę. Dźwignia stykowa na dole (po osiągnięciu wymiaru płyty) włącza elektromagnes i żarówka się świeci, a ramię musi się zatrzymać. Silnik pomocniczy pracuje nadal (żarówka na elektromagnesie stale świeci) przesuwając krzywkę do punktu krańcowego. Po osiągnięciu punktu krańcowego silnik pomocniczy i elektromagnes zostaje wyłączony.

 

dzięki za rady, sprawa była prozaiczna, ale jej nie zauważałem, już gra :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Miałem cztery MF różnej maści jak również AT91. AT120E to poważny skok do przodu.

Tak, różnica jest dość spora zarówno w brzmieniu, jak i budowie (konstrukcji) wewnętrznej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze jedna część opisu mojej zabawy z Danielem

 

 

Kalibracja

Wszyscy wiedzą, że nawet wkładka słabszej jakości, ale dobrze dobrana i skalibrowana, może mieć lepszy dźwięk, niż lepsza z kiepskimi ustawieniami. Daniele mają możliwość dość dokładnego, ręcznego ustawienia prędkości obrotowej, a w instrukcji, opisana jest regulacja nacisku igły oraz siły antyskatingu. Przy wymianie wkładki instrukcja zaleca ustawienie ostrza igły od czoła handshell-u na wymiar 12mm. I tyle. Ja do ustawienia, użyłem, już polecanego na forum szablonu, lusterka i wagi jubilerskiej, a efekty sprawdzałem płytą testową. Dopiero wtedy zobaczyłem jak partacko mogły być wykonane niektóre Mf-100. Z mojego zapasu, krzywe, prawie nie do ustawienia, wyrzuciłem. Natomiast te które pozostały, okazały się całkiem dobre. Oryginalny, fabryczny headshell jest dość ciężki i trochę topornie wykonany. Jego waga jest prawdopodobnie jest dobrana do Mf-100. Wkładka AT95E, wg mnie, jest bardziej miękka. Dla niej lepszym okazał się lżejszy Ortofon-Serato. Teraz, dwa komplety używam zamiennie. Przy zamianie (ze względu na wagę headshell’a), przestawiam nacisk i czasem koryguję siłę skatingu. Z satysfakcją stwierdziłem, że ustawienie nacisku wg fabrycznego opisu jest wystarczająco dokładne (< 5%). Temat kalibracji był już wcześniej opisywany na forum, więc nie będę się powtarzał. Polecam jednak sprawdzanie płytą testową.

 

Sentymentu wspomnień czar

Po tych wszystkich opisanych zmianach Daniel zaczął grać zupełnie inaczej…

Teraz dopiero usłyszałem to, co 35 lat temu, czyli ładny, czysty dźwięk z „Hi-Fi”.

Daniel to nie tylko siła sentymentu, ale też jego „wdzięk i dusza” oraz piękny wygląd

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-57311-0-27384100-1423820106_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Daniel to nie tylko siła sentymentu, ale też jego „wdzięk i dusza” oraz piękny wygląd

Masz pełną rację. Dlatego go trzymam i nigdy się go nie pozbędę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

W moim Danielu obroty są stabilne jak to w Danielu. Ale według mnie talerz długo się rozpędza. Od momentu ustawienia się ramienia nad płytą do rozpędzenia się talerza mija nawet 9s. Ośka podtalerzyka jest nasmarowana i nie wyczuwam oporów. Oś silnika też nie stawia oporu. Pasek wymieniony gdzieś dwa lata temu na Wamatowy. Ma ktoś jakiś pomysł.

 

Druga sprawa to kolega paul_67 niestety już nie ma serwisówki do Daniela czy ktoś mógłby mi ją podesłać. Maila podam na PW.

 

Aiyagi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie prośba o pomoc. Ostatnio zauważyłem, że po dojściu do końca:

- ramię od razu zostaje cofane do pozycji początkowej, równocześnie z tym procesem następuje podniesienie windy. Skutkuje to niestety tym że na igła w pierwszej fazie (na szczęście na tej "końcowej rozbiegówce" zostawia ślad-delikatną rysę)

Nie jest to na szczęście głębokie ale nie bardzo mam ochotę niszczyć płytotekę.

 

Co może być przyczyną. Bo oryginalnie powinno to chyba wyglądać tak:

1) podniesienie ramienia nad płytę

2) ruch powrotny ramienia do pozycji początkowej,

a u mnie ten proces następuje jakby równocześnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spox. Na razie nie używam go, a jakiś konkret jak wyłączyć automatyczny powrót. Próbowałem najprostszego sposobu czyli zdjęcie paska z pomocniczego silniczka, ale w ten sposób ramię pozostaje zablokowane na wsporniku przy próbie startu. Jak wiesz jaki kabel odlutować, etc to poproszę info.

 

Oczywiście o ile ktoś nie podpowie jak to wyregulować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez nighttrain69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.