sens życia

[Gość]

Na pewno nie da się tego określić jednoznacznie. Można do tego, jak komu wygodnie, dodawać elementy religijne, jednak te zamiast w czymkolwiek pomóc, utrudniają i tym bardziej gmatwają, a można to tłumaczyć tym, że religie nie mają w zamiarze powiedzenia prawdy.

Czy da się w ogóle, podejść do tematu, nie mając tak podstawowych danych, jak choćby tego, dlaczego istniejemy ?

Czy posługując się na ogół, i w zasadzie tylko rozumem, jest jakakolwiek szansa na dowiedzenie się czegoś więcej ?

W danej sytuacji, nie.

Opisywane w innym temacie próby związane z "medytacją", mogą coś na to zaradzić, wprowadzając nowe niepopularne elementy, odrywając nasz umysł od schematów i pokazując, że można inaczej. Niemniej, istotnym jest to, że zasady, reguły i prawa rządzące sposobami medytacji, nie różnią się niczym nowym od tego, co rządzi zwykłym życiem.

Dlaczego tak ? Ponieważ medytacja, w formach, które są nam podawane i udostępniane, jest również zbiorem określonych reguł i schematów zachowań, które tak naprawdę, prowadzą do tylko innego rodzaju zafiksowania umysłu. Wystarczy doświadczyć czegoś dotąd nieosiągalnego, by niesamowitość zaistniałej sytuacji, była tłumaczona na tysiące sposobów, przez podekscytowany umysł. Nawet sama ochota podzielenia się z innymi osiągniętym doznaniem, jest tylko przejawem subtelnie oszukującego ego. Wyrwać się, oderwać od tego co znane, nie jest tak proste i łatwe. Gdyby takim było, wielu z nas było by oświeconymi i przez to wolnymi, co niestety było by w jawnej sprzeczności z tym, co jest założeniem tego świata.

[DeeS]

Jakieś wytłumaczenie tego wszystkiego zawsze się znajdzie :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Nie ma żadnego sensu życia. Życie jest bez sensu.

[23031970]

Ananke - T. Miciński

 

Gwiazdy wydały nade mną sąd:

- wieczną jest ciemność, wiecznym jest błąd.

- Ty, budowniku nadgwiezdnych wież,

- będziesz się tułał jak dziki zwierz,

- zapadnie każdy pod tobą ląd -

- wśród ognia zmarzniesz - stlisz się jak lont.

 

A gwiazdom odparł królewski duch:

wam przeznaczono okrężny ruch,

mojej wolności dowodem błąd,

serce me dźwiga w głębinach ląd.

Poszumy płaczą mogilnych drzew,

lecz w barce życia płynie mój śpiew.

Ja, budowniczy nadgwiezdnych miast .

szydzę z rozpaczy gasnących gwiazd.

 

Nie ma żadnego sensu życia. Życie jest bez sensu.

 

 

Marność nad marnościami, powiedział kaznodzieja; marność nad marnościami, i wszystko marność.

 

[misiomor]

Zanim zacznie się generować swoje przemyślenia w temacie, zawsze dobrze jest sprawdzić dotychczasowy dorobek filozofów i innych takich. Na początek polecam dobry bo zwięzły esej "Sens życia" Józefa Marii Bocheńskiego - mieliśmy szczęście że ktoś taki pisał akurat w naszym języku.

[23031970]

Na pewno nie da się tego określić jednoznacznie. Można do tego, jak komu wygodnie, dodawać elementy religijne, jednak te zamiast w czymkolwiek pomóc, utrudniają i tym bardziej gmatwają, a można to tłumaczyć tym, że religie nie mają w zamiarze powiedzenia prawdy.

Czy da się w ogóle, podejść do tematu, nie mając tak podstawowych danych, jak choćby tego, dlaczego istniejemy ?

Czy posługując się na ogół, i w zasadzie tylko rozumem, jest jakakolwiek szansa na dowiedzenie się czegoś więcej ?

W danej sytuacji, nie.

Opisywane w innym temacie próby związane z "medytacją", mogą coś na to zaradzić, wprowadzając nowe niepopularne elementy, odrywając nasz umysł od schematów i pokazując, że można inaczej. Niemniej, istotnym jest to, że zasady, reguły i prawa rządzące sposobami medytacji, nie różnią się niczym nowym od tego, co rządzi zwykłym życiem.

Dlaczego tak ? Ponieważ medytacja, w formach, które są nam podawane i udostępniane, jest również zbiorem określonych reguł i schematów zachowań, które tak naprawdę, prowadzą do tylko innego rodzaju zafiksowania umysłu. Wystarczy doświadczyć czegoś dotąd nieosiągalnego, by niesamowitość zaistniałej sytuacji, była tłumaczona na tysiące sposobów, przez podekscytowany umysł. Nawet sama ochota podzielenia się z innymi osiągniętym doznaniem, jest tylko przejawem subtelnie oszukującego ego. Wyrwać się, oderwać od tego co znane, nie jest tak proste i łatwe. Gdyby takim było, wielu z nas było by oświeconymi i przez to wolnymi, co niestety było by w jawnej sprzeczności z tym, co jest założeniem tego świata.

 

+ za ciekawy temat

 

[climax99]

Ileż to wieków takich rozterek, ileż wzniosłych upadów , ileż fascynacji.....

 

 

Nietzsche "ludzkie arcyludzkie"

Kant "religia w obrębie samego rozumu"

 

Pięknym filmem poniekąd właśnie o moralności ale i sensie wiary jest dość ciekawa ale mroczna twórczość filmowa.

Polecam bardzo serdecznie, film nie pozostaje obojętny wobec widza jakkolwiek by sie go nie odebrało.

Valhalla mroczny wojownik

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Audiostereo "wiem bo wiem"

[climax99]

Zanim zacznie się generować swoje przemyślenia w temacie, zawsze dobrze jest sprawdzić dotychczasowy dorobek filozofów i innych takich. Na początek polecam dobry bo zwięzły esej "Sens życia" Józefa Marii Bocheńskiego - mieliśmy szczęście że ktoś taki pisał akurat w naszym języku.

 

A Platon....,Uważał iż najwyższą ideą jest idea dobra, obdarzająca inne idee bytem i poznawalnością.

Również propagował myśl, która stanowiła o nieprzenikaniu świata materii i idei. Dopuszczał jedyne odstępstwo dla istoty duszy i istoty Boga.

[Gość]

Zanim zacznie się generować swoje przemyślenia w temacie, zawsze dobrze jest sprawdzić dotychczasowy dorobek filozofów i innych takich

 

 

namawiam, by trzymać się od takiego dorobku z daleka

[Pilot353]

Sens czy cel?

 

[ambient noise]

Zanim zacznie się generować swoje przemyślenia w temacie, zawsze dobrze jest sprawdzić dotychczasowy dorobek filozofów i innych takich. Na początek polecam dobry bo zwięzły esej "Sens życia" Józefa Marii Bocheńskiego - mieliśmy szczęście że ktoś taki pisał akurat w naszym języku.

 

Prawda ... Ojciec Józef Maria Bocheński to był GOŚĆ .

[SzuB]

Woody Allen: "Dwie kobiety spędzają wczasy w pensjonacie. Jedna mówi: 'jakie tu mają niedobre jedzenie', a druga dodaje: 'no i w dodatku takie małe porcje'. To samo myślę o życiu. Jest pełne bólu, cierpienia i nieszczęść, a na dodatek tak szybko przemija".

 

A tak poza tym: życie jest zupełnie bez sensu, czysty absurd.

[Gość StaryM]

Zanim zacznie się generować swoje przemyślenia w temacie, zawsze dobrze jest sprawdzić dotychczasowy dorobek filozofów i innych takich. Na początek polecam dobry bo zwięzły esej "Sens życia" Józefa Marii Bocheńskiego - mieliśmy szczęście że ktoś taki pisał akurat w naszym języku.

A jaki jest sens generowania własnych przemyśleń, gdy uznamy, ze ktoś mądrzejszy od nas zrobił to wcześniej i całkowicie się z nim zgadzamy?

 

Woody Allen: "Dwie kobiety spędzają wczasy w pensjonacie. Jedna mówi: 'jakie tu mają niedobre jedzenie', a druga dodaje: 'no i w dodatku takie małe porcje'. To samo myślę o życiu. Jest pełne bólu, cierpienia i nieszczęść, a na dodatek tak szybko przemija".

Mój ojciec mawiał (nie sam to wymyślił, to stare porzekadło), że życie jest jak koszulka dziecka krótkie i zasrane. ;)

[mamel]

dziś w trojce tak kobitka całkiem z sensem tłumaczyła, skąd dziś w ludziach coraz mniej człowieka

otrzymujemy średnio 35GB informacji, i to do niczego nie potrzebnych

by mózg to przetworzył wyłącza procesy odpowiadające za "inne myślenie" czyli bardziej abstrakcyjne powiązane z wyzwalaniem uczuć wyższych

nie należy się więc dziwić narastaniu chamstwa i znieczulicy na rzecz agresywnego forsowania własnych celów

 

i kiedy mają zacząć poszukiwania sensu ci którzy go nie widzą, jeśli nie widzą sensu go szukać

[Bezlitosna Niusia]

krótkie i zasrane. ;)

A co , gdy długie i - równie zasrane ? To dopiero dylemat ... A ja - lubię moje życie :) , chociaż jest czasem okropne i pełne mordęgi. O Ojcu Bocheńskim - tylko w superlatywach , proszę. Pozdrawiam - Jacek

[TomekL3]

mamel , coś e w tym jest, zbyt duży natłok niepotrzebnych wiadomości przesłania główne źródło informacji...

[climax99]

dziś w trojce tak kobitka całkiem z sensem tłumaczyła, skąd dziś w ludziach coraz mniej człowieka

otrzymujemy średnio 35GB informacji, i to do niczego nie potrzebnych

by mózg to przetworzył wyłącza procesy odpowiadające za "inne myślenie" czyli bardziej abstrakcyjne powiązane z wyzwalaniem uczuć wyższych

nie należy się więc dziwić narastaniu chamstwa i znieczulicy na rzecz agresywnego forsowania własnych celów

 

i kiedy mają zacząć poszukiwania sensu ci którzy go nie widzą, jeśli nie widzą sensu go szukać

Racja , ale z tymi "niepotrzebnymi" informacjami to bym polemizował. Niepotrzebne człowiek raczej sam odrzuca. Tylko , które to? . Przykład może być taki, iż jako człowiek odporny na wiedzę matematyczną do dziś gubię się w zależnościach liczb zespolonych. A wałkowano mi to do głowy nie jeden raz. Za to tylko raz i tylko przez chwile widziałem jak zabawnie kolega w wieku 6 lat leciał z drzewa. Pożytek z tego żaden a miejsce na dysku zajmuje. Del nie działa.

[23031970]

A jaki jest sens generowania własnych przemyśleń, gdy uznamy, ze ktoś mądrzejszy od nas zrobił to wcześniej i całkowicie się z nim zgadzamy?

 

+

 

Dużo w tym racji ! Dla jednego człowieka sensem życia jest pomnażanie pieniędzy , dla drugiego zbliżenie się do Boga , dla trzeciego kult ciała , itd., itp . dopiero na końcu tej wyprawy , jaką jest życie możemy zweryfikować , czy nasze życie miało sens , a niejednokrotnie do końca naszej egzystencji kłócimy się z własnymi myślami , czy wybraliśmy słuszną drogę , uważam , że nikt za nas nie może nam odpowiedzieć na to pytanie , to droga , którą musimy odbyć samotnie pomimo , iż jest bardzo dużo racji w stwierdzeniu , że wszyscy budujemy na tym , czego przed nami nauczyli się inni .

 

dziś w trojce tak kobitka całkiem z sensem tłumaczyła, skąd dziś w ludziach coraz mniej człowieka

otrzymujemy średnio 35GB informacji, i to do niczego nie potrzebnych

by mózg to przetworzył wyłącza procesy odpowiadające za "inne myślenie" czyli bardziej abstrakcyjne powiązane z wyzwalaniem uczuć wyższych

nie należy się więc dziwić narastaniu chamstwa i znieczulicy na rzecz agresywnego forsowania własnych celów

 

i kiedy mają zacząć poszukiwania sensu ci którzy go nie widzą, jeśli nie widzą sensu go szukać

 

+

 

Niestety wiedza nie czyni nas mądrzejszymi , 35 gigabajtów wiedzy nie zastąpi 1 gigabajta miłości , przyjaźni , współczucia , szacunku , dobrego słowa .

 

A co , gdy długie i - równie zasrane ? To dopiero dylemat ... A ja - lubię moje życie :) , chociaż jest czasem okropne i pełne mordęgi. O Ojcu Bocheńskim - tylko w superlatywach , proszę. Pozdrawiam - Jacek

 

+ za to , że potrafisz się cieszyć życiem , gdyż samo życie jest wielką wartością .

 

Ileż to wieków takich rozterek, ileż wzniosłych upadów , ileż fascynacji.....

 

 

Nietzsche "ludzkie arcyludzkie"

Kant "religia w obrębie samego rozumu"

 

Pięknym filmem poniekąd właśnie o moralności ale i sensie wiary jest dość ciekawa ale mroczna twórczość filmowa.

Polecam bardzo serdecznie, film nie pozostaje obojętny wobec widza jakkolwiek by sie go nie odebrało.

Valhalla mroczny wojownik

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ja natomiast polecam film :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarex]

[23031970]

Ludzie zawsze gdzieś na siebie czekają, czy to na środku pustyni, czy w wielkim mieście. Gdy ich drogi się przetną, a spojrzenia spotkają, przeszłość i przyszłość tracą znaczenie. Istnieje tylko ta jedna jedyna chwila i niesamowita pewność, że wszystko, co na niebie i ziemi, zapisane zostało tą samą Ręką. To Ona powołuje do życia Miłość i dla każdego człowieka, który pracuje, odpoczywa i szuka szczęścia na tym świecie, stworzyła bratnią duszę. Bez tego straciłyby sens ludzkie marzenia.

Paulo Coelho

 

 

 

Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.

Romain Gary

[Gość StaryM]

Ludzie zawsze szukają sensu życia, ale sens życia ich nie szuka.

Ja

[mamel]

Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.

Romain Gary

kulą w płot, - tak jest z kiepskimi filozofami

[Gość]

Ludzie zawsze szukają sensu życia, ale sens życia ich nie szuka.

Ja

 

Najczęstszym błędem, występującym podczas tych poszukiwań, jest to, że cały sens, którego oczekujemy, miałby przekładać się na jakikolwiek zysk. Natura człowieka "ucywilizowanego" niestety nastawiona jest na szukanie korzyści. Kiedy w chwilach rozterki, zastanowienia,refleksji, korzyści nie widać, wtedy następuje ocena negatywna. Nie ma sensu. Co ciekawe, sens jest, kiedy nam się wiedzie.

Sprawę dodatkowo utrudnia taki rodzaj sensu, który wymaga wytłumaczenia, spraw oczywistych; dlaczego jesteśmy ? dlaczego świat jaki znamy jest jaki jest ? w jaki sposób i z jakiej przyczyny nasze ciała funkcjonują ? co sprawia, że mimo wszystko mamy ochotę żyć, nawet w sytuacjach niesprzyjających ?

Na te pytania, póki co, odpowiedzi brak.

 

kulą w płot, - tak jest z kiepskimi filozofami

 

dlatego odradzam posługiwanie się cudzymi słowami, bo wartość ich zazwyczaj bywa tylko taka, że są cudze.

[J.Jerry]

Nie szukać, sens ich sam znajdzie.

 

 

Użytkownicy

3697 postów

Rejestracja: 26.10.2011

 

Napisano dziś, 20:32

Ludzie zawsze szukają sensu życia, ale sens życia ich nie szuka.

Ja

[climax99]

dlatego odradzam posługiwanie się cudzymi słowami, bo wartość ich zazwyczaj bywa tylko taka, że są cudze.

Tak ale jakieś wytyczne trzeba przyjąć, Intuicja choćby nie wiem jak rozwinięta może w życiu po prostu nie wystarczyć.

[wit-told]

cieszmy się życiem które mamy, zawsze może być gorzej...

 

a Sens Życia to polecam w/g Monty Pythona...

 

 

jeśli życie jest takie nie fajne i bez głębszego sensu, to dlaczego tak bardzo nie chcemy się z nim rozstawać????

[mamel]

kulą w płot, - tak jest z kiepskimi filozofami

 

dlatego odradzam posługiwanie się cudzymi słowami, bo wartość ich zazwyczaj bywa tylko taka, że są cudze.

 

takie cytaty to płycizna,

sens życia jako istnienia ma wymiar transcedentalny (dotyczący poznania,,nie jego treści)

nadanie życiu sensu to wyrażanie własnej osobowości tu i teraz

jedno z drugim nie ma nic wspólnego

[misiomor]

Nietzsche "ludzkie arcyludzkie"

Kant "religia w obrębie samego rozumu"

Z przedstawicielami "filozofii" syntetycznej jest taki problem, że praktycznie w ogóle nie próbują oni uzasadniać swoich wynurzeń, tylko budują wielki system (syntezę) na fundamencie własnych intuicji i oczekują oklasków.

[Arku]

Mamel... zaskakujesz.