Skocz do zawartości
IGNORED

"Audiofil" we Wrocławiu


sarvaveda

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, ze zdania tak samo podzielone jak i u nas w klubie przy wszelkiego typu odsłuchach :)

Spora ilość osób i spore pomieszczenie zabije każdy zestaw.

Dyskoteki nagłaśnia się zupełnie inaczej.

Toteż organizatorzy niepotrzebnie szarpią się pokazując domowe systemy w zupełnie niedomowych pomieszczeniach.

Z kolei przy sali 40-50 mkw pewnie mogłyby być kłopoty ze zmieszczeniem publiczności, ale nie można mieć wszystkiego.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Kryptony na AudioShow grały naprawde nieźle - choć sam konstruktor do końca zadowolony nie był. A system Reymio jest fantastyczny, ale faktycznie nie do 80 mkw. Słowem - Dino tłumacz się z tego "nareszcie dobrej sali odsłuchowej" ;-)

 

Pal było się pojawić :)

Kawa czekała.

 

Bravo może faktycznie nie dają rady na 80m kw. i żeby je naprawdę usłyszec trzeba było siadać bardziej z przodu.

Druga sprawa to "dyscyplina" słuchających.

Pogaduchy, komórki plus jakiś człek szeleszczący reklamówką przez 15min, nie sprzyjały spokojnemu odsłuchowi.

Systemy typu Bravo nie "przekrzyczą" gadających. Zamiast "ucichnąć", domagano się nieustannie zwiększania głośności.

 

Sala jest najlepsza z dotychczasowych, bo nic nie dzwoni i nie stuka w trakcie odsłuchów.

Tym razem pojawiły się dudnienia (których ostatnio nie było) co nie wystawia dobrej oceny firmie 4sound.

Jeżeli ktoś się chwali profesjonalna adaptacją pomieszczeń powinno być to zrobione na tip-top.

O ile wiem zabawki do adaptacji były ustawione "na czuja" bez żadnych pomiarów i przestawiane w trakcie odsłuchów również "na czuja"

 

Ps. Led Zeppelin faktycznie wypadł słabo ale nie oceniałbym zestawu Remyo na podstawie tego nagrania :)

W pewnym momencie gdy ogłoszono przerwe, zrobił sie mały zamęt i tłok, korzystając z okazji chciałem podejść obejrzeć sprzet z bliska i podać ręke włascicielowi tego fajnego systemu, oraz w ramach podziekowania za fatyge i chęć przytargania systemu aż do Wrocławia. Niestety w połowie drogi natrafiłem na Pana Piotra, który spojrzeniem i słownie 'pogonił' na korytarz, jakbym tam chciał zabrac pod pache ponad 30kilowa koncowke i z nią uciec czy nie wiem co.

Poza tym ciekawa prezentacja i sam system, mówie to jako osoba która nie ma na co dzień stycznosci z hi-endem, także jako osoba która przyjechała posłuchać, bez jęków na temat pomieszczenia, ilości krzeseł, jakośći prądu w hotelu (zreszta nigdy wszystkim nie dogodzi) itp. I owszem było przyjemnie.

Spodobało mi sie okreslenie 'bas którego nie słychać, a czuć' oraz krótka przemowa, po której dało sie poznac ze mamy doczynienia z prawdziwym pasjonatem, a nie człowiekiem ' z łapanki' który ma hajs i kupił sprzęt 'bo drogie'.

Strach pomyśleć jak to gra w domu, w odpowiednich warunkach, skoro tutaj to było ledwo 'na pół gwizdka' a i tak dobrze i wciągająco.

Na pokazie mocno reklamowała się firma

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ale pokaz od strony akustycznej wypadł słabo. Po Kryptonach3 trochę pozmieniali i było lepiej, ale dalej źle. Nie rozumiem po co oni tam się pojawili chyba żeby sobie zrobić antyreklamę. Może tej sali nie da się przystosować, nie wiem, ale firmowali to swoją marką.

Pokaz miał trwać do 20 w niedzielę.

 

Proszę nie oczekiwać że w warunkach hotelowych (gdzie nie można wiercić, wieszać paneli na suficie) uda się zaprezentować pełny efekt jaki daje adaptacja akustyczna.

Po wstawieniu paneli - dyfuzorów poprawiła się rozdzielczość sceny i nie jest to moja opinia.

To czy panele miały wpływ czy nie mogą stwierdzić osoby, które słuchały systemów bez paneli.

 

 

Na wystawę zostaliśmy zaproszeni nie celem wykonania adaptacji akustycznej a po to aby , choć w minimalny sposób wyeliminować 1 odbicia po to aby dać okazję do dyskusji również na tematy akustyczne.

 

Zainteresowanych wpływem paneli zapraszam na indywidualne prezentacje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Skoro Umka się poświęcił i przyjechał mimo braku ekspresówki to trzeba było się wybrać i posłuchać :) I się wybrałem.

Najpierw siadłem skromnie z tyłu, i nie grało.

To się przesiadłem do drugiego rzędu i okazało się, że gra.

Publiczność domagała się ciągle "podkręcania" i wyszło tak jak napisał wcześniej Kubeł :(

PS. Jak znam Dina to nie napisał że sala lub akustyka jest dobra, mógł co najwyżej stwierdzić że jest lepsza lub nie najgorsza.

 

Się lepiej kablami pochwal a nie czepiaj się akustyki :)

mqy jesteś z Wro, chcesz bez zobowiązań przekonać się o skuteczności??

 

Nie planuję zakupu żadnego ustroju akustycznego.

Z przyjemnością uczestniczył bym w pokazie z w 100% przygotowaną przez was salą. Taką pod którą możecie się podpisać.

“Kejseren er i garderoben!”

Wrocławska uczta dla uszu?

 

Ja bym to nazwał zaskakująco odmiennie..

 

AUDIO SPELUNA

 

powód?

 

 

 

 

No to uważajta teraz...

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i wypowiedź P. Guzka zawarta w tym filmiku "Słuchaj chuju to za pół godziny zacznie tak grać że Ci jaja urwie"

 

 

haha kultura musi być :-D

 

 

żal ;-)

 

prostactwo

 

..i nic więcej.

 

 

..i na koniec już ( o dziwo ) "bez ch*jów" ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

TOTALNA ANTYREKLAMA TEGO WYDARZENIA :-D

 

Dziwi mnie fakt, że taki wykształcony, "kulturalno obcowalny" Pan Guzek a nie potrafił zapanować nad emocjami ;-)

 

Wyszedł z niego nonszalancki prymityw no cóż.. takie moje zdanie, dodam człowieka po "wyższej zawodowej" ;-)

 

 

Amen.

 

PS. Do Pana Jacka vel. Umka "nic nie mam".

To porządny gość czym niejednokrotnie mi uzmysłowił pisząc.

 

Panie Jacku pozdrawiam :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie planuję zakupu żadnego ustroju akustycznego.

Z przyjemnością uczestniczył bym w pokazie z w 100% przygotowaną przez was salą. Taką pod którą możecie się podpisać.

 

z pełną odpowiedzialnością podpisujemy się pod salą w salonie Fusic, którą to projektowaliśmy od proporcji na kolorystyce skończywszy (no może bez zasłon w narożnikach :)

Polecam wizytę :)

Dziwi mnie fakt, że taki wykształcony, "kulturalno obcowalny" Pan Guzek a nie potrafił zapanować nad emocjami ;-)

 

Wyszedł z niego nonszalancki prymityw no cóż.. takie moje zdanie, dodam człowieka po "wyższej zawodowej" ;-)

 

 

Ale znowu nic takiego nie powiedział.Taki żarcik zabarwiony dosadnymi acz zrozumiałymi dla wszystkich określeniami.

Nie widzę w tym nic złego.Gdyby tam był tłum ludzi no to faktycznie nie powinien ale sam na sam ze swoim kolegą to mógł sobie na to pozwolić.

A tak poza tym to nawet z tego filmiku słychać że to całkiem dobrze grało.

He he, to by było dobre… kupuje się jeden hi-end i udostępnia przez internet, w formie przekazu LIVE, za pinyndze

 

Do tego zrobić czat i mamy zupełnie nowy wymiar audiofilskiej dyskusji — u kogo na komputerze gra lepiej

Hi-end w każdym domu, już od 69,99 PLN / miesiąc

Kangie , Sly30 ..

 

 

Dobra chillouje ;-)

w końcu każdy z nas jest człowiekiem...

 

..i mnie to tylko wyglądało na zwyczajne "granie na nosie" Panu Guzkowi..

nabawiając go jak widać o "chwilowego guza mózgu" ;-) drwiąc z systemu przez jakiś pierwszych lepszych odwiedzających gówniarzy.

 

PS.Jako kochającego sprzęty i dobry dźwięk też by mnie to "wzruszyło" tj. też bym pewnie "popuścił lejce w mowie" choć nie jest to oczywiste gdyż dam na przykład w pracy mam kumpli którzy śmieją się ze mnie ( i to dosłownie ) notorycznie, że słucham Jazzu.. no bo jak tak można!? Takich "śmieci"?!??? To muzyka dla wapniaków i ramoli.. do tego bogatych ( nie wiem ale tak się utarło w opinii wśród "normalnego" społeczeństwa iż Jazz oznacza zblazowanego gościa z zasobną kabzą ;-)

 

Dla moich znajomych z roboty dźwięk trąbki to samo zło i.. jakże więc z kolei mnie to może koić i odprężać?!? Pytają.. Do diaska muszę być naprawdę nienormalny chyba!! Mówią.. hehe ;-)

 

ale do puenty...

 

Od ch*jów & innych kutasińskich w robocie jeszcze nikogo nie wyzwałem..

no może.. raz ( poza robotą ) ;-) ale to tylko wtedy kiedy kumpel będąc za pasażera w moim aucie zaczął mi wyłączać radio z momentem kiedy to chciałem słuchać jakiegoś utworu jazzowego.. i.. do kur.. jasnej! To moje auto i moje radio! Kur..! Rozpętało się wtedy pomiędzy mną a kumplem niezłe słowne piekiełko hehe ale to długa historia :-D

 

...

 

Dobranoc wszystkim :-)

 

 

Marcin, Vcore...

 

Mocne! :-D

Dlatego zaserwowałem Wam z przyjemnostką "UP-ki" :-)

Jak na moje obycie audiofilskie-to ustawienie kolumn pod znakiem zapytania-zrobiłbym to ciut inaczej-bo za duzy rozstaw i za mala odległość

od tylnej sciany...........kto tam był zarzadzającym?

Zeby Led Zeppelin nie zagrał jak należy?.....to jest jesli tak było............zaden wzór do nasladowania-bo dobry zestaw zagra wszystko jak należy.

Zestaw Pana Kazuyo gra lepiej w mniejszych pomieszczeniach.

Czy właściciel zestawu wymienił lampki w preampie-bo te które tam siedza fabrycznie to jesli chodzi o cene zestawu to jest jakiś żart i pomyłka.

Posłuchajcie z lampami z prawdziwego zdarzenia-i napiszcie jakie zmiany nastapiły.

Nastepnym razem przyjeżdżam ze swoim zestawem-który zagra wszystko.

z pełną odpowiedzialnością podpisujemy się pod salą w salonie Fusic, którą to projektowaliśmy od proporcji na kolorystyce skończywszy (no może bez zasłon w narożnikach :)

Polecam wizytę :)

 

To dziwne, bo sala w "salonie" jest mz za bardzo wytłumiona (słucha się jak w trumnie). Za to w hotelu dźwięki dudniły i rezonowały :)

Albo się coś robi porządnie albo lepiej postawić graty na korytarzu i opowiadać jak pięknie działają.

Zobaczymy jak zagra "sala" w następnej edycji.

 

Odniosę się (bo trzeba) do postu niejakiego Thomasska.

 

Ocenianie imprezy na podstawie zrobionego w czasie ustawiania sprzętu filmiku jest kompletnym nieporozumieniem.

Wykorzystanie i publikowanie (obawiam się, ze bez zgody zainteresowanych) prywatnych wypowiedzi to już zwykłe chamstwo.

Następna edycja jest w weekend majowy więc biorąc pod uwagę upodobania do sensacji w stylu brukowców, sugerowałbym koledze raczej wizytę z telefonikiem na jakimś festynie ludowym z disco polo.

Się coś nagra i wrzuci do sieci ku uciesze gawiedzi - tego typu zachowania spotykamy raczej w takich miejscach a nie wśród "osób słuchających jazz-u" .

Nie dziwie się, ze koledzy z pracy się śmieją i chyba nie chodzi o muzykę.

 

 

Ps. swoja drogą zaskoczyła mnie przenikliwość P. Guzka w ocenie ludzi. Bezcenne :)

 

 

To dziwne, bo sala w "salonie" jest mz za bardzo wytłumiona (słucha się jak w trumnie). Za to w hotelu dźwięki dudniły i rezonowały :)

Albo się coś robi porządnie albo lepiej postawić graty na korytarzu i opowiadać jak pięknie działają.

Zobaczymy jak zagra "sala" w następnej edycji.

 

Odniosę się (bo trzeba) do postu niejakiego Thomasska.

 

Ocenianie imprezy na podstawie zrobionego w czasie ustawiania sprzętu filmiku jest kompletnym nieporozumieniem.

Wykorzystanie i publikowanie (obawiam się, ze bez zgody zainteresowanych) prywatnych wypowiedzi to już zwykłe chamstwo.

Następna edycja jest w weekend majowy więc biorąc pod uwagę upodobania do sensacji w stylu brukowców, sugerowałbym koledze raczej wizytę z telefonikiem na jakimś festynie ludowym z disco polo.

Się coś nagra i wrzuci do sieci ku uciesze gawiedzi - tego typu zachowania spotykamy raczej w takich miejscach a nie wśród "osób słuchających jazz-u" .

Nie dziwie się, ze koledzy z pracy się śmieją i chyba nie chodzi o muzykę.

 

 

Ps. swoja drogą zaskoczyła mnie przenikliwość P. Guzka w ocenie ludzi. Bezcenne :)

 

Sorry za poprzedni wpis, piszę z telefonu na końcu świata. Pomyłka. Ale muszę śpiesznie odpowiedzieć SA bo widzę, że podpuszcza towarzystwo. Roposta będzie krótka: jeśli ten presmp takgra z takimi słabiutkimi lampami to co będzie jak zminię na nosy. Wtedy nie będziesz miał o czym pisać. A resztę opowiem Tobie w Kaim-e jak wrócę. Piotrek pozdrawiam Ciebie i Kaimowców.

 

Jeszcze na koniec dywagacji dodam, że jestem z obozu sądzących, że jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do..... I nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Tak więc ocena systemu dla melomana repertuarem hardkorowca jest trochę nie na miejscu. Pozdr.

Dino, Baraka

 

 

Proszę "nie właźta mi na głowę" gdyż mnie tam najzwyczajniej nie było ( śmiech ) ;-)

 

Filmik wykopałem z czeluści zasobów You Tubowych ;-)

Gdybyście czytali wiersz po wierszu tego wątku to byście to wiedzieli...

 

a tak "kaleczycie" mnie na tutejszych łamach.. nieładnie ;-)

 

 

Pozdrawiam, "poraniony jazdowicz Jazzowicz"

  • Redaktorzy

Jeszcze na koniec dywagacji dodam, że jestem z obozu sądzących, że jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do..... I nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Tak więc ocena systemu dla melomana repertuarem hardkorowca jest trochę nie na miejscu. Pozdr.

Umka, nikt nie napisał, ze ten Led Zeppelin to wina na 100% sprzetu. Myślę, że płyta CD nie spełniła oczekiwań. Przeca to nie hardkor. To klasyka gatunku :)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

thomassek

no to sorry winetou - poprosiłem o wykasowanie mojego komentarza, bo w tym świetle jest nieaktualny.

Szkoda, że materiał "propagandowy" tego wydarzenia skleiłeś tak, że na podstawie twojego wpisu z filmami

można odnieść wrażenie, że to TY tam byłeś i nagrywałeś. A gdzie copirajt do filmików?

Nie wiem po co robisz dym wokół fajnej imprezy...

 

Tak ogólnie:

Ludzie mają naprawdę łatwość wyrażania kategorycznych opinii o sprzęcie.

Złożyć grający muzę jest trudno, i trzeba być zaj... egoistą, czyli stawiać tylko na to co nam się podoba

i nam gra w domowym zaciszu. Robienie dobrze innym kiepsko się kończy.

Sorry za poprzedni wpis, piszę z telefonu na końcu świata. Pomyłka. Ale muszę śpiesznie odpowiedzieć SA bo widzę, że podpuszcza towarzystwo. Roposta będzie krótka: jeśli ten presmp takgra z takimi słabiutkimi lampami to co będzie jak zminię na nosy. Wtedy nie będziesz miał o czym pisać. A resztę opowiem Tobie w Kaim-e jak wrócę. Piotrek pozdrawiam Ciebie i Kaimowców.

 

 

Serdecznie pozdrawiam również-miłego urlopu zyczę...........

znając mnie wiesz,ze zawsze ta szpilkę umiem gdzieś wetknąć))

Dino, Baraka

 

 

Proszę "nie właźta mi na głowę" gdyż mnie tam najzwyczajniej nie było ( śmiech ) ;-)

 

Filmik wykopałem z czeluści zasobów You Tubowych ;-)

Gdybyście czytali wiersz po wierszu tego wątku to byście to wiedzieli...

 

a tak "kaleczycie" mnie na tutejszych łamach.. nieładnie ;-)

 

 

Pozdrawiam, "poraniony jazdowicz Jazzowicz"

 

Jak się takie rzeczy wrzuca na forum to ..bęc.

To, że nie wyprodukowałeś karabinu, z którego strzelasz zupełnie cie w moich oczach nie usprawiedliwiona.

 

Na szczęście juz w kolejny weekend następna edycja i na dodatek z gramofonami :)

Można się będzie zając słuchaniem zamiast zabawy w redagowanie "faktu".

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.