FED odmówił zwrotu niemieckiego złota ! ! !

**muls** · 6 Maja 2013

i o tym pisze.Ludzie jakby w przeczuciu konca swiata kupuja jak szaleni cale to badziewie ktore wystarcza na dwa lata, naprawic sie nie damozna tylko kupic nowe.Na to potrzeba ton pieniedzy i daja je banki... na kredyty.Kolko sie zamyka.Potrzeba coraz wiecej towarow i coraz wiecej pieniedzy.Tyle ze to juz nie pieniadze a...... papier.

Zolty · 6 Maja 2013

To nawet nie papier - kreowany elektronicznie w FED pieniadz zasila banki kiedy urzednik nacisnie 'enter'. Zasila - czyli zmienia kilka cyferek. Te pieniadze w postaci kredytow przeplywaja dalej, tyle ze na koncu to konsument swoja jak najbardziej fizyczna praca musi te pieniadze splacic z naddatkiem.

Co do kupowania jak szaleni - mysle ze to nie kwestia spodziewanego konca, raczej dalismy sie omamic jak tytulowi Niemcy goebelsowskiej propagandzie - i zapewniamy zyski akcjonariuszom.

M.in. goniac kroliczka audio ;)

Gdyby konsumpcja spadla to i interesy przestalyby sie krecic (na tym w koncu polega kryzys - towar jest ale kasy brak), wiec nalezy ten popyt podtrzymac.

Ciekawe ktore liczace sie zadluzone panstwo (nie licze Islandii) powie wierzycielom otwarcie - "walcie sie - nie splacamy" i zacznie od zera.

Kuba · 6 Maja 2013

Przypomina mi się sposób kreacji pieniądza omówiony w serii filmów "Zeitgeist". Tylko 1/10 jest rzeczywista, reszta to wytwór kreatywnej księgowości bankowców. Kto wie, może to samo może dotyczy fakatycznego stanu złota? Oczywiście same filmy należy brać to z pewną dozą dystansu, ale wiele prawdy w nich jest.

KrzysiekA · 6 Maja 2013

Przypomina mi się sposób kreacji pieniądza omówiony w serii filmów "Zeitgeist". Tylko 1/10 jest rzeczywista, reszta to wytwór kreatywnej księgowości bankowców. Kto wie, może to samo może dotyczy fakatycznego stanu złota? Oczywiście same filmy należy brać to z pewną dozą dystansu, ale wiele prawdy w nich jest.

Myślę że miałeś na myśli "Pieniądze jako dług". Uważam że takie filmy powinni puszczać w szkołach.

Ja postanowiłem nie kupować nic na kredyty mimo że w tej chwili wiele rzeczy można kupić z ratami bez odsetek. Każdy wzięty kredyt to podtrzymywanie tego chorego systemu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie trzymałbym również pieniędzy na koncie ale to mało praktyczne. Ja dzięki Bogu mam nadwyżki pieniędzy i nie jestem zadłużony. Ale niestety nie każdy ma tyle szczęścia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**bady** · 6 Maja 2013

O, wielbiciele zeitgeistu.

youtube.pl - cała prawda o świecie. I jeszcze książki Davida Icke.

**il Dottore** · 7 Maja 2013

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

CZYTAĆ, LEMINGI!

Niesamowity materiał... Starozakonni z Judesej zrobili w konia nie tylko NIemców ale także i Chińczyków.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**muls** · 7 Maja 2013

za cholere nie moge uwierzyc ze nie było tam przynajmniej jednego katolika.Jakies łajzy sa te katolki jak widac bo nie potrafia zrobic takiego prostego biznesu a o którym musimy sie dowiadywac od zaprzyjaznionego muzumalnskiego pakistanu.A to ze na chiny trafilo to bardzo dobrze.Biedni nie sa....

faktycznie niesamowity mmmmmaterial dla niesamowitych czytelnikow.

**muls** · 7 Maja 2013

pamietam pierwszy raz o aferze bylo jakies piec temu i od tego czasy zmieniaja sie tylko ..daty.Chiba tylko dlatego zeby w wypadku wymarcia pierwszego pokolenia lykajacego te bzdury nastepne nie było pozbawione takiej dobrej rozrywki .

Krak_oN · 19 Listopada 2014

Tym niemniej fakt że niemieckie komedie nie są tłumaczony na inne języki, a angielskie czy amerykańskie - tak, jest pewną formą oceny wartości jednego i drugiego humoru dla ludzi z krajów trzecich.

Wiem o tym, jednak fakt że są mniej lub bardziej udane tłumaczenia komedii anglosaskich, a nikt nie tłumaczy niemieckich znaczy że są duże różnice w poczuciu humoru, a to zwykle jest również oznaką różnic mentalnościowych i cywilizacyjnych.

Wy, germanofile zdajecie się mówić - "niemiecki humor jest świetny, tylko naucz się niemieckiego" na co ja odpowiadam "chyba jednak szkoda fatygi, angielski jest bardziej zachęcający - nawet na podstawie tego co zostaje po tłumaczeniu" na co Niemiec najchętniej odpowiedziałby "to jest rozkaz kmiotku!".

Czytałem kiedyś artykuł o tym co wnieśli murzyni do obyczajowości ludzi białych, i oprócz kilku nowo powstałych rodzajów stylów muzycznych i tańca oprócz walca, to ponoć nowego rodzaju specyficzne poczucie humoru (i pewne nowe elementy sposobu bycia) pojawiło się właśnie od czasów kolonialnych w społeczeństwach (głównie anglosaskich) które korzystały z pracy niewolniczej murzynów. Ponoć właśnie wiele tych uniwersalnie przyswajanych przez ludzi na całym świecie elementów sposobu bycia i humoru we współczesnych Amerykańskich i Angielskich filmach ma swoje pochodzenie i genezę właśnie w odparzeniu (mniej lub bardziej świadomym ale jednak weszło w krew) i przyswojeniu tych elementów sposobu bycia od ludzi czarnych.

**misiomor** · 19 Listopada 2014

Tak czy siak Anglosasi mieli umysł otwarty na tyle, żeby przyswoić sobie takie rzeczy jak humor, skądkolwiek by on nie pochodził. Myślę że u nas szlachta sporo podobnych rzeczy podpatrzyła u chłopów. Za to Niemcy to bizantyjska cywilizacja ordnungu i knuta, więc nie dziwne że mało kto interesuje się ich kulturą, z wyjątkiem może muzyki, głównie instrumentalnej.