Burak zamiast Syreny ?

[Frank]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dość ciekawe spostrzeżenia,choć stosowanie odpowiedzialności grupowej jest zawsze manipulacją.

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Frank]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Shrek777]

Frank przeczytałem Twój link... ( z drugiego postu)

Podział widzę ale nie na W-wkę i prowincję. Ale na biedę i bogactwo.

Biednych boli .... bieda i wszystko co jest z nią związane.

Bogaci ( w tym wypadku w-wa) biednych traktują jak ludzi klasy C.

To takie podsumowanie w telegraficznym skrócie....

[Arku]

Frank, kupkę już zrobiłeś?

 

Ta z linków to jest reakcja ćwoków, którzy dostawali mieszkania w Warszawie za jej odbudowę na rzeczywistość tych, którzy przyjechali do jedynego miejsca w Polsce w którym jest jeszcze jakaś praca, bo władza "warszawska" zrobiła z reszty Polski fawele.

 

w 1945 było pięć do dziesięciu tysięcy warszawiaków, głównie tych co wrócili z okolicznych wsi w których się zadekowali na czas wojny i dzięki temu przeżyli. Dlatego cała Warszawa to słoiki tak jak cały Kraków to konserwy z czasów smoka wawelskiego. Takie uogólnienie sie już przykleiły... i w czym problem?

[Gość StaryM]

i w czym problem?

W tym problem, że ludzie muszą kogoś nienawidzić. Kiedyś wszyscy nienawidzili komuchów, dziś siebie nawzajem.

[Arku]

No więc dostali neon ze słoikami w prezencie. Mają teraz do czego wlewać swoją nienawiść. Ale 38 milionów ludzi ma centralnie w dupie nienawiść buraków warsiawskich.

[SzuB]

W tym problem, że ludzie muszą kogoś nienawidzić. Kiedyś wszyscy nienawidzili komuchów, dziś siebie nawzajem.

Widzisz StaryM, zgadzam się z tobą w pełni. Masz szklaneczkę (mleka, bo rano).

[jar1]

 

 

w 1945 było pięć do dziesięciu tysięcy warszawiaków, głównie tych co wrócili z okolicznych wsi w których się zadekowali na czas wojny i dzięki temu przeżyli. Dlatego cała Warszawa to słoiki tak jak cały Kraków to konserwy z czasów smoka wawelskiego. Takie uogólnienie sie już przykleiły... i w czym problem?

 

Jak zwykle, jesli chodzi o przeszłość, daleko od prawdy ;)

 

"...W lutym 1945 roku liczba mieszkańców Warszawy wynosiła 174 tys., w marcu 241 tys., a dwa miesiące później już 366 tysięcy. W bardzo krótkim czasie Warszawa ożyła - często mówi się - zmartwychwstała. Stało się to dzięki niezłomnej woli Jej mieszkańców, których życzeniem była odbudowa miasta...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

W Warszawie po wojnie nie został NIKT na lewej stronie Wisły. Nie potrzebuje do tego stron internetowych lokalnych patriotów bo znam to z opowiadań rodzinnych. Dziadek wyjechał do Konstancina z ciężarną wtedy zona w 1943 dlatego miał szanse przeżyć. Nawiasem przed wojną przynajmniej 1/3 mieszkańców Warszawy stanowili przyjezdni z prowincji jak moja babka.

Dziadek wrócił w 1945 i mieszkał na sadybie w jakiejś kanciapie piętnaście metrów kwadratowych bez sracza. Ci obecnie uważający się za rdzennych warszawiaków to są potomkowie budowniczych polski ludowej którzy za odbudowę Warszawy z pieniędzy dojonych od "prowincji" otrzymywali tam mieszkania dzięki władzy ludowej i z chamów wyszli na panów.

 

Gdyby nie te przyjezdne "słoiki", to Wieśwarsiawiacy mieliby teraz wszy i gesty grzebień.

[Filut]

Gdyby nie te przyjezdne "słoiki", to Wieśwarsiawiacy mieliby teraz wszy i gesty grzebień.

Tekst z fantazją.

Tyle, że o mocno ograniczonych horyzontach.

[Arku]

Jedynym wtedy rozsądnym planem niezrealizowanym przez komunę z przyczyn propagandowych było przeniesienie stolicy Polski do Łodzi. Zastanów się co byś wtedy czytał na stronie propagandowej tej zapyziałej Warszawy :-)

 

Tekst z fantazją.

Tyle, że o mocno ograniczonych horyzontach.

Twoje są nieograniczone, jak ludzka głupota.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ciekawe tylko dlaczego za słoiki obrażają się nie słoiki, a wieśwarsiawiacy? jakiś kompleksik? Słoma z butów wychodzi???

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Filut]

Twoje są nieograniczone, jak ludzka głupota.

Nienawiść zawsze ogranicza.

[Arku]

Jednemu ćwokowi wieśwarsiawskiemu z tego art. przyjezdni "zawłaszczają przestrzeń"... Typowy idiota, czy się powietrza z Wiejskiej nawdychał ?

Jar1, co na to powiesz jako tubylec ?

 

mam zamiar zawłaszczyć ci trochę przestrzeni w najbliższym czasie :-)

[muls]

Gdyby nie te przyjezdne "słoiki", to Wieśwarsiawiacy mieliby teraz wszy i gesty grzebie

ten zwykle nigdy nie pisze madrze ale teraz mu sie udało.Problem jest odwieczny gdy wiesniaki czuja sie zagrozeni przez wiesniakow

[Arku]

Na mułsa jak zwykle można liczyć.

[muls]

zapragnalem jedynie zeby miszcz ..zaryczał.No to zaryczał.....

[Arku]

lubiem spełniać marzenia ... muminków

[muls]

nie wiem czy miszcz zauwazył ze ryczy na ..piustyni.

 

mam nadzieje ze chociaz ogon miszcz ma wysoko.

[Gość dziadekwłodek]

W tym problem, że ludzie muszą kogoś nienawidzić. Kiedyś wszyscy nienawidzili komuchów, dziś siebie nawzajem.

 

I słoiczek tzn. szklaneczka ode mnie. :-) Debata tu i teraz potwierdza to co napisałeś.

[jar1]

Jednemu ćwokowi wieśwarsiawskiemu z tego art. przyjezdni "zawłaszczają przestrzeń"... Typowy idiota, czy się powietrza z Wiejskiej nawdychał ?

Jar1, co na to powiesz jako tubylec ?

 

mam zamiar zawłaszczyć ci trochę przestrzeni w najbliższym czasie :-)

 

 

Gupiś i tyle :) Po prostu Twoje wyobrażenia mijają się z prawdą. Dlatego prostuję.

 

 

Ja bardzo chętnie przeniósłbym stolicę gdzie indziej, nawet do Łodzi. Będzie spokój.

A na Wiejskiej to same wieśniaki. Zabierz ich sobie do swojej Łodzi.

[Arku]

Jar1 - ale wiesz co jeszcze zniknie z tej warszawki razem z tymi wieśniakami z Wiejskiej i słoikami???

 

Nawiązując do twojej propagandowej stronki "naszemiasto".... byłoby was tam.... las :-) Ty na emeryturze głodowej albo zasiłku przedemerytalnym o ile byś dostał od Tuska z Łodzi... a Twoja rodzina, to już byłyby słoiki w Łodzi :-)

[jar1]

Jar1 - ale wiesz co jeszcze zniknie z tej warszawki razem z tymi wieśniakami z Wiejskiej i słoikami???

 

 

 

To co zniknie, to własnie to, co Ciebie teraz eksyctuje i zazdrościsz. :)

Ja mam tego po dziurki w nosie.

[Arku]

A to byś dostał co się tobie marzy... Ale dzieci by się do ciebie przestały przyznawać :-)

[bady]

Chciałem zauważyć, że temat zaczyna się od arta, w którym na samym początku pada nazwisko: Hołdys.

 

 

Moje pierwsze skojarzenie: to tego ćwoka jeszcze gdzieś cytują?

[Frank]

Krótkie ,ale ciekawe:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Bardzo trafne spostrzeżenia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Tematem wątku są stereotypy,schematy myslowe i szufladkowanie ludzi.To wszystko wynika z prostactwa umysłowego.W XXI wieku prowincjonalizm to nie miejsce zamieszkania ale stan umysłu!

Nie mieszkam w żadnym z największych miast Polski ale częściej bywam na imprezach kulturalnych np. w Warszawie czy Krakowie niż wielu mieszkańców tych miast.W dobie internetu dostęp do płyt czy książek też nie wymaga bytności w największych metropoliach.Ale wracając do tytułowej niechęci mieszkańców Warszawy do przyjezdnych i w rewanżu reszty Polski do Warszawiaków.Po pierwsze jest w tym trochę przesady a po drugie takie zjawiska wystepują również w innych krajach np. cała Francja nie lubi Paryżan.Natomiast prawdą jest,że my Polacy lubimy się nielubić.A wtedy pretekst zawsze się znajdzie!

[mamel]

najbardziej na słoiki obrażają się ci którzy za komuny przyjechali do miasta na świniaku ... i zostali

a ty Arku gdzie Powstanie spędziłeś, że masz czelność pisać o rdzennych mieszkańcach tego miasta, w dupieś był i tyle wiesz

mieszkam po prawej stronie Wisły i 90% sąsiadów to rdzenne buraki na własnej ziemi

a po drugiej stronie Modlińskiej 110% to słoiki - Tarchomin = 0 podatków i 100% lemingów

[bady]

mieszkam po prawej stronie Wisły i 90% sąsiadów to rdzenne buraki na własnej ziemi

 

 

 

Jaką markę ubrania sportowego preferujesz? Nike czy adidas?

[jar1]

A bo kiedys burak to był prawdziwy burak, słoik był porządnym weckiem. Nie to, co teraz.... same chińskie podróby.

[Frank]

By pojąć temat buractwa wystarczy przejechać się letnią porą na Mazury.

B/K!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )