Skocz do zawartości
IGNORED

Spotkanie z okazji 10 urodzin forum Audiostereo.pl w salonie Q21


audiostereo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

jeśli miałeś problem z awariami, w nowym sprzęcie to należało go reklamować.poza tym każdy produkt bezpieczny to znak CE

teraz proszę wyobraź sobie osobę, która na desce przyniesie Integrę lampową na Gm 70, przy prądzie +/- 1,2kW, zakładając, że jak sam mówisz czasem zdarzy się to i owo.sprzęt towarzyszący popłynie....a jeśli czasem człowiek się tam znajdzie....to już kończyć nie muszę;-p

 

 

co znaczy treść i forma?

produkt gotowy finalnie skończony, z gwarancją

"...na pohybel gównozjadom po obu stronach lady..."

jeśli miałeś problem z awariami, w nowym sprzęcie to należało go reklamować.poza tym każdy produkt bezpieczny to znak CE

teraz proszę wyobraź sobie osobę, która na desce przyniesie Integrę lampową na Gm 70, przy prądzie +/- 1,2kW, zakładając, że jak sam mówisz czasem zdarzy się to i owo.sprzęt towarzyszący popłynie....a jeśli czasem człowiek się tam znajdzie....to już kończyć nie muszę;-p

 

 

co znaczy treść i forma?

produkt gotowy finalnie skończony, z gwarancją

Reklamowałem i owszem firma Corsair wymieniła mi zasilacz ATX na sprawny ale napisali mi równieź że nie odpowiadają za uszkodzony przez niego sprzęt. A spaliło aię wszystko prócz obudowy bo na lini 5V pojawiło się napięcie 230V. W sumie nie chciało mi się już walczyć o te pare złotych(spalony sprzet był już leciwy, i warty mniej niż krata piwa) więc odpuściłem. Ale niesmak pozostał.

Wydaje mi się że nikt odpowiedzialny nie przyniósłby sprzętu na tego typu odsłuch zrobionego dzień wcześniej i/lub niesprawdzonego.

 

Kiedyś budowałem głośnik plazmowy i nigdy się on nie doczekał obudowy skończył na desce. Napięcie jakie tam występuje to minimum 22kV, jestem tego układu tak pewny że oddałem go koledze któremu się spodobał. Przy zabawie tym układem nikomu się nic nie stanie o ile nie włoży łapy do łuku elektrycznego.

 

Wysłane z mojego Blade za pomocą Tapatalk 2

Skoro jest tu tylu znawców stereo, a nawet high endu - jak myślicie, dlaczego w pokoju na górze w Q21 są takie problemy z ukazaniem sceny i przestrzeni w nagraniach? Nie jest to przecież jakieś nietypowe pomieszczenie, a i sprzęt jest przecież wysokiej klasy.

Audio Academy napisał:

 

"Przecież pasmo muzyczne zaczyna

się mniej więcej od kilkuset a kończy się na

5 - 7 kHz "

 

No to teraz poszedłes ostro po bandzie:-) Gdyby tak bylo, to mielibyśmy dźwięk jakości programu I Polskiego Radia emitowanego na falach długich. Mocno zawęziłeś i gdyby tak rzeczywiście było, to można by z zestawów głośnikowych wymontować wysokotonówki, bez straty jakości.

No sorki, ale jako człowiek z branży powinieneś to wiedzieć, bo to podstawy.

 

Z resztą wypowiedzi w tym poście generalnie zgadzam się w całości. Pozdrawiam.

>>Miras71

 

Właśnie o to chodzi, żeby komentować a nie uciekać od dyskusji. Napisz proszę, co dla ciebie jest herezją w moim wpisie i z czym się nie zgadzasz. Być może ja się mylę?

 

Audio Academy napisał:

 

"Przecież pasmo muzyczne zaczyna

się mniej więcej od kilkuset a kończy się na

5 - 7 kHz "

 

No to teraz poszedłes ostro po bandzie:-) Gdyby tak bylo, to mielibyśmy dźwięk jakości programu I Polskiego Radia emitowanego na falach długich. Mocno zawęziłeś i gdyby tak rzeczywiście było, to można by z zestawów głośnikowych wymontować wysokotonówki, bez straty jakości.

No sorki, ale jako człowiek z branży powinieneś to wiedzieć, bo to podstawy.

 

Z resztą wypowiedzi w tym poście generalnie zgadzam się w całości. Pozdrawiam.

 

No niestety tak jest. Może faktycznie zawęziłem pasmo od dołu, ale większość rzeczy dzieje się właśnie w tym zakresie co podałem.

 

Zdziwiłbyś się gdybyś usłyszał dobre zestawy szerokopasmowe bez wysokotonówek ;)

 

A tu masz zakres częstotliwości podstawowych instrumentów

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Skoro jest tu tylu znawców stereo, a nawet high endu - jak myślicie, dlaczego w pokoju na górze w Q21 są takie problemy z ukazaniem sceny i przestrzeni w nagraniach? Nie jest to przecież jakieś nietypowe pomieszczenie, a i sprzęt jest przecież wysokiej klasy.

odpowiedż okazała sie prosta - tłum w pokoju czyli 20 miękkich brzuchów /to nie ja wymysliłem/

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Audio Academy, to nie jest całkowite widmo instrumentów, to tylko tony podstawowe, czyli częstotliwości dźwięków zasadniczych. Dobrze że to nie zakładka hi-fi. Ogólnie różne metalowe instrumenty dzwonią nawet powyżej pasma słyszalnego w widmie.

No niestety tak jest. Może faktycznie zawęziłem pasmo od dołu, ale większość rzeczy dzieje się właśnie w tym zakresie co podałem.

 

 

No to teraz sformułowałeś to trochę inaczej, bo jeśli piszesz, że " większość rzeczy dzieje się właśnie w tym zakresie co podałem", to mogę się z tym zgodzić. Wcześniej wyznaczyłeś pasmo muzyczne w bardzo wąskich granicach -obciąłeś trochę dołu, ale jeszcze więcej góry.

Gdybyśmy byli na forum gitarowym i rozmawiali o piecach, to zgodził bym się -bo głośniki w piecach gitarowych właśnie w takim paśmie pracują , jak podałeś i tak się je wykonuje, aby nie przetwarzały więcej (dając im sztywne zawieszenie membrany i rezygnując ze stożka wysoko-tonowego).

W przypadku sprzętu audio, ponad granicą 7 kHz aż do powiedzmy słyszalnych przez ucho ludzkie 16kHz dzieje się jeszcze bardzo, bardzo dużo. Spróbuj ( sorki, zwracam się bezimiennie, bo trudno takim nickiem)na sprzęcie obciąć pasmo powyżej wspomnianych przez siebie 7kHz , a zobaczysz, co się dzieje. Możesz to zrobić nawet na obojętnie jakim kompie i nawet w przypadku MP3 - głuchy wychwyci różnice. Znika cała góra, a wraz z nią smaczki w postaci szczegółów, które przez niektórych nazywane są planktonem.

 

Zdziwiłbyś się gdybyś usłyszał dobre zestawy szerokopasmowe bez wysokotonówek ;)

 

No właśnie nie zdziwił bym się, głośniki szerokopasmowe też odtwarzają wysokie tony, trochę inaczej niż twitery, ale jednak . To jest oczywiste i nigdy nie pisałem, że jest inaczej .To nie w tym leży sedno naszego sporu.

Pozdrawiam.

p.s. -nikt nikomu nie odbiera prawa do komentowania wpisów, ja się nawet cieszę :-)

  • Redaktorzy

A co z flazoletami naturalnymi i przede wszystkim sztucznymi w instrumentach szarpanych jak np. gitara elektryczna? Przeciez taki pisk to fest kilohercow. A talerze perkusyjne?

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

No tak, macie racje. Moja wina, że nie sprecyzowałem tego do końca. Oczywiste jest, że pasmo muzyczne jako takie jest szersze. Chciałem skupić uwagę tylko na tym co najważniejsze i co najbardziej słyszalne. Pewnie, że niektóre harmoniczne idą tam, gdzie już ich nie usłyszymy, więc chciałem to pominąć. Najniższego fortepianu też większość z nas nie uchwyci, bo podłogowe kolumny to najczęściej zakres od 40 czy 45Hz a nawet jeśli jakaś przeniesie te 20Hz, to z dużym spadkiem.

 

Kilka razy w życiu byłem świadkiem, gdzie znajomym spaliły się głośniki wysokotonowe a oni dalej słuchali muzyki jak gdyby nigdy nic. Co to znaczy? Że oni są głusi? Nie. Znaczy to (przynajmniej moim zdaniem), że uwaga zmysłu słuchowego skupia się właśnie na tym węższym pasmie, które podałem. Rzecz jasna, kiedy zwróciłem uwagę, że popaliły im sie wysokie tony, dopiero wtedy wsłuchali się z większą uwagą w swoje kolumny i stwierdzili, że faktycznie góry nie ma....

odpowiedż okazała sie prosta - tłum w pokoju czyli 20 miękkich brzuchów /to nie ja wymysliłem/

Siedziałem na środku kanapy, gdy w pokoju było może 5 osób(pod koniec spotkania) a przestrzeni i sceny nadal nie było. Natomiast same kolumny grały bardzo przestrzennie, dźwięk słyszany był za kolumnami, a nie z głośników. Wydaje się więc, że problem był z ustawieniem kolumn. Moim zdaniem stały za daleko. Biorąc pod uwagę wielkość pomieszczenia(choć to wielkie głośniki), nie powinny stać dalej niż 2,5 metra od słuchającego. Odległość między kolumnami nie większa niż 3 metry, skręcone do środka.

Cześć,

Ok, jeśli chcecie znać moje zdanie, żeby nie było, że chowam głowę w piasek :

 

"Każdy człowiek a przynajmniej w tym regionie świata, ucho ma skonstruowane tak samo i słyszy to samo co jego kolega, tylko, że akurat kolega słucha metalu a on, muzyki klasycznej, natomiast obaj słyszą to samo."

Omawiamy wiele zjawisk i brzmienie sprzętów na poziomie high-end, więc każda zmiana nawet malutka ma wpływ na coś. Ludzie mają zasadniczo podstawowe części ucha te same, ale nie takie same pod względem wielkości, sprężystości itp zależnie też od wieku i proszę mi nie wmawiać, ze każdy człowiek słyszy to samo, bo to jest niemożliwe - idź na badania audiometryczne to się dowiesz !

 

"To że jeden słucha metalu, nie wynika to z tego, że ma inaczej zbudowany ośrodek słuchowy, po prostu lubi naparzanie i tyle." - to nie jest moje twierdzenie

 

 

"Wiele interpretacji jest z tego powodu, że człowiek różni się od innego człowieka swoim gustem i upodobaniami. Jeden powie, że lubi jak ma dużo góry w systemie (albo jakiegoś kawałka). Drugi powie, że jest za dużo," - jak najbardziej zgadzam się z tym :)

 

"ale obaj słyszą to samo," - z tym nie

 

"tylko jeden woli mniej a drugi więcej. To są właśnie upodobania a nie sprzeczka o to, co jest bliżej wzorca," - ok

 

"bo wzorca tak na prawdę nie ma." - jak to nie ma ? - jest ! Każdy wykonawca ze sztabem ludzi tworzy muzykę i to jest wzorzec a to co odtwarzamy sobie w domu, to tylko zbliża się do wzorca jeśli chcemy słuchać tak jak nasz ulubiony muzyk stworzył muzę, albo "upiększamy" po swojemu np. korektorami :) Ktoś tutaj napisał, że muzyka stworzona dawno temu, jakiegoś zespołu była źle zrealizowana... moim zdaniem to błąd w myśleniu, ten zespół nagrał płytę dawno temu za pomocą sprzętu jaki wtedy był na topie i skoro efekt finalny muzykom się podobał, to nie można twórcy wmawiać, że źle coś nagrał, bo ten muzyk nagrał tak jak chciał, jeśli potraficie nagrać coś lepiej to naprzód - twórzcie muzykę :)

 

"Każdy jest realizatorem swojego brzmienia i układa je tak jak chce i pod swój gust, natomiast dobrze jest jeśli się ma wyczucie i potrafi się określić odpowiednią szerokość sceny, wagę instrumentów czy ich wybrzmiewanie. No ale to już nie jest sprawą słuchu."

- Można swój system komponować tak, żeby się nam podobało albo tak żeby było neutralnie i tak jak twórca skomponował np. płytę - to chyba nie musi być to samo :)...

 

Za to odpowiedzialny jest nasz umysł i związana z nim wrażliwość dźwiękowa. Wrażliwość ta i odpowiednie wyczucie intuicyjne z tym związane, to znacznie więcej niż tylko słuch."

- tak, ale słuch jest niezbędny, aby dostarczyć do mózgu bodźce, które będą w nim przetwarzane

 

"Duża światowa firma, która posiada najnowocześniejsze zaplecze techniczne, nigdy nie zaprojektuje dobrego sprzętu, jeśli w swoich szeregach nie będzie miała człowieka o takiej intuicji i wrażliwości potrzebnej właśnie w tym temacie. " - oczywiście, że tak

 

"Idealny słuch to też fikcja, bo co rozumiemy poprzez idealny słuch? To że ktoś słyszy do 20kHz? " - a co jest idealne ?... zakochany powie, że jego dziewczyna, po czasie zmienia się punkt odniesienia :)))

 

"Przecież pasmo muzyczne zaczyna się mniej więcej od kilkuset a kończy się na 5 - 7 kHz,"

- jeśli zajmujesz się produkcją kolumn, to zaprojektuj taką o takim pasmie przenoszenia... jestem ciekawy ile sprzedasz kompletów.... reszta została już omówiona...

 

"więc słuch idealny nie ma tu nic do rzeczy, jeśli oczywiście przyjmiemy, że chodzi tu o słyszenie do 20kHz. Za idealny słuch możemy również przyjąć to, że, ktoś nam powie jaką częstotliwość słyszy w danej chwili i taka zdolność słyszenia była by milej widziana niż osoby słyszącej "tylko" do 20kHz.

Nadal jednak osoba, która wskazuje poszczególne częstotliwości, nie musi wiedzieć jak powinny być one ułożone w całym spektrum muzycznym i czy np. danego pasma talerzy perkusyjnych powinno być więcej czy mniej."

- jeśli ktoś potrafi z dokładnością do kilkunastu Hz odgadywać częstotliwość do np. 1 kHz i z dokładnością do kilkuset Hz f do 10 kHz to myślę, że musi mieć słuch wybitny i pewnie tacy ludzie są,

Ważne jest też, czy człowiek potrafi wyczuć poziom z dokładnością poniżej 0,5 dB - to tez jest sztuka.

To tak mniej więcej...

Pozdrawiam.

Pewnie, że niektóre harmoniczne idą tam, gdzie już ich nie usłyszymy, więc chciałem to pominąć

 

Pominąłeś również to pasmo słyszalne i to bardzo wyraźnie.

 

Kilka razy w życiu byłem świadkiem, gdzie znajomym spaliły się głośniki wysokotonowe a oni dalej słuchali muzyki jak gdyby nigdy nic. Co to znaczy? Że oni są głusi? Nie.

 

Właśnie tak, z całym szacunkiem, ale z tego wynika, że znajomi są głusi, albo słuchali kawałków, gdzie w oryginale wysokie są schowane (np niektóre brzmienia fortepianu) Normalnie nie da się tego nie zauważyć, ale dla niektórych wystaczy, że cos brzęczy i nie przywiązują uwagi do jakości dźwieku. Znam wielu takich i tak też może być, nikt im nie ma tego za złe.

Pozdrawiam.

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Nadal jednak osoba, która wskazuje poszczególne częstotliwości, nie musi wiedzieć jak powinny być one ułożone w całym spektrum muzycznym i czy np. danego pasma talerzy perkusyjnych powinno być więcej czy mniej." - jeśli ktoś potrafi z dokładnością do kilkunastu Hz odgadywać częstotliwość do np. 1 kHz i z dokładnością do kilkuset Hz f do 10 kHz to myślę, że musi mieć słuch wybitny i pewnie tacy ludzie są, Ważne jest też, czy człowiek potrafi wyczuć poziom z dokładnością poniżej 0,5 dB - to tez jest sztuka. To tak mniej więcej... Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Taka cecha to jest pozadana u.....stroicieli fortepianow ktorzy raczej ich nie buduja ani nie koncertuja .....

 

Aby ocenic potrawe czy mi smakuje nie musze umiec gotowac ani wiedziec jakich skladnikow uzyto....

ta sklejka jest raczej w cenie...;-p

 

SVART

co brzmi zasadnie?toroid z toroidy.pl?

"...na pohybel gównozjadom po obu stronach lady..."

A ile kosztuje taki wzmak na desce?

ja tam wolę deskę serów

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Skoro atmosfera się trochę rozluźniła, to mam zagadkę :-)

Wracając ze spotkania, przy drodze na trasie zaczepiła mnie pewna pani. Znajomość ta kosztowała mnie 300zł.

I teraz pytanie: Co mogła zaoferować mi pani za 300 zł?

Mandat za prędkość :)

 

No czemu tak szybko? :-) Czekałem na ciekawe odpowiedzi, typu full serwis razy dwa, lub podobne, a Ty od razy zgadłeś :-) .

Brawo BlueMax!

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Zdaje mi się, że mijałem tą panią :) zostaliśmy jednak w porę ostrzeżeni, że zbójcy czają się na drogach co pozwoliło nam uniknąć przymusowej usługi wątpliwej jakości :)

Obstawiam mandat i 6 pkt karnych : )

 

co brzmi zasadnie?toroid z toroidy.pl?

 

Do wpisu celowo nie dodalem ":-)". Miałem na myśli "zasadnie" w subiektwnej ocenie wyceniającego, a nie "zasadnie" w sensie obiektywnym : ) W sensie obiektwnym cena jest zapewne wynikiem wielokrotnego przemnożenia ceny właściwej : ) Na triodach, DIY itp. nie znam się kompletnie.

A jeszcze jest taka delikatna kwestia, że delikatnie inaczej się stroi kolumny do cichego słuchania, a inaczej do głośnego naparzania :) Jest to w dużej mierze związane z czasem pogłosu pomieszczenia, czyli aspekt energetyczny, a nie mocowy.

Dokładnie, powiedziałbym nawet, że każde pomieszczenie ma swój najlepszy zakres głośności odsłuchowej związany nie tylko z samą kubaturą ale i pozostałymi czynnikami akustyki pomieszczenia. Wyjście po za ten zakres z gałką głośności zaczyna wpływać negatywnie na odsłuch. Ja to na własny użytek nazywam chłonnością energii akustycznej przez pomieszczenie :), po przekroczeniu której, odpowiedź pomieszczenia jest już zbyt mocna i szkodliwa dla odsłuchu.

 

Obwiniać akustykę przy tylu "wypasionych", jak by nie było, ustrojach to trochę zalatuje komedią.

Komedią to jest myśleć, że naprędkie wstawienie kilku/nastu ustrojów zrobi z pomieszczenia idealnie zaadaptowane pomieszczenie :)))). Te ustroje robią wiele dobrego z pierwszymi odbiciami, flutterami, górkami, dołkami w paśmie itd... Ale jest jeszcze wiele innych spaw jak choćby mody niższego zakresu. A także wyższy zakres, którego już nie obejmują. A na który tak wiele osób czytam narzekało. Wszystkiego trzeba używać umiejętnie i z rozwagą, najlepiej popartą pomiarami. Tak więc takie ustroje na pewno potrafią o wiele więcej gdy je aplikuje się z głową. Tu należy przyjąć, że posłużyły raczej jako pogotowie ratunkowe w okolicznościowej sytuacji. A mimo to i tak jak czytam robią na wielu dobre wrażenie na osobach które miały możliwość słuchać zanim je porozstawiano:). I o to chodzi i tak należy rozumieć, że pomogły wiele pomieszczeniu ale nie we wszystkim. Bez nich pewnie byłoby jeszcze mniej pochlebnych opinii o dźwięku :).

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.