Skocz do zawartości
IGNORED

A może by tak referendum?


jar1

Rekomendowane odpowiedzi

Niech pierdzistołki kościelne nie prawią o prawdzie bo to najbardziej zakłamana instytucja na świecie.

 

Ta instytucja przetrwała 2000 lat.

I przetrwa kolejne.

Żadna instytucja na naszej planecie nie może pochwalić się podobnie długą historią.

Żadna instytucja oparta na kłamstwie tyle by nie przetrwała, z tej prostej przyczyny, że ludzie nie są głupi. O czym świadczy marny koniec idei komunizmu po zaledwie niecałych 100 latach od Rewolucji Październikowej. :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Nie sądzę. Tej bandy pedofilii nie bierze już nikt na poważnie.

 

Na pewno nie jesteś jedyną ofiarą prania mózgu, które odbywa się obecnie na masową skalę, nieporównywalną nawet z najczarniejszym czasem stalinizmu.

Jak już ta "banda pedofili" stanie się wspomnieniem, to życzę powodzenia! Powodzenia w walce o przetrwanie.

W "tolerancyjnej i nowoczesnej Europie" białemu człowiekowi będzie bowiem dość trudno przetrwać... Ale mimo wszystko - powodzenia! :)

Zresztą... taka sytuacja (Europa bez Kościoła) miała już miejsce. Zaraz po upadku Rzymu Wandale i ich kumple poświęcili wiele czasu i energii by dopaść każdego z owej "bandy pedofili".

"Banda pedofili" nie poddała się jednak. Na końcu ówczesnego świata - w Irlandii założono wiele klasztorów, gdzie mnisi (przepraszam - pedofile) przechowali dla europejskiej cywilizacji nie tylko dzieła Ojców Kościoła ale również pisma Arystotelesa, Platona i innych greckich oraz rzymskich myślicieli, stanowiące fundament naszego sposobu myślenia.

Gdy Karol Wielki odbudowywał Cesarstwo Rzymskie, zrozumiał, że do zarządzenia imperium potrzebuje ludzi mądrych... Wysłał zatem statek na wyspę Skelligs Michael, 16km od południowego wybrzeża Irlandii. "Pedofile" żyli tam w takich domkach, jak kamienne ule... Spędzali czas pijąc deszczówkę, jedząc ryby, ptasie jaja, modląc się i przepisując mądre pedofilskie księgi.

Statek przybił do wyspy i delegaci Karola Wielkiego ubłagali kilku uczonych pedofili, by zabrali swoje mądre księgi i wrócili do Europy, która bez blasku ich mądrości nie ma szans rozkwitnąć na nowo.

Mnisi zgodzili się przywrócić Europie mądrość dawnych wieków i... dalej już poszło! Cywilizacja wróciła do serca Europy z jej obrzeży.

Tak to Irlandia uratowała tożsamość europejską, ale debilom wciąż będzie się kojarzyć z owcami i ciemnym piwem.

Tymczasem, gdyby nie mnisi z irlandzkich klasztorów, to dzisiejszy kształt Europy byłby zupełnie inny. Byłaby jak gmach bez fundamentów.

Te fundamenty dzisiaj usiłuje się wysadzić w powietrze.

Gdy to się uda - Europa runie, niczym WTC.

Póki co - podziwiajmy miejsce, skąd na Europę znów spłynęło światło mądrości - Skelligs Michael! Najbardziej niedostępny obszar dziedzictwa kultury światowej ze wszystkich chronionych przez UNESCO.

Trudno tam dotrzeć nawet i dzisiaj. Liczba turystów jest limitowana, lądowanie zależne od pogody i stanu morza. Na stateczku na Skelligs Michael poznałem pewnego miłego Japończyka, który usiłował tam dotrzeć... czwarty raz! I nie udało się! :(

Pocieszam się, że ja mam tam bliżej z Dublina niż on ma z Tokio...

 

W tych "bunkrach" przechowano w "ciemnych wiekach" całą wiedzę nagromadzoną przez Europejczyków od czasów greckich filozofów... w tle wyspa Mały Skelligs (zamknięta całkowicie dla turystów, bo to kolonia ptactwa) i brzegi południowej Irlandii. Jedno z najbardziej spektakularnych miejsc na tej planecie.

 

Skelligs-Beehive-Huts.jpg

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

teraz wiecie skad TO wszystko, ten cały syf i ten facet tez.Te madre ksiazki to jakie.....baranku bozy??

 

ta tradycja jest do dzisiaj..Prosty chlop z jaskini a teraz ksiondz w kiecce zna sie na wszystkim.Sianiu, oraniu, rodzeniu dzieci etc i czy chcesz czy nie chcesz to on otwiera madre ksiazki i do łba i do łba !!!

 

aa aaa!!!

Na pewno nie jesteś jedyną ofiarą prania mózgu, które odbywa się obecnie na masową skalę, nieporównywalną nawet z najczarniejszym czasem stalinizmu.

Jak już ta "banda pedofili" stanie się wspomnieniem, to życzę powodzenia! Powodzenia w walce o przetrwanie.

W "tolerancyjnej i nowoczesnej Europie" białemu człowiekowi będzie bowiem dość trudno przetrwać... Ale mimo wszystko - powodzenia! :)

Zresztą... taka sytuacja (Europa bez Kościoła) miała już miejsce. Zaraz po upadku Rzymu Wandale i ich kumple poświęcili wiele czasu i energii by dopaść każdego z owej "bandy pedofili".

"Banda pedofili" nie poddała się jednak. Na końcu ówczesnego świata - w Irlandii założono wiele klasztorów, gdzie mnisi (przepraszam - pedofile) przechowali dla europejskiej cywilizacji nie tylko dzieła Ojców Kościoła ale również pisma Arystotelesa, Platona i innych greckich oraz rzymskich myślicieli, stanowiące fundament naszego sposobu myślenia.

Gdy Karol Wielki odbudowywał Cesarstwo Rzymskie, zrozumiał, że do zarządzenia imperium potrzebuje ludzi mądrych... Wysłał zatem statek na wyspę Skelligs Michael, 16km od południowego wybrzeża Irlandii. "Pedofile" żyli tam w takich domkach, jak kamienne ule... Spędzali czas pijąc deszczówkę, jedząc ryby, ptasie jaja, modląc się i przepisując mądre pedofilskie księgi.

Statek przybił do wyspy i delegaci Karola Wielkiego ubłagali kilku uczonych pedofili, by zabrali swoje mądre księgi i wrócili do Europy, która bez blasku ich mądrości nie ma szans rozkwitnąć na nowo.

Mnisi zgodzili się przywrócić Europie mądrość dawnych wieków i... dalej już poszło! Cywilizacja wróciła do serca Europy z jej obrzeży.

Tak to Irlandia uratowała tożsamość europejską, ale debilom wciąż będzie się kojarzyć z owcami i ciemnym piwem.

Tymczasem, gdyby nie mnisi z irlandzkich klasztorów, to dzisiejszy kształt Europy byłby zupełnie inny. Byłaby jak gmach bez fundamentów.

Te fundamenty dzisiaj usiłuje się wysadzić w powietrze.

Gdy to się uda - Europa runie, niczym WTC.

Póki co - podziwiajmy miejsce, skąd na Europę znów spłynęło światło mądrości - Skelligs Michael! Najbardziej niedostępny obszar dziedzictwa kultury światowej ze wszystkich chronionych przez UNESCO.

Trudno tam dotrzeć nawet i dzisiaj. Liczba turystów jest limitowana, lądowanie zależne od pogody i stanu morza. Na stateczku na Skelligs Michael poznałem pewnego miłego Japończyka, który usiłował tam dotrzeć... czwarty raz! I nie udało się! :(

Pocieszam się, że ja mam tam bliżej z Dublina niż on ma z Tokio...

 

W tych "bunkrach" przechowano w "ciemnych wiekach" całą wiedzę nagromadzoną przez Europejczyków od czasów greckich filozofów... w tle wyspa Mały Skelligs (zamknięta całkowicie dla turystów, bo to kolonia ptactwa) i brzegi południowej Irlandii. Jedno z najbardziej spektakularnych miejsc na tej planecie.

 

Skelligs-Beehive-Huts.jpg

Myślę że schodzimy z tematu.

A propos głosowania: mądre słowa Metropolity Krakowskiego, ks.kard. Stanisława Dziwisza z homilii na Boże Ciało:

 

"W społeczeństwie demokratycznym rządzi większość. Pluralizm poglądów i postaw ludzi tworzących nasze społeczeństwo jest faktem. Przyjmujemy ten fakt do wiadomości. Tym niemniej trzeba jasno stwierdzić, że wierność prawdzie obowiązuje wszystkich, również prawodawców. Prawdy nie ustala się przez głosowanie, dlatego nawet parlament nie jest powołany do tworzenia odrębnego porządku moralnego niż ten, który jest wpisany głęboko w serce człowieka, w jego sumienie".

 

To typowo totalitarno - komunistyczna zajawka. Każdy totalitaryzm ma swoją "najwyższą i jedyną PRAWDĘ". W tym przypadku jest to wyraz totalitaryzmu Kościaoła Katolickiego. Zmianiają sie jedynie nazwy, by czymkolwiek odróżnić jeden totalitaryzm od drugiego i tym samym uzasadnić jego potrzebę.

 

Prawda jest taka, że każdy człowiek jest swoją własną PRAWDĄ. Nie ma i nie może być żadnej innej prawdy wobec niego nadrzędnej. To Człowiek jest podmiotem życia a nie żadna idea, ideologia, dziabeł, bóg czy kosmici.

Tę najwyższą WARTOŚĆ KK depcze w imię włąsnych celów od samego poczatku, zaprzeczając nauczaniom Nauczyciela, na którego się powołuje.

Religie są z natury totalitarne.

 

Demokracja ma za zadanie określić jedynie wypadkową poszczególnych prawd człowieczych, według której, w danym momencie rozwoju społecznego i świadomości każdego obywatela, daje ona możliwość opymalnego rozwoju społeczności.

Człowiek, natomiast, dalej pozostaje swoją własną i odrębną Prawdą.

A tak swoją drogą jeżeli chodzi o działa kultury europejskiej, jeszcze do niedawna kościół miał coś takiego co się nazywało indeksem ksiąg zakazanych. Na tym indeksie znajdowały się dzieła Galileusza, Kanta, Keplera, Kopernika, Monteskiusza czy Woltera.

O dziwo na indeksie ksiąg zakazanych nie znalazła się książka Hitlera Mien Kampf. Kościół musiał włazić w tyłek faszystom bo od tego zależało jego przetrwanie. Cała krytyka faszyzmu przez Watykan mieści się w jednej teczce A4. Czy o taką prawdę chodzi kościołowi?

Kościół, jako instytucja wyznająca ideologię totalitarną kierowania ludźmi, jest z natury przeciwny jakimkolwiek objawom demokracji. Nie jest do pomyślenia, aby w sprawach kościoła decyzje zapadały na skutek np. ogólnych referendów.

Dlatego w krajach, gdzie od wieków KK miał bardzo duże wpływy i był religią ogólną, tak trudno przekonać ludzi do demokracji i jej bezpośredniego stosowania. Po prostu się to ludziom w "pale nie mieści".....

Stąd te gadki o "głupocie prostego luda"....

a propos wyborow , bodajze w Austrii , chociaz nie jestem pewien,wprowadzono jakis czas temu obowiazek glosowania , przyczyna byla zbyt niska frekwencja , po kilku latach zrezygnowano z tego gdy zwyczaj ten wszedl wyborcom w krew

Demokracja ma za zadanie określić jedynie wypadkową poszczególnych prawd człowieczych, według której, w danym momencie rozwoju społecznego i świadomości każdego obywatela, daje ona możliwość opymalnego rozwoju społeczności.

 

Znaczy: w imię "optymalnego rozwoju społeczności" powinniśmy głosować tak proste i oczywiste prawdy, jak "nie kradnij" i "nie zabijaj"? :)

Naprawdę nie ma nic świętego i nienaruszalnego? Nie ma żadnych podstaw europejskiej cywilizacji?

Propozycję "optymalnego rozwoju społeczności" składali już różni mądrzy: Lenin, Stalin, Adolf Hitler... ja za takie propozycje dziękuję.

Na 20 lat komunizmu się załapałem i nie określę tych lat, jako najlepsze 20 lat mojego życia.

 

a propos wyborow , bodajze w Austrii , chociaz nie jestem pewien,wprowadzono jakis czas temu obowiazek glosowania , przyczyna byla zbyt niska frekwencja , po kilku latach zrezygnowano z tego gdy zwyczaj ten wszedl wyborcom w krew

 

W Belgii, zdaje się, głosowanie jest przymusowe. Uchylającym się od swojego obywatelskiego obowiązku grozi grzywna.

Nie komentuję, nie mam zdania.

Ja chodziłem na głosowania ale nigdy nic dobrego z tego nie wynikło - ani dla mnie ani dla kraju. :)

Więc nie mam zdania w kwestii przymusu brania udziału w czynnościach demokratycznych.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Znaczy: w imię "optymalnego rozwoju społeczności" powinniśmy głosować tak proste i oczywiste prawdy, jak "nie kradnij" i "nie zabijaj"? :)

Naprawdę nie ma nic świętego i nienaruszalnego? Nie ma żadnych podstaw europejskiej cywilizacji?

Propozycję "optymalnego rozwoju społeczności" składali już różni mądrzy: Lenin, Stalin, Adolf Hitler... ja za takie propozycje dziękuję.

...

To dokładnie odzwierciedla, co napisałem. Lata zniewalania umysłu człowieka robią swoje. Czyli w pale się, po prostu nie mieści, że człowiek sam może wybrać dla siebie coś dobrego.

Trudno wyzwolić się z zakodowanego przekonania, że bez "bata pańskiego" człowiek to zasra sam siebie i wszystkich wokół... w tych czworakach.

Ciekawe, że ci, co takie zdanie moją o reszcie ludzi, sami uważają się za jednak coś lepszego. Ja, "PAN BAT" a reszta to gnoje.

A kimże jest ten "PAN BAT"? Jak nie takim samym człowiekiem, tak samo głupim i ograniczonym, niezależnie w czyim imieniu nie występuje? I jakiej ideologii czy religii jest orędownikiem?

Prawda jest taka, że każdy człowiek jest swoją własną PRAWDĄ. Nie ma i nie może być żadnej innej prawdy wobec niego nadrzędnej. To Człowiek jest podmiotem życia a nie żadna idea, ...

Cię zmartwię - człowiek jest tylko przedmiotem życia a Prawda jest niestety tylko jedna

dzięki powszechności takiej opinii o prawdzie jak Twoja, mamy tak drastyczny zanik wewnętrznych norm moralnych

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Cię zmartwię - człowiek jest tylko przedmiotem życia a Prawda jest niestety tylko jedna

dzięki powszechności takiej opinii o prawdzie jak Twoja, mamy tak drastyczny zanik wewnętrznych norm moralnych

 

Chcesz powiedzieć, ze te kilka procent ludzi w Polsce, którzy nie deklarują wiary w tę jedyną i najwyższą Prawdę, o jakiej piszesz powoduje tu taki burdel i skurwyństwo wszechpanujące?

 

A co mają wspólnego normy moralne do prawdy?

z definicji wg wiki:

"W ujęciu psychologicznym, normy moralne to elementy tworzące kulturę przez stabilizację systemu społecznych interakcji, który został osiągnięty na drodze modyfikacji postaw i kategoryzacji"

Czyli normy moralne powstają na skutek ewolucji świadomości...

bardzo ładnie - normy powstają na skutek ewolucji świadomości - wężykiem

a co stymuluje dziś ewolucję świadomości?

czy jest jakiś jasny kierunek tego rozwoju?

czy można rozwijać świadomość nie znając, dokąd ten rozwój ma doprowadzić?

"Chcesz powiedzieć, ze te kilka procent ludzi w Polsce, którzy nie deklarują wiary w tę jedyną i najwyższą Prawdę, o jakiej piszesz powoduje tu taki burdel i skurwyństwo wszechpanujące?"

paradny jesteś z ta swoją kontestacją mająca pokryć brak własnych przemysleń

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

<br />W tych "bunkrach" przechowano w "ciemnych wiekach" całą wiedzę nagromadzoną przez Europejczyków od czasów greckich filozofów... <br />

Ukrywano ją przed "dzikusami", czy przed "światłym" klerem katolickim?

Znaczy: w imię "optymalnego rozwoju społeczności" powinniśmy głosować tak proste i oczywiste prawdy, jak "nie kradnij" i "nie zabijaj"? :)

Skąd ten brak wiary w ludzi. Skąd ten pomysł że ludzie będą głosować że można kraść i zabijać?

Zresztą... taka sytuacja (Europa bez Kościoła) miała już miejsce. Zaraz po upadku Rzymu Wandale i ich kumple poświęcili wiele czasu i energii by dopaść każdego z owej "bandy pedofili".

 

Nie było okresu "Europy bez Kościoła". W momencie upadku Rzymu "Wandale i ich kumple" w dużej części byli już chrześcijanami (w większości arianami) i usilnie zabiegali o przychylność Kościoła - jedynej stabilnej struktury politycznej tego czasu.

 

Na końcu ówczesnego świata - w Irlandii założono wiele klasztorów, gdzie mnisi (przepraszam - pedofile) przechowali dla europejskiej cywilizacji nie tylko dzieła Ojców Kościoła ale również pisma Arystotelesa, Platona i innych greckich oraz rzymskich myślicieli, stanowiące fundament naszego sposobu myślenia.

 

Monastycyzm irlandzki wyrasta z działalności św. Patryka i charakteru ówczesnego społeczeństwa Irlandii (szeroki problem). Te i wiele innych czynników stworzyły szczególny typ duchowości klasztoru iryjskiego, sprzyjającego m.in. studiom biblijnym (dlatego Irlandię tego okresu nazywa się Uniwersytetem Europy Zachodniej). Nie można jednak pomijać istnienia Bizancjum - piśmiennictwo patrystyczne to także tradycja Wschodu. Pisma filozofów antycznych przechowały się w tłumaczeniach na język arabski.

 

Gdy Karol Wielki odbudowywał Cesarstwo Rzymskie, zrozumiał, że do zarządzenia imperium potrzebuje ludzi mądrych... Wysłał zatem statek na wyspę Skelligs Michael, 16km od południowego wybrzeża Irlandii.

 

Karol Wielki budował swe państwo w VIII/IX w., ochrzcił się jednak król Franków Chlodwig w 496r. i nie przyjął chrztu z Irlandii:),ale w katedrze w Reims wraz ze swym 3-tysięcznym dworem z rąk biskupa Remigiusza.

 

 

Mnisi zgodzili się przywrócić Europie mądrość dawnych wieków i... dalej już poszło! Cywilizacja wróciła do serca Europy z jej obrzeży.

Tak to Irlandia uratowała tożsamość europejską

 

Do VIII wieku Europa została wielkim wysiłkiem odbudowana z chaosu (wielka w tym rola tradycji prawa rzymskiego) i w większości chrześcijańska (zostały pogańskie niedobitki - Polanie, Wiślanie), więc nie przeceniałbym roli tych kilku mnichów irlandzkich.

 

I tak na marginesie - to my Słowianie jesteśmy tymi "kumplami Wandalów". Nie byłoby dzisiejszych państw narodowych, gdyby nie było plemion barbarzyńskich.

bardzo ładnie - normy powstają na skutek ewolucji świadomości - wężykiem

a co stymuluje dziś ewolucję świadomości?

czy jest jakiś jasny kierunek tego rozwoju?

czy można rozwijać świadomość nie znając, dokąd ten rozwój ma doprowadzić?

"Chcesz powiedzieć, ze te kilka procent ludzi w Polsce, którzy nie deklarują wiary w tę jedyną i najwyższą Prawdę, o jakiej piszesz powoduje tu taki burdel i skurwyństwo wszechpanujące?"

 

 

paradny jesteś z ta swoją kontestacją mająca pokryć brak własnych przemysleń

 

A coś więcej na temat a nie same wycieczki osobiste kolega też potrafi?

Cię zmartwię - człowiek jest tylko przedmiotem życia a Prawda jest niestety tylko jedna

dzięki powszechności takiej opinii o prawdzie jak Twoja, mamy tak drastyczny zanik wewnętrznych norm moralnych

 

Który w konsekwencji doprowadzi do upadku podstawowej komórki społecznej , tj. rodziny , a czym się to kończy , to wszyscy wiemy z historii , smutne ale prawdziwe .

 

Nie sądzę. Tej bandy pedofilii nie bierze już nikt na poważnie.

 

Uważam podobnie , jak na ironię losu , największym zagrożeniem dla kościoła jest on sam , to co się nie udało możnym i wielkim tego świata , dokona się za sprawą kościoła .

 

O dziwo na indeksie ksiąg zakazanych nie znalazła się książka Hitlera Mien Kampf. Kościół musiał włazić w tyłek faszystom bo od tego zależało jego przetrwanie. Cała krytyka faszyzmu przez Watykan mieści się w jednej teczce A4. Czy o taką prawdę chodzi kościołowi?

 

Jak sięgnąć pamięcią , kościół zawsze się układał z wielkim tego świata , liczył się interes i władza , oczywiście z wzajemnością .

Piotr

Który w konsekwencji doprowadzi do upadku podstawowej komórki społecznej , tj. rodziny , a czym się to kończy , to wszyscy wiemy z historii , smutne ale prawdziwe .

 

 

Nawiększe zbrodnie zawsze popełniane były i są w imię "Prawdy".

Hitler maił swoją, KK swoją a ŚJ swoją, jak i terroryśi islamscy. Żydzi w imię tej samej "prawdy" ukrzyżowali nawet Boga.

Może czas zacząć liczyć się z drugim człowiekiem, zacząć go szanować, a te "prawdy" powyrzucać na śmietnik?

Niechaj, jak to już tysiące lat temu pewien człowiek zapowiedział, Syn Człowieczy zajmie należne mu miejsce.

Ta instytucja przetrwała 2000 lat.

I przetrwa kolejne.

 

Optymista !?

 

Myślę panie Dottore , że kościół nie przetrwa najbliższych stu lat , a co dopiero kolejne 2000 wiosen .

W większości krajów cywilizowanych , nauka zastąpiła ludziom Boga , od której oczekujemy kolejnych cudów , nadto indoktrynacja kościoła za sprawą , co róż wybuchających skandali oraz pogłębiającej się świadomości (dostępu do wiedzy ) społeczeństw zaczyna odgrywać coraz mniejszą rolę , czego wymownym przykładem w Europie są opustoszałe/zamknięte kościoły . Kłamstwo , obłuda , żądza władzy i pieniądza , tj. owoce kościoła go zniszczą ! Panie Dottore , kłamstwo nie jest w stanie ustać na własnych nogach , musi się podpierać kolejnym kłamstwem , w końcu tworzy się błędne koło i przypomina chodzenie po grząskim gruncie , aż się w końcu przewróci .

 

Nawiększe zbrodnie zawsze popełniane były i są w imię "Prawdy".

Hitler maił swoją, KK swoją a ŚJ swoją, jak i terroryśi islamscy. Żydzi w imię tej samej "prawdy" ukrzyżowali nawet Boga.

Może czas zacząć liczyć się z drugim człowiekiem, zacząć go szanować, a te "prawdy" powyrzucać na śmietnik?

Niechaj, jak to już tysiące lat temu pewien człowiek zapowiedział, Syn Człowieczy zajmie należne mu miejsce.

 

+

Ze wszystkim , co napisałeś się zgadzam z jednym wyjątkiem , Świadkowie Jehowy , jako jedyne chyba wyznanie nie miesza się do polityki i nie ma rąk zbrukanych krwią .

Piotr

[quote name='23031970' timestamp='1370214269'

 

 

+

Ze wszystkim , co napisałeś się zgadzam z jednym wyjątkiem , Świadkowie Jehowy , jako jedyne chyba wyznanie nie miesza się do polityki i nie ma rąk zbrukanych krwią .

Nie zawsze zbrodnie polegają na przelewie krwi. Można zniszczyć człowieka bez dźgania go widelcem. Zniewalanie umysłu jest zbrodnią również.

Nie zawsze zbrodnie polegają na przelewie krwi. Można zniszczyć człowieka bez dźgania go widelcem. Zniewalanie umysłu jest zbrodnią również.

 

Oczywiście , że tak ! Dlatego wszelkim religiom mieszającym się do polityki (układającym się z politykami , możnowładcami ) mówię NIE!

 

Gwoli zachęty , zamieszczam recenzję książki , którą warto przeczytać :

 

 

 

 

Kościół a faszyzm. Anatomia kolaboracji

Autor:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

 

 

 

 

"Sprawą przyszłej historii będzie napisanie gorzkiego rozdziału o tym, jak nie sprawdziły się Kościoły" (o. Alfred Delp, jezuita stracony przez nazistów w 1945 r.)

 

Autor wypełniając testament ojca Delpa, prezentuje efekt kilkuletniej pracy, będący ukoronowaniem studiów nad historią Kościoła. Opisuje nie tylko dwa najbardziej znane faszyzmy: nazizm Hitlera i faszyzm Mussoliniego, ale i całą ich światową panoramę XX w., ukazując także te, które chrześcijaństwo i katolicyzm wpisywały do swoich programów. Bardzo ważnym elementem publikacji jest ponad 170 unikalnych zdjęć archiwalnych dokumentujących opisywane fakty.

 

Jest to pierwsza tego rodzaju publikacja w Polsce, gdzie w tak szerokim zakresie ukazano religijno-kościelne aspekty reżimów faszystowskich. Faszyzm okazał się być zjawiskiem antychrześcijańskim nie dlatego, jakoby prześladował chrześcijaństwo jako religię, ale dlatego, że skompromitował je moralnie. Najbardziej znany reżim nazistowski jako oficjalną religię promował tzw. pozytywne chrześcijaństwo antysemickie, a wobec którego faszyści hiszpańscy narzekali, iż jest to faszyzm "zbyt protestancki", i tworzyli własne, katolickie odmiany faszyzmów, by obok hiszpańskiej Falangi wymienić austrofaszyzm Dollfusa, błękitne koszule w Irlandii, zielone koszule w Brazylii, strzałokrzyżowców węgierskich, reksistów belgijskich, reżim księdza Tiso na Słowacji, reżim biskupa Rožmana na Słowenii czy przede wszystkim szaleństwa ustaszów, gdzie katolicy wespół z muzułmanami realizowali ostateczne rozwiązanie kwestii prawosławia i żydostwa.

 

Autor podejmuje też kwestię milczenia Piusa XII, chrześcijańskich korzeni hitlerowskiego antysemizymu, korporacjonizmu - papiesko-faszystowskiego ustroju społeczno-gospodarczego, by zakończyć opisem reżimu katolickiej junty w Argentynie. W okresie kiedy w krajach komunistycznych Kościół kreował się na obrońcę wolności, jednocześnie w Ameryce Łacińskiej księża budowali dyktatury prawicowe.

 

Osobną część książki stanowią rozdziały poświęcone innym religiom i wyznaniom i ich współpracy z faszyzmami: luteranizmowi, metodystom, prawosławiu (Legion św. Michała w Rumunii), islamowi i okultyzmowi. Książkę kończy wątek wolnomyślicieli i wolnomularzy.

 

Książka całkowicie zmienia perspektywę winy i odpowiedzialności za totalitaryzmy pierwszej połowy XX wieku, pokazując rzeczy i wydarzenia o których żaden polski historyk ani komentator nie mówi i nie pisze.

 

Czy wiesz że:

 

* Istniały katolickie obozy koncentracyjne;

* mentorem Hitlera był gorliwy chrześcijanin, któremu Adolf zadedykował Mein Kampf;

* Hitler jako malarz tworzył ckliwe obrazy religijne, m.in. Maryję z (aryjskim) Dzieciątkiem;

* pierwsza komisja śledcza w II RP powstała by badać próbę zamachu stanu przez ugrupowanie faszystowskie powstałe w kościele?

* W jaki sposób Kościół, przy pomocy Caritasu, pomagał w ucieczce zbrodniarzy wojennych do Ameryki Łacińskiej i na Bliski Wschód?

* Dlaczego architekt Holocaustu nawrócił się na katolicyzm?

352x500.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Myślę że odchodzimy od tematu. Zajmowanie się kościołem to strata czasu. Porozmawiajmy lepiej o demokracji.

 

Ze wszystkim , co napisałeś się zgadzam z jednym wyjątkiem , Świadkowie Jehowy , jako jedyne chyba wyznanie nie miesza się do polityki i nie ma rąk zbrukanych krwią .

Miałem kontakt ze świadkami Jehowy. Mam paru znajomych którzy są świadkami. Raz nawet byłem na spotkaniu świadków. Powiem szczerze mam mieszane uczucia. W kościele przynajmniej jesteś mniej więcej anonimowy. W świadków "opiekują" się każdą owieczką. Jak nie zachowujesz się tak jak tego sobie życzą to wypad ze wszystkimi tego konsekwencjami. Typowa sekta.

Myślę że odchodzimy od tematu. Zajmowanie się kościołem to strata czasu. Porozmawiajmy lepiej o demokracji.

 

 

Tak, bo w końcu o wartości demokracji jest ten wątek. Religie i wychowanie religijne ma jednak duzy wpływ na jej postrzeganie i zdecydowanie instytucje religijne są przeciwne demokracji. Dlatego tak trudno się ludziom pogodzić z upodmiotowieniem człowieka w życiu. To, że Szwajcarzy nie maja problemu z korzystaniem z demokracji bezpośredniej nie wynika, że są innymi ludźmi niż my, Polacy. Mają jedynie inne memy zakodowane w umysłach... Różnica w postrzeganiu nie wynika z natury człowieka ale jego konkretnego zaprogramowania. Nam, widać, potrzeba resetu i nowego spojrzenia na rzeczywistość.

Nie można tak naprawdę szanować drugiego człowieka, jeśli się samemu w sobie nie odnajdzie wartości a zastępują ją czymś narzucownym z zewnątrz.

Czyli normy moralne powstają na skutek ewolucji świadomości...

 

To by się nawet zgadzało. Gdy patrzę obecnie dookoła to widze zanik świadomości, refleksji, myślenia... na masową skalę. Normy moralne ten regres odzwierciedlają. Baa! - normy moralne zmienia się na siłę, by powodować zmiany świadomości, czyli odwraca się proces.

 

Skąd ten pomysł że ludzie będą głosować że można kraść i zabijać?

 

Ano z praktyki - głosowania nad dopuszczalnościa aborcji na ten przykład.

 

W większości krajów cywilizowanych , nauka zastąpiła ludziom Boga , od której oczekujemy kolejnych cudów , nadto indoktrynacja kościoła za sprawą , co róż wybuchających skandali oraz pogłębiającej się świadomości (dostępu do wiedzy ) społeczeństw zaczyna odgrywać coraz mniejszą rolę , czego wymownym przykładem w Europie są opustoszałe/zamknięte kościoły . Kłamstwo , obłuda , żądza władzy i pieniądza , tj. owoce kościoła go zniszczą !

 

I co pojawiło się w miejsce KK i jego nauki? Dobro, braterstwo, wartości duchowe wolne i nieksażone nauką KK... Dobroć powszechna, idylla. Tak?

Bo jak dla mnie ludzie narzakają na KK czy religię, zamykają kościoły, etc. a potem wielu z nich gubi się ogłaszając zniesienie wszelkich norm moralnych, które jakoby wcześniej ograniczały ich wolność i rozum. I kończą poharatani pieniądzem, seksem, narkotykami, new age, etc.

Nauka też nie daje ostatecznych odpowiedzi - jedynie odkrywa kolejne poziomy skomplikowania świata, odsuwa perspektywę ostatecznego wyjaśnienia.

To ten wielki wspaniały świat wyzwolenia z religii.

 

Jak nie zachowujesz się tak jak tego sobie życzą to wypad ze wszystkimi tego konsekwencjami. Typowa sekta.

 

Wiele było programów dokument. o tym jak to ŚJ są pokojowi, jak 'opiekują' się owieczkami, jak piorą mózgi i jak niechętnie patrzą na odchodzenie owieczek (do stosowania gróźb, szantażu, przemocy włącznie). Dlatego proponuję by 20031970 przestał siać tu niską agitkę (na pożywce krytyki innych religii), bo to niesmaczne.

Powrót po dłuższej przerwie...

Ano z praktyki - głosowania nad dopuszczalnościa aborcji na ten przykład.

Widzisz problem polega na tym że katolicy wierzą w duszę. Czyli że człowiek poczęty ma duszę.

Ja jako niewierzący nie mam z tym problemów. Jeżeli katolik nie chce usuwać ciąży to przecież nikt go do tego nie zmusza.

Ja nie wierzę w duszę i wiem że płód nie ma świadomości a więc nie może cierpieć. Wiem do z doświadczenia bo byłem poddany kilku operacjom, byłem nieświadomy i nie cierpiałem przy tym.

Przecież w byciu moralnym chodzi o to żeby nie zadawać innym cierpienia a nie spełniać jakieś wyssane z palca normy moralne.

Katolicy nie muszą usuwać ciąży ale też nie mają prawa narzucać norm moralnych innym którzy nie podzielają ich poglądów.

Dodam tylko że ja osobiście zdecydował bym się na to żeby moja żona usunęła ciążę tylko wtedy gdy dziecko miałoby się urodzić kalekie i przyszłoby mi to naprawdę z trudem.

Zresztą ostateczną decyzję podjęła by moja żona a nie ja. Ja jedynie mógłbym się z nią zgodzić.

Zresztą jak się pozwoli grupom religijnym tworzyć prawo to będziemy mieli tak jak było w XX bodajże w Irlandii gdzie rozwody były zakazane bo kościół uważał że rozwody są wbrew prawu bożemu.

Do tworzenia prawa w państwie jest parlament. Jeżeli już jakiś kościół chce żeby przestrzegano jego norm moralnych to niech uświadamia i uczy swoich wiernych a nie narzuca prawo ludziom którzy ich religii nie wyznają.

I co pojawiło się w miejsce KK i jego nauki? Dobro, braterstwo, wartości duchowe wolne i nieksażone nauką KK... Dobroć powszechna, idylla. Tak?

 

Absolutnie NIE !

Piotr

A coś więcej na temat a nie same wycieczki osobiste kolega też potrafi?

potrafi

ale nie chce mi się gadać ze ścianą

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Dlatego proponuję by 20031970 przestał siać tu niską agitkę (na pożywce krytyki innych religii), bo to niesmaczne.

 

Nie jest to z mojej strony agitacja , gdyż aż dalece nie znam etosu i struktury Świadków Jehowy ! Natomiast pisząc o upadku kościoła , mam na myśli nominalne chrześcijaństwo , a nie tylko kościół katolicki , dlatego celowo użyłem słowa kościół .

Piotr

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.