Skocz do zawartości
IGNORED

Wasze doświadczenia z MIT-em


Rekomendowane odpowiedzi

Ach właśnie zapomniałem napisać to co rafaell.

Czarne tło nie ma nic wspólnego z muleniem,

wręcz przeciwnie.

Czym czarniejsze tło tym lepsze obrazowanie sceny,

głębia, lepsze pokazanie szczegółów bez rozjaśniania.

Albedo Metamorphosis był ponoć sprzedawany w Szwecji i Szwablandii. Miał niby pokonać kabelki za 100kzł. Ile z tego prawdy sprawdzę niebawem.

 

Oczywiście za 10-20% można kupić kabelki Mita już nieprodukowane. Myślę, że kolega Jarek zamiast rzucać się na tak drogą biżuterię powinien zacząć od posłuchania kilku zacnych kompletów za mniejszą cenę, niekoniecznie gorszych. Nie wiem jakim system dysponuje i czego szuka w brzmieniu kabli ale na rynku jest w czym wybierać. U mnie na razie wygrywa Harmonix, ale to jeszcze nie to.

 

Mógłbyś wyjaśnić dla czego u Ciebie to to samo jak dla mnie te dwa terminy są diametralnie różne. Zamulenia nie cierpię a czarne tło to jest to co zaczyna własnie występować w lepszych systemach gdzie separacja poszczególnych pozornych źródeł została przeprowadzona do perfekcji.

 

Jak już będziesz miał system hi-endowy to proponuję wpiąć takiego Mita Oracle i się dowiesz...

Kolega rafaell to moze mieć czarne co najwyżej... ręce. Bez obrazy oczywiście.

Edytowane przez Szymon

 

Jak już będziesz miał system hi-endowy to proponuję wpiąć takiego Mita Oracle i się dowiesz...

Kolega rafaell to moze mieć czarne co najwyżej... ręce. Bez obrazy oczywiście.

 

Kolega rozumiem wojskowy bo tej klasy dowcip

 

Czarne tło o dziwo występuje już w urządzeniach studyjnych, może być to nawet uzyta karta muzyczna np. EMU tak że nie demonizował bym tak tego zagadnienia!!!

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Chciałbym, aby to był żart. Udajesz znawcę ale system masz skromny. Tyle i aż tyle w temacie. Nie chcę być niemiły ale taka jest prawda.

Chciałbym, aby to był żart. Udajesz znawcę ale system masz skromny. Tyle i aż tyle w temacie. Nie chcę być niemiły ale taka jest prawda.

Po co Tobie dobry system jak nie odróżniasz zamulenia od czarnego tła?

 

Też nie chcę być niemiły ale taką prawdą się pochwaliłeś sam.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Kolega Jarek chciał przyoszczędzić i do wybitnych IC Oracle MA-X2 dokupił głośnikowy o 2 półki niższy Matrix,

nastepca Magnum, który jest dobrym kablem ale nie do MA-X2.

 

Niestety nie trafiłeś bo nie taki kabel kupiłem jaki myślisz.

 

Poza tym nie twierdzę ,że kabel MIT-a gra żle .

Gra po prostu inaczej niż dotychczasowa Taralabs.

A na pewno nic nie zamula.

Gra bardziej gładko niż Taralabs.

Dzisiaj słuchałem chyba z 5 godzin również na ok.40% mocy wzmacniacza (co przy moich końcówkach jest to wyczynem dla uszu) ;) i jest coraz lepiej.

Myślę , że słuchanie Taralabs przez klika lat i zmiana na MIT-a to po prostu kwestia osłuchania.

Edytowane przez jarek&ania
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Tak też może być. Na pewno to inny kabel niż Tara i na pewno jak się wygrzeje to będzie inaczej, lepiej.

 

Dlatego pogram na nim jakiś miesiąc i potem wrócę do Taralabs i ocenię różnice w drugą stronę.

Jeżeli nie spasuje się z moim systemem to po prostu go sprzedam i kupię inny ( może Taralabs THE 08)?

Dzisiaj słuchałem chyba z 5 godzin również na ok.40% mocy wzmacniacza (co przy moich końcówkach jest to wyczynem dla uszu) ;) i jest coraz lepiej.

Myślę , że słuchanie Taralabs przez klika lat i zmiana na MIT-a to po prostu kwestia osłuchania.

 

No nie do końca, z fizjologi słyszenia wynika że już po 5 minutach takiego słuchania na maxa następuje poluzowanie napięcia strzemiączka w uchu i po prostu nie słyszysz już tak selektywnie bo mechanizm słuchu zaczyna się sam bronić.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Tara 0.8?..głośnikowy?...zmulisz system.

Jak już to te wysokie Omega-Onyx.

Warto też spróbować Harmonixa i Shunyate Anacondę Z-Tron.

Tara Omega jest droga ale 2 pozostałe znacznie tańsze.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

No nie do końca, z fizjologi słyszenia wynika że już po 5 minutach takiego słuchania na maxa następuje poluzowanie napięcia strzemiączka w uchu i po prostu nie słyszysz już tak selektywnie bo mechanizm słuchu zaczyna się sam bronić.

 

 

Na maxa ? U mnie ?

Proszę bardzo 2x1800 W. Jak wytrzymasz to zapraszam ;)

 

Tara 0.8?..głośnikowy?...zmulisz system.

Jak już to te wysokie Omega-Onyx.

Warto też spróbować Harmonixa i Shunyate Anacondę Z-Tron.

Tara Omega jest droga ale 2 pozostałe znacznie tańsze.

 

A słuchałeś THE 08?

Jak tak to na jakim wzmaku i kolumnach?

Na maxa ? U mnie ?

Proszę bardzo 2x1800 W. Jak wytrzymasz to zapraszam ;)

 

Przecież zauważyłem że na tych 40% to było już dla uszu! na maxa czyli już dużo za głośno :)

 

Problemem nie jest x1800 W tylko jaki SPL są w stanie wytworzyć kolumny! W High Endzie to oscyluje na jakiś 115dB konstruktorzy się nie przykładają do tego parametru :). Estradowe nie maja z tym problemów. No ale po co nam tak szybko ogłuchnąć ?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Przecież zauważyłem że na tych 40% to było już dla uszu! na maxa czyli już dużo za głośno :)

 

Problemem nie jest x1800 W tylko jaki SPL są w stanie wytworzyć kolumny! W High Endzie to oscyluje na jakiś 115dB konstruktorzy się nie przykładają do tego parametru :). Estradowe nie maja z tym problemów. No ale po co nam tak szybko ogłuchnąć ?

 

No tak. Słuchanie muzyki powinno być w granicach rozsądku.

Niestety ciche słuchanie nie wydobywa wszystkich wartości.

Oczywiście nie twierdzę ,że słucham zawsze na granicy bólu ;)

Wieczorem przy drinku czemu nie;)

 

 

No tak. Słuchanie muzyki powinno być w granicach rozsądku.

Niestety ciche słuchanie nie wydobywa wszystkich wartości.

Oczywiście nie twierdzę ,że słucham zawsze na granicy bólu ;)

Wieczorem przy drinku czemu nie;)

 

Słuchanie muzyki "mechanicznej" w domu przeważnie nie jest kłopotliwe gdyż dynamika nagrań z racji miksu w studiu nagraniowym z powodów czysto użytkowych jest ograniczana do małych rozpiętości i np. dynamika 65dB to już sporo.Czasem zdarza się takie "przemycone nagranie" o wysokiej rozpiętości dynamiki od pianissimo do 4F macie takowe gdzieś w archiwach? Ja mam takie perfidne nagranie własnie najpierw jest bardzo cicho nagrany instrument a po 5 minutach jak się już zrelaksuję wchodzi nagle forte dużej orkiestry. Rzut na gałkę przeważnie jest za póżno i po prostu idzie ocipieć :)

 

w radio powinni ten utwór nazywać śmierć limiterom :)

 

O dziwo to "tylko" Rosini

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Słyszałem IC The 0.8 a swój miałem wyższy RS-1.

Oba fajne przy czym 0.8 troche zamula.

Bylby dobry do jaskrawego systemu.

Głośnikowe ponoć są gorsze ale Omega już są bardzo dobre.

Glosnikowych Tary u siebie nie miałem ale po analogii do IC

przypuszczam że efekt zbliżony.

W ślepo bym nie brał ale posłuchać zawsze warto.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Słyszałem IC The 0.8 a swój miałem wyższy RS-1.

Oba fajne przy czym 0.8 troche zamula.

Bylby dobry do jaskrawego systemu.

Głośnikowe ponoć są gorsze ale Omega już są bardzo dobre.

Glosnikowych Tary u siebie nie miałem ale po analogii do IC

przypuszczam że efekt zbliżony.

W ślepo bym nie brał ale posłuchać zawsze warto.

 

No tak.

Tylko,że THE 08 jest wyższym od RS-1.

Ale w głośnikowych Taralabs myślę, że od THE ONE już wszystkie kable są b.dobre.

Nie wiem skąd ludzie mają takie skojarzenia , że Taralabs zamula?

Ja miałem THE ONE i AIR i mam najwyższe MIT-Y i TaraLabs gra na prawdę b. dobrze.

A Shunyatę nie słyszałem ale ich nie ma za wiele a i strona WWW nie robi poważnego wrażenia;(

 

Jeszcze raz powtórzę , że gadanie o Taralabs jako o kablach kiepskiej jakości jest wyssane z palca , żeby nie powiedzieć z f.....ta.

Nie masz racji. RS-1 to najwyższy model po 3 wersjach The Zero.

Dopiero potem jest The 0.8, The One, i te niższe serie.

tzn w Interkonektach RS-1 jest wyżej niż The 0.8 a w głośnikowych

chyba odwrotnie.

Edytowane przez sly30
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Nie masz racji. RS-1 to najwyższy model po 3 wersjach The Zero.

Dopiero potem jest The 0.8, The One, i te niższe serie.

tzn w Interkonektach RS-1 jest wyżej niż The 0.8 a w głośnikowych

chyba odwrotnie.

 

Tak jest właśnie.

Mówimy o głośnikowych.

 

Ale i tak nie ma to znaczenia w kontekście tego co napisałem.

Dla mnie Taralabs to dobra firma a kable od The Zero na pewno nie ustępują żadnym innym.

Tutaj może chodzić o niuanse dżwięku.

 

MIT-y grają zupełnie inaczej niż Taralabs. Żadne z nich nie grają żle.

Mają po prostu inną filozofię grania.

Poza tym jakby MIT-y były kiepski i "zamulały" to dlaczego na wystawach i innych ważnych imprezach większość drogich systemów gra właśnie na MIT-ach?

Odpowiedż chyba jest oczywista:

"Producenci sprzętu audio są debilami i nie chcą się na takich imprezach dobrze sprzedać" ;)

Edytowane przez jarek&ania
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Do MITów jest się ciężko przyzwyczaić. Grają bez zbędnych fajerwerków i po ich wpięciu w miejsce kabli, które coś od siebie wnoszą w przekaz efekt może być dokładnie taki jak ma teraz jarek@ania - czyli zastanawia się co w nich takiego jest, że tyle kosztują. No właśnie wg mnie nic nie ma. Są bardzo przezroczyste, dlatego bardzo często są zestawiane z referencyjnymi komponentami. Tak aby niczego nie popsuć.

 

Ale jak się z nimi już zaprzyjaźnimy to ciężko je czymś innym zastąpić. To jest taka przyjaźń na całe życie :)

Edytowane przez masza1968

.....miałem Tare 0,8 prawie przez rok u siebie......dopiero po wpięciu Acrolinka 6300 usłyszałem że 0.8 potrafi troszkę przymulić..

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

.....miałem Tare 0,8 prawie przez rok u siebie......dopiero po wpięciu Acrolinka 6300 usłyszałem że 0.8 potrafi troszkę przymulić..

A do czego miałeś podłączoną Taralabs?

 

Do MITów jest się ciężko przyzwyczaić. Grają bez zbędnych fajerwerków i po ich wpięciu w miejsce kabli, które coś od siebie wnoszą w przekaz efekt może być dokładnie taki jak ma teraz jarek@ania - czyli zastanawia się co w nich takiego jest, że tyle kosztują. No właśnie wg mnie nic nie ma. Są bardzo przezroczyste, dlatego bardzo często są zestawiane z referencyjnymi komponentami. Tak aby niczego nie popsuć.

 

Ale jak się z nimi już zaprzyjaźnimy to ciężko je czymś innym zastąpić. To jest taka przyjaźń na całe życie :)

 

Też tak myślę.

Kable są nowe więc poczekamy co się wydarzy za kilka dni.

Myślę ,że po jakimś czasie wrócę do Taralabs dla porównania.

Martwi mnie tylko brak możliwości grania na bi-amping;(

Tzn. możliwość jest ale cena 4 kabli MIT-a z najwyższej półki to przekracza granicę zdrowego rozsądku.

Poza tym jakby MIT-y były kiepski i "zamulały" to dlaczego na wystawach i innych ważnych imprezach większość drogich systemów gra właśnie na MIT-ach?

Odpowiedż chyba jest oczywista:

"Producenci sprzętu audio są debilami i nie chcą się na takich imprezach dobrze sprzedać" ;)

Dokładnie...wystawy, to jedno ale drugie to długowieczność firmy MIT

Tak jak wiadomo co to jest firma Porsche tak samo wiadomo co to za firma ten MIT...lata mijają,, a oni trwają... więc coś w tym jest... jeśli to hucpa to dawno inni by zastąpili ich miejsce...proste prawa rynku.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Dokładnie...wystawy, to jedno ale drugie to długowieczność firmy MIT

Tak jak wiadomo co to jest firma Porsche tak samo wiadomo co to za firma ten MIT...lata mijają,, a oni trwają... więc coś w tym jest... jeśli to hucpa to dawno inni by zastąpili ich miejsce...proste prawa rynku.

Poza tym myślę,że ich popularność odzwierciedla pozycję na rynku. W ogłoszeniach kabli MIT-a jest tyle ile innych marek razem wziętych (z grubsza patrząc). ;)

Słuchając na tych kablach muzyka jest lekko ocieplona ale bez utraty detalu.

Co zaważyłem jeszcze to niesamowite zrównoważenie wszystkich częstotliwości.

Przeważnie na innych kablach słychać przy głośniejszym graniu, że albo jest coś nie tak z tonami wysokimi (piszczenie i clipping) albo z tonami średnimi zniekształcenia dżwięku.

Te kable wyrażnie grają b.liniowo bez przebarwień.

Może się to podobać lub też nie.

To zależy jaki wzmacniacz i żródło zostało nimi okablowane.

Warto spróbować i samemu ocenić sposób przekazu dżwięku na tych kablach.

 

.....miałem Tare 0,8 prawie przez rok u siebie......dopiero po wpięciu Acrolinka 6300 usłyszałem że 0.8 potrafi troszkę przymulić..

 

MIROSLAV1 skoro zachwalasz tak te Acrolinki to chętnie spróbuję.

Gdzie można je wypożyczyć do odsłuchu?

Jestem ciekawy jak wypadną w starciu z MIT-ami .

Ale skoro produkuje je ESOTERIC to nie ma prawa aby były kiepskie.

Esoteric to w/g mojego prywatnego rankingu ścisła pierwsza 3 producentów sprzętu audio.

 

Z góry dzięki za info.

Edytowane przez jarek&ania

Jest tyle uzywek, bo mit co roku wypuszcza kilka modeli nowych serii. Testuje wlasnie transparenta ultra mm2 i jak przypomne co robil troche drozszy magnum m3.3 czy o wiele tanszy nordost heimdall 2 to uwazam, ze ponizej serii reference transparent to kicha...

Bas jakis taki rozlazly, wyeksponowany sztucznie, gora ucieta..jakas masakra poprostu...

Jarek mysle jednak i slyszalem nawet od dilera wireworld i dilera transparenta ktorzy niechetnie przyznali, ze najwiecej drogich audiokabli sprzedaje nordost.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Jest tyle uzywek, bo mit co roku wypuszcza kilka modeli nowych serii. Testuje wlasnie transparenta ultra mm2 i jak przypomne co robil troche drozszy magnum m3.3 czy o wiele tanszy nordost heimdall 2 to uwazam, ze ponizej serii reference transparent to kicha...

Bas jakis taki rozlazly, wyeksponowany sztucznie, gora ucieta..jakas masakra poprostu...

Jarek mysle jednak i slyszalem nawet od dilera wireworld i dilera transparenta ktorzy niechetnie przyznali, ze najwiecej drogich audiokabli sprzedaje nordost.

 

Na aukcjach Nordosta jest też trochę.

Ale z tego co o nich słyszałem to super kable tylko zupełnie inne granie.

Ostre i agresywne.

Tak miałem na Taralabs i z moimi klockami było po prostu za ostro.

Nordost pewnie z typową lampą zagrałby wybitnie.

 

Ale nie chcę teoretyzować bo ich nie miałem ;)

Nowa seria wogole nie gra ostro. Ale to napewno lzejsze granie niz mit, chociaz oba maja ten spokoj, cisze i muzykalnosc.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Nowa seria wogole nie gra ostro. Ale to napewno lzejsze granie niz mit, chociaz oba maja ten spokoj, cisze i muzykalnosc.

Być może. Nie słuchałem Nordosta.

Ale szczerze powiem , że jakoś bardziej chętnie posłuchałbym tego Acrolinka.

Ze względu na "pochodzenie" z dobrego domu tzn. ESOTERICA.

To są po prostu fanatycy dobrego brzmienia i jakości swoich wyrobów ;)

Z moich doświadczeń to:

 

-Wysokie Acrolinki to absolutna rewelacja, trochę podobne do wysokich Nordostów ale są bardziej soczyste, nie tak natarczywe,

bogatsze w średnicy i ze znacznie lepszym basem. Ale to są kable lekko po jasnej stronie mocy czyli idealne do systemów ciemnych

i zrównoważonych.Kable przy których słuchać o połowę więcej tego co jest na materiale muzycznym.

Szczególnie udany jest IC DA-6300 ale głośnikowe już mniej bo razem z DA6300 może być za dużo szczegółów i za jasno.

Myślę że nie nadają się do systemu Jarka który potrzebuje złagodzenia i przyciemnienia.

 

- Nordosty co by nie mówić o sprzedaży to znam dobrze,sam byłem kiedyś ich fanem. Bardzo dobre kable tylko do ciemnych systemów.

Są za ostre, zbyt natarczywe, krzykliwe, mają oczywiście zalety jak szczegółowość, szybkość, powietrze, przestrzeń, ale słaba średnica,

słaby,skromny bas, grają sucho i brakuje wypełnienia. Te tańsze modele mogą być ok do średnich,ciemnych systemów a te droższe nie

polecam bo lepiej w to miejsce wysokie Acrolinki które mają wszystko zalety Nordostów a nie mają ich wad.

Być może nowa Valhalla II będzie znacznie lepsza i wtedy kto wie.Może będzie to kabel godny polecenia,ale nawet jeśli będzie dużo lepszy

niż stara Valhalla to i tak jedynie przybliży się do Acrolinka DA6300 więc nie specjalnie warto czekać.

 

- Transparent, no cóż,Wojtek tu celnie określił, ja bym nawet posunął się dalej bo mam teraz drugie od góry Reference MM(MM2) ale jeszcze

wstrzymam się z oceną.Kiedyś było tak że zamawiając Transparenty trzeba było podać czy pod lampę czy pod trana.

Teraz jest tak że podaje się dokładnie jaki ma się system i kable są kalibrowane dokładnie pod nasz system i takie kable być może będą pokazywać

więcej i lepiej.Jednak to co jest na rynku wtórnym to kable jakby uniwersalne więc nie tak perfekcyjnie dostrojone pod nasz system a co za tym idzie

muszą sobie jakoś radzić uniwersalnie i to im wychodzi...różnie.Pewnie taki idealnie dostrojony mógłby być rewelacją ale nie ma jak się o tym przekonać.Trzeba by zamówić w ślepo a potem nie ma już odwrotu.

 

- MIT dla mnie rewelacja ale do tranzystorów, jeden z niewielu kabli które pokazują wszystkiego więcej bez rozjaśniania.To inne granie niż

Nordost. Nie nadają się do systemów ciemnych no i ceny chore ale ceny wysokich Acrolinków czy Nordostów też są chore.

A Transparent to już w ogóle absurd.Topowy IC Opus jest jeszcze o 50% droższy niż topowy XLR MIT-a.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Z moich doświadczeń to:

 

-Wysokie Acrolinki to absolutna rewelacja, trochę podobne do wysokich Nordostów ale są bardziej soczyste, nie tak natarczywe,

bogatsze w średnicy i ze znacznie lepszym basem. Ale to są kable lekko po jasnej stronie mocy czyli idealne do systemów ciemnych

i zrównoważonych.Kable przy których słuchać o połowę więcej tego co jest na materiale muzycznym.

Szczególnie udany jest IC DA-6300 ale głośnikowe już mniej bo razem z DA6300 może być za dużo szczegółów i za jasno.

Myślę że nie nadają się do systemu Jarka który potrzebuje złagodzenia i przyciemnienia.

 

- Nordosty co by nie mówić o sprzedaży to znam dobrze,sam byłem kiedyś ich fanem. Bardzo dobre kable tylko do ciemnych systemów.

Są za ostre, zbyt natarczywe, krzykliwe, mają oczywiście zalety jak szczegółowość, szybkość, powietrze, przestrzeń, ale słaba średnica,

słaby,skromny bas, grają sucho i brakuje wypełnienia. Te tańsze modele mogą być ok do średnich,ciemnych systemów a te droższe nie

polecam bo lepiej w to miejsce wysokie Acrolinki które mają wszystko zalety Nordostów a nie mają ich wad.

Być może nowa Valhalla II będzie znacznie lepsza i wtedy kto wie.Może będzie to kabel godny polecenia,ale nawet jeśli będzie dużo lepszy

niż stara Valhalla to i tak jedynie przybliży się do Acrolinka DA6300 więc nie specjalnie warto czekać.

 

- Transparent, no cóż,Wojtek tu celnie określił, ja bym nawet posunął się dalej bo mam teraz drugie od góry Reference MM(MM2) ale jeszcze

wstrzymam się z oceną.Kiedyś było tak że zamawiając Transparenty trzeba było podać czy pod lampę czy pod trana.

Teraz jest tak że podaje się dokładnie jaki ma się system i kable są kalibrowane dokładnie pod nasz system i takie kable być może będą pokazywać

więcej i lepiej.Jednak to co jest na rynku wtórnym to kable jakby uniwersalne więc nie tak perfekcyjnie dostrojone pod nasz system a co za tym idzie

muszą sobie jakoś radzić uniwersalnie i to im wychodzi...różnie.Pewnie taki idealnie dostrojony mógłby być rewelacją ale nie ma jak się o tym przekonać.Trzeba by zamówić w ślepo a potem nie ma już odwrotu.

 

- MIT dla mnie rewelacja ale do tranzystorów, jeden z niewielu kabli które pokazują wszystkiego więcej bez rozjaśniania.To inne granie niż

Nordost. Nie nadają się do systemów ciemnych no i ceny chore ale ceny wysokich Acrolinków czy Nordostów też są chore.

A Transparent to już w ogóle absurd.Topowy IC Opus jest jeszcze o 50% droższy niż topowy XLR MIT-a.

 

Dzięki za opis wrażeń z odsłuchów.

Ja myślę ,że nie zawsze wszystkie kable w systemie muszą pochodzić od jednego producenta.

Chociaż u mnie właśnie tak jest ;)

Warto spróbować IC od np. MIT-a (cieplejsze) i np. coś innego .

U mnie Taralabs grała wyrażnie wyżej i przy cichym graniu miało to swoje zalety.

Ale już słuchając głośniej wychodzą mankamenty (clipping).

MIT na razie się wygrzewa i jest faktycznie coraz lepiej.

 

Co na pewno należy powiedzieć o MIT-ach : bezkrytycznie obnażają żle nagrane płyty CD !!!!

Przy "jasnych" kablach tego nie widać tak drastycznie.

Natomiast dobrze nagrany materiał dżwiękowy gra po prostu rewelacyjnie - liniowo bez bajerowania.

Podzielam twoje spostrzeżenia , że MIT-y i słaby wzmak to może być porażka.

 

P.S.

 

A gdzie te Acrolinki można wypożyczyć ?

Edytowane przez jarek&ania

Dystrybucję Acrolinka i Siltecha ma Eter Audio/Nautilus z Krakowa.

Mają też Accuphase, Ayon i inne marki.

W W-wie jest jeden ich salon a w Krakowie z tego co wiem to 2.

Musisz z nimi pogadać.

Jestem pewien że Acrolink DA 6300 jako końcowy IC w systemie nie jest do

twojego systemu, chyba że chcesz go jeszcze rozjaśnić albo jeśli głośnikowy

MIT za bardzo przyciemnił.To wtedy tak.

Edytowane przez sly30
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.