Metronome C8 vs.CH Precision vs. DCS Vivaldi

[Stasiop]

Jak widać do tej pory takiej osoby nie ma bo słowotok bez treści trwa dalej.

Niestety 747 pisze z trescia i to bardzo cenna. Niestety, bo te rozwiazania o ktorych pisze 747 sa bardzo kosztowne i to zawsze boli.

Trzeba, tak mysle, miec troche inne doswiadczenia niz tylko odsluchiwanie gotowych klockow, trzeba mec jakas praktyke konstrukcyjna aby zrozumiec 747, dodatkowo dochodzi jescze jego dosc ciezki styl wypowiedzi aby poprawnie rozumiec 747.

[sly30]

Ale to nie jest forum konstruktorów tylko amatorskie forum hobbystyczne. A to zasadnicza różnica.

Takie informacje jakie przekazuje 747 to dla nas są bezwartościowe.Nikt z tego nie skorzysta.

[Stasiop]

Nikt z tego nie skorzysta.

Ja korzystam :D

Zawsze warto sie doksztalcic ;) jest tyle osob co pisze takie dyrdymaly, lepiej im wytykac co pisza. :)

[sly30]

A z czego dokładnie? W której wypowiedzi zawarł coś co możesz wykorzystać?

[Stasiop]

Odpowiedz poszla na priv

[sly30]

Ale to nie jest odpowiedź na moje pytanie.Przeczytaj raz jeszcze pytanie i spróbuj na nie odpowiedzieć.

[Gość jamówię]

Ale to nie jest odpowiedź na moje pytanie.Przeczytaj raz jeszcze pytanie i spróbuj na nie odpowiedzieć.

Sylwek daj spokój dopóki będzie to taki technobełkot należy traktować to jako zwykły trolling.Posty są bezwartościowe w kontekście tematów i zadawanych pytań, bo skorzysttać z nich można tylko w bardzo wyjątkowych i szczegółowo dających się opisać sytuacjach na które poprostu szkoda mi śliny.Każdy powtarzam każdy kto ma dostęp do internetu może dziś wypisywać bzdury o 90%lub 85% i nikt tego nie zweryfikuje, a może 99% a może 73,1%?a może a może, jak zapytałem o system to kolega 747 zwiał do nory i tak będzie zawsze a kolega Stanisław poprostu zbadał,opisał, przesłuchał i pomierzył wszystkie urządzenia audio na planecie Ziemia.............szkoda gadać,

[747]

Napisano 16.07.2012 - 01:12Twoim zdaniem jakieś kable wypadły lepiej a inne gorzej? Porównywałeś jakieś wysokiej klasy głośnikowe?

Też uważam że grają różnie, ale nie sądziłem że degradują aż tak bardzo.

A jak oceniasz w jakim stopniu degradują? To nie takie łatwe.Można porównywać jeden z drugim ale jak ocenić wzorzec?

 

Proszę się zastanowić kto może być autorem tego postu, oraz do kogo mogą być kierowane zapytania?

 

Proszę na tej podstawie wyciągnąć wnioski dotyczące przydatności/nieprzydatności uczestników tego typu dyskusji na forum.

 

P.S.

Sly

 

Zachowaj się jak mężczyzna, napisz otwarcie wszystkim dlaczego nie lubisz 747, jeśli zezwolisz mnie na przedstawienie publiczne naszej konwersacji z PW, na temat kabli, czytelnicy zrozumieją, że przyczyna Twojej zmiany nastawienia do mnie jest pozamerytoryczna.

 

P.S.II

Kolego jamówię

Nigdzie nie uciekam, zajmuję się hi end, na najwyższym światowym poziomie, kreuję ten poziom rozwiązując strukturalne jego problemy, rzeczy teoretycznie nierozwiązywalne.

Czynie to z radością dawania innym nowych możliwości do działania.

 

P.S.III

Proszę moderację o usunięcie niepotrzebnych wpisów z tematu, jak już uczestnicy kolejnego nikomu nie potrzebnego zamieszania wszystko sobie wyjaśnią.

[Gość jamówię]

P.S.II

Kolego jamówię

Nigdzie nie uciekam, zajmuję się hi end, na najwyższym światowym poziomie, kreuję ten poziom rozwiązując strukturalne jego problemy, rzeczy teoretycznie nierozwiązywalne.

Czynie to z radością dawania innym nowych możliwości do działania.

 

To już wiedzą nawet dzieci w Mozambiku ale teraz konkretnie proszę:system?

[barmanekm]

Niestety te wypowiedzi dla mnie też są czystą demagogią i budowaniem jakiegoś mitu. Nie odmawiam kolegom wiedzy,ale w postach skrzętnie ja omijają, ukrywają lub wręcz podważają. Pytania pozostają bez konkretnych odpowiedzi, tak samo na priv. Zawsze jest jakaś wymijanka, przemilczenie etc. Wystarczy prześledzić dyskusję by wysnuć wnioski.

[Gość jamówię]

Niestety te wypowiedzi dla mnie też są czystą demagogią i budowaniem jakiegoś mitu. Nie odmawiam kolegom wiedzy,ale w postach skrzętnie ja omijają, ukrywają lub wręcz podważają. Pytania pozostają bez konkretnych odpowiedzi, tak samo na priv. Zawsze jest jakaś wymijanka, przemilczenie etc. Wystarczy prześledzić dyskusję by wysnuć wnioski.

Otóż to-trolling

[747]

Niestety te wypowiedzi dla mnie też są czystą demagogią i budowaniem jakiegoś mitu. Nie odmawiam kolegom wiedzy,ale w postach skrzętnie ja omijają, ukrywają lub wręcz podważają. Pytania pozostają bez konkretnych odpowiedzi, tak samo na priv. Zawsze jest jakaś wymijanka, przemilczenie etc. Wystarczy prześledzić dyskusję by wysnuć wnioski.

Z jakiego poziomu kieruje do mnie takie zarzuty?

Odnoszę wrażenie że Kolega mierzy mnie własną miarą.

 

Czytelnik który przeszedł wiele stopni wtajemniczenia w temacie hi end nie dostrzeże żadnych przemilczeń ani wyminięć, nie mogę odpowiadać za to jak przyjmowane są treści przekazywane przez moją osobę, nie mam wpływu na stan wiedzy merytorycznej żadnego z czytelników.

 

Raczej skłaniałbym się do tezy, że poziom świadomości dotyczący materii poruszanych na specjalistycznym forum audio, jest krytycznie niski, może to jest przyczyną nieporozumień, kiedy dokonuje wpisu moja osoba, może nad tym warto się zastanowić?

 

Osoby, które na przestrzeni okresu najnowszej historii wzbogaciły się do poziomu umożliwiającego poruszanie się w tematyce hi end, w sposób naturalny usiłują wytworzyć środowisko opiniotwórcze, co moim zdaniem nie jest równoważne z wiarygodnością tych osób, gdyż ich sposób myślenia o branży jest reaktywny w stosunku do wydarzeń z jakimi mamy do czynienia, wiedza uzyskana z przesłuchań czy porównań, jest wtórna wobec wiedzy przyczynowo-skutkowej opartej o fakty zjawisk fizycznych występujących wewnątrz urządzeń.

 

Staram się za każdym razem wskazać właściwą ścieżkę postępowania, ostrzegam przed pułapkami, przekazuję czasami treści dotyczące natury zjawisk, aby pomóc zrozumieć uwarunkowania, rzadko doradzam bezpośrednio, zapraszając do samodzielności i kierowania się własnymi potrzebami, własnym instynktem, indywidualnym wyczuciem.

 

To już wiedzą nawet dzieci w Mozambiku ale teraz konkretnie proszę:system?

Proszę nie nalegać, system który zagrałby Koledze czy innym, zaproponowany przeze mnie, raczej okazałby się nie do przyjęcia, mając na względzie obyczaje, poglądy, stereotypy, przyzwyczajenia, prasę, etc, dlatego pozwolę sobie po raz kolejny nie odpowiedzieć wprost.

 

Preferuję najbardziej dojrzałe i dopracowane technologicznie urządzenia, wykonane z najlepszych komponentów jakie są dostępne.

Może taka informacja będzie choć szczątkowo przydatna.

 

Takie urządzenia najczęściej mają w jakimś miejscu umieszczony napis MADE IN JAPAN.

[Gość jamówię]

Z jakiego poziomu kieruje do mnie takie zarzuty?

Odnoszę wrażenie że Kolega mierzy mnie własną miarą.

 

Czytelnik który przeszedł wiele stopni wtajemniczenia w temacie hi end nie dostrzeże żadnych przemilczeń ani wyminięć, nie mogę odpowiadać za to jak przyjmowane są treści przekazywane przez moją osobę, nie mam wpływu na stan wiedzy merytorycznej żadnego z czytelników.

 

Raczej skłaniałbym się do tezy, że poziom świadomości dotyczący materii poruszanych na specjalistycznym forum audio, jest krytycznie niski, może to jest przyczyną nieporozumień, kiedy dokonuje wpisu moja osoba, może nad tym warto się zastanowić?

 

Osoby, które na przestrzeni okresu najnowszej historii wzbogaciły się do poziomu umożliwiającego poruszanie się w tematyce hi end, w sposób naturalny usiłują wytworzyć środowisko opiniotwórcze, co moim zdaniem nie jest równoważne z wiarygodnością tych osób, gdyż ich sposób myślenia o branży jest reaktywny w stosunku do wydarzeń z jakimi mamy do czynienia, wiedza uzyskana z przesłuchań czy porównań, jest wtórna wobec wiedzy przyczynowo-skutkowej opartej o fakty zjawisk fizycznych występujących wewnątrz urządzeń.

 

Staram się za każdym razem wskazać właściwą ścieżkę postępowania, ostrzegam przed pułapkami, przekazuję czasami treści dotyczące natury zjawisk, aby pomóc zrozumieć uwarunkowania, rzadko doradzam bezpośrednio, zapraszając do samodzielności i kierowania się własnymi potrzebami, własnym instynktem, indywidualnym wyczuciem.

 

 

Proszę nie nalegać, system który zagrałby Koledze czy innym, zaproponowany przeze mnie, raczej okazałby się nie do przyjęcia, mając na względzie obyczaje, poglądy, stereotypy, przyzwyczajenia, prasę, etc, dlatego pozwolę sobie po raz kolejny nie odpowiedzieć wprost.

 

Preferuję najbardziej dojrzałe i dopracowane technologicznie urządzenia, wykonane z najlepszych komponentów jakie są dostępne.

Może taka informacja będzie choć szczątkowo przydatna.

 

Takie urządzenia najczęściej mają w jakimś miejscu umieszczony napis MADE IN JAPAN.

To jest narcystyczny troling,takie bzdury należy zgłaszać do moderacji.Powinieneś zostać zbanowany, ponieważ proszony o pomoc wypisujesz dowartościujące Cię dyrdymały.

[747]

Już w poprzedzającym wpisie prosiłem moderację o usunięcie zbędnych wpisów, proszę czytać uważniej.

[Gość jamówię]

Już w poprzedzającym wpisie prosiłem moderację o usunięcie zbędnych wpisów, proszę czytać uważniej.

Nie wpisów tylko ciebie,trolujesz.Wpisy niech zostaną, jako milczący dowód twojej megalomanii

[747]

Na ponad trzy lata obecności na forum, te kilka słów wyjaśnień Kolega raczy nazywać megalomanią, no gratuluję, zostałem sprowokowany, proszę to uznać choć za niewielką okoliczność łagodzącą.

Jestem w rzeczywistości niezwykle skromnym człowiekiem.

[Gość jamówię]

Jestem w rzeczywistości niezwykle skromnym człowiekiem.

Ależ naturalnie,dlatego jest Ci potrzebny ten wpis.

[747]

P.S

Proszę w zależności od potrzeb i możliwości założyć sobie dedykowaną linię energetyczną pociągniętą od zespołu bezpieczników głównych do pomieszczenia odsłuchowego, najlepiej napowietrzną, w pewnej odległości od środowiska betonowego, do jej budowy proszę użyć metalurgii XLO, dostępnej w serwisie aukcyjnym z metra.

Metalurgia o której pisze posiada budowę oddzielnych nitek przewodów, co umożliwia łatwy podział oddzielnie dla kilku urządzeń.

Potrzebna ilość metalu zależy od mocy wzmacniacza, lepiej zabezpieczyć się i użyć takiej ilości aby ewentualne przejście na monobloki nie spowodowało komplikacji.

[Gość jamówię]

P.S

Proszę w zależności od potrzeb i możliwości założyć sobie dedykowaną linię energetyczną pociągniętą od zespołu bezpieczników głównych do pomieszczenia odsłuchowego, najlepiej napowietrzną, w pewnej odległości od środowiska betonowego, do jej budowy proszę użyć metalurgii XLO, dostępnej w serwisie aukcyjnym z metra.

Metalurgia o której pisze posiada budowę oddzielnych nitek przewodów, co umożliwia łatwy podział oddzielnie dla kilku urządzeń.

Potrzebna ilość metalu zależy od mocy wzmacniacza, lepiej zabezpieczyć się i użyć takiej ilości aby ewentualne przejście na monobloki nie spowodowało komplikacji.

Wiesz co ?mam wrażenie,że masz jakiś problem, nie wiem do kogo skierowałeś ten post, ja temat osobnej linii przerobiłem na etapie budowy domu.Pomijam kwestie,że jeszcze niedawno zwracałeś mi uwagę,że TU pisze się o wysublimowanych źródłach cyfrowych, sam piszesz coś o drutach....może urlop?

[Gość HarpiaAcoustics]

zajmuję się hi end, na najwyższym światowym poziomie, kreuję ten poziom rozwiązując strukturalne jego problemy, rzeczy teoretycznie nierozwiązywalne.

Czynie to z radością dawania innym nowych możliwości do działania.

 

Gdzie i kiedy można tego doświadczyć?

 

p.s. aby nie wprawiać kolegi w zakłopotanie dodam, że pytanie jest czysto retoryczne:)

[Milimetr]

Proszę w zależności od potrzeb i możliwości założyć sobie dedykowaną linię energetyczną pociągniętą od zespołu bezpieczników głównych do pomieszczenia odsłuchowego, najlepiej napowietrzną, w pewnej odległości od środowiska betonowego, do jej budowy proszę użyć metalurgii XLO, dostępnej w serwisie aukcyjnym z metra.

 

Metalurgia, to jest nauka o metalach, a nie jakiś przewód!

Jesteś człowieku kompletnym ignorantem!

Nie tylko nie masz żadanego, podkreślam żadnego (!) pojęcia o high-endzie, ale nawet o języku polskim...

 

Twój cały byt na forum przywodzi mi na myśl jedynie scenę finałową z powieści Dołęgi-Mostowicza, gdzie niejaki Żroż Ponimirski wygłasza taką oto tezę na temat przygód podobnego mistyfikatora:

 

"Otóż oświadczam wam, że wasz mąż stanu, wasz Cincinnatus, wasz wielki człowiek, wasz Nikodem Dyzma to zwykły oszust, co was za nos wodzi, to sprytny łajdak, fałszerz i jednocześnie kompletny kretyn! Idiota, nie mający zielonego pojęcia nie tylko o ekonomii, lecz o ortografii. To cham, bez cienia kindersztuby, bez najmniejszego okrzesania! Przyjrzyjcie się jego mużyckiej gębie i jego prostackim manierom! Skończony tuman, kompletne zero!"

[747]

Ja mówię.

Tak, ale te wpisy wywodzące się z konfliktu i kontynuujące go, uznaję że zostaną usunięte przez moderację.

Czy do budowy tej linii użyto przewodu XLO, to jest warunek podstawowy, tylko tej firmy przewody posiadają potrzebną charakterystykę kiedy w grę wchodzą długie połączenia.

 

Gdzie i kiedy można tego doświadczyć?

 

p.s. aby nie wprawiać kolegi w zakłopotanie dodam, że pytanie jest czysto retoryczne:)

Mój przekaz retoryczny nie jest, kiedy wymienialiśmy treści na PW, zawarłem w swym przekazie do Kolegi odpowiednie treści.

 

Czyżby Kolega nabrał przekonania, że warto podnieść bezwzględną jakość swych produktów?

 

Pytam retorycznie.

[audiograde]

Pytam retorycznie.

 

naprawdę piszecie z 747 na PW?

 

ale jaja.... :) :) :)

[747]

Nie piszą, ponieważ kiedy to czynią, bardzo szybko przeskakują z argumentów na argumenty, lecz innej natury.

 

Kolega może napisać i przekonać się samodzielnie.

[sly30]

Na początku mojej bytności na forum wymieniłem kilka razy z 747 wiadomości na priv.gdyż jawił się jako mega-giga-hiper znawca tematu High End a szczególnie kabli. Nie znałem go. Sądziłem, że ma jakąś wiedzę jak niektórzy inny forumowicze.Napisał coś o degradacji sygnału jaki niektóre kable wprowadzają, chwalił kable MIT jaki twór ludzi którzy wiedzą o co chodzi ale generalnie nigdy niczego się nie dowiedziałem mimo, że pytałem o konkrety.

Polecał chyba Kondo i to był jedyny sensowny wpis. Później już go nie zagadywałem a czytając inne jego wpisy na forum, również słowotok bez konkretów uznałem, że to chyba taki dziwak kochający taką pseudonaukową gadkę bez treści.

Z czasem zaczął mnie irytować wklejaniem tysięcy zdjęć jakiejś Azjatki twierdząc uparcie, że to mega gwiazda itd.

Kolejne wpisy na różne tematy przekonały mnie, że mamy do czynienia z człowiekiem od którego na pewno nie dowiemy się żadnych konkretów a poza tym z psychiką u niego chyba też nie jest najlepiej. A ten dziwny narcyzm to już wręcz patologia.

[747]

Sly30

I to jest rzeczowy wpis.

Dziękuję Koledze.

[audiograde]

Kolega może napisać i przekonać się samodzielnie.

 

do tej pory to yehowi sami pukali do drzwi :)

 

747 - nie wiem na czym polega twoja misja, ale w kategoriach pojęciowych jakimi się komunikujesz nie znajdziesz adwersarzy. jesteś zbyt mało elastyczny i jeszcze mniej - konkretny. a to ludzi denerwuje. Ja sam szybciej coś wymyślę i usprawnię niż dogadam się z tobą - co właściwie możesz mieć na myśli. Dlatego ta komunikacja nie ma sensu. Niby chcesz komuś coś przekazać, ale robisz wszystko, żeby nikt cie nie mógł zrozumieć i jeszcze się tym szczycisz. to głupota. w dzieciństwie mówiło się: wiem ale nie powiem... masz 5 lat?

[747]

Milimetr

Po zapoznaniu się z treścią "o mnie" Kolegi, powinniśmy rozumieć się wręcz bez słów.

[Gość HarpiaAcoustics]

Czyżby Kolega nabrał przekonania, że warto podnieść bezwzględną jakość swych produktów?

 

Oczywiście.

Robimy to cały czas.

Jednak nie bajaniem.

 

Bredzenie zostawiamy innym.

 

 

p.s. nie kojarzę żadnego PW i niech tak zostanie.

[747]

Audiograde

 

Proszę się nie kompromitować.