Skocz do zawartości
IGNORED

Metronome C8 vs.CH Precision vs. DCS Vivaldi


Gość jarek&ania

Rekomendowane odpowiedzi

Ja napisałem tylko o kablach AC , innych nie miałem.

Ale apetyt mam i pożyczę zarówno XLR jak i RCA jak będę brał Ypsilon -a za tydzień.

Jeżeli masz Emotion to chyba czas na Elation bo różnica jest wyrażna na korzyść Elation.

 

Jarek w moim systemie sprawdziły się lepiej Emotion jako AC - lepiej od Elation. Pracuję teraz nad łączówkami Elation xlr

Głośnikowe Emotion mam i są b.dobre na wyższym dzwiekowym poziomie od wysokich Transparentów.

 

Polecam też tobie wyśmienite enacomy do kolumn firmy Synergistic Research XOT Crossover Transducer które wywindują kolumny na inną planetę [ sprawdzone u mnie i kilku innych znajomych ]. Ten produkt na CES 2014 zdetronizował wszelkie

nowinki w dziedzinie audio.Działa mniej więcej jak przeczyszczacz i oczyszczacz sygnału w kolumnach które po wpięciu

enacomów grają dużo szlachetniej [ plastycznym dzwiękiem ] i z głębszą sceną 3D - absolutna rewelacja.

Audiofast ma w swojej dystrybucji w cenie 1800 detal.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

XOT-WHITE-632.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mariusz zdradzę Tobie ,że Kubala grała również z Ayonem i znajomy jest również dokładnie tego samego zdania co ja ;)

Nie chcę tobie pisać na temat tego co ten kabel wnosi do wzmacniacza w porównaniu do Transparenta bo go nie miałem.

Do MIT-a to nie ma po prostu czego porównywać. Kubala gra zupełnie inaczej i znacznie lepiej.

Dealera w Polsce nie ma i nie wiem dlaczego. Może kabel jest za tani i nie mieści się w kategoriach hiendu ? ;)

Ale tak jak napisałeś trzeba po prostu posłuchać.

Dodając swoje zdanie, miałem okazje gościć znajomych , którzy przywieźli min. AC MIT bodaj AC-1 z topowym wtykiem Oyaide. Porównaliśmy ten kabel w przedwzmacniaczu ARC REF-2. Mit zagrał z mocnym podkreśleniem pierwszego planu, doś po macoszemu traktując pozostałe plany, dźwięk w stosunku do Kubali, był mniej rozdzielczy, ale szczególnie wyraźne były mniejsza dynamika i rytm, dzwięk był przyjemny, ale było go mniej i nie był tak wzbogacony o całe "otoczenie". Kubala jest pełniejsza, bardziej wyrównana we wszystkich zakresach, bas też odebrałem jako bardziej zróżnicowany..

A moim zdaniem wygenerowanie plam dzwiekowych i sceny w glab z planami 1, 2 , 3 i 4...oraz gora, dol, umieszczonych w przestrzeni z nagran dwu-mikrofonowych to nie jest juz problem dla najwyzszej polki sprzetow. Bardzo zblizone plamy mozemy miec ze sprzetow. Wystarczy tylko zamknac oczy aby przez 'okno' pomiedzy kolumnami obserwowac muzycznyc spektakl. To jest bardzo bliskie juz temu co mozna uslyszec na zywo - przynajmniej ja tak to oceniam.

 

Mówisz, że wystarczy zamknąć oczy...!? Tak, to prawda; jak zamknę oczy, to mogę sobie wyobrazić, że jestem na Księżycu, a zaraz potem na Saturnie, i spacerując z Sun Ra opowiadamy sobie historie audiofeelskie, jak to Stasiop obserwuje muzyczny spektakl i jak jest blisko i prawie już w środku.

Chyba nie zrozumiałeś mojego przesłania. Pomijam już ten Twój sprzęt, dzięki któremu, Twój mózg przenosi Ciebie do filharmonii czy też klubu z dżezem instrumentalnym. Chodzi mi mianowicie o to, że istnieje cała gama muzyki, która po prostu z płyt nie zabrzmi, nawet na najlepszym sprzęcie w galaktyce, najlepszych kolumnach i najlepszych kablach - po prostu się nie da! Nie da się, ponieważ jakakolwiek reprodukcja nie odda tego co na żywo, czyli ognia, intensywności, bogactwa dżwięku, emocji, energii i wszystkich innych aspektów dżwięku do kupy wziętych. Byłem na wielu koncertach, z których mam płyty, i rozczarowanie jest wielkie po odtworzeniu ich w domu, bo nawet nie oddają namiastki tego wszystkiego, co jest obecne na live performance, i zamykanie oczu ani ściskanie lub kurczenie pośladów nic nie pomoże. Jak np. można odtworzyć energię i agresywność gry Brotzmana z płyt? Albo nawet taki koncert Chrisa Pottera Underground? Nie wiem Stasiop, ale ja tego nie czuję z głośników. Owszem, zgadzam się, że audiofeelskie smęcenie w różnych hi-res formatach i innych dobrych realizacjach, na super hi-end reference sprzęcie wypada z płyt znakomicie i słyszalny jest każdy indywidualny oddech i mrugnięcie powieki, jednak będzie to wszystko za mało w przypadku jazzowego czy też filharmonicznego ognia... i oto mi tylko chodzi, i sprzęt nie ma tu nic do rzeczy. Po prostu żadna płyta ani reprodukcja nie będzie w stanie oddać tego prawdziwego 'oddechu i energii' żywej muzyki.

Popieram jak najbardziej Twoje podejście i styl audiofeelski, który podparty jest słuchaniem muzyki na żywo, bo jest to zdrowy i dobry kierunek do wyrobienia sobie wizerunku i koncepcji dżwięku, jednak będę stał przy swoim, że pewnych rzeczy niestety nie da się przenieść drogą reprodukcji, i tak chyba Ci odpowie każdy profesjonalista.

Zaraz wkleję w swoim wątku fragment koncertu Pottera ze Stuttgartu więc sam zobacz i zastanów się w jaki sposób sposób chciałbyś przenieść tak wielką energię na jakikolwiek nośnik i w jaki sposób chciałbyś to przekazać poprzez audio, żeby chociaż w minimalnym stopniu oddać atmosferę takiego występu. Nie zrozum mnie żle, bo też kocham audio i referencyjną jakość, jednak przy intensywności i muzycznym żywym ogniu, nie sprawdza się ona nawet w minimalnym stopniu. Dwa różne światy, które trzeba umieć dostrzec i rozróżnić.

 

Pozdr, M

Parker's Mood

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Dodając swoje zdanie, miałem okazje gościć znajomych , którzy przywieźli min. AC MIT bodaj AC-1 z topowym wtykiem Oyaide. Porównaliśmy ten kabel w przedwzmacniaczu ARC REF-2. Mit zagrał z mocnym podkreśleniem pierwszego planu, doś po macoszemu traktując pozostałe plany, dźwięk w stosunku do Kubali, był mniej rozdzielczy, ale szczególnie wyraźne były mniejsza dynamika i rytm, dzwięk był przyjemny, ale było go mniej i nie był tak wzbogacony o całe "otoczenie". Kubala jest pełniejsza, bardziej wyrównana we wszystkich zakresach, bas też odebrałem jako bardziej zróżnicowany..

Miałem MIT-y ZIII i AC1 i wybrałem Shunyatę dokładnie z tych samych powodów , z których teraz wybrałem Kubalę Elation zamiast Shunyaty.

To co napisałeś o różnicach w dźwięku tylko mogę potwierdzić.

Właśnie liniowość i neutralność jest jego dużą zaletą.

Poza tym zazwyczaj bywa tak ,że kabel jest przejrzysty ale kosztem wypełnienia i dociążenia lub odwrotnie , mamy dociążenie i wypełnienie ale kosztem zgubienia górnych rejestrów i i mikrodynamiki (tzw. planktonu ).

W tym kablu jest po prostu wszystko i to podane w poukładany sposób , bez wypychania lub gubienia czegokolwiek w przekazie.

Nie wiem jak oni to zrobili ale jestem pod wrażeniem.

 

pozdr.

Poza tym uważam ,że akurat ponownie mieszasz dwie rzeczy niepotrzebnie.

Akustyka jak wiadomo jest u mnie "na średnim poziomie" (tak jak u 99 % innych w tym dealerów) ale wszystkie sprzęty grają u mnie w tych samych warunkach.

Skoro w tej "akustyce" jeden sprzęt subiektywnie zagrał lepiej niż inny to jest to oczywisty wniosek:

Sprzęt nr.1 gra lepiej niż sprzęt nr. 2.

Koniec kropka.

 

 

Wykopałem ten wątek i sobie czytam.

Zgadzałem się z Jarkiem do tego postu. Ale to co napisał teraz to totalna nieprawda.

 

Przykład z zycia: puść do lasu Land Rovera i Porsche. A potem puść je na tor. Zawody to jak najszybsze pokonanie danego odcinka.

Jekieś komentarze?

 

Dodam do Twojej wypowiedzi: Sprzęt nr.1 gra lepiej niż sprzęt nr. 2. U CIEBIE. Koniec kropka.

I teraz się zgodzę.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Hmmm..... nie wiem za bardzo co chcesz mi przekazać Twoją wypowiedzią?

Przecież napisałem :

 

Skoro w tej "akustyce" jeden sprzęt subiektywnie zagrał lepiej niż inny to jest to oczywisty wniosek:

 

A skoro napisałem "subiektywnie" to chyba wiadomo ,że NIE napisałem w kategoriach absolutnych.

Definicja słowa "subiektywnie" jest chyba wszystkim znana a oceny czegokolwiek zawsze są oparte o indywidualne preferencje.

Oczywiście kolorowe świerszczyki pomijam.

 

Chyba pomyliłeś mnie ze Staszkiem ;)

Ja nic nie chcę przekazać.

Stwierdziłeś kategorycznie, że :

 

Sprzęt nr.1 gra lepiej niż sprzęt nr. 2.

Koniec kropka.

 

I to nie jest wyjęte z kontekstu bo zdanie poprzedzające jest zamkniete.

 

Ja twierdzę, że w innym pomieszczeniu Sprzęt nr.2 zagra lepiej niż Sprzęt nr. 1. Czy to będzie nieprawda?

 

Nie sądzę. Należy napisać tak jak zaproponowałem: Sprzęt nr.1 gra lepiej niż sprzęt nr. 2. U mnie. Koniec kropka.

 

Wtedy tłumaczenie słowa subiektywnie nie jest potrzebne oraz wyjaśnienia co autor miał na myśli :).

 

Jesli Cię uraziłem to przepraszam.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Gość cybant

(Konto usunięte)

Ja nic nie chcę przekazać.

Stwierdziłeś kategorycznie, że :

 

Sprzęt nr.1 gra lepiej niż sprzęt nr. 2.

Koniec kropka.

 

I to nie jest wyjęte z kontekstu bo zdanie poprzedzające jest zamkniete.

 

Ja twierdzę, że w innym pomieszczeniu Sprzęt nr.2 zagra lepiej niż Sprzęt nr. 1. Czy to będzie nieprawda?

 

Nie sądzę. Należy napisać tak jak zaproponowałem: Sprzęt nr.1 gra lepiej niż sprzęt nr. 2. U mnie. Koniec kropka.

 

Wtedy tłumaczenie słowa subiektywnie nie jest potrzebne oraz wyjaśnienia co autor miał na myśli :).

 

Jesli Cię uraziłem to przepraszam.

 

Pozdro

Co racja ,to racja...np. Focal w " szklanym pokoju" zagra całkowicie inaczej niż w wytłumionym....

Można pewnymi kablami uspokoić dźwięk przez jego częściowe przytłumienie. Inaczej w szklanym pokoju zagra system okablowany Transparentami, Cardasami, Kubalami czy Harmonixami, a inaczej okablowany Acrolinkami, Nordostami czy Audioquestami.

Owszem, można uspokoić, ale nie dźwięk tylko rozdygotaną duszę audiofila, którego niepokoi brzmienie kolejnego samplera odtwarzanego po raz n-ty.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Panowie , to już na prawdę jest żenujące.

Ile można pier**lić w "kółko macieju" to samo?

Jeżeli ktoś uważa ,że kable nie mają absolutnie żadnego wpływu na dżwięk powinien pisać na innym forum (np. Elektroda.pl) i tam udowadniać swoje teorie.

No tym forum piszą ludzie (praktycy a nie teoretycy) , którzy słyszą wpływ drutu na dżwięk.

I wbrew temu co kilku osobników sugeruje są całkowicie zdrowi na umyśle.

 

P.S.

Już kiedyś proponowałem Panu Poloniście pewien test ale narobił w gacie ze strachu bojąc się ,że jego teorie okażą się zwykłym "mokrym snem nawiedzonego".

I tak też zostało z ta różnicą ,że ten przesympatyczny Pan nawraca już na swoim forum dla "agnostyków" .

Panowie , to już na prawdę jest żenujące.

Ile można pier**lić w "kółko macieju" to samo?

Jeżeli ktoś uważa ,że kable nie mają absolutnie żadnego wpływu na dżwięk powinien pisać na innym forum (np. Elektroda.pl) i tam udowadniać swoje teorie.

No tym forum piszą ludzie (praktycy a nie teoretycy) , którzy słyszą wpływ drutu na dżwięk.

I wbrew temu co kilku osobników sugeruje są całkowicie zdrowi na umyśle.

 

 

Nie sądzę.

I nie słyszą, tylko wydaje im się, że słyszą.

Wiesz co to jest amnezja?

To jest to coś, co powoduje, że nie pamiętasz brzmienia i potem wydaje ci się, że usłyszałeś coś, co w rzeczywistości jest tylko produktem wyobraźni.

Biedny Bum. Musisz mieć strasznie nudne życie, że przesiadujesz tyle lat na forum z tematyką, która w ogóle ciebie nie dotyczy. Nie masz żadnych kumpli? Nie masz innych zainteresowań?

Spójrz na liczbę moich i twoich wpisów, porównaj daty rejestracji, pomyśl trochę i odpowiedz sobie na proste pytania:

 

ile godzin spędzam na forum?

Czy mam jeszcze czas na cokolwiek innego?

Kiedy ostatnio słuchałem muzyki?

 

 

A potem dopiero analizuj zachowanie innych.

Ja przez cały czas słucham muzy, a piszę z ipada w trakcie słuchania. Ale ty jak wiadomo muzy nie słuchasz bo nie masz na czym, więc zastanawiam się po co tu siedzisz?

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ja w ogóle nie rozumiem, skąd u niektórych taki wewnętrzny imperatyw nawracania niewiernych, w tym przypadku słyszących wpływ kabli. Nieraz już pisałem, że jeśli ktoś nie słyszy ich wpływu to ma szczęśliwe życie, omijają go kolejne wymiany, nowe zakupy i wszystko co z tym związane. Natomiast czynienie ze swojego; nie wiem jak to delikatnie ująć; upośledzenia słuchu pewnego rodzaju wartości i źródła formułowania ocen postępowania innych użytkowników jest po prostu śmieszne. Bum, jak nie słyszysz, to się tym publicznie nie chwal, bo naprawdę nie ma czym. Tak jak pisał Sly, nie powinieneś w takim razie pisać na forum audiofilskim tylko wykładać swoje prawdy objawione w jakimś kółku scjentystycznym.

Osobiście największy wpływ kabli słyszę gdy je wypnę, wtedy nic nie gra :)

Co z tymi hiper nowoczesnymi rozwiązaniami bezprzewodowymi, słuchał ktoś takiego cuda na przyzwoitym poziomie czy to nadal SF?

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Tomkly ....Tom Cruise ....aż Ci zazdroszczę.....

 

Ja niestety słyszę:-) Nie dane mi było zaznać tego szczęścia co koledze Bum1234:-) Właśnie wymieniłem główny kabel zasilający system, zamiast Acoustic Zen Gargantua II gra teraz Absolute. I ciężko przejść obok istniejących różnic w dźwięku:-) Absolute powoduje, że system osiągnął nieznaną wcześniej czystość... Przyjadę z nim do Ciebie, podłączymy Amplifona:-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.