Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego winyl NIE BRZMI lepiej od CD?


Rekomendowane odpowiedzi

Gość vasa

(Konto usunięte)

był w Paryżu sklepik cudnej urody. Nazywał się Papageno

Jeszcze na street view zdjęcie zostało.

Ale skoro mówisz że są jeszcze inne to mam nadzieję że w stosownym momencie podasz pomocną dłoń z adresem :)

post-981-0-26794300-1431549109_thumb.jpg

Edytowane przez vasa

Sly cały czas mówisz o komercyjnej produkcji akustycznych ignorantów, cd audio jest wygodnym formatem do słuchania na jamnikach i komputerach, które produkują dźwięk niczym nie odbiegający od Twojego zacnego modelu cd playera, natomiast vinyl to wyzsza szkoła jazdy audiofilskiej

A co to jest ta komercyjna produkcja akustycznych ignorantów ?

i rozumiem,ze np. w takich latach siedemdziesiątych ludzie kupowali sobie w sklepie winyl wracali do domu i doznawali tej tajemnej audiofilskiej jazdy ?

 

Jeszcze na street view zdjęcie zostało.

Ale skoro mówisz że są jeszcze inne to mam nadzieję że w stosownym momencie podasz pomocną dłoń z adresem :)

ten sklepik to 1 rue Marivaux?

Niedaleko Opery???:-)

 

Dziś - devede i rupiecie, panie Szanowny!:)

 

 

Ps - pomocną dłoń z adresem (prawie) zawsze podaję, bom i tak osiągnął "stan krytyczny":)

 

A w tym wątku i tak @sly - musi mieć ostatnie słowo, choć od lat w sklepie z płytami - nie był!

 

Zapraszam na Czarna.Okrągła.

 

Tam wyłuszczę.

Edytowane przez Bezlitosna Niusia

To jest pewnie to o czym mówił mój znajomy producent muzyczny, o bardzo dużych zniekształceniach fazowych jakie niesie z sobą odtwarzanie muzyki z vinyla. Choć on tłumaczy, że rowek ma 2 strony a igła jest jedna i musi drgać żeby odczytywać oba kanały, ale nie jest w stanie zrobić tego dokładnie w tym samym czasie dla obu kanałów i stąd te przesunięcia fazowe.

 

a mój znajomy producent muzyczny mówi ze na cd nie słychać 50% nagranych informacji w studio :-( ,a siedzi połowe zycia w studio także jestem mu skłonny uwierzyc w to co mówi , a mówi też że najlepiej lubi słuchac z winyla i to nie najwyższych lotów :-)

Gość vasa

(Konto usunięte)

ten sklepik to 1 rue Marivaux?

Niedaleko Opery???:-)

Ten właśnie :)

Na szczęście informacja o zamknięciu dotarła do mnie na tyle wcześnie że jeszcze zdążyłem go trochę ogołocić :)

Mój też siedzi połowę życia w studio i też wypowiadał się na ten temat. Mówił, że na CD jest lekka utrata informacji względem matki Studio Master, ale na vinylu ta utrata jest olbrzymia i jeszcze nikomu na świecie nie udało się przenieść więcej niż 50% informacji z taśmy matki.

 

najlepiej lubi słuchac z winyla i to nie najwyższych lotów :-)

 

 

Tak, sentymenty z młodości. Tak często bywa.

Mój też siedzi połowę życia w studio

ALe już ustaliliśmy że ten twój,to jest do bani a nie do nagrań.A tu Amores ma rację,ze 50% dźwięku na CD nie wlata.

Mam dwie płyty jednakowe na CD i winyl,pierwsze wydanie Dire Straits i oczywiście pierwsza ich płyta o takim tytule.Z winyla mam

więcej informacji nie wspominając o muzyce,która z czarnej płyty jest urzekająca a z CD uwłaczająca...muzykom.Jakby wyszli z częściowym wyposażeniem w instrumenty.

Mój też siedzi połowę życia w studio i też wypowiadał się na ten temat.

- a ja nie mam znajomego co robił w audio, ale moje ucho mówi mi, ze winyl jest ok....

excelvinyl winylmania blog szukaj

Powiedz mi tak, sly..

Znasz mnóstwo ludzi...podobno...

 

A czy oni Ciebie też znają???:-)

 

Czy tylko tak przechodziłeś... Z tragarzami...?

 

 

Bo coraz bardziej się ośmieszasz, na mój dusiu!:-)

Jakie znaczenie ma kto kogo zna?

 

ALe już ustaliliśmy że ten twój,to jest do bani a nie do nagrań.A tu Amores ma rację,ze 50% dźwięku na CD nie wlata.

Mam dwie płyty jednakowe na CD i winyl,pierwsze wydanie Dire Straits i oczywiście pierwsza ich płyta o takim tytule.Z winyla mam

więcej informacji nie wspominając o muzyce,która z czarnej płyty jest urzekająca a z CD uwłaczająca...muzykom.Jakby wyszli z częściowym wyposażeniem w instrumenty.

 

Mam wszystkie CD Dire Straits. Wydania niemieckie były słabe. Te z USA dużo lepsze.

Przecież to Ty bez ustanku podkreślasz, że kogoś tam znasz...

A Dire Straits:

Pisałem kilkakrotnie - najpiękniej brzmiące są dajery z winylu.

Mam ich wiele - na cd i winylach z najróżniejszych parafii, bom ich (DS) - wielbicielem!:-)

 

Toteż - oczywiście JA mam rację:-)))

 

 

Ps - kiedyś ostatnio słuchał płyt winylowych i u kogo?

Bo - zaczynam się poważnie martwić o ten cały hajent...:(((

Wy wciąż - raczkujecie.

A znów ja myślę, że wielu z was zamknęło się w ramach vinyla i sprzętu vintage i nie wiecie nawet jak świat poszedł do przodu. Niektórzy tu pisali jak to super u nich gra, jak można z przestrzeni wyciągać u nich muzyków, jaką to mają holografię 3D itd, a później albo dostaję od kogoś na priv link do zdjęcia takiego systemu albo są one gdzieś na forum i ktoś je przywoła. I tak patrzę i nawet nic na ten temat nie piszę. Nie chcę robić komuś przykrości.

Skoro tam to wszystko słychać to cóż...lepiej nie psuć komuś przyjemności. Co do Dire Straits mogę się zgodzić, że z vinyla grają lepiej szczególnie w porównaniu z niemieckimi wydaniami CD, które były fatalne. Ktoś mi swego czasu powiedział, że jeśli system jest słaby to nie przekazuje całej ilości informacji z dobrej cyfry i może pojawić się jazgot, a z vinyla tej informacji jest mniej i system jakoś z tym sobie radzi. I może faktycznie na takim systemie komuś bardziej podoba się muza z vinyla. Dlatego może niepotrzebnie się czepiam. Skoro ktoś kocha jazdę Oplem Astrą i wierzy, że to jest najlepsze to niech kocha dalej.

Edytowane przez sly30

Jeśli bez sensu - to i tak Ci odpowiem...

Około 200 tysięcy kilometrów przejeździłem Renault 19 i prawie tyleż samo - Mercedesem 300, benzyna, bździna i cholera jeszcze wie co.

I wiesz?

Po pokonaniu (na raz) ośmiuset kilometrów - z Renówki wysiadałem, może nie zrelaksowany:), lecz nieumęczony, jak z tego cholernego (wygodnego?) merca po trzystu...

 

Tak samo masz z gonieniem królika i wmawianiem, że nowsze jest lepsze.

 

A , że jeszcze raz zapytam:

Kiedyś był ostatnio w sklepie z płytami i "tymy rencamy" - szperał?

 

Czy tylko - katalogi i bzdety z rakiety?:-)

Nie uchylaj się od odpowiedzi, "wszechwiedzący" Sly - bo wyjdziesz na idiotę.

A tegoś byś przecież nie chciał, nie?:-)

Nie zawsze nowsze jest lepsze i to fakt ale znów pewne technologie są nie do przeskoczenia. Twój przykład z samochodami jest sympatyczny i fajnie, że masz takie wspomnienia, choć pewnie 99% ludzi na świece wolałby ofertę Mercedesa czy BMW od marek francuskich. A co do obecności w sklepach płytowych to jestem tam regularnie np w Media M.czy w Multikulti. Wybór CD do vinyli jest tam gdzieś jak 500:1. Byłem też w pewnym komisie z ukurzonymi vinylami. Po przejrzeniu 3 pudełek nabrałem obrzydzenia. Nie słucham formatów tylko muzykę. Czar ładnych okładek i dużych zdjeć już na mnie nie działa, podobnie jak patrzenie na wirujący talerz gramofonu. Ale wiem, że dla was na to kluczowe znaczenie i do tego dorobiona jest odpowiednia ideologia. I w sumie należy to uszanować. Nie ma sensu bić piany. Po prostu trzeba mieć świadomość że nie chodzi tu o brzmienie tylko o rytuały, sentymenty, wspomnienie młodości itd i na pewno pod tym względem jest to sympatyczne.

świadomość że nie chodzi tu o brzmienie tylko o rytuały, sentymenty, wspomnienie młodości itd i na pewno pod tym względem jest to sympatyczne.

 

Dokłądnie tak jest Trzeba sobie również zdać sprawę z tego, że dotyczy to także kabli, podstawek antywibracyjnych i innych gadżetów. Wyobraźnia górą. .

na cd nie słychać 50% nagranych informacji w studio

 

A których to dokładnie informacji?

Znaczy się jak słucham "Kind Of Blue" Davisa,to słyszę tylko jego trąbkę,a saksofonów nie,

czy jak gra Coltrane i Adderley,to słyszę tylko jednego?

 

 

Szkoda,że znajomy ze studia nie powiedział Ci,że do analogu tak samo daleko winylowi jak i płycie CD.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

nie wiem których bo ich nie słychać ,musiałbyś porównac z masterem z taśmy matki ,mógłbyś sie wtedy zdziwić :-)

 

wiadomoże instrumenty słyszysz ale nie słyszysz ich do konca jak wybrzmiewaja itd ,o ambiencach zapomnij i o to mi chodzi o te informacje których jest mnóstwo podczas nagrania w studio

Edytowane przez Amores999

ich nie słychać

 

Tak samo,jak wielu rzeczy nie słychać na Twoim systemie.

 

 

musiałbyś porównac z masterem z taśmy matki

 

Porównywałeś,albo słyszałeś kiedyś dobry system analogowy?

 

 

mógłbyś sie wtedy zdziwić

 

Mógłbyś się zdziwić jak mogą zagrać systemy oparte o CD,i te gadania o jakimś dzwonieniu mógłbyś wsadzić między bajki.

Dziwnie,że dzwonienie to słyszysz,a nie słyszysz jakie problemy generują Twoje kolumny wciśnięte pod ścianę :)

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Okej masz racje ,hehehehe generują problemy ciekawe ,zaczołes sie rzucać jak piskorz znaczy nie masz argumentów , tak słyszałem dobry tor analogowy w studiach w USA ,w Polsce, projektowanych przez znanych ludzi z UK ,miedzy innymi w Wiśle, nagrałem 10 płyt w swojej muzycznej karierze(jedną nawet na 16-śladowym Studerze A80 MkIV), dobrych czy złych nie wiem nie mnie to oceniać ,nigdy nie napisałem że na moim systemie słychać wszystko ,napisałem że cd to poprostu słaby format bo taka jest prawda i Ty tego nie zmienisz ,podoba ci sie okej słuchaj ,ja tak samo moge stwierdzić ze na twoim systemie Reimyo słychac poprawnie tylko wokale ale tak nie twierdze ,miałem niejednokrotnie okazje posłuchac całego systemu Reimyo ,co do Tannoyi pod scianą to jakbyś choć troche był zorientowany w temacie takich konstrukcji to wiedziałbyś ze to ich wymarzone miejsce :-)

 

pozdrawiam

Edytowane przez Amores999

napisałem że cd to poprostu słaby format

 

Tak samo słaby w stosunku do analogu,jak i czarna płyta.

Zdecydowana większość współcześnie wydawanych winyli,to jest dziadostwo,przerobiłem to dokładnie,

jakość dźwięku nie ma porównania z ich dobrze wydanymi odpowiednikami na CD.

 

No,ale żeby przejrzeć na oczy to trzeba trochę rzeczy posłuchać,także dobrych systemów cyfrowych.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Można powiedzieć że winyl jest źródłem wielu paradoksów, bo niby taki niedoskonały, ale subiektywnie potrafi świetnie grać.

Zrobiłem niedawno kilka dokładnych stroboskopów i się okazuje, że standardowe urządzenia tego typu na neonówkach, czy diodach zasilanych z sieci prądu zmiennego 230V/50Hz nie pokazują dokładnej prawdy. Nie tylko z powodu tego jak niektórzy zakładają, że w gniazdkach częstotliwość może nieco odbiegać od 50Hz, ale również dlatego że paski na talerzu , czy tarczy stroboskopowej oświetlone "światłem z sieci" są mocno rozmazane i nie pokazują niewielkich stałych przesunięć - czytaj niedokładnych obrotów talerza. Natomiast dokładny stroboskop o bardzo krótkich błyskach i dokładnej częstotliwości pokazuje również niecentryczne położenie tarczy stroboskopowej na talerzu - naprzemienne przyśpieszanie i zwalnianie prędkości w rytm obrotów talerza. Niecentyczność płyty oczywiście działa tak samo, tym razem na dźwięk.

Sprawdziłem również dwa gramofony kręcone silnikami prądu zmiennego które nie mają żadnych stroboskopów. Jeden leciutko śpieszy, a drugi odwrotnie, a przecież zakładamy że kręcą się dokładnie.

To takie szczegóły techniczne, które subiektywnie przy odtwarzaniu muzyki raczej nie są słyszalne.

 

I dlatego wymyślono "kwarcową" stabilizację obrotów.

Edytowane przez Bacek

Winyle dla których źródłem była taśma cyfrowa,a takich jest większość brzmią naprawdę słabo,

tylko moda pozwala na przetrwanie firm,które te dziadostwa wydają.

 

Tłoczą z tego samego materiału,który był przygotowany dla CD,i ten sam materiał jeśli ktoś się przyłożył wypada lepiej na płycie CD.

Edytowane przez stefek

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Mam takie same odczucia jak Stefek. Dobre wydania CD....zaznaczam te dobre odtwarzane na wysokiej klasy odtwarzaczu CD dają wyraźnie lepsze brzmienie niż vinyle na dobrym gramofonie. Z drugiej strony to nie wiem jakie Amores ma Tannoye, ale coś tam słuchałem z tej firmy i na temat tych kolumn i innych z coaxialem odbyłem rozmowę z Andrew Jonesem, największym na świecie autorytetem w kwestii budowy kolumn ze współosiowym przetwornikiem. Był konstruktorem KEF, a teraz od lat jest w TAD. Sporo się dowiedziałem o tego typu konstrukcjach. Najlepsze robi TAD, niezłe robi KEF, najgorsze....Tannoy. Te które mają tylko aluminiowy tweeter i papierowy przetwornik szerokopasmowy są najgorsze. Te z oddzielnym basowcem są lepsze. Aluminowy tweeter nie daje sobie rady i nie wykluczone, że może dzwonić przy podaniu dynamicznego, mocnego sygnału z cyfry, a nie dzwonić przy słabszym sygnale z vinyla. I prawdopodobnie do takich kolumn Vinyl moźe być lepszą opcją niż cyfra, ale nie z powodu zalet vinyla czy wad cyfry tylko z powodu specyfiki tych kolumn. Wiem, że są tu miłośnicy tej marki i fajnie. Gusta są różne. Dla mnie brzmienie tych kolumn w połowie lat 90-tych było atrakcyjne, a dziś już nie jest. Przede wszystkim są okrutnie suche, mało rozdzielcze. Nie moje granie.

Edytowane przez sly30

ok żeby podsumować i tak nierozwiązywalny spór o wyższości cd nad winylem powiem tak

 

dla mnie dzwięk z winyla jest bardziej wciągający, relaksujący ,organiczny ,dzwiek z cd mnie drażni (oczywiście to tylko moje odczucia ) nie ważne jaki system ,byłem setki razy na prezentacjach mega systemów "hi-end" i zawsze jak dla mnie oczywiście po przejściu na gramofon było lepiej ,bardzo fajnie też zaprezentował sie Lumin ,genialnie tez zagrał magnetofon szpulowy

 

Stefek też bardzo lubie tory cyfrowe ale nie oparte na cd ,bardziej na serwerze ,jaki system cyfrowy oparty o serwer,ds mógłbyś polecić ,bo jak wynika z opisu słuchałes takich

Ciekawa teza. Czyli to musi być zwykle uprzedzenie. Słuchałem różnych DS-ów i żaden nie zagrał lepiej na ripach z CD niż dobry transport CD.

Edytowane przez sly30

mógłbyś polecić

 

Tu Ci nie pomogę ;)

 

 

Słuchałem wielu,ale na dzień dzisiejszy żaden nie zagrał lepiej niż systemy oparte na topowych transportach CD,

przymierzałem się kilka razy,z myślą o zakupie,ale...

jeszcze nie :)

 

ale nie oparte na cd

 

Kluczem jest DAC,jeśli pozbędziesz się uprzedzeń,znajdziesz świetnego CD-eka :)

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Mam takie same odczucia jak Stefek. Dobre wydania CD....zaznaczam te dobre odtwarzane na wysokiej klasy odtwarzaczu CD dają wyraźnie lepsze brzmienie niż vinyle na dobrym gramofonie. Z drugiej strony to nie wiem jakie Amores ma Tannoye, ale coś tam słuchałem z tej firmy i na temat tych kolumn i innych z coaxialem odbyłem rozmowę z Andrew Jonesem, największym na świecie autorytetem w kwestii budowy kolumn ze współosiowym przetwornikiem. Był konstruktorem KEF, a teraz od lat jest w TAD. Sporo się dowiedziałem o tego typu konstrukcjach. Najlepsze robi TAD, niezłe robi KEF, najgorsze....Tannoy. Te które mają tylko aluminiowy tweeter i papierowy przetwornik szerokopasmowy są najgorsze. Te z oddzielnym basowcem są lepsze. Aluminowy tweeter nie daje sobie rady i nie wykluczone, że może dzwonić przy podaniu dynamicznego, mocnego sygnału z cyfry, a nie dzwonić przy słabszym sygnale z vinyla. I prawdopodobnie do takich kolumn Vinyl moźe być lepszą opcją niż cyfra, ale nie z powodu zalet vinyla czy wad cyfry tylko z powodu specyfiki tych kolumn. Wiem, że są tu miłośnicy tej marki i fajnie. Gusta są różne. Dmą mnie brzmienie tych kolumn w połowie lat 90-tych było atrakcyjne, a dziś już nie jest. Przede wszystkim są okrutnie suche, mało rozdzielcze. Nie moje granie.

 

Wiem że "ale coś tam słuchałem z tej firmy" bo rozmawialiśmy kiedys po Twoim pobycie w Monachium ,sam powiedziałeś wtedy ze słuchałeś ich przelotem a na dodatek grały z gramofonem hehehe(pech chciał) i jak wszystkim wiadomo to sa targi a nie prezentacja dzwięku ,akurat to co napisałes o Tannoyu wogóle sie nie zgadza nic a nic "Przede wszystkim są okrutnie suche, mało rozdzielcze" to stwierdzenie potwierdza tylko że nie słuchałeś starych konstrukcji Tannoya i wiem o tym ze nie słuchałeś :-)

 

Sly pozdro

Amores999

 

Żeby tu nie było jakiejś atmosfery wzajemnej napaści,jak będziesz w Warszawie,to wpadaj posłuchać jak może zagrać system z CD,nie będzie żadnego dzwonienia,gwarantuję :)

 

W 2013 na Audio Show,w pokoju Audio Tekne można było posłuchać zarówno gramofonu,jak i CDeka,

ani jedno źródło,ani drugie nie było jakieś mocno wypasione,CD,to był modyfikowany Marantz.

 

Znakomicie grało zarówno z czarnej płyty,jak i CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez stefek

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.