OLED TV - ERA nadeszła !

[Bobcat]

Lechu daj spokój. Niektórzy rozumują zgodnie z filozofią Hegla: moje zdanie jest takie-to-a-takie, a jeśli fakty temu przeczą to tym gorzej dla faktów. A potem wzbudzają wesołość powołując się na fizykę w szkole podstawowej i dają do zrozumienia, że swoich adwersarzy uważają za nieuków. Interesujące jak sami, z takim zasobem wiedzy (alternatywnej) ukończyli wspomnianą szkołę podstawową.

[Yodas]

Panowie co do waszej wojenki 3D to dodam co ja widzę... i nie będę tu roztrząsał dlaczego tak się dzieje... Obraz odbity w lustrze postrzegam tak samo trójwymiarowo jak widok z okna, natomiast każde zdjęcie widzę jako płaski obraz... chodzi mi o głębię tego co widzę... i tak samo widzę filmy 3D...jakbym patrzył przez wielkie okno... :)

...ale off top się zrobił... ale to dobrze bo wątek nie jest nudny ;)

[Lech36]

Obraz odbity w lustrze postrzegam tak samo trójwymiarowo jak widok z okna, natomiast każde zdjęcie widzę jako płaski obraz...

To złudzenie wynika z bardzo dużej rozdzielczości obrazu w lustrze i doskonałemu odwzorowaniu kontrastu. Zwróć uwagę że TV o dużej rozdzielczości i bardzo wysokim kontraście (dobra czerń) też powstaje wrażenia głębi imitujące 3D. Nawet na tych TV 2D. Niestety to tylko wrażenie.

[Maju]

W lustrze nie mamy do czynienia ze złudzeniem raczej bardzo dokładnym (w zależności od jakości lustra) odbiciem tego jak widzimy w rzeczywistości....obraz zapisany tradycyjnie (TV) nie odda takiego widzenia świata bo to on właśnie jest iluzją rzeczywistości i brak mu trzeciego wymiaru w głąb którą technika 3D usiłuje przywrócić....podobnie jest na fotografii.

 

Nie ma stosownego tematu, że tu i w kilku innych widuję dyskusje na temat 3D? ;)

[witek_z]

W lustrze obraz powstaje na równie cienkiej (~) metalicznej powierzchni odblaskowej, którą pokryty jest rewers szyby.

i co z tego?

Lechu Ty jesteś bardziej inteligentny od ....... wiec sie zastanów i nie każ mi pisać o Tobie źle.

[Lech36]

i co z tego?

Lechu Ty jesteś bardziej inteligentny od.....................wiec sie zastanów i nie każ mi pisać o Tobie źle.

Tak zgadza się w lustrze jest obraz 3D. Zwracam honor. Lewe oko i prawe widzą obraz pozorny pod innym kątem więc jest to prawdziwe 3D.

[Bobcat]

Umieszczamy fotografię kilkadziesiąt centymetrów przed nami. Na niej jakiś obiekt, powiedzmy kwiat. Jest on dokładnie na wprost naszego nosa. Wówczas prawe oko ogląda ten kwiat pod innym kątem niż lewe.

 

Konsekwentnym wnioskiem z Twojego Lechu rozumowania jest, że fotografia jest też 3D.

 

Ale to chyba wniosek naciągany. Podobnie jak w przypadku lustra.

[witek_z]

Umieszczamy fotografię kilkadziesiąt centymetrów przed nami. Na niej jakiś obiekt, powiedzmy kwiat. Jest on dokładnie na wprost naszego nosa. Wówczas prawe oko ogląda ten kwiat pod innym kątem niż lewe.

Jeśli dobrze rozumię na fotografii jest kwiat a zatem fotografia (jako całość, jako kartka papieru bez względu na zawartość) będzie widziana w przestrzeni przez jedno i drugie oko inaczej, wtedy nasz mózg "zmiksuje" oba obrazy a wynikiem będzie to że kartka papieru znajduje się w jakiejś odległości od głowy, natomiast kwiat jest dwuwymiarowy (ponieważ jest na płaskiej powierzchni) i lewe i prawe oko widzi ten kwiat taki sam. Gdyby kwiat byłby prawdziwy wtedy jeden listek byłby bliżej a drugi dalej i wtedy jedno i drugie oko widzi różnice w tych odległościach generując w mózgu 3D.

[Bobcat]

Gdyby kwiat byłby prawdziwy wtedy jeden listek byłby bliżej a drugi dalej i wtedy jedno i drugie oko widzi różnice w tych odległościach generując w mózgu 3D.

 

Racja. Natomiast odbicie tego kwiatu w lustrze jest 2D. Tam nie nie ma nic bliżej - dalej. Wszystko jest na jednej płaszczyźnie lustra.

[Yodas]

Jest na płaszczyźnie lustra ale obraz jest trójwymiarowy bo lustro generuje odbicie tego kwiata ....

 

Bobcat a widziałeś pocztówki trójwymiarowe? One też są na płaskiej powierzchni a jednak postrzegamy na nich jakąś przestrzenność.... :)

[witek_z]

Racja. Natomiast odbicie tego kwiatu w lustrze jest 2D. Tam nie nie ma nic bliżej - dalej. Wszystko jest na jednej płaszczyźnie lustra.

mylisz obserwację (jeśli takiej dokonujesz) to nie chodzi o samo lustro tylko o obraz pozorny które to lustro "generuje"

[Lech36]

Umieszczamy fotografię kilkadziesiąt centymetrów przed nami. Na niej jakiś obiekt, powiedzmy kwiat. Jest on dokładnie na wprost naszego nosa. Wówczas prawe oko ogląda ten kwiat pod innym kątem niż lewe.

Zrób prosty eksperyment postaw przed lustrem jakiś obiekt tak żeby w lustrze widzieć na brzegu tylko jego fragment. Zamknij jedno oko a potem zamiennie drugie. Przy zamkniętym jednym oku drugie nie będzie widzieć odbicia tego obiektu. Jak otworzysz to drugie oko zobaczysz to odbicie.

[Bobcat]

Lustro generuje taki sam obraz pozorny jak fotografia. Nie ma listka bliżej i listka dalej (pozostając przy przykładzie kwiatu).

 

Jeżeli kwiat w naturze jest odpowiednio blisko, to może się zdarzyć sytuacja, że siedząca na którymś listku biedronka jest widoczna tylko prawym okiem, lewym nie (zasłania inny listek). W lustrze takiej sytuacji nie masz. Albo ją widzisz, albo nie. Podobnie jak na fotografii.

[Lech36]

Jeżeli kwiat w naturze jest odpowiednio blisko, to może się zdarzyć sytuacja, że siedząca na którymś listku biedronka jest widoczna tylko prawym okiem, lewym nie (zasłania inny listek). W lustrze takiej sytuacji nie masz.

Sprawdź to. W odbiciu też nie zobaczysz w takiej sytuacji tej biedronki. Oczywiście musisz na odbicie patrzeć z tej samej pozycji jak na oryginał. To analogiczny przykład jak ten co opisałem wyżej.

[witek_z]

Lustro generuje taki sam obraz pozorny jak fotografia.

lustro ma obraz pozorny a fotografia nie.

 

ja pier**le

[Bobcat]

lustro ma obraz pozorny a fotografia nie.

ja pier**le

 

Lustro i fotografia mają to samo.

[Lech36]

Lustro i fotografia mają to samo.

Fotografia "generuje obraz" a lustro tylko jest przekaźnikiem obrazu rzeczywistego. Dziś rano przy goleniu zrobiłem następny eksperyment, który na pewno Ciebie przekona. Wyznaczyłem sobie w przestrzeni przed lustrem dwa punkty na charakterystycznych obiektach rzeczywistych. To konkretnie był pkt na krawędzi szafki i skrzyżowaniu dwóch fug na kafelkach (można przykleić znaczniki). Potem powtórzyłem tą operację dla tych samych punktów patrząc tylko ma odbicie w lustrze i wyznaczając w przestrzeni końcem palca prostą łączącą te dwa punkty. Ta prosta wyznaczona z odbicia w lustrze będzie mieć taką samą długość i położenie w przestrzeni jak ta łącząca rzeczywiste obiekty. Będzie tylko w lustrzanym odbiciu do oryginału. Zwróć uwagę że że obraz w lustrze nie traci geometrii przy patrzeniu pod kątem nawet bardzo dużym a na fotografii straci.

 

P.S. Oczywiście sposobu w jaki prowadzi dyskusję Kolega Witek nie pochwalam. Ten sposób zyskuje nawet klakierów, ale to takie sposoby na dyskusję niektórych forumowiczów.

ja pier**le

[Maju]

Fotografia (tradycyjna, TV 2D) powstaje jako płaskie odwzorowanie obrazu widzianego przez jedno oko (jeden obiektyw). Nie ma nic wspólnego z obrazem przestrzennym.

Cały problem tak z fotografią jak i z obrazem ruchomym by przestrzenność zarejestrowana dwoma obiektywami dobrze odwzorować i oglądać na płaskim ekranie z jakością podobną jaka mamy na lustrze nie posiłkując się okularami. ;)

[janunio]

A tymczasem można płaski OLED 65" 9509 kupić w MM DE za 4 500 euro !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Maju]

Ps. Jeszcze jedna ciekawostka może przekona niedowiarków że fotografia i lustro to różne rzeczywistości. Robiąc zdjęcie osobie na fotografii ustawiamy ostrość na powierzchnię tejże fotografii, robiąc to samo z lustrem otrzymamy obraz nieostry.....musimy ustawić ostrość na obraz pozorny.....który do złudzenia przypomina przestrzenny jaki widzimy dzięki oczom a raczej mózgowi.

[witek_z]

Oczywiście sposobu w jaki prowadzi dyskusję Kolega Witek nie pochwalam.

Może i racja ale w tym konkretnym przypadku rozmawiają ludzie (mniej wiecej) po 50-ce, a zatem jest coś przerażającego że człek ten nie ma pojęcia o pewnym aspekcie życia codziennego, gdyby rozmowa toczyła się z człowiekiem 10-cio letnim - to inna sprawa.

[Lech36]

Może i racja ale w tym konkretnym przypadku rozmawiają ludzie (mniej wiecej) po 50-ce, a zatem jest coś przerażającego że człek ten nie ma pojęcia o pewnym aspekcie życia codziennego, gdyby rozmowa toczyła się z człowiekiem 10-cio letnim - to inna sprawa.

A musi mieć to pojęcie w każdej dziedzinie ? Od tego jest forum żeby tłumaczyć ludziom jak coś się wie lepiej a nie tylko posługiwać się półsłówkami i zdaniami na domyślenie się. Ja opisałem dwa proste doświadczenia wyjaśniające temat i myślę że to jest właściwa droga do przekonanie adwersarza.

[witek_z]

Nauka o tych aspektach była w szkole jakieś 40 lat temu, coś nieprawdopodobnego że człowiek o zdrowym wzroku pisze takie rzeczy.

[Yodas]

A musi mieć to pojęcie w każdej dziedzinie ? Od tego jest forum żeby tłumaczyć ludziom jak coś się wie lepiej a nie tylko posługiwać się półsłówkami i zdaniami na domyślenie się. Ja opisałem dwa proste doświadczenia wyjaśniające temat i myślę że to jest właściwa droga do przekonanie adwersarza.

Wystarczy spojrzeć w lustro i na fotografię i wszystko jasne....chyba że mamy uwalony narząd wzroku w temacie przestrzenności... nie trzeba się znać na temacie tylko po prostu widzieć...a to że Szanowny Bobcat widzi tak samo płasko obraz w lustrze jak i na zdjęciu to świadczy tylko o awarii pewnego narządu... ;)

 

Wszyscy myślimy że mamy sprawne zmysły...ale np.na takich szerszych psychotestach mamy badanie wzroku w temacie 3d i zdziwilibyście się że jest z tym różnie...jedni mają bardzo to upośledzone inni mniej a jeszcze inni wcale ... i później słyszymy że 3D to nic ciekawego w tv czy tym bardziej na proju ....

...to jakby z głuchym lub niedosłyszącym rozmawiać o dźwięku. ... ;)

[darulok]

Mój brat ma dość sporą wadę wzroku i nosi okulary i glebi 3d nie widzi wogóle..

[spinacz66]

Ja tam prawdziwe 3D widzę dopiero jak się porządnie napije wtedy to nawet filmu nie muszę odpalać

[mowe]

Co racja to racja ;)

Moze cos o telewizorach...

[Yodas]

Co racja to racja ;)

Moze cos o telewizorach...

Dobry masz ten avatar ;)

[Lech36]

i później słyszymy że 3D to nic ciekawego

Bo 3D w TV to rzeczywiście nic ciekawego, a w wersji migawkowej do tego może być nie obojętne dla zdrowia. Oczywiście jak ktoś to lubi i go to bawi to używać bo w końcu żyje się raz.

...to jakby z głuchym lub niedosłyszącym rozmawiać o dźwięku. ... ;)

Mam kolegę co prawie nie słyszy na jedno ucho a w drugim ma ponad 30% ubytek słuchu i jest audiofilem, który nawet wsłuchuje się w brzmienie kabli o innych elementach systemu nie wspominając. O dźwięku można rozmawiać z nim godzinami. Co ciekawe jego spostrzeżenia czasem są zadziwiająco trafne. Oczywiście w większości przypadków spostrzeżenia kolegi opierają się na złudzeniach.

[DawidM]

Oko/Oczy sa tylko receptorem, za cala reszte odpowiada mozg. Jesli juz to mam przyrownac do tego co jest w aparacie to oko/oczy to szklo + matryca zas cala elektronika ktora wylicza i mierzy to mozg. Sa tricki gdzie mozesz go tymczasowo oszukac, ale to tylko tymczasowo.