Skocz do zawartości
IGNORED

Dzisiejsze strajki-Jak zmusić rządzących ?


dulon184

Rekomendowane odpowiedzi

obcy kapitał hmmm a dla czego niemcy nie wpuszczają na swój rynek obcego kapitału?? tylko przejmują rynki inne, trzeba iść w ślady niemców i nie piszcie, że polski kapitał jest beeee bo mieliśmy wiele dobrych marek, które zostały sprzedane za grosz i teraz przynoszą zyski obcym a polacy za murzyna robią, i nie chce słuchać tuskowej propagandy, ze tu się nic nie opłaca

Bo arystokrację to już dawno komunisci wytłukli przecież :)

 

 

...aby stworzyć swoją i tak o to ta ostatnia wytrwała by rządzić do dziś z za pleców swych oprawców ze styropianu.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

...aby stworzyć swoją i tak o to ta ostatnia wytrwała by rządzić do dziś z za pleców swych oprawców ze styropianu.

Arystokracja to stan pochodzenia a nie stan posiadania.

Można już mówić o stanie pochodzenia w tym wypadku.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

obcy kapitał hmmm a dla czego niemcy nie wpuszczają na swój rynek obcego kapitału??

 

Pierwsze słyszę. Naprawdę?

Jestem Europejczykiem.

 

obcy kapitał hmmm a dla czego niemcy nie wpuszczają na swój rynek obcego kapitału?? tylko przejmują rynki inne, trzeba iść w ślady niemców i nie piszcie, że polski kapitał jest beeee bo mieliśmy wiele dobrych marek, które zostały sprzedane za grosz i teraz przynoszą zyski obcym a polacy za murzyna robią, i nie chce słuchać tuskowej propagandy, ze tu się nic nie opłaca

.

Jeśli Polacy będą mieli takie podejście do pracy jak Niemcy to zapewne - przy braku przeszkód przez rząd- cos może z tego wyjść.

I oczywiście podstawa dzisiejszej pracy --ORGANIZACJA pracy ..

Z tym w Polsce jest wprost Tragicznie .

W Firmach w których pracowałem -prywatnych - właściciele kupowali 5 merolka ,ale parku maszyn nie zmienili ..

I tak jest chyba nadal.

Po co nam gospodarka w której rośnie zadłużenie i bieda społeczeństwa? Kto za to zapłaci?

reptilianie

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Bo bez zadłużenia bieda byłaby już dawno. Zadłużenie powstało przez ogromne inwestycje unijne - głównie drogowe. Pamiętajmy że większość pieniędzy na nie płaci Unia - my tylko dodajemy swoją część - która oczywiście powoduje zadłużenie. Zadłużenie generuje też ZUS, któremu pieniędzy z budżetu na wypłatę emerytur starcza tylko do września - na resztę budżet zapożycza się za granicą.

Pokutuje tu takie naiwne myślenie - zmienimy rząd to poprawi się sytuacja gospodarcza. Jakby rząd miał na nią bezpośredni wpływ. A ma bardzo mały - pośredni - poprzez tworzenie prawa lub jego zmianę. Do tego większość wydatków budżetowych jest sztywnych - zapisanych w ustawach - i rząd nie może ich zmieniać.

 

Jak więc sobie wyobrażacie że coś się polepszy ? Przyjdzie Jarek i powie : obcy kapitał wynocha ? To się wyniesie - bo kapitał lubi spokój, porządek i pewne warunki funkcjonowania. Tylko że wtedy zapanuje w Polsce taka bida że będą kartki na lebiodę ... No i na szczęście bez wyjścia z Unii jest to raczej niemożliwe - a na taki samobójczy krok nikt się na szczęście nie odważy. A wściekły lud to i Jarka by powiesił .

 

Gdybym ja mógł coś polecać nowemu rządowi - bo w sprawach gospodarczych i tak nic zrobić mógł nie będzie - to porada aby dać ludowi igrzyska ... czyli zająć puste głowy tematami zastępczymi.

Wznowić śledztwo smoleńskie - temat bezpieczny bo do nikąd nie prowadzi a Polacy kochają dowalać ruskim kiedy czują nad sobą parasol NATO. Zacząć ścigać media krytykujące kościół - serwilizm polski zyskałby swoje prawne podłoże. Wszcząć akcję przeciwko homoseksualistom w rządzie i w urzędach publicznych - bo ludzie nie cenią wolności i takie działania wzbudzą poklask gminu. I odwrócą na wiele lat uwagę od gospodarki. Krytykować niesprawiedliwy kapitał i sytuację ekonomiczną na świecie żeby pokazać że coś się robi dla gospodarki. I lud by widział że rząd działa, coś robi, jest dobry, polski.

Po pierwsze trzeba inwestować w to co przyniesie zysk. Głównie trzeba więc pobudzać inwestowanie w nowoczesną technologię. W jednym zgoda, drogi to zysk, tyle że długoterminowy. Trzeba mieć wizję inwestycyjną, która da duże zyski w przyszłości a raczej kiepsko o to w gabinecie Tuska. Po drugie, niestety widać gołym okiem, że trzeba się zabrać za reformę wydatków sztywnych, oszczędności i obcięcie administracji. Wizja musi się też opierać o mądrą politykę prorodzinną, bo inaczej wydatki sztywne zaleją nas.To jest dobry rząd na byle jakie przetrwanie.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

... To się wyniesie - bo kapitał lubi spokój, porządek i pewne warunki funkcjonowania. Tylko że wtedy zapanuje w Polsce taka bida że będą kartki na lebiodę ...

To sie wróci do socjalizmu, wtedy przynajmniej nikt sie nie bał, że z głodu zdechnie.

Taka alternatywa własnie gwarantowała budowanie dobrobytu na zachodzie Europy przed rozwaleniem muru berlińskiego.

My mielismy jedynie niefart, że żyliśmy nie po tej stronie muru.

Obecny model ekonomiczny się NIE SPRAWDZIŁ. Potrzebne są nowe rozwiązania.

To co Rambo napisał to zwykłe pitolenie na stara modłę. Kiedyś tak mówiło się o potrzebie poprawiania socjalizmu.

Obecny model ekonomiczny się NIE SPRAWDZIŁ. Potrzebne są nowe rozwiązania.

To co Rambo napisał to zwykłe pitolenie na stara modłę. Kiedyś tak mówiło się o potrzebie poprawiania socjalizmu.

 

Czyli mamy pecha. Jak mieliśmy gospodarkę centralną to złapała zadyszkę a później zapalenie płuc. Jak udało się na od niej uciec to po krótkim czasie zadyszkę złapał kapitalizm. Tyko dokąd teraz uciec? Problemy gospodarki wolnorynkowej są globalne aczkolwiek pole manewru jest spore. Tylko czy nad takimi problemami ktoś się u nas w ogóle zastanawia?

Jestem Europejczykiem.

 

Obecny model ekonomiczny się NIE SPRAWDZIŁ. Potrzebne są nowe rozwiązania.

To co Rambo napisał to zwykłe pitolenie na stara modłę. Kiedyś tak mówiło się o potrzebie poprawiania socjalizmu.

 

Jesteś marzycielem i dlatego proponujesz technologię ufoludków, telefony na fale grawitacyjne czy też urządzenia umiejące robić energię z niczego (cokolwiek to jest te "nic"). Fajne to, bo takie bajkowe .... takie jeszcze bardziej odjechane niż szklane domy z Żeromskiego. Wielu ludzi nie umiejących sobie radzić w rzeczywistości odchodzi do takiej "krainy czarów" ale lepiej trzymać się trzeźwo ziemi.

 

Czyli mamy pecha. Jak mieliśmy gospodarkę centralną to złapała zadyszkę a później zapalenie płuc. Jak udało się na od niej uciec to po krótkim czasie zadyszkę złapał kapitalizm. Tyko dokąd teraz uciec? Problemy gospodarki wolnorynkowej są globalne aczkolwiek pole manewru jest spore. Tylko czy nad takimi problemami ktoś się u nas w ogóle zastanawia?

A to np. poczytaj książki Kołodko. Ostatnio nawet wyszła o przyszłości w kontekście tych globalnych problemów.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Inwestycje w wysokie technologie ? W Polsce ? To wyrzucanie pieniędzy w błoto - chińczycy, japończycy i amerykanie zawsze będą lepsi - no i mają kapitał który może w tym sektorze podejmować ryzyko. Lepiej chyba w przetwórstwo żywności - bo tu jesteśmy mocni, mamy duże rolnictwo i to mogłoby rozwinąć gospodarkę bo dobra żywność dobrze się sprzedaje. Odejście od producenta do przetwórstwa dobrze by nam zrobiło.

A to np. poczytaj książki Kołodko. Ostatnio nawet wyszła o przyszłości w kontekście tych globalnych problemów.

 

Wyraziłem się skrótowo i dlatego niezbyt jasno. Chodziło mi o to, że nie bardzo widać i słychać, żeby problemami strategicznymi zajmowali się politycy i partie polityczne, nie ma też jakiejś szerszej dyskusji na ten temat. Dyskutuje sie o pierdołach i porusza tematy pozorne a te fundamentalne odsuwane są na bok przez co nie funkcjonuja w światomości społecznej.

Jestem Europejczykiem.

 

Na tym polega polityka. Nie ruszasz czegoś na co nie masz wpływu (gospodarka), a wywołujesz zainteresowanie tam gdzie jest to dla elektoratu emocjonalnie ważne, dla Ciebie wizerunkowo dobre a dla funkcjonowania kraju nieistotne (kwestie moralne, wiara, teorie spiskowe) ...

Ma !

Poprzez zmianę prawa. Cła na towary z krajów spoza Unii (z którymi Unia nie ma umowy) ! Stopy procentowe ! I stopy podatkowe !

Wszystkimi tymi instrumentami (przy ich zwiększaniu) - można oczywiście skutecznie gospodarkę zdusić.

Zwiększysz podatki - ludzie dostaną mniej pieniędzy - będą się burzyć. Firmy będą musiały więcej zapłacić - zetną koszty, zatrudnią mniej pracowników, zwiększy się bezrobocie i niezadowolenie wśród niepracujących.

Zwiększ stopy procentowe - ludzie i firmy nie dostaną kredytu, będą źli, zadusisz gospodarkę. Zmniejsz je - wszyscy się zapakują w kredyty i nie będą mogli spłacać - jak to było ostatnio.

Cła nie ma od kogo podwyższać bo regulują je przepisy unijne. No i jest prawo retorsji - Ty zwiększasz cło na chińskie zabawki - oni zwiększą cło na Twoją żywność. I zobaczymy kto wyszedłby na tym lepiej.

A prawa które rozruszałoby automatycznie gospodarkę nikt jeszcze nie wymyślił. Bo tak to w każdym kraju parlament wydałby ustawę - gospodarko masz się zwiększyć. A ta od razu by urosła. Takie rzeczy to tylko za komuny były...

A. Komunistyczne - ale tylko z nazwy. W rzeczywistości - kapitalistyczno - feudalne.

B. Rozkazać to sobie mogły. Wpuściły wielki kapitał, nabudowali sobie fabryk a poprzez nie respektowanie praw autorskich skupili się na produkcji podróbek. Ale oni mogą lekceważyć sobie naciski świata na "niekopiowanie" ba dają coś światu w zamian - dostęp do półtoramiliardowego rynku. A my tego argumentu nie mamy.

 

Ja zresztą uważam że Polska jest w lepszym położeniu niż Chiny. Co prawda gospodarek nie ma co porównywać, ale u nas dysproporcje są minimalne. Tam 300 milionów ludzi jest zamożnych ale pozostałe 1,5 mld żyje w warunkach których europejczyk nigdy by nie zaakceptował. I te 1,5 mld haruje za miskę ryżu żeby tym pozostałym kilkuset milionom żyło się dobrze. W skali makro tego nie widać - gospodarka ma się świetnie.

 

Polski narzekacz na brak pracy nawet nie wie w jakim luksusie żyje nawet tej pracy nie mając ...

No tak, kiedyś można było działać bezpośrednio (stąd zresztą nazwa - gospodarka nakazowo-rozdzielcza), teraz mamy do czynienia z sytuacja o wiele bardziej skomplikowaną, subtelną i niejednoznaczną.

Teraz Państwo zmienia pewne regulacje i parametry makroekonomiczne i czeka, jak zareaguje rynek, możliwość bezpośrednich działań jest ograniczona.

Jestem Europejczykiem.

 

Biznes od wieków polega zawsze na tym samym. Na "wyruchaniu" jednych przez drugich. Kręci się dopóki obie strony mają jatysfakcję i zadowolone. Jeśli jedna ze stron przestaje być zadowolona, biznes sie kończy a silniejszy daje w mordę słabszemu i zabiera wszystko. I próbuje "biznesować" od nowa.

Tak wygląda historia ekonomii na świecie.

Biznes od wieków polega zawsze na tym samym. Na "wyruchaniu" jednych przez drugich. Kręci się dopóki obie strony mają jatysfakcję i zadowolone. Jeśli jedna ze stron przestaje być zadowolona, biznes sie kończy a silniejszy daje w mordę słabszemu i zabiera wszystko. I próbuje "biznesować" od nowa.

Tak wygląda historia ekonomii na świecie.

Libido u naszego Jarka buzuje w każdym poście ;)

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Libido u naszego Jarka buzuje w każdym poście ;)

Staram sie by mowa była prosta i zrozumiała. :)

To zakłamani ludzie chcą stworzyć z burdelu światynię.

Staram sie by mowa była prosta i zrozumiała. :)

To zakłamani ludzie chcą stworzyć z burdelu światynię.

 

Mylisz się drogi Jarku. Cofając się w historię, możemy zobaczyć, że w Sumerze burdele były świątyniami. A wagina Kapłanki ołtarzem. Kobiety miały coś z atrybutu boskiego i nie było to tak negatywne pojęcie jak w dzisiejszych czasach odnosi się do k**wy (te słowo, w takiej formie to celowy zabieg). Żydzi i chrześcijanie straszne to skrytykowali. U nich seks miał być tylko w celach prokreacyjnych a kobiety były nierządnicami .... no może z wyjątkiem najświętszej panienki. Tak więc, wszystko postawili na głowie, odebrali kobiecie godność a w zamian dali swojego wątpliwego moralnie Jehowę.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Nie sądzę, żeby rzad nie miał wpływu na gospodarkę.

 

Przy obecnej postawie rządów to rządzą banksterzy.

 

Poco komu gospodarka gdzie 5% społeczeństwa posiada 80% majątku światowego?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.