Skocz do zawartości
IGNORED

Piramidalne głupstwa.


DeeS

Rekomendowane odpowiedzi

Przypominam jeszcze raz, do budowy wewnętrznych sklepień odciążających, żadne kołyski drewniane przy masie monolitu 42tony/60ton i montazu do 0,2mm jest niemożliwym dla naszej cywilizacji. Nawet nie wiadomo jak je wyliczono i ustawiano.

A może wcale ich nie liczono i nie ustawiano?

Może sam rdzeń piramidy jest wykuty w skale i obłożony blokami wykutymi z tej samej skały?

W końcu na czymś te piramidy muszą stać, żeby pod własnym ciężarem w piasku się nie zapadać,

więc być może wcale ich nie stawiano od podstaw, tylko znajdowano kawałek jakiejś większej górki

z której najpierw odłupywano materiał na zewnętrzne bloki (żeby tego nie wozić nie wiadomo skąd)

następnie w tym co zostało wykuwano całe wnętrze będące jednocześnie rdzeniem całej budowli,

do którego dokładano obrobione w międzyczasie bloki, formując kształt piramidy.

Z reszty materiału dobudowano system zewnętrznych tuneli i postawiono Sfinksa,

a na koniec cały plac budowy razem z gruzem został zasypany piaskiem, żeby było czysto i ładnie.

Mogło tak być? Pewnie, że mogło.

Przy okazji mamy rozwiązany problem transportu budulca (który już był na miejscu)

liczby elementów potrzebnych na jedną budowlę (jakieś 3/4 rzekomo użytych bloków wypada z obliczeń)

skomplikowanego systemu dostarczania ich na górę (wystarczy przerzucić sznurek przez szczyt skalnego rdzenia)

robotników oraz czasu potrzebnych na wykonanie dowolnej piramidy.

Prawda że proste?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • Moderatorzy

Stench bardzo Ci dziękuję za odszukanie tej strony drinks.gif

Tam znajdują się również inne ciekawe opracowania, co i o piramidach -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sukcesywnie będę sobie ściągał każde z nich, pochłaniał i kontemplował w zimowe wieczory

 

:)

 

jak chcesz to ściągać ?

pytam bo sam też bym to zrobił , wszak z netu ginie wiele ciekawych informacji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

A po skale? Wtedy obrabiano z łatwością granit...pod piachem jest lita skała albo kamienna droga...wtedy mogła być...proszę bardzo bloki sobie jechały równiejszą jak stół kamienną autostradą wyżłobioną w skale lub zbudowaną.

 

Nie zachowały się resztki tej drogi. Mogli rozebrać. Na pewno jest to jakiś pomysł.

 

Prawda że proste?

 

Tak, ale...

W środku Wielkiej piramidy są puste przestrzenie. Tak zwane komory (nawet całkiem spore), korytarze. W środku. I nie są wykute w skale. Na pewno badania tej piramidy wykluczyły obudowanie "góry" na kształt piramidy. Takie założenia też już wcześniej brano pod uwagę.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

jak chcesz to ściągać ?

pytam bo sam też bym to zrobił , wszak z netu ginie wiele ciekawych informacji.

Strona po stronie i zapisywać w pdf'ie, wybrać najbardziej mnie interesujące, choć tam prawie wszystko jest interesujące, i wydrukować.

Trochę roboty z tym jest, ale sukcesywnie można to wszystko ogarnąć.

Te strony dają się (tekst i zdjęcia) łatwo zapisać w LibreOffice, a stamtąd już pozostaje zapis w pdf i druk.

Jeden temat już mam pobrany, o piramidach, choć zatytułowałem go inaczej.

 

Nie zachowały się resztki tej drogi. Mogli rozebrać. Na pewno jest to jakiś pomysł.

 

Niektórzy zastanawiają się w jaki sposób osiągniętą dokładność szlifowanych powierzchni ułamków milimetra... Kamienne bloki docierano podczas transportu na równiutkiej kamiennej drodze...najpierw najcięższe kilkudziesięciostronowe głazy, potem coraz lżejsze...pamiętajmy że droga również się ścierała...w ten sposób i problem rozbiórki mamy za sobą. Niewykluczone, że bloki dzielono na mniejsze również podczas transportu...zupełnie z nudów mogli to robić robotnicy dociążający odpowiednią krawędź ciężarem ciała...takimi piłami do kamieni.

 

Załączone miniatury

 

Załączona grafika: machina3.gif

 

 

 

A czemu nie obudować głazu dookoła tworząc koło? Toczy się to łatwo, łatwo wciąga, blok się wyjmuje i jazda po następny. Na płaskim terenie do obsługi wystarczy 2 osoby, a potem liny i po piramidzie jedziemy na górę.

W środku Wielkiej piramidy są puste przestrzenie. Tak zwane komory (nawet całkiem spore), korytarze. W środku. I nie są wykute w skale. Na pewno badania tej piramidy wykluczyły obudowanie "góry" na kształt piramidy.

Po mojemu bez rozebrania kamień po kamieniu całej konstrukcji nie można niczego stwierdzić "na pewno".

Jeśli wewnętrzny rdzeń i zewnętrzna warstwa bloków zostały wydłubane z jednej i tej samej litej skały,

to badając taki obiekt czy to od zewnątrz czy też od wewnątrz można sobie tylko gdybać,

a nie zakładać bądź wykluczać cokolwiek "na pewno".

"na pewno" to musi istnieć rozwiązanie zagadki, tylko moim zdaniem brakuje dobrej woli, żeby ją rozwiązać,

bo zbyt wiele osób zbyt dużo by na tym straciło. Piramidy to jest od wieków całych potężny biznes

w którym siedzą szabrownicy, przemytnicy, handlarze, kolekcjonerzy, archeolodzy, muzea, galerie, filmowcy, naukowcy,

sponsorzy jednych drugich trzecich piątych i dziesiątych, a także ludność "cywilna" czy branża żyjąca z turystów

i nikomu na tym nie zależy specjalnie (ani w przeszłości nie zależało tym bardziej) żeby cała prawda wyszła na jaw.

Co można było zniszczyć, to już dawno zostało zniszczone, cała reszta została skrzętnie ukryta na wieki

i żeby to wszystko dzisiaj zbadać, trzeba by trochę podłubać na co nikt nikomu zgody nie wyda z powodów jak wyżej.

Branża naukowa nie dopuści do tego, żeby ktoś im wygodne posadki odebrał (bo co będą badać i na czym kariery robić)

branża turystyczna nie dopuści do tego, żeby ktoś im chleb odebrał (bo kto tam będzie jeździł i po co)

a branża kolekcjonerska nie dopuści do tego, żeby ktoś im miliony dolków sprzed nosa sprzątnął (bo kto wie

co tam jeszcze można znaleźć i opylić) także sami widzicie, że rozwiązanie zagadki nikomu nie było i nie jest na rękę :)

 

A czemu nie obudować głazu dookoła tworząc koło? Toczy się to łatwo, łatwo wciąga, blok się wyjmuje i jazda po następny. Na płaskim terenie do obsługi wystarczy 2 osoby, a potem liny i po piramidzie jedziemy na górę.

No toż o tym mówię właśnie. Kawałek kija z punktem podarcia, żeby można było prostej dźwigni użyć

i nie takie kamyki da się przemieszczać w kilka osób, nie potrzeba ich ani setek, ani tym bardziej tysięcy

i nie takie budowle można stawiać wykorzystując najprostsze techniki dźwigni, bloczków, przeciwwagi i tak dalej.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Do wciągania ciężarów na górę można użyć prostych wciągarek umocowanych po drugiej stronie...robotnicy po prostu naciskali by na drąg, który przez dźwignie poruszałby bęben nawijający linę...lina bęben może być automatycznie blokowana. W ten sposób można wciągać na raz jeszcze więcej bloków na stronę.

 

Po mojemu bez rozebrania kamień po kamieniu całej konstrukcji nie można niczego stwierdzić "na pewno".

Jeśli wewnętrzny rdzeń i zewnętrzna warstwa bloków zostały wydłubane z jednej i tej samej litej skały,

to badając taki obiekt czy to od zewnątrz czy też od wewnątrz można sobie tylko gdybać,

a nie zakładać bądź wykluczać cokolwiek "na pewno".

 

Po co rozbierać, wystarczy zrobić kilkumetrowy odwiert w ścianach i zbadać rdzeń...podobno żyletki nie wchodzą tak głęboko;)

 

Liny, wytrzymałość...dodaje pierwszego napotkanego linka wytrzymałości lin z włókien naturalnych

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) widać tam liny z naturalnych włókien o średnicy 36 mm wytrzymujące ok 9 ton.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po co rozbierać, wystarczy zrobić kilkumetrowy odwiert w ścianach i zbadać rdzeń...

Już to widzę jak tam wpuszczają ekipę z kilkumetrowymi wiertłami...

 

Do wciągania ciężarów na górę można użyć prostych wciągarek umocowanych po drugiej stronie...robotnicy po prostu naciskali by na drąg, który przez dźwignie poruszałby bęben nawijający linę...lina bęben może być automatycznie blokowana. W ten sposób można wciągać na raz jeszcze więcej bloków na stronę.

Można by było też użyć czegoś na wzór młyńskiego koła napędzanego mięśniami robotników chodzących w jego wnętrzu.

Takie koło poprzez system zębatek mogłoby wprawiać w ruch jakiś kołowrót nawijający liny... trzeba by to rozrysować,

ale gdzieś coś podobnego widziałem, tylko już nie pamiętam do czego to służyło. W każdym razie zasada działania

była taka sama jak w kole młyńskim, tyle że zamiast wody do napędu używano kolesi łażących w środku.

Byś może przy odpowiedniej średnicy i odpowiedniej liczbie kolesi wystarczyłoby samo koło do nawijania liny

bez skomplikowanego systemu zębatek i przekładni, bo zaraz ktoś się przyczepi, że to też niemożliwe :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

A czemu nie obudować głazu dookoła tworząc koło? Toczy się to łatwo, łatwo wciąga, blok się wyjmuje i jazda po następny. Na płaskim terenie do obsługi wystarczy 2 osoby, a potem liny i po piramidzie jedziemy na górę.

Marcus Vitruvius Pollio, konstruktor machin wojennych, architekt, inżynier w czasach Juliusza Cezara i Oktawiana Augusta, autor traktatu "O architekturze ksiąg dziesięć" napisał, ze przynajmniej przez ostatnie 400 lat transportowano kamienne bloki w sposób następujący: (fotka na samym dole)

 

Piramidy to jest od wieków całych potężny biznes...

Bez względu kto i jak zbudował Wielka Piramidę, to i tak jako zabytek klasy zerowej, zawsze będzie tłumnie oblegany przez turystów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W każdym razie zasada działania

była taka sama jak w kole młyńskim, tyle że zamiast wody do napędu używano kolesi łażących w środku.

 

Nie, to nieefektywne...lepsza jest dźwignia, bo da większą siłę niż sam ciężar ciała. Tak na prawdę jest jeszcze więcej możliwości np. napęd wodny, zwierzęta pociągowe, może nawet słonie. Jedyny problem to znaleźć pozostałości, bo możliwości jest mnóstwo...najgorzej rozważać jedną vs inna opcja nie istnieje.

 

Marcus Vitruvius Pollio, konstruktor machin wojennych, architekt, inżynier w czasach Juliusza Cezara i Oktawiana Augusta, autor traktatu "O architekturze ksiąg dziesięć" napisał, ze przynajmniej przez ostatnie 400 lat transportowano kamienne bloki w sposób następujący: (fotka na samym dole)

 

A kołyski-bujanki? Używali?

Marcus Vitruvius Pollio, konstruktor machin wojennych, architekt, inżynier w czasach Juliusza Cezara i Oktawiana Augusta, autor traktatu "O architekturze ksiąg dziesięć" napisał, ze przynajmniej przez ostatnie 400 lat transportowano kamienne bloki w sposób następujący: (fotka na samym dole)

Proszę jednak zauważyć, że transportowanie, wtoczenie na nasyp bloku, to dopiero początek problemu. Piramida jest konstrukcją, budynkiem, nie sztolnią wykutą w litej skale. Z tych bloków budowano konstrukcję z korytarzami pomieszczeniami wentylacją i cechami nadal nam nieznanymi. Pytanie najważniejsze, jak ustawiano te bloki z taka precyzją tworząc budynek o tak ogromnej masie?

Te budynki wciąż pracują konstrukcyjnie, jedna piramida pęka przez osiadanie gruntu. Ktoś dobrze policzył i zbadał właściwości podłoża na którym je stawiano, skoro po tysiącach lat jedna dopiero zaczęła mieć problemy.

Proszę jednak zauważyć, że transportowanie, wtoczenie na nasyp bloku, to dopiero początek problemu.

Nie nie, chwila moment, początek problemu był taki, że zbudowanie piramid przez ludzi jest niemożliwe.

Niemożliwe jest wykonanie tak potężnej budowli, niemożliwe jest wyciosanie sześcianu z kawałka skały,

niemożliwe jest podniesienie go z miejsca, niemożliwe jest jego transportowanie na plac budowy,

niemożliwe jest jego wciągnięcie na piramidę... Taki był początek problemu, że to jest niemożliwe.

W kilka dni doszliśmy do tego, że nie tylko to wszystko było możliwe, ale i dziecinnie proste,

to teraz stanęliśmy pod kolejną ścianą z napisem NIEMOŻLIWE no bo jak oni tam te bloki układali :)

Kiedy już rozwikłamy zagadkę jak je układali (pewnie równie łatwo i szybko jak robili całą resztę)

to następnym NIEMOŻLIWYM do ogarnięcia tematem ciekawe co będzie ... Skąd mieli plany?

Przecież NIEMOŻLIWE żeby bez współczesnych komputerów, laserów i dżipiesów byli w stanie

taką piramidę zaprojektować, a co dopiero ją jeszcze zbudować, nie da rady to NIEMOŻLIWE he he :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Piramida stoi na skale...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - Konstrukcja piramidy, piąta linijka.

 

System kanałów nie jest jakiś skomplikowany...jak zakładamy, że układamy bloki warstwa po warstwie wszystko jest przejrzyste... Drążenie wydaje się trudniejsze, szczególnie w dół, ale wydrążyli...jeśli nawet nie całą piramidę, to przynajmniej ten kawałek w skalnym podłożu tak ze 200 metrów chyba. Jak się drążyło takie tunele wtedy pojęcia nie mam.

 

Żeby nie było tak smutno dodam, że szyby mogły być wcześniej wydrążone przez wodę albo chmarę zmutowanych gryzoni...dlatego takie proste wyszły.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przecież NIEMOŻLIWE żeby bez współczesnych komputerów, laserów i dżipiesów byli w stanie

taką piramidę zaprojektować, a co dopiero ją jeszcze zbudować, nie da rady to NIEMOŻLIWE he he :)

Parafrazując klasyka: widocznie możliwe, skoro stoją:-)

Tutaj zagadką jest kto i jakimi technologiami zbudował? Do czego służyły te budowle, bo że nie są to grobowce to nawet Hawas z bólem przyznaje. Jeśli wzniósł je człowiek, to świadczą one o degradacji ludzkiej cywilizacji, jeśli jednak nie człowiek to mamy szansę na częściową odpowiedź skąd się tu wzięliśmy.

Tutaj zagadką jest kto i jakimi technologiami zbudował?

 

to jest, mniej więcej od pierwszej strony tego wątku, wyjaśnione.

pytanie o "kto" jest chyba żartem. kosmici, ot kto. a skoro nie są to grobowce, to dlaczego znaleziono w nich mumie i całe ornamenty ścienne i inne rzeczy o których wiemy że są skłądową grobowców z ówczesnych czasów ?

 

rozumiem niewiedzę i chęć zastąpienia wiedzy wiarą - stąd wzięła się przecież religia - ale nie popadajmy w śmieszności.

 

Jeśli wzniósł je człowiek, to świadczą one o degradacji ludzkiej cywilizacji,

 

idiotyzm.

 

technologia sprawia że podobne budowle wykonuje się szybciej, sprawniej, bezpieczniej i bardziej efektywnie, a i efekty architektoniczne i konstrukcyjne o wiele przewyższają te kamienne budowle - 40m przewieszenia budynku w chinach, wiadukt we francji, wieżowce i cała masa innych technologicznych majstersztyków (budowle podziemne, morskie, wypisz wymaluj). to wie każdy kto jest choć średnio ogarnięty z technologią. aha, egipcjanie ryli w kamieniu, a dziś klepiemy w ekrany amoled na tabletach.

 

jeśli to ma być degradacja to, przepraszam, nie wiesz o czym piszesz.

 

jeśli jednak nie człowiek to mamy szansę na częściową odpowiedź skąd się tu wzięliśmy.

 

kosmici, którzy nas zaszczepili, wybudowali kamienne piramidy.

inaczej, rasa która jest zdolna do zaszczepienia życia na innych planetach, w ramach pamiątki buduje piramidy z kamienia.

 

bez dalszego komentarza. a właściwie komentarz jest jeden - ludzie pokroju ericha von danikena i jemu podobna masa publikujących astro-fizyków powinni mieć dożywotni zakaz publikacji pseudo-naukowych, symptomatycznych bzdur bo jak widać niekorzystnie wpływają na ośrodki mózgowe odpowiedzialne za związki przyczynowo-skutkowe u niektórych ludzi.

Takie koło poprzez system zębatek mogłoby wprawiać w ruch jakiś kołowrót nawijający liny... trzeba by to rozrysować,

ale gdzieś coś podobnego widziałem, tylko już nie pamiętam do czego to służyło

Pierwowzór gramofonu , zgaduję...:) Już Ci to "rozrysowywuję" ino walnę następne piwo!:)) A na poważnie - jeśli wypukłość rzędu tysięcznych milimetra im przeszkadzała - zazdroszczę im miarek i narzędzi do sprawdzania "gładkości". Bo na oko - nie do zauważenia... Pozdro -Jacek

 

wiadukt we francji,

Mieszkałem w Milleau , gdy zaczynali budowę. Jechalem przez ten - faktycznie przepiękny - most w zeszłym roku. Czy wytrzyma pięćdziesiąt lat bez remontu generalnego ?:))) Wolne żarty.

Pewnie masz rację, że tak bardzo chcieli postawić sobie spory nagrobek aż złapali się za drewniane drągi, liny i miedziane dłutka i postawili sobie w fikuśny sposób zorientowane w przestrzeni trzy grobowce. Nawet całkiem spore im wyszły. W większości budynków sakralnych, wszystkich bez mała religii, znajdują się pochówki i sceny w postaci rytów i malunków związanych z wierzeniami lecz nie są one z przeznaczenia grobowcami.

Operowanie tak wielkimi blokami skalnymi, dokładność i sposób ich obróbki, jest dla dzisiejszych klepiących w tablety nieosiągalny. A kosmici którzy nas zaszczepili postawili te kolosy z kamienia, aby dać dzisiejszym budowniczym lekcję pokory. Po kilkudziesięciu tysiącach lat z wytworów współczesnego budownictwa nic nie pozostanie, a one stać będą.

nie mnie, ani nikomu żyjącemu obecnie, oceniać co chodziło po głowie władcy który z dziada pradziada uznany był, i uznawał się za wcielenie boga. dzisiejszym satrapo o wiele ciekawsze pomysły przychodzą do głowy, co dopiero faraonom.

 

po drugie, obróbka kamienia jest nieosiągalna, bo powstały nowe technologie - więc to nie jest uwstecznienie w żadnym wypadku a jedynie rozwinięcie. w podobny sposób nieosiągalna jest sztuka złotnicza, introligatorska, generalnie rzemiosło zanikło na poczet produkcji seryjnej i to jest normalne, wymuszone przez pęd techniki i jej rozwój - nie ma w tym nic nadprzyrodzonego. z łuku też nie potrafimy tak strzelać jak kiedyś, mieczem też walczyć nie. rozwój technologii powodujący zamieranie dziedzin rzemieślniczych to nie jest dowód na uwstecznienie.

nikt nie obrabia tak dokładnie bo to zwyczajnie nie ma sensu - onie mogli chcieć zrobić tam wszystko dokładniej i z większych bloków bo to zapewnie większą stabilność budowli gdy nie ma się cementu lub kleju czy innego łącznika

Czy wytrzyma pięćdziesiąt lat bez remontu generalnego ?:))) Wolne żarty.

 

ale co porównujemy ?

 

materiał naturalny - skałę - pozostawioną w środowisku 2-3 czynników które, de facto, na nią nie działają w znaczący sposób (wiatr i piach i słońce, dla materiału skalnego to erozja dostrzegalna na przestrzeni tysięcy lat i nie mniej) do sztucznych materiałów przetwarzalnych (stal, beton kompozyty, fabry i powłoki, nawierzchnia drogowa) wystawionych na działanie całej gamy czynników - zimna, mrozu (jak się zachowuje woda gdy zamarza ?), wody, słońca, podatnej na obciążenia stałe i dynamiczne (wiatr, drganie, dynamika przejeżdżających pojazdów) dodatkowo - wykonanie nieporównywalnie szybko i skomplikowane w nieporównywanie większy sposób (konstrukcja + architektura + infrastruktura sieciowa - elektryka, odwodnienie, mechanika) z dodatkiem masy mechanizmów odpowiadających za bezpieczeństwo (podkładki na słupy nośne, naciąg lin i siłowniki hydrauliczne, mechanizm kompensujący wychył od siły wiatru, elektryka i pewnie masa innych) które trzeba regularnie serwisować, gdzie w piramidach jakikolwiek mechanizm poza belką przytrzymującą blok skalny tu i tam ?

 

no nie porównujmy ciastka do tortu weselnego.

no nie porównujmy ciastka do tortu weselnego.

To prawda, uogólnienia nie bardzo się sprawdzają jeśli chodzi o tak rozległe przestrzenie czasowe.

Niemniej jednak metody uplastyczniania i spajania ogromnych bloków kamienia, dokładność wiercenia, frezowania wpustów, czy odlewania masy skalnej w formach, zmusza nas do okazania co najmniej szacunku.

Pozdrawiam Wlodek.

nikt nie obrabia tak dokładnie bo to zwyczajnie nie ma sensu

Podobnie odpowiedział mi niejaki Maryjan na budowie , na moje pytanie - "czemu tu ,qwa , tak krzywo?". Maryjan "zbudował" ścianę odbiegającą od pionu na odcinku metra - o pięć centymetrów. Rzekłem mu na odchodnym - jutro ty tu kładziesz kafelki...:) Rano ; przychodzę - ściana stoi równo!:) Widzisz , piter - może mieli za nadzorcę takiego uja , jak ja !?:)))

 

z wytworów współczesnego budownictwa nic nie pozostanie, a one stać będą.

Ściana Maryjana - stać będzie , jako memento !!!:))

A kołyski-bujanki? Używali?

 

Nie wiadomo:) W zasadzie wszystkie możliwe sposoby budowy tej piramidy powstały w głowach... spółczesnych egiptologów. Tę kołyskę "stworzył" dla budowniczych austriacki profesor egiptologii Dieter Arnold. Użycie jej polegało (niby) na podstawieniu z jednej strony belki i "kołyśnięcie" jej na nią. Kiedy przeciwne bieguny uniosą się do góry, to szybko należało podłożyć pod nie kolejną belkę. I tak po jednej z każdej strony, kiedy podczas bujania jedna ze stron unosila się wystarczajaco do góry. Jest tylko (znowu) małe ale. Tym sposobem można było "kołysać" mniejsze ciężary pokonująć w ten sposób krawężniki :) Nie da się tym sposobem "wykołysać" ciężaru na wysokość rzędu kikudziesięciu metrów! Kłopot też powstaje przy ciężarach powyżej 3 ton. Ciężar całego zestawu niszczyłby podkładane belki, które wraz ze wzrostem musiałyby być coraz cieńsze (i tym samym słabsze). Nie wytrzymałyby także same płozy.

 

Sam Marcus Vitruvius Pollio też nadmienia, że sposób, który przytacza jest znany od pewnego czasu (400 lat). Czy był znany znacznie, znacznie, znacznie wcześniej?

myśle że przykład zabawny - chociaż nie ma powiązania

 

teraz też każdy szaleje z dokładnością chociaż często jest to bez sensu - nie przeczę że czasem trzeba z jakiegoś powodu ale często jest to sztuka dla sztuki i robi się tak tylko dlatego że technologia na to pozwala przy utrzymaniu efektywności - ktoś kto używa głowy w odpowiedni sposób wie kiedy błąd można "olać" a kiedy trzeba naprawić

 

to prawie jak u nas w rządzie - ludzie którzy się na czymś nie znają próbują zajmować się tematami które do nich nie należą i robią z siebie ekspertów

Ktoś dobrze policzył i zbadał właściwości podłoża na którym je stawiano, skoro po tysiącach lat jedna dopiero zaczęła mieć problemy.

 

Podłoże zostało faktycznie niezwykle starannie wcześniej przygotowane. Z dokładnością w poziomowaniu płaszczyzny do +/- 2 cm!. Dzięki tej staranności przez jakieś 4000 lat piramida osiadła ledwie o 1 centymetr chociaż tego typu budowla powinna osiadać 75 cm co każde sto lat.To wyliczenia oficjalne współczesnej archeologii. Nie zwolenników czary-mary :)

Czy był znany znacznie, znacznie, znacznie wcześniej?

Wiele rzeczy było znanych znacznie wcześniej, nim nastała klerykalna ciemnota w europie.

 

przestańcie już z tą dokłądnością - teraz to jakby się ktoś uparł to obrobi dosłownie na 0

Dokładnie rzecz ujmując to ludzie Archeolodzy i Architekci długo nie wiedzieli w jaki sposób budowano i obrabiano kolumny w greckich budowlach. Pierdzielili o tym jakich to trzeba narzędzi żeby wykonać tak dokładny kształt z kawałków kamienia zachowując w dodatku odpowiednio policzone krzywizny, ze to działa niemożliwe itp.

 

az ktoś znalazł na niedokończonych mamieniach kolumnowych wyrysowana instrukcje z proporcjami do przeniesienia na bryłę przez kamieniarza który miał go obrabiać. Spróbowali i się udało.

A jednak kolumnady w greckich budowlach z kamienia to jednak trochę wyższa technologia niż stos kamieni lub piachu ułoży w piramidę.

Podłoże zostało faktycznie niezwykle starannie wcześniej przygotowane. Z dokładnością w poziomowaniu płaszczyzny do +/- 2 cm!. Dzięki tej staranności przez jakieś 4000 lat piramida osiadła ledwie o 1 centymetr chociaż tego typu budowla powinna osiadać 75 cm co każde sto lat.To wyliczenia oficjalne współczesnej archeologii. Nie zwolenników czary-mary :)

Nasz wątkowy ekspert nam to zaraz wyjaśni.

 

Po mojemu to proste. Pod piramidą jest pędnik napędzający odpowiednie siłowniki hydrauliczne korygujące położenie...

albo

Wobec zaawansowania technologicznego Kosmitów, byli w stanie tak zaprogramować ruchy tektoniczne płyt kontynentalnych, że pod piramidą "wyrasta" o tyle o ile nacisk jej na podłoże powodowałby jej zapadanie...

 

kosmici, którzy nas zaszczepili, wybudowali kamienne piramidy.

inaczej, rasa która jest zdolna do zaszczepienia życia na innych planetach, w ramach pamiątki buduje piramidy z kamienia.

 

bez dalszego komentarza. a właściwie komentarz jest jeden - ludzie pokroju ericha von danikena i jemu podobna masa publikujących astro-fizyków powinni mieć dożywotni zakaz publikacji pseudo-naukowych, symptomatycznych bzdur bo jak widać niekorzystnie wpływają na ośrodki mózgowe odpowiedzialne za związki przyczynowo-skutkowe u niektórych ludzi.

A taki Bóg, rzekomo wszechmocny...

Nawet piramid nie postawił!

Jego stworzenie to "goła" Ziemia...

Nie wierzysz w Boga?!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.