Skocz do zawartości
IGNORED

Przedwzmacniacz gramofonowy, jaki?


pawelszuszu

Rekomendowane odpowiedzi

Przymusowy wylot na te wyspy, gdzie nas Cameron nie chce :). Mnie się tam też nie chce, ale sprawy rodzinne i niestety trzeba. Na kolejny weekend obiecuję wygospodarować czas.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dostałem ręcznie robionego phonostage i mnie na tą chwile zadowala. Gra lepiej od wspomnianego Thorensa.

 

 

57356682979927033122.jpg

 

 

Dziękuje Wam za cenne podpowiedzi panowie, MM005 wystawiłem na sprzedaż

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to dosyć prosta konstrukcja, nawet przyzwoite elementy

jest brak jakiekolwiek regulacji, ale jak byś się upierał można łatwo dorobić (chodzi o obciążenie i wzmocnienie)

 

wygląda jak jakiś opcjonalny moduł czegoś większego (przedwzmacniacza liniowego lub integry)

dobre gniazda RCA, chyba Cardas (może a-la Cardas)

 

wzmacniacze operacyjne od spodu - nie mogę odczytać jakie

trzy na kanał to dużo, twardziele robią na jednym, najczęściej są dwa

jest to jakiś element do kombinacji (preferencje brzmienia) - ale w wersji takiego montażu to jest utrudnione

 

najważniejsze, ze Ci się podoba, skoro Thorens gorszy to tym gorzej dla Thorensa

 

czym do zasilasz ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proszę o podpowiedz jaki preamp bo tu w wątku nie znalazlem odpowiedzi:

 

gramofon to rega rp3 Elys + hegel 80, kolumny narazie jamo590 ale docelowo chyba dynaudio 160

 

muzyka mieszana, cena tak do max 2k zł, preamp raczej nowy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeca to Bugle J. Hagermana ... u nas znany jakie CS Blue ...

 

Preamp wybieraj taki, który posiada jak najwięcej ustawień dopasowujących wejście do wkładki.

Jego nie interesuje jaki masz wzmak czy kolumny - parametry wkładki. Wtedy będziesz mógł najwięcej z niej wycisnąć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w tym wszystkim wypada sławetny IFI ? Ktoś, poza recenzentami, miał z nim do czynienia? Wart swoich pieniędzy? A z innej beczki Furutech GT40 - sprawdza się taki kombajn?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

foto na szybkiego

 

15001768849723695213.jpg

 

87341152041401942821.jpg

 

 

 

 

najważniejsze, ze Ci się podoba, skoro Thorens gorszy to tym gorzej dla Thorensa

 

w stosunku do Thorensa mm005 gra o wiele lepiej, to znaczy dźwiek pełniejszy, lepsza kontrola basu, redukcja szumów.

 

Dostałem go na pożyczenie od pana Andrzeja Witka i po kilku minutach odsłuchu nawet sie nie zastanawiałem z kupnem.

 

tymbardziej że był za pare groszy.

 

wzmacniacze operacyjne od spodu - nie mogę odczytać jakie

 

nie chce mnie sie go ponownie odkrecać, ale gdybyś chciał wiedzieć bankowo to zrobie to.

 

czym do zasilasz ?

 

trafo zasilające zdaje sie jest 12v 500mA, ale nie jestem tego pewien.

 

Przeca to Bugle J. Hagermana ... u nas znany jakie CS Blue ...

 

Mówisz o moim pudełeczku Ahaja?

 

Ma ktoś go na sprzedaż, kumpel sie już pytał o niego.

 

Gra przyzwoicie powiem Wam, tylko że do wkładek MM nic po za

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pokazujcie takich zdjęć bo zaraz stary audiofil zacznie wierszem gadać i rewolucyjny kolor mu sie przypomni :).

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Słuchajcie potrzebuje porady.

 

Mam u siebie gramiaka Thorensa TD 160. Wcześniej używałem przedwzmacniacza gramofonowego tej samej marki Thorens MM005.

Gral nieźle ale jak to zawsze bywa pasuje zrobić Upgrade. Przedwzmacniacz MM005 poszedł do żyda i aktualnie jadę na zintegrowanym phono

w Dzielonym Rotelu RC - 990 BX + end RB 980 BX ktory oczywiście gra tak sobie.

Potrzebuje porady mianowicie, co kupić, jaki preamp grmofonowy polecacie.

 

warto posłuchać iFi iPhono. Jestem mile zaskoczony jakością

wykonania jak i możliwościami tego pre. Jak ktoś lubi mieszać ustawieniami to

jest tego multum. Co do pre to jest przezroczyste dla dźwięku.

Nic nie wnosi od siebie a chyba o to chodzi. Szumy własne na granicy percepcji.

To było największe zaskoczenie.

 

Przetestowałem wkładki MC jak i MM.

Nie było żadnych niespodzianek, czy to 5Ω, czy 25Ω grało OK.

Wkładki MM, hmm to już poezja. Czasami myślałem, że to MC gra.

Chyba wrócę do MM !

 

W porównaniu do DIY to nic nie brumi, nic nie szumi,

telefon komórkowy może leżeć obok pre i nic się nie dzieje.

 

W sobotę i niedzielę będę na Audiofil we Wrocławiu, iFi iPhono będę miał

w reklamówce "Saturna" (znak rozpoznawczy).

 

Jak ktoś będzie chciał przetestować w swoim systemie to nie widzę problemu.

 

DSC_3907_A.jpg

 

DSC_3908_A.jpg

 

DSC_3911_A.jpg

 

DSC_3914_A.jpg

 

DSC_3916_A.jpg

 

DSC_3921_A.jpg

 

DSC_3924_A.jpg

 

VIS

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak w 1972 grali mono...

To tym bardziej ciekawa maszyna :)

Jeśli dobrze rozumiem , z tym 1972 chodzi Ci o RIAA subsonic, ja bardziej pisałem w aspekcie Decca,polecam recenzje tego pre w Analog Planet tam ten aspekt jest bardziej opisany pod koniec .Nie neguję ,że to może być fajne pre ale zasilanie w tego typu urządzeniach to absolutna podstawa.No ale mamy takie czasy ,ze łatwiej i taniej wstawić magiczny przełącznik,który zmieni nieco soft dla chipa, niż wstawić trafo z filtrami .Wszystko podlane sosem marketingu,że jedyny,wyjątkowy i simply the best :-)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Wczoraj pierwszy raz miałem możliwość posłuchania we własnym systemie pre ahaji. To podobno była jakaś wypaśniejsza wersja robiona przez ahaję jako gotowy produkt na zamówienie jednego z forumowiczów. Dwie zgrabne obudowy (wyniesione zasilanie).

Estetycznie bardzo OK. Brzmienie w porównaniu do Sensora RCM bardzo dobre. Z zamkniętymi oczami prawdopodobnie nie do odróżnienia. Może jakieś niuanse na górze na korzyść RCMu ale jeśli już to drobne.

Jedyny minus to aby dobrać się do ustawień trzeba rozkręcić pre. Jakby wypuścić mikroprzełączniki na zewnątrz od spodu to byłoby cacy.

Generalnie, czapki z głów, kawał dobrej roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość vasa

(Konto usunięte)

Pamiętacie z matematyki prawo przechodniości?

Poniżej opinia Maszy1968:

Brzmienie w porównaniu do Sensora RCM bardzo dobre. Z zamkniętymi oczami prawdopodobnie nie do odróżnienia.

Czyli: Nuda=Prelude

 

Teraz cytuję opinię z portalu highfidelity.pl

Daje to genialnie nasycony dźwięk z bardzo dobrze rysowanym basem. Obydwa te elementy RCM pokazał wybitnie. Nie waham się tego powiedzieć, bo jedynie Manley Steelhead był w stanie zagrać w zbliżony sposób.

Prelude>Steelhead

Ergo:

Nuda>Steelhead !!!

To co my nazywamy High-Endem ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość vasa

(Konto usunięte)

Zarówno RCM jak i Nuda gra bardzo dobrze.

Zgadzam się z Twoją opinią. Nudy słuchałem i stwierdziłem że gra świetnie. RCM-a porównywałem z pre Kuleszy i miałem wrażenia takie jak ty przy porównaniu z Nudą. Grają bardzo podobnie, różnice jeżeli nawet jakieś są to niewielkie.

Zaczynam podejrzewać że asymptota osiągów przedwzmacniaczy na układach scalonych jest już bardzo blisko.

 

A poprzedniego posta napisałem bo mi się zdanie o wyższości RCM Prelude nad Steelheadem w głowę na zawsze wryło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

A poprzedniego posta napisałem bo mi się zdanie o wyższości RCM Prelude nad Steelheadem w głowę na zawsze wryło :)

Ja juz dawno tych baśni z tysiąca i jednej nocy nie czytam za to staram się gdzie tylko się da dużo słuchać no i posłuchałem sobie nie Steelheada ale jedynie Chinooka i wiesz co... też gra świetnie, na tyle świetnie, że można z nim żyć wiele, wiele lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam podejrzewać że asymptota osiągów przedwzmacniaczy na układach scalonych jest już bardzo blisko.

Na moje ucho, taki Moon LP5.3 (słuchany u Miniabyra, ale nie tylko) podnosi poprzeczkę jeszcze dużo, dużo wyżej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio miniabyr wypowiedzial u mnie herezję, ze niewykluczone ze moj Klyne gra lepiej od Jego Moona.

Czyli poprzeczka moze powedrowac jeszcze wyzej. A ten Klyne to byl totalny zakup w ciemni, jak to u mnie czesto bywa :).

Dlatego moim pragnieniem jest konfrontacja Klyne z nowym nabytkiem maszy.

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Dlatego moim pragnieniem jest konfrontacja Klyne z nowym nabytkiem maszy.

Nowy nabytek maszy nie jest podyktowany samym brzmieniem. Jakbym kierował się jedynie brzmieniem to bym grał lub upgreadował Phasta.

Clue w AMR jest wybór korekcji praktycznie pod większość wydawnictw i niewiele ma to wspólnego z jego brzmieniem.

To tak jakbyś miał kilkadziesiąt pre i używał innego (stosownego) do każdej płyty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.