Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego pomimo twardych dowodów ludzie wciąż lgną do audio-voodoo?


alekksander

Rekomendowane odpowiedzi

Moja teoria jest prosta. Wierzę, że zdecydowana większość, którzy kupują drogie kable dobrze wiedzą, że nie wpływają one słyszalnie na system. Jednak nic tak nie cieszy jak dobrze wydana kasa, wiec idealnie jest aby poza aspektem estetyki były jeszcze bardziej "racjonalne"argumenty. Jest więc jest silna chęć by wierzyć.

 

Druga rzecz to mechanizm powstawania mitów. W każdej bajce jest ziarno prawdy... a dołożyć do tego, że gdy plotka wyleci wróblem to wróci wołem..

 

Moje domysły podpowiadają, ze w przypadku kabli sieciowych, przyczyna leży w powstawaniu pętli masy, w przypadku kabli głośnikowych np. w zjawisku naskórkowości czy znacznych różnicach w przekrojach drutów, a w przypadku interkonektów, nie wiem... może próby stosowania kabli nieekranowanych w pobliżu silnych źródeł zakłóceń elektromagnetycznych? Jest pewnie więcej takich ziarenek, które są pożywką dla budowania i wzmacniania mitów.

 

Natomiast o ile w przypadku kabli, trzeba zachować powagę i wyczuć granicę absurdu to w przypadku pewnych akcesoriów typu podkładki kablowe, innych przyczyn obok (wątpliwych) estetycznych nie widzę i wolę nie widzieć.

 

alekksander,

jeśli cię to naprawdę bardzo interesuje to poczytaj o teorii atrybucji w psychologii.

pierdu pierdu.

Wpływają, jak najbardziej zauważalnie.

Ale nie na sprzęt który ma ledwo siłe w ogóle grać, to nie ten poziom.

Połączenia mają 1-47kohm impedancji, a przewody mają indukcyjnośc i pojemność, Uwierz, że nie potrzeba wcale wiele żeby coś zmienić np. na 5kohm impredancji.

 

Wiele sprzętów ma jakieś pojemności na masę na wejsciach, wraz z indukcyjnoscią powstają obwody rezonansowe. Pojedyncze nf mają ogromny wpływ na prace głowicy w magnetofonie, gdzie uzwojenie ma kilkaset ohm. Jeżeli to odwrócić będzie tak samo.

 

Nie wiedzieć czemu podobnie to wygląda w przypadku przewodów do kolumn.

 

Moim zdaniem wydawanie kilo pln na przewód to gruba przesada bo cudów nie będzie, ale jeżeli isc i kupic z metra klika różnych przewodów to można wyłapac który jak gra.

gdyż każdy jest inny i każdy chce jakos zaznaczyć swoja osobe, każdy w jakiś sposób chce być lepszy. i czesc idzioe w audio woodo inni w narkotyki inni w karierę nauke prace rodzine gry komputery audio (to realne) itd. itd.

 

dodatkowo każdy chce cos mieć przez co widzi sens egzystencji...

chwilowy brak działalności w audio.

muzyka to przekaz emocji, nie tylko przemieszczanie cząstek powietrza,

Uwaga. Wchodzimy na wyzszy poziom. Zmiezyc nie zmiezalne, pojac nie pojete, zobaczyc níe widoczne, uslyszec nie slyszalne no i wkoncu UWIERZYC.

Co by ludzie mieli w zyciu bez wiary. W cos trzeba. Jeden w zmartwychwstanie, a drugi w kable USB. Czemu nie.

?👈

Ludziska. Po co komu temat , który i tak skończy się na niczym. Jedni mają swoje racje, drudzy swoje. Kompromisu i tak nie będzie.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

.....

jednak czy wyleczeniem z tej choroby (skoro abx jest dla nich jak twierdzą niepotrzebny) nie było by zaprowadzenie do studia, lub długa rozmowa z inżynierem dźwięku, lub/i fizykiem?

 

Tak jak napisałem wcześniej, ale tym razem krótko. Chcesz naprawiać świat, bo uważasz, że coś jest nie tak, to nie walcz z emocjami i z ludźmi którzy się tymi emocjami kierują podczas podejmowanych wyborów. Bo taka jest natura ludzka i tego nie zmienisz. Humanista nie ma ochoty słuchać o bitach i metodach naukowych poznawania świata. On chce słuchać muzyki dla własnej przyjemności i na tej podstawie dokonywać wyboru. Próba zabronienia mu tego, spotka się na pewno z agresją i niechęcią.

 

A jeśli uważasz, że szerzy się szarlataneria marketingowa, to walcz z szarlatanami, którzy z wyrachowaniem, albo po prostu w wygody, żerują na emocjach i naturze ludzkiej, dla własnych korzyści.

 

A tu mamy kolejny wątek z próbami naprawiania świata od du..y strony. Skończy tak samo jak wszystkie poprzednie. To znaczy żałośnie. I z tego punktu widzenia patrząc, jest kompletnie zbędny i nic nie wart.

Połączenia mają 1-47kohm impedancji, a przewody mają indukcyjnośc i pojemność, Uwierz, że nie potrzeba wcale wiele żeby coś zmienić np. na 5kohm impredancji.

 

pierdu, pierdu to by głośnik wydał z siebie jakby miał taką impedancje jak napisałeś.

Przestań się kompromitować bo nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ale Ty wyraźnie wyzywasz innych mających swoje zdanie, a niech sobie siedzi taki przy oscyloskopie i słucha sinusoidy.

 

No co Ty, czemu to bierzesz do siebie?? Ja wyśmiewam jedynie tego gościa, który z miną znawcy wypowiada się o rzeczach których nie rozumie. Tak jak pisał któryś z kolegów, coś mierzy, ale nie wie jaki jest tego sens. Przypominają mi się dyskusje z moimi kolegami elektronikami, którzy jak weszły na rynek pierwsze CD, twierdzili, że wszystkie muszą grać identycznie. Chyba mam prawo mieć mdłości, no nie? Poza tym masz rację, wpis był ewidentnie prowokacyjny:-)

Tu już był dwa lata temu taki specjalista, który twierdził, że wszystkie CD, DAC'i i wzmacniacze grają tak samo, a różnice są tylko między kolumnami, o kablach nie wspomnę.

 

Ileż on przedstawiał twardych dowodów. Każdy kolejny dowód był bardziej naukowy i niepodważalny. Żal nam go było bardzo, bo gość był całkiem sympatyczny. W sumie to nie wiem, co się z nim stało?

 

alekksander, nie licz za bardzo, że ktoś Cię tu poważnie potraktuje. Ja lubię sobie czasami tak popieprzyć o niczym, więc Ci odpowiadam: do dyskusji musi być partner. Jak mi znajdziesz tu na forum jednego gościa mającego porządny sprzęt i kable z marketu, to będziesz takim partnerem. Wiem jednak, że Ci się to nie uda, bo dziwnym trafem takie tematy jak Twój zakładają zawsze właściciele kiepskich systemów.

 

I żeby nie było: znam osobiście kilku inżynierów elektroników, elektrotechników i fizyków, którzy też szybko pozmieniali kable, jak usłyszeli różnice.

 

Nawiasem mówiąc jako człowiek o wykształceniu technicznym cały czas się zastanawiam, gdzie tkwi ten haczyk, bo różnice są bezsprzeczne.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

żeby nie było: znam osobiście kilku inżynierów elektroników, elektrotechników i fizyków, którzy też szybko pozmieniali kable, jak usłyszeli różnice.

Nie byli ciekawi dlaczego te różnice usłyszeli ? To nie mogli być inżynierowie. No chyba, że tacy jak u Macierewicza.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Nie byli ciekawi dlaczego te różnice usłyszeli ? To nie mogli być inżynierowie. No chyba, że tacy jak u Macierewicza.

 

Jak już napisałem też mam techniczne wykształcenie i sam jestem bardzo ciekaw, skąd się te różnice biorą. Na pewno zostanie to w końcu zbadane. W historii techniki audio popełniono wiele błędów i przyjęto wiele fałszywych założeń. Dziś wiemy o tych błędach, a jeszcze 20 lat temu nie wiedzieliśmy.

 

Nie mam żadnych powodów, żeby nie wierzyć własnym uszom, zwłaszcza, że z natury jestem sceptyczny. Czyniłem wiele prób, aby sobie potwierdzić, że kable są bez znaczenia. Wszystkie te wysiłki zakończyły się fiaskiem.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

A robiłeś ślepe testy? ;-))

Bo przecież nie od dzisiaj wiadomo, że słuchamy wzrokiem, jemy też wzrokiem .....

Między innymi oczywiście.

Nie mam żadnych powodów, żeby nie wierzyć własnym uszom, zwłaszcza, że z natury jestem sceptyczny. Czyniłem wiele prób, aby sobie potwierdzić, że kable są bez znaczenia. Wszystkie te wysiłki zakończyły się fiaskiem.

A poziomy wyjściowe przy porównaniach wyrównujesz ?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

znowu kabelki wam w głowie malkontenci, widać także słuchacie oczami tylko utkwionymi w pomiarówce

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

znowu kabelki wam w głowie malkontenci, widać także słuchacie oczami tylko utkwionymi w pomiarówce

Ja np nie mam obsesji pomiarowej. Też porównuję na "ucho" (oczywiście nie tylko), ale to też trzeba "umieć", mimo że jest bardzo proste.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

no cóż... prawdę mówiąc, nie spodziewałem się że na tak sformułowane pytanie, posypie się tyle beznadziejnych, napastliwych odpowiedzi... szkoda, że tak niewielu z was potrafi rozmawiać. pozdrawiam otwartych i potrafiących czytać ze zrozumieniem (niezależnie od poglądów i "wiary" ;) ) i tym samym opuszczam dyskusję, mając nadzieje że zostanie ona (jednak) czym prędzej usunięta.

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

A dlaczego nie? - przecie na tym zarabia sie super kasę.

Kup kabel za 1000 do sprzętu wartego 1000 :)

 

Kiedyś wyskoczyłem z forum, gdy opisałem jak się to robi.

 

Wyglądało to tak - kupujesz super wzmacniacz - przetwornik - co tam chcesz.

 

Guru go poleca. Ale, po miesiącu, okazuje się, że twoje pudełko nie jest takie super. Można z niego wyciągnąć dużo więcej.

Guru opisuje błędy i co zrobił, żeby ich uniknąć.

 

Sprzęt zagra 2, 3,4 X lepiej - za jedyne 500 -3000 .

 

I frajer pyka.

 

Żeby nie było niedomówień - nie piszę tu o Macu czy Piotrku608. Ci nie chcieliby popsuć sobie opinii.

Piszę o cwaniakach.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

no cóż... prawdę mówiąc, nie spodziewałem się że na tak sformułowane pytanie, posypie się tyle beznadziejnych, napastliwych odpowiedzi... szkoda, że tak niewielu z was potrafi rozmawiać. pozdrawiam otwartych i potrafiących czytać ze zrozumieniem (niezależnie od poglądów i "wiary" ;) ) i tym samym opuszczam dyskusję, mając nadzieje że zostanie ona (jednak) czym prędzej usunięta.

 

Po co zakładasz w założeniu wałkowany po tysiąckroć wątek, który niczego dobrego nie przyniesie i tylko zaostrzy już istniejące podziały na forum. Wypadałoby zastanowić się do czego może doprowadzić kolejne odgrzewanie kotleta. Założyłeś gniota, a teraz z obrażoną miną go opuszczasz. Przestudiuj postawowe zasady netykiety i w ogóle rozmowy, a ten oceniający i pretensjonalny ton chyba nie przystoi w relacji z bardziej doświadczonymi i rozważnymi od Ciebie kolegami.

pierdu, pierdu to by głośnik wydał z siebie jakby miał taką impedancje jak napisałeś.

Przestań się kompromitować bo nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz.

masz klopoty z czytaniem badz rozumieniem. 1-47k jest dla sygnałowych.

 

pierdu, pierdu to by głośnik wydał z siebie jakby miał taką impedancje jak napisałeś.

Przestań się kompromitować bo nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz.

A ty nie masz pojęcia co to jest pojęcie.

 

A robiłeś ślepe testy? ;-))

Bo przecież nie od dzisiaj wiadomo, że słuchamy wzrokiem, jemy też wzrokiem .....

Między innymi oczywiście.

zarzuć normalny przewód głośnikowy 2x2,5 i posłuchaj a potem koncentryk antenowy.

Bez problemu wyłapiesz który jest który.

Ale zarzuć i posłuchaj, i dopiero potem pisz.

Nie mam żadnych powodów, żeby nie wierzyć własnym uszom, zwłaszcza, że z natury jestem sceptyczny. Czyniłem wiele prób, aby sobie potwierdzić, że kable są bez znaczenia. Wszystkie te wysiłki zakończyły się fiaskiem.

A wiesz co to percepcja i siła umysłu? Jak nie to poczytaj, razem ze swoimi kumplami inzynierami.

W pewnych przypadkach dla ludzkiego mozgu mozna wmowic wszystko, nawet ze istnieja rozowe slonie, a na marsie od lat zyja ludzie. Nie wierzysz?

Poczytaj tez o sile persfazji.

?👈

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Poczytaj tez o sile persfazji.

Chyba raczej o sile sugestii, bo wyperswadować coś-komuś może co najwyżej pięciu ZOMOwców ... z pałami po kolana.

A "twardych" niczym zomowskie pały dowodów też nie ma na to, że wszystko gra tak samo i wszelkie "ustrojstwa" stosowane w audio poprawiają/pogarszają brzmienie systemu.

Nie ma, gdyż jest taka różnorodność rozwiązań układowych/aplikacji, stosowanych podzespołów w nich, materiałów z jakich wykonywane są kolumny i głośników oraz zwrotnic w nich montowanych, że sprzęty muszą grać różnie.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

no cóż... prawdę mówiąc, nie spodziewałem się że na tak sformułowane pytanie, posypie się tyle beznadziejnych, napastliwych odpowiedzi... szkoda, że tak niewielu z was potrafi rozmawiać. pozdrawiam otwartych i potrafiących czytać ze zrozumieniem (niezależnie od poglądów i "wiary" ;) ) i tym samym opuszczam dyskusję, mając nadzieje że zostanie ona (jednak) czym prędzej usunięta.

 

 

Pytanie tytułowe sformułowałeś standardowo przy takich wątkach, czyli prowokacyjnie.

To jest pytanie w stylu "dlaczego winyl brzmi lepiej od cd", "dlaczego w Smoleńsku był zamach", "dlaczego pani A jest ładniejsza od B". To pytanie, to nie jest pytanie, tylko twierdzenie ubrane w pozory pytania.

 

Ciekawe jak byś zareagował na "niewinne" pytanie, dlaczego Windows taki gra lepiej jak śmaki, albo "dlaczego odtwarzacz programowy A gra lepiej od B". Dokładnie tak samo byś zareagował. Obruszyłbyś się na dzień dobry na aksjomatyczne potraktowanie tezy, z którego pytanie się wywodzi. Nie zapytałeś "czy tak jest" a zapytałeś "dlaczego wszyscy ludzie nie chcą przyjąć do wiadomości, że tak jest, skoro duża część z nich uważa, że tak jest".

 

Naprawdę tego nie dostrzegasz, czy po prostu nie chcesz dostrzec? I piszę to jako inżynier pomiarowiec, który nie znosi nachalnego wciskania kitu przez marketingowców tworzących fizykę równoległą i równie idiotycznego sposobu dyskusji, "udowodnij, że nie słyszysz". Co jest z gruntu brakiem podstawowej logiki, bo udowadnia się występowanie zjawiska, a nie jego brak. Co nie znaczy, że nie jestem w stanie uznać, że ktoś ma inne poglądy na świat i nie widzę powodu aby jątrzyć pozornie niewinnymi pytaniami, w stylu "kto jest twoim ideałem i dlaczego Lenin".

Chyba raczej o sile sugestii, bo wyperswadować coś-komuś może co najwyżej pięciu ZOMOwców ... z pałami po kolana.

 

Jak siedzi 3 aŁdiofili z zajebiZdym sprzetem i jeden mniejszy aŁdiofil z gorszym sprzetem (mniej zajebiZdym) i slysza kable to i ten mniej zajebiZdym sprzetem mimo tego ze nie slyszy to tez bedzie twierdzl ze slyszy. I tak sie kolko zamyka. Nie trzeba pał.

?👈

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

A dlaczego nie? - przecie na tym zarabia sie super kasę.

Kup kabel za 1000 do sprzętu wartego 1000 :)

 

Kiedyś wyskoczyłem z forum, gdy opisałem jak się to robi.

 

Wyglądało to tak - kupujesz super wzmacniacz - przetwornik - co tam chcesz.

 

Guru go poleca. Ale, po miesiącu, okazuje się, że twoje pudełko nie jest takie super. Można z niego wyciągnąć dużo więcej.

Guru opisuje błędy i co zrobił, żeby ich uniknąć.

 

Sprzęt zagra 2, 3,4 X lepiej - za jedyne 500 -3000 .

 

I frajer pyka.

 

Żeby nie było niedomówień - nie piszę tu o Macu czy Piotrku608. Ci nie chcieliby popsuć sobie opinii.

Piszę o cwaniakach.

 

I to co piszesz, to jest wszystko prawda. Pytaniem tylko pozostaje, jak walczyć z tym zjawiskiem, czy przez ośmieszanie ludzi którzy dają się na taki marketing nabrać. Czy może lepiej walczyć z tymi, którzy taki proceder uprawiają, obnażając te mechanizmy, żeby ich trochę przyhamować, bo inaczej będą już na łeb nam wchodzić bez jakichkolwiek zahamowań.

 

Stawianie pytań w stylu: dlaczego ludzie dają się nabrać, skoro tzw. "oświecona" część się nie daje, do niczego nie doprowadzi. Co najwyżej do rozjątrzenia tych, którzy w mniemaniu pytającego dają się wpuszczać w maliny. Bo z samego jego pytania wynika wprost twierdzenie "jesteście debilami", więc trudno się dziwić reakcji. Takie pytania są bez sensu, bo odpowiedź jest jedna, ludzie są ludźmi i taką mają naturę, że kierują się wieloma przesłankami w wyborach, czasem racjonalnymi, czasem niekoniecznie. A inni ludzie potrafią ten fakt wykorzystać.

" Żeby nie było niedomówień - nie piszę tu o Macu czy Piotrku608. Ci nie chcieliby popsuć sobie opinii.

Piszę o cwaniakach." Ostatnio zapłaciłem 400zł za ,jak się później okazało ,przyklejenie kilku kawałków ferytów na różne częsci w DACu ,w pierwszym momencie usłyszałem różnicę ,później porównałem z innym takim samym DACiem ale bez takich dodatków i nie było różnicy,taki ze mnie frajer ,a ta osoba to bardzo poważany na tym forum konstruktor i właściciel nowo założonej firmy na "E"

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Jak siedzi 3 aŁdiofili z zajebiZdym sprzetem i jeden mniejszy aŁdiofil z gorszym sprzetem (mniej zajebiZdym) i slysza kable to i ten mniej zajebiZdym sprzetem mimo tego ze nie slyszy to tez bedzie twierdzl ze slyszy. I tak sie kolko zamyka. Nie trzeba pał.

 

I o tym właśnie pisałem i piszę. Na pewno takie teksty pomagają sprawie i edukacji ludzi. Baaardzo pomagają. Ośmieszanie ich na pewno nimi wstrząśnie i się "nawrócą". Ależ oczywiście, taka będzie ich pokorna reakcja, ech....

 

A nie lepiej swoje wysiłki skierować tam gdzie można realnie coś zmienić? Na początek proponuję iść do działu nowości i konsekwentnie komentować, te wszystkie marketingowe wpisy, aż zaprzestaną takich procederów, łamania regulaminu i śmiania się w żywe oczy klientom.

 

Regulamin działu na górze brzmi:

Zakładka nie służy do informowania o promocjach sprzedażowych, ani swojej ofercie handlowej". A i tak 90% postów rozpoczyna się od: Sprzęt X w ofercie sklepu Y.

 

To jest właśnie włażenie klientom na głowę, pozwala się na takie drobne rzeczy, widzą że nie oporu i idą dalej i pozwalają sobie na tworzenie fizyki równoległej do obowiązującej.

 

Ale cóż, wyśmiewanie innych przez "ty durny audiofilu" jest prostsze, przyjemniejsze i dowartościowuje wyśmiewającego.

Ale cóż, wyśmiewanie innych przez "ty durny audiofilu" jest prostsze, przyjemniejsze i dowartościowuje wyśmiewającego.

 

bystry, lecz "nieco" przeczulony z Ciebie osobnik

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.