Największe rozczarowania w DIY

[Kubri]

W Niemczech DIY na przykład jeśli chodzi o głośniki jest bardzo rozpowszechnione, podobnie w USA. Zestawy do samodzielnego montazu nie wynalezione zoastały w PRLu tylko własnie tam gdzie istniał rynek na takie towary dla hobbystów DIY. Sa tam specjalne sklepy dla hobbystów konstruktorów. Zresztą nie tylko jeśli chodzi o sprzęt audio.

I ten rynek działa tam od dawna, od czasów tego PRLu którym wycierają sobie gębę zawsze ci którzy najmniej o nim wiedzą.

 

Rozumiem że w Niemczech i USA też z biedy budowali sobie zestawy głośnikowe?

[Grzegorz7]

Ostatnio nawet jakiś samochód do własnego montażu widziałem...

Ludzie lubią klepać różne rzeczy... niech zatem sobie klepią...

[misiomor]

Można zajmować się DIY bo to fajna zabawa - od siebie powiem że lubię rozpracowywać zjawiska czy konkretne rozwiązania. Pamiętam jeszcze jaką radochę dało mi zrozumienie na czym polega koherentność czasowa filtrów pierwszego rzędu jakieś 20 lat temu. A potem mając w zanadrzu ileś "klocków Lego" można z nich budować czerpiąc z tego satysfakcję.

 

Są też tacy którzy chcą hajenda na którego nie mają kasy, więc dłubią na podstawie schematów z neta, których nawet nie próbują zrozumieć.

 

Obie te motywacje występują zarówno na Zachodzie jak i u nas, co najwyżej w różnych proporcjach. A w Chinach dominuje "klonować - zarabiać".

[sybic]

Są też tacy którzy chcą hajenda na którego nie mają kasy, więc dłubią na podstawie schematów z neta, których nawet nie próbują zrozumieć.

i nie ma nic w tym złego, jeśli jest to początkiem do prawdziwej pasji :)

[KrzysiekA]

A w Chinach dominuje "klonować - zarabiać".

I chwała im za to.

[Lech36]

Rozumiem że w Niemczech i USA też z biedy budowali sobie zestawy głośnikowe?

Nie, to tacy którzy nie znaleźli w ofercie sklepowej dokładnie tego czego chcieli. Oczywiście "biedy" w tym mechanizmie nie można wykluczyć, ale to też owocuje nabytą niezbędną wiedzą w temacie a nie tylko przewalaniem ton sprzętu ;-) i twierdzeniem, że po takiej operacji jest się ekspertem od hi-fi lub hi-end.

[misiomor]

Różnie bywa z tym nabywaniem wiedzy. Jest takie powiedzenie "niektórzy 100 razy powtarzają ten sam błąd i w końcu nazywają to doświadczeniem".

[Lech36]

Różnie bywa z tym nabywaniem wiedzy. Jest takie powiedzenie "niektórzy 100 razy powtarzają ten sam błąd i w końcu nazywają to doświadczeniem".

Piszesz o audiofilach ? ;-)

[misiomor]

Akurat pisząc tego posta, kogo innego miałem na myśli, co zresztą wynika z kontekstu.

[Lech36]

Akurat pisząc tego posta, kogo innego miałem na myśli, co zresztą wynika z kontekstu.

Na pewno o nabyciu doświadczenia nie decydują tony przerzucanego sprzętu przy nieprawidłowo prowadzonych porównaniach. To moim zdaniem jest pewne.

Pozdrawiam

[misiomor]

Błąd logiczny. Audiofilia polega na maksymalizacji swoich subiektywnych doznań. Natomiast jeżeli ktoś wchodzi na teren obiektywnie weryfikowalnej techniki i zaczyna powtarzać te same bzdury po wielokroć, pomimo dostępności wiedzy mówiącej inaczej, wtedy właśnie jest dobrą ilustracją powyższego przysłowia.

[K-man]

Prześledziłem całe 6 stron - wnioski? Nie bardzo da się porównywać gruszki do jabłek. Jednemu gra ładnie bo miał szczęście przy montażu, albo ma drewniane ucho, albo rzeczywiście ładnie gra, innemu nie gra bo się spodziewał hiendu za 150zł. To o tych nielicznych postach dot. sprzętu DIY. Reszta to luźne refleksje czym jest DIY.

Myślę że większy sens miałaby instytucja forumowych recenzji nowych projektów - obiektywnych recenzji, tyle że to pewnie niewykonalne

Co do mnie - dłubię od zawsze, ale akurat poza popełnieniem głośników kiedyś - audio omijam. Robienie dobrze grającego wzmacniacza od zera nie ma sensu, bo jest to niewykonalne, robienie jakiejś popierdułki też nie ma sensu bo potem trzeba będzie tego słuchać. Co innego ulepszenie dobrej konstrukcji w zakresie użycia lepszych kondensatorów czy OP - to też jest DIY.

Z takim podejściem jeszcze nie przeżyłem rozczarowania więc chyba ma ono sens :)

[Lech36]

Błąd logiczny.

?????

Natomiast jeżeli ktoś wchodzi na teren obiektywnie weryfikowalnej techniki i zaczyna powtarzać te same bzdury po wielokroć, pomimo dostępności wiedzy mówiącej inaczej, wtedy właśnie jest dobrą ilustracją powyższego przysłowia.

Może jakiś konkretny przykład bo nie do końca zrozumiałem czy dotyczy to moich wypowiedzi czy ma charakter ogólny.

[misiomor]

?????

Doświadczenie samo w sobie niewiele znaczy. Liczy się w jakiej dziedzinie go nabywamy. I akurat przerzucenie tony sprzętu na pewno daje dużo w dziedzinie umiejętności osiągania własnej subiektywnej satysfakcji odsłuchowej ze sprzętu hi-fi czy hi-end. Na tym polegał błąd logiczny - na aplikowaniu kryteriów eksperymentu naukowego do obszaru sztuki czy własnych przeżyć.

[Lech36]

własnej subiektywnej satysfakcji odsłuchowej ze sprzętu hi-fi czy hi-end.

Własnej zgoda, ale jak tą własną satysfakcję uzyskaną bez wsparcia logicznego i technicznego próbuje się eksportować dalej pod hasłem obowiązującej prawdy to nie jest to już całkiem w porządku.

[misiomor]

Kryteria prawdziwości twierdzeń w nauce są jako-tako określone, więc nie ma za bardzo o co kruszyć kopii.

[Grzegorz7]

Ale się intelektualnie zrobiło ;-)

Mi najbardziej podoba się stwierdzenie, że od zera to nie ma sensu... ale wymiana OpAmp`ów i kondów to jak najbardziej...

:-)

Jak wymiana w/w ma dać lepsze rezultaty to omijałbym taką konstrukcję z daleka...

[K-man]

Ale się intelektualnie zrobiło ;-)

Mi najbardziej podoba się stwierdzenie, że od zera to nie ma sensu... ale wymiana OpAmp`ów i kondów to jak najbardziej...

:-)

Jak wymiana w/w ma dać lepsze rezultaty to omijałbym taką konstrukcję z daleka...

Cieszę się że Ci sprawiłem trochę radości, ale czy zrozumiałeś co napisałem? Nie sądzę.

[smolikjr]

A w Chinach dominuje "klonować - zarabiać".

I chwała im za to.

Życzę Ci żebyś wymyślił i opatentował cudowne urządzenie dzięki któremu będziesz mógł zarabiać dużą kasę....

Zaraz nie będziesz mógł, bo w Chinach podrobią to po 2 tyg i to za 1/10 ceny.

I chwała im za to.

[Lech36]

Życzę Ci żebyś wymyślił i opatentował cudowne urządzenie dzięki któremu będziesz mógł zarabiać dużą kasę....

Już wynaleziono. To giełda ;-).

[KrzysiekA]

Życzę Ci żebyś wymyślił i opatentował cudowne urządzenie dzięki któremu będziesz mógł zarabiać dużą kasę....

Zaraz nie będziesz mógł, bo w Chinach podrobią to po 2 tyg i to za 1/10 ceny.

I chwała im za to.

Wybacz ale ja nie jestem producentem jestem konsumentem i prawdę powiedziawszy nie znam osobiście żadnego producenta i osobiście nie lubię być dymany przez producentów którzy robią badziewie a potem sprzedają to za dziesięć razy większa cenę. Jaką muszą mieć przebitkę że chińczykom opłaca się sprzedawać za 1/10 ceny. Wybacz ale czuję się w tym wypadku dymany bez mydła. Jeżeli jeszcze do tego czyta się że n.p. pracownicy robiący Iphone żucają się z dachu fabryki mimo że 90 % ceny tego badziewia to marża to nie mam najmniejszych skrupułów. Niech Chińczycy robią tanio i niech im i nam to na zdrowie wyjdzie.

[K-man]

Nie znasz żadnego producenta bo UE wszystkich wyrżnęła - na palcach 1 ręki można policzyć tych co się uchowali

[smolikjr]

Jaką muszą mieć przebitkę że chińczykom opłaca się sprzedawać za 1/10 ceny

Zgadzam się, tylko konsument powinien zdawać sobie sprawę że te urządzenia nie zostały wyciągnięte z magicznego kapelusza tylko kogoś kosztowało to sporo pracy. Policz ile kosztuje utrzymanie np. 10 os. zespołu pracującego przez 5 lat, dolicz do tego koszty sprzętów pomiarowych itd. Myślę że to tu kryje się finalny koszt urządzenia, a nie w kawałku metalu i paru kondensatorach i układzie scalonym z 10zł.

Osobiście nie mam nic do tej nacji bo korzystają z tego że cały świat pcha im technologie na tacy. Pamiętam jak parę lat temu Japońska firma odmówiła sprzedaży swoich pociągów chińczykom i uzasadniła to cytuję: "Do Chin sprzedaje się tylko raz..."

P.S. Skoro tak urzekła Cię chińska produkcja to rozumiem że jeździsz autem produkcji Chińskiej który kosztuje 1/10 europejskiego? ;)

Nie znasz żadnego producenta bo UE wszystkich wyrżnęła - na palcach 1 ręki można policzyć tych co się uchowali

Przecież wszyscy woleli produkować i kupować w Chinach :p

[descenic]

Cos ten pociąg odjechał od tematu troszkę :D Ale skoro już wszyscy tak to i ja się wtrącę

 

1. Jak kiedyś będziemy naprawdę żyli w UE to i tez zwiększy się grono ludzi kupujących europejskie produkty (o ile jeszcze będą ale to inna sprawa), a narazie jest jak jest i Ci co kupują klony robią to z bardzo prozaicznych przyczyn. Nie porównywałbym też tego do samochodów bo Audio to głownie "zabawki" ;)

 

2. Nie zgodzę się też z argumentacją iz zrobienie dobrego sprzętu w warunkach domowych jest niewykonalne. Jest jak najbardziej wykonalne zależy tylko od wiedzy, chęci, pomysłowości i jakiegoś tam kapitału. No chyba, że ktos za szczyt uważa podmiane opampa i to jeszcze w podstawce żeby byl - wtedy fakt może być niewykonalne.

[KrzysiekA]

P.S. Skoro tak urzekła Cię chińska produkcja to rozumiem że jeździsz autem produkcji Chińskiej który kosztuje 1/10 europejskiego? ;)

Bądźmy szczerzy.Gdyby nie Chińczycy to nie stać by nas było na DIY. Większość głośników robiona jest w Chinach. Wystarczy popatrzyć na ceny Visatona. Za papier i blachę żądają cen jak za technologie kosmiczne. Nie żebym twierdził że Visaton jest zły. Mają całkiem fajne głośniki tylko że nie warte są swojej ceny. Taniej ewentualnie lepiej za tą samą cenę kupi się u konkurencji. A popatrz na kity elektroniczne. Praktycznie można kupić wszystko DACi, końcówki mocy, przedwzmacniacze, tranzystor i lampę i to za ułamek ceny.

[sybic]

Bądźmy szczerzy.Gdyby nie Chińczycy to nie stać by nas było na DIY.

Dokładnie tak.

Korzystając z okazji teraz sobie pojadę… Otóż pewna Polska firma robi obudowy DIY, ok… ale reklamuje się pod hasłem "nie wierz w Chińskie cuda", skoro tak to pozwolę sobie na mała ocenę, jako że kupiłem obudowę z owej firmy, ale też i to chińskie cudo. Nie będę wymieniał nazw, ale z owej firmy to niespasowana tandeta, tanie blachy, wysoka cena. Chińska obudowa to cud malina. 100% aluminium, fajne radiatory i co ważne wszystko pięknie spasowane. Niska cena… w która w finale (po doliczeniu VAT) i tak jest niższa od tych naszych.

Nie pisałbym tego, gdyby nie ten mały szczegół, hasło "nie wierz w chińskie cuda".

[Gość Cadam]

Możesz podlinkować do tych chińskich obudów?

[sybic]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Cadam]

dzięki

[bc_leszcz]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To ja też kupię sobie małą obudowę! Dzięki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )