Dwie ostatnie dekady Rocka.

[jarex]

z przymróżeniem oka:

1. blues, np :muddy waters - pink floyd - gilmour - kate bush

2. blues np: bo diddley - the who - roxy music - joy division, talking heads

 

może być? ;)

 

Ok, niech będzie;-)

ale co z płytami Petera Gabriela?;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Ten to dopiero czuje bluesa.

 

Przy ognisku to się spotykają leśne audio-dziadki

 

My przynajmniej wiemy co to ognisko, las, zdrowe słowiańskie żarcie i napitki z prawdziwą muzą w tle.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aster_]

Mimo wszystko wolę słuchać trzeciorzędnych kapel bez duszy. Może być nawet przy ognisku

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[maxglow]

Pewnie, że każdy słucha a tego co chce .....ale czego to dowodzi?

 

A co do audio- dziadków.... Upodobania muzyczne z wiekiem ewoluują...Wszystko jeszcze przed Tobą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Mimo wszystko wolę słuchać trzeciorzędnych kapel bez duszy. Może być nawet przy ognisku

 

Nie zaśmiecaj wątku. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

wolę słuchać trzeciorzędnych kapel bez duszy

 

Ciut słabe ale może kiedyś.

 

------------------------------------------------------------

 

Ja jako "dzadek" wolę kocią muzykę przy ognisku

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aster_]

Upodobania muzyczne z wiekiem ewoluują...Wszystko jeszcze przed Tobą.

 

Ale ja byłem kiedyś w młodości wielkim fanem Led Zeppelin. Nawet z winyla ich słuchałem:) Pamiętam jedną z płyt wydania rosyjskiego bądz bułgarskiego, gdzie zamiast babci z chrustem był gość z fajką w typie marynarza stojący obok jakiejś leśniczówki.. Tak mi się skojarzyło z tym lasem :P Nawet wtedy uważałem, że lepiej już nie da się grać. Ale mi przeszło...

 

A Pink Floyd cały czas lubię, ale jestem jednym z tych, którzy uważają nagrania z Barrettem za najlepsze. A jeśli nie najlepsze, to najważniejsze dla póżniejszego rozwoju muzyki :) I dla mnie ten zespół skończył się po Wish You Were Here.

 

A stare wspaniałe zespoły z lat 60 cenię jak najbardziej:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aTom]

Muzyka, której słucham to prawie w całości dokonania wykonawców rockowych (w znaczeniu ogólnym, szerokim).

Z początkiem lat 90' przestałem właściwie odkrywać nowych wykonawców.

I tak już sobie zakodowałem że właściwie wszystko co najlepsze w muzyce rockowej przypadało na lata 60,70,80, i troche 90.

Led Zeppelin, Deep Purple, Pink Floyd, Dire Straits, Eagles, Marillion, Iron Maiden, U2, Metallica...... itp itd.

 

Jak wyżej wymienieni to ma być "wszystko co najlepsze", to pogratulować "szerokich" horyzontów.

 

Czasu też nie było na nowe odkrycia muzyczne. A jeśli już coś nowego zacząłem słuchać to było to właśnie z tamtych złotych czasów.

Ostatnio jednak wpadło mi w ręce np. Porcupine Tree ( nie takie znowu młode) albo Airbag.

I pomyślałem, że te 20 ostatnich lat nie są może tak całkiem stracone dla rocka........

 

Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Którzy nowi wykonawcy zasługują, żeby wymienić je jednym tchem obok w/w legend?

 

Kolejny z wałkowanych tu kiedyś podobnych wątków właściwie o czym? Czy aby nie o lenistwie albo zawężonym guście autora? Jak się pisze wprost, że nie było czasu na nowe odkrycia muzyczne (a coś czuję, że i chęci, otwartości, odwagi, a może i nawet... umiejętności), to chyba nie znaczy, że nie było co odkrywać, prawda?

Niestety mamy tu do czynienia z błędnym założeniem. Dlaczego ci nowi wykonawcy mają dostąpić wątpliwego conieco zaszczytu wymieniania jednym tchem z przereklamowanymi i czasem mocno zwietrzałymi (sądząc po powyższej liście) legendami? Przecież nie ma szans, żeby takie Neurosis czy Mastodon stały się zespołami o statusie Metalliki, ale czy to znaczy, że robią gorszą muzykę?

Z drugiej strony chyba nikt o zdrowych zmysłach nie będzie wymagał od nowego zespołu rewolucyjności, przełomowości i wpływowości na miarę znaczenia wczesnego Pink Floyd dla rocka psychodelicznego. Akron/Family idę posłuchać, co z tego, że może i wtórne..

 

Pozdrawiam

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[skiba]

Dlaczego nie piszecie na temat, tylko wrzucacie te same przykłady wymarłych dinozaurów?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jajacek1410]

Bo taka na tym forum panuje świecka tradycja - czytanie bez zrozumienia i działanie takoż.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aster_]

No to może Malkmus z zespołem z nowej, świeżutkiej jeszcze płyty. Bezpretensjonalnie i melodyjnie jak zawsze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wiadomo, że bez rewolucji jak w latach 90 z inną klasyczną już kapelą...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aster_]

Antlers i bardzo smutna płyta Hospice. Okazuje się, że można jednak nagrać album koncepcyjny bez żenady:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aster_]

Kilka lat temu członkowie Nick Cave and Bad Seeds przeżyli okres buntu, przemianowali się na Grinderman i poszli na całość jakby byli młodsi o dekadę. Prochu oczywiście nie wymyślili, ale jak się miło tego słuchało :)

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marecki_LDZ]

Lubię poszerzać horyzonty muzyczne bo wiem że, nie wiele wiem :), co udowadnia nie znajomość dużej liczby podawanych tu zespołów. Ale niestety prawie nic z tych które pojedynczo wybierałem do odsłuchania nie zrobiło na mnie wrażenia ( czyżby po prostu to były takie "średnie" zespoły ? ). Żeby zgłębić wątek dokładnie, mimo że to póki co parę stron propozycji, musiałbym poświęcić wiele godzin na słuchaniu. Liczyłem że uda mi się wyłuskać jakąś perełkę, a póki co jestem rozczarowany no poza Porcupine Tree co brzmi mi trochę jak Anathema (Judgement - to mój ścisły top 5 albumów ).

Dziwi mnie również obecność w tym wątku takich zespołów jak Pantera, Behemot, no sorry, ale miał być rock a nie ciężki metal.

Kolejna sprawa. Nie wiem czemu ale nikt nie wspomniał o Comie ?! Dziwi mnie to nie dla tego że jestem ich fanem, ale dla tego że szukamy zespołów z ostatnich 20 lat, ambitnych, innych od reszty, rockowych, mocnych, muzykalnych, z świetną warstwą tekstową, z jakimś przekazem. Comy można nie lubić, wiadomo - gusta i guściki, ale nie wspomnieć o niej to niedopuszczalne przeoczenie.

Cała płyta "Zaprzepaszczone siły...", jest moim zdaniem produkcją wybitną patrząc na tą płytę i w całości jako kompozycję jak i poszczególne utwory. Mój kumpel "audiofilus-totalus", kupił tą płytę na przykład dla intra ;). Polecam wam 5 utworów:

wspomniany tytułowy utwór z drugiej płyty "Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków", "Nie ma Joozka" ,ale także z kolejnego albumu "Trujące rośliny", "Archipelagi", "Cisza i ogień".

Mógłbym tak wymieniać i wymieniać ale, poprzestańmy na razie na tych 5.

Życzyłbym sobie żeby żeby najpierw przesłuchać a potem oceniać( chyba najbardziej prawidłowa kolejność ).

Idąc dalej poleciłbym również Nine Inch Nails i Placebo.

To tyle ode mnie. ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aster_]

Kolejna sprawa. Nie wiem czemu ale nikt nie wspomniał o Comie ?! Dziwi mnie to nie dla tego że jestem ich fanem, ale dla tego że szukamy zespołów z ostatnich 20 lat, ambitnych, innych od reszty, rockowych, mocnych, muzykalnych, z świetną warstwą tekstową, z jakimś przekazem. Comy można nie lubić, wiadomo - gusta i guściki, ale nie wspomnieć o niej to niedopuszczalne przeoczenie.

Cała płyta "Zaprzepaszczone siły...", jest moim zdaniem produkcją wybitną patrząc na tą płytę i w całości jako kompozycję jak i poszczególne utwory.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Ostatnio słucham sobie szwedzkiej grupy Witchcraft, która jest pod wyraźnym wpływem Black Sabbath,

ale muzycznie są bardzo dobrzy.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[maxglow]

aTom...

Nazwy, które wymieniłem w pierwszym poście to przecież przykłady wybitnych wykonawców w różnych odmianach rocka... Deep Purple, Marillion, Dire Straits, Iron Maiden.......teraz łapiesz? Co miałem Ci wymieniać wszystkich,?

Wszyscy inni zrozumieli o co chodzi tylko Ty nie. I nie wnosisz nic do tematu tylko siejesz ferment.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[suizid]

Ostatnio słucham sobie szwedzkiej grupy Witchcraft, która jest pod wyraźnym wpływem Black Sabbath,

ale muzycznie są bardzo dobrzy.

 

No właśnie bardzo dużo osób zachwyca się tą kapelą, a do mnie jakoś nie trafia. I to pomimo faktu, że Blach Sabbath to dla mnie podstawa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarex]

W Szwecji w ostatnich latach grano bardzo przyzwoicie, dla przykładu - psychodelizujący Dungen

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

,Witchcraft

 

Słychać echa sabs ale i brytyjskiego, czy też niemieckiego, duńskiego hard rockowego undegrundu początku lat 70-tych.

Oni, Birth of Joy, Graveyard i Captain Crimson to moje ulubione grupy "pod wpływem"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aster_]

Ten Witchcraft to jakby nieco oklepane granie:) W TY Segall Band też słychać troszkę Black Sabath i od razu świeżej:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

No świeżej, jak widok bobka psiego po roztopach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aster_]

aTom...

Nazwy, które wymieniłem w pierwszym poście to przecież przykłady wybitnych wykonawców w różnych odmianach rocka... Deep Purple, Marillion, Dire Straits, Iron Maiden.......teraz łapiesz? Co miałem Ci wymieniać wszystkich,?

Wszyscy inni zrozumieli o co chodzi tylko Ty nie. I nie wnosisz nic do tematu tylko siejesz ferment.

 

Tylko, że nie każdy sądzi że te kapele są wybitne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Zawsze można odświeżyć własną legendę i wejść w ostatnie dwie dekady z czymś o co byśmy "dinozaura" nie posądzili wcześniej.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aster_]

No Gray

No świeżej, jak widok bobka psiego po roztopach.

 

 

No Graveyard odgrzewające bluesowo-hardcorowe kotlety to dopiero pachnie zgnlizną :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Jako przekwitła "rockowa świnia" lubię taplać się w takim błotku :P

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarex]

Joy Division - Interpol - Editors

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aster_]

Dungen wiadomo świetne, ale i młodzi Australijczycy z Tame Impala też namieszali w psychodelii w ostatnich latach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aTom]

aTom...

Nazwy, które wymieniłem w pierwszym poście to przecież przykłady wybitnych wykonawców w różnych odmianach rocka... Deep Purple, Marillion, Dire Straits, Iron Maiden.......teraz łapiesz? Co miałem Ci wymieniać wszystkich,?

Wszyscy inni zrozumieli o co chodzi tylko Ty nie. I nie wnosisz nic do tematu tylko siejesz ferment.

 

Co mam łapać, to łapię;) Nie musisz wymieniać wszystkich, ale kiedy właśnie te które wymieniasz mówią już wystarczająco dużo. Więcej niż Ci się wydaje. No bo przecież chyba tylko w Polsce mogą paść na takiej krótkiej liście gigantów rocka nazwy Deep Purple, Marillion, Dire Straits, a nie będzie The Beatles (bo już nie wspomnę nawet, żeby było Beach Boys, The Clash czy Velvet Underground).

Ale to być może nie najważniejsze. Gorsze, że choćby większość tu piszących nie wiem jak się starała, podając masę przykładów ciekawego rocka z ostatnich dwóch dekad, to zawsze możesz to skwitować: "eee, to druga-trzecia liga". Bo co? Że na stadionach nie grają jak U2? Czy redaktor jeden z drugim (choć zwłaszcza jeden) z PR3 nie namaścił na "nowych Deep Purple"?

Sytuację pogarsza dodatkowo fakt, że młode zespoły, które osiągnęły względną popularność zwłaszcza w ostatniej dekadzie, faktycznie w większości przypadków nie wytrzymują konfrontacji z tymi choćby z pierwszej połowy dziewiędziesiony (tak łagodnie rzecz ujmując). Ale kto karze słuchać tych sławnych, nie można słuchać po prostu dobrych?

Na ten przykład:

Sunset Rubdown, album Dragonslayer, rok 2009

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[maxglow]

Zawsze musi się znaleźć ktoś komu nie pasuje albo postawione pytanie, albo kropka, albo przecinek albo jeszcze inna pierdoła. I chociaż wie o co chodzi to jednak nie pisze merytorycznie.... Uważa się za ostatecznego decydenta i recenzenta wszystkiego. I wszystkie inne zdania są dobre jeśli są zbieżne z jego zdaniem. (mimo, że nie został muzycznym redaktorem radiowym.....)

 

A co do wątku głównego; jestem w trakcie intensywnego poznawania dyskografii Porpucine Tree. I według mnie zdecydowanie wyróżnia się ten zespół w porównaniu do innych "nowych" kapel. Jest to jakaś świeżość, oryginalność (o ile jeszcze można być oryginalnym)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )