Skocz do zawartości
IGNORED

ODTWARZACZ CD DO AUDIOLABA


Gość numik

Rekomendowane odpowiedzi

Gość numik

(Konto usunięte)

Witajcie:),

oczywiście mam obiektywnych faworytów:

OPPO 103 za wysoką jakość wszystkiego w jednym

Marantz 6005 - moje brzmienie i estetyka / używka 6003 lub 6004

CA 351 - świetne recenzje choć wzmaki to nie mój styl, nie wiem jak cd / używka 540 itp

Xindak c-06 - relacja cena jakość za nówkę

używka Arcama - rcam był super, to może być to brzmienie np CD72

Pioneer PD-50 - wysoki model + SACD + DAC

 

Kolumny Dali. Oczywiście, że odsłucham, ale są może jakieś pewniaki w połączeniu z Audiolabem (8000s)?, a może jakieś cd, które zdecydowanie mniej pasują?

 

Pozdrawiam!!:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/110284-odtwarzacz-cd-do-audiolaba/
Udostępnij na innych stronach

jeszcze raz napiszę tutaj, bo tam Bald wymiata. 103 bez SE nie jest specjalnie rewelacyjny jak chodzi o dźwięk. Wersje SE tak z oddzielnym wyjście audio, możesz kupić nieco starszy ale z SE (83,93) wtedy obraz +dźwięk, one mają oddzielne procesory dla dźwięku. Jeśli bez SE pozostałbym przy CDku.

Gość numik

(Konto usunięte)

normalne odpowiedzi nie działają :), dzięki i dzięki, tak - już szukam se na allegro, ale i tak odsłucham zwykłego by wiedzieć czy czekać na se, czy brzmienie mi pasi. Poza tym bdp mam, na nówkę cd wydam po negocjacjach z 1.500 zł, na oppo tysiąc więcej.

 

Co do Audiolaba cd, pewnie że myślę, tylko po remoncie mnie nie stać, to jednak półeczka wyżej. Poza tym nie wiem właśnie czy tak znowu super jest mieć cd i wzmaka 1 firmy jak CA, Rotel, Roksan czy Audiolab. Brzmieniem cd innej marki można nadrobić coś czego brakuje we wzmaku. Z pewnością nie chcę rozlazłego cd, raczej w miarę szybkiego (rock) i z dobrymi wokalami (Pink Floyd, Dead Can Dance). Nie zależy mi na basach, jestem średnicowcem ze średnicą górną, nie cierpię wyostrzeń na górze.

Z nowych stać mnie na Pioneer PD-50, CA ale to nie było nigdy moje brzmienie, Xindak 06 oraz Marantz 6005 jako 2 faworyci. Z używek dochodzi Arcam cd72 lub oppo se jak trafię.

Czy coś z tego jest uzawane za dobry lub wyraźnie zły wybór do Audiolaba? Chętnie skróciłbym listę odsłuchu do 3 cdeków:)

1. Kupując urządzenia tego samego producenta masz pewność że jedno urządzenie nadrabia braki drugiego a nie że pogłębia jego niedoskonałości .

2. Z w/w CD król jest tylko jeden - Pioneer PD-50 (chodzą teraz po 1750 zł) . Pozostałych możesz nie brać pod uwagę.

3. Czy interesowałeś się sprzętem używanym ?

Gość numik

(Konto usunięte)

owszem, ale Audiolabów mało i drogie. To nie jest tak, że kiedyś nie kupię, teraz nie mam kasy. Z używanych miałbym na Matantza 6003, Cambridge i Arcama 72. Pioneera może w poniedziałek odsłucham, SACD i DAC robią wrażenie. Po prostu nigdy nie słyszałem, podobnie jak Xindaka i dlatego chcę to porównać z Oppo i Marantzem, CA dam szansę ale pewnie szansa nie potrwa długo;p;p. Te 2 tysiące przed negocjacjami za nówkę to mój max, połowę brałbym w raty.

 

maranzta:), edycja też nie działa

Mam Audiolaba 8200CD i nie myślę o zadnym innym odtwarzaczu dacu czy plikach. Cena nowego nie jest mała lecz w zamian masz spokój na lata o ile brzmienie takiego zestawu będzie Ci odpowiadać. Ponadto Audiolab pozwala na długą zabawę swoimi klockami w miarę rosnącej zasobności i zmieniających się warunkach. Jest to chyba jedyna firma która traktuje w miarę uczciwe swoich klientów tj nie tworzy licznych serii danej grupy urządzeń. To co oferuje jest najlepszym rozwiązaniem w danej kategorii. Polecam

Mam Audiolaba 8200CD i nie myślę o zadnym innym odtwarzaczu dacu czy plikach. Cena nowego nie jest mała lecz w zamian masz spokój na lata o ile brzmienie takiego zestawu będzie Ci odpowiadać. Ponadto Audiolab pozwala na długą zabawę swoimi klockami w miarę rosnącej zasobności i zmieniających się warunkach. Jest to chyba jedyna firma która traktuje w miarę uczciwe swoich klientów tj nie tworzy licznych serii danej grupy urządzeń. To co oferuje jest najlepszym rozwiązaniem w danej kategorii. Polecam

 

Gdzieś w jakimś wątku typu "najgorsze zakupy" pisałem jak nabyłem ten CD i po podłączeniu się dosłownie przeraziłem, oddałem go tego samego dnia. To urządzenie nie gra ani z CD ani z USB, miałem w tym samym czasie gościnnie w domu XDA-1 kosztującego z drugiej ręki jakieś 700-900zł więc nie ma się co spuszczać nad walorami brzmieniowymi, to tanie urządzenie i tanio gra, nie mniej zmasakrował tego audiolaba detalami, klarownością, wokalem i przestrzenią. Z odtwarzaczem Pioneer PD-50 nie miałem styczności.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

To był model V12 z nowym softem (pamiętam że był szum w okół softu bo niby miał grać lepiej) i tym wyświetlaczem "oled" czy jak mu tam, więc nie wiem czy coś nowszego jeszcze jest teraz? Za ówczesną nówkę blisko 4,5koła to rozbój w biały dzień za taki dźwięk.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

To był model V12 z nowym softem (pamiętam że był szum w okół softu bo niby miał grać lepiej) i tym wyświetlaczem "oled" czy jak mu tam, więc nie wiem czy coś nowszego jeszcze jest teraz? Za ówczesną nówkę blisko 4,5koła to rozbój w biały dzień za taki dźwięk.

Nie wiem opteron do czego podpiąłeś tego Audiolaba. U mnie chodzi z Roksan K2 i jestem zadowolony. Być może brzmienie Ci nie podeszło.

Mam Audiolaba 8200a. Początkowo grał z Dali Concept 6 a teraz z Acoustic Energy Neo 4 v2. Też szukałem CD. Słucham dużo rocka, jazz i regge. Wypożyczałem cd-ki ze sklepu na odsłuchy u siebie. Słuchałem Marantza 6005, Pioneera pd-50, Audiolaba 8200cd oraz CA Azur 351. Takie miałem od ręki w Poznaniu. Zakupiłem Cambridge gdyż najlepiej zgrał się z pozostałą resztą. Najgorzej wypadł Pioneer, bardzo dobrze cd Audiolaba (ale kolosalna różnica w cenie nie zrekompensowała różnicy w brzmieniu), Marantz zagrał zbyt jasno i ostro a Pioneer nijako. Wybrałem więc złoty środek pod względem ceny i brzmienia. Obecne modele CA brzmią zupełnie inaczej niż większość je tu opisuje. Może stare modele były jasne, suche i sterylne (nie słuchałem starszych) ale te nowe (oprócz cd słuchałem wzmacniacze 651 i 351) brzmią delikatnie ciepło, szczegółowo z dobrym basem nawet bardzo dobrym przez co dźwięk jest nasycony i kompletny. Krótko mówiąc są muzykalne. Dodam, że ten CA 351 jest genialnie jak na swoją cenę wykonany i prezentuje się super.

 

Napiszę jeszcze odnosząc się do cd Audiolaba. Gość który go oddał tego samego dnia po zakupie popełnił błąd. Ten sprzęt trzeba włączyć minimum na 24h z zapuszczoną płytą i dopiero potem zacząć odsłuch. Napisali o tym w jakimś teście. Nie wierzyłem w to dopóki sam się nie przekonałem. Nie mam zielonego pojęcia jak to się dzieje ale wygrzany cd Audiolaba jest po prostu dobry.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.