Cocomo, panienki i rachunki na kilka tysięcy złotych

[parantulla]

Sezon ogórkowy w pełni...

[leon28]

to nie seson ogorkowy, tylko normalnosc. wiem, ze czasami ciezko to zrozumiec, ale sa kraje, gdzie czlowieka nie traktuje sie prewencyjnie jak zlodzieja i oszusta. a takie cos, jak jest z tym smiesznym cocomo nigdy w zyciu nie mialoby miejsca.

[kubeck]

W tym złodziejskik kraju istniejacym tylko teoretycznie to człowiek juz się nawet nawalic do nieprzytomnoiści i przepuścić fortuny w uczciwy sposób nie może.

 

Nie dziwi natomiast, że takie praktyki złodziejskie rozwijane są na wybrzeżu. Tamtejsza mafia dorwała sie do władzy w Polsce 26 lat temu i rozszerzyła swoje zwyczaje na cały kraj i wszystkie dziedziny zycia. Oni to nazwali "gospodarką wolnorynkową"... W sumie jeden w.uj pod jakim hasłem okrada się ludzi.

Edytowane 27 Lipca 2015 przez kubeck

[leon28]

W tym złodziejskik kraju istniejacym tylko teoretycznie to człowiek juz się nawet nawalic do nieprzytomnoiści i przepuścić fortuny w uczciwy sposób nie może.

 

Nie dziwi natomiast, że takie praktyki złodziejskie rozwijane są na wybrzeżu. Tamtejsza mafia dorwała sie do władzy w Polsce 26 lat temu i rozszerzyła swoje zwyczaje na cały kraj i wszystkie dziedziny zycia. Oni to nazwali "gospodarką wolnorynkową"... W sumie jeden w.uj pod jakim hasłem okrada się ludzi.

to nie jest tylko wybrzeze. takie cuda istnieja w calym kraju. niestety. jak wiesz komu sie oplacac, to mozesz smiac sie uczciwym ludziom w twarz.

[kubeck]

No przeciez napisałem że sie rozszerzyły na cały kraj :-) Przylazło to mendziarstwo z wybrzeża z tą całą ich "Solidarnością" co to była tak bardzo socjalistyczna, że aż sie stała liberalna w 1989 roki - i nazwała złodziejstwo wolnym rynkiem.

[leon28]

No przeciez napisałem że sie rozszerzyły na cały kraj :-) Przylazło to mendziarstwo z wybrzeża z tą całą ich "Solidarnością" co to była tak bardzo socjalistyczna, że aż sie stała liberalna w 1989 roki - i nazwała złodziejstwo wolnym rynkiem.

akurat ta "firma" rozpanoszyla sie przychodzac z poludnia. jak zwal tak zwal, gosc odp** juz niejeden numer i normalny czlowiek do konca zycia mialby garba komorniczego, a ten....

[kubeck]

W Polsce w ogóle jest duża tolerancja na oszustów. I to powszechna. Tak samo w Sądach i na Policji jak i wśród społeczeństwa.

 

W Polsce każdy uważa się za cwanego i sprytnego. Jeśli ktoś mówi, że został oszukany to publiczność zaraz mu odpowie że sam jest sobie winien. bo przecież nikt z publiczności nigdy w życiu nie dałaby się tak oszukać! Bo przecież w Polsce są sami cwaniacy i nie ma na nich ch... we wsi co by ich był w stanie oszukać!. Oszukać się dają tylko frajerzy.

 

I masz uzewnętrznienie tego poglądu także w tym wątku... Niestety. przekłada się to na zachowania znacznie bardziej powszechne niż tylko balansowanie w nocnych klubach.

 

mój kolega ma ciotkę, altzhaimerem, niedowidzącą i niedosłyszącą. Co miesiąc średnio podpisuje trzy umowy - na gaz, prąd, telefon, telewizję itp. - podsuwane jej przez jakichś agentów, ajentów - sprzedawców.

On te umowy oczywiście zrywa bo są nie ważne z mocy prawa (na szczęście mamy takie "socjalistyczne" prawo konsumenta).

Ale wystarczy na tę osobę popatrzeć żeby stwierdzić że nie jest świadoma swoich czynów. Mimo tego żadnej łajzie która jej podtyka te umowy nie spadnie włos z głowy. Żaden Sąd im się do dupy nie dobierze i nie przywali wielomilionowej kary dla firmy stosującej takie praktyki.

Dlatego w Polsce nie będzie normalniej i uczciwiej. Bo tu zwykłego oszusta, szuje i mendę traktuje się jak biznesmena, który ma prawo usiłować oszustwa zawsze kiedy może.

[muls]

dosc ostre kupki walisz mlodziencze.Kluby gogo sa na calym swiecie i wiekszosc nigdy nie slyszala o solidarnosci.

 

a polska nigdy nie byla i nie bedzie pempkiem europy.

Edytowane 27 Lipca 2015 przez muls

[wiatrak]

A tam młodzieńcze, starego druha Kubryka nie poznajesz? Zdziadział muls już do reszty.

[muls]

tak ostro stroii sie w pieluchy ze rozpoznac trudno.

[Vlado]

Każdy ma prawo do poprawy własnego wizerunku. Kubryś jako kubeck może być całkiem odmienionym userem. Na razie nie jest źle.

Naiwny jestem? :-)

[Gość NEWNEW]

Nie sposób nie zgodzić się z postawioną przez kolegę Kubecka diagnozą sytuacji...

Edytowane 27 Lipca 2015 przez tomkly

[parantulla]

to nie seson ogorkowy, tylko normalnosc. wiem, ze czasami ciezko to zrozumiec, ale sa kraje, gdzie czlowieka nie traktuje sie prewencyjnie jak zlodzieja i oszusta

Za to banki się traktuje jak dojne krowy, które mają z własnej kasy (czyli de facto z kieszeni swoich klientów) pokryć straty kolejnego biednego pokrzywdzonego,

który w polskim sądzie został wyśmiany i odesłany do domu z kwitkiem, bo jak zwykle nie ma ani jednego dowodu na potwierdzenie zarzutów pod adresem Cocomo.

W krwi i moczu pacjenta zero śladów jakichkolwiek podejrzanych substancji, które to rzekomo barman miał do piwa bidulkowi dosypać,

a w opowiastki o tym, że kurewka pin do karty pacjenta podejrzała i dokonała jedenastu transakcji (jak? w jaki sposób?) o których on biedny nic nie wiedział,

to trzeba mieć umysł dziewięciolatka, żeby w takie naiwne pierdy uwierzyć. Poza tym pragnę nieśmiało zwrócić uwagę wszystkich niezdrowo podnieconych na fakt,

że przedmiotem sprawy w tym "normalnym kraju" było to czy bank ma sponsorować wycieczkę do Polski klienta, a nie to czy pracownicy Cocomo go uśpili i okradli,

ale przecież kto by tam się czepiał szczegółów i zwracał uwagę na jakieś nieistotne drobnostki, ważne że jest Cocomo, dziwki, narkotyki, ofiara, bla, bla, bla...

[leon28]

Za to banki się traktuje jak dojne krowy, które mają z własnej kasy (czyli de facto z kieszeni swoich klientów) pokryć straty kolejnego biednego pokrzywdzonego,

który w polskim sądzie został wyśmiany i odesłany do domu z kwitkiem, bo jak zwykle nie ma ani jednego dowodu na potwierdzenie zarzutów pod adresem Cocomo.

W krwi i moczu pacjenta zero śladów jakichkolwiek podejrzanych substancji, które to rzekomo barman miał do piwa bidulkowi dosypać,

a w opowiastki o tym, że kurewka pin do karty pacjenta podejrzała i dokonała jedenastu transakcji (jak? w jaki sposób?) o których on biedny nic nie wiedział,

to trzeba mieć umysł dziewięciolatka, żeby w takie naiwne pierdy uwierzyć. Poza tym pragnę nieśmiało zwrócić uwagę wszystkich niezdrowo podnieconych na fakt,

że przedmiotem sprawy w tym "normalnym kraju" było to czy bank ma sponsorować wycieczkę do Polski klienta, a nie to czy pracownicy Cocomo go uśpili i okradli,

ale przecież kto by tam się czepiał szczegółów i zwracał uwagę na jakieś nieistotne drobnostki, ważne że jest Cocomo, dziwki, narkotyki, ofiara, bla, bla, bla...

zastanawia mnie jedna rzecz

cocomo bronisz jak czestochowy natomiast wystarczy, ze ktos probuje sprzedac jakis gowniany towar na allegro czy gdzie indziej, gdzie kwota sprzedazy to nierzadko ponizej 100 i tam wtedy dajesz sie ponosic fantazji opisujac te transakcje, jakbys co najmniej opisywal watergatte.

Edytowane 28 Lipca 2015 przez leon28

[parantulla]

A mnie zastanawia inna rzecz.

Rzucasz bezpodstawne zarzuty brane z kapelusza pod adresem Cocomo i mieszasz ludzi tam pracujących z gównem,

a poproszony o jakikolwiek dowód, choćby cień dowodu w sprawie, namolnie wracasz do moich wpisów o cepach z Allegro.

Co ma piernik do wiatraka?

Mam po prostu swoje zdanie na temat i tyle. A Ty? Masz swoje? Czy w zupełności Ci wystarczy to co przeczytasz na onet.pl?

[wiatrak]

Widać, bold to za mało. To raz jeszcze:

 

"na filmie z klubu widać, że gdy siedzi na kanapie i wstukuje numer, na czytnik kart płatniczych patrzą uważnie kelnerka oraz siedząca obok striptizerka"

 

Tak w ramach hobby se patrzą, lub w ramach ćwiczenia wzroku. Bezpodstawne mieszanie ludzi z błotem?

[leon28]

A mnie zastanawia inna rzecz.

Rzucasz bezpodstawne zarzuty brane z kapelusza pod adresem Cocomo i mieszasz ludzi tam pracujących z gównem,

a poproszony o jakikolwiek dowód, choćby cień dowodu w sprawie, namolnie wracasz do moich wpisów o cepach z Allegro.

Co ma piernik do wiatraka?

Mam po prostu swoje zdanie na temat i tyle. A Ty? Masz swoje? Czy w zupełności Ci wystarczy to co przeczytasz na onet.pl?

 

czlowieku po prostu wiem wiecej o dzialalnosci jasia szybawskiego niz ty. tyle.

a co do gowna, to nie chce mi sie teraz cytowac twoich wpisow, gdzie praktycznie kazdego wlasnie tym obrzucasz.

[parantulla]

Potraficie odróżnić dowody od przypuszczeń rzekomej ofiary i spekulacji marnego dziennikarzyny?

Skoro go okradli, to powinni siedzieć. Cała trójka. Kelnerka i striptizerka bo patrzyły oraz barman który dosypywał.

Czy komukolwiek postawiono jakiekolwiek zarzuty w tej sprawie? Proszę słucham, komu i jakie, konkretnie.

 

czlowieku po prostu wiem wiecej o dzialalnosci jasia szybawskiego niz ty. tyle.

a co do gowna, to nie chce mi sie teraz cytowac twoich wpisow, gdzie praktycznie kazdego wlasnie tym obrzucasz.

Człowieku płyta ci się zacięła.

To twoje "wiem więcej niż ty" już ze sto razy tutaj czytałem i ze dwieście razy o obrzucaniu wszystkich uczciwych i niewinnych jak ci klienci Cocomo.

[leon28]

Potraficie odróżnić dowody od przypuszczeń rzekomej ofiary i spekulacji marnego dziennikarzyny?

Skoro go okradli, to powinni siedzieć. Cała trójka. Kelnerka i striptizerka bo patrzyły oraz barman który dosypywał.

Czy komukolwiek postawiono jakiekolwiek zarzuty w tej sprawie? Proszę słucham, komu i jakie, konkretnie.

 

 

Człowieku płyta ci się zacięła.

To twoje "wiem więcej niż ty" już ze sto razy tutaj czytałem i ze dwieście razy o obrzucaniu wszystkich uczciwych i niewinnych jak ci klienci Cocomo.

nie zdazylem wyedytowac poprzedniego postu, a ty juz na posterunku. po prostu o dzialalnosci tego klubu i nie tylko wiem wiecej niz ty o osobach, ktore tak lekko mieszasz z gownem, opisujac ich przygody ze sprzedaza na alle... i innych portalach. tam nie masz skrupolow i bez jakichkolwiek dowodow barwnie opisujesz, jakie to walki tam odchodza.

udajesz glupiego, czy rzeczywiscie tego nie widzisz?

[parantulla]

No za to ty to chyba niczego nie udajesz, skoro nie widzisz różnicy pomiędzy popychaniem rupieci po kilka stów na Allegro,

a okradaniem ludzi na setki tysięcy złotych przez obsługę lokalu w którym dosypuje się ofiarom proszki do drinków.

[suluben]

Z jednej strony, następca Ryszarda Grobelnego na stanowisku prezydenta Poznania, Jacek Jaśkowiak, próbuje wyGoGonić kluby ze Starego Rynku, z drugiej strony odezwał się potężny autorytet w ich obronie. Otóż major Wojciech Suchodolski zabrał głos (podlaski ws. wielkopolski):

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wiatrak]

Tymczasem nad Zatoką:

 

"Kilkudziesięciu policjantów weszło w nocy do jednego z nocnych klubów ze striptizem w centrum Gdańska. W ramach olbrzymiej, zaplanowanej akcji znaleziono środki psychoaktywne w drinkach i zatrzymano 22 osoby.

 

Tuż po godz. 2 w nocy do naszego Raportu z Trójmiasta zaczęły spływać informację o dużej liczbie policjantów w jednym z klubów przy ul. Długi Targ w Gdańsku. Czytelnicy informowali nas, że do klubu striptizem - Obsession "zawitał dziś prokurator, kryminalni, karetka i ze cztery radiowozy".

 

- To największa, jak dotąd, operacja na Pomorzu wymierzona w proceder oszustw dokonywanych w nocnych klubach - podkreśla Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Zatrzymano w sumie 22 osoby oraz zabezpieczono materiał dowodowy w drinkach.

.

W nocne działania, które rozpoczęły się po godz. 1, zaangażowanych było blisko 80 policjantów oraz m.in. eksperci z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Gdańsku, funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej, biegli z zakresu chemii.

 

Zatrzymano głównie kobiety, pracownice, ale też menadżerkę klubu. Od klientów na miejscu pobierano krew i mocz do badań - było to konieczne, bo środki po upływie doby znikają z organizmu i są niewykrywalne. Chemicy także na miejscu badali wszelkie podejrzane substancje, które tam zabezpieczono. Pierwsze badania potwierdziły w serwowanych tam drinkach obecność środków psychoaktywnych.

 

Akcja policyjna jest reakcją na liczne zgłoszenia klientów tego klubu, którzy zarzucają pracownikom nielegalny proceder. Klienci sieci klubów - głównie turyści, skarżyli się wielokrotnie na wysokie rachunki, jakie przyszło im płacić za alkohol twierdząc, że mogli być odurzani środkami podanymi w drinkach. Kwoty jakie tracili w tych lokalach po kilkugodzinnym pobycie zazwyczaj sięgały od kilku do nawet kilkuset tysięcy złotych.

 

Policjanci w ostatnich miesiącach przejęli z komisariatów kilkadziesiąt postępowań, które poddali analizie. Funkcjonariusze przesłuchali kilkadziesiąt osób, przeanalizowali wielogodzinne nagrania z kamer znajdujących się w lokalu i bardzo dokładnie porównywali wszystkie zdarzenia skupiając się na informacjach przekazanych przez pokrzywdzonych.

 

- W sobotę nastąpi ciąg dalszy czynności policji i prokuratury w tej sprawie. Od rana przesłuchiwane będą zatrzymane kobiety - wyjaśnia Siewiert.

 

Klub Obsession jeszcze do września 2015 roku funkcjonował pod marką Cocomo. Sieć obecna była w całej Polsce. Zarządzała nimi krakowska spółka Event, założona przez Jana Dobiesława Szybawskiego. Gdy do prokuratur w całym kraju zgłaszali się kolejni ogołoceni klienci Cocomo (rekordzista wydał w Poznaniu milion złotych), kluby zmieniły nazwy, a lokalami zarządza inna spółka - KR3 z Hrubieszowa."

 

Źródło:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ciekawe, czy akcja skończy się wyrokami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Less]

Wreszcie coś zrobili.

[vladomir]

Wreszcie coś zrobili.

 

Dobra zmiana.

[Krak_oN]

znaleziono środki psychoaktywne w drinkach

 

Najprawdopodobniej w takim celu aby ofiary na tyle zamulić żeby je potem opędzlować z kasy, wszystkie jest oczywiście przećwiczone (przez całe towarzystwo) i perfekcyjnie dograne, i tak że na kamerach tego nie będzie widać. Potem nikt nic nie udowodni ani się nie będzie publicznie z tym afiszować.

[Less]

Jeżeli środki stwierdzono w serwowanych drinkach, to już żadne kamery nie będą potrzebne. Restaurator odpowiada za to, co podaje.

[electro]

Kiladziesiąt tysięcy za drinki to w sumie dużo, a nawet na naszym forum ile się ta sprawa nierozwiazywalna ciagnie. Musieli miec bandyci dobra ochronę w strukturach administracyjnych państwa, które istnieje teoretycznie.

[Krak_oN]

Musieli miec bandyci dobra ochronę w strukturach administracyjnych państwa, które istnieje teoretycznie.

 

To jest pewne i oczywiste, co do tego nie ma żadnych wątpliwości.

 

Restaurator odpowiada za to, co podaje.

 

''Restaurator'' ;)

[electro]

Na szczescie w koncu policjanci wszystko znalezli, prochy na zapleczu, prochy w drinkach. Nierozwiazywalny od 2014 roku problem rozwiazano w jeden dzien!

[Krak_oN]

rozwiazano

 

''rozwiazano'' chyba tylko dla poprawy statystyki ''wykrywalności grup przestępczych '' , skoro ten problem już tyle czasu (się ciągnie) raz to znika z jednego miejsca a zaraz pojawia się w drugim, to daje to do myślenia.