Skocz do zawartości
IGNORED

Forum - funkcjonalność, sprawy techniczne i organizacyjne


Rekomendowane odpowiedzi

Czyżby?

To w takim razie jak wytłumaczysz ukrycie tematu, który nie naruszał w żadnym punkcie regulaminu?

Moderacja przy tym kroku nabrała wody w usta i mimo wielokrotnych próśb nie podała powodów swojego postępowania. Mało tego przez długi okres czasu pytana udawała, że nie ona to zrobiła. Wydaje się jednak, że jest jakaś ,,linia partii'' którą broniliście ukrywając bardzo popularny temat. Z jakichś niewyjaśnionych powodów stał się dla Was niewygodny.

Ja rozumiem, że słusznie rozumiesz rolę moderacji, tylko niestety my na własnej skórze odczuwamy całkiem inne jej działanie.

 

Nikt nie nabrał wody w usta. Jak mają tłumaczyć się z decyzji moderatorzy, którzy danego tematu nie ruszali/moderowali? Wielokrotne prośby nazywasz powtarzaniem swojego żądania do tych samych moderatorów, którzy przestali Ci odpowiadać, bo co nowego mają napisać, skoro to nie oni modyfikowali temat? Pisałeś jak Ci sugerowali do Administracji forum?

 

Wszystkie sugestie o linii partii opatrzę tylko informacją, że naprawdę wiele osób na forum szuka wyjaśnień prostych okoliczności w teoriach spiskowych, ciemnych interesach, etc.

Ja rozumiem, że tak jest łatwiej tłumaczyć sobie rzeczywistość, ale to jest pewien wybór danej osoby niemający nic wspólnego z rzeczywistością.

 

Ja nie zamierzam więcej wypowiadać się w sprawie tego tematu i udowadniać ponownie, że nie jestem wielbłądem.

 

A jakby funkcjonował Mod1, Mod2, Mod3, itd to problemu personalnego nie byłoby. Można by wtedy jedynie rozważać faktycznie jakość pracy moderacji a nie konkretne personalia, osobiste sympatie, etc.

 

Ależ chodzi właśnie o to, by móc łatwiej dopieprzać konkretnym moderatorom, a nie moderacji. Nawet sobie Panowie i Panie nie zdajecie sprawy ile wyrzutów, odwetowego ścieku i ataków płynie do konkretnych moderatorów, często nawet bez uzasadniednia i na ślepo. Przejrzyjcie forum wcześniej jak to po każdych punktach ukarani latali po forum i strzelali Rejtana, że ten a ten moderator jest oszołomem i jego sprawiedliwego baranka o nieposzlakowanej opinii ukarał bez przyczyny. Ludzie lubili lincze, od zawsze.

W przypadku gdy punkty przyznaje Moderacja jako organ część tych problemów odchodzi, i odwoływać można się do Administracji jako instancji wyższej. Tak funkcjonują urzędy i cywilizowane procedury.

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ależ chodzi właśnie o to, by móc łatwiej dopieprzać konkretnym moderatorom, a nie moderacji. Nawet sobie Panowie i Panie nie zdajecie sprawy ile wyrzutów, odwetowego ścieku i ataków płynie do konkretnych moderatorów, często nawet bez uzasadniednia i na ślepo.

 

Dokładnie. Zdaję sobie z tego sprawę, stąd moje posty. Ale jak widzę, raczej nie spotykają się one ze zrozumieniem, co niestety zdaje się potwierdzać postawioną przez Ciebie tezę.

Ależ chodzi właśnie o to, by móc łatwiej dopieprzać konkretnym moderatorom, a nie moderacji.

Kij zawsze ma dwa końce. Bo tym samym wszyscy moderatorzy są widziani jako ten najgorzszy.

Każde uśrednianie nie wpływa na podnoszenie kwalifikacji i jakości. A często wśród moderatorów są równiez tacy, co się do tej funkcji nie nadają.

Jawność, choć kłopotliwa i często przysparzająca stresów jest zawsze pozytywna w końcowym rozrachunku. Z "tajemniczych strzałów z za kanapy" cieszą się jedynie jednostki niedorozwinięte emocjonalnie, tchórzliwe i zakompleksieone.

Przecież wiadomo - moderator.

 

Czyli tłumaczenie, że to "automat" jest takie sobie, bo wystarczy dać "pacjentowi" trochę punktów i pozamiatane.

 

Mylisz się, przełożonym moderacji jest administrator.

 

Czyli informatyk, który i bez tego ma kupę pracy. Naprawdę uważam, że taki Nadmoderator uporządkowałby ewentualne odwołania od decyzji moderatorów.

 

Jak mają tłumaczyć się z decyzji moderatorzy, którzy danego tematu nie ruszali/moderowali?

 

Czyli co, jest jakaś furtka w oprogramowaniu, że nie wiadomo kto podjął daną decyzję? Bo jak nie, to taki właśnie Nadmoderator powinien to sprawdzić, wyjaśnić sprawę z danym moderatorem i poinformować forumowicza.

Kij zawsze ma dwa końce. Bo tym samym wszyscy moderatorzy są widziani jako ten najgorzszy.

Każde uśrednianie nie wpływa na podnoszenie kwalifikacji i jakości. A często wśród moderatorów są równiez tacy, co się do tej funkcji nie nadają.

Jawność, choć kłopotliwa i często przysparzająca stresów jest zawsze pozytywna w końcowym rozrachunku. Z "tajemniczych strzałów z za kanapy" cieszą się jedynie jednostki niedorozwinięte emocjonalnie, tchórzliwe i zakompleksieone.

 

Jar, wiele racji w tym co napisałeś. Osobiście uważam, że trzeba gdzieś znaleźć punkt równowagi między tymi dwoma końcami kija. Osobiście jestem również przekonany, że transparentność jest podstawą relacji zaufania. Niemniej, wymagania należy stawiać zarówno moderatorom, jak i użytkownikom. Podkreślam - nie chodzi tu jednak o uciechę z tajemniczych strzałów, a o funkcjonalność właśnie. Należy więc postawić pytanie, o zyski i koszty jawności moderacji. Aby nie było nieporozumień - nie otwieram tego wątku i nie stawiam pytania w celu rozpoczęcia debaty, a po prostu na głos wyrażam swoje zdanie jako użytkownika.

Powrót po dłuższej przerwie...

Jawność sądów to podstwa ich prawidłowego działania. Sądy kapturowe zawsze służyły "sprawie" a nie sprawiedliwości.

 

Ale nie o sądach tutaj mowa, a o służbie porządkowej. Nie ważne, czy to aspirant Kowalski, czy szeregowy Wańka wlepił mandat - ważne, że zrobiła to policja. Na działanie policji przysługuje skarga do sądu i wtedy ważne staje się, czy to Wańka, czy Kowalski i za ewentualne uchybienia oni odpowiadają.

Prawda?

Powrót po dłuższej przerwie...

Każdy policjant ma swój numer identyfikacyjny - nie występuje bezosobowo.

I musi przedstawić się ze stopnia, imienia, nazwiska i jednostki jeśli podejmuje czynności wobec ciebie.

To też jest zasada, bez której trudno sobie wyobrazić prawidłowe wykonywanie prawa.

Dobrze zauważyłeś "Do Sądu"

Ale czy nasz Sąd w ogóle funkcjonuje? Gdzie i jak można sprawdzić jak funkcjomuje? Czy to nie ściema na potrzeby tłumu?

Każdy policjant ma swój numer identyfikacyjny

 

Jest to jakiś trop/pomysł. Z tym, że w przypadku gdy na forum jest 5 modów na krzyż napisanie skargi do Admina i tak skutkuje zazwyczaj łatwym ustaleniem kto co zrobił.

Ja nie bronię anonimowości moderatorów - wszyscy występujemy tutaj pod swoimi nickami. Tylko w jednym przypadku nie widać, który z modów zadziałał - w przypadku dawania punktów. Modyfikacja ta została wprowadzona kilka miesięcy temu, gdy ilość szlamu odwetowego osiągnęła apogeum. Bronisz, Ty i kilku Kolegów słusznego prawa do wiedzy nt. danych funkcjonariusza, ale to prawo wcześniej zostało nadużyte i zdeptane przez innych forumowiczów. Dlatego zasada została zmieniona, a nie po to, by moderacja hasała sobie swobodnie i pałowała kogo chce. Pamiętajmy o tym.

Powrót po dłuższej przerwie...

Proszę podać przykłady funkcjonowania tu możliwości odwoływania się od decyzji modów czyli wspomnianego forumowego Sądu. Jeśli nie ma Sądu to jest bezprawie.

Modyfikacja ta została wprowadzona kilka miesięcy temu, gdy ilość szlamu odwetowego osiągnęła apogeum. Bronisz, Ty i kilku Kolegów słusznego prawa do wiedzy nt. danych funkcjonariusza, ale to prawo wcześniej zostało nadużyte i zdeptane przez innych forumowiczów.

 

To tak odpowiedzialnością zbiorową zalatuje jednak.

ale to prawo wcześniej zostało nadużyte i zdeptane przez innych forumowiczów.

Prawo do wolności jest nadużywane od zawsze, czy oznacza to, że ludzi trzeba go pozbawić?

To nie jest argument w tej dyskusji.

Moderacja ma być wygodnym i tanim sposobem na w miarę normalne funkcjonowanie forum. W tej sytuacji właściciel dopuszcza działania tendencyjne i dyskryminujące forumowiczów. Twierdzenie o możliwości odwoływania się od ich decyzji to ściema nie mająca nic wspólnego z prawdą.

Proszę podać przykłady funkcjonowania tu możliwości odwoływania się od decyzji modów czyli wspomnianego forumowego Sądu. Jeśli nie ma Sądu to jest bezprawie.

 

Wielokrotnie o tym pisano, ale dla Ciebie specjalnie jeszcze raz: Administracja.

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Nikt nie nabrał wody w usta. Jak mają tłumaczyć się z decyzji moderatorzy, którzy danego tematu nie ruszali/moderowali? Wielokrotne prośby nazywasz powtarzaniem swojego żądania do tych samych moderatorów, którzy przestali Ci odpowiadać, bo co nowego mają napisać, skoro to nie oni modyfikowali temat? Pisałeś jak Ci sugerowali do Administracji forum?

 

Wszystkie sugestie o linii partii opatrzę tylko informacją, że naprawdę wiele osób na forum szuka wyjaśnień prostych okoliczności w teoriach spiskowych, ciemnych interesach, etc.

Ja rozumiem, że tak jest łatwiej tłumaczyć sobie rzeczywistość, ale to jest pewien wybór danej osoby niemający nic wspólnego z rzeczywistością.

 

Ja nie zamierzam więcej wypowiadać się w sprawie tego tematu i udowadniać ponownie, że nie jestem wielbłądem.

Przecież dostałem informację, ze to moderacja przeniosła temat. Ale do tej pory nikt z moderatorów się do tego kroku nie przyznał, nie wytłumaczył dlaczego to zrobił.

Oczywiście kazano mi pytać administrację. Ale ja chciałbym dostać odpowiedz z uzasadnieniem od tego kto to zrobił a nie od jego zwierzchnika.

Poza tym to był bardzo popularny temat istniejący na forum bardzo długo i sporo osób w nim pisało. Jako gospodarz tego tematu chciałbym żeby publicznie ich wszystkich poinformowano dlaczego i na jakiej podstawie ich wypowiedzi zostały ukryte. Odpowiedz na priv, niejawna mnie nie interesuje. Natomiast bardzo mnie interesuje dlaczego ta odpowiedz nie może być jawna i ogólnie dostępna?

 

Osobiście jestem również przekonany, że transparentność jest podstawą relacji zaufania.

Sam popatrz i pomyśl, ze top co piszesz ma się nijak do Twojej wcześniejszej wypowiedzi.

Prawo do wolności jest nadużywane od zawsze, czy oznacza to, że ludzi trzeba go pozbawić?

To nie jest argument w tej dyskusji.

 

Ok, racja.

Jak wyobrażacie sobie jednak jego realizację biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia, że każde punkty praktycznie wywoływały retorsje i ataki na moderację?

Oczywiście możnaby przywrócić jawność punktów, ale jeśli po nich w odpowiedzi na ataki ukaranych moderacja będzie walić punktami za atak odwetowy podniesie się znowu larum, że bezprawie, zamordyzm, etc. - czyli dokładnie jak jest teraz, a własciwie przewiduję, że pewnie gorzej.

Powrót po dłuższej przerwie...

To tak odpowiedzialnością zbiorową zalatuje jednak.

 

Zależy, jak na to spojrzeć oczywiście. Naczelną racją tej zmiany był jednak pragmatyzm. Oczywiście można to przechcić i zarzucić, że to samowola, lenistwo, oportunizm, karłowatość moderacji.

Ja przyjmuję do wiadomości, że brak info o tym który mod ukarał obniża przejrzystosć decyzji na forum, ale za równie ważne, jeśli nie naczelne pytanie uważam następujące: po co Użytkownikom ta wiedza i do czego zamierzają jej użyć? Bo pamiętajmy, że dyskusja o prycypiach demokracji, wolności, prawa, etc. w kontekście forum internetowego może być cokolwiek... przesadzona. W przeciwnym razie należałoby ustanowić trójpodział władzy, urząd ochrony użytkowników, etc. Trochę nie ten kaliber.

Nie traktujmy też tej debaty jako ideologicznej, a jako dyskusję o tym jak sprawić, by możliwość wymiany poglądów na forum przebiegała w miarę sprawnie.

Pamiętajmy, to TYLKO forum internetowe, nie ring, nie mównica parlamentarna, nie sąd, etc.

 

Przecież dostałem informację, ze to moderacja przeniosła temat. Ale do tej pory nikt z moderatorów się do tego kroku nie przyznał, nie wytłumaczył dlaczego to zrobił.

 

Ale wiesz kto tego nie zrobił, bo wiesz kto Ci odpowiadał. Więc jeśli chcesz dociekać prawdy, pytaj może tych, którzy nie odpowiedzieli.

 

Oczywiście kazano mi pytać administrację. Ale ja chciałbym dostać odpowiedz z uzasadnieniem od tego kto to zrobił a nie od jego zwierzchnika.

 

Jak wyżej.

Ani ja, ani moderatorzy którzy odpowiedzieli Ci, że nie przenieśli tego tematu nie odpowiedzą Ci na to pytanie, bo nie mamy wglądu w historię, kto dokonał takiej zmiany.

 

Sam popatrz i pomyśl, ze top co piszesz ma się nijak do Twojej wcześniejszej wypowiedzi.

 

No niestety inaczej to postrzegam. Być może naiwne jest pisać o relacji zaufania w kontekście relacji na AS, ale na innych forach gdzie się udzielałem można było o takiej relacji mówić.

Co do mojej wcześniejszej wypowiedzi nie widzę niespójności. Wydawało mi się, że naświetliłem, iż chodzi tutaj o zaufanie+ transparentność vs. pragmatyzm w sytuacji braku zaufania i permanentnej krytyki moderacji (i to nie od 2 miesięcy, a od lat, więc krytyka ta nie ma związku z wprowadzeniem anonimowości przyznawania punktów).

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Ale wiesz kto tego nie zrobił, bo wiesz kto Ci odpowiadał. Więc jeśli chcesz dociekać prawdy, pytaj może tych, którzy nie odpowiedzieli.

romekjagoda

Przecież to jest bez sensu. Forumowicze nie bębą stukać do każdego z modów, zeby się cokolwiek dowiedzieć.

 

Jak wyżej.

Ani ja, ani moderatorzy którzy odpowiedzieli Ci, że nie przenieśli tego tematu nie odpowiedzą Ci na to pytanie, bo nie mamy wglądu w historię, kto dokonał takiej zmiany.

No i to właśnie chodzi. Nie chcę uzyskać odpowiedzi od osoby która tego nie zrobiła, tylko od tej która to zrobiła.

Dlatego też nie pytam administracji, skoro zrobiła to moderacja.

Nie rozumiem zupełnie, dlaczego jest to tak jawne, ze od paru miesięcy moderacja uparcie milczy w tej sprawie. Nie łatwiej się przyznać i uzasadnić swój krok? Nie byłoby niepotrzebnej pisaniny.

Edytowane przez HQ150

Ok, racja.

Jak wyobrażacie sobie jednak jego realizację biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia, że każde punkty praktycznie wywoływały retorsje i ataki na moderację?

Oczywiście możnaby przywrócić jawność punktów, ale jeśli po nich w odpowiedzi na ataki ukaranych moderacja będzie walić punktami za atak odwetowy podniesie się znowu larum, że bezprawie, zamordyzm, etc. - czyli dokładnie jak jest teraz, a własciwie przewiduję, że pewnie gorzej.

Trudno, z pewnymi rzeczami trzeba się pogodzić i być ponad tym. Taki jest świat ;)

Takie są skutki tej trudnej roli jaką się ochoczo, nieraz przyjmuje ;)

Bo niby dlaczego moderator ma być "chroniony" bardziej od innych użytkowników forum. Jak to mówią, trzeba mieć otwartą głowę i twardą dupę. :)

Emocje na ogół szybko wybuchają ale i szybko gasną...

Bo niby dlaczego moderator ma być "chroniony" bardziej od innych użytkowników forum. Jak to mówią, trzeba mieć otwartą głowę i twardą dupę. :)

 

Np. z podobnych powodów dla których pewni funkcjonariusze/urzędnicy są chronieni - bo zapewnia to możliwość wykonywania swoich obowiązków i w ostatecznym rozrachunku wydaje się być bardziej efektywne, niż poświęcanie czasu tych urzędników na zajmowanie się personalnymi konsekwencjami swoich decyzji podejmowanych w imieniu i na rzecz urzędu, który reprezentują.

 

Takie są skutki tej trudnej roli jaką się ochoczo, nieraz przyjmuje ;)

 

Tak, rozumiem ironię, ale jak odczytuję, to jej źródłem jest pokutujący pogląd, że ludzie na moderatorów się pchają oknami i drzwiami, bo to taka fajna funkcja. Więc skoro moderatorzy mają taką fajną funkcję, że mogą pałować i w ogóle, to niech nie użalają się, że za te profity musza ponosić pewne konsekwencje.

 

Przecież to jest bez sensu. Forumowicze nie bębą stukać do każdego z modów, zeby się cokolwiek dowiedzieć.

 

 

Bo mają stukać do Administracji jako organu odwoławczego.

Poza tym moderacja, na ile to możliwe, stara się koordynować swoje działania i operować jako moderacja, a nie moderator A, B, C, etc.

 

Nie rozumiem zupełnie, dlaczego jest to tak jawne, ze od paru miesięcy moderacja uparcie milczy w tej sprawie. Nie łatwiej się przyznać i uzasadnić swój krok?

 

Ale ja jako moderator nie wiem, który inny moderator to zrobił. Pisaliśmy już o tym wielokrotnie. Ty tego również nie wiesz. Jeśli chcesz to ustalić pisz do Administracji. Jeśli decydujesz, że z jakichś powodów do Administracji nie piszesz, to zaakceptuj fakt, że się nie dowiesz (skoro moderator który to zrobił sie nie melduje).

Nie wiem jak prościej Ci to wytłumaczyć.

 

Kończę ten OT, bo nie jestem w stanie dla Ciebie nic więcej zrobić, udzielić dodatkowych informacji, etc. i nie zamierzam tłumaczyć się za innych.

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Bo mają stukać do Administracji jako organu odwoławczego.

Poza tym moderacja, na ile to możliwe, stara się koordynować swoje działania i operować jako moderacja, a nie moderator A, B, C, etc.

romekjagoda

Żeby się odwoływać od czegokolwiek, trzeba poznać uzasadnienie ,, wyroku''.

Nie rozumiem dlaczego nie potrafimy się dogadać w tym wypadku. Pierw piszesz, że podstawą jest transparentność, potem że należy pytać tego kto coś wie na ten temat, ale to tylko puste slogany, bo już w moim konkretnym wypadku chciałbyś żeby było całkowicie odwrotnie.

Moderacja nie powinna być transparentna, a ja mam pytać dlaczego to ktoś zrobił i na jakiej podstawie kogoś zupełnie innego. I to jeszcze drogą niejawną w formie niejawnej prywatnej korespondencji.

Edytowane przez HQ150

bo już w moim konkretnym wypadku chciałbyś żeby było całkowicie odwrotnie.

 

Nic takiego bym nie chciał. I raczej sam wiesz, że starałem Ci się pomóc jak mogłem. Po prostu nie mam wiedzy, o którą pytasz i nie jestem w stanie pomóc - silnik forum nie rejestruje kto dokonał przeniesienia tego tematu. To nie jest zasłona dymna, brak woli, ani arogancja. Przykro mi, że nie mogę Ci pomóc.

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Nic takiego bym nie chciał. I raczej sam wiesz, że starałem Ci się pomóc jak mogłem. Po prostu nie mam wiedzy, o którą pytasz i nie jestem w stanie pomóc - silnik forum nie rejestruje kto dokonał przeniesienia tego tematu. To nie jest zasłona dymna, brak woli, ani arogancja. Przykro mi, że nie mogę Ci pomóc.

Przecież do Ciebie o to nie mam pretensji. Wręcz odwrotnie.

Tak jak piszesz z Twojej strony to nie jest: ,,zasłona dymna, brak woli, ani arogancja''. Ale z kogoś strony jest. I tylko o tym piszę. Więc jak się wypowiadasz o moderacji, to raczej pisz jak wygląda to z Twojej strony a nie ogólnie. Bo jak widzisz tu są rozbieżności. I to diametralne.

W każdym razie dzięki za dobre chęci z Twojej strony.

Edytowane przez HQ150
  • Moderatorzy

Przecież napisał, że we wtorek ... mało to wtorków ?

Cierpliwości królowie:)

Palton chyba faktycznie przyjął taktykę Darkula pt. "następny wtorek" :) Zresztą kto brał tą zapowiedź poważnie? Strzelam, że wkrótce Palton ogłosi że skrzynka PW była zapchana setkami próśb "użytkowników którzy tu już nie piszą przez trolli" i ubermoderator jednak się złamię się dla dobra ogółu :)

Zresztą co za różnica, gdbyby jak facet odszedł 1,5 roku temu to miałoby to sens, teraz to już musztarda po obiedzie...

-----------------

Mam propozycję.

Skoro pełnienie funkcji moderatora pod własnym nickiem jest takie stresujące dla naszych dzielnych szeryfów,

to może weźcie sobie pousuwajcie te zielone podpisy pod awatarem i nikt nie będzie was po nicku szarpał. Proste.

Moderujcie sobie anonimowo, skoro i tak "transparentność działań moderacji" to jest czysta fikcja.

Podejrzewam jednak, że samo bycie moderatorem na audiostereo.pl jest o wiele bardziej kuszące

niż późniejsze odwalanie żmudnej i nudnej roboty, za którą ani nikt nie zapłaci, ani nawet nie podziękuje.

Dlatego stawiam dolary przeciwko zeszłorocznym liściom, że nigdy w życiu ten pomysł nie przejdzie

i żaden z obecnych moderatorów na to nie pójdzie, żeby robić to co robi dalej za darmo, ale od teraz anonimowo.

To tak samo jakby ktoś wydał milion złotych na nowe Ferrari i nie mógł się nim pochwalić przed sąsiadami.

Nie po to się kupuje Ferrari, żeby je trzymać w garażu i nie po to się zostaje moderatorem, żeby nikt o tym nie wiedział.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Podejrzewam jednak, że samo bycie moderatorem na audiostereo.pl jest o wiele bardziej kuszące

niż późniejsze odwalanie żmudnej i nudnej roboty, za którą ani nikt nie zapłaci, ani nawet nie podziękuje.

Dlatego stawiam dolary przeciwko zeszłorocznym liściom, że nigdy w życiu ten pomysł nie przejdzie

i żaden z obecnych moderatorów na to nie pójdzie, żeby robić to co robi dalej za darmo, ale od teraz anonimowo.

To tak samo jakby ktoś wydał milion złotych na nowe Ferrari i nie mógł się nim pochwalić przed sąsiadami.

Nie po to się kupuje Ferrari, żeby je trzymać w garażu i nie po to się zostaje moderatorem, żeby nikt o tym nie wiedział.

 

Majac zatem świadomość tych arcy kuszących bonusów bycia moderatorem, jakim cudem nie jesteś moderatorem?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.