Forum - funkcjonalność, sprawy techniczne i organizacyjne

[Ludwik Igielski]

Szanowni Koledzy,

zamiast snuć fantastyczne przypuszczenia proponuję chwilę refleksji nad własnymi wpisami i to nie tylko tu na bocznicy. Wielokrotnie spotykałem się z bardzo niesympatycznymi formami zachowania różnych userów. Wiele osób ma wyraźne problemy z dojrzałością emocjonalną i społeczną. Wypisuje różne rzeczy, których nigdy by nie napisali czy zrobili w realu. W związku z powyższym nie miejcie Panowie pretensji, że nie ma chętnych do ręczenia za was w "saloniku". Regulamin jest prosty. Liczy się tzw. dorobek twórczy. Jak go sobie zapaskudziłeś różnymi hejtami, kłótniami, to teraz ponosisz tego konsekwencje. Są osoby które chcą rozmawiać o audio, a nie o problemach emocjonalnych innych userów i tyle.

Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów nieustających.

[fox733]

Mamy podtsawę uważać że to był wpis członka saloniku. panie Ludwiku?

[Gość Gosc]

HQ150, od jutra być może nie będę już moderatorem, co powinno ci sprawić ogromna radość :-) Prawda??? :-)

Może nie ogromną bo radość czerpię z czego innego, ale na pewno to krok w stronę ulepszania tego forum.

Moim zdaniem oczywiście.

 

W związku z powyższym nie miejcie Panowie pretensji, że nie ma chętnych do ręczenia za was w "saloniku".

Masz jakieś informacje kto z nas starał się dostać do tego elitarnego grona ale nie może dostać Waszej akceptacji?

[Ludwik Igielski]

Tak, mam dostęp do "saloniku". Tak jak wszyscy użytkownicy tej zakładki, uzyskałem akceptację zgodnie z regulaminem. W związku z tym faktem nie czuję się bynajmniej kimś wyjątkowym, lepszym. Nigdy się z nikim nie kłóciłem, nie wypisywałem hejtów, nie reagowałem na nieprzyjemne zaczepki, więc nie było problemu. Dostęp do saloniku jest mi potrzebny wyłącznie ze względów zawodowych, a nie ambicjonalnych. Jest wielu chętnych, oczekujących akceptacji - trzeba zatem czekać aż 3 osoby poręczą. Moi znajomi, osoby które wzbogacały moje horyzonty, wiedzę o audio niestety już się nie udzielają na tym forum. I nietrudno domyśleć się dlateczego. Ja osobiście nic do Was nie mam, ale to jeszcze nie wystarcza do poręczenia za kogoś. I jak mawiał pewien klasyk, a raczej klasyczka: "Sorry - taki mamy klimat".

[witek_z]

Hmmm, przepiękna zagrywka z tym pomysłem, służy tylko i wyłącznie samym audiofilom.

Nie chcą przy tym aby inni (z poza kręgu wzajemnej adoracji) "brudzili" im.

[Gość Gosc]

Ludwik Igielski

Przypomnę po raz kolejny Twoje słowa:

W związku z powyższym nie miejcie Panowie pretensji, że nie ma chętnych do ręczenia za was w "saloniku".

I powtórzę moje pytanie. Skąd wiesz czy ktoś z nas starał się o dostęp do saloniku i ma pretensje o to, że nie dostał Waszej akceptacji?

Uważasz, że przystoi ,, salonowcowi'' snuć takie bezpodstawne insynuacje? Uważaj, bo dostaniesz żółtą kartkę.

 

Moim zdaniem założenie takiej zakładki to porażka moderacji. Nie potrafi regulaminowymi działaniami zaprowadzić porządku na forum. Karność i porządek powinny być utrzymywane w każdym temacie na tym forum.

Ukrywanie jakiegoś tematu po to, żeby tam mógł być wreszcie porządek to przyznanie się do własnej nieudolności.

To dokładnie tak jakby policja w danym kraju zrobiła jeden powiat do którego wpuszczała tylko wybranych obywateli i tam oni sami będą się pilnować wzajemnie, bo w całym kraju policja nie potrafi zagwarantować ich bezpieczeństwa. Od dłuższego czasu wskazuję na bardzo częstą nieudolność moderacji, teraz sama moderacja się do tego przyznaje.

Edytowane 13 Lutego 2016 przez HQ150

[Vlado]

Moim zdaniem założenie takiej zakładki to porażka moderacji. Nie potrafi regulaminowymi działaniami zaprowadzić porządku na forum. Karność i porządek powinny być utrzymywane w każdym temacie na tym forum.

Od dłuższego czasu wskazuję na bardzo częstą nieudolność moderacji, teraz sama moderacja się do tego przyznaje.

 

Zatem koniecznie trzeba uczynić HQ150 nad moderatorem. On natychmiast wszystko naprawi, a na pewno wyeliminuje nieudolność moderacji. Przecież od dawna tak wyraźnie dostrzegając błędy moderacji wie jak je poprawić. Zapewne w sposób jaki prezentował w zakładanych przez siebie wątkach, kiedy jeszcze założyciel miał prawo banować wszystkich którzy mu nie pasowali, co czynił z lubością jak wszyscy pamiętamy.

Tak uzdrowione moderacyjnie forum, nie będzie nieudolnym "kręgiem wzajemnej adoracji", będzie kręgiem adoracji HQ150! :-)))

 

Sorry, do zdań które wytłuściłem jednak się nie odniosę. Macie własny rozum, więc nie muszę.

[grynio]

HQ150, od jutra być może nie będę już moderatorem

To akurat porażka moderacji, to nie Ty narobiłeś bałaganu.

 

Moim zdaniem założenie takiej zakładki to porażka moderacji.

 

A to akurat jest porażką tego forum, jako takiego.

[Wuelem]

vlado, zobacz jak to robią na innych forach. Jesli post jest wymoderowany, jest informacja. Przy okazji widoczne dla wszystkich ostrzeżenie dla delikwenta. Ewentualna dalsza decyzja moderacji jest czytelna dla wszystkich. Przy okazji zakaz komentowania wpisu moderacji (Edit: ...) wynika z konsekwentnego pilnowania tylko merytorycznych wpisów w danym temacie. Proste.

 

A na Audiostereo jest Maćku, Tomku, Sylwestrze, itd. zamiast pisanie nickami, co oprócz tego, że mdli, to wskazuje na nieumiejętność rozdzielenia dyskusji na forum od klubowych pogawędek (pewnie zapoczątkowanych na PW). Z tego powodu dobrze, że być może nastąpi koniec tych koleżeńskich beztreściowych wpisów. Choć tak naprawdę w to nie wierzę, bo jak na dłoni widać kto potrzebuje dla siebie poklasku. HQ150 tutaj ma rację. A wypominanie komuś przeszłych czynów czemu służy? Powodzenia.

[Vlado]

vlado, zobacz jak to robią na innych forach. Jesli post jest wymoderowany, jest informacja.

 

Byłem jedynym moderatorem, który taki właśnie sposób prowadzenia moderacji próbował stosować. Doświadczeni koledzy, którzy moderowali nie tylko to forum, całkowicie mi to odradzali.

I w odniesieniu do naszego forum i jego uczestników MIELI RACJĘ. Jedyną reakcją na taki sposób otwartości moderowania jest atak na moderatora, przeprowadzany wraz z postronnymi a przywiedzionymi poczuciem solidarności z "pokrzywdzonym".

Troll zapisujący cała stronę wątku bluzgami na przeciwników, po otrzymaniu 2pkt kary za obraźliwe wpisy i usunięciu tych najbardziej chamskich, natychmiast miesza moderacje z błotem i pisze skargę do Administracji że jego wpisy były merytoryczne a moderator powinien brać pod uwagę te "wartości", jakie jego zdaniem zamieścił pomiędzy bluzgami bo są ważne dla Forum I w ogóle moderacja, to zbór stronniczych idiotów popierających zawsze nie tego co trzeba, czyli jego!

To standard na tym forum.

Mnie jest bardzo trudno nie odpowiadać na zadawane przez Was pytania, szczególnie te w których widzę sporą dozę prawdy i ludzkiego zaangażowania. Więc wciąż dyskutuje z Wami i zbieram joby za całokształt moderacji a właściwie Wszystkich tworzących to forum. Ale nie martwcie się, kiedyś ilość skarg na mnie, zmusi Administracje do podziękowania mi za współpracę :-)

 

HQ150 tutaj ma rację. A wypominanie komuś przeszłych czynów czemu służy?

 

Co do pomysłu utworzenia takiego miejsca jakim ma być Salonik, HQ150 nie ma absolutnie racji. Wątek w którym maja być osoby wyłącznie aprobowane przez założycieli, nie powinien właśnie Jemu być obcym. Wszak w wątkach które zakładał, a szczególnie w tych z pandarkiem w podmiocie, taki właśnie "Salonikowy" styl wprowadził. Zbanował wszystkich, których uważał za "nieodpowiednich" dla jego założeń co do celów jaki miał ten watek dla niego pełnić.

Dlatego przypominam to jego działanie jako przeciwwagę do tego, co teraz tak płomiennie głosi. To człowiek perfidny w swym działaniu i nigdy się nie zmieni. A ludziom, którzy w tych Jego watkach napisali prawdę o jego postępowaniu i motywach, NIGDY nie daruje.

A najbardziej makiaweliczne dla mnie jest spostrzeżenie, że w bardzo wielu aspektach postrzegania spraw wokół adio i światopoglądowych, jest mi bardzo bliski :-(

 

W.

I na koniec. Wątek "Salonik HiFi" powstał i będzie działał. Komu jest nie na rękę niech go ignoruje. Zasady w nim obowiązujące aktywni uczestnicy akceptują bez zastrzeżeń, zatem dalsza dyskusja w tym temacie jest zbędna.

Hejt służy wyłącznie samym hejterom, ja kończę dalszą dyskusje w tym temacie.

 

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.

Włodek.

[witek_z]

I na koniec. Wątek "Salonik HiFi" powstał i będzie działał. Komu jest nie na rękę niech go ignoruje. Zasady w nim obowiązujące aktywni uczestnicy akceptują bez zastrzeżeń, zatem dalsza dyskusja w tym temacie jest zbędna.

Hejt służy wyłącznie samym hejterom, ja kończę dalszą dyskusje w tym temacie.

czy będzie możliwość tylko wejścia do saloniku, poczytania i pośmiania się?

[Gość Gosc]

Zatem koniecznie trzeba uczynić HQ150 nad moderatorem

Już podziękowałem za propozycję objęcia tej zaszczytnej funkcji. I jak na razie nie zmieniło się nic w funkcjonowaniu tego forum, żebym miał ochotę firmować swoją osobą to co tutaj się dzieje.

[Wuelem]

Dziękuję @vlado za odpowiedź. Żałuję, że wszystko podtrzymujesz bez próby ustalenia przyczyny. Obserwuję na tyle uważnie to forum, aby odpowiedzialnie stwierdzić, że to o co wnoszę nie było stosowane.

Nic nie wiem o motywach założenia wspominanego wątku przez HQ150. Jeśli możesz, to napisz wprost jakie były. Mam nadzieję, że to wykonalne. Może jestem czymś zaślepiony, lecz drugiego dna nie dostrzegłem. Dostawało się konstruktorowi, a wpisy niektórych userów były niewybredne. Ale pytam o Twoje zdanie. Z góry dziękuję.

[Gość Gosc]

HQ150, od jutra być może nie będę już moderatorem

O której możemy się spodziewać zmiany statusu pod zdjęciem?

 

A to akurat jest porażką tego forum, jako takiego.

To prawda, ale na straży poszanowania regulaminu stoi tutaj moderacja. I to ona jest odpowiedzialna za stan obecny.

 

vlado, zobacz jak to robią na innych forach. Jesli post jest wymoderowany, jest informacja. Przy okazji widoczne dla wszystkich ostrzeżenie dla delikwenta. Ewentualna dalsza decyzja moderacji jest czytelna dla wszystkich. Przy okazji zakaz komentowania wpisu moderacji (Edit: ...) wynika z konsekwentnego pilnowania tylko merytorycznych wpisów w danym temacie. Proste.

Oczywiście, ze tak.

Od dawna o tym piszę. Działania moderacji jak każdej innej służby porządkowej muszą być jasne, czytelne i publicznie jawne.

A my tutaj mamy przypadki gdy do swoich moderacyjnych działań nikt z moderatorów nie ma odwagi się przyznać i nie potrafi podać żadnego paragrafu z regulaminu na wytłumaczenie swoich poczynań.

 

Może jestem czymś zaślepiony, lecz drugiego dna nie dostrzegłem. Dostawało się konstruktorowi, a wpisy niektórych userów były niewybredne

No ale jak vlado nie potrafi odpowiedzieć na zarzuty do niego kierowane w tym temacie to próbuje jak widzisz grzebać w nocniku. Zresztą jak sam zauważasz zupełnie bez racji.

Bany dostawały osoby które mimo ostrzeżeń, publicznych i jawnych z mojej strony zamieszczały chamskie i obraźliwe wpisy. Nikt za odmienne zdanie wyrażone w sposób regulaminowy nigdy przeze mnie zbanowany nie został.

Mało tego każda z osób która poprosiła mnie na priv o przywrócenie do tematu i obietnicy, ze będzie powstrzymywała język na wodzy zaraz do tematu wracała.

Temat zresztą w dalszym ciągu funkcjonuje w dziale kluby, więc jak tylko vlado masz zamiar podyskutować w temacie to wiesz gdzie jest miejsce po temu.

Edytowane 14 Lutego 2016 przez HQ150

[Wuelem]

Bany dostawały osoby które mimo ostrzeżeń, publicznych i jawnych z mojej strony zamieszczały chamskie i obraźliwe wpisy. Nikt za odmienne zdanie wyrażone w sposób regulaminowy nigdy przeze mnie zbanowany nie został.

 

Muszę się odnieść. Tak to właśnie widziałem. Sam za jeden wpis otrzymałem upomnienie w temacie. Posunąłem się za daleko i potem bardziej pilnowałem. Popełniłem tam wiele wpisów i mogę dodawać kolejne. Nie oceniam kto się prosił o bana a kto nie, ale wychodzi na to, że HQ150 miał odwagę zadziałać w myśl zasad skutecznej moderacji. Nie dziwię się zatem, znając tutaj zakorzenione zwyczaje, że podniósł się lament. Tyle subiektywnie ode mnie, dzięki.

[Gość A&T]

Nikt nie zajmuje się kontrolą moderacji. Stąd ubeckie działania niektórych.

[Vlado]

Jak Artonie wyobrażasz sobie kontrolę moderacji? Jaką komórkę stworzyłbyś dla tego zadania? Bo chyba nie oparłbyś takiej kontroli na jednym cenzorze? Znasz może forum na którym moderację kontrolują i sterują użytkownicy?

Oczywiście za wyrażenie "ubeckie działania" zostajesz ukarany za atak na moderację.

Najbardziej zastanawiającym jest fakt, że największy larum o błędy moderacji podnoszą ci, którzy w przypadku modrewania takiego jak przedstawił HQ150, nigdy nie mogliby pisać na tym forum.

W przypadku takiego reżimu, nawet zakładka Bocznica winna być prowadzona jako merytoryczna. Zatem większość piszących w niej, przede wszystkim w tematach światopoglądowych, nie mieli by racji bytu.

I taki twór uważalibyście za Wasze forum? Dopiero byłby tumult i bunt przeciw dyktaturze podłych moderatorów, ograniczających Waszą wolność wypowiedzi :-) Jak to było w przypadku Sławka.

Bardzo proszę piszcie o naszym forum prawdę, nie tylko Waszą prawdę.

 

Nic nie wiem o motywach założenia wspominanego wątku przez HQ150. Jeśli możesz, to napisz wprost jakie były. Mam nadzieję, że to wykonalne. Może jestem czymś zaślepiony, lecz drugiego dna nie dostrzegłem. Dostawało się konstruktorowi, a wpisy niektórych userów były niewybredne. Ale pytam o Twoje zdanie. Z góry dziękuję.

 

HQ150 nie jest podmiotem tej dyskusji. Mam takie właśnie zdanie o jego działaniach na forum i go nie zmienię, ponieważ wciąż dostarcza mi on nowych dowodów na słuszność mojej oceny. HQ150 hejt wątku "Salonik HiFi" rozpoczął natychmiast, kiedy tylko dowiedział się, że uczestnictwo w nim wymaga rekomendacji jego założycieli i aktywnych członków.

Zatem temat Jego osoby uważam za wyczerpany.

[Gość Gosc]

Muszę się odnieść. Tak to właśnie widziałem. Sam za jeden wpis otrzymałem upomnienie w temacie. Posunąłem się za daleko i potem bardziej pilnowałem. Popełniłem tam wiele wpisów i mogę dodawać kolejne. Nie oceniam kto się prosił o bana a kto nie, ale wychodzi na to, że HQ150 miał odwagę zadziałać w myśl zasad skutecznej moderacji. Nie dziwię się zatem, znając tutaj zakorzenione zwyczaje, że podniósł się lament. Tyle subiektywnie ode mnie, dzięki.

I na tym właśnie polega, moim zdaniem oczywiście, skuteczna moderacja.

Trzeba mieć odwagę do działania, ale jednocześnie nie można robić tego skrycie ale otwarcie i zdecydowanie przestrzegać regulaminu.

Trzeba mieć odwagę do działania pod swoim nickiem.

Dzięki Wuelem.

 

 

Nikt nie zajmuje się kontrolą moderacji. Stąd ubeckie działania niektórych.

Nie tak do końca.

Mnie udało się wywalczyć u amina przyznanie mi racji w walce z moderatorem i obietnicę zwrócenia uwagi na niewłaściwe zachowanie.

Warto walczyć o swoje.

Edytowane 14 Lutego 2016 przez HQ150

[Vlado]

Już podziękowałem za propozycję objęcia tej zaszczytnej funkcji. I jak na razie nie zmieniło się nic w funkcjonowaniu tego forum, żebym miał ochotę firmować swoją osobą to co tutaj się dzieje.

 

Zatem dokładnie tak jak powiedziałem. Jesteś na tym Forum wyłącznie po to, aby wciąż atakować moderacje i Administrację, jak sam stwierdziłeś od dawna. Ja kiedy po tak zwanym buncie w którym uczestniczyłem aktywnie, otrzymałem propozycję zostania moderatorem abym mógł spróbować coś zmienić na forum, podjąłem się tego.

Opluwać wszystko co inni czynią z nadzieją na zmianę zachowań na forum z samej tylko nienawiści jest łatwe, ale bardzo niskie i właśnie najlepiej świadczy o charakterze człowieka.

[Wuelem]

W przypadku takiego reżimu, nawet zakładka Bocznica winna być prowadzona jako merytoryczna. Zatem większość piszących w niej, przede wszystkim w tematach światopoglądowych, nie mieli by racji bytu.

 

Wystarczy pisać na zadany temat. Po prostu inne tematy są na Bocznicy i inne w Stereo.

Nie dostrzegając problemu (to wynika z cytatu) nie jesteś w stanie go rozwiązać. Ehhh.

[Gość Gosc]

Zatem dokładnie tak jak powiedziałem. Jesteś na tym Forum wyłącznie po to, aby wciąż atakować moderacje i Administrację, jak sam stwierdziłeś od dawna. Ja kiedy po tak zwanym buncie w którym uczestniczyłem aktywnie, otrzymałem propozycję zostania moderatorem abym mógł spróbować coś zmienić na forum, podjąłem się tego.

Porównaj ilość moich wpisów w tematach gdzie krytykuję moderację, bo administracji nigdy nie atakowałem wbrew temu co piszesz, z resztą moich wypowiedzi. Napisz nam jaki otrzymałeś wynik.

Nie bądź gołosłowny.

Po otrzymaniu propozycji objęcia stanowiska moderatora podziękowałem.

Jeśli moderacja może tchórzliwie ukrywać swoje działania, nawet zapytana wielokrotnie nie chce się przyznać kto z moderatorów podjął jakąś decyzję, wielokrotnie zapytana o regulaminowe uzasadnienie swojego postępowania nie potrafi go podać a w zamian straszy i nakłada punkty za pytania, to naprawdę nie jest miejsce dla mnie.

Zastanów się i przeczytaj jeszcze raz wpisy Wuelem-a. On był jedną z osób która była przeze mnie upomniana w wiadomym temacie, a jak widzisz ma odwagę publicznie powiedzieć, ze to ja miałem rację.

Powiem Ci jeszcze, że @ audiosynergia, człowiek z ogromną wiedzą i umiejętnościami którego musiałem zbanować w moim temacie był u mnie w domu jakiś miesiąc temu na spotkaniu forumowiczów.

Posłuchał klocków Darkula które tak atakował. Zapytaj go wrażenia i zdanie jakie teraz ma na ten temat.

[cir]

<<<Od dawna o tym piszę. Działania moderacji jak każdej innej służby porządkowej muszą być jasne, czytelne i publicznie jawne.

A my tutaj mamy przypadki gdy do swoich moderacyjnych działań nikt z moderatorów nie ma odwagi się przyznać i nie potrafi podać żadnego paragrafu z regulaminu na wytłumaczenie swoich poczynań.>>

 

HQ150 -od wielu miesięcy zadajesz to samo pytanie

mam nadzieje ze zadaleś je juz wszystkim moderatorom i mam nadzieje ze ten ktory "zniszczył" twój temat albo sie przyznal :) albo nie odpowiedział

jaki jest sens ciagle atakowac vlada i po czesci mnie- o to samo ?

obaj napisalismy jako moderatorzy ze sytuacje z przeniesieniem watkli i jego zamknieciem nie sa w naszym wykonaniu anonimowe

-zawsze umieszczamy wpisy chyba ze wątek jest atakiem personalnym lub popisem chamstwa i braku jakiejkolwiek kultury

czcza gadanina z tego wychodzi po obu stronach

nie to nie my odpowiem po raz setny i jak zawsze doradzam droge oficjalna czyli admina

 

Nikt nie zajmuje się kontrolą moderacji. Stąd ubeckie działania niektórych.

ARTON gdyby tu byla ubecka moderacja to wątpie abyś nadal istnial w naszej galaktyce

[Gość Gosc]

mam nadzieje ze ten ktory "zniszczył" twój temat albo sie przyznal :) albo nie odpowiedział

No niestety muszę Cię zmartwić.

Do dnia dzisiejszego nikt się do tego nie przyznał, i nie uzasadnił przeniesienia tego tematu na bocznicę.

Ciągle jest to tajemnica. A ja niezmiennie staram się poznać przyczynę i osobę która to zrobiła.

[cir]

To akurat porażka moderacji, to nie Ty narobiłeś bałaganu.

 

 

 

A to akurat jest porażką tego forum, jako takiego.

salonik powstał na osobiste zyczenie forumowiczów - nie moderacji

zgode na to wyrazila a potem przygotowała strone techniczna administracja forum

to ze moderacja ma wgląd w salonik to sprawa wyłacznie techniczna a nie wyrazajaca nasz stosunek do saloniku

EOT

[Gość Gosc]

nie to nie my odpowiem po raz setny i jak zawsze doradzam droge oficjalna czyli admina

Otrzymałem tylko odpowiedź, ze zrobił to jakiś moderator więc wśród moderatorów szukam odpowiedzi.

Cały czas walczę o przywrócenie tematu do wątku tematycznego, gdzie było jego należne miejsce.

Dopóki ktoś mi nie wskaże jaki punkt regulaminu łamał ten temat, będę walczył o jego regulaminowe miejsce.

[cir]

No niestety muszę Cię zmartwić.

Do dnia dzisiejszego nikt się do tego nie przyznał, i nie uzasadnił przeniesienia tego tematu na bocznicę.

Ciągle jest to tajemnica. A ja niezmiennie staram się poznać przyczynę i osobę która to zrobiła.

zapytaj kazdego moda lub admina dlaczego nie mozesz poznac przyczyny - przyczyna chyba musi byc jakaś a jesli mod zrobił to bez uzasadnienia to w/g mnie jest to bład techniczny forum

przeciez utrzymujesz ze masz super kontakt z adminem

[Gość Gosc]

HQ150 -od wielu miesięcy zadajesz to samo pytanie

I od wielu miesięcy nie potrafię otrzymać na niego odpowiedzi.

 

zapytaj kazdego moda lub admina dlaczego nie mozesz poznac przyczyny - przyczyna chyba musi byc jakaś a jesli mod zrobił to bez uzasadnienia to w/g mnie jest to bład techniczny forum

przeciez utrzymujesz ze masz super kontakt z adminem

Otrzymałem tylko odpowiedź, ze zrobił to jakiś moderator więc wśród moderatorów szukam odpowiedzi.

Cały czas walczę o przywrócenie tematu do wątku tematycznego, gdzie było jego należne miejsce.

Dopóki ktoś mi nie wskaże jaki punkt regulaminu łamał ten temat, będę walczył o jego regulaminowe miejsce.

[cir]

I od wielu miesięcy nie potrafię otrzymać na niego odpowiedzi.

OK ale nie pytaj ciagle nas , bo my nie wiemy !!!!!!

[Gość Gosc]

bo my nie wiemy

Wy czyli kto?

[Vlado]

Zastanów się i przeczytaj jeszcze raz wpisy Wuelem-a. On był jedną z osób która była przeze mnie upomniana w wiadomym temacie, a jak widzisz ma odwagę publicznie powiedzieć, ze to ja miałem rację.

Powiem Ci jeszcze, że @ audiosynergia, człowiek z ogromną wiedzą i umiejętnościami którego musiałem zbanować w moim temacie był u mnie w domu jakiś miesiąc temu na spotkaniu forumowiczów.

Posłuchał klocków Darkula które tak atakował. Zapytaj go wrażenia i zdanie jakie teraz ma na ten temat.

 

Ale to nie ma nic do rzeczy w sprawie wątku Salonik i Twojego na niego ataku.

Sam gdybym był w Polsce z chęcią przyjechałbym do Ciebie na takie spotkanie i zapewne nie wyrzuciłbyś mnie a spotkania byłoby mile.

 

Jeśli moderacja może tchórzliwie ukrywać swoje działania, nawet zapytana wielokrotnie nie chce się przyznać kto z moderatorów podjął jakąś decyzję, wielokrotnie zapytana o regulaminowe uzasadnienie swojego postępowania nie potrafi go podać a w zamian straszy i nakłada punkty za pytania,

Zapomniałeś że w tej sprawie od razu byłem po Twojej stronie. I jestem nadal. Również na podstawie własnych doświadczeń na tym forum, sprawę anonimowości moderacji musiałem uznać za słuszną i zastosować się do niej. Co jest wyłącznie zasługą szczególnej grupy użytkowników :-)

Porównaj ilość moich wpisów w tematach gdzie krytykuję moderację,

Nie interesuje mnie ilość, wystarczy fakt jak sam przyznałeś że czynisz to od dawna a resztę użytkownicy sami pamiętają i mogą odszukać.

Nie tak do końca.

Mnie udało się wywalczyć u amina przyznanie mi racji w walce z moderatorem i obietnicę zwrócenia uwagi na niewłaściwe zachowanie.

 

:-) Nie tak do końca :-)

Wiesz że jako moderator nie przedstawię tutaj jak naprawdę wyglądała ta Twoja walka i "zwycięstwo" :-) zatem proszę przestań budować dalej ten mit.

I to z mojej strony koniec dyskusji o Tobie.

Pozdrawiam.

W.