Skocz do zawartości
IGNORED

Hi-end, co słychać a czego nie


Piotr91

Rekomendowane odpowiedzi

A może jakieś pomiary przedstawisz jako kontrę dla kolegi iro III? :) A o kupie możesz pogadać z kimś, kogo to interesuje :D

Jak nie rozrózniasz pomiarów od wyliczeń arytmetrycznych, to można tylko o kupie :)

 

Tak kłótliwe to są tylko kobiety...przyznać się, kto jest kobietą? ;-)

Kopernik

Gość baca5

(Konto usunięte)

O to chodzi, ze i tak by nie wziął. Juz o to nasz "kuglarz" razem z bankiem, który ma wypłacać kasę w postaci rat przez lata dobrze zadmali.

 

http://web.randi.org/the-million-dollar-challenge.html - nie podobają ci się zasady, to nie musisz startować ale zarzucać gościowi oszustwa nie wypada bez dowodów.

 

BTW. Przestałeś już dymać te dwunastolatki? ;)

Czy zrozumieałeś, co ja pisałem? Widać, ze nawet nie spróbowałeś.

Na jakiej zasadzie twierdzisz, zę Twoje pomiary mają odzwierciedlać wpływ kabli na działanie systemu audio.

Wyciagasz wnioski na podstawie pomiarów, które mierzą parametry kabla a nie jego wpływ na inne urządzenia.

Kilkakrotnie już prosiłem o przedstawienie wyników pomiarów lub chociaż metody ich przeprowadzania przez producentów kabli.

Od tych wielkich i znanych, poprzez tych mniej znanych, na domorosłych majsterklepkach kończąc. Jak oni to mierzą i skąd wiedzą jaki efekt uzyskają?

Później zapytam w jaki sposób mierzy się wszystkie inne elementy oraz podzespoły wykorzystywane przy budowie urządzeń audio,

jak się sprawdza ich wzajemny wpływ na siebie oraz ile tysiącleci mogłoby trwać przeprowadzanie badań nad oddziaływaniem każdej jednej dupereli na inną.

Gdyby w taki sposób wszyscy podchodzili do wszystkiego jak twórcy czarodziejskich kabli, to do dzisiaj tkwilibyśmy w epoce kamienia łupanego.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość baca5

(Konto usunięte)

Cały ten spektal jest ustawiony na biznes i robienie ludzi w bambuko.

 

Oczywiście że tak. Każda sekta tak działa.

 

Sekta sprzedawców kabelków też jak widać mocno się trzyma.

Podobnie jak sekta "konstruktorów i tuningowców".

Kilkakrotnie już prosiłem o przedstawienie wyników pomiarów lub chociaż metody ich przeprowadzania przez producentów kabli.

Od tych wielkich i znanych, poprzez tych mniej znanych, na domorosłych majsterklepkach kończąc. Jak oni to mierzą i skąd wiedzą jaki efekt uzyskają?

 

Dobre pytanie:)

Ciekawe, że samochody też się dość często tak tuninguje. Wstawia się jakąś część, coś przerabia i jeździ. Szczęśliwy właściciel tuningowanego auta nawet nie sprawdza spalania. Jak auto przyspiesza nawet nie ma jak sprawdzić. Wszystko polega na dobrym samopoczuciu, subiektywnych wrażeniach, bo silnik np. głośniej robi brum brum, jak się go przegazuje. A że się zatrze po kilku tysiącach przebiegu to już na pewno nie z powodu przeróbek. A gdyby nawet, to co? Fajnie się jeździło i robiło brum brum.

Dobre pytanie:)

 

Zwłaszcza w kontekście tych wszystkich opowieści z ulotek reklamowych jak to oni tam siedzą zamknięci w laboratorium i badają.

Co za przeproszeniem k**wa badają, skoro z tego co tu czytam wynika, że każdy jeden kable zachowuje się inaczej w każdym jednym systemie,

dlatego nie można badać kabla leżącego na stole, musi być wpięty do urządzeń... ale jakich urządzeń, przecież na świecie jest ich tysiące różnych,

więc w jaki to magiczny sposób producent kabla jest w stanie przewidzieć jak ten jego kabel będzie się zachowywał, skoro sam nie może go przetestować,

no bo niby jak i na czym, jeśli przyjmiemy, że właściwości brzmieniowe kabla zmieniają się wraz ze zmianą urządzeń jakie tym kablem łączymy?

Sam nie wierzę, że coś równie głupiego mogłem w ogóle napisać, ale takie wnioski właśnie z tego płyną.

Kabel sam nie działa, więc nie da się go przebadać. Kabel zaczyna działać dopiero po wpięciu w system. No dobrze, ale w jaki konkretnie system?

Przecież u każdego z nas stoi zupełnie inny sprzęt, jeszcze inny stał u Pana recenzenta z gazety, a jeszcze inny stoi u producenta kabli.

I tutaj uwaga zaczynają się czary, bo raptem się okazuje kompletnie nieważne kto ma jaki system, gdyż dobry kabel dobrze działa na każdym.

Takie cuda panie, a co. Można? Można.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Ciekawe, że samochody też się dość często tak tuninguje. Wstawia się jakąś część, coś przerabia i jeździ. Szczęśliwy właściciel tuningowanego auta nawet nie sprawdza spalania. Jak auto przyspiesza nawet nie ma jak sprawdzić. Wszystko polega na dobrym samopoczuciu, subiektywnych wrażeniach, bo silnik np. głośniej robi brum brum, jak się go przegazuje. A że się zatrze po kilku tysiącach przebiegu to już na pewno nie z powodu przeróbek. A gdyby nawet, to co? Fajnie się jeździło i robiło brum brum.

 

A to w swiatku motoryzacyjnym nazywa sie wies-tuning. Tuning przez duze T opiera sie na wstawianiu czesci i pomiarze zmian przez to wywolanych.

A jak, a hamownia. Niestety, chyba nie bawiles sie w cos takiego, bo nie napisalbys tego posta. Nawet to glosniejsze "brum, brum" sluzy odetkaniu ukladu wydechowego, mniejszy opor -> wieksza moc.

 

Nabazgrane wirtualnie

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

To się nazywa wiejski tuning. Coś się robi i jest gicior. Żadna hamownia, żadna analiza składu spalin, żadne litrażowanie, żadne testy na torze przed i po. Nic. Jak wiocha to wiocha. Ale w audio nie potrzeba nic mierzyć. Wystarczy uwierzyć na słowo i posłuchać jak sprzęcior robi brum brum.

Kabel sam nie działa, więc nie da się go przebadać. Kabel zaczyna działać dopiero po wpięciu w system. No dobrze, ale w jaki konkretnie system?

Przecież u każdego z nas stoi zupełnie inny sprzęt, jeszcze inny stał u Pana recenzenta z gazety, a jeszcze inny stoi u producenta kabli.

I tutaj uwaga zaczynają się czary, bo raptem się okazuje kompletnie nieważne kto ma jaki system, gdyż dobry kabel dobrze działa na każdym.

Takie cuda panie, a co. Można? Można.

Lepiej sam bym tego nie napisał...;)

I dodać jeszcze można że każdy opisuje wpływ tego kabla niemal identycznie jak w recce przez testowanego redaktorka. ;) tylko słówka są zmieniane ale przeważnie tak samo. ;)

Redaktorek testował na dzielonym Naimie,kolumnach podłogowych, a koledzy wpinają w Rotele,Nady,Marantze,Vincenty i monitory i spostrzeżenia identyko -więcej powietrza,sceny hektary... itd.

I jak tu nie nazwać tego wpływem reklamy,marketingu itd na nasze,wasze głowy(mózgi) ...:)

A tak po naszemu"rycie komuś beretu,albo tyranie mózgu" ;)

Zwłaszcza w kontekście tych wszystkich opowieści z ulotek reklamowych jak to oni tam siedzą zamknięci w laboratorium i badają.

Co za przeproszeniem k**wa badają, skoro z tego co tu czytam wynika, że każdy jeden kable zachowuje się inaczej w każdym jednym systemie,

dlatego nie można badać kabla leżącego na stole, musi być wpięty do urządzeń... ale jakich urządzeń, przecież na świecie jest ich tysiące różnych,

więc w jaki to magiczny sposób producent kabla jest w stanie przewidzieć jak ten jego kabel będzie się zachowywał, skoro sam nie może go przetestować,

no bo niby jak i na czym, jeśli przyjmiemy, że właściwości brzmieniowe kabla zmieniają się wraz ze zmianą urządzeń jakie tym kablem łączymy?

To jest właśnie to błędne koło, które zafundowali sobie słyszący koledzy. Tak bardzo bronią grania kabli, że zapomnieli o tym, iż taki producent musi wiedzieć, jaki będzie ten efekt końcowy projektu i jakoś to sprawdzać, weryfikować. No chyba, że te kable sobie kręcą tak na kolanie gdzieś w zapyziałej piwnicy, aa co wyjdzie to wyjdzie. Jeśli tak to się odbywa, to w takim układzie ja nie mam pytań.

Dobra Panowie, zamknijcie już ten wątek, bo nic mądrego już tu się nie napisze ani nie przeczyta.

O motoryzacji jest inny wątek na bocznicy. :)

 

A kable mają wpływ na brzmienie i nawet jak staniecie na rzęsach to tego nie zmienicie. ;-)

A kable mają wpływ na brzmienie i nawet jak staniecie na rzęsach to tego nie zmienicie. ;-)

 

Tak tak, szczególnie takie robione samemu :) Może zdradzisz czym Ty kierujesz się dobierając materiały na kable? Domniemywam, że robiąc kable sam dla siebie wiesz jakie masz oczekiwania i w związku tym dobierasz, mierzysz jakoś te materiały na kable w sposób przemyślany, żeby efekt końcowy Ci pasował. Przecież nie powiesz mi, że liczysz na fart :)

  • Redaktorzy

Zwłaszcza w kontekście tych wszystkich opowieści z ulotek reklamowych jak to oni tam siedzą zamknięci w laboratorium i badają.

Co za przeproszeniem k**wa badają, skoro z tego co tu czytam wynika, że każdy jeden kable zachowuje się inaczej w każdym jednym systemie, dlatego nie można badać kabla leżącego na stole, musi być wpięty do urządzeń... ale jakich urządzeń, przecież na świecie jest ich tysiące różnych,

 

Zapewne zawsze do tych samych.

Tak tak, szczególnie takie robione samemu :) Może zdradzisz czym Ty kierujesz się dobierając materiały na kable? Domniemywam, że robiąc kable sam dla siebie wiesz jakie masz oczekiwania i w związku tym dobierasz, mierzysz jakoś te materiały na kable w sposób przemyślany, żeby efekt końcowy Ci pasował. Przecież nie powiesz mi, że liczysz na fart :)

 

Przecież Ty i tak nie słyszysz kabli, to co to za różnica dla Ciebie czy są kupione w sklepie, czy wykonane w domu?

Nic już nie kumam z tej Twojej logiki.

 

Ale odpowiem. Kiedyś czytałem, że kable z litego drutu są lepsze niż ze skrętki.

Wypróbowałem to i okazało się, że to prawda. Nie potrzeba super materiału. Wystarczy solidny drut z tzw. beztlenowej miedzi,

dobry ekran i porządne wtyki. Nic więcej.

Przecież Ty i tak nie słyszysz kabli, to co to za różnica dla Ciebie czy są kupione w sklepie, czy wykonane w domu?

Nic już nie kumam z tej Twojej logiki.

 

 

Słuchaj zadałem pytanie w nadziei, że mnie oświecisz i proszę piszesz, że :

Ale odpowiem. Kiedyś czytałem, że kable z litego drutu są lepsze niż ze skrętki.

Wypróbowałem to i okazało się, że to prawda. Nie potrzeba super materiału. Wystarczy solidny drut z tzw. beztlenowej miedzi,

dobry ekran i porządne wtyki. Nic więcej.

Sugerujesz, że lite kable są najlepsze i deklasują wszystkie skrętki bez wyjątku?

Sugerujesz, że lite kable są najlepsze i deklasują wszystkie skrętki bez wyjątku?

 

Tego nie wiem.

Porównywałem swoje z dosłownie kilkoma ze sklepu w różnych cenach.

Moje wypadły lepiej i na tym zakończyłem dalsze porównania.

Przecież nie będę kupował, czy wypożyczał coraz droższych do kolejnych porównań.

Jestem normalnym audiofilem. ;-)

 

Ale że do czego są lepsze?

 

Daruj sobie. Masz swoją teorię i niech tak zostanie.

Daruj sobie. Masz swoją teorię i niech tak zostanie.

Owszem mam,nie teorię-ale praktykę,bo próbowałem setki razy,i nie ma takiej opcji żeby coś się zmieniło pod wpływem okablowania.

  • Redaktorzy

Owszem mam,nie teorię-ale praktykę,bo próbowałem setki razy,i nie ma takiej opcji żeby coś się zmieniło pod wpływem okablowania.

 

Moja praktyka mówi co innego, ale każdy ma swoją na własne potrzeby.

Owszem mam,nie teorię-ale praktykę,bo próbowałem setki razy,i nie ma takiej opcji żeby coś się zmieniło pod wpływem okablowania.

 

Przykro mi. Nie masz słuchu, albo warunków do odsłuchu, albo odpowiedniego sprzętu.

I nie zaczynaj znowu krucjaty, bo nie będę z Tobą na ten temat polemizował.

Wystarczy już. Napisałem dużo postów i przeczytałem dziesiątki identycznych

ripost od niesłyszących, że nie ma sensu brnąć w to dalej.

Nie macie predyspozycji do odróżniania wpływu kabli na brzmienie, to powinniście się cieszyć,

a Wy macie z tego powodu jakąś niezrozumiałą dla mnie traumę.

Moja praktyka mówi co innego, ale każdy ma swoją na własne potrzeby.

No ale ty masz pewnie drozszy sprzet i lepszy sluch to nie ma sie co dziwic.

When it comes to A Class amplifiers . I am totally biased.

Przykro mi. Nie masz słuchu, albo warunków do odsłuchu, albo odpowiedniego sprzętu.

W innym wątku zapraszam na test-zobaczysz sprzęt,kable,pomieszczenie i może wygrasz,nagroda jest.

Chyba "złotouchym" argumentów brakło,w sumie nigdy ich nie mieli-zawsze było tylko "słyszę,ja słyszę itd" ha ha.
To raczej Ty potrzebujesz argumentów na nie słyszenie. Mi to do szczęścia niepotrzebne. To nie ja/my robię tutaj krucjatę.

Zwróciliście uwagę, na taką fajną zależność, że słyszący kable słyszą też różnice w dźwięku pomiędzy systemami operacyjnymi, interfejsami (asio, wasapi itp), ustawieniami w BIOS oraz oczywiście - odtwarzaczami plików? :D

Te ich szaleństwo nie ma końca zdaje się.

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.