Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  192 członków

Leben Klub
IGNORED

Klub_Lebena


Rekomendowane odpowiedzi

No dobra, ale nie bardzo rozumiem, w czym rzecz. Gra? Gra. Dobrze? Dobrze. Psuje się? Nie. Ludzie latami słuchali i było OK. I nagle ktoś odkrył coś z gniazdami (ja nie wiem, co z nimi nie tak, bo się nie znam); że poprawić tu, poprawić tam i będzie grało lepiej (?). No, panowie, Leben to jest taniocha, więc zamiast poprawiać w garażu (lepsze jest wrogiem dobrego) weźcie 50 tysięcy i kupcie sobie lepszy wzmacniacz wedle potrzeb. Poza tym nie bardzo wiem, ile można zaoszczędzić na gniazdach głośnikowych. Przypominam, że lata temu gniazda to były zwykle śrubki, żeby drucik przykręcić (Vandersteen nie odszedł od tego do dziś) i jakoś nikt nie płakał. Podejrzewam, że konstruktor ma w dupie takie ceregiele, szczególnie że brzmieniowy efekt końcowy się liczy, a jest znakomity (z głośnikami odpowiednimi do mocy). Myślę, że cała ta dyskusja to dorabianie piździe uszu, ot co.

Nikt nie zmusza do poprawek,a czy myslisz ,ze wklockach za 50tys.nic sie juz nieda poprawic,w wielu klockach za te pieniadze tez bida:)

 

To tak jak z tuningiem auta,przeciez takie 2,0 TDI fajnie jezdza i wielu osobom to wystarcza,ale wiele osob poddaje ten silnik chip tuningowii jezdzi to lepiej,nie jest to zadne placebo:)

 

Szub zainwestuj pare stowek w gniazda,wymien i powiedz ,ze nie mialem racji:)

 

Ja tu nikogo niemam zamiaru nawracac,mam swoje doswiadczenia w tej zabawie i tego sie trzymam,kazdy idzie swoja droga,czyz nie?:)

 

Ja w kazdym badz razie jak zobaczylem te gniazda,to nie moglem usiedziec spokojnie na kanapie:)

 

Poza tym nie bardzo wiem, ile można zaoszczędzić na gniazdach głośnikowych.

Sam sobie odpowiedziales:) widocznie dla firm liczy sie kazdy dolar. Edytowane przez piotr112

Szub ja też się nie znam od strony technicznej ale jak spojrzysz na zdjęcie nr.1 to zobaczysz wtyk głośnikowy na którym umieszczone są różne podkładki. Jedna z nich to taki haczyk z nie wiadomo jakiego materiału ( aluminium, cyna , jakiś inny metal ? ) zdjęcie nr.2 - post# 3015

Do tego haczyka jest przylutowany przewód łączący od dalszego elementu we wzmacniaczu z częścią samego wtyku głośnikowego gdzie haczyk jest pośrednikiem - czyli dodatkowym hamulcem jak określił Piotr112.Hamulcem jest również surowiec z którego zrobiono ten haczyk bo wiadomo że względnie dobrym przewodnikiem jest mosiądz ( 50%) z którego zrobiona jest tuleja wtyku głośnikowego i samo wejście bananowe tego wtyku. Przewód ze wzmacniacza powinien być bezpośrednio podłączony do wtyku głośnikowego a własciwie jego tulei - rozumiesz teraz ?

 

I tu jest największa techniczna niedoróbka Lebena CS 300

Edytowane przez Magnepan

No dobra, ale nie bardzo rozumiem, w czym rzecz. Gra? Gra. Dobrze? Dobrze. Psuje się? Nie. Ludzie latami słuchali i było OK. I nagle ktoś odkrył coś z gniazdami (ja nie wiem, co z nimi nie tak, bo się nie znam); że poprawić tu, poprawić tam i będzie grało lepiej (?). No, panowie, Leben to jest taniocha, więc zamiast poprawiać w garażu (lepsze jest wrogiem dobrego) weźcie 50 tysięcy i kupcie sobie lepszy wzmacniacz wedle potrzeb. Poza tym nie bardzo wiem, ile można zaoszczędzić na gniazdach głośnikowych. Przypominam, że lata temu gniazda to były zwykle śrubki, żeby drucik przykręcić (Vandersteen nie odszedł od tego do dziś) i jakoś nikt nie płakał. Podejrzewam, że konstruktor ma w dupie takie ceregiele, szczególnie że brzmieniowy efekt końcowy się liczy, a jest znakomity (z głośnikami odpowiednimi do mocy). Myślę, że cała ta dyskusja to dorabianie piździe uszu, ot co.

 

Po co tyle negatywnych emocji. Po prostu koledzy są dociekliwi i nic więcej. Autorytet Lebena na tym nie ucierpi. Pamiętam Twoje wczesne wpisy klubowe. Broniłeś do upadłego lamp PSvane bodajże, aż przekonałeś się do NOS-ów :-)

Po co tyle negatywnych emocji. Po prostu koledzy są dociekliwi i nic więcej. Autorytet Lebena na tym nie ucierpi

 

Zgadzam się w 100%.

A Waldka po prostu znowu "nosi" i szuka zaczepki po wszelakich wątkach. ;)

Szubie, nie dajcie się tak łatwo sprowokować. Na wskroś tym letko tandetnym podjudzeniom wstawcie sobie np w stopkę:

"Ich Liebe Leben"

- i niech się Chłop zatka. :)

pzdr

Wu

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Jak w ogóle moze komukolwiek przyjść do łba, ze wzmacniacz wyprodukowany w Japonii, sprowadzony do Polski (transport, cło, VAT) następnie sprzedawany przez polskiego dystrybutora (marza dystrybutora, marzą sklepu) za "dychę" bedzie posiadał na pokładzie topowe WBT, Furutechy ?

brakuje żeby jeszcze miał trafa od Tamury i BugleBoy'e z lat 60tych w standardzie.

 

Nie jest ważne, że piękny, nie jest ważne, że gra tak jak wyglada, nie jest ważne, że jego 15W gra naprawdę solidnie...

 

Szkoda słów !

----------------------------------------------------

Jak w ogóle moze komukolwiek przyjść do łba, ze wzmacniacz wyprodukowany w Japonii, sprowadzony do Polski (transport, cło, VAT) następnie sprzedawany przez polskiego dystrybutora (marza dystrybutora, marzą sklepu) za "dychę" bedzie posiadał na pokładzie topowe WBT, Furutechy ?

brakuje żeby jeszcze miał trafa od Tamury i BugleBoy'e z lat 60tych w standardzie.

 

Nie jest ważne, że piękny, nie jest ważne, że gra tak jak wyglada, nie jest ważne, że jego 15W gra naprawdę solidnie...

 

Szkoda słów !

Nikt tu niema zalu ,ze niema topowych gniazd,nie myl pojec ,chodzi tylko o montaz tego badziewia,obejrzyj zdjecia,a jesli nic one Tobie i innym nic mowia, to pozostawiam juz bez komentarza:)

 

Co do topowych klockow tez w wiekszosci przypadkow badziew montuja,no ale gniazda nie graja,bezpieczniki tez nie,kable sieciowe rowniez itd i itp. :)

Co nie ktorzy posiadacze Lebenow strasznie sie zacietwierzyli, ja nie mam z tym problemu,po prostu wycinam raka:))

Zgadzam się w 100%.

A Waldka po prostu znowu "nosi" i szuka zaczepki po wszelakich wątkach. ;)

Szubie, nie dajcie się tak łatwo sprowokować. Na wskroś tym letko tandetnym podjudzeniom wstawcie sobie np w stopkę:

"Ich Liebe Leben"

- i niech się Chłop zatka. :)

pzdr

Wu

 

Cytrus, czy i Tobie coś odbija ? Przecież taka wnikliwość i dowody w postaci gównianego wykonania połączeń przez Lebena

( przesłane zdjęcia przez nowego użytkownika CS 300 ) świadczą o Waszej ignorancji technicznej i muzycznej.Tak naprawdę

żaden z Was nie pochylił się nad problemem i nie podziękował Piotrowi 112 za pokazanie tak KARYGODNYCH BŁEDÓW

i możliwości łatwego usunięcia przez laika .Cmokacie się w tym wątku po łapkach i klepiecie się nawzajem po miękkich

częściach ciała bo nikomu z was nic się nie chce - tylko narzekacie ze ten hejtuje, że to jest be, tamten jest be ( bo ktoś coś insynuuje złego powiedzieć na mój Lebenowski ołtarzyk ) i na mój 12 - 15 watowy Hi End do masażu. Jak taki kit wam odpowiada

to życzę smacznego !!! Jedynie kolega Woyski zareagował we właściwy sposób i zreflektował się że jest coś na rzeczy.

 

Panowie, koniec dyskusji o 7 cudzie świata. Oszczędzajcie lepiej na prawdziwy HiEnd bo jak na razie

jesteście z ręką w nocniku .

Edytowane przez Magnepan

Jak w ogóle moze komukolwiek przyjść do łba, ze wzmacniacz wyprodukowany w Japonii, sprowadzony do Polski (transport, cło, VAT) następnie sprzedawany przez polskiego dystrybutora (marza dystrybutora, marzą sklepu) za "dychę" bedzie posiadał na pokładzie topowe WBT, Furutechy ?

brakuje żeby jeszcze miał trafa od Tamury i BugleBoy'e z lat 60tych w standardzie.

 

Nie jest ważne, że piękny, nie jest ważne, że gra tak jak wyglada, nie jest ważne, że jego 15W gra naprawdę solidnie...

 

Szkoda słów !

Zgadzam się w 100 % procentach. dziś Leben kosztuje w Polsce 3 średnie pensje. Gra wybitnie za te pieniądze . 20-30 lat temu takie opinie zbierały klocki które kosztowały 30 średnich polskich pensji i jakieś 3-5 pensji bogatych Niemców w czasach gdzie większość dzisiejszych inżynierów firm HI -end nauczyło się liczyć. W dobie starcia gigantów Sony, Marantz , Technics , Denon , Kenwood , każdy z nich wypuścił na rynek perełki inżynierii odsłuchowej. Czy są one lepsze dżwiękowo od nowszych konstrukcji-to już pojęcie względne , mają natomiast jeden atu, są wykonane jak Bentley, jak jajka Faberge czy zegarek Patek, tu nie było miejsca na oszczędność. Produkowano rzeczy bez kompromisu jakościowego z najlepszych komponentów, Co nie ulega żadnej sugestii że gdyby Leben zastosował upgrade 1 czy 2 , za który Piotr zapłacił x. to Leben policzyłby X x3 lub 5. Pozdrawiam

Edytowane przez lukag72

Jedynie kolega Woyski zareagował we właściwy sposób i zreflektował się że jest coś na rzeczy.

 

Dzięki, że zauważyłeś :-). Przypomnę tylko, że oryginalny XS gra na Sovtekach. Ciekawe ilu posiadaczy nie wymieniło tych lamp :-). Ja kupiłem już tuningowany egzemplarz XS, a od siebie dołożyłem mu lepsze kondy :-). Brzmieniowo poszedł półkę wyżej :-). To że inwestujemy w ten wzmak nie wynika z tego, że kiepsko gra. Jest dokładnie odwrotnie, przecież w szroty się nie inwestuje. Tak jak nipisał lukag72, taki upgrade zrobiony przez Hyodo kosztowałby znacznie więcej.

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

 

 

Cytrus, czy i Tobie coś odbija ? Przecież taka wnikliwość i dowody w postaci gównianego wykonania połączeń przez Lebena

( przesłane zdjęcia przez nowego użytkownika CS 300 ) świadczą o Waszej ignorancji technicznej i muzycznej.Tak naprawdę

żaden z Was nie pochylił się nad problemem i nie podziękował Piotrowi 112 za pokazanie tak KARYGODNYCH BŁEDÓW

i możliwości łatwego usunięcia przez laika .Cmokacie się w tym wątku po łapkach i klepiecie się nawzajem po miękkich

częściach ciała bo nikomu z was nic się nie chce - tylko narzekacie ze ten hejtuje, że to jest be, tamten jest be ( bo ktoś coś insynuuje złego powiedzieć na mój Lebenowski ołtarzyk ) i na mój 12 - 15 watowy Hi End do masażu. Jak taki kit wam odpowiada

to życzę smacznego !!! Jedynie kolega Woyski zareagował we właściwy sposób i zreflektował się że jest coś na rzeczy.

 

Panowie, koniec dyskusji o 7 cudzie świata. Oszczędzajcie lepiej na prawdziwy HiEnd bo jak na razie

jesteście z ręką w nocniku .

 

Co ty o tym możesz wiedzieć? Nigdy koło Lebena nie stałeś,nie przebywaj tyle ze Stasiopem w jednej piaskownicy,bo ci szkodzi.

Cytrus, czy i Tobie coś odbija ?

 

Drogi Magnepanie,

 

nie, nie odbija. Leben ma swoje wady, wszyscy o tym wiedzą. Jednak chylę czoła przed Każdym, kto inwestuje własne pieniądze i czas, by poprawić to i tamto w konstrukcji i w jego dźwięku opisując to na forum. Robił to m.in. mój imiennik - wpszoniak, który obficie dzielił się spostrzeżeniami w tym klubie - jeśli czyta mój wpis - serdecznie Cię pozdrawiam Wojciechu!

Robią to też inni i chwała im za to. - takie stanowiska popieram w 100%.

 

Na tym właśnie polega zasadnicza różnica pomiędzy wymianą informacji, spostrzeżeń oraz doświadczeń a wpadaniem do klubu by szydzić, podjudzać, wywyższać się i w dodatku czerpać z tego jakąś chorą satysfakcję .

 

Jeśli w naszej wymianie zdań komuś odbija Magnepanie, to ja nie jestem tą stroną....

 

Wu

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

No dobra, ale nie bardzo rozumiem, w czym rzecz. Gra? Gra. Dobrze? Dobrze. Psuje się? Nie. Ludzie latami słuchali i było OK. I nagle ktoś odkrył coś z gniazdami (ja nie wiem, co z nimi nie tak, bo się nie znam); że poprawić tu, poprawić tam i będzie grało lepiej (?). No, panowie, Leben to jest taniocha, więc zamiast poprawiać w garażu (lepsze jest wrogiem dobrego) weźcie 50 tysięcy i kupcie sobie lepszy wzmacniacz wedle potrzeb. Poza tym nie bardzo wiem, ile można zaoszczędzić na gniazdach głośnikowych. Przypominam, że lata temu gniazda to były zwykle śrubki, żeby drucik przykręcić (Vandersteen nie odszedł od tego do dziś) i jakoś nikt nie płakał. Podejrzewam, że konstruktor ma w dupie takie ceregiele, szczególnie że brzmieniowy efekt końcowy się liczy, a jest znakomity (z głośnikami odpowiednimi do mocy). Myślę, że cała ta dyskusja to dorabianie piździe uszu, ot co.

 

Masz całkowitą rację i dziwi mnie nalot hejterów na zacną markę.

Wpszoniak wycofał się z uczestnictwa w klubie, a zawsze lubiłem Jego merytoryczne wpisy.

Wielu zapomina, że muzyka płynąca z Lebena w odpowiedniej konfiguracji może dawać wielką radość i w d.pie ma się wyimaginowane "wyczynowe" ograniczenia ;))

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

 

 

Masz całkowitą rację i dziwi mnie nalot hejterów na zacną markę.

Wpszoniak wycofał się z uczestnictwa w klubie, a zawsze lubiłem Jego merytoryczne wpisy.

Wielu zapomina, że muzyka płynąca z Lebena w odpowiedniej konfiguracji może dawać wielką radość i w d.pie ma się wyimaginowane "wyczynowe" ograniczenia ;))

 

Brawo,brawo,brawo!

Ale panowie sie wsiekacie,nie ma naprawde o co:)

 

Na koniec tygodnia powinienem miec zalozony hebelek, to wrzuce fotki ,no

gniazda tez pokarze jak pieknie wygladaja:)

 

Klub sluzy mz do wymiany pogladow i doswiadczen ,a nie lizaniu sie po jajkach:)

Niema co byc fanatykiem. trzeba na chlodno oceniac sprzety, ja tam jestem bardzo zadowolony z 300F,co nie znaczy ,ze nie widze wad.

Przepraszam za zamieszanie ktore zrobilem,myslalem ,ze wielu osobom to pomoze w wyciagnieciu z tego cukierka jeszcze lepszego dzwieku.

 

Pozdrawiam PIotr

Brawo,brawo,brawo!

 

He,he, dziwię się co to za towarzystwo z tego klubu,zachowujecie się jak po traumatycznych przejściach i brak wam jakiegokolwiek

rozeznania i świadomosci w tematach audio. Wiadomo nie wszyscy muszą być od razu elektronikami ale przykład założonego haczyka na trzpień wtyku głośnikowego przez firmę Leben, niczym się nie różni od związania sznurkiem drutu którego jeden koniec idzie do wtyku głośnikowego a drugi do drutu i dalszej części wzmacniacza.

Jesli tego nie widzicie albo nie rozumiecie zapytajcie Piotr112 a on na pewno wytłumaczy jak dziecku w czym rzecz. Z takim poziomem wiedzy i świadomości jesteście jeszcze w piaskownicy użytkowników boomboxów.

 

User Wpszoniak - wspaniały, inteligentny posiadacz Lebena CS 300 i pomocny w każdym temacie. Wymyślił bardzo fajny

i tani sposób na umieszczenie przewodów ic i innych na specjalnych żyłkach tak aby się nie krzyżowały i wpływały dźwiękowo na siebie nawzajem.

Magnepanie, powiem krótko:

mam nieodparte wrażenie, że nawet pod prysznic chodzisz w moherowym berecie. ;)

EOT

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Magnepan, a Ty kiedy wyszyłeś z piaskownicy ?

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Leben CS300: $3395

With its wood side panels, gold-toned faceplate, and large balance and bass-boost knobs, the line-only CS300 has a decidedly old-fashioned look and feel. It uses two pairs of EL84 power pentode tubes running in class-A/B mode to deliver 12Wpc. A rear-panel output control allows the user to switch between transformer secondaries that are optimized for use with speakers with impedances of 4, 6, or 8 ohms. Construction quality was superb throughout. Though it lacked the color, presence, internote silence, and sense of flow of AD's Shindo separates, the Leben distinguished itself as a punchy and realistically textured amp with an especially deep, tight bottom end. It measured "about as well as can be expected from its retro design," commented JA. (Vol.34 No.11 WWW)

Read more at http://www.stereophile.com/content/2014-recommended-components-integrated-amps-receivers#lyJJPqoBcMjVGR81.99 To są rekomendacje Stereophile,dasz radę podukać Magnepan?

Taki fajny klub to kiedyś był.

 

Przecież jest nadal!

Wiatr czasem nawiewa, mówiąc delikatnie - również od bagien. ;)

 

Po porostu, el 84 sprawiają, że wszystko jest naturalne: różnice w materiale strun gitary, twardość kastanietów oraz melancholia w głosach. Ot choćby:

 

https://www.youtube.com/watch?v=HUBOUYIRcjw

 

A w tym utworze można poczuć nie do podrobienia ciężar i za tym lokalizację analogowych syntezatorów:

 

https://www.youtube.com/watch?v=lj1qLbJfmE8

Edytowane przez Cytrus

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Przecież jest nadal

 

 

Nadala już nie ma,przegrał w pierwszej rundzie Australian Open z Fernando Verdasco :)

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

A co to za reklama?

Hebelek wymieniony:)luty poprawione na podstawkach,lampy sie nie chwieja.

 

Jak widze taki wpis ,co to za reklama to mi sie odechciewa tutaj cos pisac,dalem przyklad jaki maja wplyw wtyki na brzmienie/

 

ale z was stetryczali tetrycy (:a hajedonwcy z was zadni:)

 

Pozdrwiam was serdecznie,to moj ostatni wpis wtym klubie,zenada

Piotr112, posiadacze CS 300 z krakowskiego nie łapią o co chodzi więc nie ma sensu uszczęśliwiać NIKOGO na siłę. Problem

jest poważniejszy z uwagi na zadymienie tamtych okolic. Powietrze jest zanieczyszczone 10 krotnie bardziej niż przewidują

normy EU i prawdopodobnie wszyscy mieszkańcy podnóża Tatr na czele z Krakowem są uwędzeni do granic możliwości razem

z userami tego wątku. Kudy im do audio, hifi czy czegokolwiek związanego z muzyką - tam jest walka o tlen i dobre samopoczucie.

W Toruniu powietrze zawsze w normie, rzekłbym, że powietrze jest bardzo czyste… a CS300xs od lat się u mnie przewija w najróżniejszych konfiguracjach. … I zawsze gra zadziwiająco dobrze. ;)

Mam nieodparte wrażenie, że ta cała dyskusja jest całkowicie bezsensowna. Należy pamiętać że "trzysetka" to "entry level", a mimo to niemal cały świat zachwycił się jej brzmieniem, i to nie bez powodu. Oczywiście jest wiele miejsc w których można ją poprawić, co ja osobiście zamierzam uczynić gdy tylko znajdę na to czas. Wszystkie słabe punkty "Lebenika"o których tu dyskutujecie są OCZYWISTE, po co się kłócicie? …nie rozumiem. …doprawdy żenujące.

 

Dla pocieszenia klubowiczów, napiszę, że ostatnio w moim systemie KONDO Neiro zostało dosłownie zmiecione przez beznadziejnie zbudowaną "trzysetkę", a moje kolumny są "lampolubne"

 

Dla ciekawskich polecam podpiąć "trzysetkę" pod dobry preamp, np. RS100 i wtedy możecie się zdziwić, właśnie w tym momencie tak słucham, fakt, że jak się rozkęci CS300 na maxa to można ją usłyszeć, ale generalnie zmiany w dźwięku są istotne. W stanach mam znajomego co używa "trzysteki" z pasywnym preampem Yamamoto, jest wniebowzięty. Gdy tak na nią patrzę to w sumie wygląda ona raczej na końcówkę mocy… bo niby gdzie w niej jest preamp? ;)

 

Dla oka, piękny stary Leben: http://www.hifido.co.jp/KW/G0105/E/0-50/C06-27379-70863-00/

…chciałbym ;)

 

pozdróweczki

Joachim

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.