Skocz do zawartości
IGNORED

Służba Zdrowia


TomekL3

Rekomendowane odpowiedzi

Mylisz euforię wynikłą z odzyskania niepodległości z szacunkiem do państwa. Zresztą to 20-lecie było ciekawe, wojna polsko-rosyjska, majowy zamach stanu - hmmm, zamach stanu w państwie prawa ??? Ok. nie chcę karmić forumowych trolli, ale okres międzywojenny jest jednym z najbardziej zakłamanych - o ile nie najbardziej w 1000-letniej historii Polski. W czasach PRL, jak Katyń był tabu. A jeśli się już mówiło to obowiązkowo źle ( o II RP, nie Katyniu rzecz jasna - ten to była zbrodnia niemiecka w/g ZSRR).

Obecnie - obowiązkowo dobrze - to czas mlekiem i miodem płynący - co jest bzdurą totalną. Prawda z grubsza mówiąc leży po środki. II RP była państwem kalekim, ale radością i zapałem rodaków, a głównie inteligencją elit - pomysły typu budowy Gdyni, nadrabiała część błędów wieku niemowlęcego. (co zauważyli i nasi wrogowie Niemcy i Rosjanie - mordując nam później skutecznie blisko 100% tej inteligencji)

 

Obecna Polska to moim zdaniem:

1. Planowe i świadome skundlanie tego narodu. Polak się nadaje tylko na zmywak i do podcierania guana staremu naziście w domu spokojnej starości. Planowe i dobrze zorganizowane - kampanie w mediach, skundleni politycy, prawo które z założenia ma szkodzić państwu i obywatelom.

Dlatego z taką nienawiścią był traktowany Lech Kaczyński - prezydent moim zdaniem mierny, ale walczący z mitem polaka podczłowieka - który odpowiada za całe zło tej planety. (znowu nie chce budzić demonów POPISU) nie rozwinę tematu)

 

2. IV rozbiór Polski - udany. Większość narodu się nie połapała, bo i rozbiór nietypowy - jak zielone ludziki Putina nietypową armią są.

Chodziło o zniszczenie Polskiej gospodarki tak aby nie stanowiła żadnej konkurencji dla np. niemieckiej. Spolegliwi politycy zrobili to znakomicie.

Wprowadzając takie regulacje prawne iż jakikolwiek rozwój Polski jest praktycznie niemożliwy....

To widać choćby po tych przetargach gdzie kilometr metra, czy drogi to kilka kilometrów w Alpach, lub 2 kilometry metra w krajach arabskich. A i tak podwykonawcy bankrutują. To kodeks karny, kodeks cywilny, prawo handlowe, ustawy - najwyższy Vat 23% żeby bosze broń nie zagrozić żadnej gospodarce starej UE i dziesiątki innych ustaw tak pisanych.

 

Jest szansa na zmianę ? Wątpię - przez blisko 30 lat też wykuto w narodzie przekonanie iż polityk to k.wa i złodziej - to jak namówić wybitnych żeby w to weszli ??? A i przede wszystkim jak mieliby się przebić ? Obecny układ jest lepiej okopany niż komuniści za Stalina - lol.

 

Sorry za cynizm.

 

Nie mylę się. Po prostu zaszczepiono mi szacunek do Państwa Polskiego. Mój dziadek w czasach II RP był skromnym urzędnikiem państwowym. W tamtych czasach było to powodem do dumy i dawało prestiż społeczny. Ze swoim stanowiskiem i obowiązkami nie rozstał się też w PRL-u. Nigdy nie słyszałem od niego jakichkolwiek narzekań na państwo. W okresie PRL-u w moim otoczeniu nie mówiło się źle o Państwie, ale o partii i rządzących.

 

Rzeczpospolita międzywojenna była była rzeczywiście państwem ułomnym i jak słusznie zauważyłeś wynikało to z niemowlęcego wieku. PRL był państwem kalekim, co było następstwem narzuconej przez Wielka Trójkę obcej dominacji. Obecna Rzeczpospolita jest nieuleczalnie chora przywarami tzw.elit.

 

O ile w II RP i PRL rządzący zdawali sobie sprawę z niedoskonałości Państwa i planowali zmiany, to obecni władcy uznali, ze lepiej już (dla nich) być nie może.

 

I nie mogę zgodzić się z tym, co

 

(...)

Pozwolę sobie się nie zgodzić. W PRL istniały 2 nurty opozycyjne: 1/ opozycja niepodległościowa - tych trudno podejrzewać o brak szacunku 2/ tzw. lewica laicka - czyli stalinowcy, którym urwało się czerwone koryto wskutek konfliktu ideologicznego z wierchuszką PZPR - w skrócie: kurs Gomułki był dla nich za miękki.

Właśnie ten nurt "opozycyjny" dogadał się pomiędzy 1985 a 1988 z komuną, gdy było już jasne, że system sowiecki idzie w rozsypkę. Okrągły Stół zaklepał uzgodnienia Kuronia z Lesiakiem i nurt niepodległościowy opozycji znany jako "ekstrema" został wyślizgany. Lewica laicka przejęła władzę polityczną i rząd dusz a komuna (a w zasadzie jej trzon - czyli wojskowe tajne służby) uwłaszczyła się na państwowym majątku i przejęła w Polsce to co najważniejsze - czyli władzę ekonomiczną. Ten sojusz trwa do dzisiaj. I to dzięki temu sojuszowi postępuje wynaradawianie Polaków. W żadnym normalnym kraju taki syf, jak ten artykuł Gwiazdy Śmierci nie mógłby się ukazać:

(...)

 

Każda opozycja godziła w Państwo. Większość tzw. elit z niej wywodzących się jeszcze i dzisiaj wmawia społeczeństwu, że PRL nie był Państwem Polskim, a prawdziwe państwo istniało na kilku kanapach w Londynie.

 

To tak skrótowo, aby nie rozbijać tego wątku. Sam temat o Państwie jest godny odrębnej dyskusji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość tzw. elit z niej wywodzących się jeszcze i dzisiaj wmawia społeczeństwu, że PRL nie był Państwem Polskim,

 

Bo nie był.

To było terytorium okupowane, rządzone dla niepoznaki przez zdrajców, ale najważniejsze decyzje i tak zapadały w Moskwie.

Z Polską PRL miał tyle wspólnego co koń z koniakiem.

Dzisiejsza Polska też nie jest niepodległa. Pomijam kwestie polityczne - przecież te k*** i złodzieje nie służą Posce tylko obcym krajom. Ale to pół biedy, bo zdrajców zawsze można powywieszać. Nawet jutro. Problemem jest co innego - zadbano o to, aby kraj nie mógł normalnie się rozwijać, wprowadzając system kapitalizmu kompradorskiego, który izoluje absolutną większość społeczeństwa od uczestnictwa w głównym nurcie życia gospodarczego. System koncesji, pozwoleń, uznaniowości, zorganizowanej do perfekcji korupcji, represyjność każdej służby państwowej wobec obywatela, wraz z istnieniem kasty nietykalnych, którym wszystko wolno i którzy w rzeczywistości rozdają karty - to jest podstawa kapitalizmu kompradorskiego.

Czy można to zmienić? Oczywiście. Wystarczy zmienić prawo.

Ale prawo ustala Sejm, a jakie kreatury w nim zasiadają to przecież sami widzicie.

Nowe wybory nic tu nie dadzą - bo alternatywa polityczna NIE ISTNIEJE. Więc tak naprawdę nieważne, na kogo głosujesz. Zauważcie, że od 1989r. rządzili różni a system kapitalizmu kompradorskiego coraz mocniej zaciska pętlę na gardłach zwykłych obywateli. Więc nie ma znaczenia jaka świnia aktualnie pasie się przy korycie. A w razie draki, gdyby niewdzięczne społeczeństwo nie dało się omamić - są jeszcze ruskie serwery i ustawiczne szkolenia członków PKW w Moskwie, bo przecież Moskwa to ostoja światowej demokracji i tam najlepiej wytłumaczą Polakom jak należy przeprowadzać wybory.

Jak więc powstrzymać kapitalizm kompradorski i neokolonializm? Jak to się udało Orbanowi?

No właśnie - cała nadzieja w służbach. Mszą one przestać służyć obcym i zacząć służyć Polsce, tak jak się to stało na Węgrzech. Myślicie że to przypadek że Orban praktycznie nie ma tam opozycji? :)

Nie - tam po prostu NIE BYŁO JUŻ NIC CO BY DAŁO SIĘ UKRAŚĆ. Nawet wodę z Dunaju(!!!) Węgrzy kupowali od francuskiej spółki!!! Bezpieka poczuła się wyślizgana z interesu i zwróciła przeciw nowym panom. Stąd sukces Orbana i stopniowa likwidacja neokolonializmu. Najwyższej klasy fachowcy bardzo tam teraz pilnują, żeby jakiekowiek "spontaniczne niezadowolenie społeczne" nie odwróciło procesu. Tak jak pilnowali poprzednio i tak jak pilnują u nas.

Problem Polski polega na tym, że wciąż tu jest co kraść: kopaliny, energetyka, koleje, lasy państwowe... póki tego nam nie ukradną to polskie tajne służby wciąż będą wierne zagranicznym ośrodkom dyspozycyjnym a nie swojemu krajowi.

Dopiero później jest szansa, że to się odwróci.

Upodlone 40 milionów ludzi, sprowadzone do roli niewolników... ale to wina samych Polaków. Po co oglądają telewizję?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez il Dottore

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe wybory nic tu nie dadzą - bo alternatywa polityczna NIE ISTNIEJE. Więc tak naprawdę nieważne, na kogo głosujesz.

 

No popatrz nawet w Irlandii się przyjęła ta bzdura, tiaaaa nie ważne na kogo głosujesz, nie idź na wybory to strata czasu.

Jak czytam takie .... to mnie cofa.

Przed wyborami do europarlamentu na tym forum agitowałem za pójściem na wybory, dostałem za to nie jedno wiaderko pomyj na łepek - dlaczego agituje za wyborami (nie pisałem nigdy na kogo głosować i nie napiszę, namawiałem tylko na pójście i nabijałem się z mądrych inaczej zostających w domu)

Dlaczego ? Ano dlatego iż każda partia ma swój żelazny elektorat - czyli np. PO ma ludzi którzy na nich zawsze zagłosują - niezależnie co PO zrobi, podobnie inni - w tym PIS.

I jaka była frekwencja ??? Szacowano żelazny elektorat na 16-18% Do wyborów poszło 28%

 

Jaki tego skutek ? Ano:

 

1. Nie dostała się do europarlamentu żadna cerebrycka brać, od pani co ćwierć miliona na waciki w torebce nosiła, przez pana co innych po buzi zawodowo okłada i sporo jeszcze innych takich którzy o polityce mają taką wiedzę jak ja o hodowli chomików marsjańskich.

2. Nie dostały się wynalazki partyjne Ziobry, Gowina, Kalisza, Palikota....

 

Jakie to piękne uczucie widzieć miny tych "zbawców narodu" jak wyniki pokazały iż naród ma ich głęboko w....

I to tylko 10% więcej ludzi którzy postanowili pójść, a tyle dobra zrobili.....

Boję się pomyśleć co by się stało gdyby do wyborów poszło 60-70% rodaków.

PO & PIS nie dostały nawet jednego mandatu ????

(nie jestem fanem Korwina, ale odcięcie tego i owego prosiaczka od koryta - poezja, jak cieszy serce i duszę ;P )

 

 

Także sorry jak czytam takie .... to ...........

Wrrrrrr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Shrek777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta, Korwin pięknie reprezentuje Polskę w PE, było ostatnio w prasie n/t temat.

 

6747222-.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jacchusia

 

(nie jestem fanem Korwina, ale odcięcie tego i owego prosiaczka od koryta - poezja, jak cieszy serce i duszę ;P )

 

 

Zacytowałem sam siebie.

 

I jeśli mogę, wolę śpiącego Korwina, czy nawet Korwina który komuś tam w pysk strzeli, niż Kalisza, Palikota, czy Ziobro....

Z Korwina chociaż mam darmową rozrywkę - w końcu jestem jednym z milionów jego pracodawców - za coś mu płace nie ??? ;-P

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość vasa

(Konto usunięte)

Korwina który komuś tam w pysk strzeli, niż Kalisza, Palikota, czy Ziobro....

 

Ale przecież oni wszyscy reprezentują swoich wyborców, ludzi którzy postawili krzyżyk przy ich nazwisku na kartach do głosowania. Co tymi ludźmi kierowało? Dlaczego chcą płacić komuś kto nigdy niczego nie zrobili a jeżeli już, to w przypadku Ziobry jest to cofnięcie transplantologii o 20 lat. Reszta to autokreacja.

 

Swoją drogą pominąłeś mojego ulubionego - Czarneckiego Wędrowniczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ale ogólnie jest wesoło, ja rzekłbym nawet..."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez DeeS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rozmawiałem ze znajomym lekarzem. Był w złej formie, bo dowiedział się, że może zostać zwolniony. Przepracował kilkadziesiąt lat w jednej i tej samej placówce służby zdrowia. Jest doświadczonym specjalistą. W ramach szukania oszczędności zwalnia się tam wielu takich lekarzy. Jeszcze niedawno w placówce tej leczono rannych bohaterów Euromajdanu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dla odmiany, optymistyczny akcent.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Pracowali na cud. To oni ratowali wychłodzonego Adasia"

 

"W niedzielę 30 listopada Marcin Słowik, dyspozytor krakowskiego pogotowia ratunkowego, szedł przed 7 rano na swój dyżur. Zmarzł, bo było naprawdę zimno. Dwie godziny później pomogło mu to podjąć kluczowe decyzje.

Artykuł otwarty

- Ranek przeszedł dość spokojnie - jak na tę pracę. Aż o 9.14 odebrałem lakoniczne zgłoszenie: "znalezione dziecko przyniesione do domu". Tylko tyle. Ponieważ my się tutaj stykamy ze skrajnie dziwnymi zgłoszeniami, zacząłem snuć domysły, co się za tymi słowami kryje - opowiada Słowik.

 

Dedukował: skoro przyniesione do domu, to przecież w domu nie zginęło. A skoro znalezione zostało poza domem, to jest źle, bo on sam zmarzł w drodze do pracy.

 

Telefon od Słowika odebrał dr Darocha

 

Słowika fascynuje nepalska medycyna, marzy o wyprawie w Himalaje: - Dlatego poszedłem na szkolenie o tym, jak wyciągać ludzi z hipotermii. Robił je dr Tomasz Darocha, który bardzo zaangażował się w tworzenie w Małopolsce systemu ratowania wyziębionych ludzi.

 

Żeby nie zmarznąć na śmierć: Hipotermia

 

Myśląc o możliwym wychłodzeniu dziecka, Słowik podjął dwie, a właściwie trzy decyzje: na miejsce wysłał stacjonującą najbliżej Racławic karetkę pogotowia, czyli z Jerzmanowic. Z bazy w Balicach poderwał helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, bo w stanach wyziębienia - jak w całej medycynie ratunkowej - ważny jest czas dojazdu do szpitala.

 

A oprócz tego zadzwonił pod numer alarmowy krakowskiego Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej, które działa przy Szpitalu im. Jana Pawła II w Krakowie. Tego dnia dyżur miał akurat dr Darocha.

 

Traf chciał, że policjant był ratownikiem medycznym

 

Niedzielny poranek, mało że był mroźny, to jeszcze mglisty. Helikopter zawrócił, bo nie miał gdzie wylądować. W tej sytuacji Słowik do ratowania chłopca dosłał drugą karetkę - specjalistyczną z Olkusza, a Darocha postawił w stan gotowości kardiochirurgów z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu.

 

W tym czasie w Racławicach, wiosce leżącej 50 km od Krakowa, nad dwuletnim Adasiem pochylał się policjant, podkomisarz Michał Godyń. To on znalazł nad rzeką nieprzytomnego chłopca w samej piżamie i skarpetkach. Wniósł go do pierwszego napotkanego domu. - Biegnąc, zacząłem reanimację. Dziecka specjalnie nie ogrzewaliśmy, bo tak to miało wyglądać - opowiadał. Dostał za to brązową odznakę Zasłużony Policjant.

 

Dwulatek wyszedł z domu w nocy, nie wiadomo dokładnie o której. Spał u babci, która jego zniknięcie zauważyła o 7 rano. O 8 zawiadomiła służby ratunkowe. Adasia szukali strażacy, policjanci i mieszkańcy, którzy rano byli na mszy. Ksiądz poinformował o zaginięciu dziecka, wszyscy po mszy ruszyli w teren. Zaglądali do stodół, szop, a nawet do psich bud. Policjant znalazł Adasia 600 m od domu. Jeden z policjantów był ratownikiem medycznym. To on zaczął robić masaż serca, drugi sztuczne oddychanie.

 

Dwuletni Adaś jest prawdopodobnie najbardziej wychłodzonym pacjentem, który przeżył. Jak to się udało? [ROZMOWA]

 

 

Na termometrze w karetce zabrakło skali. "Wiedzieliśmy, że jest źle"

 

A z Jerzmanowic do Racławic mknie karetka z trzema ratownikami: Jerzym Kozerą, Pawłem Ryczką i Adamem Zgodą. - Przed wsią przejął nas radiowóz, żebyśmy nie tracili czasu na błądzenie między domami - opowiada Ryczko. - Od razu zaczęliśmy zaawansowane techniki ratowania: intubacja, tlen, masaż serca. A w międzyczasie zbieraliśmy wywiad, co się stało. Nikt nie wiedział, ile czasu chłopczyk był na mrozie. Nie wiedzieliśmy więc, w jak głębokiej jest hipotermii. Czwarty stopień hipotermii lekarze diagnozują, gdy temperatura spadnie do 26 stopni. Piąty - ostatni stopień, po którym przychodzi śmierć - do 24 stopni. Mamy w karetce termometr. Najniższa, jaką pokazuje, to 20 stopni. Gdy zmierzyliśmy ją u Adasia, zamiast cyferek wyświetlił się tylko napis "low". No to już wiedzieliśmy, jak poważny jest stan.

 

Ratownicy wiedzieli też, czego nie należy robić z ludźmi w stanie hipotermii. Raz w miesiącu spotykają się w klubie Drukarnia w Krakowie na wykładach z cyklu "Ratownictwo po godzinach". Roztrząsają najtrudniejsze zawodowe przypadki, dzielą się wiedzą. W połowie listopada był u nich z wykładem... No kto? Dr Darocha.

 

- Ważne, żeby jak najszybciej dotrzeć do szpitala, w którym jest aparatura ECMO (płucoserce). Od razu dyspozytora w Krakowie ostrzegliśmy, że na miejscu jest mgła, odradzaliśmy też szukanie lądowiska w Szklarach. Leżą one w dolinie, przez środek płynie rzeka, do tego wysokie drzewa. Pewniejszy będzie transport karetką pogotowia. Ściągnęli do nas czteroosobowy zespół z Olkusza.

 

Dyżur w szpitalu ma dr Gładki. Ściąga ekipę kardiochirurgów

 

Dr Anna Mendak całą drogę do Krakowa robiła Adasiowi masaż serca. W Prokocimiu czekał już na chłopca zespół kardiochirurgów dziecięcych. Na jego szczęście prawdopodobnie najlepszych w Polsce. - W niedzielę dyżur miał dr Marcin Gładki. Uprzedziłem go, co się dzieje, że ratownicy stan dziecka opisują jako nadzwyczaj poważny. On szybko przygotował salę operacyjna i ECMO, dzwonił do prof. Janusza Skalskiego, ściągnął innych kardiochirurgów z domów - opowiada dr Darocha.

 

Schładzanie dzieci do kilkunastu stopni to dla nich chleb powszedni. Klinika cudów - tu uratowali Adasia.

 

Prof. Janusz Skalski jest kierownikiem kliniki kardiochirurgii w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu. To tutaj wykonywana jest co piąta w Europie operacja zespołu hipoplazji lewego serca, czyli wady polegającej na niewykształceniu lewej komory serca. To bardzo skomplikowany zabieg, pierwszą z trzech operacji dotknięte tą wadą dzieci przechodzą tuż po urodzeniu.

 

Wiosną 2013 r. krakowski ośrodek mógł się pochwalić najniższą w Polsce śmiertelnością u operowanych noworodków - 1,7 proc. To było wręcz niewiarygodne. Do Krakowa przyjechała więc kontrola z Warszawy, bo było podejrzenie błędu: bardziej prawdopodobne wydawało się 17 proc.

 

Część operacji wykonywanych jest w głębokiej hipotermii, gdzie dzieci specjalnie schładza się do temperatury 12-15 st. C. Krew dziecka przepompowywana jest do maszyny zwanej płucosercem. Czas, który w tym stanie ma kardiochirurg na operację, to około 50 minut. A po zabiegu trzeba dziecko ponownie ogrzać. Umieć trzeba i jedno, i drugie.

 

Nie było sprzętu, by ratować Zuzię. Prof. Skalski: Sam go kupię

 

Lekarze otworzyli klatkę piersiową Adasia i podłączyli go do płucoserca. Adaś miał tylko 12,7 st. Ale w tej klinice lekarze często podejmują wyzwania, na które innych nie stać. Tak było cztery lata temu, gdy wydawało się już, że nie ma ratunku dla kilkuletniej Zuzi. Dziewczynka czekała na nowe serca, ale go dla niej nie było. Konieczne stało się podłączenie jej do aparatury mechanicznie wspomagającej pracę serca. Koszt: 120 tys. zł. Nikt nie chciał tych pieniędzy dać - ani Ministerstwo Zdrowia, ani NFZ. Warszawska i śląska klinika serca miała co prawda sztuczne komory, ale w obydwu się one przeterminowały. Skalski powiedział wtedy, że kupi wszystko z własnych pieniędzy, bo "są sytuacje, które zmuszają lekarza do podejmowania właściwych decyzji".

 

Gdy w maju 2010 r. znalazło się serce dla Zuzi i miała mieć przeszczep, profesor dostał zawału. Zuzia żyje.

 

Dr Mroczek lubi wyzwania. Wady serca operuje w 33 minuty, ale skróci ten czas

 

Żyje też pięcioletnia dziewczynka, której kilka tygodni temu wszczepiono zastawkę płuc. Takie zabiegi wykonywane u dorosłych pacjentów nie wymagają klasycznych operacji - zastawkę wszczepia się w sposób mało inwazyjny, podobnie jak stenty. Dziewczynka z Prokocimia była jednak za mała na taką metodę, ważyła 12 kg. - Byłem na zjeździe w Mediolanie. W trakcie jednej z prezentacji nagle mnie olśniło: skoro zastawka jest zbyt duża, żeby implantować ją jak stenty, to trzeba zrobić klasyczną operację, przebić prawą komorę serca i tak ją wstawić - mówi dr Tomasz Mroczek, kardiochirurg z Prokocimia. Zabieg się powiódł.

 

To lekarz, który lubi wyzwania. Jak mówi - od jednego z najlepszych amerykańskich kardiochirurgów Thomasa Spraya, szefa kardiochirurgii w szpitalu dziecięcym w Filadelfii, dzielą go cztery minuty i siedem milionów dolarów, które tamten zarabia rocznie. - W przypadku wad serca on operuje 29 minut, ja - jakieś 33. Ale go dogonię - zapowiada.

 

Ale paradoksalnie, to nie te historie, lecz Adaś przyniósł klinice wręcz światowy rozgłos. A przecież wyprowadzanie dzieci z wychłodzenia to w pewnym sensie rutynowe działanie w tej klinice. - Rutyna u nas, ale w innych szpitalach nie. Dzięki temu, że dużo dzieci operujemy w hipotermii, metodę wyprowadzania z niej mamy mocno dopracowaną - wyjaśnia Mroczek.

 

Prof. Skalski o Mroczku i Kołczu: To awangarda polskiej chirurgii

 

O Mroczku i kardiochirurgu Jacku Kołczu prof. Skalski mówi: "Tych dwóch budrysów to awangarda polskiej chirurgii". Dr Kołcz napisał najlepszy program naukowy dla ośrodka kardiochirurgicznego w Europie. Dostał za to nagrodę, bo jak nikt potrafi wiedzę sali operacyjnej usystematyzować.

 

Ale wróćmy do niedzielnego poranka. To dr Marcin Gładki ściąga posiłki. Dzięki niemu, a w zasadzie jego bratu, który jest skrzypkiem w Wiedniu i co roku namawia tamtejszych filharmoników na koncerty charytatywne, krakowska klinika ma pieniądze na sprzęt.

 

Dr Gładki dzwoni m.in. po dr. Rafała Żurka. Młodego lekarza, który próbuje zostać kardiochirurgiem. Siedmiu przed nim odeszło ze szpitala, bo nie wytrzymali trudów specjalizacji. - Każdy z nas na sali operacyjnej zastanawiał się, jakie szanse ma ten chłopiec. Byliśmy pełni obaw o jego stan neurologiczny, wyczekiwaliśmy uderzeń serca - opowiada Żurek. Niedziela to miał być jego wolny dzień. Ale nie narzeka: - Już przed 18 byłem w domu. Tu wszyscy pracują w ten sposób.

 

Jest kontakt z wyziębionym chłopcem. Lekarz: "Mam pełną odwagę mówić o cudzie"

 

 

Krakowska klinika przyciąga najlepszych

 

Takie zaangażowanie w pracę przyciąga nowe pokolenie lekarzy. Na sali intensywnej terapii, przy łóżku Adasia poznaję anestezjolog dr Katarzynę Szymańską. Po medycynie wyjechała do Londynu. Uczyła się i pracowała w jednym z pięciu najlepszych ośrodków chirurgicznych w Londynie. Jest z Warszawy, ale po powrocie do Polski wybrała Kraków.

 

- Praca jest ciężka, ale to tu mam się od kogo uczyć. Dr Jerzy Jarosz to wspaniały mentor - wyjaśnia. Jarosz to szef anestezjologów z kardiochirurgii. Ostatnio Szymańska świętowała zdanie egzaminu specjalizacyjnego. Impreza była świetna, szkoda, że zlikwidowała ją policja.

 

Krakowską klinikę wybrał też kardiochirurg dr Dariusz Pypłacz, który od ośmiu lat dojeżdża ze Śląska.

 

Praca i profesjonalizm około 50 osób w szpitalu sprawiły, że mały Adaś uśmiecha się dziś do rodziców. Wymieńmy ich: anestezjolodzy Zuzanna Sagan, Ilona Al-Mutari i Dariusz Kołaczyk. Perfuzjonista (obsługuje płucoserce) dr Piotr Sobczyk. Instrumentariuszki z sali operacyjnej: Joanna Rodak, Maria Dobija-Wojciechowska oraz Anna Ufir i pielęgniarka anestezjologiczna Iwona Jarzyna. Do tego około 30 pielęgniarek, które bez przerwy monitorują, karmią i pielęgnują dzieci. To wszystko dzieje się pod nadzorem kardiolog Aleksandry Morki, która codziennie robi dzieciom USG serca.

 

Adasia ratowało 200 osób. I każda zrobiła to, co do niej należało

 

Jeśli do tego doliczyć strażaków, policjantów, ratowników medycznych, mieszkańców Racławic, którzy starali się uratować chłopca, to okaże się, że to nie cud sprawił, że dziecko żyje, tylko wielki wysiłek i profesjonalizm bez mała 200 osób.

 

To, że ani jedna osoba w łańcuchu pomocy niczego nie zaniechała, a każdy zrobił to, co do niego należało, najlepiej, jak potrafił.

 

NFZ zamiast w cud wierzy w kwit, więc po tygodniu euforii trzeba iść na egzamin z radiologii. Jak mówi prof. Skalski, razem z dr. Mroczkiem nasłuchali się "jak świnie grzmotu" wykładów z radiologii i w ostatnią sobotę pomaszerowali na egzamin.

 

Zdali."

 

z17101784Q,1--Prof--Janusz-Skalski--kierownik-Kliniki-Kardioc.jpg

1. Prof. Janusz Skalski, kierownik Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej. 2. Dr Dariusz Kołaczyk, anestezjolog. 3. Maria Dobija-Wojciechowska, instrumentariuszka. 4. Dr Tomasz Mroczek, kardiochirurg. 5. Ilona Al-Mutari, anestezjolog. 6. Dr Dariusz Pypłacz, kardiochirurg. 7. Dr Katarzyna Szymańska, anestezjolog. 8. Dr Tomasz Darocha, anestezjolog. 9. Anna Ufir, instrumentariuszka. 10. Wioletta Dyrcz, pielęgniarka oddziałowa. 11. Anna Łakomy, pielęgniarka intensywnej terapii. 12. Joanna Rodak, instrumentariuszka. 13. Marcin Słowik, dyspozytor medyczny.

 

z17101787Q,14--Dr-Sylweriusz-Kasinski--anestezjolog-i-ratowni.jpg

 

14. Dr Sylweriusz Kasiński, anestezjolog i ratownik TOPR. 15. Dr Jerzy Jarosz, anestezjolog. 16. Dr Marcin Gładki, kardiochirurg. 17. Dr Jacek Kołcz, kardiochirurg. 18. Iwona Jarzyna, pielęgniarka anestezjologiczna. 19. Dr Piotr Sobczyk, perfuzjonista (specjalista obsługujący płucoserce). 20. Marzena Knych, pielęgniarka intensywnej terapii. 21. Dr Aleksandra Morka, kardiolog. 22. Dr Rafał Żurek, kardiochirurg. 23. Dr Zuzanna Sagan, anestezjolog. 24. Paweł Ryczko, ratownik medyczny. 25. Jerzy Kozera, ratownik medyczny. 26. Adam Zgoda, ratownik medyczny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga na jesienno-zimowe nastroje:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komuś się zemrze wina likorza. Likorz uratuje- cud Panie, cud, od samego Boga wiadomość....głupi narodek ciemnych ludzi....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Leczenie zębów siłą woli/medytacją :

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Krak_oN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Odgrzewasz kotleta sprzed czterech lat - uważaj żebyś się nie struł :P

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Na poniższym filmiku gość mówi  że Kononowicz ostatnio trochę przebywał w szpitalu i tak był doglądany że dostał takich odleżyn a do tego nie dezynfekowanych itp, że ponoć po ściągnięciu starych opatrunków dziury w ciele są takie że można w nie pieści wkładać i widać przez nie kości :

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 26

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.