Skocz do zawartości
IGNORED

Lumin A1/T1 vs integra CD do 20k


Lesław01

Rekomendowane odpowiedzi

Brak punktu odniesienia powoduje opinie w stylu kolegi guru. Być może Roomplayer jest dobry ale w swojej kategorii cenowej. Kolega Lesław01 porusza się w kategorii cenowej 20k zł. A między klockami za 20k a 3k jest przepaść nie do pokonania ...

 

Dobrze jest dzielić się swoim doświadczeniem ale najlepiej wśród kolegów ze sprzętem z podobnej kategorii cenowej. Wtedy to ma sens.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

A między klockami za 20k a 3k jest przepaść nie do pokonania ...

 

Jak nie jak tak. Trzeba dosypać 17 tysiów i już :).

 

Co do Roomplayera:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Hmmm, nic nie powiem bo go nie słuchałem ale nauczony doświadczeniem raczej omijam takie klocki z daleka. Dlatego bardzo ciekawa ocena w stosunku do dźwięku LINNa czy Lumina.

A może to taki hicior?

 

Ocena końcowa: sound isn’t the last word in engagement

 

A może warto posłuchać? Jest w polskiej dystrybucji przez net, 10 dni na oddanie.

 

Pozdro

 

Brak punktu odniesienia powoduje opinie w stylu kolegi guru.

 

Zgadzam się. Półka sprzętowa kolegi guru to dobry odpowiednik tego Roomplayera. I dlatego wpasowuje się on na pierwszy rzut oka w Jego system i jak czytamy na słuch też. Ale już widać, że pisanie o "słabości" czu suchości LINNów i Lumina jest naduzyciem. Te klocki nie miały prawa się pokazać w tym systemie. To tak jakby dużą rybę wpuścić do małego akwarium. Zaraz zacznie się dusić.

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

No właśnie o tym pisałem. Podobać może się wszystko i tu nie ma problemu. Ale pewne stwierdzenia siłą rzeczy stają się opisem cech brzmieniowych danego sprzętu i tu jak coś ewidentnie nie pasuje z opisem to problem jest. Poza tym w audio cudów i super okazji nie ma. To bezwzględny rynek kierujący się chęcią zysku jak każda inna branża. Inna rzecz to pytanie jakie Linny i Luminy kolega Guru u siebie miał. Odpowiedzi nie było. Pytanie czy w ogóle były...

Racja,że porównanie SA i Linnów ze sobą nie ma sensu, ale co do suchości dźwięku to z kolegą Guru się zgodzę, poszukuję w muzyce melodii i emocji i Linny u mnie zagrały całkowicie beznamiętnie . Sneaky został do radia internetowego, a Akurate wrócił do sklepu.

Nie można generalizować, uważając,że każdy komu nie podobają się Linny to ma za słaby sprzęt. Lumina jeszcze nie słuchałem.

strumieniowiec, lampy i tuby

Linn Linnowi nierówny. Nie wiemy jakiego Linna słuchał kolega guru.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

I co? Akurate był suchy? U mnie grają 2, co prawda jako transporty z zew.DAC, ale próbowałem też jako pełne playery i suche nie są.Przy czym to Akurate DS, a nie DSM. DSM grają gorzej.

Tak, jakoś mnie nie przekonał Akurate, zdecydowałem się na Aurendera.

 

DSM słyszałem, że gorsze, chociaż kusząca jest opcja sterowania głośnością z ipada, swojego czasu mocno gryzłem się z myślą o takim rozwiązaniu, może kiedyś do tego wrócę.

strumieniowiec, lampy i tuby

Nie można generalizować, uważając,że każdy komu nie podobają się Linny to ma za słaby sprzęt. Lumina jeszcze nie słuchałem.

 

Zbyt daleko idąca teza. Ja po prostu zerknąłem do opisu kolegi guru, tam wszystko jest. Bardzo zrównowazony system na swojej półce cenowej.

 

Pozdro

 

DSM słyszałem, że gorsze, chociaż kusząca jest opcja sterowania głośnością z ipada,

 

Wszystkie LINNy DS i Lumin to mają. trzeba wybrać odpowiednia opcję z menu. Oczywiście po wyjściach analgowych.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Tak, jakoś mnie nie przekonał Akurate, zdecydowałem się na Aurendera.

 

DSM słyszałem, że gorsze, chociaż kusząca jest opcja sterowania głośnością z ipada, swojego czasu mocno gryzłem się z myślą o takim rozwiązaniu, może kiedyś do tego wrócę.

 

1-W DS też można włączyć funkcję regulacji głośności z ipada. Do tego nie jest potrzebny DSM.

 

2-Nie można porównywać Akurate DS jako cały player z Aurenderem, który nie ma DAC-a. Przecież to bez sensu.

Brzmienie Aurendera wynika głównie z DAC-a do którego jest podłączony. Mam nadzieję, że nie pisze kolega o Aurenderze S10. Miałem go 2 tygodnie. Porażka. Akurate jako transport z tym samym DAC-iem zawsze był o co najmniej klasę lepszy. Porównywałem na 2 różnych DAC-ach...Accustic Arts i Esoteric K-01.

Ale Aurender W20 jest ponoć dużo lepszy i ten nowe małe X, też będą lepsze. S10 to pierwsze, niebyt udane dziecko.

 

 

1-W DS też można włączyć funkcję regulacji głośności z ipada. Do tego nie jest potrzebny DSM.

 

2-Nie można porównywać Akurate DS jako cały player z Aurenderem, który nie ma DAC-a. Przecież to bez sensu.

Brzmienie Aurendera wynika głównie z DAC-a do którego jest podłączony. Mam nadzieję, że nie pisze kolega o Aurenderze S10. Miałem go 2 tygodnie. Porażka. Akurate jako transport z tym samym DAC-iem zawsze był o co najmniej klasę lepszy. Porównywałem na 2 różnych DAC-ach...Accustic Arts i Esoteric K-01.

Ale Aurender W20 jest ponoć dużo lepszy i ten nowe małe X, też będą lepsze. S10 to pierwsze, niebyt udane dziecko.

No to tutaj się nie zgodzimy, porównywane z dackiem calyx Femto, Aurender s10, Akurate przegrał w moim systemie. Natomiast przez chwilę słuchałem u siebie x100 i różnicy do s10 nie wychwyciłem.

strumieniowiec, lampy i tuby

Cały czas nie rozumiesz. Jaki kabel cyfrowy BNC użyłeś do Akurate DS?

 

Nadal cisza, czyli jak się domyślam porównywałeś transport + DAC łącznie za prawie 60 tys. z playerem Linna za 27 tys. tak? Dobrze się domyślam? Byłoby dziwne, gdyby opcja 2.5 droższa zagrała gorzej… :-) Ja porównywałem i Aurendera S10 i Linn Akurate DS jako transporty podłączone cyfrowymi kablami do dobrych DAC-ów, bardziej rozdzielczych niż Calyx. Femto to niezły DAC ale są lepsze na rynku. Aurender S10 grał po kablu USB, a Linn po kablu cyfrowym BNC. A DAC był zawsze ten sam i mogłem przełączać w tym samym czasie, grając te same utwory, też w tym samym czasie. Mam 4 NAS-y, więc było z czego ciągnąć. Akurate DS grał wyraźnie lepiej niż S10, choć S10 lepiej wygląda. Byłem gotów go kupić ale brzmieniowo porażka. Świadkiem był poprzedni dystrybutor Pan Hans, ten Hollender, zresztą bardzo sympatyczny gość. Był zszokowany. Nie mógł uwierzyć.

 

Jesli S10 gra na równi z X100 to i tak dobrze dla X100, który jest połowę tańszy. Czyli jedynie W20 jest godny uwagi.

Jesli S10 gra na równi z X100 to i tak dobrze dla X100, który jest połowę tańszy.

 

Nie porównywałem w jednym systemie,ale moim zdaniem,

X100 gra lepiej niż S10,szczególnie dobrze X100 wypada po USB.

Aurender X100 plus tańszy Meitner (zestaw wcale nie za kosmiczne pieniądze),to jak do tej pory najlepszy "tor plikowy" jaki dane było mi posłuchać.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Witam,

Jestem, w moim wieku jeszcze trzeba pracować więc nie ma mnie cały czas przy kompie, jest poniedziałek:-)

Kabla BNC nie kojarzę, nie był mój, kabel usb Chord Signature.

Wydaje mi się, że szukamy w dźwięku różnych rzeczy bo Femto był dla mnie wystarczająco szczegółowy, może nawet na górnym akceptowalnym dla mnie poziomie. Wiem,że są lepsze dacki, ale nie wiem co to ma do porównania linna z aurenderem?

 

 

 

Nie porównywałem w jednym systemie,ale moim zdaniem,

X100 gra lepiej niż S10,szczególnie dobrze X100 wypada po USB.

Aurender X100 plus tańszy Meitner (zestaw wcale nie za kosmiczne pieniądze),to jak do tej pory najlepszy "tor plikowy" jaki dane było mi posłuchać.

 

Ja porównywałem, Daca Meitnera muszę kiedyś wypróbować, szukam czegoś bardziej analogowego niż Femto.

strumieniowiec, lampy i tuby

 

 

Ano ma i to dużo. Czym lepszy DAC tym lepiej pokazuje różnice między transportami.

No to wiadomo dlaczego, jeszcze przez parę lat nie kupię dacka za 80 tyś więc mam spokój z transportem.

strumieniowiec, lampy i tuby

No to tutaj się nie zgodzimy, porównywane z dackiem calyx Femto, Aurender s10, Akurate przegrał w moim systemie. Natomiast przez chwilę słuchałem u siebie x100 i różnicy do s10 nie wychwyciłem.

 

Sly jakos jest specjalnie przewrazliwiony na punkcie S10, ja go uwazalem za bardzo dobry sprzet, szczegolnie w polaczeniu z BADA USB . Rzeczywiscie W20 jest wyraznie lepszy , ale to juz inne pieniadze.

Akurate ,ktorego sluchalem jako kompletu ( tj z dakiem ) nie przekonal mnie do sprzedazy ARC ref8 w swoim czasie.

Uwazalem go za sprzet najwyzej dobry.

Sly uzywa go jako tranportu z Nasem i twierdzi , ze tak jest najlepiej. Byc moze , to zalezy od podejscia.

Ja jestem zwolennikiem sytuacji, kiedy dysk i transport sa zoptymalizowane przez producenta , nie jako wlasne , autorskie rozwiazania.

Konto w trakcie usuwania

 

 

Sly jakos jest specjalnie przewrazliwiony na punkcie S10, ja go uwazalem za bardzo dobry sprzet, szczegolnie w polaczeniu z BADA USB . Rzeczywiscie W20 jest wyraznie lepszy , ale to juz inne pieniadze.

Akurate ,ktorego sluchalem jako kompletu ( tj z dakiem ) nie przekonal mnie do sprzedazy ARC ref8 w swoim czasie.

Uwazalem go za sprzet najwyzej dobry.

Sly uzywa go jako tranportu z Nasem i twierdzi , ze tak jest najlepiej. Byc moze , to zalezy od podejscia.

Ja jestem zwolennikiem sytuacji, kiedy dysk i transport sa zoptymalizowane przez producenta , nie jako wlasne , autorskie rozwiazania.

Też zauważyłem:-)

Linna uważam w swojej cenie za dostatecznego.

strumieniowiec, lampy i tuby

1-chciałem kupić S10. Nie jestem przewrażliwiony. Po prostu zagrał przeciętnie, wyraźnie gorzej niż Akurate w roli transportu i tyle. A jak na transport za 30 tys to słabo to grało.

 

2-Akurate DS jako komplety player jest dobry ale można lepiej.

 

3-Linn musi być używany z NAS-em. Nie można inaczej. Coś chyba pomyliłeś.Tu nic nie zależy od podejścia. Może chodziło tobie o DAC a nie NAS?

 

4- można być zwolennikiem optymalizacji transportu i dysku. Można też iść dalej i mieć do kompletu DAC, wzmacniacz i kolumny czyli kupić cały system np Linna czy Bang&Olufsen. Znowu z mojego doświadczenia wynika, że dobrze dobrane najlepsze sprzęty różnych marek dają lepsze efekty niż trzymanie się idei…wszystko od jednego producenta.

 

5- wielokrotnie w sieci pojawiały się informacje o szkodliwym wpływie dysków na elektronikę transportu plików. Dlatego właśnie wymyślono ideę dysków NAS, żeby zbiór plików oddalić od transportu, a same pliki przesyłać po kablach LAN. Czy daje to lepszy efekt? Zdecydowanie tak. Marslo z całym szacunkiem, ale ty nie możesz nic o tym wiedzieć ponieważ nie masz dysku NAS, nie możesz tego porównywać. Słuchałeś Akurate tylko jako playera i to przez 2h. Ja mogłem przez 2 tygodnie. Wystarczy zapytać poprzedniego dystrybutora Aurendera, gdy był u mnie z S10. Był pewien jak to S10 zmiecie Linna. Jakieś było jego zdziwienie….a mina…bezcenna… :-)

 

Gorzej było z moją miną bo cały mój plan w pi… Chciałem Linna przerzucić do drugiego systemu, a S10 kupić do głównego systemu. A tak musiałem kupić drugi, taki sam Akurate DS. Do dziś czekam na coś lepszego. Nie jestem żadnym fanem Linna. Chętnie przesiądę się na jakiś lepsze transport plików innej firmy. Tylko czekam i czekam, a jak nie ma tak nie ma. Może się w końcu doczekam. Może następca W20? Tylko nawet Aurender grał lepiej pliki ciągnięte z NAS-a niż ze swoich dysków. Ja wiem, że on zapisuje je czasowo na swoim dysku SSD i powinno być mu obojętne skąd je ciągnie ale prawdopodobnie pracujące dyski HDD sieją jakieś zakłócenia na płytę główną. A może jakoś inaczej szkodzą. Nie wiem.

Z BADA USB wszystko dobrze zagra ;-) W Aurenderze "gra" zasilanie. S10 jest pozbawiony tego co najważniejsze w porównaniu do W20.

Oczywiście mnogości wyjść cyfrowych i softu nic nie zastąpi ale jeśli chodzi o jakość odtwarzania po USB to można znaleźć tańsze rozwiązanie. Sporo tańsze ...

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Sylwek ma rację.

Słuchałem Linna ( z dyskiem zewnętrznym ) i słuchałem również Aurendera W20 - oba podłączone do tego samego dac - a.

Wielkiej różnicy nie zauważyłem.

Generalnie dźwięk podobny i nic dla mnie.

 

Rozmawiałem z kilkoma znajomymi dealerami z kilku krajów i wszyscy zgodnie twierdzili ,że granie z plików (kompa czy ładnie opakowanego kompa) jest obecnie popularne bo taki jest trend , łatwość i wygoda obsługi , masa darmowych (pirackich) nagrań itd.itp.

Wszyscy zgodnie twierdzili ( i ja się z tym zgadzam) , że granie z plików na obecnym etapie rozwoju tej branży jest na poziomie dobrych odtwarzaczy CD za max. 20 - 25 tyś. pln.

Napędom plikowym do poziomu grania najlepszych napędów CD czy gramofonów dużo jeszcze brakuje (i tutaj też tak sądzę).

 

Nawet dzisiaj rozmawiałem z dealerem Absolare (który chyba w przeszłym tygodniu zawita do mnie na test) , który jest w tej branży już ponad 25 lat i był tego samego zdania.

Sam też próbował różnych plikowców itd.itp i pozostał przy napędzie CD.

Problem polega na tym ,że większość (może nawet 100%) tych , którzy na forum twierdzą ,że napęd CD to złom i przeżytek NIGDY dobrego napędu CD nie miała i nie słuchała z dobrym dac.

Ale opierając opinie na podstawie porównań najlepszych plikowców z kompaktowymi odtwarzaczami CD można do takich właśnie błędnych wniosków dojść.

 

pozdr.

granie z plików (kompa czy ładnie opakowanego kompa) jest obecnie popularne bo taki jest trend , łatwość i wygoda obsługi , masa darmowych (pirackich) nagrań itd.itp.

 

Jest popularne bo jest po prostu wygodnym rozwiązaniem. Koniec kropka. Tak samo jak stukanie na komputerze w wordzie jest wygodniejsze od stukania na maszynie do pisania.

 

I przestańmy na tym forum wspominać o pirackich nagraniach. To jakaś mantra? Czy może raczej podświadome wkurzenie na plikowców? Ja mam cudowną kolekcję CD wartą tyle co nowy Mercedes a tu jakiś pryszczaty przyszedł z twardym dyskiem i niby ma to samo? Nie może być! Co robimy? Mówimy, że pliki to kiepska jakość, dobra dla ludzi na dorobku. Ale my ultra high-endowcy to nawet z taka paskudą się nie zadamy bo to nam ubliża.

 

Każdy ma swoje preferencje i super ale nie trzeba dorabiać to tego mega ideologii o piractwie. Nie zaglądajmy innym do talerza.

1-chciałem kupić S10. Nie jestem przewrażliwiony. Po prostu zagrał przeciętnie, wyraźnie gorzej niż Akurate w roli transportu i tyle. A jak na transport za 30 tys to słabo to grało.

 

2-Akurate DS jako komplety player jest dobry ale można lepiej.

 

3-Linn musi być używany z NAS-em. Nie można inaczej. Coś chyba pomyliłeś.Tu nic nie zależy od podejścia. Może chodziło tobie o DAC a nie NAS?

 

4- można być zwolennikiem optymalizacji transportu i dysku. Można też iść dalej i mieć do kompletu DAC, wzmacniacz i kolumny czyli kupić cały system np Linna czy Bang&Olufsen. Znowu z mojego doświadczenia wynika, że dobrze dobrane najlepsze sprzęty różnych marek dają lepsze efekty niż trzymanie się idei…wszystko od jednego producenta.

 

5- wielokrotnie w sieci pojawiały się informacje o szkodliwym wpływie dysków na elektronikę transportu plików. Dlatego właśnie wymyślono ideę dysków NAS, żeby zbiór plików oddalić od transportu, a same pliki przesyłać po kablach LAN. Czy daje to lepszy efekt? Zdecydowanie tak. Marslo z całym szacunkiem, ale ty nie możesz nic o tym wiedzieć ponieważ nie masz dysku NAS, nie możesz tego porównywać. Słuchałeś Akurate tylko jako playera i to przez 2h. Ja mogłem przez 2 tygodnie. Wystarczy zapytać poprzedniego dystrybutora Aurendera, gdy był u mnie z S10. Był pewien jak to S10 zmiecie Linna. Jakieś było jego zdziwienie….a mina…bezcenna… :-)

 

Gorzej było z moją miną bo cały mój plan w pi… Chciałem Linna przerzucić do drugiego systemu, a S10 kupić do głównego systemu. A tak musiałem kupić drugi, taki sam Akurate DS. Do dziś czekam na coś lepszego. Nie jestem żadnym fanem Linna. Chętnie przesiądę się na jakiś lepsze transport plików innej firmy. Tylko czekam i czekam, a jak nie ma tak nie ma. Może się w końcu doczekam. Może następca W20? Tylko nawet Aurender grał lepiej pliki ciągnięte z NAS-a niż ze swoich dysków. Ja wiem, że on zapisuje je czasowo na swoim dysku SSD i powinno być mu obojętne skąd je ciągnie ale prawdopodobnie pracujące dyski HDD sieją jakieś zakłócenia na płytę główną. A może jakoś inaczej szkodzą. Nie wiem.

 

Rzeczywiscie linn musi miec Nasa i mial zapewne , dostarczony prze dystrybutora, nie wyrazilem sie precyzyjnie.

Jesli chodzi o opinie nt grania z Nasa i serwera , to na computer audiophile mozesz znalezc opinie dokladnie przeciwne , tj , ze granie ze serwera jest wyraznie lepsza, niz z Nasa. Autorem tej opinii jest nie byle kto, tylko zalozyciel tego portalu, Chris Connaker w tescie W20.

 

Nikt dotad nie potwierdzil Twoich wnioskow, ze Aurender gra z Nasa lepiej , niz z wbudowanego napedu. Posluchales raz i wyciagneles taki wniosek, Twoje prawo. Stoi on jednak w sprzecznosci z wieloma opiniami , ktore mozna znalezc w necie. Byc moze tak jest tylko i wylacznie w Twoim systemie, z Twoim okablowaniem. A Hansa VanderBrug nie mozna zapytac o opinie z odsluchu u Ciebie, bo juz sie nie zajmuje audio. Gdy on sprzedawal S10, jego cena w Polsce byla zblizona do 20 tys pln, ja kupilem demo sporo taniej. Dopiero , jak audiofast przejal dystrybucje, ceny poszly ostro w gore.

 

Jestes tez jedyna mi znana osoba, ktora wyraznie preferuje Linna, przyjmuje, ze taki masz gust muzyczny.

 

Dyskutujemy na ten temat juz od prawie 2 lat:) , podtrzymuje te dyskusje nie , zeby Cie przekonac, ale aby dac prawo sprobowania kolegom, ktorzy dopiero startuja. Masz bowiem niekwestionowany autorytet na forum i wiele Twoich opinii jest wywazonych. Te o S10 i Akurate sa dla mnie niezrozumiale, ale jak powtarzam kazdy ma prawo do wlasnego osadu.

 

Jak widac w powyzszych opiniach kolegow, inni tez maja watpliwosci, czy Akurate jest lepszy od chocby S10. Podobnie jak znani recenzenci miary Filipa Kulpy i Joel Chevassus z 6 moons.

 

Niech wiec zostanie, ze Ty wolisz Akurate , a ja Aurendera , ok ?

 

Rozmawiałem z kilkoma znajomymi dealerami z kilku krajów i wszyscy zgodnie twierdzili ,że granie z plików (kompa czy ładnie opakowanego kompa) jest obecnie popularne bo taki jest trend , łatwość i wygoda obsługi , masa darmowych (pirackich) nagrań itd.itp.

Wszyscy zgodnie twierdzili ( i ja się z tym zgadzam) , że granie z plików na obecnym etapie rozwoju tej branży jest na poziomie dobrych odtwarzaczy CD za max. 20 - 25 tyś. pln.

Napędom plikowym do poziomu grania najlepszych napędów CD czy gramofonów dużo jeszcze brakuje (i tutaj też tak sądzę).

 

 

No i nastepny niereformowalny. Podobaja Ci sie drogie napedy, graj z nich.

Osobom z branzy, ktorzy siedza w niej bardzo dlugo nie ufam w kwestii nowych technologii, gdyz oni ich czesto po prostu nie lubia .Wola swoje winyle ( patrze np wlasciciel RCM ) czy napedy , jak wiele innych osob.

Pisanie , ze granie z topowych grajkow plikow jest na poziomie odtwarzaczy za 20-25 k pln zle swiadczy tylko o sluchu osoby, ktora ja wydaje.

Czyzby to byl rowniez Twoj przypadek Jarek ?:)

 

Czy sadzisz, ze wydalbym ponad 100 kola na transport plikow z dakiem ,zeby grac nie lepiej, niz ze sprzetu, ktory mialem ponad 5 lat temu ?

 

Ja mam wiecej tolerancji, uznaje, ze moze Ci sie podobac granie z dobrych napedow cd, chociaz moje ostatnie doswiadczenia tego nie potwierdzaja.

A Ty dyskredytujesz wszystkich plikowcow stwierdzeniami, ze ich sprzety moga brzmiec gora jak playery za 20 -25 k pln.

Troche mnie to razi , przy calej sympatii do Ciebie.

Konto w trakcie usuwania

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Czy sadzisz, ze wydalbym ponad 100 kola na transport plikow z dakiem ,zeby grac nie lepiej, niz ze sprzetu, ktory mialem ponad 5 lat temu ?

 

Ja mam wiecej tolerancji, uznaje, ze moze Ci sie podobac granie z dobrych napedow cd, chociaz moje ostatnie doswiadczenia tego nie potwierdzaja.

A Ty dyskredytujesz wszystkich plikowcow stwierdzeniami, ze ich sprzety moga brzmiec gora jak playery za 20 -25 k pln.

Troche mnie to razi , przy calej sympatii do Ciebie.

 

Mariusz , jak Ciebie coś razi to załóż okulary przeciwsłoneczne ;)

 

Z całą sympatią dla Ciebie ale powtórzę i chyba nie zaprzeczysz?:

 

NIGDY dobrego napędu CD nie miała

 

Ponadto Szanowny Kolego mylisz się co do oceny osób grających z tradycyjnych napędów twierdząc ,że są do czegoś tam przyzwyczajeni lub mają problemy ze słuchem.

Ja do sprzętu audio , samochodu , pralki czy sokowirówki nie mam podejścia sentymentalnego czy ideowego jak usilnie starasz się mi wmówić.

Usłyszę dobrze grający komputer , który będzie w kręgu mojego zainteresowania wtedy sprzedam mój napęd bez żadnego sentymentu i takowy komputer kupię.

Póki co jest jak jest i nic na to nie poradzę, że Ty uważasz inaczej.

Napisałem jakie mam zdanie na ten temat oraz kilka osób , którzy z dobrym sprzętem mieli styczność.

A spierać się o ideologię nie mam zamiaru.

 

EOT

A Ty dyskredytujesz wszystkich plikowcow stwierdzeniami, ze ich sprzety moga brzmiec gora jak playery za 20 -25 k pln.

 

Ale przepłaciłeś marslo! Teraz to już Ci się ostał jeno sznur;-)

Marslo, czytasz co napisałem? Właśnie nie jestem fanem Linna. Czekam od 3 lat na coś niego, wyraźnie lepszego. Tyle, że na razie nie słyszałem nic takiego. S10 wyraźnie gorzej grał niż Linn jako transport. A te testy i opinie recenzentów nie są miarodajne bo oni nie porównują Linna jako transport, a tylko jako pełen player. To znacznie gorsza opcja.

 

Co do tego, że S10 z NAS-a grał lepiej to fakt i tak było przez 2 tygodnie. Może być tak, że znacznie lepszy W20 zagra lepiej z własnych dysków. Tego nie wiem.

 

Wg.mnie najlepsza jest opcja czystego transportu, bez dysków i bez DAC-a. Oddzielny DAC i oddzielny NAS to byłoby to. Takie urządzenia zawsze na siebie oddziałują negatywnie, a sprzęty cyfrowe są na te wpływy szczególnie wrażliwe. To byłby ideał. A jeśli już mają być 2 opcje razem to i tak bliżej mi do opcji typu Aurender niż do opcji typu Linn. Ale na pewno nie S10 bo on tylko ładnie wygląda. W20 zapewne jest znacznie lepszy. Może następca W20 będzie strzałem w 10. Obawiam się tylko, że polityka cenowa tej firmy jest absurdalna i następca będzie za 150 tys!

Wg.mnie najlepsza jest opcja czystego transportu, bez dysków i bez DAC-a. Oddzielny DAC i oddzielny NAS to byłoby to. Takie urządzenia zawsze na siebie oddziałują negatywnie, a sprzęty cyfrowe są na te wpływy szczególnie wrażliwe. To byłby ideał.

 

Ideał istnieje od dawna - to SBT + dobre analogowe zasilanie, konwerter usb/spdif i NAS oczywiście też zasilane "analogowo" - NAS łączymy bezpośrednio kablem ethernetowym z sbt, tyle. - dużo pudełek się robi, ale jaka separacja, jak pisałeś ideał! :-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.