Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego właśnie Europa...?


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Od dawna w swoich przemyśleniach nad dziejami świata zastanawia mnie fenomen Europy i jej sukcesu dziejowego w postaci opanowania prawie całego świata na okres ok. 500 lat.

Wiadomo cywilizacja europejska wytworzyła się na kanwie cywilizacji śródziemnomorskich a te z kolei czerpały pełnymi garściami z Egiptu,Mezopotamii i Bliskiego Wschodu.

Ale wystarczy przecież spojrzeć na mapę świata aby uświadomić sobie,że ten niewielki skrawek Euroazji jakim jest Europa(którą w dalszych rozważaniach nazwę Zachodem) w okresie gdzieś tak od 1500 roku opanował cały praktycznie świat.Przed tą datą nic takiego nie wskazywało,że to właśnie Zachód wyprzedzi inne cywilizacje i je podbije.Mało tego,w okesie wczesnego średniowiecza,w wiekach IX-X cywilizacja Zachodu zdecydowanie ustępowała cywilizacji islamu,która przeżywała wtedy swój największy rozkwit.A cywilizacja chińska?Przecież praktycznie przez cały okres dziejów ludzkości,do XVIII wieku to nawiekszy rynek świata.To niezwykle wyrafinowana kultura której zawdzięczamy takie wynalazki jak papier,druk,porcelanę,banknoty,proch,jedwab,uprawę herbaty.To cywilizacja która budowała ogromne statki docierajace w XV wieku do całego basenu O.Indyjskiego,opływajace całą Afrykę a być może docierajce również do Ameryki Płn.To cywilizacja,która stworzyła największe wówczas milionowe miasta, i nie tylko Wielki Mur ale również Wielki Kanał.Notabene ówczesny cesarz z dynastii Ming,po słynnej wyprawie chińskiej floty do Wsch.Afryki w latach 20 XV wieku( flota liczyła 30 tys. ludzi!) doszedł do wniosku,że Chiny są the best,nie potrzebują swiata i kazał okręty zniszczyć a dokumentację pod karą śmierci zlikwidować.Jedyną korzyścią była żyrafa,którą flota przywiozła.Pomyśleć,że już kilkadziesiąt lat później w Azji pojawili się Portugalczycy na swych śmiesznych,malutkich stateczkach.Czemu to nie Chińczycy czy inni Azjaci(jak np. Hindusi) nie pdobili Europy ale odwrotnie.To najpierw właśnie Portugalczycy i Hiszpanie a później Holendrzy,Francuzi,Anglicy z biednej Europy podbili Azję,obie Ameryki i Afrykę.Podobnie było w Amerykach.Tamtejsze cywilizacje, w Mezoameryce i w Andach w wielu dziedzinach wyprzedzały Zachód a jednak mu uległy.Dalczego tak się stało?

Odpowiedź znalazłem w książce jednego z najwybitniejszych historyków brytyjskich Niall'a Fergusona "Cywilizacja.Zachód i reszta świata".Otóż podaje on szęść powodów tego wydarzenia.

1.Rywalizacja

Europa ok. 1500 roku była rozdrobniona.Było mnóstwo królestw,księstw.hrabstw,wolnych miast często wojujących czy rywalizująch ze sobą.Czemu rozdrobnienie miało być korzystne?Bo powodowało rywalizację i konkurencję idei,pomysłów,ludzi.Rywalizacja państw powodowała rywalizację ludzi i zwiększała ich przedsiębiorczość.A w Azji czy Amerykach dominowały wielkie,centralnie zarządzane,nieruchawe molochy typu Ces.Chińskie,japońskie czy Państwo Mogołów w Indiach.W przypadku Chin czy Japonii doszło jeszcze do zjawiska izolacjonizmu co doprowadziło je do upadku.

2.Rewolucja naukowa.

Dzięki temu,że na Zachodzie sfera religii była jednak oddzielona od władzy w XVII wieku doszło do rewolucji naukowej,która dała Zachodowi istotna przewagę w konfrontacji z reszta swiata.Mam na mysli osiągnięcia w matemtyce,astronomii,fizyce,chemii itp.

3.Praworządność i rządy przedstawicielskie.

W W.Brytanii a i w Holandii pojawił się system społ.-polityczny oparty na prawie własności prywatnej oraz przedstawicielstwie właścicieli nieruchomosci w wybieranych organach ustawodawczych

4.Nowoczesna medycyna.

Wszytkie osiagnięcia w tej dziedzinie,nawet w zakresie chorób tropikalnych to dzieło ludzi Zachodu.

5.Społeczeństwo konsumpcyjne.

Rewolucja przemysłowa,pojęcie rynku,bankowość(bank centralny-Holandia,Anglia),masowa,seryjna produkcja,czyli wieksza produktywność i niższe ceny.Tu mała uwaga.Do Zachodu zaliczamy również kraje nieuropejskie ale stworzone przez Europejczyków takie jak USA,Kanada czy N.Zelandia.

6.Etyka pracy.

Tu dochodzimy do znaczenia chrzescijaństwa.jest widocznie w chrześcijaństwie coś takiego,że wytworzył on w Europejczykach przedsiębiorczość,dyscyplinę,pracowitość,oszczędność.Dotyczy to głównie protestatyzmu,zwłaszcza w wersji purytańskiej.

Wszystkie te czynniki doprowadziły to tego,że w ciągu 500 lat Zachód zdominował swiat.Narzucił mu swoją władzę,religię,życie społeczne i gospodarcze.W XX wieku dzieki popkulturze narzucił również styl życia,ubierania sie,żywienia,spędzania wolnego czasu itp.

Dla zainteresowanych podaję tytuły innych książek tego autora."Potęga pieniądza","Imperium.Jak W.Brytania zbudowała nowoczesny świat".

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/115235-dlaczego-w%C5%82a%C5%9Bnie-europa/
Udostępnij na innych stronach

A może to wszystko wynikło ze zwykłego szacunku dla człowieka, który poza religią jakoś nie może przebić się w kulturach wschodnich ?

Szacunku który skutkował powstaniem demokracji aby zwykły człowiek mógł mieć wpływ na władzę poprzez jej wybieranie i kontrolowanie ? Poprzez zapewnienia poszanowania praw jednostki ponad państwem czy religią ? Powstanie przemysłu dla zaspokojenia jego potrzeb jako klienta masowego ?

Ciekawy rozdział poświęcony jest podbojowi Ameryki.Ferguson zastanawia sie co by było gdyby to Amerykę Płn. podbili katoliccy Hiszpanie a Płd. protestanccy Anglicy.Ci pierwsi nastawiali się na grabież bogactw(złoto,srebro) a ci drudzy raczej na eksploatację gospodarczą( uprawa tytoniu,trzciny cukrowej).Sądzi,że w tym przypadku to Ameryka Płd. byłaby bogatsza.

 

justas

 

Oczywiście,że w kulturze Zachodu jest więcej indywidualizmu i poszanowania człowieka.Ale z czego to wynika?Z mniejszej liczebności?

 

Jeszcze jedna uwaga.Do XVIII wieku Indie( jako pojęcie geograficzne) były dużo większą gospodarką niż Anglia.I właśnie wtedy Anglicy rozpoczęli podbój subkontynentu co doprowadziło do sytuacji,że sto lat później 5 tys. Anglików rządziło 200 mln. Hindusów.

Morze Śródziemne było oceanem starożytności. Cały świat antyczny skupiał się na jego brzegach. Dalej była terra incognita.

 

Atlantyk jest oceanem dnia dzisiejszego. Po jednej stronie Europa po drugiej Ameryka.

 

Pacyfik będzie oceanem jutra. Chiny, Japonia, Południowa Korea, Tajwan, Singapur i inne "tygrysy Azji". Po drugiej stronie Kalifornia, która rozpatrywana solo jest siódmą gospodarką świata.

 

Czas Europy się definitywnie i bezpowrotnie kończy. Czy nam się to podoba czy nie.

Ta terra incognita była tylko incognita dla ówczesnych mieszkańców wybrzeży M.Śródziemnego.Dzisiaj już wiemy,że istniały wtedy równolegle cywilizacje na wschodzie i zachodzie.

 

Wolałbym aby dyskusja dotyczyła przeszlości a nie przyszłości Europy.Co zdecydowało o karierze Europy.Bo wątków i głosów o upadku Europy było i jest multum i jak zwykle skończy sie ogólnym biadoleniem.A przyszłość to tak naprawdę wróżenie z fusów.

Dzięki temu,że na Zachodzie sfera religii była jednak oddzielona od władzy...

jest widocznie w chrześcijaństwie coś takiego,że wytworzył on w Europejczykach przedsiębiorczość,dyscyplinę,pracowitość,oszczędność.Dotyczy to głównie protestatyzmu,zwłaszcza w wersji purytańskiej

Widzę tu pewien brak konsekwencji w bezpośrednim tekście.

Nie ma tu braku.

 

Co innego oznacza religia oddzielona od władzy, a co innego oddziaływanie religii na wiernych. Chyba że jedynymi wiernymi są ludzie władzy.

Gość vasa

(Konto usunięte)

fenomen Europy

Wyjaśniłeś w punktach i chyba prawdziwie.

Uwypukliłbym kilka elementów:

- Wszystkie silne państwa ery nowożytnej (poza Europą) to były rządy absolutne. Władca miał status boga i był właścicielem wszystkiego; zarówno rzeczy jak i ludzi. W Europie, ze względu na rozdrobnienie i słabość organizmów politycznych władcy byli również zależni od wasali to początek PRAWA które dotyczyło WSZYSTKICH, głównie prawa własności promującego rozwój a nie eksploatację. (przykład Ameryki Południowej to potwierdza, na początku była "niczyja") Wyjątkiem była i jest do dziś Rosja.

- Druga sprawa to stworzenie polityki międzynarodowej opartej na wzajemnych korzyściach a nie na dominacji. Kiedy w Europie dwóch się tłukło to reszcie zależało na tym żeby się wykrwawili ale nie na tym żeby jeden zjadł drugiego bo wielu się zastanawiało czy nie będzie następnym daniem.

- Po trzecie; rywalizacja o której pisałeś stworzyła unikalne wojsko i taktykę walki. Żadne z państw Europejskich nie było w stanie wystawić gigantycznej armii która zgniecie przeciwnika samą swoją liczebnością więc konkurencja szła w kierunku skuteczności relatywnie niewielkich oddziałów a takie oddziały można potem łatwo załadować na stateczek i przewieźć gdzie indziej żeby tam rozrabiały.

- I jeszcze uwaga dotycząca chrześcijaństwa. Imperatyw Chrystianizacji był niezwykle silny i był równie dobrym napędem jak chciwość. To widać gdy dziś obserwujemy starcie wojującego islamu z gnuśną bogatą społecznością zachodu która marzy jedynie o tym żeby wszystko pozostało po staremu. Nie wydaje się Wam że przypomina to strusią politykę Chin z zamierzchłej przeszłości?

Nie za bardzo da się też odzielić. Obywatel państwa i wierzący - to nadal ta sama osoba.

Chodzi nie o religię osoby, tylko o stosunek religia a władza. Chrześcijaństwo w Rosji wygląda inaczej niż w USA. Czy rząd i episkopat ściśle współpracują nad utrzymaniem wiernych pod kontrolą. Czy ludzie władzy z natury słuchają biskupów i czy biskupi wtrącają się do rządzenia. Czy też - sami się ograniczają, bo uważają, że tak trzeba, a i rząd nie ma zamiaru być im posłuszny. W USA rządowi jest łatwiej, bo episkopat katolicki ma niewielkie znaczenie.

DeeS

 

Chodzi o to,że w chrześcijaństwie w przeciwieństwie do np. islamu władza i religia są oddzielone i kler nie miał możliwości hamowania rozwoju nauki.Chodzi oczywiście o okres od czasów reformacji.Stąd ten wysyp przełomowych odkryć i wynalazków w XVI - XVIII wieku.

Wszytkie osiagnięcia w tej dziedzinie,nawet w zakresie chorób tropikalnych to dzieło ludzi Zachodu.

 

Nonsens. Europejska medycyna u swojego zarania czerpała garściami z dokonań lekarzy świata Islamu.

Ich dzieła były tłumaczone na łacinę i znane dosłownie wszędzie w europejskim świecie medycznym.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

DeeS

 

Chodzi o to,że w chrześcijaństwie w przeciwieństwie do np. islamu władza i religia są oddzielone i kler nie miał możliwości hamowania rozwoju nauki.Chodzi oczywiście o okres od czasów reformacji.Stąd ten wysyp przełomowych odkryć i wynalazków w XVI - XVIII wieku.

 

doktorku

 

Czytaj uważnie i ze zrozumieniem.Ty mówisz o wczesnym średniowieczu a ja o czasach nowożytnych.O okresie od XVI wieku gdy Europa przyspieszyła.

Szacunku który skutkował powstaniem demokracji aby zwykły człowiek mógł mieć wpływ na władzę poprzez jej wybieranie i kontrolowanie ? Poprzez zapewnienia poszanowania praw jednostki ponad państwem czy religią ?

 

Demokracja jest przereklamowana.

Sprawdza się jedynie w lokalnych społecznościach. Wpływ "zwykłego człowieka" na władzę poprzez wybieranie sprawdza się może w gminie, kontrola władzy - nawet na poziomie gminnym się nie sprawdza.

Poszanowanie praw jednostki wywodzi się z czasów rzymskich i to Rzymianom cywilizacja łacińska zawdzięcza w tym względzie najwięcej.

Ale i Rzymianie odeszli od republiki na rzecz władzy cesarskiej, co było po prostu efektywniejsze.

Krotko mówiąc: ponieważ ok 90% populacji to umysłowości na poziomie żółwia, to oddawanie władzy im albo ich - równie błyskotliwym - przedstawicielom, jest pomysłem cokolwiek ryzykownym.

Dlatego demokracja jest w większości przypadków jedynie fasadą, kto ma wygrać wybory - ten wygra, a jeśli wygra opozycja, to tylko ta właściwa opozycja. Nic się nie zmieni.

Pokazuje to dowodnie przykład Polski, gdzie pomimo wielokrotnych zmian ekip rządowych podstawa ustroju gospodarczego czyli kapitalizm kompradorski wciąż ma się doskonale.

Jak mówił wielki Janusz Gajos w filmie "Barwy Ochronne" reżysera Zanudziego: "demokracja demokracją ale ktoś przecież tym musi rządzić!". :)

Kto zatem rządzi? Kto chowa się za demokratyczną fasadą? Czyje naprawdę decyzje ważą o losach kraju?

Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie powie, że politycy. Spójrzmy na nich, nawet na tych najbardziej prominentnych, powiedzmy - ministrów. Co widzimy? Bądźmy szczerzy: ludzi o (delikatnie mówiąc) niezbyt lotnych umysłach a nie owijając w bawełnę - w większości debili, którzy nie mają wiedzy, doświadczenia i charyzmy aby prawidłowo zarządzać szaletem miejskim a co dopiero - całym krajem!

Kto więc rządzi? A to zależy od kraju. Rządzi - wiadomo! - najsilniejszy. W USA to wielki biznes. Cała polityka USA jest podporządkowana gospodarczym interesom tego kraju, dlatego wybuchają wojny i rewolucje, dlatego "słuszny gniew ludu" podnosi się co i rusz w różnych krajach. Ostatnio na Ukrainie. A potem mamy misje pokojowe i operacje stabilizacyjne...

W Turcji jest inaczej - tam rządzi armia. To armia od pokoleń jest gwarantem że islamscy fanatycy nie zrobią totalnego burdelu w kraju. I to działa. Wolne wybory odbywają się jak nalezy ale ktoś musi pilnować, żeby wybrano właściwych ludzi. A jak się posypie, to armia natychmiast przejmuje bezpośrednie stery.

W Polsce - postkomunistyczne tajne służby. Jeden wielki węzeł powiązań biznesowo-polityczno-mafijnych.

I to naprawdę nic złego, że tajne służby rządzą Polską. Ktoś przecież musi rządzić. Przecież nie debile - politycy. Problem w tym, że polskie tajne służby nie robią tego dobrze i z pożytkiem dla kraju, a wyłącznie dla siebie.

I tyle na temat demokracji.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Wracając z typowych dysusji do wątku: Europa była biedna.

I dlatego Europejczycy byli chciwi,bezkompromisowi,kłamliwi,pazerni,okrutni itp i jako tacy wygrali .

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Przyczyna jest prosta dla filozofa . Panta rhei .

 

Ładnie to ująłeś! :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ta dominująca pozycja Europy zaczęła się dopiero wtedy, kiedy dany teren zamieszkiwany i rządzony przez spokrewnione ze sobą klany rodzinne przestał być postrzegany jak zwykły familijny folwark do trzepania kasy, a rzeczywiście stał się (z czasem w sposób coraz większy) tym, co współcześnie określamy terminem państwo. Wygrał system, organizacja. To właśnie pomogło zapanować europejczykom nad innymi. Dzięki tej organizacji społeczeństwa zaczęły się bogacić, a bogate społeczeństwa siłą rzeczy rozwijają się już nie tylko w stronę militarną, co także nauki i kultury (sztuki). A to, że inwestycja w naukę się jednak opłaca, to wiemy.

Historia na przestrzeni wieków wielokrotnie już nam ukazywała, że kto potrafił się należycie zorganizować, zorganizować przede wszystkim w stopniu większym niż drudzy, ten rządzi. Także innymi.

Ładnie to ująłeś! :)

O tej filozofii dowiedziałem się dzięki Kapeli Czerniakowskiej , śpiewali " pantarej , płynie wielka woda , a jak ci mało to nalej sam "

Od dawna w swoich przemyśleniach nad dziejami świata zastanawia mnie fenomen Europy i jej sukcesu dziejowego w postaci opanowania prawie całego świata na okres ok. 500 lat.

 

hmm tylko 500 lat Europa byla najwazniejsza ?

 

Nie wiem czy kolega wie, ale dawny ogrod Eden gdzie zostali stworzeni nasi pra dziadkowie znajdowal sie o okolicach obecnej Turcji i Iranu.

Stamtad wlasnie ludzie zaczeli sie rozchodzic po calym globie.

Tak wiec jak historia pokazuje wiekszosc poteg swiatowych lezala "w poblizu"

 

Babilon , Egipt , potem przesuwalo sie to do Europy , Grecja , Rzym , potem w wiekach srednich Francja , Anglia itd.

 

Tak wiec zycie na naszej planecie nie rozpoczelo sie w Australli lub Chile tylko wlasnie u podnozka dzisiejszej Europy.

 

Dlatego wiec Europa jest kontynentem ktory odgrywal najwieksza role w dziejach ludzkosci.

 

Ale o tym to chyba ucza w szkole podstawowej, co ??

Ej,kolega chyba nie uważał w szkole i nie przeczytał wstępu.

A życie na naszej planecie nie zaczęło się ani w Europie ani u jej "podnozka".

Ludzkość jako gatunek wywodzi się z wschodniej Afryki,gdzieś tak z dzisiejszej Etiopii,Kenii i Tanzanii.

Muszę przyznać,że szczątki niejakiej Lucy widziałem na własne oczy.Ale nie napiszę gdzie.

 

Nasuwa mi się myśl ogólniejsza w tym temacie.Nic nie jest dane raz na zawsze i izolacjonizm nie prowadzi do niczego dobrego.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.