Kościół Katolicki - za i przeciw.

[Bobcat]

Na szczęście wprowadza sie dolność w mordowaniu, nie przymuSS

 

Mordowaniem jest tylko w bełkocie nowomowy KK.

[Jacchusia]

Potrafię też odróżnić skutki zabójstwa 100 osób od zrzucenia na podłogę opłatka, nawet w ilości 100 sztuk.

Dla ciebie opłatek, dla innych cos więcej...A niby wydaje się, że w miarę kumaty facet uwaza to za oczywiste.

 

Mordowaniem jest tylko w bełkocie nowomowy KK.

A które to przykazanie kościelne?

[xniwax]

napisz co walisz,

 

Europejską ekscytującą koniczynkę w obiegu zamkniętym.

[Bobcat]

A które to przykazanie kościelne?

 

Codzienna praktyka. O przykazania pytaj znawców tematu.

 

Widzę, że brygada sieciowa KK się zleciała na wieczorny dyżur.

[xniwax]

Hipokryzja i klerykalizm , również zagrażają życiu religijnemu , na co wskazał papież Franciszek .

 

Ma rację, jak najbardziej ale nie jest to adekwatne do tego co zaczyna się panoszyć po europie i nie tylko.

Nie daj Boże aby skrajne lewactwo skumało się (zaczęło się nawzajem wykorzystywać w imię różnych celów)

ze skrajnymi islamistami (niewiele mającymi wspólnego z wiarą).

 

brygada sieciowa

 

Czas na Twoją zmianę:

[23031970]

Ty odrobiłeś...pod okiem trenera i co?

Otumanienie...dlatego taki badziew religijny sad najwyższy Francji uznał za sekte!!!!!!

Was wszystkich, ten zlepek szkodników żerujący na dorobku naszej cywilizacji, powinni wyeksmitować do państwa islamskiego...nienawiść do nas was łączy, zrobicie sobie raj...

Użytkownik Jacchusia edytował ten post dziś, 20:5

 

 

W "dniu ostatecznym" pytanie nie będzie brzmiało: czy wierzyłeś, że istnieję? Ale: czy mi pomogłeś, to znaczy, czy pomogłeś komuś, kto potrzebował pomocy?

Dzieci skrzywdzone przez kościół (kler ) potrzebują od członków kościoła pomocy, a nie usprawiedliwienia instytucji !

Problem kk polega na tym, że nawet jeden gwałt na dziecku, nawet jedno molestowanie dziecka (obojętnie jakiej płci) dokonane przez kapłana podważają sam fundament tej instytucji.

 

Nie wierzysz/ wierzycie ?

 

"Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25, 40).

[Bobcat]

Czas na Twoją zmianę

 

Powtarzasz się. Stajesz się nudny jak Arton ze swoją żarówą.

[23031970]

Ma rację, jak najbardziej ale nie jest to adekwatne do tego co zaczyna się panoszyć po europie i nie tylko.

Nie daj Boże aby skrajne lewactwo skumało się (zaczęło się nawzajem wykorzystywać w imię różnych celów)

ze skrajnymi islamistami (niewiele mającymi wspólnego z wiarą).

 

Świat się kończy , i tego procesu nie powstrzymamy , natomiast to , co się dzieje w Europie , na świecie utwierdza mnie tylko w przekonaniu , że Sąd Boży (zapowiedziany w PŚ ) rozpocznie się od Świątyni Bożej (pośród wiernych wszystkich religii ) , kto wytrwa w nauce Jezusa Chrystusa , ten się ostoi w Dniu Ostatecznym , od nas zależy , czy pójdziemy wąską , czy szeroką drogą , nie ma tertium non datur .

[xniwax]

Świat się kończy

 

Świat się nie skończy, zatoczy po prostu kolejne koło i zacznie od nowa aby dojść znowu do tego samego.

Pamięć ludzka, a w szczególności ta zbiorowa jest niewiele warta, a jeśli coś warta to krótkotrwale.

 

Arton ze swoją żarówą.

 

Ustaliśmy już, że Arton ma rzarufę.

Żarówka jest już zarezerwowana do innych celów...obecnie raczej muzealnych.

[Jacchusia]

"Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili"

W swoim otumanieniu nie dostrzegasz, że to idealnie pasuje do twoich pomówień niewinnych ludzi...

[23031970]

Świat się nie skończy, zatoczy po prostu kolejne koło i zacznie od nowa aby dojść znowu do tego samego.

 

Gdyby to tylko zależało od ludzi , to pewnie tak , albo i nie ?

Tak , gdyż jak pokazuje Historia , po każdym upadku się podnosimy , aby znów upaść (wariant optymistyczny), i tak w koło Macieju .

Nie , gdyż tym razem Historia może nie być dla nas tak łaskawa (wariant pesymistyczny -konflikt nuklearny) , koło historii się zatrzyma .

 

Pamięć ludzka, a w szczególności ta zbiorowa jest niewiele warta, a jeśli coś warta to krótkotrwale.

 

Bezsprzecznie TAK !

 

W swoim otumanieniu nie dostrzegasz, że to idealnie pasuje do twoich pomówień niewinnych ludzi...

 

Nie wypowiadaj się w imieniu poszkodowanych ludzi , zresztą bez odbioru .

[Vlado]

Witajcie Kochani po sporej mej nieobecności na forum. Czas powrotu do U.K. i podjęcia swych obowiązków ociągnął mnie od ulubionej zakładki Bocznicy. Uczciwie więc, aby być na bieżąco w temacie, odczytałem Wasze dyskusje od momentu w jakim zaprzestałem udziału aż do tej ostatniej.

Cóż, poziom chamstwa, nienawiści i osobistych porachunków między Wami, całkowicie zabił moją radość z powrotu do pisania w tym wątku.

Poczekam więc aż powróci Wam rozum i odrobina wstydu, albo doczekam się zamknięcia tego wątku i wierzcie mi, NIGDY więcej nie napiszę słowa sprzeciwu wobec takiej reakcji właściciela Forum czy Moderacji.

Życzę Wam opanowania, pokory i choć próby wzajemnego zrozumienia.

Nawet nie jest mi za Was wstyd. Mnie was poprostu żal.

 

Włodek.

[xniwax]

dla nas tak łaskawa (wariant pesymistyczny -konflikt nuklearny) , koło historii się zatrzyma .

 

Wariant nierealny szczególnie dla "darwinistów" - zawsze coś przetrwa i z czegoś wypełznie aby ewoluować.

Wariant religijny zresztą podobnie - kwestią jest tylko to czy Bogu będzie się jeszcze raz chciało...temu czemuś-komuś zaufać.

[Bobcat]

A konkretnie co masz do zarzucenia @vlado? Bowiem na razie Twój żal jest na wysokim szczeblu ogólności.

 

Twój wpis zabrzmiał jak wniosek o zamknięcie wątku. Obym się mylił w takiej ocenie.

[23031970]

Wariant nierealny szczególnie dla "darwinistów" - zawsze coś przetrwa i z czegoś wypełznie aby ewoluować.

Wariant religijny zresztą podobnie - kwestią jest tylko to czy Bogu będzie się jeszcze raz chciało...temu czemuś-komuś zaufać.

 

Darwiniści niejednokrotnie zawiedli , natomiast Bóg nie , oczywiście pozostaje pytanie (nie obowiązkowe) , czy wierzysz w paruzję ?

Zresztą pożyjemy , zobaczymy ?

 

Witajcie Kochani po sporej mej nieobecności na forum. Czas powrotu do U.K. i podjęcia swych obowiązków ociągnął mnie od ulubionej zakładki Bocznicy. Uczciwie więc, aby być na bieżąco w temacie, odczytałem Wasze dyskusje od momentu w jakim zaprzestałem udziału aż do tej ostatniej.

Cóż, poziom chamstwa, nienawiści i osobistych porachunków między Wami, całkowicie zabił moją radość z powrotu do pisania w tym wątku.

Poczekam więc aż powróci Wam rozum i odrobina wstydu, albo doczekam się zamknięcia tego wątku i wierzcie mi, NIGDY więcej nie napiszę słowa sprzeciwu wobec takiej reakcji właściciela Forum czy Moderacji.

Życzę Wam opanowania, pokory i choć próby wzajemnego zrozumienia.

Nawet nie jest mi za Was wstyd. Mnie was poprostu żal.

 

Włodek.

 

Przykro mi Włodku , że Cię zawiodłem , choć nie miałem takiego zamiaru .

Mam nadzieję , że mi wybaczysz , natomiast zaistniała sytuacja nie położy się cieniem na naszych relacjach na tym Forum , serdeczności Włodku , Piotrek .

[Vlado]

A konkretnie co masz do zarzucenia @vlado? Bowiem na razie Twój żal jest na wysokim szczeblu ogólności.

 

Twój wpis zabrzmiał jak wniosek o zamknięcie wątku. Obym się mylił w takiej ocenie.

 

 

Zapewniam Cię Przyjacielu, że napewno się mylisz. W ogóle na tym poziomie nakręcenia wzajemną nienawiścią, WSZYSCY jesteście pozbawieni zdolności rzetelnej i obiektywnej oceny rzeczywistości i własnych postaw jakie tu, na otwartym forum prezentujecie.

 

W.

[sittek]

do tego co zaczyna się panoszyć po europie i nie tylko.

Nic się nie zaczyna, to już trwa latami. Za ten stan rzeczy odpowiedzialni są przede wszystkim politycy najbogatszych krajów Europy, którzy pozwolili na to. Naiwnie myśleli, że gdy sprowadzą sobie tanią siłę roboczą ich PKB rosnąć będzie błyskawicznie. To mrzonka, zapomnieli o drobnej sprawie: w ślad za ludźmi zawsze idzie religia i jej czarna strona- ortodoksyjny fundamentalizm.

 

Jak można było tego nie przewidzieć? Gdzie były służby wywiadowcze? Znowu, jak u jankesów, dały dupy?

Jakie będzie rozwiązanie? Pewnie z mównic będą się odgrażać, ale tak naprawdę gówno zrobią.

Aż do następnego zamachu, bo większość europejskich gazet umieściła niekorzystne podobizny Mahometa.

 

WSZYSCY jesteście pozbawieni zdolności rzetelnej i obiektywnej oceny rzeczywistości i własnych postaw jakie tu, na otwartym forum prezentujecie.

Sam widzisz jak dalece niebezpieczna jest religijna doktryna, w każdym miejscu i postaci.

[Vlado]

Wariant religijny zresztą podobnie - kwestią jest tylko to czy Bogu będzie się jeszcze raz chciało...temu czemuś-komuś zaufać.

 

Tak, zaufa bo musi. Kiedy zwątpi w swe dzieło, zaprzeczy swej boskości. Ale tylko bóg w Wasz sposób pojmowany (wykreowany). Stwórca wszechrzeczy i intelektu jest nieomylny, to tylko jednemu durnemu stworzeniu, człowiekowi, w jego przeogromnej pysze wydaje się, że spoufalił się z Nim. A on tylko nawymyślał sobie bożków :-))))

 

Sam widzisz jak dalece niebezpieczna jest religijna doktryna, w każdym miejscu i postaci.

 

Jak to sam widzę Sittek'u?

Ja to przecież głoszę od pierwszych much wpisów w tych tematach.

 

W.

[xniwax]

czy wierzysz w paruzję ?

 

W końcu niczego nie wyklucza - niewiadomym jest kiedy nadejdzie.

Pewnym jest, że nadejdzie.

 

Tak, zaufa bo musi. Kiedy zwątpi w swe dzieło, zaprzeczy swej boskości.

 

Niekoniecznie. Zwątpienie może dotyczyć części, a nie całego dzieła.

[Bobcat]

Za ten stan rzeczy odpowiedzialni są przede wszystkim politycy najbogatszych krajów Europy, którzy pozwolili na to. Naiwnie myśleli, że gdy sprowadzą sobie tanią siłę roboczą ich PKB rosnąć będzie błyskawicznie. To mrzonka, zapomnieli o drobnej sprawie: w ślad za ludźmi zawsze idzie religia i jej czarna strona- ortodoksyjny fundamentalizm.

 

Za to z kolei odpowiedzialna jest szkoła myślenia zwana neoliberalizmem (choć osobiście wolę nazwę lumpen-liberalizm - lepiej oddaje istotę rzeczy). Szkoła ta uważa, że ekonomia jest wyłącznie prymitywnym bilansowaniem słupków liczbowych. A to nieprawda. Jest nauką społeczną-

 

Pewnie z mównic będą się odgrażać, ale tak naprawdę gówno zrobią.

 

Amerykanie po 11 września nie ograniczyli się do odgrażania z mównic.

[xniwax]

Jest nauką społeczną-

 

Bywa, gdy się ją na prawdę stosuje.

Póki co często bywa aspołeczna, szczególnie w rękach zlewaczałych pseudoliberalnych mongołów.

[Vlado]

Mam nadzieję , że mi wybaczysz , natomiast zaistniała sytuacja nie położy się cieniem na naszych relacjach na tym Forum , serdeczności Włodku , Piotrek .

 

Ja Piotrze nie potępiam Was, bo nie jestem inny niż Wy. Nie potępiam ani nie podważam potrzeby i ważności podejmowanego tematu, należy o tym mówić. Ja wyłącznie ganię poziom do jakiego ta zażarta walka o swoje racje Was strąciła, i nie będę wypominał personalnie, ponieważ ta fala nienawiści zbrukała i odczłowieczyła Was wszystkich.

Czytelnicy zapewne znając pochodzenie i wykształcenie wielu z Was, będą mocno zdegustowani tym co zaprezentowaliście w czasie świąt i do teraz.

Ludzie niepotrafiący ze sobą rozmawiać w pokoju i wzajemnym zrozumieniu, nigdy nie naprawią tego świata.

Religie nie niosą miłości i pokoju, wyłacznie dzielą ludzi na NAS i Ich niewiernych.

Nie mam Tobie Piotrze ani nikomu nic do wybaczania, proszę jednak o odrobinę godności własnej i dla drugiego człowieka.

 

Serdeczności.

Włodek.

[sittek]

Jak to sam widzę Sittek'u?

Ja to przecież głoszę od pierwszych much wpisów w tych tematach.

W takim razie nie powinieneś dziwić się naszym emocjom. Żyjemy w trudnych czasach, w czasach powszechnej obłudy i oszustów o jowialnym uśmiechu. Lekarze zapewniają, że strajkują dla nas, sklepy podnoszą ceny wyłącznie dla naszego dobra, dla banków jesteśmy najważniejszymi klientami, prowizje podnoszone są dla nas, aby zapewnić nam jeszcze bardziej profesjonalna obsługę. O kościele nie napiszę, bo po co? Przecież wszyscy wiedzą jaki jest.

[Bobcat]

@vlado czy przypadkiem nie nadużywasz wielkich słów? Ostatecznie jest to tylko Forum dyskusyjne oraz temat, który zawsze budzi emocje i powoduje polaryzację stanowisk. Nie uważajmy tego za posiedzenie rady naukowej Sorbony czy Oxfordu. Dworska etykieta też raczej nie znalazła by tutaj zastosowania.

[Vlado]

@vlado czy przypadkiem nie nadużywasz wielkich słów? Ostatecznie jest to tylko Forum dyskusyjne

 

Uważasz więc Forum dyskusyjne za odpowiednie miejsce do nazywania interlokutora pajacem, głupcem, baranem itd.? Cóż, musimy zatem sporo się od siebie różnić.

Tak, godność to wielkie słowo. Nie zauważyłem jednak jego nadużywania w tym temacie. Być może z powodu nierozumienia przez większość jego znaczenia.

Musisz mi wybaczyć, że nie pochwalam tego typu "dyskusji" jednak nie reagując dałbym świadectwo, że jednak tak, a tym bym sobie ubliżył.

Jak widzisz nie pozostawiliście mi wyboru.

 

W.

[TomekL3]

Dobrze, że wróciłeś, może ostudzisz trochę emocje.

[Bobcat]

Uważasz więc Forum dyskusyjne za odpowiednie miejsce do nazywania interlokutora pajacem, głupcem, baranem itd.?

 

Nie pochwalam tego typu sformułowań, ale rozumiem ich zastosowanie. Szczególnie w kontekście tego wątku. Są one sprowokowane przez drugą stronę, która jest tutaj (służbowo) nie po to, aby dyskutować i ścierać się na argumenty, ale dla uprawiania nachalnej propagandy i agitki ideologiczno-światopoglądowej. Zaś sposób prowadzenia przez nich rozmowy i stosowane instrumentarium argumentacyjne dowodzą, że uważają swoich adwersarzy za przygłupów i ćwierćinteligentów.

[23031970]

Tak, zaufa bo musi. Kiedy zwątpi w swe dzieło, zaprzeczy swej boskości. Ale tylko bóg w Wasz sposób pojmowany (wykreowany). Stwórca wszechrzeczy i intelektu jest nieomylny, to tylko jednemu durnemu stworzeniu, człowiekowi, w jego przeogromnej pysze wydaje się, że spoufalił się z Nim. A on tylko nawymyślał sobie bożków :-))))

 

Myślę Włodku , że Bóg nic nie musi , lecz chce , (słońce świeci dla dobrych i złych) , bezinteresowna miłość boża jest najwymowniejszym świadectwem Jego boskości , co do reszty się zgadzam .

[TomekL3]

W końcu Bóg jest miłością.

[23031970]

Zaś sposób prowadzenia przez nich rozmowy i stosowane instrumentarium argumentacyjne dowodzą, że uważają swoich adwersarzy za przygłupów i ćwierćinteligentów.

 

Choć nie używają niecenzuralnych słów (na tym polega ich przebiegłość ) , ja sam wielokrotnie dałem się sprowokować i ponieść .

W prawdzie nie pochwalam naszego języka , ale doskonale rozumiem targające nami emocje , serdeczności !

 

Dobrze, że wróciłeś, może ostudzisz trochę emocje.

 

Ja również się cieszę , że Włodek wrócił do dyskusji , i że powściągnie nasze emocje i utemperuje język , gdyż kryguje nas w duchu miłości i chwała Mu za to .

Niemniej doskonale wiesz Tomku , jak trudno jest zachować spokój i umiar w doborze słów w sytuacji , gdy nasz/nasi adwersarze ewidentnie szukają zwady , zachowują się arbitralnie lub jawnie kpią z oczywistych faktów .

 

 

P.S.

 

Oczywiście w żadnej mierze nas to nie usprawiedliwia , przeciwnie - sytuuje nas na poziomie naszych adwersarzy .

 

W końcu Bóg jest miłością.

 

Gdy nauczymy się kochać bliźnich tak , jak kocha nas Bóg , wówczas prawdziwie staniemy się Dziećmi Bożymi .

 

P.S.

 

Żeby nie było zbyt słodko :

" Kto kocha swego syna , ten go również karci " (PŚ)