Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel głośnikowy na licy srebrnej - opinie


Szogunwawa

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie nie.

Jakbyś sprawił sobie takie urządzenie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To by była inna rozmowa. A ty po prostu wetknąłeś nowy kabel do systemu. Tak się już dzisiaj nie robi.

A przepraszam bardzo, jak to ustrojstwo włączyć do sieci, skoro nie mamy jeszcze wygrzanej sieciówki?

 

Pozwolę sobie zacytować trochę tego opisu

 

"Pozostałe trzy kanały – do kabli cyfrowych, kabli RCA i kabli XLR – wykorzystują zaledwie 5 W, gdyż takie kable mają zdecydowanie mniejszą średnicę. Jednak sygnał nadal ma 24 V, a przepustowość utrzymuje się na poziomie odpowiednio od 0 Hz do 50 kHz."

 

To aż w oczy szczypie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozwolę sobie zacytować trochę tego opisu

 

"Pozostałe trzy kanały – do kabli cyfrowych, kabli RCA i kabli XLR – wykorzystują zaledwie 5 W, gdyż takie kable mają zdecydowanie mniejszą średnicę. Jednak sygnał nadal ma 24 V, a przepustowość utrzymuje się na poziomie odpowiednio od 0 Hz do 50 kHz."

Nie rozumiem co ci nie pasuje w tej zacytowanej treści?

 

A przepraszam bardzo, jak to ustrojstwo włączyć do sieci, skoro nie mamy jeszcze wygrzanej sieciówki?

Nie wczytałeś się dobrze w opis techniczny urządzenia. Wybitni inżynierowie tak dopracowali sekcję zasilania, że maszyna nie potrzebuje wygrzania swojej sieciówki, a nawet jeśli, to urządzenie to pracuje już od 2009 roku, więc swoją sieciówkę ma już wygrzaną w 100%, a nawet kiedy zaczynała pracować, to miała też swój prototyp pracujący ponad rok, i jak mniemam inżynierowie do wersji ostatecznej użyli sieciówki z prototypu, więc była wygrzana od początku.

Czy ktoś słuchał kabla opartego na licy srebrnej ? Jest on bardzo cieniutki . Mam możliwość zakupić taki za 40zł za metr . Myślałem też o zbierającym dobre opinie Qed Ruby .

Zabawa w kable ma sens jeśli masz sprzęt ze średniej półki. Wtedy szanse na wychwycenie różnic między miedzią, a srebrem istnieją.

Różnice są subtelne. Ostatnie słowo z poprzedniego zdania jest dość istotne. W tym wątku kilku nawiedzonych klientów będzie bić pianę przez długi czas tylko i wyłącznie dlatego, że nie w ogóle dociera do nich jego znaczenie.

A to ciekawe skoro nie slyszymy znieksztalcen ponizej % a aparatura potrafi to zmierzyc z dokladnoscia do 4 czy 5 miejsc po przecinku i juz Twoja teoria legla w gruzach

Od razu widać, że nic a nic nie wiesz o kablach. Piszesz byle pisać.

Wyrównajcie sobie obaj bruzdy na mózgu.

Zaprawdę powiadam Wam, czy słodkie, czy gorzkie, jasne, czy ciemne, ostre, czy tępe, małe, czy duże, suche, czy mokre - wszystko będzie takie samo. Doświadczycie stanu doskonałej równowagi, a radość Wasza będzie pełna. ;)

Ja pierd$#% już nawet normalnie tematu nie można złożyć i prowadzić normalnej dyskusji . Temat do zamknięcia bo nie widzę w nim konstruktywnej rozmowy o przewodzie licowym .

Tak długo jak na tym forum będzie się tolerować kaznodziei głoszących jedyną prawdę objawioną, nic się nie zmieni.

Co do przewodu licowego odpowiedziałem Ci powyżej. Takie eksperymenty mają sens w pewnych warunkach.

Nie rozumiem co ci nie pasuje w tej zacytowanej treści?

To że sygnał S/PDIF to już w Mhz

 

Nie wczytałeś się dobrze w opis techniczny urządzenia. Wybitni inżynierowie tak dopracowali sekcję zasilania, że maszyna nie potrzebuje wygrzania swojej sieciówki, a nawet jeśli, to urządzenie to pracuje już od 2009 roku, więc swoją sieciówkę ma już wygrzaną w 100%, a nawet kiedy zaczynała pracować, to miała też swój prototyp pracujący ponad rok, i jak mniemam inżynierowie do wersji ostatecznej użyli sieciówki z prototypu, więc była wygrzana od początku.

A jak ktoś ma nową instalację w domu?

A jak ktoś ma nową instalację w domu?

No przecież po to są technologicznie wysoko rozwinięte, w dodatku profesjonalnie (czyt. kwantowo) wygrzane przewody, aby niedoskonałość prądu wynikającą również z nowej, niewygrzanej reszty instalacji, zniwelować.

To że sygnał S/PDIF to już w Mhz

Jestem pewny, że inżynierowie po wielu latach badań i doświadczeń doszli do wniosku, że sygnał do 50kHz jest wystarczający, również dla przewodów cyfrowych. W końcu nie jest to taki zwykły sygnał, ponieważ generator go wytwarzający pracuje na zasadzie synchronicznego rezonansu mocy, o czym już było.

No przecież po to są technologicznie wysoko rozwinięte, w dodatku profesjonalnie (czyt. kwantowo) wygrzane przewody, aby niedoskonałość prądu wynikającą również z nowej, niewygrzanej reszty instalacji, zniwelować.

1.5m~ wygrzanego kabla zniweluje kilkadziesiąt metrów instalacji? Ja czytałem niedawno, że ten kawałek kabla poprawi tylko jakiś% całej instalacji domowej.

 

Jestem pewny, że inżynierowie po wielu latach badań i doświadczeń doszli do wniosku, że sygnał do 50kHz jest wystarczający, również dla przewodów cyfrowych. W końcu nie jest to taki zwykły sygnał, ponieważ generator go wytwarzający pracuje na zasadzie synchronicznego rezonansu mocy, o czym już było.

Ale producent pisze tak:

"Przed wersją ostateczną latem 2008 r. powstał moduł prototypowy. Użyliśmy materiałów eksperymentalnych do próbnego projektu obwodu, a przepustowość wynosiła zaledwie 30 Hz – 16 kHz"

"Następnie udoskonaliliśmy pierwotny projekt. Unowocześniliśmy części i materiały, a także wykonaliśmy pewne modyfikacje schematyczne, aby podnieść przepustowość do 20 Hz – 22 kHz."

Z tego wychodzi, że maksymalna częstotliwość, w której pracują przewody jest kluczowa.

 

I dalej:

"Postaramy się teraz wyjaśnić tę technologię w bardziej obrazowy sposób. Proces jest analogiczny do wgrywania oprogramowania do komputera. Poprzez wygrzewania kabli z użyciem różnych częstotliwości jesteśmy w stanie zmaksymalizować charakterystykę częstotliwościową, podnieść wydajność i ograniczyć wady kabli."

Pytanie jak to możliwe, skoro użyta częstotliwość jest dużo niższa od tej, w której pracują kable cyfrowe?

Ja ostatnio czytałem, że producent kabla, także po wielu latach doświadczeń z kierunkowością kabla też doszedł do wniosku, że jest inaczej niż sądził.

Konkretnie, że wpływ kierunkowości na dźwięk obala test. Test, który zresztą ten sam producent przeprowadził.

Tak długo jak na tym forum będzie się tolerować kaznodziei głoszących jedyną prawdę objawioną, nic się nie zmieni.

A niech sobie kaznodzieje głoszą, co chcą, z określonej ambony.

To, o czym piszesz, to zwykły, gówniarski trolling, którego celem jest jedynie zabawa w "rozpieprzanie".

Ja ostatnio czytałem, że producent kabla, także po wielu latach doświadczeń z kierunkowością kabla też doszedł do wniosku, że jest inaczej niż sądził.

Konkretnie, że wpływ kierunkowości na dźwięk obala test. Test, który zresztą ten sam producent przeprowadził.

A jak to będzie z kablami kierunkowymi i ich wygrzewaniem? :)

To, o czym piszesz, to zwykły, gówniarski trolling, którego celem jest jedynie zabawa w "rozpieprzanie"........

......zabawy w naganianiu owieczek do zagrody w celu ostrzyżenia. ;-)

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Trolling.

Jak całe te kablowe dywagacje. Pisałem już w tym wątku w jaki sposób weryfikuje się wiarygodnie informacje umieszczane przez "marketing kablowy" ?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Jak całe te kablowe dywagacje. Pisałem już w tym wątku w jaki sposób weryfikuje się wiarygodnie informacje umieszczane przez "marketing kablowy" ?

Trolling.

Pytanie jak to możliwe, skoro użyta częstotliwość jest dużo niższa od tej, w której pracują kable cyfrowe?

A to już pytanie do inżynierów, ja mogę się jedynie domyślać, że skoro jest to urządzenie bazuje na zasadzie synchronicznego rezonansu mocy, przewód traktowany jest nie tylko częstotliwościami nośnymi, ale również pochodnymi harmonicznymi. Może tu jest klucz?

 

Z opisu technicznego QBT wynika również, że po zastosowaniu w filtracji zasilania samego urządzenia zaawansowanych technologicznie kondensatorów (Jensen) wygrzany kabel charakteryzował się tym samym charakterem brzmienia co owe kondensatory. Można więc wysnuć wniosek, że kiedy dwóch użytkowników tego samego przewodu dzieli się (np na forum) spostrzeżeniami na temat charakteru brzmienia owego przewodu, w rzeczywistości rozmawiają o dwóch różnych przewodach, gdyż każdy z nich wygrzewał przewód we własnym systemie, czyli w urządzeniu z innymi kondensatorami, oba przewody miały więc różny charakter brzmienia. Druga sprawa - przed kupnem używanego, czyli wygrzanego przewodu, należałoby się do wiedzieć na jakim sprzęcie kabel był wygrzewany, gdyż przejął charakter brzmienia kondensatorów z sekcji zasilania tegoż urządzenia. Jeśli nie daj boże trafi się przewód wygrzany na jakiś tanich Jamiconach to wartość takiego przewodu spada do wartości kawałka drutu.

Więc logicznym by było uprzednio wygrzany kabel doprowadzić do stanu fabrycznego czyli niejako schłodzić i wygrzewać na innym systemie.

Również mi się tak wydaje, nie wiem tylko czy proces quantum burning jest procesem odwracalnym. Dlatego też lepiej nie pchać się w zakup przewodów używanych, które zapewne kuszą ceną.

Trolling.

To wyżej to też trolling ;-)

 

Dzisiaj otwieram lodówkę a tam Lech i inni ;)

I co przestraszyłeś się ?

Ja otworzyłem lodówkę a tam kolejny wątek o kablach, najbardziej zaawansowanym elemencie (sądząc po ilości wątków) toru sygnałowego audio. ;-)

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

To wyżej to też trolling ;-)

 

 

I co przestraszyłeś się ?

Ja otworzyłem lodówkę a tam kolejny wątek o kablach, najbardziej zaawansowanym elemencie (sądząc po ilości wątków) toru sygnałowego audio. ;-)

 

 

Raczej sobie pomyślałem, że obsesja antykablowa ma się dobrze, zatacza coraz szersze kręgi ;)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Druga sprawa - przed kupnem używanego, czyli wygrzanego przewodu, należałoby się do wiedzieć na jakim sprzęcie kabel był wygrzewany, gdyż przejął charakter brzmienia kondensatorów z sekcji zasilania tegoż urządzenia. Jeśli nie daj boże trafi się przewód wygrzany na jakiś tanich Jamiconach to wartość takiego przewodu spada do wartości kawałka drutu.

Hmm to z tego wynika, że takie odsłuchy przewodów w sklepie, czy pożyczone od kogoś tracą sens. Druga sprawa sam producent przewodu nigdy się nie dowie o właściwościach swojego kabla, ale pytanie brzmi, skąd te opisy bierze w takim układzie?

Raczej sobie pomyślałem, że obsesja antykablowa ma się dobrze, zatacza coraz szersze kręgi ;)

To co Wy piszecie w wątkach kablowych bardziej zasługuje na miano obsesji. Ile wątków antykablowych zostało utworzonych, a ile prokablowych w ostatnim czasie ? Większa ilość to miano obsesji.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Hmm to z tego wynika, że takie odsłuchy przewodów w sklepie, czy pożyczone od kogoś tracą sens. Druga sprawa sam producent przewodu nigdy się nie dowie o właściwościach swojego kabla, ale pytanie brzmi, skąd te opisy bierze w takim układzie?

Bardzo słuszna uwaga. Przewód taki owszem posiada swoją charakterystykę brzmieniową i pewnie jest ona dominująca, jednak swój ostatni szlif uzyskuje dopiero po wygrzaniu. Oczywiście nie dotyczy to aktualnie produkowanych kabli marki T...os, gdyż każdy przewód opuszczający ich dystrybutora jest już profesjonalnie wygrzany.

To co Wy piszecie w wątkach kablowych bardziej zasługuje na miano obsesji. Ile wątków antykablowych zostało utworzonych, a ile prokablowych w ostatnim czasie ? Większa ilość to miano obsesji.

 

 

Ja już nie karmię (..), radź sobie sam ;)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Bardzo słuszna uwaga. Przewód taki owszem posiada swoją charakterystykę brzmieniową i pewnie jest ona dominująca, jednak swój ostatni szlif uzyskuje dopiero po wygrzaniu. Oczywiście nie dotyczy to aktualnie produkowanych kabli marki T...os, gdyż każdy przewód opuszczający ich dystrybutora jest już profesjonalnie wygrzany.

Zaraz zaraz napisałeś przecież, że przewody się "uczą" to teraz taki producent wygrzeje kabel na jakimś kondensatorze, a ktoś ma w sprzęcie inne

Taka operacja równa się już z dostarczeniem przewodu używanego, czyż nie?

Druga sprawa - przed kupnem używanego, czyli wygrzanego przewodu, należałoby się do wiedzieć na jakim sprzęcie kabel był wygrzewany, gdyż przejął charakter brzmienia kondensatorów z sekcji zasilania tegoż urządzenia. Jeśli nie daj boże trafi się przewód wygrzany na jakiś tanich Jamiconach to wartość takiego przewodu spada do wartości kawałka drutu.

Ja już nie karmię (..), radź sobie sam ;)

Musisz uważać żeby nie umrzeć z głodu ;-). A wiem, Wy się sami karmicie w ramach zespołu ;-). Taka samonakręcająca się spółdzielnia dokarmiania.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Zaraz zaraz napisałeś przecież, że przewody się "uczą" to teraz taki producent wygrzeje kabel na jakimś kondensatorze, a ktoś ma w sprzęcie inne

Taka operacja równa się już z dostarczeniem przewodu używanego, czyż nie?

Dokładnie, tyle że mamy tu do czynienia z zamierzonym i profesjonalnie wykonanym "używaniem", w dodatku w 100% powtarzalnym, więc ich przewody powinny być powtarzalne, czego nie można powiedzieć o innych producentach, którzy wypuszczają przewody "surowe".

Czyli bez takiego wygrzania kabla profesjonalnie nie ma co liczyć na dobre granie, w dodatku drogi kabel można "zepsuć" i uczynić z niego nic niewarty kawałek drutu:) Dobrze to wiedzieć :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.