Skocz do zawartości
IGNORED

Skrzynia automatyczna / manualna. Dyskusja i ankieta


Therion

Skrzynia automatyczna czy manualna  

44 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Chcę auto ze skrzynią



Rekomendowane odpowiedzi

Automaty są zdecydowanie oszczędniejsze. U mnie ciągnie do 2000 obr./min. i zmienia bieg. Ale dzięki trybowi sportowemu można też zaszaleć.

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Mam 20 letniego automata i jak musze podjechac gdzies zony manualem to zyc sie odechciewa. Po co tak sie meczyc? Lepiej zostawic prawa reke wolna na obsluge radia i ulubionej muzy :-)

 

Automaty są zdecydowanie oszczędniejsze.

Moze te najnowsze, ale nie te kilku, kilkunastoletnie.

?👈

Oczywiście, mowa o ostatnich powiedzmy 5 latach...

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Mam 20 letniego automata i jak musze podjechac gdzies zony manualem to zyc sie odechciewa.

Buehehe, mam dokładnie to samo :)

 

Po co tak sie meczyc?

Bo ciągle pokutują jakieś kretyńskie mity, że prawdziwy facet do automata nie wsiada.

Nawet tutaj na tym forum ile było kłótni o to przy różnych okazjach.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Buehehe, mam dokładnie to samo :)

 

 

Bo ciągle pokutują jakieś kretyńskie mity, że prawdziwy facet do automata nie wsiada.

Nawet tutaj na tym forum ile było kłótni o to przy różnych okazjach.

A wsiada? ;)

 

Naskrobane wirtualnie

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

A ja sobie chwalę czujniki i z przodu, i z tyłu - po co się męczyć...

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Nawet tutaj na tym forum ile było kłótni o to przy różnych okazjach.

Bo nie umi jezdzic. A ja jakos po 3 latach obcowania z automatem wlizłem do manuala i jakos pojechał :)

 

W PL auta z automatem nie schodza tak ja te z dwojka lub trojka przebiegu z przodu. Wola takie skrecone na 185 000.

 

A ja sobie chwalę czujniki i z przodu, i z tyłu - po co się męczyć...

To fakt, troche mi brakuje z tylu, bo dupa wisi dosc daleko, kazde lusterko dosc dziwnie pokazuje (fabryczne). Od ponad 4 lat nie potrafie ocenic odleglosci. Ze 3 razy juz oparlem sie o jakas latarnie.

?👈

Problem jest bardziej złożony bo ja osobiście lubię obie opcje tzn. w Jaguarze S-Type nie widzę jazdy bez automatu i tam go uwielbiam ale w Saabie Aero jak chcę się pobawić, nie widzę znowu automatu :-), no i bądź tu mądry :-). Nie robi mi różnicy manual czy automat, tak samo pojadę obiema furami a czujniki to fajna sprawa bo w Jaguarze S-Type, gówno widać z tyłu :-).

 

Pozdrawiam rafał735r (Ribondeal).

Dzisiaj automatyczna skrzynia i różne jej odmiany(DSG)lub sekwencyjne

DSG to nie jest skrzynia automatyczna. Klasyczny automat to skrzynia hydrokinetyczna. DSG to skrzynia w pełni mechaniczna, z elektrycznym lub elektrohydraulicznym sprzęgłem ciernym, dwuwałkowa, z możliwością automatycznej zmiany biegów. "Klasyczny" tiptronik to też nie klasyczny automat a skrzynia mechaniczna jak DSG ale jednowałkowa. Są jeszcze skrzynie tzw. bezstopniowe na paskach lub łańcuchach i "wynalazki" np. klasyczna skrzynia z automatycznym sprzęgłem. Do tego obecność lub nie łopatek przy kierownicy nie określa typu skrzyni. Brak pedału sprzęgła w aucie to jeszcze nie automat:)

Mam i klasyczny automat i manuala. Manuala toleruje tylko na trasy i to chyba tylko dlatego, że to duży, bardzo elastyczny diesel w którym nie trzeba często zmieniać biegów.

Awaryjność skrzyń automatycznych to bzdura ale pod 2 warunkami. Po pierwsze trzeba umieć nimi jeździć, po drugie przyzwoicie serwisować - choćby odpowiednio często zmieniać olej. Niestety ostatnimi czasy producenci dla klasycznych hydrokinetycznych automatów wydłużyli przebiegi miedzy wymianami do absurdalnych. Kiedyś było co 30-40 tyś. teraz mimo, że skrzynie i oleje niemal identyczne zdarza się i co 150-200 tyś. No ale lepiej zarabiać na nowych skrzyniach niż dać zarobić grosze obym czyli producentom olei...

 

Grevor - żaden Saab nie nadaje się specjalnie do zabawy. One nie do tego były projektowane:)

Były manuale, teraz jest automat. Więcej automatów nie będzie. Umieram z nudów. Dobre tylko jak człowiek jest zmęczony i chce jechać po bułki. W dodatku już 2x się popsuł, a jest to unieruchomienie auta totalne. Nie akceptuję unieruchomienia auta bez mojej winy w postaci urwanego koła. Zdarzało mi się na rajdzie w coś przyfasonić, coś pokrzywić, ale zawsze dojeżdżałem do domu. Nie mam ochoty jeździć daleko od domu z przeświadczeniem że jestem udupiony w jakimś polu na obczyźnie. W dodatku naprawa byle gówna mnie wyniesie przynajmniej 1000EUR. Jak manuala popsułem poprzez najazd na brzozę, to ręcznie pod autem wrzuciłem trójkę i spokojnie dojechałem do domu. Awaryjność tych gówien woła o pomstę do nieba. Silnik, skrzynia, sprzęgło, hamulce nie mają prawa się psuć. Nigdy!!! Samochód jest od jeżdżenia, nie od stania.

A ile wiosen i kilometrów na liczniku ów automat ma?

 

Słuchaj, poprzedni miał 25 lat i 220tyś km, natomiast nowy ma 20lat i 100tyś km. Na szczęście to w miarę bezawaryjne jednostki. Poprzedni popsuł się z winy mechanika oszusta, który mnie oszukał i zalał go jakimś nie wiadomo czym. Oszukał też inne osoby, także sprawa jest pewna, ponieważ chciał skasować kogoś za naprawę automatu 3000zł, a okazało się że nawet nie dotknął jednej śrubki. Inna sprawa że za używany w dobrym stanie zapłaciłem tylko 1000zł. Dochodzi kolejny problem. Serwis tego gówna. Nie będziesz miał samochodu przez dwa tygodnie, zapłacisz kupę pieniędzy, a potem się okaże że nie ma na to gwarancji, bo jak tu dać gwarancję na coś co się może w każdej chwili popsuć bez powodu. A jeżeli raz się popsuło, to czemu nie ma popsuć się ponownie, choćby to samo.

 

Kolejna sprawa. Auto w manulalu można katować kilka lat bez konsekwencji o ile się to robi z głową. Automata używanego czy nowego zniszczysz, musisz oszczędzać trochę.

 

Nie po to ma się auto z dużym silnikiem żeby go nie katować kiedy ma się ochotę. Choćby 2 razy dziennie przez 365 dni w roku.

Wybacz ale to problem mechaników oszustów, braku fachowców którzy się znają, poprzednich użytkowników, czy dostępności dobrych, pewnych części, a nie asb jako takiej. Automat po autentycznych 100 tyś. nie ma prawa się zepsuć. Nawet i 20 letni...

Automatów w naszej rzeczywistości się nie serwisuje. Każda naprawa kosztuje 3 tyś. lub więcej, choćby zepsuło się gówienko za 50 zł. Jest chyba tylko kilka zakładów które potrafią naprawić, reszta to oszuści. W W-wie niezłą opinie ma Samco, choć i im zdarzały się wpadki. Zresztą przy dzisiejszej podaży aut na części nawet do aut naprawdę drogich nie ma kłopotów ze znalezieniem skrzyni. Problemem jest tylko ustalenie czy ma 100 czy 500 tyś. przebiegu...

Jeżeli dyskutujemy o rzeczywistości, a nie o fikcji, to problem serwisu jest autentycznym problemem, a nie wydumanym. To przemawia za manualem.

 

Znajomy miał nowiutkie prawie audi a2, no może dwuletnie już, ale od nowego. Był na wakacjach gdzieś nie wiem... w Bułgarii? Nagle Audi przestało jechać. Koniec, nie rusza z miejsca, nie odpala. Laweta, popsuł się sterownik. Wyłącznie wymiana na nowy na koszt właściciela. Możliwości naprawy brak. Używanych brak. Koszt duży, może ze 3000zł.

 

U mnie walczyłem przez pół roku z automatem który wchodził w awaryjny tryb. Problemem okazał się czujnik położenia przepustnicy, błąd nie wykrywany przez żaden komputer. I koniec, jak tylko popadał deszcz, to jazda na 3cim biegu. Dobrze że się rozeznałem w temacie bo bym musiał zmienić auto albo przerobić na maluala. Jakim prawem czujnik położenia przepustnicy wprowadza tak duży błąd że jestem udupiony? Prawem Murphyego chyba.

Nie wiem jak to jest, mowisz o BMW? Ja u siebie na odpietym czujniku przepustnicy nie zaobserwowalem zadnych zmian. Raz mi wszedl w tryb awaryjny jak zakopalem sie na parkingu i go męczylem ciagle z D na R to zglupial na kilka min i właczyl awaryjny. A tak przez 4 lata nic, po zakupie zmienilem tylko olej i filtr. A i "podriftowac" po sniegu oczywiscie nie raz sie zdarzy, bo 150km na asfalt to sie nie da :D

?👈

Stare jest dobre wino a nie samochody.Jeśli ktoś pisze o 20-to letnim samochodzie,to pisze o złomie.

Wybacz ale to problem mechaników oszustów, braku fachowców którzy się znają, poprzednich użytkowników, czy dostępności dobrych, pewnych części, a nie asb jako takiej. Automat po autentycznych 100 tyś. nie ma prawa się zepsuć. Nawet i 20 letni...

I taka jest prawda.Umiejętne korzystanie z dóbr nowoczesnej technologii,to w Polsce ...zapóźnienie.Potem czytamy takie wpisy,co z rzeczywistością mają tyle wspólnego co śnieg z pustynią.

Jeżdżę na manualu, okazyjnie jeździłem różnymi automatami. Chętniej na stałe jeździłbym 8-biegowym automatem od BMW, ale ze względów finansowo-serwisowych nie szarpnę się na nic podobnego.

 

Jeżeli dyskutujemy o rzeczywistości, a nie o fikcji, to problem serwisu jest autentycznym problemem, a nie wydumanym. To przemawia za manualem.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Daleki jestem od bardzo powszechnego w Polsce sądu o użytkownikach BMW ale jeśli ktoś uważa, że kupując 15 letnie BMW może go katować 2 razy dziennie przez 365 dni w roku i ono to wytrzyma bo to BMW to się myli...

Żadne "cywilne" auto tego nie wytrzyma, a i te auta które są niejako do tego projektowane nie wytrzymają tego latami. Nawet sportowe japońce czy Porsche.

Jest kilka kardynalnych zasad długiej i bezawaryjnej jazdy asb:

Nigdy nie dajemy w palnik na zimnej skrzyni, a asb nagrzewa się dużo dłużej jak silnik. Olej zmieniamy nie jak zaleca producent auta a producent skrzyni.

Żadna klasyczna asb nie lubi jazdy w stylu gaz do dechy/ hamowanie i tak ciągle.

Kickdown to od czasu do czasu a nie permanentnie. To nie prawda, że z asb nie da się jeździć dynamicznie. Da się ale trzeba to robić z głową.

Dla przysłowiowych, polskich miłośników tzw. nakurwiania rzeczywiście asb to nie jest najlepszy pomysł. Szczególnie, że to zazwyczaj nie nowe auta a i brak wiedzy i doświadczenia w eksploatacji asb robią swoje.

Raz mi wszedl w tryb awaryjny jak zakopalem sie na parkingu i go męczylem ciagle z D na R to zglupial na kilka min i właczyl awaryjny.

W USA gdzie jest najdłuższa tradycja jeżdżenia automatem z konwerterem momentu obrotowego (sprzęgłem hydrokinetycznym) wajchy (w zakresie PRND) wolno dotknąć tylko wtedy jeżeli samochód stoi a hamulec jest wciśnięty. "Pompowanie" celem wyjazdu z oblodzonego dołka jest dopuszczalne tylko gazem z wajchą na stałe na D albo R. Nowsze wynalazki z elektronicznym sterowaniem nie są na to tak wrażliwe, ale i tak lepiej trzymać się zasad kultury technicznej.

Stare jest dobre wino a nie samochody.Jeśli ktoś pisze o 20-to letnim samochodzie,to pisze o złomie.

Cale szczescie to tylko twoje dumanie i domysly.

?👈

To nie prawda, że z asb nie da się jeździć dynamicznie. Da się ale trzeba to robić z głową.

100% zgoda, jak mam stanąć na światłach za innymi samochodami, zawsze szukam pasa na którym jest taki z automatem.

Daleki jestem od bardzo powszechnego w Polsce sądu o użytkownikach BMW ale jeśli ktoś uważa, że kupując 15 letnie BMW może go katować 2 razy dziennie przez 365 dni w roku i ono to wytrzyma bo to BMW to się myli...

 

Co oznacza katowac? Ja swojego uzywam CODZIENNIE, 365 dni w roku, stoi pod blokiem w deszczu, mrozie i upale, pali nawet przy -25st, "mecze" go tak juz 4 lata, a 15 lat to on mial 6 lat temu, zaraz bedzie 7. Za to smiac mi sie chce na te VW i inne wynalazki co zapalic nie chca przy -3. "Sąsiad, masz linke?". Haha.

Zawsze w tej kwesti maja najwiecej do powiedzenia teoretycy. Jest takie powiedzenia - jak dbasz, tak masz.

?👈

Cale szczescie to tylko twoje dumanie i domysly.

Myśl tak dalej a będzie miał kto kupować.....te złomy.I to właśnie moje szczęście,że tacy jak ty istnieją.

Najlepiej nie odzywac sie w kwestii w ktorej nie ma sie nic do powiedzenia, ale takie palenie frana i udawanie znawcy przez internet jest powszechne. Pozdrawiam.

?👈

Co oznacza katowac? Ja swojego uzywam CODZIENNIE, 365 dni w roku, stoi pod blokiem w deszczu, mrozie i upale, pali nawet przy -25st, "mecze" go tak juz 4 lata, a 15 lat to on mial 6 lat temu, zaraz bedzie 7. Za to smiac mi sie chce na te VW i inne wynalazki co zapalic nie chca przy -3. "Sąsiad, masz linke?". Haha.

Zawsze w tej kwesti maja najwiecej do powiedzenia teoretycy. Jest takie powiedzenia - jak dbasz, tak masz.

 

Mój z asb ma 16 lat, ja mam go od 11. Używany na co dzień. Do tego to ponad 200 koni i turbina (benzyna). I z tych 350 Nm korzystam często i w pełni. W międzyczasie były jeszcze 2 inne, tez z asb i podobnej mocy. To o teoretyku. Z powiedzeniem jak dbasz tak masz natomiast zgadzam się w pełni:)

A wsiada? ;)

 

Naskrobane wirtualnie

 

Za cholerę nie wsiada! :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Mój z asb ma 16 lat, ja mam go od 11. Używany na co dzień. Do tego to ponad 200 koni i turbina (benzyna). I z tych 350 Nm korzystam często i w pełni. W międzyczasie były jeszcze 2 inne, tez z asb i podobnej mocy. To o teoretyku. Z powiedzeniem jak dbasz tak masz natomiast zgadzam się w pełni:)

I rozumiem ze to był złom w mysl pana modrzew? Tak jak nie nadawal sie uzytkowania, sprawial ciagle problemy tj, nie palil, niebezpiecznie bylo sie nim poruszac, nie przeszedl przegladu etc.?

Ja swojego nie zapalilem tylko raz jak mi reduktor zaczal nawalac i zalewal swiece. Do silnika nawet nigdy sie nie dotknelem procz wymiany oleju, filtrow, swiec. W tamtym roku padł mi czujnik walka, ale wkoncu musial. Teraz chce go sprzedac tylko z jednego wzgledu - nie mam garazu i nie chce zeby niszczal na parkingu. Szkoda mi go poporstu, wole kupic cos nowszego, czego jest w brud zeby nie bylo szkoda jak jaka baba z dzieciakiem zrobi ci wgniote na drzwiach.

?👈

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.