Skocz do zawartości
IGNORED

Zasięg basu - co to jest?


Nordock

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich zgromadzonych!

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie wiem w jakim dziale taki temat powinien się znajdować dlatego piszę tutaj - jeśli zły dział proszę o przeniesienie.

Proszę też nie pisać głupich komentarzy w stylu poszukaj sobie w google bo szukałem już i wyniki wyszukiwania to jakieś głośniki czy kolumny z tym terminem w opisie ale żadnego wyjaśnienia nie było.

 

A teraz do rzeczy. Ostatnio spotkałem się z "zasięgiem basu" w niektórych opisach kolumn. Ktoś mi wyjaśni co to dokładnie oznacza, tak technicznie rzec biorąc? Z logicznego punktu widzenia zasięg basu wiadomo co oznacza, tak na chłopski rozum, ale chciałbym coś więcej wiedzieć bo często właśnie widzę jakieś drogie kolumny gdzie opis ich mówi, że mają na prawdę niskie zejście, patrzę na pasmo przenoszenia a tam 40hz i mam zmieszane uczucia co do tego. Chciałbym też troszkę poprawić swoje błędy w zakupach kolumn dlatego potrzebne mi to wyjaśnienie tego terminu. Pasmo przenoszenia to wiadomo, ale ten zasięg basu nie wiem co to dokładnie oznacza. Proszę o wyjaśnienie, pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/118130-zasi%C4%99g-basu-co-to-jest/
Udostępnij na innych stronach

patrzę na pasmo przenoszenia a tam 40hz

na to nie patrz, każda kolumna ma podana przy innym spadku dB.

 

Jeśli ja dobrze rozumiem to odniesienie: "Zasięg basu"

To ma to związek z akustyką. I jeśli dobrze interpretuje to jest to bardzo ważne.

Każda fala ma swoją długość. Fale niskotonowe te basowe są dłuższe, sie gają nawet kilku metrów.

Miałem gdzieś schemat jak rozchodzi się tak fala, często może być tak że miniesz się z właściwym odbiorem fali.

W moim rozumieniu "Zasięg basu" to odległość od głośnika, przy którym zachowasz prawidłowy odbior.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Chyba że mylę pojecia :D:D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zasięg basu to wyrażona w Hz najniższa częstotliwość do której mogą odtworzyć niskie pasmo dźwięku nasze kolumny. Teoretycznie im niższa ilość Hz na tabliczce znamionowej kolumn tym niższy bas są w stanie kolumny odtworzyć. Jeżeli jedna kolumna przenosi bas do 20 Hz to TEORETYCZNIE przenosi go niższy niż kolumna która przenosi bas do 50 Hz. Ale ...

Po pierwsze które kolumny mają teraz tabliczkę znamionową ?

Po drugie parametry pokazywały kiedyś zasięg basu - bo były ujednolicone, obowiązywały normy. Obecnie żadne wspólne normy na świecie nie obowiązują więc ze względów marketingowych producenci wpisują kolumnom taki zasięg pasma jaki im się podoba. Więc nie można już się tym kierować przy przeglądaniu parametrów kolumn - parametry nic nie powiedzą o zasięgu basu. Dlaczego ? To kwestia przyjętej tolerancji pomiaru - kiedyś było to 3 dB, teraz każdy sam sobie tą tolerancję ustawia i może to być nawet 10 dB. Tak więc pomiar pomiarowi jest nierówny. Więc spokojnie może być tak że kolumny które mają "zasięg basu" do 50 Hz będą miały więcej basu niż kolumny które schodzą z basem do 20 Hz . Dlaczego ? Bo jedna firma zrobiła pomiary rzetelnie a jej produkt pewnie przekazuje 50 Hz a druga firma wstawiła lipę i jej produkt może i przekazuje 20 Hz ale w takich warunkach brzegowych których realnie nikt nigdy nie usłyszy.

A teraz do rzeczy. Ostatnio spotkałem się z "zasięgiem basu" w niektórych opisach kolumn. Ktoś mi wyjaśni co to dokładnie oznacza, tak technicznie rzec biorąc? Z logicznego punktu widzenia zasięg basu wiadomo co oznacza, tak na chłopski rozum, ale chciałbym coś więcej wiedzieć bo często właśnie widzę jakieś drogie kolumny gdzie opis ich mówi, że mają na prawdę niskie zejście, patrzę na pasmo przenoszenia a tam 40hz i mam zmieszane uczucia co do tego.

 

Moje zdanie opieram też na podobnym przypadku "zasięg basu" tak naprawdę nie mówi nic. Podanie rzetelnych parametrów i miejsca spadku w zasadzie wystarczyłoby każdemu do oceny jak nisko będą mogły zagrać i z jakim ciśnieniem dane kolumny. Dlatego uważam, że takie chwyty z zasięgiem basu to dodatkowe mydlenie oczu i tyle. Ponadto dla każdej osoby niskie zejście to odczucie subiektywne, jednemu wystarczy 40Hz komuś innemu może to nie wystarczyć.

Ostatnio spotkałem się z "zasięgiem basu" w niektórych opisach kolumn

A może chodzi o to, jak daleko słychać ten bas z danych kolumn;-)

Bo mam wrażenie, że dla części młodzieży jest to istotniejsze od tego jak niski i kontrolowany jest bas...

A może chodzi o to, jak daleko słychać ten bas z danych kolumn;-)

Bo mam wrażenie, że dla części młodzieży jest to istotniejsze od tego jak niski i kontrolowany jest bas...

Dla prawdziwego hardkora bas kontrolowany to nie jest bas ...

Dla prawdziwego hardkora bas kontrolowany to nie jest bas ...

Dobry bas to taki, który w 30 sekund strząśnie z kolumny na podłogę nawet najcięższą popielnicę.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Dobrze to opisał justas32.

Np w czasach "świetności" firmy Tonsil podawano z komory bezechowej - 6 dB.

To jakaś baza, powiedzmy, ale już wtedy Technics przyznawał się w katalogach do - 16 dB i stąd pewnie te doskonałe opinie o ich kolumnach ;-) Nie ma więc metody porównawczej, bo każdy mierzy po swojemu.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

dzięki Justas32, wszystko już zostało wyjaśnione :) Szkoda, że już nie jest to normą, trzeba po prostu czytać dużo opinii a najlepiej iść na odsłuch. Zainteresowałem się kolumnami Magnat Quantum 673 - są to kolumny podstawkowe, pasmo mają do 30hz TEORETYCZNIE. :)

Zainteresowałem się kolumnami Magnat Quantum 673 - są to kolumny podstawkowe, pasmo mają do 30hz TEORETYCZNIE. :)

Teoretycznie, jednak Magnatom podstawkowym nigdy nie brakowało basu, faktycznie potrafią nim zagrać okazale.

Obawiam się, że z tym Onkyo ŻADNE kolumny mogą dobrze nie zagrać w stereo, albowiem jest to mużyk w świecie szlachetnego stereo i trzeba przeczytać parę podobnych wątków, a potem i tak samemu się przekonać nausznie, że dobrze, że o amplitunerach kina źle piszą. Chyba, że idzie o kolumny efektowe ( L, C, R, LR, RR ), ale po co im wtedy bas; od tego jest wszak subwoofer...

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.