Skocz do zawartości
IGNORED

Kopułka czy wstęga?


Seyv

Rekomendowane odpowiedzi

Raczej na przemyślanej konstrukcji. Po pierwsze parametry TS takie jak w głośnikach 30 cm starej gneracji. Oczywiście Vas jest odpowiednio niższe z powodu średnicy przez co uzyskujemy o kilka razy mniejszą obudowę przy tym samym zejściu. Po drugie wysokie wychylenia liniowe które pozwalają uzyskać wysokie natężenia dźwięku. W wypadku Scan Speaka napęd SD czyli pierścień Faradaya wyciągnięty poza szczelinę co indukuje dodatkowy napęd nawet jak cewka zaczyna wychodzić ze szczeliny. Oczywiście pierścień Faradaja przyśpiesza transienty właśnie z powodu dodatkowego napędu indukowanego w pierścieniu. Do tego dochodzi wyjątkowo mała masa membrany jak na te parametry TS co daje bardzo dobre przetwarzanie impulsów. Każdy kto miał 18W8545 wie jak brzmi w nim bas. Po dotarciu jest bardzo miękki, przyjemnie miękki ale gdy trzeba potrafi być ekstremalnie twardy. Jest to właśnie połączenie niskiego zejścia jak w większych głośnikach i niskiej masy membrany z cewką w bardzo silnym napędzie.

Do tego dochodzi sama konstrukcja obudowy. Ja osobiście dobieram tak wielkość obudowy żeby BR był strojony idealnie w rezonans głośnika lub lekko poniżej rezonansu. Wtedy głośnik ma najniższe zniekształcenia harmoniczne bo przy takim strojeniu wychylenie głośnika w rezonansie jest najmniejsze. Efekt jest taki że osiemnaska nie ma problemu z wprowadzeniem szyb w kredensie w drgania nie tracąc przy tym zupełnie na przejrzystości.

Oczywiście takie głośniki nie nadają się do nagłaśniania remizy. Ale jak najbardziej radzą sobie w pokoju o wielkości 20 m2

  • Moderatorzy

Ludzki słuch nie ma liniowej charakterystyki jeśli chodzi o jego czułość na poszczególne dźwięki poza tym różne dźwięki są różnie interpretowane przez mózg. Do tego kolumny w praktyce pracują w różnych miejscach. Wiadomo, że pomiary są istotne bo pozwalają się zorientować w pracy głośnika ale najlepsze są kolumny, które pasują nam na odsłuch choćby ich parametry nie były za cudowne.

Wrażenia i emocje (a przecież do ich wywoływania służą kolumny) ciężko opisać liczbami. Patrząc na charakterystyki wstęg aż klaskałem uszami z zachwytu (nawet tych tańszych) - po poczytaniu wrażeń odsłuchowych w praktyce już zachwyty mi przeszły.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

  • Moderatorzy

Tak by było najlepiej ale nie zawsze w praktyce jest to możliwe. Tym bardziej jeśli chciało by się podpiąć swój system. Po przeczytaniu iluś tam opinii można sobie właściwy zarys sytuacji wyrobić. Choć zawsze gdy mam okazję i czas czegoś posłuchać chętnie korzystam z możliwości.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Na papierze chyba, wstaw swego 6.5" Scan Speak'a we otworzone wrota garazu poranna pora w bezwietrzny dzien, ustaw dobry spl meter (mikrofon plus procesor ) w odleglosci 2 m na osi glosnika, zapodaj skokowy frequency sweep 2.83V (zamiast 1W wszyscy teraz daja 2.83V obojetnie jaka impedancja glosnika) i zobaczysz jak decybele spadaja ze spadkiem czestotliwosci wzgledem powiedzmy sredniej 500-1000Hz. Potem zrob to samo ale na 10V.

A skąd taką procedure pomiarową masz ?

Bas można zmierzyć z pola bliskiego, z 2m w garażu to nic nie zmierzysz sensownego nie zmierzysz . Słucha się kolumny w docelowej skrzynce a nie głośnik w montowanego w garaż .

A jak masz wątpliwości co do takiego pomiaru to podlecem lekturę tego postu :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Forumowicz z racji wykonywanego zawodu ma dostęp do komory i kilku innych zabawek ;)

Jak widać spokojnie można zmierzyć bas w domu .

 

dobra 18 spokojnie zejdzie do 40Hz .

 

a przecież do ich wywoływania służą kolumny

Nie zgodzę się .

Emocji i wrażeń ma dostarczać muzyka a kolumny mają ją jedynie możliwie wiernie odtwarzać .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

  • Moderatorzy

Emocji i wrażeń ma dostarczać muzyka a kolumny mają ją jedynie możliwie wiernie odtwarzać .

Chodziło oczywiście o to, tylko zastosowałem taki skrót myślowy (wybiegający oczywiście poza same kolumny bo to tylko część toru audio).

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

A skąd taką procedure pomiarową masz ?

Bas można zmierzyć z pola bliskiego, z 2m w garażu to nic nie zmierzysz sensownego nie zmierzysz . Słucha się kolumny w docelowej skrzynce a nie głośnik w montowanego w garaż .

A jak masz wątpliwości co do takiego pomiaru to podlecem lekturę tego postu :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Forumowicz z racji wykonywanego zawodu ma dostęp do komory i kilku innych zabawek ;)

Jak widać spokojnie można zmierzyć bas w domu .

 

dobra 18 spokojnie zejdzie do 40Hz .

 

 

Oczywiscie, ze pomiary glosnika dokonuje sie w jego obudowie. Oczywiscie, ze nie majac komory pomiarow mozna dokonywac w domu z bliskiej odleglosci rzedu 0.3-0.5m tylko, jak to sie ma do jakosci dzwieku w miejscu odsluchowym? - bo to jest naprawde istotne.

 

Glosnik odtwarza nie tylko zapodane 30Hz ale wszystkie jego harmoniczne, ktore pokoj bedzie w roznym stopniu wzmacnial albo oslabial. W miejscu odsluchu oddalonym od glosnika przecietnie ok 4m +/-1m dla wiekszosci pokojow to juz bedzie slychac caly pokoj. Mozna to zrobic w komorze i z gorszymi rezultatami w otwartych wrotach garazu. Wracajac do pomiarow to aby okreslic poziom glosnosci czestotliwosci podstawowej nalezy mierzyc tylko ja a nie ze wszystkim harmonicznymi ale do tego trzeba miec odpowiedni sprzet. W warunkach domowych mozna miec tylko spectrum analyser i wtedy chociaz wiemy co mierzymy. Jak odejmiemy harmoniczne to sie okaze, ze 30Hz czy 40Hz wygladaja bardzo skromnie nawet na glosnikach wiekszych niz 6.5".

 

Kiedys gdy HiFi bylo krolem firmy produkujace glosniki podawaly wyniki pomiarow na 1W (dzisiejszy std 2.83V to 1W na 8omach) w odleglosci 2m a lepsze rowniez na 10W. Niektorzy recenzenci mierzyli jeszcze parametry kolum w odleglosci 3-4m. Dlaczego?

 

Pomijajac, ze znieksztalcenia rosna ze spadkiem czestotliwosci i dla malych glosnikow na 10W sa juz ogromne to ksztalt rozprzestrzeniania sie fali dzwiekowej zalezy od stosunku dlugosci fali do wymiarow zrodla. Miedzy innymi dlatego glosniki wysokotonowe moga byc male a niskotonowe odpowiednio duze aby natezenie dzwieku calego pasma bylo dobrze slychac w miescu odsluch oddalonego srednio o 3-5m. Oczywiscie, maly pokoj skraca odleglosc odsluchu od zrodla wiec mozna uzywac nieco mniejszych glosnikow.

 

Scan Speak okresla dolne pasmo Revelatora (7") jako 38Hz w obudowie BR i 65Hz w obudowie zamknietej na 1m i 2.83V co na 8 omach jest 1W. Czulosc od ok 150Hz do 700Hz wynosi 87dB a potem rosnie do okolo 91dB na ok 4kHz. Znieksztalcen Scan Speak nie podaje. Jak charakterystyka czestotliwosciowa glosnika w optymalnej obudowie wyglada w odleglosci 4m w komorze?

 

Uzywajac spectrum analyser i equalizera mozna charakterystyke wyrownac w miescu odsluchu ale im nizsze czestotliwosci tym wiecej problemow z malymi glosnikami szczegolnie na wyzszych mocach gdzie znieksztalcenia zupelnie wszystko zmieniaja bo np 100Hz to nie tylko czestotliwosc podstawowa ale i harmoniczne nizszych czestotliwosci i tego zaden equalizer nie wyeliminuje.

 

pozdrawiam,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zauważ że komora bezechowa to bardzo trudne warunki dla głośnika. W zasadzie to co słychać w komorze bezechowej to mniej więcej to jak głośnik by działał jako monitor bliskiego pola czyli z odległości mniej więcej jednego metra jak to jest w studiach nagraniowych. Tylko że z takiej odległości nie trzeba dużych natężeń dźwięku. Faktycznie w pomieszczeniu głośnik pracuje odgrodzony po pierwsze podłogą a ewentualnie ścianami. Gdyby nie to że nie mam czasu to zrobił bym kilka pomiarów w różnych miejscach pomieszczenia z różnymi ustawieniami głośników. Pomieszczenie przy odpowiednim ustawieniu kolumn i przy odpowiednim wybraniu miejsca odsłuchowego potrafi bardzo mocno podbić bas co oznacza duże odciążenie głośnika na basie. Zresztą widać w pomiarze w którym wkleiłem że kolumna przy ścianie ma podbity najniższy bas o 10dB w stosunku do drugiej. Dlatego komora bezechowa to dosyć kiepski sposób strojnie gotowych kolumn. DIY mają tą zaletę że konkretne kolumny a dokładnie korekcja baffle step mogą sobie dobrać pod konkretne pomieszczenie no i przede wszystkim pod własne gusta.

Inna sprawa to to że człowiek przy niskich częstotliwościach jest dosyć głuchy i nie słyszy harmonicznych na poziomie kilkunastu procent. Zależy to oczywiście która to jest harmoniczna. Jeżeli mamy dwa głośniki o tym samym iloczynie powierzchni membrany i wychylenia liniowego i do tego parametry TS gwarantują podobne zejście i odpowiedź impulsową to nie można jednoznacznie powiedzieć że głośnik z większą membraną będzie miał lepszy bas. Każdy będzie miał inny zestaw zalet i wad. Ten z dużą membraną działa na większą rezystancję ośrodka ale ma za to membranę o większej masie i bezwładności. Mały na odwrót z powodu mniejszej rezystancji ośrodka przekazuje mniejszą energię do tego ośrodka ale za to lepiej przetwarza transjenty. Nie trzeba chyba mówić że z obu głośników bas mimo tego samego zejścia będzie brzmiał inaczej. Czy lepiej czy gorzej to kwestia gustu ewentualnie Poziomów głośności jakie chcemy uzyskać w pomieszczeniu. Oczywistym jest że małym głośnikiem nie nagłośni się wesela.

Poniżej wklejam słyszalność trzeciej harmonicznej dla różnych głośności i częstotliwości żeby uświadomić od jakich poziomów w ogóle słychać harmoniczne na basie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Vik bardzo dobry tekst, ludziska zapomniały że warunki laboratoryjne trzeba zblizyć do domowych a nie odwrotnie. Mało kto słucha z 1m :) na dodatek przy 2,3,4 way zupełnie nie ma skupienia na głowę słuchacza ani na mikrofon kierunkowy :).

 

A tu przykład dla kolegów jak dawniej udostępniano pomiary "dla ludu"

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zresztą widać w pomiarze w którym wkleiłem że kolumna przy ścianie ma podbity najniższy bas o 10dB w stosunku do drugiej

To szkolna wiedza ile i w którym miejscu pomieszczenia uzyskamy podbicie 3-6-9 dB no ale dobrze że ja podparłeś pomiarami :)

 

Pomiary najlepiej jak się mieszka na budynku z płaskim dachem robić właśnie tam. Mikrofon można wysoko wyciągnąc na wędce ze sklepu wędkarskiego 10-15 metrów . a same głośniki można zamontować na lekkiej drewnianej konstrukcji 3-5m od powierzchni dachu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

obudowie wyglada w odleglosci 4m w komorze?

Nie rozumiem o co Ci chodzi .

Nie wiem gdzie mają taką wielką komorę w której mogą zrobić pomiar z 4m .

 

Inna spr że jak ktoś słucha z 4-5m to nie ma zwykle pierdzaiwek na 18cm głośniku tylko 3way z 10-12 calowym basem ;)

 

Pomieszczenie to jedno a kolumna drugie .

Nikt nie robi zwrotnicy wyłącznie na podstawie pomiarów .

Ale bez nich się zrobić nie da .

W pomiarach nie może być wpływu pomieszczenia .

Niemniej jednak uwzględnia się podstawowe kwestie przy ustalaniu równowagi tonalnej .

Trzeba trochę praktyki i po prostu wiedzieć czego się chce .

Producenci robiący kolumny przecież nie mają żadnej wiedzy jak klient ustawi kolumny i gdzie je ustawi .

Są adaptacje akustyczne itd.

 

Znieksztalcen Scan Speak nie podaje. Jak charakterystyka czestotliwosciowa glosnika w optymalnej obudowie wyglada w odleglosci 4m w komorze?

Tak samo jak z 1m tylko przeskaluj sobie SPL .

Nic więcej się nie zmieni na 4m .

Będzie ciszej o jakieś 12dB ;)

 

Producent głośnika mierzy w ogrodzie i zwykle jest to pomiar z 30cm łączony z pomiarem basu w polu bliskim przeskalowany do 1m :)

 

Mozna to zrobic w komorze i z gorszymi rezultatami w otwartych wrotach garazu.

Nie można bo dalej nie pozbędziesz się odbić .

To już lepszy pomiar w pomieszczeniu .

 

nalezy mierzyc tylko ja

No przecież tak się mierzy .

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tu tylko są pomiary dla różnych mocy mające na celu pokazać brak kompresji .

Tylko są one robione sygnałem 10ms ... cewka nie zdąży się zagrzać więc kompresji nie będzie :)

 

 

 

Poniżej wklejam słyszalność trzeciej harmonicznej dla różnych głośności i częstotliwości żeby uświadomić od jakich poziomów w ogóle słychać harmoniczne na basie.

Problemem nie są harmoniczne tylko IMD .

.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Nawet w komorze bezechowej charakterystyka mierzonego glosnika na osi nie bedzie identyczna na 1m i na 4-5m. Bardzo podobna ale nie identyczna bo choc stopien tlumienia roznych czestotliwosci jest rozny w zaleznosci od parametrow nosnika (gestosc, cisnienie, temperatura, wilgotnosc itd) to wplyw na kilkumetrowych odleglosciach jest bardzo maly to dochodzi samo zachowanie sie membrany, wplyw kolnierza i relacja dlugosci fali do wielkosci zrodla. Na osi te wplywy nie beda duze ale beda.

 

Co prawda to nie za dobra analogia bo nieco inne parametry odgrywaja tutaj decydujaca role ale pewne wyobrazenie jest choc przejaskrawione. Otoz odsuwajac ucho od sluchawki jak sie zmienia spektrum czestotliwosciowe odbierane przez ucho w zaleznosci od odleglosci zrodla? Dlaczego tak sie zmienia?

 

Wszystko sie zaczyna zmieniac gdy odchodzimy od osi ze wzgledu na zalezna od dlugosci fali kierunkowosc rozchodzenia sie dzwieku. Porownujac zachowanie sie identycznego materialu dzwiekowego generowanego przez dwa zrodla o roznych wielkosciach stosunek dlugosci fali do wielkosci zrodla ma rosnacy wplyw na typ fali i na charakterystyke odbioru w roznych punktach przestrzeni lezacych na roznych osiach.

 

Nie wiem dlaczego Scan Speak nie podaje ani charakterystyki znieksztalcen ani charakterystyki czestotliwosciowej na roznych osiach bo teoretycznie Revelator wyglada na dobry glosnik.

 

pozdrawiam,

PS o zaletach pomiarow w otwartej przestrzeni jest spora literatura a zalety rosna w miare coraz mniejszych czestotliwosci. Oczywiscie otwarte wrota garazu to nie wolna przestrzen ale ja przed garazem ma wolnej przestrzeni dosc a wplyw odbic niewielki ze wzgledu na to co w garazu mam.

Ale kolumn nie słuchasz w wolnej przestrzeni tylko w pomieszczeniu. Jeżeli ustawiasz równowagę tonalną kolumny to w żadnym wypadku nie można robić tego ani w komorze bezechowej ani też w wolnej przestrzeni. Równowaga tonalna musi być ustawiona w pomieszczeniu w którym będziesz słuchał i w żadnym wypadku na płasko bo będzie brak basu. Tutaj pomiary mogą być pomocne ale decyduje przede wszystkim odsłuch. O do projektowania samej zwrotnicy wystarczy pomiar z bramką.

Co prawda to nie za dobra analogia bo nieco inne parametry odgrywaja tutaj decydujaca role ale pewne wyobrazenie jest choc przejaskrawione. Otoz odsuwajac ucho od sluchawki jak sie zmienia spektrum czestotliwosciowe odbierane przez ucho w zaleznosci od odleglosci zrodla? Dlaczego tak sie zmienia?

Bardzo dobrze obrazuje wpływ odległości płyta testowa firmy Chesky vol. 1. Tamburyn nagrany z różnych odległości. Można powiedzieć, że im dalej od mikrofonu to mamy do czynienia z zupełnie innym instrumentem a to ciągle ten sam tamburyn.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ale kolumn nie słuchasz w wolnej przestrzeni tylko w pomieszczeniu. Jeżeli ustawiasz równowagę tonalną kolumny to w żadnym wypadku nie można robić tego ani w komorze bezechowej ani też w wolnej przestrzeni. Równowaga tonalna musi być ustawiona w pomieszczeniu w którym będziesz słuchał i w żadnym wypadku na płasko bo będzie brak basu. Tutaj pomiary mogą być pomocne ale decyduje przede wszystkim odsłuch. O do projektowania samej zwrotnicy wystarczy pomiar z bramką.

 

Oczywiscie, ze tak ale warto wiedziec czego sie naprawde slucha. Wtedy mozna dobrac glosniki tak aby w wybranej przestrzeni mieszkalnej maksymalizowaly wiernosc. Np, wiadomo, ze male glosniki generuja duze znieksztalcenia na malych czestotliwosciach i te harmoniczne dodaja sie do wyzszych czestotliwosci podstawowych. Ale glosnik glosnikowi nierowny.

 

Ja kiedys Revelatora rozwazalem jako glosnik na mid-bas tak jak Scan Speak opisuje jego przeznaczenie. Mnie interesowalo pasmo od okolo 120Hz do okolo 600-700Hz i Revelator pod tym wzgledem sie nadawal. Ostatecznie odrzucilem bo Sacn Speak nie podal znieksztalcen i charakterystyki czestotliwosciowej na 15, 30 i 45 stopniach ale glownie zadecydowala za niska czulosc i moc bo nie pasowal do przyjetej koncepcji. Potem zakonczylem romans z glosnikami 6.5-7" i wrocilem do wiekszych.

 

Lech36,

Nie znam tej plyty. Jest to LP czy CD?

 

pozdrawiam,

Lech36,

Nie znam tej plyty. Jest to LP czy CD?

 

Ja mam CD, ale może jest też wersja LP, choć wątpię.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Oczywiscie otwarte wrota garazu to nie wolna przestrzen ale ja przed garazem ma wolnej przestrzeni dosc a wplyw odbic niewielki ze wzgledu na to co w garazu mam.

 

 

 

Fajna obudowa do głośnika niskotonowego, na ile Hertzów dasz radę zejść przy tym litrażu ;)

 

Ale kolumn nie słuchasz w wolnej przestrzeni tylko w pomieszczeniu. Jeżeli ustawiasz równowagę tonalną kolumny to w żadnym wypadku nie można robić tego ani w komorze bezechowej ani też w wolnej przestrzeni. Równowaga tonalna musi być ustawiona w pomieszczeniu w którym będziesz słuchał i w żadnym wypadku na płasko bo będzie brak basu. Tutaj pomiary mogą być pomocne ale decyduje przede wszystkim odsłuch. O do projektowania samej zwrotnicy wystarczy pomiar z bramką.

 

To o czym piszesz to zrobienie prostego z garbatego i do każdego pomieszczenia za każdym razem od nowa.

Musi być zarówno płaskie pasmo jak i jednakowa odpowiedź impulsowa w każdym paśmie. Przy klasycznych zwrotnicach i ich kręceniach fazą zapomnij o tym drugim.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

To o czym piszesz to zrobienie prostego z garbatego i do każdego pomieszczenia za każdym razem od nowa.

Musi być zarówno płaskie pasmo jak i jednakowa odpowiedź impulsowa w każdym paśmie. Przy klasycznych zwrotnicach i ich kręceniach fazą zapomnij o tym drugim.

Nie za bardo wiem co znaczy "kręcenie fazą". Takie pojęcie w elektronice nie istnieje. Może masz na myśli przesunięcie fazy. Za bardzo nie wiem w czym problem. Bierzesz mikrofon i mierzysz. Jak ci faza się nie zgadza to będziesz miał dziurę w podziale i tyle. Mierzysz w fazie zgodnej i z wysokotonowym podłączonym w fazie odwrotnej. Jeżeli w jednym z wypadków masz głęboką dziurę na kilkanaście a nawet kilkadziesiąt decybeli to znaczy że z fazą wszystko w porządku. I to by było na tyle jeżeli chodzi o fazę. Filtry po prostu przesuwają fazę i musisz tak projektować zwrotnicę żeby w całym podziale była mniej więcej zgodna.

Jeżeli zaprojektujesz kolumny na płasko w komorze bezechowej to będziesz miał zawsze dominację basu chyba że są to kolumny do komputera na biurko. Odpowiednią równowagę tonalną dobierasz odpowiednio dobierając indukcyjność w szeregu z głośnikiem niskotonowym. W ten sposób regulujesz korekcję baffle step a następnie do tej pojemności projektujesz resztę zwrotnicy. Oczywiście w kolumnach fabrycznych jest jest to niemożliwe bo kolumny fabryczne muszą być w miarę uniwersalne ale w kolumnach DIY jak najbardziej.

Nie ma w tym wielkiej sztuki zwłaszcza gdy stosuje się pomiary no i przede wszystkim symulację z tych pomiarów.

Podejrzewam że nie masz wielkiego doświadczenia w DIY skoro widzisz w przesunięciu jakiś problem.

Sztuka polega na dobraniu filtrów odpowiedniego rzędu, nie koniecznie tych samych dla obu głośników, aby uzyskać zgodność fazy w podziale no i odpowiedniej korekcji baffle step żeby uzyskać właściwą równowagę tonalną.

Filtry po prostu przesuwają fazę i musisz tak projektować zwrotnicę żeby w całym podziale była mniej więcej zgodna.

 

Mniej więcej to nie jest High End, cały czas twierdzę że w DIY to też możliwe ale trzeba mieć bardzo duże doświadczenie i dłuuugą praktykę.

 

Jeżeli zaprojektujesz kolumny na płasko w komorze bezechowej to będziesz miał zawsze dominację basu chyba że są to kolumny do komputera na biurko.

To oczywiste ale przecież wiadomo że dokładając do kolumn nasze ściany w pokoju może to się zmienić spokojnie ponad 10dB.

Istotne jest to żeby głośniki i ich obudowa tak kreowały charakterystykę że w odległości 3-5 metrów (takie typowe dla przeciętnego słuchacza warunki) jest idealna odpowiedź impulsowa i płaska charakterystyka przy odsunięciu od osi.

Wiem to trudne no ale życie nie jest proste :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

przecież wiadomo że dokładając do kolumn nasze ściany w pokoju może to się zmienić spokojnie ponad 10dB.

Zapomniałeś jeszcze o tym że nie jest ważne tylko ustawienie kolumn ale również gdzie się znajduje miejsce odsłuchowe. W praktyce w ekstremalnych wypadkach może to być dużo więcej niż 10 dB. Z jednej strony kolumna ustawiona w rogu pokoju działa dla basu jakby to była obudowa tubowa a z drugiej strony osoba siedząca w drugim rogu pomieszczenia słucha tak jakby dla basu miała przyłożoną wielką tubę do ucha. Jak znajdę chwilę czasu to pomierzę dwa ekstremalne przypadki żeby pokazać jak ogromna może to być różnica.

Oczywiście trzeba mieć doświadczenie żeby sobie z tym wszystkim poradzić. Trzeba przede wszystkim o tym wiedzieć. Inaczej stroi się obudowę stojącą w regale gdzie większość basu jest tłumiona a inaczej duże kolumny trójdrożne gdzie wiadomo że będą one stały najprawdopodobniej pod ścianą. Producent musi z góry założyć w jakich warunkach ta kolumna będzie pracował i starać się do tych warunków ją dostroić. Potem pozostaje jedynie dostosowanie akustyki pomieszczenia do kupionych kolumn. DIYowcy są w tym przypadku w komfortowych warunkach pod warunkiem oczywiście posiadania odpowiedniej wiedzy i doświadczenia.

DIYowcy są w tym przypadku w komfortowych warunkach pod warunkiem oczywiście posiadania odpowiedniej wiedzy i doświadczenia.

 

I jak robią kolumny tylko dla siebie :) A żeby dalej eksperymentować trzeba robić także kolumny dla innych bo koszty są coraz wyższe i to hobby jakoś trzeba finansować.

Ehhh!

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

I jak robią kolumny tylko dla siebie :) A żeby dalej eksperymentować trzeba robić także kolumny dla innych bo koszty są coraz wyższe i to hobby jakoś trzeba finansować.

Ehhh!

Hobby uprawia się dla przyjemności a nie dla zysku. Hobby sprawia przyjemność jak jest finansowane z innych źródeł niż z działalności produkcyjnej w zakresie tego hobby. Jak z hobby trzeba żyć to już powoli przestaje być przyjemne bo można nie trafić w gust rynku. Szczególnie polskiego rynku.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Hobby uprawia się dla przyjemności a nie dla zysku. Hobby sprawia przyjemność jak jest finansowane z innych źródeł niż z działalności produkcyjnej w zakresie tego hobby. Jak z hobby trzeba żyć to już powoli przestaje być przyjemne bo można nie trafić w gust rynku. Szczególnie polskiego rynku.

Powiem szczerze że ja zacząłem bawić się w DIY żeby było taniej. W międzyczasie wcale nie jest taniej wręcz przeciwnie. Teraz bawię się w DIY z ciekawości i dla zabawy a to kosztuje.

Taniej to mogło być kiedyś. Gdy trudno było kupić altusy w sklepie.

 

Co prawda disiaj tez może być nieco taniej jesli składa się klony. Chyba że wzorujemy sie na hi-endzie, wtedy wychodzi dużo taniej.

 

Jednak w sumie, wcale nie wychodzi taniej. Wychodzi inaczej.

Powiem szczerze że ja zacząłem bawić się w DIY żeby było taniej. W międzyczasie wcale nie jest taniej wręcz przeciwnie. Teraz bawię się w DIY z ciekawości i dla zabawy a to kosztuje.

Ja zacząłem się bawić kiedy było dużo taniej (fabryka/DIY) a na to co chciałem z fabryki brakowało kasy lub nie pasowało mi koncepcyjnie. Później czasy się zmieniły, ale kombinowanie wg własnych pomysłów tak weszło w krew, że z niechęcią patrzałem na gotowe wyroby. Jedynie wykończenie zewnętrzne było nie na poziomie fabrycznym wyraźnie lepsze. Teraz znów się odwróciło i nie chce mi się kombinować. Mój drugi system aktywny miał być wyposażony w indywidualnie wykonywaną elektronikę, ale spadek kreatywności spowodował zakup gotowych elementów (zwrotnica i końcówki mocy). Człowiek się starzeje ;-). Ma to też swoje zalety bo przy pomocy zwrotnicy DSP można w czasie rzeczywistym sprawdzać wpływ nastaw na słyszalny efekt końcowy. To jest naprawdę bardzo wciągające zajęcie. Człowiek nie myśli o "badaniu brzmienia" kabli i innych form elektronicznych ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Jak zrealizowałeś tę koncepcję.

6 kanałowe DSP Behringera lub zamiennie 6 kanałowa zwrotnica analogowa i 6 końcówek mocy (kolumny 3 drożne).

czy wyjdzie lepiej od kombinowania z pasywną no i prościej w sumie?

Ja mam układ odtwarzacz z regulacją wyjścia, zwrotnica DSP lub zamiennie zwrotnica analogowa (aktywna oczywiście), końcówki mocy, głośniki (DIY). Moja opinia jest że pasywna zwrotnica to nie to. Ma strasznie dużo wad, ale wiele osób te wady lubi.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ma to też swoje zalety bo przy pomocy zwrotnicy DSP można w czasie rzeczywistym sprawdzać wpływ nastaw na słyszalny efekt końcowy. To jest naprawdę bardzo wciągające zajęcie. Człowiek nie myśli o "badaniu brzmienia" kabli i innych form elektronicznych ;-).

 

Mogę się pod tymi słowami moimi czterema kończynami podpisać

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.