Skocz do zawartości
IGNORED

Debata o in vitro


romekjagoda

Rekomendowane odpowiedzi

Nic nie tłumaczą?

A co Ty nam zaoferowałeś? Co wytłumaczyłeś?

Co podałeś na poparcie swoich pustych słów?

Gdzie cytaty jakoby Gądecki coś powiedział a potem się wycofał?

Nic nie podajesz, mam ci wierzyć na słowo?

Może odpowiesz choć na pytanie.

 

Twoje insynuacje, jakbym się "zagalopował" są nie na miejscu.

 

No tak....nie na miejscu. ;)

W takim razie kto i czym straszył, dowiemy się w końcu?

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Gdzie cytaty jakoby Gądecki coś powiedział a potem się wycofał?

 

Znowu rżniesz głupa udając, że nie wiesz o co chodzi? Gądecki groził zorganizowaniem ogólnopolskich burd ulicznych, jeśli nie zostanie zdjęta z afisza sztuka teatralna, którą on raczył uznać za niestosowną. Potem się z tego nieudolnie próbował wycofać. Kłamiąc po raz n-ty że to nieprawda nie oszukasz nikogo.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No tak. Modelka autorytetem moralnym. Każdy ma takie autorytety na jakie zasługuje i do jakich dorósł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Gądecki groził zorganizowaniem ogólnopolskich burd ulicznych,

 

...a teraz cytata z istotnym podkreśleniem dowodżacym braku własnego zadania słoneczka Bobcat:

 

"....zachęcał do "ogólnopolskiego protestu, który by groził zamieszkami". "Odczytuję to jako zachętę do burd ulicznych i agresji" - ocenił felietonista "Polityki".

 

Każdy ma prawo do oceny sytuacji ale dalczego Bobcat oceniasz po kimś, czyżbyś miał ubezwłasnowolnione zdanie czy braki w zasobie słów?

Właśnie choćby dlatego w kolejnym z tematów jesteś kompletnie niewiarygodny.

 

Modelka autorytetem moralnym.

 

"Matki-surogatki zapładniane są dzięki metodzie in vitro, kobiety wynajmują swój brzuch,

a osoby homoseksualne kupują oderwane od matki dziecko. To współczesna forma handlu żywym towarem"

 

Proceder uprawiany przez choćby pary homoseksualne z Izraela w rejonach trzeciego świata i Europy wschodniej.

 

 

Czyżbyś popierał ten proceder?

W takim razie wyjaw nam tutaj autorytet na jaki możesz się powołać popierając powyższy proceder.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Nie warto mu tego tłumaczyć, on i tak swoje wie.

W sprawie Gądeckiego nie pytałem o sprawę rzekomego nawoływania do burd lecz o to co rzekomo miał w sprawie in vitro powiedzieć i z czego się miał wycofać. Rżniesz głupa?

Bobcat stosuje uniki i przeskakuje z tematu na temat by uniknąć odpowiedzi na niewygodne pytania. ;)

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

...a teraz cytata z istotnym podkreśleniem dowodżacym braku własnego zadania słoneczka Bobcat:

 

"....zachęcał do "ogólnopolskiego protestu, który by groził zamieszkami". "Odczytuję to jako zachętę do burd ulicznych i agresji" - ocenił felietonista "Polityki".

 

Każdy ma prawo do oceny sytuacji ale dalczego Bobcat oceniasz po kimś, czyżbyś miał ubezwłasnowolnione zdanie czy braki w zasobie słów?

 

Właśnie choćby dlatego w kolejnym z tematów jesteś kompletnie niewiarygodny.

 

Każdy ma prawo podzielać zdanie i opinię, z którą się zgadza. Zarzut ubezwłasnowolnienia, bądź braków w zasobie słów w ustach kogoś, kto sam dowiaduje się od episkopatu jakie jest jego zdanie w każdej sprawie - brzmi (najdelikatniej mówiąc) groteskowo.

 

Pragnę zauważyć, że nie tylko przywołany dziennikarz Polityki odebrał słowa hierarchy w taki sposób. Bardzo wielu innych również. Można powiedzieć, że taki był powszechny odbiór. Poza garstką bezrefleksyjnych apologetów i potakiwaczy.

 

W takim razie wyjaw nam tutaj autorytet na jaki możesz się powołać popierająć powyższy proceder.

 

Po pierwsze: nie mam obowiązku się przed Tobą z niczego tłumaczyć. Po drugie: niech każdy ustępuje według własnego sumienia. Po trzecie: nikt Cię nie upoważnił do występowania w charakterze sumienia innych.

kto sam dowiaduje się od episkopatu

 

Pudło chłopino, pudło.

Nie mam pojęcia co prawi i mawia Episkopat.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Pragnę zauważyć, że nie tylko przywołany dziennikarz Polityki odebrał słowa hierarchy w taki sposób.

 

Wiem wszyscy chorzy z nienawiści do Kk również.... :)))))

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

że taki był powszechny odbiór. Poza garstką

 

Co oznacza, że nie był powszechny. Znowu manipulacja i populizm.

Proszę o dane statystyczne w tej sprawie.

 

w charakterze sumienia innych.

 

Skoro dyskredytujesz autorytet innych osób to dlaczego nie podasz autorytetu, który popiera twoje pozytywne zdanie o procederze, o którym pisałem.

Chyba, że się tego wstydzisz charakteru swojego sumienia.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Przykro mi, że sprawię Tobie przykrość misi u kochany satelito gwiazd.

 

Jedynymi moimi obowiązkami są Rodzina, niewymuszone trwanie w wierze chrześcijańskiej,

wymuszone płacenie podatków oraz w miarę możliwości przestrzeganie prawa.

 

Twoje postrzeganie funkcjonowania funkcjonariuszy jest mi obce choćby z tego względu, że brak mi odniesień osobistych

jakie niewątpliwie posiadasz skoro masz o tym i tylko o tym tak obszerną wiedzę.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Wiem wszyscy chorzy z nienawiści do Kk również....

 

Zrozumienie dosłowne wypowiedzi hierarchy, a nie tego co próbowano potem kłamliwie zachachmęcić dowodem choroby z nienawiści? To chyba Ty jesteś chory. Na co innego.

 

Co oznacza, że nie był powszechny. Znowu manipulacja i populizm.

 

Zabawa w słówka. Powszechny nie znaczy stuprocentowy.

 

Skoro dyskredytujesz autorytet innych osób

 

Modelka jest dla Ciebie autorytetem? No i fajnie. Każdy ma takie do jakich dorósł i na jakie zasługuje.

 

dlaczego nie podasz autorytetu, który popiera twoje pozytywne zdanie o procederze,

 

Powtarzam, że nie mam obowiązku się przed Tobą z niczego tłumaczyć.

 

Twoje postrzeganie funkcjonowania funkcjonariuszy jest mi obce

 

Wiem. Macie obowiązek tak mówić.

 

P.S. "funkcjonowanie funkcjonariuszy". Fe, jaka niechlujna polszczyzna.

Powszechny nie znaczy stuprocentowy.

 

Oczywiście.

Tylko skąd to mniemanie o powszechności.

Zadałem pytanie, czy masz dane statystyczne na ten temat?

 

Każdy ma takie do jakich dorósł i na jakie zasługuje.

 

Zatem "dorosłeś" do tego aby popierać ów proceder, zatem jeszcze raz zapytam, jaki to autorytet

"nie będący modelką" każe Tobie popierać proceder, o którym była mowa?

 

 

nie mam obowiązku z niczego tłumaczyć.

 

Nikt nie pisze o obowiązku lecz zwykłej przyzwoitości.

 

P.S.

 

"być stosowanym lub postrzeganym w określonej roli"

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Tylko skąd to mniemanie o powszechności.

 

Wystarczyło oglądać telewizję, czytać gazety i Internet w tamtych dniach. Jeżeli nie potrafisz wyciągać wniosków na podstawie otaczającej Cię rzeczywistości to masz problem. Twój. Nie mój.

 

Zatem "dorosłeś" do tego aby popierać ów proceder

 

Gdzie napisałem, że popieram? Nie potępiam i pozostawiam decyzji oraz sumieniu zainteresowanych. To (Twoim zdaniem) wystarcza, aby mówić o popieraniu? "Kto nie z nami ten przeciwko nam" jest Waszą filozofią. Nie moją.

 

Nikt nie pisze o obowiązku lecz zwykłej przyzwoitości.

 

Składanie Tobie wyjaśnień i tłumaczenie się przed Tobą miarą przyzwoitości? Wybacz, mam inne. Dawno nikt mnie tak nie rozbawił.

Wystarczyło oglądać telewizję, czytać gazety i Internet

 

O to Twoja rzeczywistość.

 

Nie potępiam

 

Szkoda, że nawet nie wiesz > czego.

 

 

Wybacz, mam inne.

 

Masz rację nieprzyzwoitość jaką epatujesz w tym temacie jest dość różna (inna) od zwykłej przyzwoitości.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

O to Twoja rzeczywistość.

 

Twoja jest inna? Nie oglądasz? Nie czytasz? Nie przeglądasz newsów w Internecie? Wystarczy co powiedzą w kruchcie oraz w mediach Ojca Hochsztaplera z Torunia?

 

Szkoda, że nawet nie wiesz > czego

 

Skąd ta pewność? Nieprawda. Wiem.

 

Masz rację nieprzyzwoitość jaką epatujesz w tym temacie jest dość różna (inna) od zwykłej przyzwoitości.

 

Na czym owa nieprzyzwoitość polega? Że nie powtarzam na temat in vitro bzdur, które opowiada "pantera intelektu" nazwiskiem Hoser & niektórzy z jego środowiska (bo inni na ten temat wymownie milczą)?

Twoja jest inna? Nie oglądasz? Nie czytasz?

 

Owszem ale z dystansem i rozwagą, a nie bezmyślnie jako Ty.

 

Skąd ta pewność? Nieprawda. Wiem.

 

Ta informacja właśnie mnie w tym upewniła, że jednak nie wiesz.

 

Na czym owa nieprzyzwoitość polega?

 

Na tym o czym tutaj pisałem i Twoim poparciu dla niecnego procederu, który właśnie uwłacza istocie

i pierwotnym założeniom dot. in vitro.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Owszem ale z dystansem i rozwagą, a nie bezmyślnie jako Ty.

 

Bezmyślne i bezrefleksyjne łykanie (a następnie powtarzanie) wszystkiego co Ci podsunie wiadoma propaganda nazywasz "dystansem i rozwagą"? To jakaś zupełnie nowa definicja tych pojęć.

 

Ta informacja właśnie mnie w tym upewniła, że jednak nie wiesz.

 

Uważaj sobie co chcesz, jest mi to doskonałe obojętne. Jak wszyscy z Twojego środowiska uważasz, że tylko przytakiwanie Wam to jest wiedza. Inny punkt widzenia to niewiedza. Bowiem sami siebie mianowaliście depozytariuszami prawdy. Żyj dalej w swoim wirtualnym świecie.

 

Na tym o czym tutaj pisałem i Twoim poparciu dla niecnego procederu, który właśnie uwłacza istocie i pierwotnym założeniom dot. in vitro.

 

Powtarzam, że brak potępienia nie oznacza poparcia. A to, czy proceder jest "niecny" jest wyłącznie Twoją opinią, która mnie nie interesuje.

Bzdury, bzdury, bzdury....podaj choć pięć linków do takich przykładów, skoro to co mówisz to prawda.

Taką opinię o tej wypowiedzi Gądeckiego wyraził TYLKO dyrektor festiwalu Malta a niektóre media to podchwyciły.... ;(

 

Maju dnia 10.05.2015 - 11:32 napisał

"Wiem wszyscy chorzy z nienawiści do Kk również.... :)))))

 

Oraz cała masa nie-chorych.

 

Masa?

Masz pewnie na myśli tych co nie potrafią myśleć samodzielnie...a tak w ogóle wiesz o czego dotyczył ten wpis? ;)

 

 

 

 

 

Maju dnia 10.05.2015 - 11:32 napisał

"Wiem wszyscy chorzy z nienawiści do Kk również....'

 

Zrozumienie dosłowne wypowiedzi hierarchy, a nie tego co próbowano potem kłamliwie zachachmęcić dowodem choroby z nienawiści? To chyba Ty jesteś chory. Na co innego.

 

No dobrze poużywałeś sobie na mnie (lubisz to prawda?) dość tego pustosłowie czas wrócić do konkretów i tematu.

Nie odpowiedziałeś na zasadnicza pytanie czy mówiąc o straszeniu ekskomuniką ten dokument KEP miałeś na myśli, tren do którego podałem link na poprzedniej stronie. Jeżeli nie wypadałoby to w końcu podać chociaż jego tytuł i i nie rżnąć głupa przypominając inną wypowiedź Gądeckiego.

No właśnie nie podałeś też nic na poparcie swoich słów w myśl których tenże Gądecki miałby się wycofywać z jakiś wypowiedzi w sprawie in vitro....czekam na odpowiedź

 

.

Cytat

"Szkoda, że nawet nie wiesz > czego"

 

 

Skąd ta pewność? Nieprawda. Wiem.

 

W to nie wątpimy..... ;)

Wracając do sprawy pytań, coś mi się zdaje że skończy się moja prośba tak jak zwykle Twoim stwierdzeniem "wiem ale nie powiem", lub kłamliwym w stylu; "nie będę tego faktu kolejny raz przedstawiał, sam sobie znajdź". ;)

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Bzdury, bzdury, bzdury....podaj choć pięć linków do takich przykładów, skoro to co mówisz to prawda.

Taką opinię o tej wypowiedzi Gądeckiego wyraził TYLKO dyrektor festiwalu Malta a niektóre media to podchwyciły....

 

Jak zwykle kłamiesz. Nie jest istotne kto pierwszy sformułował tę opinię, a kto ją podchwycił. Podawały ją wszystkie media głównego nurtu, zarówno elektroniczne, jak i papierowe.

 

Masa?

Masz pewnie na myśli tych co nie potrafią myśleć samodzielnie...a tak w ogóle wiesz o czego dotyczył ten wpis? ;)

 

Arogancka, obelżywa i chamska opinia sztandarowego na tym Forum przedstawiciela niesamodzielnego myślenia.

 

Jeżeli to nieprawda ze straszeniem ekskomuniką - to co znaczyły słowa bp. Gocłowskiego i bp. Pieronka, że są "przerażeni tą wypowiedzią"? Oni również źle zinterpretowali? Zapomnieli skonsultować z Maju, który przedstawi zawsze i w każdej sytuacji jedynie słuszną interpretację?

Oni również źle zinterpretowali?

 

Nie oni lecz Ty.

Hoser nic nie mówił o ekskomunice lecz o wykluczeniu z kościoła przez grzech więc Gocłowski nie miał się czym przerazić, sam tak to komentuje:

 

 

"Dlatego powiedziałem, że ta wypowiedź wprawiła mnie w zakłopotanie. Nie posłużyłbym się takim sformułowaniem. "Znaleźć się poza wspólnotą Kościoła" to dosłowne tłumaczenie słowa "ekskomunika". Jeśli jednak ktoś odrzuca nauczanie Kościoła w tak ważnej sprawie, to sam musi się ocenić w swoim sumieniu. Podkreślam: w swoim sumieniu. Kościół rzadko się tak jasno wypowiada, ale w przypadku in vitro następuje selekcja embrionów. Jedne są wszczepione do organizmu matki, inne niszczone... '

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A co powiedział Hoser?

 

Na pytanie, „Czy posłowie publicznie deklarujący się katolikami, którzy opowiedzą się w głosowaniu za dopuszczalnością metody in vitro, mrożenia i selekcji zarodków, muszą liczyć się z ekskomuniką?”, ks. Arcybiskup Henryk Hoser powiedział: – Jeżeli są świadomi tego co robią i chcą, by taka sytuacja zaistniała, jeżeli nie działają w kierunku ograniczenia szkodliwości takiej ustawy, to moim zdaniem automatycznie są poza wspólnotą Kościoła."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Może Bobcat nie rozumiesz że automatycznie można "poza Kk" znaleźć się tylko w jeden sposób -przez grzech a to z ekskomuniką rozumianą ściśle nic wspólnego nie ma. W takim razie każdy grzech ciężki należałoby karać ekskomuniką. ;(

 

Analizować wypowiedzi bp. Pieronka nie ma sensu z prostej przyczyny sprawę rzekomej ekskomuniki, którą przypominam ma prawo zatwierdzić o ogłosić jedynie papież, rozdmuchały media nikt nią nie straszył.

 

 

 

"Żaden biskup nie nakłada ekskomuniki. Może to zrobić tylko papież. Ale człowiek może się sam wykluczyć z Kościoła, jeśli nie przestrzega jego nauczania. " (abp. Gocłowski)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Arogancka, obelżywa i chamska opinia sztandarowego na tym Forum przedstawiciela niesamodzielnego myślenia.

 

Wysil się i napisz wreszcie coś co udowodni że to prawda a Ty myślisz samodzielnie.

 

Maju dnia 11.05.2015 - 07:58 napisał

"Bzdury, bzdury, bzdury....podaj choć pięć linków do takich przykładów, skoro to co mówisz to prawda.

Taką opinię o tej wypowiedzi Gądeckiego wyraził TYLKO dyrektor festiwalu Malta a niektóre media to podchwyciły...."

 

Jak zwykle kłamiesz. Nie jest istotne kto pierwszy sformułował tę opinię, a kto ją podchwycił. Podawały ją wszystkie media głównego nurtu, zarówno elektroniczne, jak i papierowe.

 

Gdzie tu logika.

Najpierw piszesz że kłamię a potem że nie ma to znaczenia kto to podchwycił.....w czym skłamałem w takim razie?

I gdzie te przykłady "reakcji większości opinii publicznej" skoro podały je "wszystkie media głównego nurtu, zarówno elektroniczne, jak i papierowe"......znów puste słowa bez podania jakiegokolwiek przykładu?

Idzie w dyskusjach z Tobą do tego przywyknąć..... :))))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Dobrze że przytoczyłeś definicję Magisterium.....tym bardziej dziwi przy tej okazji że skoro wytłuściłeś bardzo istotny fragment nic dla Ciebie nie stało się jasne.

 

Nauczanie Kk w sprawach wiary i moralności jeśli jest jednogłośnie przyjęte z aprobatą papieża na soborach lub jednomyślnie nauczane przez biskupów uważane są za nieomylne i to nazywamy nauką Kk w sensie ścisłym.

 

 

Dla mnie nie stało się jasne? Przepisujesz definicję, którą podałem, a która mówi o 'lub nauczaniu biskupów' jako części Magisterium Kościoła. Więc albo nie rozumiesz co czytasz, albo nie rozumiesz logicznego łącznika 'lub', albo próbujesz gmatwać.

 

Nie ma żadnego Magisterium w sensie ścisłym i szerokim...teorie snute przez różnych księży i biskupów pozostają nimi nieraz do końca a jedynie to co zostało przyjęte przez Magisterium należy do nauczania.

 

To dlaczego sam pisałeś wcześniej o "Magisterium w sensie ścisłym"?! Sam sobie przeczysz.

 

 

a to że się toczy spory na różne poboczne tematy świadczy o tym że Kościół jest żywy.

 

 

Oczywiście jeśli spory ida po określonej myśli i jeśli wierni nie myślą samodzielnie, bo gdy zaczynają myśleć, a ktoś - jak o. Wiśniewski - przyznaje im do tego prawo, to słyszymy coś takiego:

Kwestia rozumienia spraw sumienia przez o. Wiśniewskiego jest mi mało znana i nie będę dyskutował o tym na podstawie znajomości jednego kontrowersyjnego zamieszczonego tam (GW) zdania. Z Magisterium i nauką Kk w sensie ścisłym nie ma nic wspólnego....jest głosem w dyskusji na tematy sumienia....jak masz wątpliwości sprawdź w definicji kto ma prawo głosić jego nauczanie i czy ma on prawo być przyłączony do Magisterium. ;)

 

Dodam tylko, że ktoś ojcu Wiśniewskiemu i jego publikacji najprawdopodobniej osoba kompetentna udzieliła wcześniej imprimatur, czyli zatwierdzenia zgodności z nauką KK.

 

Powtarzam - nie było zagrożenia ekskomuniką urzędową....żaden biskup tego nie deklarował.

Biskupi (niektórzy) mówili jedynie czym może skończyć się ta zabawa uświadamiając im że biorą udział w tym co wyniknie z uchwalenia tej ustawy, biorą też na siebie ewentualne grzechy wynikające z jej funkcjonowania....a wiemy że katolik żyjąc w grzechu ciężkim jest faktycznie poza nim z wiadomych powodów.

Tyle powiedzieli biskupi. Nie jest to ani trochę sprzeczne z tym co na ten temat mówi Magisterium i nauka Kk.

 

Gmatwasz i mataczysz...

 

Przypomnę, co już wcześniej napisałem o ekskomunice:

 

"To odpowiedzmy na cytat z bp Wróbla: "Wierzący powinien zapoznać się z Magisterium, ale jeśli jego sumienie nie jest w stanie zobaczyć w nim dobra dla siebie hic et nunc, powinien postąpić wbrew temu nauczaniu. I to z szacunku dla Stwórcy, dla Kościoła i dla człowieczeństwa" o. Ludwik Wiśniewski w swojej najnowszej książce "Blask wolności". Sprawdźmy zatem, za co grozi ekskomunika w KK. Za Wiki: "Ekskomunika grozi za: znieważenie postaci eucharystycznych poprzez: porzucenie albo zabieranie lub też przechowywanie w celu świętokradczym (kan. 1367); użycie siły fizycznej wobec papieża (kan. 1370 § 1); rozgrzeszenie przez kapłana wspólnika grzechu nieczystości (kan. 1378 § 1); udzielenie i przyjęcie sakry biskupiej bez zgody papieża (kan. 1382); naruszenie tajemnicy konklawe przez personel pomocniczy (Universi Dominici Gregis art. 58); symonię przy wyborze papieża (Universi Dominici Gregis art. 78) jak również za inne wykroczenia naruszające konklawe: uleganie wpływom zewnętrznym (ibidem art. 80), zmowy między elektorami (ibidem art. 81); bezpośrednie naruszenie tajemnicy spowiedzi (kan. 1388 § 1, dodatkowo dekret ogólny Kongregacji Nauki Wiary z 23 września 1988 dotyczący rejestrowania za pomocą środków technicznych spowiedzi prawdziwej lub symulowanej własnej bądź osoby trzeciej[3]; usiłowanie udzielenia sakramentu święceń kobiecie i usiłowanie przez kobietę przyjęcia święceń[4]; przeprowadzenie lub dobrowolne poddanie się aborcji (kan. 1398); apostazję (kan. 1364 § 1); herezję formalną (kan. 1364 § 1); schizmę (kan. 1364 § 1). W pierwszych ośmiu wypadkach z kary może uwolnić tylko Stolica Apostolska. W pozostałych wypadkach chodzi o tzw. kary kościelne niezastrzeżone dla Stolicy Apostolskiej. Oznacza to, że od tej kary może również uwolnić biskup ordynariusz lub upoważnieni prezbiterzy (penitencjarze). Drugi rodzaj ekskomuniki to ferendae sententiae (nałożona), która jest karą ogłoszoną przez biskupa ordynariusza po przeprowadzonym procesie kanonicznym. Podobną karą kościelną do ekskomuniki jest interdykt."

 

Źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Copyright © Audiostereo.pl"

 

Nie można się samemu ekskomunikować. Ekskomunika, to kara kościelna nie mająca nic wspólnego z popełnieniem grzechu ciężkiego, który zrywa więź z Bogiem i pozbawia łaski uświęcającej pozwalającem przystępować do komunii, ale nie wyklucza ze wspólnoty Kościoła. Ekskomunika (nie ma sensu stricto i sensu largo) wyklucza, wyrzuca poza Kościół. Wszelkie próby tłumaczenia ekskomuniki jako automatycznej, są próbą zmiękczania wypowiedzi m.in. bp Wróbla. Abp Hoser napisał jednoznacznie nt. tej wypowiedzi 'Zmroziło mnie'.

Tyle. Skończ gmatwać, bo jest to nieprzyzwoite po prostu.

 

Nie podasz który z biskupów zapowiadał instytucjonalną ekskomunikę prawda? ;)

 

Widze już próbujesz odtrąbić sukces w oparciu o pokrętną logikę i dodanie przymiotnika 'instytucjonalna' do słowa ekskomunika. Powtarzam, nie ma innej ekskomuniki niż instytucjonalna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Wysil się i napisz wreszcie coś co udowodni że to prawda

 

Musiałbym przytoczyć całość Twojej "twórczości" na Bocznicy (inna w zasadzie nie istnieje) od pierwszego dnia Twojej tu obecności. Przekracza to moje możliwości, zwłaszcza czasowe.

 

a Ty myślisz samodzielnie.

 

Jesteś ostatnią osobą na tym Forum, która ma moralne prawo domagać się od innych samodzielności myślenia. Najpierw sam to udowodnij w odniesieniu do swojej osoby. Jak dotychczas każdym swoim wpisem dowodzisz czegoś dokładnie przeciwnego.

 

I gdzie te przykłady "reakcji większości opinii publicznej" skoro podały je "wszystkie media głównego nurtu, zarówno elektroniczne, jak i papierowe"......znów puste słowa bez podania jakiegokolwiek przykładu

 

Ja tu jestem wyłącznie hobbystycznie. Nie pracuje dla mnie sztab ludzi, którzy na każde moje pstryknięcie palcami dostarczą mi furmankę przykładów, cytatów i linków. Daruj sobie opowieści, jakim to jesteś rzekomo geniuszem wyszukiwarki Internetowej. Wszyscy znają ich niedoskonałość. Więc poszukaj sobie gdzie indziej naiwnych, którzy Ci w takie ściemy uwierzą.

No tak. Modelka autorytetem moralnym. Każdy ma takie autorytety na jakie zasługuje i do jakich dorósł.

 

Jak na prezydenta może kandydować była (niespełniona modelka), to czemu sie nie wypowiadać o IVF? W końcu większość porad dla rodziców i ludzi ogólnie dają celebryci na blogach etc. i uczą 'parentingu' (nie rodzicielstwa, vide A. Mucha..)....

 

"Matki-surogatki zapładniane są dzięki metodzie in vitro, kobiety wynajmują swój brzuch,

a osoby homoseksualne kupują oderwane od matki dziecko. To współczesna forma handlu żywym towarem"

 

Proceder uprawiany przez choćby pary homoseksualne z Izraela w rejonach trzeciego świata i Europy wschodniej.

 

 

Czyżbyś popierał ten proceder?

 

Ileż razy można pisać, że należy potępiać aberracje, wypaczenia, nadużycia (te i potencjalne czy faktyczne inne), ale nie samą metodę?!

Powrót po dłuższej przerwie...

Jak na prezydenta może kandydować była (niespełniona modelka), to czemu sie nie wypowiadać o IVF? W końcu większość porad dla rodziców i ludzi ogólnie dają celebryci na blogach etc. i uczą 'parentingu' (nie rodzicielstwa, vide A. Mucha

 

Uważam to za sytuację chorą.

Może Bobcat nie rozumiesz że automatycznie można "poza Kk" znaleźć się tylko w jeden sposób -przez grzech a to z ekskomuniką rozumianą ściśle nic wspólnego nie ma. W takim razie każdy grzech ciężki należałoby karać ekskomuniką. ;(

 

 

Automatycznie nie można znaleźć się poza KK. Przynajmniej Katechizm KK nic o tym nie mówi, nawet gdy omawia grzech ciężki:

 

" Grzech

 

KKK 1871 Grzech jest to "słowo, czyn lub pragnienie przeciwne prawu wiecznemu" (Św. Augustyn, Contra Faustum manichaeum, 22: PL 42, 418). Jest obrazą Boga. Przeciwstawia się Bogu w nieposłuszeństwie zaprzeczającym posłuszeństwu Chrystusa.

 

KKK 1872 Grzech jest aktem przeciwnym rozumowi. Rani on naturę człowieka i godzi w ludzką solidarność.

 

Definicja grzechu

 

KKK 1849 Grzech jest wykroczeniem przeciw rozumowi, prawdzie, prawemu sumieniu; jest brakiem prawdziwej miłości względem Boga i bliźniego z powodu niewłaściwego przywiązania do pewnych dóbr. Rani on naturę człowieka i godzi w ludzką solidarność. Został określony jako "słowo, czyn lub pragnienie przeciwne prawu wiecznemu" (Św. Augustyn, Contra Faustum manichaeum, 22: PL 42, 418; św. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae, I-II, 71, 6).

 

KKK 1850 Grzech jest obrazą Boga: "Tylko przeciw Tobie zgrzeszyłem i uczyniłem, co złe jest przed Tobą" (Ps 51, 6). Grzech przeciwstawia się miłości Boga do nas i odwraca od Niego nasze serca. Jest on, podobnie jak grzech pierworodny, nieposłuszeństwem, buntem przeciw Bogu spowodowanym wolą stania się "jak Bóg", w poznawaniu i określaniu dobra i zła (Rdz 3, 5). Grzech jest więc "miłością siebie, posuniętą aż do pogardy Boga" (Św. Augustyn, De civitate Dei, 14, 28). Wskutek tego pysznego wywyższania siebie grzech jest całkowitym przeciwieństwem posłuszeństwa Jezusa, który dokonał zbawienia (Por. Flp 2, 6-9).

 

KKK 1851 Właśnie podczas męki, gdy miłosierdzie Chrystusa odniesie zwycięstwo nad grzechem, najlepiej ukazuje on swoją siłę i różnorodność: niedowiarstwo, morderczą nienawiść, odrzucenie i drwiny ze strony przywódców i ludu, tchórzostwo Piłata i okrucieństwo żołnierzy, zdradę Judasza tak dotkliwą dla Jezusa, zaparcie się Piotra i odejście uczniów. Tymczasem w godzinie ciemności i władcy tego świata (Por. J 14, 30. ofiara Chrystusa staje się w tajemniczy sposób źródłem, z którego wytryśnie niewyczerpane przebaczenie naszych grzechów.

 

Zróżnicowanie grzechów

 

KKK 1852 Grzechy są bardzo zróżnicowane. Pismo święte dostarcza wiele ich wykazów. List do Galatów przeciwstawia uczynki ciała owocom ducha: "Jest... rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, Królestwa Bożego nie odziedziczą" (Ga 5, 19-21 ) (Por. Rz 1, 28-32;1 Kor 6, 9-10; Ef 5, 3-5; Kol 3, 5-8; 1 Tm 1, 9-10; 2 Tm 3, 2-5).

 

KKK 1853 Można rozróżniać grzechy w zależności od ich przedmiotu, tak jak w przypadku każdego czynu ludzkiego, w zależności od cnót, jakim przeciwstawiają się przez nadmiar bądź brak, lub w zależności od przykazań, którym są przeciwne. Można je uporządkować również w zależności od tego, czy dotyczą Boga, bliźniego czy siebie samego; można je podzielić na grzechy duchowe i cielesne bądź też grzechy popełnione "myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem". Źródłem grzechu jest serce człowieka i jego wolna wola, zgodnie z nauczaniem Pana: "Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. To właśnie czyni człowieka nieczystym" (Mt 15, 19-20). W sercu także przebywa zasada dobrych i czystych uczynków – miłość, którą rani grzech.

 

zob. Ciążar grzechu

 

KKK 1487 Ten, kto grzeszy, rani cześć i miłość Boga, a także własną godność człowieka powołanego do synostwa Bożego oraz narusza duchowe dobro Kościoła, którego każdy chrześcijanin powinien być żywym kamieniem.

 

KKK 1488 W świetle wiary nie ma większego zła niż grzech i nic innego nie powoduje gorszych skutków dla samych grzeszników, dla Kościoła i dla całego świata.

 

KKK 386 Grzech jest obecny w historii człowieka; na próżno ktoś chciałby go nie zauważać lub nadawać inne nazwy tej mrocznej rzeczywistości. Usiłując zrozumieć grzech, trzeba najpierw uznać głęboką więź człowieka z Bogiem, ponieważ poza tą relacją zło grzechu nie ujawnia się w swojej prawdziwej istocie jako odrzucenie Boga i przeciwstawienie się Mu, ciążąc w dalszym ciągu na życiu człowieka i na historii.

 

KKK 387 Rzeczywistość grzechu, a zwłaszcza grzechu pierworodnego, wyjaśnia się dopiero w świetle Objawienia Bożego. Bez tego poznania Boga, jakie ono nam daje, nie można jasno uznać grzechu; pojawia się pokusa, by wyjaśniać go jedynie jako wadę w rozwoju, słabość psychiczną, błąd, konieczną konsekwencję nieodpowiedniej struktury społecznej itd. Tylko poznanie zamysłu Bożego wobec człowieka pozwala zrozumieć, że grzech jest nadużyciem wolności, której Bóg udzielił osobom stworzonym, by mogły Go miłować oraz miłować się wzajemnie "

 

Uważam to za sytuację chorą.

 

Z mojej strony to była ironia. Mam podobnie jak Ty.

Powrót po dłuższej przerwie...

Napisano dziś, 10:46

 

Romekjagoda czytam ten wpis i oczom nie wierzę...

 

1.Zaczynasz czepiać się słówek?

Sam wymyśliłeś termin;

jeśli zaś przyjąć, że istnieje Magisterium w 'bardzo szerokim znaczeniu' to wydawnictwa opatrzone Imprimatur i wypowiedzi osób duchownych, takie jak o. Wiśniewskiego, jak najbardziej należy zaliczyć do Magisterium - chyba nie zaprzeczysz?

 

A mnie zarzucasz że to chciałem sprostować i nazwałem to ścisłym określeniem?

 

2. Imprimatur to nie jest "zatwierdzenie zgodności z nauką KK" to jest tylko i wyłącznie "pozwolenie na druk książki, oficjalna aprobata władz kościelnych, wydawana zazwyczaj przez miejscowego biskupa (ordynariusza)"....proszę nie wprowadzać w błąd.

 

3. nie wiem po co ten wywód o ekskomunice....nadal nie rozumiesz że nikt oprócz dziennikarzy nie nie straszył???

 

4. Sam gmatwasz....zaczynasz nawet mylić fakty które sam podałeś, to nie Hosera zmroziło a Gocłowskiego. ;)

 

5. Jedno widzę zrozumiałeś że nie ma innej ekskomuniki jak instytucjonalna....skoro tak jesteśmy na dobrej drodze i pewnie zrozumiesz niedługo że nikt z biskupów nią nie straszył.

 

Automatycznie nie można znaleźć się poza KK. Przynajmniej Katechizm KK nic o tym nie mówi, nawet gdy omawia grzech ciężki:

 

I znów wykładasz mi czym jest grzech zamiast skupić się na tym co istotne....co należy rozumieć przez napisane przeze m,nie zdanie " automatycznie można "poza Kk" znaleźć się tylko w jeden sposób"[/i.

 

Nie zauważyłeś co ująłem w cudzysłów....skup się jak czytasz unikniesz kolejnych nieporozumień.

Teraz już wiesz co ja i no i pewnie biskupi mówiący podobne słowa mieli na myśli? Pisałem już nie raz przecież o tym.

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.