Skocz do zawartości
IGNORED

Debata o in vitro


romekjagoda

Rekomendowane odpowiedzi

Maju, kończę z Toba wszelkie dyskusje. To do niczego nie prowadzi poza pogłębiającym się niedowierzaniem i frustracją z powodu tego, jak można manipulować słowem, lawirować i wybielać coś, co się kilka stron wcześniej napisało czarne na białym, w nadziei, że nikomu nie będzie się chciało nurkować w mętne odmęty tych wypowiedzi. Do tego, Twoje ignorowanie nalegań na trzymanie się faktów i podawanie tekstów źródłowych oraz Twój brak rozumienia tekstu pisanego mnie po prostu osłabia i pozbawia sił oraz ochoty na jakiekolwiek dalsze tłumaczenia.

Dyskusja z Toba jest jałowa.

 

I tak długo wytrwales , ze swej strony podziwiam Cię - szacunek !

Piotr

Dlatego mówię. W teorii...

 

Nie w teorii. Po prostu są osoby, których opinię sobie cenię i mi na niej zależy oraz są osoby, w przypadku których bynajmniej.

 

Przy czym opinie osób, które szanuję wcale nie muszą być dla mnie pozytywne.

wczoraj, 12:01

 

Problem w tym że to co pisze o mnie Bobcat idealnie się do niego odnosi, jakby o sobie pisał. :)

Podobnie jest z jego wpisem z 12;49.

 

Ps. Szkoda że zamiast rzeczowej odpowiedzi wybierałeś cytat akurat jego wpisów....gorzej nie mogłeś? ;)

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

romekjagoda dnia 27.05.2015 - 09:47 napisał

"Maju, kończę z Toba wszelkie dyskusje. To do niczego nie prowadzi poza pogłębiającym się niedowierzaniem i frustracją z powodu tego, jak można manipulować słowem, lawirować i wybielać coś, co się kilka stron wcześniej napisało czarne na białym, w nadziei, że nikomu nie będzie się chciało nurkować w mętne odmęty tych wypowiedzi. Do tego, Twoje ignorowanie nalegań na trzymanie się faktów i podawanie tekstów źródłowych oraz Twój brak rozumienia tekstu pisanego mnie po prostu osłabia i pozbawia sił oraz ochoty na jakiekolwiek dalsze tłumaczenia.

Dyskusja z Toba jest jałowa."

 

I tak długo wytrwales , ze swej strony podziwiam Cię - szacunek !

 

Bezsilność w obliczu podanych faktów wprawiła Ciebie w taki podziw.....a szacunek masz zapewne do udowodnionych faktów manipulacji i ciągłego odwracania kota ogonem.....czyżbyś zazdrościł że aż tak gmatwać i zamazywać czytelności dyskusji nie potrafisz? Ty w takiej sytuacji przeważnie zawijasz ogon pod siebie i uciekasz bez słowa wytłumaczenia....o ile ten kolejny atak na mnie można nazwać jakimś tłumaczeniem się. ;)

 

Skoro mój oponent nie chce lub nie potrafi wytłumaczyć się choćby z nieprawdy podawanej o mnie lub przeinaczania tego co podaje prasa i co jasno można zweryfikować (przedwczorajszy wpis z 11;07 o Gocłowskim) a zostawia to ocenie osób którzy słyną z tego że nie są bezstronni i nie oceniają rzetelnie, jego wybór - jego sprawa.

Ciebie o zrozumienie tego co zaszło nigdy bym nie podejrzewał więc i Twoją ocenę przyjmuję z należnym szerokim uśmiechem. ;)

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Problem w tym że to co pisze o mnie Bobcat idealnie się do niego odnosi, jakby o sobie pisał

 

Bezsilność w obliczu podanych faktów wprawiła Ciebie w taki podziw.....a szacunek masz zapewne do udowodnionych faktów manipulacji i ciągłego odwracania kota ogonem.....czyżbyś zazdrościł że aż tak gmatwać i zamazywać czytelności dyskusji nie potrafisz? Ty w takiej sytuacji przeważnie zawijasz ogon pod siebie i uciekasz bez słowa wytłumaczenia....

 

 

Skoro mój oponent nie chce lub nie potrafi wytłumaczyć się choćby z nieprawdy podawanej o mnie lub przeinaczania tego co podaje prasa i co jasno można zweryfikować (przedwczorajszy wpis z 11;07 o Gocłowskim) a zostawia to ocenie osób którzy słyną z tego że nie są bezstronni i nie oceniają rzetelnie, jego wybór - jego sprawa.

 

Bezczelnej, chamskiej hucpy ciąg dalszy. Do tego pewność siebie plus ego rozdęte do rozmiarów galaktyki.

 

Jest to szczególnie żałosny przypadek w kontekście tego, że @romekjagoda przerobił Cię merytorycznie w tym wątku na kotlet mielony.

Widzę że ten "kotlet mielony" bardzo ci zaszkodził....Ty i merytoryczna ocena dyskusji w którą jesteś ideologicznie zaangażowany.....to się zawsze wykluczało.....gdy jeszcze ocena dotyczy mojej osoby to należałoby wynik tej oceny podnieść do potęgi n-tej. :)))

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Wyjątkowo poważnie piszę... ;)

Dobrze że mi powiedziałeś że to romekjagoda, to pewnie wszystko co z tej dyskusji wyniosłeś? :))))

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Moje przeświadczenie jakiekolwiek ono nie jest opieram na faktach.....dla Ciebie fakty są przeszkodą zwłaszcza jak burzą ci spokój i stoją na poprzek drogi Twoich ideologicznych przekonań.

Założę się że w tym konkretnym przypadku dawno straciłeś rozeznanie kto ma obiektywną rację, pewnie tego nawet nie próbowałeś robić....cóż ci pozostaje, to co potrafisz najlepiej....udawać obiektywnego obserwatora i mnie atakować.

Miłej zabawy. ;)

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Na pewno w sprawie in vitro nie ma racji ideologiczny beton, który słyszy płacz zarodków i w tej medycznej procedurze widzi dzieło szatana oraz uosobienie zła wszelakiego. Fundamentalizm mąci umysł i uniemożliwia obiektywizm ocen.

 

A swoje przeświadczenie opierasz nie na faktach, lecz ich tendencyjnej interpretacji.

 

Tak to jest gdy swoją wiedzę co jest obiektywnym faktem, a co nim nie jest ktoś się każdorazowo dowiaduje od swoich ideologicznych zwierzchników zamiast użyć własnych szarych komórek.

dla mnie najlepszym w dyskusji jest fakt,że o metodzie leczenia, a więc o wiedzy medycznej, dyskutują ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia! jakie bowiem pojęcie o medycynie może mieć kucharz, elektryk, politolog, ksiądz itd? no chyba ,że wszyscy kupują apap albo ibuprom, i w ten sposób wspomagają swoją wiedzę medyczną.

dla mnie najlepszym w dyskusji jest fakt,że o metodzie leczenia, a więc o wiedzy medycznej, dyskutują ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia! jakie bowiem pojęcie o medycynie może mieć kucharz, elektryk, politolog, ksiądz itd? no chyba ,że wszyscy kupują apap albo ibuprom, i w ten sposób wspomagają swoją wiedzę medyczną.

 

Był tu jeden forumowicz, który podawaje się za lekarza. Poziom jego wypowiedzi i wiedzy w tym temacie pozostawiam ocenie każdego z osobna.

Co do wiedzy, to zyjemy w XXI wieku, gdzie dostęp do informacji jest powszechny. Przy odrobinie woli i wytrwałości oraz umiejętności szukania info nie widzę problemu, by się w danym temacie wyedukować. Nie piszę, że od czytania można nauczyć się jak przeprowadzać IVF i prowadzić pacjentów w praktyce, ale info o samej procedurze jest dostępne i każdy samodzielnie myślący człowiek może się z tą wiedzą zaznajomić i wyrobić swoje zdanie. Tym bardziej, że nawet wśród lekarzy światopogląd potrafi przesłonić obiektywną analizę faktów.

Powrót po dłuższej przerwie...

Następny specjalista od invitro:

 

Dla niektórych coś takiego małego to nie jest człowiek. Dla mnie to jest człowiek. A my traktujemy to jak jakiś śmieć. Rodzą się z tego in vitro liczne dzieciaki, jakieś koszmarnie chore, połamane – właśnie tymi słowami Zelnik wywołał burzę w internecie.

 

W dyskusji głos zabrali m.in. Leszek Miller, który pytał "jak zdrowie pana Zelnika?", dziennikarz Radia Zet, Roman Osica, który twierdzi, że aktorzy powinni ograniczyć się do grania ról, czy Grzegorz Kostrzewa-Zorbas, który nie przebierał w słowach, a najłagodniejsze określenie, którego użył to głupiec. Z kolei Renata Grochal, dziennikarka "Gazety Wyborczej", stwierdziła, że wypowiedź Zelnika to "twórcze rozwinięcie wypowiedzi o bruździe dotykowej", które było autorstwa ks. Oko.

 

Dzisiaj znany aktor przeprosił za swoje niefortunne słowa. Przeprosiny Jerzy Zelnik opublikował za pośrednictwem Twittera.

 

Wypowiedź o dzieciach z in-vitro nieodpowiednia-PRZEPRASZAM. Chodziło mi o zwiększone ryzyko narodzin przy pomocy tej metody.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

wiedzą zaznajomić

idąc tym tropem rozumowania, niedługo zrobię inżyniera na polibudzie, wystarczy mi ogólny ogląd sytuacji w postaci wikipedii i onetu? litości, ogląd to można sobie wyrobić, oglądając Plebanię i Złotopolskich i to w temacie brukowcowych seriali w tv. wiedzę ścisłą zdobywa się na uczelni.

Bezsilność w obliczu podanych faktów wprawiła Ciebie w taki podziw.....

 

 

A od kiedy to bezsilność jest źródłem podziwu ?

Co najwyżej , może się objawiać agresją lub zakłopotaniem , oczywiście nie jestem tylko pewien , jak u Ciebie się owa bezsilność wobec argumentacji dyskutanta Romkajagody manifestuje , niemniej racz zauważyć , iż to nie Ty jesteś adresatem mojego uznania , lecz wspomniany Romekjagoda !

 

.....a szacunek masz zapewne do udowodnionych faktów manipulacji i ciągłego odwracania kota ogonem.....czyżbyś zazdrościł że aż tak gmatwać i zamazywać czytelności dyskusji nie potrafisz?

 

 

Maju , fakty mówią same za siebie , natomiast Ty , co najwyżej je tylko nieudolnie tłumaczysz , do czego zresztą zdążyłeś już nas przyzwyczaić .

 

Ty w takiej sytuacji przeważnie zawijasz ogon pod siebie i uciekasz bez słowa wytłumaczenia....o ile ten kolejny atak na mnie można nazwać jakimś tłumaczeniem się. ;)

 

Nie widzę potrzeby , aby rozmawiać z Tobą po próżnicy , zresztą jak zauważył Twój poprzedni dyskutant , "rozmowa z Tobą jest jałowa "

Piotr

Bobcat a coś się tego zwierzęcia uczepił? :)))

 

To porównanie być może i byłoby zasadne gdybym to ja zaprzestał dyskusji i nie podając żadnych dowodów ogłosił siebie zwycięzcą. Doskonale wiesz że to nie ja uciekłem od dyskusji.

Byłoby też zasadne gdybym nie podawał cytatów i nie wskazywał konkretnych wpisów gdzie udowadniałem że to mój adwersarz się myli i pochopnie mnie ocenia. Doskonale wiesz że takie cytaty podawałem.

Byłoby zasadne gdybym to ja a nie adwersarz udawał że nic się nie stało i można mnie do końca wbrew faktom pomawiać. Doskonale wiesz że nie ja pomawiałem.

 

Na koniec sprawa najważniejsza!

 

Porównałeś wymianę poglądów do rywalizacji, gdzie ma być wyłoniony zwycięzca i pokonany.....zasadniczy błąd.

Może Ty tak traktujesz rozmowę i Tobie zależy na tym by wygrywać i błyszczeć. Ja nie mam takich płytkich motywacji. Nie po to piszę by komuś dopiec lub mówiąc kolokwialnie kogoś zniszczyć. Swoich motywacji mi nie przypisuj.

 

A skoro użyłeś już tego porównania z szachownicą zauważ że tylko ja nadal przy niej siedzę, czekam i obserwuję jak coraz więcej "gołębi" się zlatuje i nie wiedzieć czemu tą szachownicę upatrzyły sobie jako cel....jakby nie mogły w stosowniejszym miejscu załatwić swoich potrzeb.... ;(

 

Obaj wiemy że Wam nie o szachownicę chodzi.... ;)

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

idąc tym tropem rozumowania, niedługo zrobię inżyniera na polibudzie, wystarczy mi ogólny ogląd sytuacji w postaci wikipedii i onetu? litości, ogląd to można sobie wyrobić, oglądając Plebanię i Złotopolskich i to w temacie brukowcowych seriali w tv. wiedzę ścisłą zdobywa się na uczelni.

 

Jeśli na polibudzie, to na pewno będziesz miał egzaminy, laboratoria, etc. Dostaniesz uprawnienia. Więc droga wolna.

Nadal nie rozumiesz, że wiedza nt. budownictwa jest ogólnie dostępna. Nie jest to jednoznaczne z faktem zdobycia uprawnień np. architektonicznych za pośrednictwem Wikipedii.

Idąc tym tropem rozumowania - jak możesz udzielać się i zabierać głos w różnych wątkach tutaj na Bocznicy np. skoro wykształcenie masz w jednym tylko kierunku..?

 

ogląd to można sobie wyrobić, oglądając Plebanię i Złotopolskich i to w temacie brukowcowych seriali w tv.

 

Każdy sądzi na podstawie własnego doświadczenia.

 

wiedzę ścisłą zdobywa się na uczelni.

 

Uczelnie, szczególnie humanistyczne uczą głównie jednego - jak przyswajać sobie wiedzę. Bo raz przyswojona wiedza obecnie nie wystarcza. Ale tego nie dowiesz się oglądając 'Plebanię'.

 

To porównanie być może i byłoby zasadne gdybym to ja zaprzestał dyskusji i nie podając żadnych dowodów ogłosił siebie zwycięzcą. Doskonale wiesz że to nie ja uciekłem od dyskusji.

Byłoby też zasadne gdybym nie podawał cytatów i nie wskazywał konkretnych wpisów gdzie udowadniałem że to mój adwersarz się myli i pochopnie mnie ocenia. Doskonale wiesz że takie cytaty podawałem.

Byłoby zasadne gdybym to ja a nie adwersarz udawał że nic się nie stało i można mnie do końca wbrew faktom pomawiać. Doskonale wiesz że nie ja pomawiałem.

 

 

Paradne.

Dlatego właśnie dyskusja z Toba jest jałowa, co podtrzymuję. Nie wiem o jakich cytatach, konkretach i faktach piszesz, bo tych ze źródeł KK nie można się było od Ciebie doczekać.

I na koniec nie wiem, o jakim pomawianiu z mojej strony piszesz.

Ale jak pisałem - nie oczekuję odpowiedzi na te pytania, bo nie doczekałem się ich przez wiele stron tego wątku.

Rozmowę z Tobą uważam za zakończoną i byłbym wdzięczny, gdybyś wreszcie odpuścił odnoszenie się do mnie, tak jak ja nie robię tego wobec Ciebie. Tyle mogę chyba oczekiwać, lub przynajmniej domagać się tego z Twojej strony na zasadzie wzajemności.

Over.

Powrót po dłuższej przerwie...

To porównanie być może i byłoby zasadne gdybym to ja zaprzestał dyskusji i nie podając żadnych dowodów ogłosił siebie zwycięzcą.

 

Nigdy nie opierasz się na dowodach, a jedynie na ich (skrajnie tendencyjnej) interpretacji.

 

Doskonale wiesz że to nie ja uciekłem od dyskusji.

 

Owszem. Wina leży po Twojej stronie. Doprowadziłeś rozmowę do etapu, w którym adwersarz stwierdził bezsens jej kontynuowania. Szkoda czasu na dyskusję z osobą która uważa się za najmądrzejszego depozytariusza jedynie słusznej racji i w ogóle nie dopuszcza myśli, że może jej nie mieć.

 

Porównałeś wymianę poglądów do rywalizacji, gdzie ma być wyłoniony zwycięzca i pokonany.

 

Tak wygląda właśnie rozmowa z Tobą. Twoje zawsze musi być na wierzchu. Ty przecież wszystko "wykazałeś" i "udowodniłeś". Argumenty adwersarza to z definicji "kłamstwa", "manipulacje", "pomówienia" i "oszczerstwa" autorstwa "kierowanych nienawiścią wrogów".

 

Wiesz jak się nazywa zasiadanie do dyskusji z przyjętym a priori pewnikiem, że ma się zawsze rację z definicji, bez względu na to, co adwersarz powie? Brakiem kultury, pogardą i lekceważeniem dla innych.

 

coraz więcej "gołębi" się zlatuje i nie wiedzieć czemu tą szachownicę upatrzyły sobie jako cel....jakby nie mogły w stosowniejszym miejscu załatwić swoich potrzeb.

 

Znowu Twoje ulubione odwracanie kota ogonem. Doskonale wiesz kto tu jest gołębiem.

Znowu ta sama zdarta do szczętu płyta.....czyli to co gołębie ROBIĄ najlepiej.... :)))))

 

. Nie wiem o jakich cytatach, konkretach i faktach piszesz, bo tych ze źródeł KK nie można się było od Ciebie doczekać.

....nie oczekuję odpowiedzi na te pytania, bo nie doczekałem się ich przez wiele stron tego wątku.

 

Nie wiem czego znów tym razem oczekujesz. ;)

Chyba nie znowu tego bym za pomocą tych źródeł udowadniał to czego nigdy nie twierdziłem. ;)

 

 

 

I na koniec nie wiem, o jakim pomawianiu z mojej strony piszesz.

 

A nazbierało się tego....od niewinnych przytyków do sugestii że manipuluję lub kłamię....jak podałem (kilkakrotnie) cytaty gdzie pokazywałem że niesłusznie mnie oskarżasz udawałeś że ich nie podałem, o "mowie końcowej" nie wspomnę bo to same pomówienia i insynuacje.....cytować tego kolejny raz nie zamierzam bo to żadnego skutku do tej pory nie odniosło więc pewnie teraz byłoby podobnie, to wszystko jest na ostatnich dwóch stronach, każdy to sobie może sprawdzić.

 

Rozmowę z Tobą uważam za zakończoną i byłbym wdzięczny, gdybyś wreszcie odpuścił odnoszenie się do mnie, tak jak ja nie robię tego wobec Ciebie. Tyle mogę chyba oczekiwać, lub przynajmniej domagać się tego z Twojej strony na zasadzie wzajemności.

 

Nie jest to łatwe, bo padło sporo słów bez pokrycia na które nie doczekam się jak widzę odpowiedzi. Możesz być spokojny o Tobie nic bardziej niesprawiedliwego jak Ty o mnie nie napiszę....powiem więcej jak mnie nie będą znów zaczepiać nic w tej sprawie już nie muszę pisać, jak dla mnie to wszystko sobie wyjaśniliśmy.

 

PS. Powiedziałem to w złą godzinę, jak widzisz są tacy którzy lubią się spierać dla samego sporu. ;(

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Znowu ta sama zdarta do szczętu płyta.....czyli to co gołębie ROBIĄ najlepiej.... :)))))

 

Niestety płyta stale aktualna.

 

Romek ma rację. Dyskusja z zadufanym w sobie tępym betonem, do którego nie dociera żadna argumentacja jest bezcelowa.

Więc droga wolna.

no nie rozśmieszaj mnie, napisałeś text warty Kukiza. skoro jesteśmy przy in vitro, to podaj proszę i opisz techniki używane w tej metodzie, narzędzia ,jakimi się posługują lekarze, metody zapobiegania powikłaniom, leki stosowane przy zabiegu, statystykę błędu lekarskiego, komplikacje poporodowe, statystyki urodzeń. idziesz już szukać?

Romek ma rację. Dyskusja z zadufanym w sobie tępym betonem, do którego nie dociera żadna argumentacja jest bezcelowa.

 

Może troszeczkę powściągnąć język?

Ciekawe czy byłbyś tak odważny w odwrotnej sytuacji i czy do moderatora też byś użył takiego języka. Odpowiedź znam, nie musisz odpowiadać choć wiem że nie wytrzymasz i będziesz musiał coś równie chamskiego odpisać. ;)

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Może troszeczkę powściągnąć język?

Ciekawe czy byłbyś tak odważny w odwrotnej sytuacji i czy do moderatora też byś użył takiego języka. Odpowiedź znam, nie musisz odpowiadać choć wiem że nie wytrzymasz i będziesz musiał coś równie chamskiego odpisać. ;)

 

Moderatorzy tutaj są diametralnie odmiennym typem osobowości niż Ty. Poza tym od ich decyzji istnieje procedura odwoławcza. Ty natomiast uważasz się za Prawdę Najwyższą, Arbitra Ostatecznego, Depozytariusza Jedynie Słusznej Racji oraz Największą Mądrość Wszechświata.

By zachować obiektywizm i porządek bardzo proszę wszystkich o powrót do tematu watku i dyskutowanie o IVF, a jednocześnie o zaprzestanie osobistych utarczek.

Z góry dzieki.

Powrót po dłuższej przerwie...

"Kardynał Dziwisz: metoda in vitro niemoralna

- Metoda in vitro jest niemoralna, nie do przyjęcia przez chrześcijan i przez ludzi szanujących fundamentalne prawo każdej ludzkiej istoty do życia - mówił metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz w czasie czwartkowych uroczystości Bożego Ciała w Krakowie."

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Natomiast dzieci spłodzone przez księży jak najbardziej moralne. Homoseksualizm, pedofilia, to również mieści się w moralności władców kościoła. Ale In Vitro? NIGDY !!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dla mnie najlepszym w dyskusji jest fakt,że o metodzie leczenia, a więc o wiedzy medycznej, dyskutują ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia! j

A ty nie seksuolog dyplomowany, a dzieci robić potrafisz?

 

Natomiast dzieci spłodzone przez księży jak najbardziej moralne.

Nie tylko moralne ale nawet opłacane z kościelnego funduszu alimentacyjnego. KK w polce prowadził nawet pensjonat dla matek z dziećmi ksieży które były w szczególnie trudnej sytuacji materialnej.

Dulszczyzna w pełnym rozkwicie to była.

 

Obrona kościelnych dogmatów ma bardzo głęboki sens. Bez dogmatów nie ma gorliwej wiary, bez wiary nie ma bojaźni bożej, a bez bojaźni nie ma kasy na kościelnych tacach. A bez kasy na tacach nie będzie środków na wypłaty alimentacyjne dla dzieci księży. jak widać więc obrona dogmatów ba ma bardzo szczytny cel -dobro dzieci... no przynajmniej tych spłodzonych przez księży katolickich.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.