praca w Polsce czy potrzebne są zmiany?

[toptwenty]

Czyli co - jeść raz na tydzień? Albo raz na miesiąc, w zależności od tego jak trafi się robota?

Trzeba umieć znaleźć sobie robotę. Jak nie ma jej za płotem, należy się przeprowadzić nawet 400 km. Tak powstała m.in. potęga USA.

wraz z rozwojem komputerów pracę straci wielu ekspertów, m.in. lekarzy diagnostów, prawników.

Tyż racja - i zamiast płakać, trzeba się przekwalifikować, choćby na kosmetyczkę albo fryzjera. Kto pierwszy to zrozumie, ten szybciej znajdzie robotę. Reszta na zasiłek.

 

Albo na żebry.

[antymalkontent]

 

 

Czyli co - jeść raz na tydzień? Albo raz na miesiąc, w zależności od tego jak trafi się robota?

Od kiedy zaczęto wprowadzać maszyny do produkcji, potem komputery prorokowano, ze ilość pracy się zmniejszy i ludzie nie będą musieli pracować. Owszem, pracy może jest mniej, ale ludzie pracują więcej, są bardziej zestresowani, etc. - paradoks.

 

Co do przyszłości pracy to chyba the Economist kilka miesięcy temu opublikował artykuł 'You're next' w którym prorokuje, że wraz z rozwojem komputerów pracę straci wielu ekspertów, m.in. lekarzy diagnostów, prawników.

 

Nie jeść coraz mniej tylko wiedzieć że zawsze byla i będzie relacja pan vs niewolnik.

Pan zawsze będzie chciał coraz więcej a niewolnik zawsze będzie musiał wywalczyć zmiany.

Pracy nie będzie w przyszłości dla większości ludzi i niewolnik będzie musiał znów walczyć z lanem jak tk robil bardzo wiele razy nie ma innego wyjścia.

Człowiek i jego zachowania.

 

A jak nie to wyginie. Do tej pory nke wyginal wiec wątpię ale to kiedykolwiek sie stało.

[toptwenty]

Pracy nie będzie w przyszłości dla większości ludzi

Dla pilotów odrzutowców już niedługo:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[amarek69]

Cytat z wywiadu z prezydentem Komorowskim:

- Jest bardzo duży postęp zarówno ws. zmniejszenia skali emigracji i bezrobocia, szczególnie wśród młodych. Apogeum wyjazdów z Polski przypadło na lata 2005-2007, różnica między wyjeżdżającymi a przyjeżdżającymi wynosiła wówczas ponad pół miliona ludzi rocznie. Udało się zmniejszyć tę liczbę ośmiokrotnie! "

 

Komoruski jak zwykle bajki opowiada.....

 

toptwenty

 

Jakiś argumencik?

 

A proszę bardzo,pierwszy z brzegu,od razu pokazuje fantazjowanie komoruskiego:

 

Emigracyjne tsunami 2013

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[antymalkontent]

 

 

toptwenty

 

Jakiś argumencik?

 

A proszę bardzo,pierwszy z brzegu,od razu pokazuje fantazjowanie komoruskiego:

 

Emigracyjne tsunami 2013

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wyjeżdżają i puki będzie się dało będą wyjeżdżać. Jest kikka ograniczeń w wyjazdach. Jezyk. Kwalifikacje. Rodzina (mając dzieci w wieku szkolnym jest problemem wyjechać całą rodziną). I ostatnia przeszkodą jest ograniczony rynek pracy w Europie.

Uroki UE. Ten akurat jewt korzystny dla przecietnych obywateli. Jeden z wyjatkow na plus ale to tez efekt ubiczny wzmacniania silnych gospodarek. Zabieranie siły nabywczej gospodarki (pracownika)przez silne gogospodarki. Jak i wszystkiego.

 

W przyszłości będzie problem dla Polski emigracja. Jak młodzi ktorzy ucza juz sie id malego obcych języków wkrocza na rynek pracy to emigracja będzie ogromna. Za duże różnice w dochodach.

 

Ostatnio czytałem prognozy wyludnienia (emigracja i starzenie sie spoleczenstw) (akurat w celach przyszłości Rosji) i zaskoczylo mnie ze Polska znalazła się tam na 5 pozycji na świecie wśród najbardziej wyludnionych krajów. Rosja tez wysoko.

 

Linku nie daje bo nie pamiętam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[toptwenty]

toptwenty

 

Jakiś argumencik?

 

A proszę bardzo,pierwszy z brzegu,od razu pokazuje fantazjowanie komoruskiego:

 

Emigracyjne tsunami 2013

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Znajdź inny powód wyjazdów (może strach przed Rosją?). Kiedy się dowiesz, daj znać.

W ubiegłym roku ruszyła kolejna potężna fala emigracji po wielkim exodusie rodaków w latach 2006–2007. Z szacunków prof. Krystyny Iglickiej, demografa, ekonomisty i rektora Uczelni Łazarskiego, wynika, że Polskę w 2013 r. mogło opuścić nawet ponad pół miliona osób. I to mimo relatywnie stabilnej sytuacji gospodarczej w kraju.

 

To z Twojego linku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

Relatywnie stabilna jest sytuacja w której rzeczywiście dla jednej trzeciej obywateli nie ma pracy i nie będzie nawet dla tych niemowlaków kiedy dorosną. Ale jest stabilnie.

[toptwenty]

Pracy trzeba aktywnie szukać, a nie żądać jej od Państwa. Każdy jest kowalem swego szczęścia (i nieszczęścia).

 

Na razie robotnicy w pracy chleją, nie potrafią prosto wbić gwoździa - a każdy honorny!

 

Na przykład oni:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[antymalkontent]

Pracy trzeba aktywnie szukać, a nie żądać jej od Państwa. Każdy jest kowalem swego szczęścia (i nieszczęścia).

 

Na razie robotnicy w pracy chleją, nie potrafią prosto wbić gwoździa - a każdy honorny!

 

Na przykład oni:

 

Az tak źle nie jest chociaż się zdarzają.

 

Niedawno słyszałem ciekawą opinie na temat pracy i padło stwierdzenie ze problem leży w systemie. Można mieć system w którym będzie więcej miejsc pracy jak obywateli (będzie prawdopodobnie zadluzony) jak i system w którym będzie pracy tylko dla 50% lub mniej obywateli (tak samo zadluzony gdyż tak czy siak obywatel = zapotrzebowanie niezależnie od statusu) tam jako rozwiązanie widziano gwarantowany socjal (np 60% sredniego wynagrodzenia dla każdego kto ukończył 18 lat zabierany w przypadku podjęcia pracy) oraz wolny rynek z minimum ingerencji państwa. System musiał by działać globalnie np w takim podziale jak ue&usa itd.

 

Ja myślę że to jest przyszłość która będą musieli ludzie wywalczyc (niewolnik) ale najpierw musi nastąpić powazny kryzys globalny.

 

Dlaczego akurat to ma sens.

- tworzenie zbędnych miejsc pracy jest niepotrzebnie (zapewnienie wszystkim pracy jest kosztowne)

- przy pelnym wolnym rynku i socjalu mozna tworzyć tylko dla zysku i tylko dla rozwoju minimalizujac zbędne wydatki

- obywatel tak czy siak = wydatek który trzeba wytworzyc jak nie ma pracy to i tak musi żyć

 

Teraz idzie ti z wielu różnych źródeł (i tak systemowych) jeden wydatek socjalny eliminuje cala zbedna OGROMNA machinę.

[romekjagoda]

Na razie robotnicy w pracy chleją, nie potrafią prosto wbić gwoździa - a każdy honorny!

 

Za granicą Polacy mają doskonałą opinię jako fachowcy w budowlance, spawalnictwie, etc. Cenieni są za fachowość, pracowitość, inwencję w pracy. O problemach z alkoholem nie słychać na pewno na masową skalę (pojedyncze przypadki pewnie się zdarzają, ale rynek je eliminuje - właściciele firm, Polacy, pozbywają się zazwyczaj szybko takich pracowników). Co do lenistwa nigdy nie usłyszałem takiego argumentu; wręcz przeciwnie, gdy spawacze pojechali pracować do Szwecji to o 8 rano mieli spawarki rozgrzane i jechali z robotą, podczas gdy ich szwedzcy koledzy dopiero parzyli kawę. Oczywiście to anegdota, ale nie odosobniona.

 

ale najpierw musi nastąpić powazny kryzys globalny.

 

Ale jaki? W stylu wielkiego głodu na Ukrainie? Bo własnie tkwimy w największym kryzysie w historii gospodarki (większym lub przynajmniej porównywalnym do wielkiego kryzysu lat 30tych w USA).

[antymalkontent]

 

 

Za granicą Polacy mają doskonałą opinię jako fachowcy w budowlance, spawalnictwie, etc. Cenieni są za fachowość, pracowitość, inwencję w pracy. O problemach z alkoholem nie słychać na pewno na masową skalę (pojedyncze przypadki pewnie się zdarzają, ale rynek je eliminuje - właściciele firm, Polacy, pozbywają się zazwyczaj szybko takich pracowników). Co do lenistwa nigdy nie usłyszałem takiego argumentu; wręcz przeciwnie, gdy spawacze pojechali pracować do Szwecji to o 8 rano mieli spawarki rozgrzane i jechali z robotą, podczas gdy ich szwedzcy koledzy dopiero parzyli kawę. Oczywiście to anegdota, ale nie odosobniona.

 

 

 

Ale jaki? W stylu wielkiego głodu na Ukrainie? Bo własnie tkwimy w największym kryzysie w historii gospodarki (większym lub przynajmniej porównywalnym do wielkiego kryzysu lat 30tych w USA).

 

Ale widoczne za malym kryzysie. I teraz jest trudniej patologia jest miedzynarodowa powoazana działalnością. Wyciagneli lekcje z historii i takie kryzysy już im nie zagrażają. Teraz musi być na prawdę potezny kryzys.

Także biedy jeszcze dużo przed nami.

[chick]

żyjemy w ustroju przejściowym. Stary system neoliberalny sie wypala, ale nowy jeszcze nie powstał, albo powstanie po rewolucji albo wielkim Buncie. To nie jest kryzys, ani stagnacja. jesteśmy w miejscu zerowym.

[Azus]

Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Azus

[toptwenty]

Za granicą Polacy mają doskonałą opinię jako fachowcy w budowlance, spawalnictwie, etc. Cenieni są za fachowość, pracowitość, inwencję w pracy

W kraju najwyraźniej zostają nieudacznicy.

 

O problemach z alkoholem nie słychać na pewno na masową skalę (pojedyncze przypadki pewnie się zdarzają, ale rynek je eliminuje - właściciele firm,

Czyli podli kapitaliści są OK?

 

gdy spawacze pojechali pracować do Szwecji to o 8 rano mieli spawarki rozgrzane i jechali z robotą, podczas gdy ich szwedzcy koledzy dopiero parzyli kawę.

Znam takie sytuacje z własnego doświadczenia.

 

Przy okazji - polscy spawacze i inni gastarbeitarzy śpią po 5 w jednym pokoju, ale jakoś nie pyskują na warunki. W ojczyźnie wszystko im się należy - 3 pokojowe mieszkanie za grosze nazajutrz po dyplomie itd.

 

żyjemy w ustroju przejściowym. Stary system neoliberalny sie wypala, ale nowy jeszcze nie powstał, albo powstanie po rewolucji albo wielkim Buncie. To nie jest kryzys, ani stagnacja. jesteśmy w miejscu zerowym.

Mrzonki, na razie poziom życia stale rośnie.

[amarek69]

żyjemy w ustroju przejściowym. Stary system neoliberalny sie wypala, ale nowy jeszcze nie powstał, albo powstanie po rewolucji albo wielkim Buncie. To nie jest kryzys, ani stagnacja. jesteśmy w miejscu zerowym.

 

Moim zdaniem,kryzys mamy bo mamy rząd,który nie tylko nie robi nic by tego kryzysu uniknąć ale wręcz podejmuje działania które nas w ten kryzys kierują.Jest wiele krajów na świecie,które doskonale sobie radzą,najbliższy przykład to Niemcy.Dlaczego im się dobrze żyje?po prostu dbają o swoje interesy,o interesy swoich firm i banków,oczywiście w przypadku Niemiec dochodzi jeszcze wykorzystywanie ekonomiczne całej Europy środkowo wschodniej.

Znajomy opowiadał mi historię 3-4 co do wielkości banku Niemieckiego,który ma oddziały w całej europie,ale 3/4 dochodów miał...z Polski.

Ale przechodząc do meritum,albo dba się i pomaga w rozwoju własnym firmom,stara się by było ich jak najwięcej i w jak najlepszej kondycji i ma się duże wpływy z podatków,dużo miejsc pracy i rozwój.Albo tak jak w Polsce ustanawia się prawo,które pozwala nie płacić podatków dużym koncernom zagranicznym z jednej strony a z drugiej przywala się mniejszym polskim przedsiębiorstwom różnego rodzaju haracze,które je wykańczają.

 

Pod Warszawą w Radzyminie jest fabryka Coca coli od początku swojego istnienia wykazuje straty....

 

Z drugiej strony Polski KGHM płaci podatek tzw od kopalin,specjalnie stworzony by wydoić tą firmę z kasy,wynosi on 6mln dziennie.....właśnie szykują się jakieś demonstracje z tym związane,bo firma zaczyna mieć problemy finansowe,mimo,że jest kurą znoszącą złote jaja...ale każdą firmę można zabić.

 

Na koniec cytat ze strony internetowej zajmującej się ekonomią:

 

,,Tu nad Wisłą od lat jest to regułą, dziesiątki, a nawet setki miliardów złotych, które systematycznie zamiast do polskiego budżetu państwa trafiają do zagranicznych central - właścicieli banków, wielkich koncernów czy wielkich sieci handlowych. Szacuje się, że corocznie to kwota od 70 do nawet 80mld zł, która odpływa bezpowrotnie za granicę."

 

,,Podatki w Polsce mają głównie płacić tubylcy, mali i średni przedsiębiorcy, emeryci i zwykli Kowalscy, a nawet bezrobotni. "

[chick]

Poziom życia stale rośnie? Komu- banksterom czy administracji państwowej?

[amarek69]

 

Doskonałe podsumowanie,ale z jednym nie mogę się do końca zgodzić,co do głosowania na nich to mam duże wątpliwości....

1)widać było przy ostatnich wyborach samorządowych.W normalnym demokratycznym kraju 1% nieważnych głosów to problem u nas bywało w niektórych okręgach nawet 40% nieważnych głosów.

2)Państwowa Komisja Wyborcza,to byli dziadki jeszcze z PZPR,którzy w ostatnich latach kilkakrotnie jeździli do Moskwy na szkolenia i spotykali się z człowiekiem Putina nazywanym ,,czarodziejem wyborów". Metoda tego ,,pana" jest taka,że puszcza w mediach dużo różnego rodzaju sondażów o tym kto najprawdopodobniej wygra a później do tych sondaży dostosowuje się wyniki wyborów.Bo wygrać może tylko jedna władza. Oczywiśnie na szkoleniu było wszystko,darmowe hotele,limuzyny...

3)Serwery na których są zbierane dane z okręgów wyborczych były na serwerach prowadzonych przez firmę rosyjską a ostatnie wybory samorządowe ogarniał przyjaciel Tuska...

[Azus]

Wszystko się zgadza, pójdziemy na wybory, czy nie, czy zagłosujemy na inną partię, to i tak wygra Po, dlatego będą zlikwidowane okręgi wyborcze za granicą i na statkach Polskich marynarzy, niestety serwery rosyjskie nie będą mogły zmienić danych.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[antymalkontent]

Poziom życia stale rośnie? Komu- banksterom czy administracji państwowej?

 

 

Przede wszystkim korporacjom. O rządzących nie będę się wypowiadał.

 

Bo to slugasy zagranicznego kapitału.

 

Tylko jak rozwala polski kapitał to niech wiedzą że zagranicznego nie ukradna.

[Azus]

Wstyd!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

Pracy trzeba aktywnie szukać, a nie żądać jej od Państwa. Każdy jest kowalem swego szczęścia (i nieszczęścia).

 

Na razie robotnicy w pracy chleją, nie potrafią prosto wbić gwoździa - a każdy honorny!

 

A ty wiesz chociaż, którą stroną młotek trzymać??

Zastosuj go na sobie i zanim wpiszesz podobne odgrzewane szmoncesy z PRLu.

 

tam jako rozwiązanie widziano gwarantowany socjal (np 60% sredniego wynagrodzenia dla każdego kto ukończył 18 lat zabierany w przypadku podjęcia pracy)

 

Nie zupełnie chodzi o socjał. To jest idea minimalnego dochodu obywatelskiego. Rzecz nieunikniona w warunkach automatyzowania produkcji i koncentracji kapitału. Ten dochód gwarantowany dla obywateli potrzebny jest tak naprawdę utrzymaniu kapitalizmu. Towary wytworzone przez kapitał ktoś musi kupować, a konsument musi mieć pieniądze. Jeśli nie będzie mógł ich otrzymać z pracy to należy mu je dać z redystrybucji podatków ściąganych z kapitału.

Ale do tego inny musi tez być system podatkowy niż teraz, a zwłaszcza niż w Polsce. W Polsce niedługo kloszardzi będą płacić podatek dochodowy przy takich kwotach wolnych.

 

Za granicą Polacy mają doskonałą opinię jako fachowcy w budowlance, spawalnictwie, etc. Cenieni są za fachowość, pracowitość, inwencję w pracy. O problemach z alkoholem nie słychać na pewno na masową skalę (pojedyncze przypadki pewnie się zdarzają, ale rynek je eliminuje - właściciele firm, Polacy, pozbywają się zazwyczaj szybko takich pracowników). Co do lenistwa nigdy nie usłyszałem takiego argumentu; wręcz przeciwnie,

W Polsce też tak jest. Nasz kolega po prostu guzik wie o pracy. Tylko to co mu tatul opowiedział o wstrętnym PRLu.

 

Znajomy opowiadał mi historię 3-4 co do wielkości banku Niemieckiego,który ma oddziały w całej europie,ale 3/4 dochodów miał...z Polski.

 

Daleko nie trzeba szukać. Comertzbank żyje z m-banku/BRE. Obecnie to najgorszy bank w Polsce, największa niekompetencja, lekceważenie klientów i łamanie praw konsumenckich. Finansowanie głównie spekulacji. Comertzbank przeżył dość mocno inwestycje BRE Banku które osiem lat temu pogrążyły mu zysk skonsolidowany. Od tamtej pory sukcesywnie likwidował BRE zostawiając w Polsce tylko swój "kiosk" z pieniędzmi w postaci m-banku obsługiwany przez niekompetentnych praktykantów i nieudolnych kierowniczków do ściemniania klientów.

 

Pod Warszawą w Radzyminie jest fabryka Coca coli od początku swojego istnienia wykazuje straty....

 

To normalna praktyka. Żadna firma zagraniczna nie zapłaci podatków w Polsce bo wyprowadza zyski przy pomocy cen transferowych tworzących sztuczne koszty.

Podatków nie płaca hipermarkety - największym płatnikiem podatku dochodowego wśród hipermarketów jest Biedronka - firma hiszpańska ale prowadząca handel tylko w Polsce.

Te same metody stosują wszelkie inne podmioty zależne, jak energetyczne ABB których właściciele pochodzą z zagranicy. Kiedy taka spółka pokrywa straty kapitałem to co kilka lat właściciel dokapitalizowuje spółkę w Polsce, a ta nadal wykazuje straty. Wychodzi na to ze zachodni kapitaliści to są filantropii utrzymujący w Polsce spółki przynoszące im straty.

Banki zagraniczne są jeszcze bardziej bezczelne. Potrafią wyprowadzać kapitał lokując swoje aktywa za granica na mniejszy procent niż same dają za lokaty w Polsce albo sprzedając wierzytelności polskich klientów swoim właścicielom za ułamek ich wartości.

[toptwenty]

Niedługo 1 Maja.

 

Skrzyknij towarzyszy, pobierzcie szturmówki i maszerujcie ku chwale klasy pracującej miast i wsi.

 

Aha - ze Starów 20 będą sprzedawać kiełbaski i ortaliony po zaniżonej cenie (odrzuty z eksportu).

 

Nie zapomnij wstapić po Kubri'ego.

[Arku]

Kiełbaske to masz w głowie. Tylko jedną gimbusie.

 

 

---------------------

Moderacja: ostatnie ostrzeżenie za wycieczki personalne i chamskie wpisy. Dalej będą kary regulaminowe.

Podstawa: Regulamin § 6. pkt 5.

[toptwenty]

Tylko jedną gimbusie.

Klonie Kubrie'go, masz identyczną fiksację gimnazjalną. Za trudny był egzamin szóstoklasisty i masz kompleksy? Niech Ci korepetytor odda forsę za lekcje.

 

Ale próbuj dalej, na naukę nigdy nie jest za późno. W międzyczasie pobierz portrety przywódców i nadziej je na kije od szczotek.

 

 

----------------

 

Moderacja: prosze nie wdawać się pyskówki - uczestnictwo w takich 'dyskusjach' będzie karane tak samo jak ich prowokowanie.

[Arku]

Dla ciebie na naukę za późno. Jak widać, tylko utylizacja ci pomoże..

 

---------------------

Moderacja: ostatnie ostrzeżenie za wycieczki personalne i chamskie wpisy. Dalej będą kary regulaminowe.

Podstawa: Regulamin § 6. pkt 5.

[toptwenty]

To normalna praktyka. Żadna firma zagraniczna nie zapłaci podatków w Polsce bo wyprowadza zyski przy pomocy cen transferowych tworzących sztuczne koszty.

Podatków nie płaca hipermarkety - największym płatnikiem podatku dochodowego wśród hipermarketów jest Biedronka - firma hiszpańska ale prowadząca handel tylko w Polsce.

Te same metody stosują wszelkie inne podmioty zależne, jak energetyczne ABB których właściciele pochodzą z zagranicy. Kiedy taka spółka pokrywa straty kapitałem to co kilka lat właściciel dokapitalizowuje spółkę w Polsce, a ta nadal wykazuje straty. Wychodzi na to ze zachodni kapitaliści to są filantropii utrzymujący w Polsce spółki przynoszące im straty.

Banki zagraniczne są jeszcze bardziej bezczelne. Potrafią wyprowadzać kapitał lokując swoje aktywa za granica na mniejszy procent niż same dają za lokaty w Polsce albo sprzedając wierzytelności polskich klientów swoim właścicielom za ułamek ich wartości.

Przepisałeś od Kubrie'go na poprawkowym?

 

Z ekonomii pała dla obu.

[Less]

Comertzbank żyje z m-banku/BRE. Obecnie to najgorszy bank w Polsce, największa niekompetencja, lekceważenie klientów i łamanie praw konsumenckich. Finansowanie głównie spekulacji. Comertzbank przeżył dość mocno inwestycje BRE Banku które osiem lat temu pogrążyły mu zysk skonsolidowany. Od tamtej pory sukcesywnie likwidował BRE zostawiając w Polsce tylko swój "kiosk" z pieniędzmi w postaci m-banku obsługiwany przez niekompetentnych praktykantów i nieudolnych kierowniczków do ściemniania klientów.

No patrz Pan! I przy tym

Znajomy opowiadał mi historię 3-4 co do wielkości banku Niemieckiego,który ma oddziały w całej europie,ale 3/4 dochodów miał...z Polski.

 

Biedronka - firma hiszpańska ale prowadząca handel tylko w Polsce.

Firma jest polska. Własciciele głównie portugalscy.

[toptwenty]

I Biedronka płaci podatki!

[toptwenty]

Zmiany w szkołach też są potrzebne:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[chick]

Wczoraj spotkałem na łaźni starą i zmęczoną kobietę, która zarabia 5,40 godz, bez dodatku nocnego, święta niepłatne- do wybrania. Polska to Haniebna piramida finansowa w stanie rozkładu.

Z Bronkobusa nie widać milionów takich obywateli, poza tym gdzie jest lewica? Ta K...rwa korniszon plecie jakieś farmazony o obniżeniu podatków,ale widać że nasza lewica jest lata świetlne od milionów biednych umęczonych ludzi.