Informacja wstępna dla średnio-zaawansowanych pytających o kable

[sly30]

I jakie zasady akustyki u siebie stosujesz?

[Sweetepete]

Dokładnie o tym napisałem .

Ktoś kupuje kabel , wpina i słyszy zmiany . Czy tak trudno to zrozumieć ?

On to słyszy , jest świadomy swoich spostrzeżeń ale tu nie napisze bo zaraz wyskoczy ktoś że musi znać " zasady " a drugi z parawanem wyskoczy żeby mu udowodnić że jest tego pewien :)

 

Jak dzieci w piaskownicy .

 

Wlasnie dlatego powinna byc zakladka piaskownica:-)

[audiograde]

.

 

Kolego...

Argumenty Wasze, od dłuższego juz czasu żenujące, sa takie: 1. głuchy 2. za słaby sprzet 3. (czasami) brak doświadczenia (nieuctwa????).

 

Głuchy nie jestem - wiem to z innego rodzaju porównań niz kable.

Sprzet mam wystarczajacy - wiem to widząc konfigi innych userow tego forum.

Wykonałem wystarczająca ilość prób z kablami.

Gdyby był wpływ sieciowek na brzmienie - usłyszałbym go.

W związku z tym wg MNIE (wolno mi) wszelkie stwierdzenia typu: " po zmianie sieciówki przybyło mi basu", albo " przeciętny zestaw spięty dobrymi kablami moze sie stać HI ENDem" sa dla mnie kompromitujące i wręcz dyskwalifikujące dyskutanta.

 

Pozdrawiam.

 

Nie ma wystarczającego sprzętu. Jeszcze go nikt nie wyprodukował. Odrzucając możliwość wpływu kabli, potwierdzanego przez innych, odrzucasz empirię. Co z tego, że nie twoją? Osiągnąłeś kres w audio, trzeba ci chyba pogratulować? Chociaż wg mnie - oznacza to, że - pora umierać :-)

[Sweetepete]

I jakie zasady akustyki u siebie stosujesz?

 

Wprowadzilem pare zmian w pomieszczeniu w ktorym stoi system, ale z racji tego, ze jest to miejsce w ktorym rowniez ogladam telewizje i odpoczywam z moja partnerka palac w kominku i pijac drinki, nie moge sobie pozwolic na taka adaptacje jaka powinna byc w pomieszczeniu odsluchowym. Jednak wiekszosc negatywnych wplywow pomieszczenia na brzmienie udalo mi sie wyeliminowac.

 

Nie, na razie spryskałem płynem Mr McKenic - polecam.

 

Powinienes rowniez wymienic gniazda bezpiecznikow i kable w scianie, bo inaczej to bez sensu.

 

Recenzenci żyją z.... pisania recenzji.

 

Wyobrażasz sobie dochody takiego, który cały czas pisałby "Różnic w brzmieniu nie stwierdzono"?

 

 

 

Czyżby chodziło Ci o to, że kiedy audofil widzi pozłacanego kablowego pytona za pierdylion muszelek, to od razu w uszach słyszy głębszy bas i szerszą scenę dźwiękową?

 

A przy pytonie srebrno-niebieskim słyszy bas bardziej konturowy, ale mniej głęboki, ze zmiękczoną krawędzią ataku?

 

Wymiana Twoich zdan z osimar zamyka sprawe raz na zawsze.

 

Jak już do mnie piszesz, to pisz po polsku; nie pisze się "h*j", lecz "ch*j".

 

No dobra. Zapamietam.

Widac jestes bardziej obcykany w przeklenstwach niz ja.

 

Nie ma wystarczającego sprzętu. Jeszcze go nikt nie wyprodukował. Odrzucając możliwość wpływu kabli, potwierdzanego przez innych, odrzucasz empirię. Co z tego, że nie twoją? Osiągnąłeś kres w audio, trzeba ci chyba pogratulować? Chociaż wg mnie - oznacza to, że - pora umierać :-)

 

Jest to pora, zeby cieszyc sie jakoscia odtwarzanej muzyki i nia sama.

[osimar]

Czyżby chodziło Ci o to, że kiedy audofil widzi pozłacanego kablowego pytona za pierdylion muszelek, to od razu w uszach słyszy głębszy bas i szerszą scenę dźwiękową?

 

A przy pytonie srebrno-niebieskim słyszy bas bardziej konturowy, ale mniej głęboki, ze zmiękczoną krawędzią ataku?

 

Ty masz problemy z myśleniem czy czytaniem ze zrozumieniem?

To była moja odpowiedź innemu użytkownikowi. Kilka postów dalej napisałem to samo co Ty.

Ale najlepiej wyjąć coś z kontekstu i rypać bez zastanowienia. Byle podgrzać atmosferę.

Podobnie jak powyżej. Żenada.

[audiograde]

Jest to pora, zeby cieszyc sie jakoscia odtwarzanej muzyki i nia sama.

 

I tego nikt ci nie zabrania. Niech też nikt inny nie zabrania innym - poszukiwań.

[biniek]

Zgodnie z założonym tematem , dyskusja powinna być zamknięta po zamieszczeniu tej informacji . :)

 

 

 

Poniżej przykład popełniania banalnie prostych błędów w tematyce audio przez usera biniek 84 .

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

dobrze że założył temat , bo mieszanie kablami doprowadziło by do tego .

kolego co ma akustyka do zmian jakie wprowadzaja kable? odnosisz sie do absolutu w jakim nalezy komofrotowo sluchac muzyki? jesli tak to odchodzisz od tematu - napisalem ze mam zla akustyke ale napisalem rowniez ze mimo zlej akustyki kable wprwadzaja roznice i jest to bezsprzeczny fakt ktory moge udowodnic na zywo. Twoje slowo przeciw faktom nic nie znaczy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Sweetepete]

Nie moge sie doczekac tego testu na zywo.

Mam nadzieje, ze sie nie wcofasz.

Powodzenia.

[malikali]

Wudu to dopiero będzie wtedy, jak odłączysz ten element toru od wzmacniacza, CD itp., a system nadal będzie wydobywał z siebie ulubioną muzykę:) Jeśli kabel sieciowy nie jest elementem toru audio, to po prostu go odłącz, schowaj do szuflady i słuchaj muzyki:)

Zadziwiające tylko, ze kable w ścianie już torem audio dla słyszących nie są:) cały tor kończy się na gniazdku w ścianie, a prąd do niego chyba dostarczają krasnoludki :D

 

Na razie tylko bezpieczniki.

Tak tak, a nie zapomniałeś o tych w skrzynce przypadkiem?

[biniek]

należy oddzielić dwie kwestie jakimi są budżetowy sprzęt i akustyka bo każdy z nich ma zupełnie inny wpływ na różnice jakie wprowadzają kable. żałosna chęć zdyskredytowania mojej osoby poprzez sprowadzania dyskusji i moich doświadczeń do słabej akustyki to manipulacja i populizm

[Sweetepete]

kolego co ma akustyka do zmian jakie wprowadzaja kable? odnosisz sie do absolutu w jakim nalezy komofrotowo sluchac muzyki? jesli tak to odchodzisz od tematu - napisalem ze mam zla akustyke ale napisalem rowniez ze mimo zlej akustyki kable wprwadzaja roznice i jest to bezsprzeczny fakt ktory moge udowodnic na zywo. Twoje slowo przeciw faktom nic nie znaczy

 

Akustyka do zmian jakie wprowadzaja kable ma tyle, ze wprowadza zmiany a kable nie.

 

Zadziwiające tylko, ze kable w ścianie już torem audio dla słyszących nie są:) cały tor kończy się na gniazdku w ścianie, a prąd do niego chyba dostarczają krasnoludki :D

 

No i to w pozlacanych wiaderkach.

[biniek]

jeśli to nie kwestia sprzętu to kwestia ułomonosci aparatu słuchowego - sa dwa wyjscia na pewno nie ma trzeciego jakim jest wiara bo to mozna w prosty sposob obalic

[Sweetepete]

należy oddzielić dwie kwestie jakimi są budżetowy sprzęt i akustyka bo każdy z nich ma zupełnie inny wpływ na różnice jakie wprowadzają kable. żałosna chęć zdyskredytowania mojej osoby poprzez sprowadzania dyskusji i moich doświadczeń do słabej akustyki to manipulacja i populizm

 

Jestes w bledzie.

Budzetowy sprzet w zaadoptowanym akustycznie pomieszczeniu i na zwyklych kablach zagra lepiej niz hi-end z najlepszymi kablami w sali gimnastycznej.

[biniek]

oczywiscie ale nie o tym jest dyskusja. kolega rydz twierdzi ze w zlej akustyce nie mam prawa slyszec kabli a to inna sprawa

[malikali]

jeśli to nie kwestia sprzętu to kwestia ułomonosci aparatu słuchowego

A czytałeś wątek, w którym słyszący i niesłyszący bawili się w prostym teście, kto słyszy lepiej? Wyniki są zaskakujące:)

[biniek]

nie wyciągam wniosków z takich postów bo punktem odniesienia jest mój słuch - jesli ja słyszę to nawet gdyby 1000 osob na 1010 nie słyszało tego nie zmieni

[Sweetepete]

oczywiscie ale nie o tym jest dyskusja. kolega rydz twierdzi ze w zlej akustyce nie mam prawa slyszec kabli a to inna sprawa

 

I ma racje.

W dobrej akustyce tez nie uslyszysz, jest to potwierdzone testami.

Natomiast na to, ze ktos slyszy roznice w kablach dowodow jeszcze nie ma.

[malikali]

oczywiscie ale nie o tym jest dyskusja. kolega rydz twierdzi ze w zlej akustyce nie mam prawa slyszec kabli a to inna sprawa

Nie tylko rydz tak twierdzi, słyszący również używają tego jako argument w stosunku do niesłyszących, że niby dlatego nic nie słyszą. Pada również często tekst typu "śmieciowy sprzęt" który to Ty z kolei cięgle klepiesz :)

 

nie wyciągam wniosków z takich postów bo punktem odniesienia jest mój słuch - jesli ja słyszę to nawet gdyby 1000 osob na 1010 nie słyszało tego nie zmieni

Ale tu chodzi o to, że to słyszący polegli na tym teście, więc teksty o rzekomym słabym słuchu niesłyszących można sobie w buty wsadzić.

[Gość rydz]

Twoje slowo przeciw faktom nic nie znaczy

 

Fakty ? nic tu nie udowodniłeś poza bełkotem , jesteś totalnym ignorantem .

 

Ps , szkoda na ciebie klawiatury .

[Sweetepete]

To co ty robisz na tym forum? Czego tutaj szukasz? Masz już super system, nie planujesz zmian, to czego tu szukasz? Pomyliłeś fora.

 

Przeciez nigdzie nie jest napisane, ze ^audiostereo.pl^ to forum tylko i wylacznie dla wariatow.

To sobie pisze.

[biniek]

tzn ze wiesz lepiej co slysze niż ja? jestes jasnowidzem? jeśli widze kolor czerwony uznajęto za fakt a Ty po drugiej stronie monitora co możesz o mnie wiedziec? jedno wielkie generalizowanie i usprawidliwianie wyrzuconej kasy w błoto

 

czy ja odbieram somelierom ich umiejetnosci bo sam nie odrozniam? tam tez ktos robil slepe testy?

 

nie traktujcie siebie jako punktu odniesienia - jeśli Wam natura/panibozia poskąpiły talentu to nie znaczy ze innym też

[Sweetepete]

 

Przerzuciłem już sporo sprzętu

 

 

Pracujesz w jakims magazynie na wozku widlowym?

[malikali]

jeśli widze kolor czerwony uznajęto za fakt

Daltoniści też widzą różne kolory i dla nich to co widzą to jest fakt, ale nie jest on zgodny z rzeczywistością

[audiograde]

czy ja odbieram somelierom ich umiejetnosci bo sam nie odrozniam?

 

Najlepsze kasztany - wiadomo gdzie szukać. A najlepsze kable? Pewnie w rozbiórkach z instalacji podtynkowych. Dobrze wygrzane, z najlepszej ery analogu tubkowego na korbkę. :-)

[malikali]

Pracujesz w jakims magazynie na wozku widlowym?

Liczba przerzucenia = doświadczenie :D

[biniek]

Daltoniści też widzą różne kolory i dla nich to co widzą to jest fakt, ale nie jest on zgodny z rzeczywistością

dlatego daltonizm uznawany jest za upośledzenie - mam nadzieje że Waszą ułomność też ktoś zdiagnozuje ;)

[Sweetepete]

tzn ze wiesz lepiej co slysze niż ja? jestes jasnowidzem? jeśli widze kolor czerwony uznajęto za fakt a Ty po drugiej stronie monitora co możesz o mnie wiedziec? jedno wielkie generalizowanie i usprawidliwianie wyrzuconej kasy w błoto

 

czy ja odbieram somelierom ich umiejetnosci bo sam nie odrozniam? tam tez ktos robil slepe testy?

 

nie traktujcie siebie jako punktu odniesienia - jeśli Wam natura/panibozia poskąpiły talentu to nie znaczy ze innym też

 

Jezeli pokazemy daltoniscie dwie plansze w szarym kolorze i powiemy mu ze lewa jest czerwona to nam uwierzy i kolejnym razem na zapytanie ktora jest czerwona wskazac moze lewa. Co nie zmienia faktu, ze obie sa szare.

[biniek]

kpiny sobie robisz czy nie odróżniasz dwóch sytuacji? daltonizm to uznane przez naukę upośledzenie

[Sweetepete]

dlatego daltonizm uznawany jest za upośledzenie - mam nadzieje że Waszą ułomność też ktoś zdiagnozuje ;)

 

Skoro piszesz, ze akustyke masz skopana to dlaczego sie tym nie zajmiesz tylko wsluchujesz sie w zmiany jakie wprowadzaja kable?

Jest jakis sens tego co robisz?

 

kpiny sobie robisz czy nie odróżniasz dwóch sytuacji? daltonizm to uznane przez naukę upośledzenie

 

Stwierdzanie roznic tam gdzie ich nie ma jest uznane przez nauke za rodzaj urojenia.

[SzuB]

Pracujesz w jakims magazynie na wozku widlowym?

I to jest właśnie zaczepka trolla. Czemu tak piszesz? Sly "przerzucił" sporo sprzętu, to jest fakt, a ty czemu tak odpowiadasz? Czemu prowokujesz? To jest normalna rozmowa? Widzisz, co robisz?