Skocz do zawartości
IGNORED

Kibolowi (gumową)kulkę, Handlarzowi(nieuczciwemu) w pysk


piramidon

Rekomendowane odpowiedzi

Przychodzili do mnie- żądali haraczu, policja robiła swoje dłuuugo (ok 2000roku) Przyszli we trzech, walczyłem- nie dałem się skopać. Poprosiłem znajomych córki i siostrzeńca. Poczekałem. Po rundzie w bagażniku wokół osiedla jeden z agresorów zlał się, posprzątał.

Kupiłem w sieci martensy, przyszły workery- pojechałem z szerszym , niż wyższym znajomym( te 150km) - do handlarza. Załatwiliśmy sprawę.

Handlarzy tu paru jest.

 

Czasami śladem demokracji bezpośredniej trzeba bezpośredniej sprawiedliwości.

Kibol będzie już wiedział- to nie przelewki, handlarz też.

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

Jakby przyszli ci właściwi,nic byś nie zrobił tylko zapłacił.A,że przyszli gówniarze,to tak się skończyło...dla ciebie dobrze. I oby się nie powtarzało.

 

Ci właściwi teraz biznesem się zajmują.Haracz jest dla leszczy.Tak mówią.

Często słyszy się o państwie niesprawnym, bez procedur. Patrz: śmierć prezydenta- politycy nawet dla siebie nie potrafią wdrożyć procedur chroniących ich samych przed samymi sobą. Obywatele muszą coś robić, by nie wyjeżdżać do lepiej zarządzanych państw.

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

Kibol będzie już wiedział- to nie przelewki

 

Naprawdę uważasz, że śmierć jest WŁAŚCIWĄ karą za wyjście na murawę stadionu?

Ja rozumiem: złapać kibola i na komendzie napełnić bojaźnią Bożą za pomocą dostępnego sprzętu.

To jest kara współmierna do wykroczenia. Jak przez parę dni nie będzie w stanie usiąść na d*** to jest szansa na refleksję...

A tak... człowiek nie żyje. Precyzyjnie trafiony w szyję, zabity jak pies, ponieważ rozrabiał na meczu.

Osierocił dziecko.

Jakim jesteś człowiekiem, że to Cię cieszy?

Czy zdajesz sobie sprawę, że w dzisiejszej Polsce liczba policjantów tzw. prewencji jest WYŻSZA niż była w GG za Hitlera???

Przecież to jest okupacja i wojna wydana narodowi, naprawdę tego nie widzisz?

 

chuligan-z-synem.jpg

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Osierocił dziecko.

 

Nie,nie! w te koleiny mnie nie wepchniesz! To nie był wyrok i wykonanie! to była nieudana zadyma.

Jak nie wyłączysz korków i grzebiesz w gniazdku.....Jak wyłamujesz ogrodzenie na stadionie....Jak wejdziesz do mnie na posesję, za ogrodzenie, gdzie rottweiler i cane corso...

Jest ciąg przyczynowo-skutkowy.

Wybicie oka reporterowi gumową kulą nie starczyło za ostrzeżenie! Było? było w Warszawie!

 

Jak moja żona była w ciąży przestałem się wspinać i skakać ze spadochronem, bo chciałem być ojcem.

Ojcem nie jest się na pół etatu. Będąc ojcem unikasz pewnych sytuacji- bo nie jesteś sam

Ci ludzie nie przestali rzucać, nawet podczas reanimacji.....pół metra od leżącego rannego kolegi.

 

Też mnie wkurza, że MSW zatrudnia 120 tysięcy ludzi.

 

Jakim jesteś człowiekiem, że to Cię cieszy?

 

To podłe! Tak pisać o mnie. W twoim wykonaniu tym bardziej, że poparłeś obóz koncentracyjny w Berezie Kartuskiej

 

Indywidualnie tragedia!

Ale ojcem się nie jest na pół etatu- przed meczem i po meczu.Prawdziwy ojciec unika zachowań ryzykownych, bo żyje nie tylko dla siebie.

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

poparłeś obóz koncentracyjny w Berezie Kartuskiej

 

Oczywiście że poparłem! I nadal serdecznie popieram!

Tam nie więziono polskich patriotów szczerze zatroskanych losem Ojczyzny i pragnących dla Polski jak najlepiej.

Tam więziono zdrajców stanu a miejsce zdrajcy stanu jest na szubienicy a nie na wczasach w Berezie.

Przykłady? Jednym z więźniów Berezy był niejaki Szechter, zapiekły komunista, przysięgły wróg Polski. Ten człowiek miał dzieci, gdyż podła sanacja pozwoliła mu żyć. Wiesz ilu Polaków zamordował jeden z jego synów a ilu ogłupił drugi?

I jak tu nie popierać Berezy?

 

rawdziwy ojciec unika zachowań ryzykownych, bo żyje nie tylko dla siebie.

 

Czyli co? Słusznie go zabito bo poszedł na mecz i rozrabiał?

Nie... nie udaję idioty. Sam, gdy przeszedłem na swoje, bez płatnych urlopów, zrezygnowałem z nart i deski. Bo połamanie się na kilka tygodni czy miesięcy oznaczało w międzyczasie śmierć głodową dla moich dzieci. Więc żadnych rydzykownych ;) sportów. Zatem wiem o czym mówisz.

Ale - na litość Boską - pójścia na mecz i nawet rozrabiania tam w chuligańskiej grupie do bezpośredniego zagrożenia życia bym nie zaliczał! Owszem, myślałbym,że ryzykuję siniaka czy dwa ale przecież nie życie!

Oddziałom policyjnej prewencji nalezy bezwzględnie odebrać broń palną gdyż to jest dawanie małpie brzytwy.

Oczywiście winnego nie znajdą, nikt nie poniesie kary za zabicie człowieka, bo to jest Polska i ludzie z wypranymi mózgami jeszcze będą siepaczom w mundurach GRATULOWAĆ skutecznego ustrzelenia człowieka.

Bo wszedł na płytę boiska... Ten kraj naprawdę nie zasługuje na samodzielne istnienie, jeśli obywatele (choćby i rozrabiający) są dla stróżów prawa tylko ścierwem do ustrzelenia jak pies.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Tako rzecze il dottore:

Ale - na litość Boską - pójścia na mecz i nawet rozrabiania tam w chuligańskiej grupie do bezpośredniego zagrożenia życia bym nie zaliczał!

 

Musisz być bardzo zmęczony......

 

to popatrz sobie

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

Musisz być bardzo zmęczony......

 

Albo kompletnie już oderwany od polskich realiów.

Ja po prostu nie rozumiem że w europejskim wolnym kraju można pójść na stadion, wyjść na murawę i... zostać zastrzelonym jak pies.

Nie rozumiem.

Kufa, mamy XXI wiek!!! Pedofila, zdrajcy stanu, szpiega, masowego mordercy nawet - nikt palcem nie tknie!!! Czapa? Nic z tych rzeczy! Grzecznie na państwowy wikt... To rozrabiający kibic jest gorszy od tych zwyrodnialców i niegodziwców?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Przytoczenie przykładu Berezy miało pokazać Twoje poparcie dla działań pozasądowych, nie chorych poglądów politycznych.

Ale kurek na dachu jest bardziej stabilny, od Twoich poglądów.

 

Kule gumowe w założeniu miały nie zabijać, to był wypadek

Cukier ma sprawiać przyjemność, a zabija jeszcze więcej ludzi.

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

Cukier ma sprawiać przyjemność, a zabija jeszcze więcej ludzi.

 

Zapominasz że cukier spożywamy dobrowolnie a "chcącemu nie dzieje się krzywda". :)

Nikt przecież nie powiedział kibolom przed meczem: "wyjdziesz na murawę to cię zabijemy jak psa".

 

to był wypadek

 

Ładny mi wypadek - mój stary poluje, wiesz jakiej trzeba PRECYZJI żeby trafić sarnę w szyję? I to z optyką Swarovskiego.

Więc nie mów mi o wypadkach - strzelba to wbrew pozorom dość precyzyjna broń na krótki dystans - NIE DA SIĘ celować w nogi a trafić w szyję.

Klient został zastrzelony z zimną krwią.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ładny mi wypadek - mój stary poluje, wiesz jakiej trzeba PRECYZJI żeby trafić sarnę w szyję?

Histeria nie przystoi dorosłemu człowiekowi

Mało to razy złapałeś się na myśli: jakbym chciał tak celowo zrobić, to nie potrafiłbym ?

Mam broń, potrafię strzelać, nie wiem jak Ty. Ale popatrz, jak w tym tumulcie oddać precyzyjny strzał?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nikt przecież nie powiedział kibolom przed meczem: "wyjdziesz na murawę to cię zabijemy jak psa".

A kto powiedział: kupisz cukier - umrzesz z gnijącymi palcami u nóg?

Histeria nie przystoi dorosłemu mężczyźnie. Zwłaszcza sugerującemu kontakt z medycyną.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

Został zabity z premedytacją. Przecież widać jak na dłoni, że nie było żadnych bezpośrednich starć.

Odstrzelili go bo tak... bo im wolno, więc czemu nie?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ja powiem tyle jak ktoś broni tzw bandyterki to ich nie zna (i tego o co im chodzi, oczywiście nie o wszystkie grupy chodzi ale te najbardziej zdegenerowane), u mnie w okolicy ładnych parę lat temu była sytuacja że tzw bandyterka chciała wprowadzić terror i postrach w okolicy (co głośno zapowiadali ordynarnym charkotliwym wrzaskiem), pewni ludzi sprowadzali coraz więcej czarnych typów którzy całymi nocami chodzili ludziom pod oknami, wyli jak psy, kopali i tłukli jakimś żelastwem przez całe noce po blachach śmietników i grozili wrzaskiem wszystkim ludziom w okolicy że to cwele i ich wszystkich dojadą itp, stawali pod różnymi oknami i tłukli się z całej siły metalowymi przedmiotami pod ich oknami i tylko czekali (o to im właśnie chodziło) aż ktoś coś powie i wtedy wyzywali kobiety od kur..w i że je za***ią itp. Słychać było celowe i głośne rozmowy że już czas tutaj zaprowadzić porządek, bo na innych osiedlach rządzi bandyterka i tutaj też trzeba wytresować ludzi żeby chodzili jak zegareczki i już na sam ich widok srali w pory. Słyszalne też były rozmowy że już czas aby rozszerzyć tereny osiedli gdzie ma panować bandyterka. Do czasu, spokój został wprowadzony dopiero przy pomocy pewnych ludzi posiadających i umiejących używać pewne zabawki, a także indywidualne odwiedziny i ''spotkania terapeutyczne'' pozerów mocnych w grupie z dobrze doświadczonymi ludźmi w tych tematach a w końcu także dobrze podziałały na nich dość częste akcje kiedy policja kładła ich na ziemi z wycelowanymi w ich stronę pistoletami maszynowymi.

Ja powiem tyle jak ktoś broni tzw bandyterki to ich nie zna (i tego o co im chodzi, oczywiście nie o wszystkie grupy chodzi ale te najbardziej zdegenerowane), u mnie w okolicy ładnych parę lat temu była sytuacja że tzw bandyterka chciała wprowadzić terror i postrach w okolicy (co głośno zapowiadali ordynarnym charkotliwym wrzaskiem), pewni ludzi sprowadzali coraz więcej czarnych typów którzy całymi nocami chodzili ludziom pod oknami, wyli jak psy, kopali i tłukli jakimś żelastwem przez całe noce po blachach śmietników i grozili wrzaskiem wszystkim ludziom w okolicy że to cwele i ich wszystkich dojadą itp, stawali pod różnymi oknami i tłukli się z całej siły metalowymi przedmiotami pod ich oknami i tylko czekali (o to im właśnie chodziło) aż ktoś coś powie i wtedy wyzywali kobiety od kur..w i że je za***ią itp. Słychać było celowe i głośne rozmowy że już czas tutaj zaprowadzić porządek, bo na innych osiedlach rządzi bandyterka i tutaj też trzeba wytresować ludzi żeby chodzili jak zegareczki i już na sam ich widok srali w pory. Słyszalne też były rozmowy że już czas aby rozszerzyć tereny osiedli gdzie ma panować bandyterka. Do czasu, spokój został wprowadzony dopiero przy pomocy pewnych ludzi posiadających i umiejących używać pewne zabawki, a także indywidualne odwiedziny i ''spotkania terapeutyczne'' pozerów mocnych w grupie z dobrze doświadczonymi ludźmi w tych tematach a w końcu także dobrze podziałały na nich dość częste akcje kiedy policja kładła ich na ziemi z wycelowanymi w ich stronę pistoletami maszynowymi.

 

Czyli co?

Dobrze że go policjanci zabili?

Jego synkowi też to powiesz?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Czyli co?

Dobrze że go policjanci zabili?

Jego synkowi też to powiesz?

 

To jest nieco inna sprawa, mnie bardziej chodziło o to żeby nagle nie popadać ze skrajności w skrajność i np nie robić ze wszystkich grup tzw kiboli (jako całość) świętych. Degeneraci i są zarówno w policji jak i w pewnych grupach kibicowskich lub innych ugrupowań pod barwami klubowymi. System działania prawa i policji też jest w wielu sprawach patologiczny bo działa dla statystyk nie widząc człowieka. Tak samo to się tyczy tzw zagospodarowania przestrzennego który ma minimalizować patologię a zarazem czyni życie nieludzkim .

To jest nieco inna sprawa, mnie bardziej chodziło o to żeby nagle nie popadać ze skrajności w skrajność i np nie robić ze wszystkich grup tzw kiboli (jako całość) świętych. Degeneraci i są zarówno w policji jak i w pewnych grupach kibicowskich lub innych ugrupowań pod barwami klubowymi.

 

Jestem daleki od robienia z nich świętych.

Wpi***ol się kibolom należy jak psu micha, i to solidny. To uważam za uczciwą karę za rozrabianie.

Ale - na Boga! - nie śmierć! Kara niewspółmierna do przewiny.

Wygląda na to, że policja tym razem poszła na łatwiznę i zamiast użyć pałek, postanowiła kiboli profilaktycznie ostrzelać.

Z wiadomym skutkiem.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

To co jeszcze chciałbym dodać to to, że kiedyś powiedzmy jeszcze w latach 80-tych w okolicach niemal każdego osiedla był dostępny dość spory teren (nie mówiąc już o wielu samorobnych boiskach itp) na którym mogły się wyżyć zarówno dzieci jak i dorastająca młodzież, a także wiele rodzin mogło sobie zrealizować pikniki przy ogniskach, grilach itp a nawet czasem jakieś piwko przy muzyce, a co ?. I wtedy jakieś głośniejsze wydzierania itp dobiegały głównie z oddali, potem nagle zaczęto wszystko szczelnie zabudowywać do tego stopnia że teraz to nawet jest problem żeby się gdzieś odlać nie będąc na przeciw okien. Tak że w sumie to jest całkowicie logiczne że skoro nie ma już teraz tych oddalonych terenów i przestrzeni, to teraz dzieci kopią (walą) piłką w ściany bloków gdzie za ich ścianami siedzą ludzie i mają od tego ból głowy. A chcąca się wyszaleć młodzież może to robić teraz głównie tylko pomiędzy blokami.

 

A teraz odnośnie tej aktualnej nieludzkiej koncepcji zagospodarowania przestrzennego, a mianowicie chodzi o to że obowiązuje ideologiczna doktryna która mówi o tym że nie wolno zostawiać w pobliżu osiedli wolnych terenów (preferuje się stawianie bloków w bardzo bliskich odległościach), robić alejek wypoczynkowych z tzw zieleńcami , placów zabaw itp bo niby z tego rodzi się patologia, tj np ktoś (albo kilka osób) osłonięty i niewidoczny w zakrzaczonych alejkach żywopłotowych może raczyć się alkoholem (po prostu tragedia nie do pojęcia, tylko po co łazić wieczorami i specjalnie wyszukiwać takie miejsca aby potem przeżywać godzinami jacy to ludzie są be i trzeba coś z tym zrobić, no bo przecież ja w tym czasie gram na fortepianie, w rozmowach mówię wierszem, czytam poezję i poematy a w życiu ułożyło mi się naprawdę bezstresowo wspaniale i nie mogę na to patrzeć jak ludzie się tak prostacko odstresowują i przeżywają swoje trudności i tragedie życiowe, a najlepiej to ich odstrzelić, przecież to patologia ! ) i mogą tam przebywać zakochane pary itp a nie mówiąc już o tym że może zdarzyć się jakiś rozbój, no dobrze tyle tylko że ograniczając potencjalne wydarzanie się raz na jakiś czas takich czy innych chuligańskich zachowań, ograniczamy też wtedy do zera te najzwyklejsze ludzkie sposoby spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu które przejawia człowiek odkąd istnieje cywilizacja zmuszając go na siłę do siedzenia w swoich czterech ścianach a jako alternatywę dając mu komercyjne ośrodki do których dopiero musi dotrzeć i zapłacić za wstęp.

 

Nie wszyscy lubią się spotykać i relaksować w lokalach, ja np nie lubię (to jest szerszy temat) a wszystkie nieco oddalone miejsca w plenerze które choćby w minimalnym stopniu nadają się do tego aby tam usiąść w spokoju ze znajomymi są permanentnie patrolowane więc towarzystwo chcąc czy nie chcąc daje czadu przemieszczając się między blokami, a np w takiej Finlandii jest przepis który mówi że jeżeli w takiej a takiej odległości od osiedli i zabudowań jest wolny teren to wolno tam przebywać i można tam pić, piknikować itp i jeżeli tylko nie dochodzi tam tylko do jakiś totalnie patologicznych zachowań to policja się tam nie wtrąca. I to jest właśnie ten bufor który zapewnia spokój na zamieszkanych terenach.

Czyli co?

Dobrze że go policjanci zabili?

Jego synkowi też to powiesz?

 

Chcącemu nie dzieje się krzywda. Tu akurat, jak nigdy, pasuje ta zasada. Można zdechnąć od uderzenia pała policyjną, czy kulą gumową. Prawdopodobieństwo małe, podobnie, jak w boksie, ale jest. Wylazł, dostał kulą. Idealny przykład uboju rytualnego przeprowadzonego przez policję.

 

 

Fakty są takie, że z tej broni rozrzut celności na 20m to chyba 60cm i nie da się tym "wycelować" w tętnicę.

 

 

Ciekawe, że najwięcej jojczą ci, którzy są za możliwością odstrzelenia człowieka za samo wejście na prywatną działkę.

Fakty są takie, że z tej broni rozrzut celności na 20m to chyba 60cm i nie da się tym "wycelować" w tętnicę.

 

Spora przesada, wybierz się na strzelnicę i gwarantuję że mając ją pierwszy raz w rękach na 20m zmieścisz się w 20cm. 40X60cm to ma cała tarcza.

 

Przy czym nie mówię że w omawianej sytuacji trafienie w tętnicę nie było dziełem przypadku a raczej marnego wyszkolenia. Ogień powinni otworzyć z odległości 50m ("Chrabąszcze" z trzema kropkami!) Wtedy nie doszłoby najpewniej do tragedii.

Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

Został zabity z premedytacją. Przecież widać jak na dłoni, że nie było żadnych bezpośrednich starć.

Odstrzelili go bo tak... bo im wolno, więc czemu nie?

  1. Według Ciebie policjanci mieli czekać, aż kibole do nich doskoczą i strzelać na oślep w zbitą grupę naparzających się kiboli i policjantów????
  2. Policzyłeś dokładnie ilu było policjantów, a ilu kiboli??????

Można by tak długo.

 

Szkoda człowieka, ale poczytaj sobie to: http://demotywatory.pl/4493504/Glos-rozsadku-plynacy-z-ust-bylego-kibica-w-sprawie-ostatnich-wydarzen-w-Knurowie

Szkoda człowieka, ale poczytaj sobie to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

ten wpis to autentyk, widziałem go na fb parę dni temu, pisał admin jakiegoś prawicowego pejdża mającego 1500 lajków. Też chciałem sobie zarchiwizować, ale potem gdzieś zniknął.

 

 

Co tu gadać, wystarczy popatrzeć na polskie stadiony. Każda strefa oddzielona, jak w ZOO. Zasieki 5-6m, a zwierzaki i tak potrafią to rozwalić. Ma mi być przykro, bo się zwierze rozmnożyło i hodowało kolejnego bydlaka stadionowego?

 

Policja od tego właśnie jest, żeby zwierzęta pacyfikować, bo inaczej będą latać po miastach z maczetami, wywracać autobusy i demolować co im tylko pod rękę wpadnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak ciekawostka, widziałem kiedyś filmik na youtube jak zachowywali się Szwajcarscy kibole, dewastowali wszystko doszczętnie, a policji rozwalali metalowe kosze na kaskach, niby najwyższy poziom życia a tu taka frustracja ;)

A w Hameryce chadzają na mecze z dziećmi i czują się bezpiecznie. Czy tamtejsza policja zna w ogóle gumowe kule?

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Chyba mylisz policjantów hamerykańskich z kanadyjskimi ochroniarzami. Ale to był podobny wypadek.

 

Przy czym strzały polskiej policji do rozjuszonego tłumu były bardziej uzasadnione niż paralizator Kanadyjczyków wobec jednej niezrównoważonej osoby.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Chyba mylisz policjantów hamerykańskich z kanadyjskimi ochroniarzami. Ale to był podobny wypadek.

 

Przy czym strzały polskiej policji do rozjuszonego tłumu były bardziej uzasadnione niż paralizator Kanadyjczyków wobec jednej niezrównoważonej osoby.

Nie, to niedawny przypadek z USA, gdzie policjant tłumaczył się z zastrzelenia faceta, bo pomylił broń z paralizatorem ;)

Było w mediach.

Gość rydz

(Konto usunięte)

Według Ciebie policjanci mieli czekać, aż kibole do nich doskoczą i strzelać na oślep w zbitą grupę naparzających się kiboli i policjantów????

 

Może ja oglądałem coś innego ?

Przecież strzały zostały oddane w momencie kiedy 2-3 kiboli zbliżało się do ogrodzenia i nie posiadali nic w dłoniach , ten którego trafili był najbliżej .

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.