Skocz do zawartości
IGNORED

Jak słuchać kabli?


spnmdm

Rekomendowane odpowiedzi

naprawde jest tak ze kazdy ma innych sluch jedni slyszą bezpieczeniki inni nie rozrozniaja wzmacniaczy - wot cała tajemnica forum audio

 

Otóż właśnie o takie stwierdzenia jak powyższe chodzi. Gdybyś napiał moim zdaniem, to jeszcze można byłoby to z drobnymi zastrzeżeniami zaakceptować. Ale stwierdzenie kategoryczne jest zupełnie nie na miejscu, bo ma taką samą wartość jak to:

 

Jestem kosmitą. Przybyłem z Oriona. Dowodem jest mój awatar.

 

Uwierzycie mi?

 

transparentne to maja byc monitory w studiu do mixowania a w swiatku audio kazdy (prawie) se sklada zestaw ktory gra jak lubi :)

 

a gdzie audiofilskie dążenie do doskonałości?

 

to może lepiej jakiś korektorek?

ale co nie jestes w stanie uwierzyc ze na testach u laryngologa rozni ludzie maja rozne wyniki?

 

żeby dążyć do doskonlaości to trzeba by być w studiu przy procesie miksowania i wiedziec co realizoator mial na myśli - wtedy mozna probować celować w takim sam dzwiek - w innym wypadku dobierasz se graty ktore graja jak lubisz

Mają. Ale jaki to ma związek z kablami? Musiałbyś najpierw wykazać, że są ludzie, którzy mają odpowiedni ustawiony próg percepcji, tak żeby te zmiany usłyszeć, a laryngolog jest w stanie ten próg zmierzyć.

 

Poza tym co laryngolog może wiedzieć o audio, jeśli nie jest audiofilem? :))

wystarczy argument ze u laryngologa ludzie slyszą rozne czestotliwosci rozne zakresy itp - oznacza to nie mniej ni wiecej ze maja rozne mozliwosci sluchowe a z tą wiedzą można już z całą pewnością założyć że jedni uslyszą wiecej drudzy mniej

kable z puszkami faktyczyni wpływają na brzmienie bo maja w torze nic innego jak filtr, nie jest sztuka wiec zrobienie takiego kabla, ba nawet kable bez puszek maja pod izolacja elementy rlc, ten moj srebrny kabel z allegro tez ma rezystory i dlawiki polutowane

wystarczy argument ze u laryngologa ludzie slyszą rozne czestotliwosci rozne zakresy

 

W takim przypadku o audiofilach po pięćdziesiątce nie może być mowy. :D

I dziwnym trafem w zakładce Hi-End spotkali się wszyscy z wzorowymi wynikami badań laryngologicznych.

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Ale przecież podobno opinie na temat brzmienia różnych kabli są zadziwiająco zgodne :))

 

to tez jest zastanawiajace

 

ale widzisz to jest cale voodoo, tutaj jeszcze rozmawiamy o mierzalnych parametrach, a co jak ludzie slysza podstawki pod kable

A to, że skoro ludzie mają różne krzywe audiometryczne to jak mogą odbierać tak samo "brzmienie" kabla, skoro jego charakterystka nie zmienia się z zależności od słuchającego?

I akurat dziwnym trafem ludzie o takiej samej charakterystyce słuchu byli np. klientami Audio Academy - podobno ponad 100 osób odbierało w identyczny sposób jakiś kabel głośnikowy :)

Zakładam ze jak ktoś kupuje kable to już sobie odpowiedział na pytanie czy słyszy jak słyszy i gdzie jest granica jakosc/pieniądze. Audio skupia ludzi z dobrym słuchem wiec prawdopodobieństwo że nie byli to przypadkowi ludzie jest wyższe :)

Pewnie 600 innych z ulicy by nie kupiło hehe

transparentne to maja byc monitory w studiu do mixowania a w swiatku audio kazdy (prawie) se sklada zestaw ktory gra jak lubi :)

 

I to jest wszystko, co można napisać w temacie.

Miałem przypadek wiele już lat temu: poprosił mnie kuzyn o naprawę radia.

Był to czas, kiedy wyłączano okresowo Jedynkę na długich, a dowiedział się,

że można na UKF ie. Po odnalezieniu na skali wezwał mnie, twierdząc, że radio

jest popsute. Polegało to na tym, że słychać było wszystko; pełne pasmo,

z którym nigdy przedtem nie miał do czynienia....

Tak właśnie jest z niektórymi audiofilami; nie tolerują naturalnego brzmienia

zarówno głosu, jak instrumentu i dotąd będą modyfikować czym się tylko da,

aż uzyskają swój model "wzorca z Sevres" dźwieku.

Wolą np. magnetofon; żeby tylko wszystkiego nie było słychać...

Nie każdy zniesie dobrze nagrany dźwięk saksofonu albo skrzypiec.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

wiadomo ze roznych pytanie gdzie jest granica? :)

jednym frajdę sprawiają kolumny jak im bas przestawia szklanki drugim sie podoba wpływ bezpiecznika na mikrodetale w przełomie wyższej i niższej średnicy

mozna wydac 3k i byc zadowolonym a mozna stracic cały majątek i zawsze moze byc coś nie tak :)

z ta wiernoscia chyba bardziej chodzi o to ze ktos chce zeby instrumenty z zarejstrowanego koncertu brzmiały jak te na zywo. Przy produkcjach komerycjnych to niemozliwe bo nie ma punktu odniesienia na jakim sprzecie był miksowany materiał

i to jest sedno, wazne aby nam się podobal dzwiek

 

warto zauważyć tez, ze niektorzy zmieniaja sprzet dla samej zmiany, bo im sie znudził obecny

 

ktos w tym temacie napisal, ze wydaje kase na kable do testów a szkoda mi kasy na lepszy sprzet

 

ja swoj dzwiek juz znalazlem, i teraz sprawa jest tego typu ze zmiana ma sens tylko wtedy kiedy znajde sprzet ktory zagra tak samo tylko jeszcze lepiej, zmiana na sprzet inaczej grający nie wchodzi w gre

 

dlatego siedze na 670es a jak juz zmienie to tylko na 830es

jak ktos slucha wylacznie muzyki live i chce mieć 1:1 to moze powinien słuchac na monitorach chociaz to moim zdnaiem niemozliwoe z uwagi na niedoskonoalosc urządzeń rejestrujacych ktore zawsze cos podbarwia i zmienia balans tonalny

jednak wiekszosc slucha muzyki studyjnej i tutaj juz gusta i gusciki

chociaz najwiekszy udział w tym jak gra moj system maja kolumny, i tutaj spedzilem dosłownie dlugie miesiace na dostrajaniu zwrotnicy, bo koncepcja byla z gory ustalona

 

1. 3.5 drozne

2. komory zamkniete

3. metalowy glosnik wysokotonowy

Który metalowy głośnik wysokotonowy, że pozwolę sobie na może zbyt intymne pytanie...

bo odpowiedź może być pasującym jak ostatni element puzzle'a uzupełnieniem opinii

o własnym wyborze "swojego" dźwięku, ale nie nalegam ;-)

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

obecnie i juz na stale mam seas 27tbfcg

 

mialem juz visatony dsm25ffl, kilka kopulek oem vify i seasa zarowno tektylne jak i metalowe, pozniej wlasnie 27tbfcg, pozniej na jakos czas wróciłem do oemowego seasa h560 i teraz znow 27tbfcg

To właśnie może być brakującym ogniwem dywagacji na temat wpływu kabli,

metod ich słuchania, porównywania na różnym materiale dźwiękowym itd.

Ciekaw jestem, jak byś porównał zmiany wprowadzane przez kabel o dużej

rezystancji i przewalonej ponad miarę pojemności z tym, co robią z dźwiękiem;

jego barwą i równowagą tonalną takie charakterystyki głośnika, jak te:

 

http://www.seas.no/index.php?option=com_content&view=article&id=69:h1212-06-27tbfcg&catid=45&Itemid=462

 

Zastrzegam, że chodzi mi TYLKO o to, co wcześniej pisałem: ja sam i

każdy z Was modeluje sobie dźwięk do własnych upodobań i traktuje to jak wzorzec,

do którego dopasowuje każdy element toru.

Czasem też bez względu na koszty - bo go stać i tyle.

Dlatego też oczekiwania nowych forumowiczów, w zakresie zakupów,

czy też "starych" dotyczące porad w zakresie wymiany czy kabli, wzmacniaczy itd.

są obarczone błędami, dochodzącymi do 180 stopni, jeśli idzie o kierunek pożądanych zmian.

Dam proste zestawienie upodobań "na żywo":

dźwięk na żywo z koncertu kwartetu smyczkowego w komnacie zamkowej,

a dźwięk na żywo z koncertu ACDC to są zupełnie różne światy,

czy tego chcemy, czy nie i porównania są dość trudne,

szczególnie co do ich "naturalności", bo o innych aspektach to już szkoda gadać...

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

To właśnie może być brakującym ogniwem dywagacji na temat wpływu kabli,

metod ich słuchania, porównywania na różnym materiale dźwiękowym itd.

Ciekaw jestem, jak byś porównał zmiany wprowadzane przez kabel o dużej

rezystancji i przewalonej ponad miarę pojemności z tym, co robią z dźwiękiem;

jego barwą i równowagą tonalną takie charakterystyki głośnika, jak te:

 

http://www.seas.no/index.php?option=com_content&view=article&id=69:h1212-06-27tbfcg&catid=45&Itemid=462

 

Zastrzegam, że chodzi mi TYLKO o to, co wcześniej pisałem: ja sam i

każdy z Was modeluje sobie dźwięk do własnych upodobań i traktuje to jak wzorzec,

do którego dopasowuje każdy element toru.

Czasem też bez względu na koszty - bo go stać i tyle.

Dlatego też oczekiwania nowych forumowiczów, w zakresie zakupów,

czy też "starych" dotyczące porad w zakresie wymiany czy kabli, wzmacniaczy itd.

są obarczone błędami, dochodzącymi do 180 stopni, jeśli idzie o kierunek pożądanych zmian.

Dam proste zestawienie upodobań "na żywo":

dźwięk na żywo z koncertu kwartetu smyczkowego w komnacie zamkowej,

a dźwięk na żywo z koncertu ACDC to są zupełnie różne światy,

czy tego chcemy, czy nie i porównania są dość trudne,

szczególnie co do ich "naturalności", bo o innych aspektach to już szkoda gadać...

ten glosnik na pomiarach tak nie wyglada, chcesz to ci wkleje moj pomiar w moim pomieszczeniu :-) tylko to jutro jak wroce do domu

 

na ten pik poza pasmem akustycznym jest pulapka

I akurat dziwnym trafem ludzie o takiej samej charakterystyce słuchu byli np. klientami Audio Academy - podobno ponad 100 osób odbierało w identyczny sposób jakiś kabel głośnikowy :)

Należy jeszcze zauważyć fakt, że mowa była o różnych systemach. A przecież słyszący twierdzą, że nawet kabel wypięty w tym samym systemie już nie zagra tak samo i trzeba po wpięciu czekać, a co dopiero porównanie na innym systemie, gdzie wpływ kabla będzie inny? Nie no to chyba jaja jakieś somm :D

Malikali ciągle podnosisz argument ze wersje słysząch się różnią i jedni twierdzą że słyszą w budżetowych systemach a inni w hi endowych. Co w tym dziwnego? Ile par uszu tyle opinii. To tak jak ja bym pisał że jedni nie słyszą kabli a drudzy kabli i wzmacniaczy

A ci co słyszą na hajendowych sprzętach twierdzą też, że na budżetowym systemie nie można usłyszeć wpływu kabli. Jest to argument stawiany zawsze, jak ktoś podważa tezę wpływu kabli. Zapomina się tylko o tych wszystkich ludziach słuchających przewodów na amplitunerach:) Ale moja wypowiedź w poście #1209 tyczy się ogólnie przyjętej opinii, że każdy system zagra inaczej z kablem X nie ma dwóch systemów identycznych, jakie zatem szanse ma 100 osób usłyszeć te same zmiany na różnych systemach? To jest też zresztą jeden z argumentów przeciw przeprowadzeniu ślepej próby, bo jak nie masz 2 identycznych systemów to się nie uda:) I tyle w temacie różnych opinii.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.