Czy DAC dużo wnosi?

[Bumpalump]

Nie, do powiedzenia maja duzo Ci ktorzy mysla ze analog plynie przez SPDIF...

 

Caly sygnal jest podzielony na bajty, a bajty na bity, w bitach sa zapisane stany logiczne, w wielkim skrocie tak to wyglada

[awietek]

NO to teraz ja doloze troche swojego: po sluchaniu wnikliwszym na moim nowym nabytku MF M3i zuwazylem, ze roznice miedzy DACami sa mniejsze niz bylo to w przypadku Marantza PM6005 - wychodzi z tego, ze element toru jakim jest wzmacniacz ma tu tez cos istotnego do powiedzenia.... dziwne...

[neomammut]

Grają transpotry, bo odczytują pity i landy, dlatego są ważne, a dokładniej jakość odczytu poprzez głowicę laserową. Kable cyfrowe także grają, nawet taki DTC-60ES pokazuje jak dany kabel COAX gra (używając go jako DAC). Grają też same ptzetworniki, gdzie ważne jest zasillanie, przetwornik, aplikacja kości i analogówka itd, itd.

 

Także Panowie,potestujcie sami, bo głupoty takie piszecie...

[Bumpalump]

kabel cyfrowy bedzie mial wplyw na sygnal jesli impedancja wejscia i wyjscia bedzie dopasowana a wy zastosujecie kabel o impedancji falowej 150ohm zamiast 75, w pozostałych przypadkach to zjawisko falowe nie występuje w home-audio

 

tak sie sklada, ze mam dtc 57es i nie slysze roznicy pomiedzy komputerem a kilkoma innymi cd w roli transportu, same cd grające po analogu jak najbardziej rozróżniam

[Piopio]

tak sie sklada, ze mam dtc 57es i nie slysze roznicy pomiedzy komputerem a kilkoma innymi cd w roli transportu, same cd grające po analogu jak najbardziej rozróżniam

 

Może być. Znaczy to, że wszystkie te transporty są kiepskie. Kiepskie transporty "brzmią" tak samo lub bardzo podobnie. Ja dzielę transporty na dobre i kiepskie. Tych dobrych jest może z 5%. Różnice występują gdy porównamy dobry transport z kiepskim. Wtedy to od razu słychać.

[awietek]

Może być. Znaczy to, że wszystkie te transporty są kiepskie. Kiepskie transporty "brzmią" tak samo lub bardzo podobnie. Ja dzielę transporty na dobre i kiepskie. Tych dobrych jest może z 5%. Różnice występują gdy porównamy dobry transport z kiepskim. Wtedy to od razu słychać.

A moglbys polecic jakis budzetowy dobry transport?

[osimar]

Pod pojęciem jitter (niedookreślonym jako definicja) kryje się kilka krótkookresowych odchyleń sygnału. Na ogół wszyscy skupiają się na parametrze DCD (odchylenie szerokości impulsu). Tutaj technika poradziła sobie i po to w DAC-ach są zegary taktujące. Jeżeli do DAC-a dotrze zafałszowany sygnał z szerszą lub węższą zerem/jedynką logiczną, wynikającą z wolniejszego narastania/opadania zbocza to DAC z pomocą zegara przetaktuje to do prawidłowych szerokości impulsu. Tutaj sprawa jest prosta i zrozumiała.

Natomiast jitter to też takie coś jak pointer jitter (dotyczy szybkozmiennych fluktuacji fazy), Jitter Interferencji Międzysymbolowej (najprościej to sygnał może nie zdążyć uzyskać pożądanego stanu logicznego przed kolejną zmianą. Wtedy mamy do czynienia ze skokami fazy) oraz zdarzenia losowe, głównie spotykane w sieci.

Tak jak korekcja pierwszej odchyłki jest dla mnie zrozumiała, to za bardzo nie wiem jak DAC/transport radzi się z pozostałymi. Ale też nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Jeżeli ktoś by to wyjaśnił to byłbym wdzięczny.

[Bumpalump]

moim zdaniem wtedy moze nastapic przerwa w sygnale, jesli przetwornik tego nie skoryguje

[Piopio]

A moglbys polecic jakis budzetowy dobry transport?

 

Jeśli chodzi o transport PC to chętnie pomogę - niekoniecznie oferując swój PC ;-)

Natomiast jeśli chodzi o transport CD to radzę napisać do kolegi zn21 - przetestował wiele napędów w rozsądnej cenie.

[osimar]

chyba nie. Bo przerwa następuje w przypadku chwilowego zaniku sygnału (przeskok) lub błędu wynikającego z brakiem radzenia sobie układu korygującego DCD. Jeżeli w kilku ciągach na paru przypadkowych miejscach będziemy mieli powiedzmy 0 zamiast 1 to moim zdaniem układ odtworzy to ale z błędem. Pytanie tylko czy ten błąd będzie słyszalny czy nie. A może jednak jakieś korekty są?

[patrick]

W przypadku transportu CD problemem jest jitter a w przypadku transportu opartego na PC - zakłócenia, które przenoszą się poprzez USB. Niestety wraz z zerami i jedynkami dostajemy również niechciany bagaż, który transport przenosi ;-)

 

Jakiej wielkości jitter ma wpływ na BRZMIENIE i z jakiej wielkości jitterem mamy do czynienia przy Asynchronicznym USB?

[neomammut]

Ludzie, posłuchajcie dobrze zestrojonych systemów najpierw, a później piszcie na forum...

[patrick]

Ciągle to tylko teoria. Kompletnie nie rozumiem jak można w audio opierać swoje sądy na teorii.

 

Jak Kolega spał na matematyce, to nic dziwnego, że kompletnie nie rozumie techniki cyfrowej :)

 

NO to teraz ja doloze troche swojego: po sluchaniu wnikliwszym na moim nowym nabytku MF M3i zuwazylem, ze roznice miedzy DACami sa mniejsze niz bylo to w przypadku Marantza PM6005 - wychodzi z tego, ze element toru jakim jest wzmacniacz ma tu tez cos istotnego do powiedzenia.... dziwne...

Raczej wychodzi na to, że wzmacniacz Musical Fidelity zaciera te różnice. I na przykładzie kolegi Piopio widać, że im droższy tym bardziej.

 

Grają transpotry, bo odczytują pity i landy, dlatego są ważne, a dokładniej jakość odczytu poprzez głowicę laserową.

 

A w HDD?

 

Czy to znaczy ze dwa różne odtwarzacze po wyjściu cyfrowym powinny grac tak samo ? bo u mnie nie graja tak samo.

czy uważacie ze dotyczy to tylko transportów ?

Wyjście cyfrowe nie gra.

[patrick]

Ludzie, posłuchajcie dobrze zestrojonych systemów najpierw, a później piszcie na forum...

 

Dobrze zestrojonych - dobrze powiedziane :)

[Bumpalump]

tak

[neomammut]

Pokażcie swoje Panowie - ale pewnie się wstydzicie... - czyli standard...

 

Ogólnie z plikami powinno być najlepiej, bo pozbywamy się mechanicznego odczytu, czyli sporej ilości problemów podczas działania głowicy laserowej, obracającej się płyty. Mimo to, nie spotkałem się jeszcze z naprawdę dobrze grającym transportem plikowym, czy to USB, HDD. Ciągnie mnie jednak zacząć znowu interesować się tematem. Zacznę coś wypożyczać i obaczę, czy może zadatki na granie z plików warte jest wydania gotówki.

 

Tak jak mówię, teoretycznie, granie z HDD/plików/internetu pozbywa nas najczulszego elementu w samym transporcie - mechanicznego odczytu danych z płyty. Kiedyś na pewno będzie to grało nawet lepiej niż poczciwa CD..., a może już gra? Mimo uwielbienia do czarnej płyty, taśmy, mniej do srebrnego krążka, pliki to nieunikniona przyszłość.

 

Przyszłość? A czarna płyta nadal obecna na rynku :)

 

Tak się składa, że mam DTC-57ES i nie słyszę różnicy pomiędzy komputerem a kilkoma innymi cd w roli transportu, same cd grające po analogu jak najbardziej rozróżniam...

Używasz integry serii 6xx? A jakie kolumny? Jakie kable? Zasilające podłączone zgodnie z fazą? Ja miałem 690ES, w porównaniu z aktualną konfiguracją mało rozdzielczy wzmacniacz. Fajnie gra, choć brakuje mu trochę do dzielonki. Może u Ciebie występuję kwestia mało rozdzielczego systemu, dlatego nie słyszysz różnic. U mnie słychać kable, różnicuje nagrania i źródła, przetworniki i transporty...

[patrick]

Pokażcie swoje Panowie - ale pewnie się wstydzicie... - czyli standard...

 

Ja tam nie mam się czego wstydzić, ale już wyrosłem z latania z fujarą na wierzchu ;)

 

A tak serio, to masz bardzo fajny klimatyczny pokój - w sam raz do "wyrywania lachonów na analog" :)

 

[neomammut]

Widzisz Romek, ty już nie latasz, a ja już się nie muszę wstydzić... :)

[insaimz]

Grasz z kaset?

[Bumpalump]

kolumny diy zbudowane na bazie sony ss f 7 es, zostaly z nich skrzynki i sredniaki, na basie graja visatony w200s, na górze seas 27tbfcg

 

gram na 670es, chociaz to ta sama klasa co 690es to uwazam tego pierwszego za conajmniej 2x lepszy, mialem je obok siebie i w moim systemie kompletnie sie nie spisal

 

kabli nie slysze chociaz pierwszych lepszych tez nie mam, glosnikowe technokabel 4mm2, ic miedzy wzmacniaczem a dtc to kabel diy ktory zrobilem ostatnio na bazie kabla do komunikacji can-bus slyszec go nie slysze ale jest ciekawy, na odcinku 1m ma 10pF pojemności, ma 3 ekrany, zyly z miedzi 6N o przekroju 0,8mm2 wiec i rezystancja mala

 

w roli transportu dla plikow robi komputer, polaczony coaxem rowniez diy, i dla krazkow sony x202es

 

nie mam problemu ze scena, znikaniem kolumn, separacja instrumentow wiec mysle ze jest ok

 

roznice między odtwarzaczami czy kartami slysze, bawilem sie kiedys studyjnymi kartami, emu, terratec, mialem asusa xonar dx2, audiotraka hd2 roznice byly, najlepiej jednak gra sony dtc 57es

 

zasilajace nie wiem czy mam podlaczone w fazie bo nie moge tego sprawdzic, bez wzgledu na polozenie wtyczki mam zawsze polowe potencjalu na obudowie

[jar1]

bez wzgledu na polozenie wtyczki mam zawsze polowe potencjalu na obudowie

Tak zrobiłeś specjalnie, bo to nie jest prawidłowe?

[Bumpalump]

Tak zrobiłeś specjalnie, bo to nie jest prawidłowe?

Co zrobilem specjalnie?

[jar1]

Co zrobilem specjalnie?

mam zawsze polowe potencjalu na obudowie

[Bumpalump]

Ale co ja Ci na to poradze?

[jar1]

Zdiagnozowałeś dlaczego?

[vit67]

Oj wnosi! Niedawno kupiłem irDAC'a i dźwięk jest wyraźnie lepszy.

[Bumpalump]

Zdiagnozowałeś dlaczego?

Wiem dlaczego tak jest ale co z tego?

 

urzadzenia pracuje w 2 klasie ochronnosci, gdyby pracowaly w 1 klasie tego potencjaly na obudowie by nie bylo, a to czy wystepuje tu polowa napiecia czy wiecej/mniej zalezy od pojemnosci

[jar1]

Na mój gust w jakimś urządzeniu jest filtr sieciowy, który powinien być uziemiony, a nie jest.

Czyli, powinno pracować w I klasie.

[Bumpalump]

Dobrze kombinujesz ale nie zapominaj ze jest jeszcze cos takiego jak pojemnosc pasozytnicza, ktora tez zamyka obwod

 

swego czasu mialem 3 wzmacniacze sony i wszystkie 3 mialy rowne potencjaly

 

sprawdze jutro jak to wyglada w przypadku reszty moich urzadzen, jak wpadnie na serwis sprzet innej firmy to rowniez to zmierze

[jar1]

Dobrze kombinujesz ale nie zapominaj ze jest jeszcze cos takiego jak pojemnosc pasozytnicza, ktora tez zamyka obwod

Pasożytnicze nie dadzą dokładnie połowy napięcia niezależnie od wsadzenia wtyczki do gniazdka.

Jeśli na dodatek, co z reguły jest stosowane, masz podłaczoną masę audio do obudowy, to wszystkie śmieci, jakie odfiltrowuje filtr ładują się do masy sygnałeowej. A więc zamiast chronić, jest jeszcze gorzej.

Taki fakt z pewnością nie pomoże w usłyszeniu wpływu kabli;)

A jeśli inne urządzenie, są typowo działające w klasie II, to mają inne potencjały na masie audio, nawet bardzo. Przy łączeniu jednych urządzeń z drugimi mozna wtedy nawet doprowadzić do uszkodzenia jakiejś elektroniki.