monitory wszechczasów,TOP 20

[dd6]

Tu jeszcze link do odpowiednich badań:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Powiem tylko tyle. Twoje wnioski z cytowanej przez Ciebie pracy nie są do końca właściwe. A niewłaściwe są dlatego, że nie rozumiesz do końca zasady nieoznaczoności Fouriera. A Twój partner w dyskisji jeszcze bardziej. Myli pojęcia, tak jak to było ze współczynnikiem kształtu, który okazał się wskaźnikiem wytrzymałości przekroju. To jest tak: gdzieś dzwoni, tylko nie do końca wiadomo gdzie. Trudno jest zrozumieć pracę z dużą ilością matematyki wyższej laikowi. Nie chcę być złośliwy, ale tak właśnie rodzą się legendy. Ktoś coś powie, podeprze to cytatem, którego nie rozumie.Na dodatek uczyni to przed audytorium, które też takiego tekstu nie jest w stanie zrozumieć i bajeczki idą w świat. Zupełnie jak w gazetach i na portalach typu onet, interia, wp, itd. Sami fachowcy ;D

 

Szanowny kolego dd6 jest inżynierem elektronikiem, takie rzeczy na studiach się przerabia a raczej już w technikum elektronicznym, w każdym razie w Krakowie na Zielnej gdzie młodym uczniom wybierają tzw jajeczka. Do mnie możesz się dopieprzać ale też proponuję na argumenty wynikające z doświadczenia praktycznego.

 

Bum1234 ależ sobie porobiłeś nicków.

[ASURA]

Zrozumiałem te mocne argumenty plose kolegi interlokutora.

[dd6]

Powiem tylko tyle. Twoje wnioski z cytowanej przez Ciebie pracy nie są do końca właściwe. A niewłaściwe są dlatego, że nie rozumiesz do końca zasady nieoznaczoności Fouriera.

 

Nie jestem elektronikiem jak pisze Rafaell, tylko informatykiem. I masz rację, nie zagłębiałem się w dokładną lekturę, bo chociaż na studiach miałem bardzo zaawansowaną matematykę, to nic już z tego nie pamiętam :)

 

Ale: aby wyciągnąć pewne ogólne wnioski, to nie trzeba się aż tak zagłębiać. Ta praca nie pokazuje jak działa analiza w mózgu, bo tego nie wiemy, pokazuje jedynie, że w pewnych aspektach analiza harmoniczna dostarcza nam mniej informacji, niż analiza w mózgu. Ale to może być tylko wierzchołek góry lodowej, to jest taki sygnał ostrzegawczy, jak mało jeszcze o pracy mózgu w kwestii audio wiemy.

[ASURA]

Może się powtarzam ale już w latach 70 zajmował się tym zdolny Kompozytor matematyk i spec od architektury Ianis Xenakis.

Jego kompozycje utworów były własnie oparte na matematyce! Dokładnie pisał miedzy innymi o barwie dźwięku i problemach z tym związanymi. Proponuję poszukać i poczytać także dla mnie to jest on wybitnym autorytetem i nie tylko wybitnym muzykiem.

Edytowane 17 Września 2015 przez ASURA

[dd6]

Ale skoro już mamy tu osobę o opdowiednim wykształceniu, to powiedz mittelpunkt, czy z faktu, że ktoś nie słyszy pewniej częstotliwości można wysnuć wniosek, że obecnośc tejczęstotliwości jako harmonicznej innego dźwięku też będzie niesłyszalna?

 

Bo właściwie to jest kluczowe pytanie!

[ASURA]

Byłbym zapomniał swoją wiedzę uzupełniam chodząc np. na wykłady o muzyce współczesnej w Akademii Muzycznej w Krakowie. Na bardzo ciekawe prelekcje dotyczące wszelkich zagadnień muzycznych i wokół muzycznych (także psychologia słyszenia) przyjeżdżaja tam muzycy,kompozytorzy,animatorzy muzyki z całego świata. Parę lat temu byłem na innych 3 dniowych wykładach prowadzonych przez Akademię Muzyczną im F. Chopina w Warszawie własnie o sposobie slyszenia, rozpoznawaniu dźwięków i takich tam "pierdół". Bardzo polecam ustawiczne dokształcanie mimo że dalej jak to w moim przypadku jest to na etapie hobby.

[dd6]

Chcę tylko zwrócić uwagę na to, by staranniej formułować wnioski.

 

Jakbyś dokładniej napisał o co Ci chodzi, to byloby latwiej dyskutować. Ja ze swojej strony dam taki przykład: wyobrażmy sobie, że możemy używać wagi oraz metra i to jest analiza wagowo-pomiarowa. Stoimy przy taśmie i rózne rzeczy po niej się przesuwają. Za każdym razem musimy jednak wybrać, czy dokładniej zmierzyć, czy zważyć, bo aby zrobic dokładnie jedno i drugie nie mamy czasu. I tu jest analogia do pomiaru wzmacniacza w porównaniu do działania mózgu.

 

Musimy zmierzyć, czy rzeczy na taśmie mają odpowiednią długość i wagę. Możemy wprawdzie mierzyć wiele razy, ale dopiero dokładny pomiar długości pozwala nam na dokładne ustalenie, kiedy kolejny produkt znajduje się ponad wagą, jak zważymy zbyt dokładnie, to spóźnimy się z oznaczeniem długości następnego produktu. Jednym słowem nie jesteśmy w stanie uzyskać dokładnego wyniku, a mózg potrafi. Możemy wprawdzie podać, że rzeczy miały prawidłową wagę lub że prawidłowy rozmiar, ale nie zmierzymy, czy wśród wszystkich rzeczy nie ma bubli rażąco odstającyh zarówno pod względem wagi jak i rozmiaru. Jednym slowem ucieka nam korelacja pomiędzy dwoma cechami.

[Cytrus]

Wyobraźcie sobie moją frustrację na deptaku, gdy już troszkę zrobiłem wrażenie, a tu Palton ze swoimi kolumnami porusza się DWA razy szybciej i efektowniej (z racji kształtu obudowy, kolumn oczywiście;-), więc też powinienem żywić głęboka nienawiść do tej konstrukcji i jej Autora...

 

W opisie zdjęcia wyjaśnienie tej specjalnie zrobionej laurki :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Magnepan]

Dlatego to są jedyne, bliskie ideału monitory. Żadne inne nie mają chociażby w przyblżeniu właściwej konstrukcji.

 

Kupa śmiechu i niezłe jaja.

 

Byłbym zapomniał swoją wiedzę uzupełniam chodząc np. na wykłady o muzyce współczesnej w Akademii Muzycznej w Krakowie. Na bardzo ciekawe prelekcje dotyczące wszelkich zagadnień muzycznych i wokół muzycznych (także psychologia słyszenia) przyjeżdżaja tam muzycy,kompozytorzy,animatorzy muzyki z całego świata. Parę lat temu byłem na innych 3 dniowych wykładach prowadzonych przez Akademię Muzyczną im F. Chopina w Warszawie własnie o sposobie slyszenia, rozpoznawaniu dźwięków i takich tam "pierdół". Bardzo polecam ustawiczne dokształcanie mimo że dalej jak to w moim przypadku jest to na etapie hobby.

 

Rafaelu, rozwijasz się ale teoria i wiedza sporo wnoszą do słuchania muzyki.

[wit-told]

W opisie zdjęcia wyjaśnienie tej specjalnie zrobionej laurki :)

Mam nadzieję, że uda się kiedyś wychylić wspólnie "małe co nieco";-)

Fajna płytka w tle....

[Cytrus]

Fajna płytka w tle...

 

To piwo jej dorównuje :)

Edytowane 17 Września 2015 przez Cytrus

[wit-told]

Nie śmiem wątpić;-)

Śmiałbym wypić...

Edytowane 17 Września 2015 przez wit-told

[HiFiManiac]

Kupa śmiechu i niezłe jaja.

Tzn.? Można prosić o wyjaśnienie? Dziękuję!

[Magnepan]

Tzn.? Można prosić o wyjaśnienie? Dziękuję!

 

Bowers & Wilkinson jak to mówią średnia klasa HiFi. Pytam co to jest B & W ? Abbey Road Studio ? Nie, znajomości i układy.

[kangie]

Bowers & Wilkinson jak to mówią średnia klasa HiFi. Pytam co to jest B & W ?

A czy miałeś wyższe modele kolumn tej firmy u siebie w systemie? Bo jeśli nie, to... No właśnie. Zdmuchnęłoby Cię z fotela przy takim Kraftwerku czy Chemical Brothers! :D

To pełnopasmowe granie dla prawdziwych mężczyzn, granie wszystkiego - z pi3rdolnięciem i jeśli potrzeba gładkością - w zależności od jakości zastosowanego źródła dźwięku. Tej kolumnie potrzeba zajebistego źródła i amplifikacji. To nie plukmanie średnicowe rodem Audio Note czy Tannoy. Diamentowa kopułka, która obok berylu daje moim zdaniem jedne z najczystszych wysokich tonów wśród kolumn głośnikowych. Odstaje brzmieniowo od szmacianych jedwabnych czy tanich w produkcji - aluminiowych. Dół jest taki, że typowy polski audiofil dostaje wytrzeszczu oczy i gospodarz domu nie nadąża z przynoszeniem Pampersów :D

 

To nie jest kolumna dla większości wybrednych audiofili. Polski audiofil lubi ciepełko (zniekształcenia), lubi lejąca się miód na uszy, lejącą się gładką i słodkawą średnicę. Nie lubi prawdziwej góry i dołu. Nie lubi bo nie ma i być może nie wie jak góra i dół powinien brzmieć. Nie wie, bo nie chodzi na koncerty. Dlatego lubią ciepłe spokojne, niby niemęczące, ciche i średnicowe granie. Ja tego nie lubię, bo to przekłamywanie i oszukiwanie samego siebie.

 

Każdy ma prawo do własnego zdania.

Magnepan Twoje zdanie szanuję, choć nie zgadzam się, że to średnia liga. Ja bym takie Bowersy przygarnął :)

Edytowane 18 Września 2015 przez kangie

[Sovereign]

Polski audiofil lubi ciepełko (zniekształcenia), lubi lejąca się miód na uszy, lejącą się gładką i słodkawą średnicę. Nie lubi prawdziwej góry i dołu. Nie lubi bo nie ma i być może nie wie jak góra i dół powinien brzmieć. Nie wie, bo nie chodzi na koncerty. Dlatego lubią ciepłe spokojne, niby niemęczące, ciche i średnicowe granie. Ja tego nie lubię, bo to przekłamywanie i oszukiwanie samego siebie.

 

Ja również tego nie lubię!, bo to audiofilsko-amatorskie granie, a nie wyczynowo-rasowe z mnóstwem informacji w całym paśmie.

 

Tak jak napisałeś: ''pełnopasmowe granie dla prawdziwych mężczyzn, granie wszystkiego''

 

Oni nie lubią prawdziwego brzmienia, z prawdziwym basem, górą i średnicą. Nawet te ich średnie tony są marniutkie, stonowane, przekolorowane i zamazane ... najgorsze co może być.

 

Średnie muszą mieć, wyrazistość, blask, neutralność, piękną kontrolę i utrzymanie w scenie (bez względu na rodzaj bdb zrealizowanej muzyki i poziom głośności), świetny realizm i ton! z pięknymi/selektywnymi detalami i wokalami ... wiesz o co chodzi.

 

Średnica, której nic nie złamie, i zagra każdą muzykę, od wokalu do metalu.

[ASURA]

Koledzy nie rozśmieszajcie mnie z tym naturalnym graniem, wpinam w ciągu paru minut Ibaneza syna do pieca i coś tam gra przepinam tylko! kabel gitarowy na swojej roboty i nagle okazuje się że to klasę lepsza gitara, jest po prostu masę więcej wszystkiego, świetna barwa , wybrzmienia atak głębia dźwięku.

 

A Wy mi tu pierdoły opowiadacie, tak na koncertach mają to okazyjnie wszystko spięte bele czym i nie usłyszycie choćbyście się skichali jak potrafi zagrać gitara za 10-20 tysięcy złotych.

 

W Krakowie jak i gdzie indziej każdy chce żyć i sobie tak koło Grodzkiej gra skrzypek który przez kabel dogłaśnia skrzypce no po prostu profanacja ale ma walnąć przechodnia w ucho i wzruszyć i o to chodzi!

 

O takim naturalnym graniu piszecie? Macie być wzruszeni :)))))))))))

 

Jak tak to ja PANOM DZIĘKUJĘ i POZDRAWIAM

[squad05]

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ja również tego nie lubię!, bo to audiofilsko-amatorskie granie, a nie wyczynowo-rasowe z mnóstwem informacji w całym paśmie.

 

Tak jak napisałeś: ''pełnopasmowe granie dla prawdziwych mężczyzn, granie wszystkiego''

 

Oni nie lubią prawdziwego brzmienia, z prawdziwym basem, górą i średnicą. Nawet te ich średnie tony są marniutkie, stonowane, przekolorowane i zamazane ... najgorsze co może być.

 

Średnie muszą mieć, wyrazistość, blask, neutralność, piękną kontrolę i utrzymanie w scenie (bez względu na rodzaj bdb zrealizowanej muzyki i poziom głośności), świetny realizm i ton! z pięknymi/selektywnymi detalami i wokalami ... wiesz o co chodzi.

 

Średnica, której nic nie złamie, i zagra każdą muzykę, od wokalu do metalu.

 

Naprawdę jest mi baaardzo ciężko zrozumieć o co tu chodzi. Skrzeczące wokalistki i mężczyźni śpiewający jakby ich przyrodzenia ktoś w imadle trzymał to jest to piękno wokali i barwa, o której piszesz ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Noż kurde Live , po prostu live!

 

Naprawdę jest mi baaardzo ciężko zrozumieć o co tu chodzi. Skrzeczące wokalistki i mężczyźni śpiewający jakby ich przyrodzenia ktoś w imadle trzymał to jest to piękno wokali i barwa, o której piszesz ?

 

Tak sobie popatrzyłem na filmiku a gość sobie zrobił w kolumnie na zwrotnicach gałkami uśmiech dyskoteki, tyle na jakieś usprawiedliwienie. Dobrze grającego Marantza to ja słyszałem ale w 1976 roku :)

[kangie]

A co powiecie o tym?

 

 

[Chicago]

Dobrze grającego Marantza to ja słyszałem ale w 1976 roku :)

 

Holy shit! W 1976 to ja nawet o Marancu nie słyszałem, ale pamiętam ten rok dokładnie - właśnie wtedy po raz pierwszy zobaczyłem Fonomastera ze wzmacniaczem, a i w siatę zdobyliśmy złoto olimpijskie w Montrealu - tak, to był przełomowy rok.

[Sovereign]

Naprawdę jest mi baaardzo ciężko zrozumieć o co tu chodzi. Skrzeczące wokalistki i mężczyźni śpiewający jakby ich przyrodzenia ktoś w imadle trzymał to jest to piękno wokali i barwa, o której piszesz ?

 

squad05, a kto pisze o brzmieniu (JBL 4429 - Musical Fidelity M6i - Marantz SA-15S2 - IPhone 5S) z YouTube'a :-) ... ty oceniasz brzmienie z YT, pozostało tobie podłączyć swoje kolumienki Sonus Faber Electa Amator MK 1 do Musical Fidelity M6i - Marantz SA-15S2 - IPhone 5S ... wrzucić na YT i słuchać :-)

 

I nie doklejaj filmików które nie mają nic wspólnego z mym wpisem, który jest odpowiedzią na wpis :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Polski audiofil lubi ciepełko (zniekształcenia), lubi lejąca się miód na uszy, lejącą się gładką i słodkawą średnicę. Nie lubi prawdziwej góry i dołu. Nie lubi bo nie ma i być może nie wie jak góra i dół powinien brzmieć. Nie wie, bo nie chodzi na koncerty. Dlatego lubią ciepłe spokojne, niby niemęczące, ciche i średnicowe granie. Ja tego nie lubię, bo to przekłamywanie i oszukiwanie samego siebie.

Ja również tego nie lubię!, bo to audiofilsko-amatorskie granie, a nie wyczynowo-rasowe z mnóstwem informacji w całym paśmie.

 

Tak jak napisałeś: ''pełnopasmowe granie dla prawdziwych mężczyzn, granie wszystkiego''

 

Oni nie lubią prawdziwego brzmienia, z prawdziwym basem, górą i średnicą. Nawet te ich średnie tony są marniutkie, stonowane, przekolorowane i zamazane ... najgorsze co może być.

 

Średnie muszą mieć, wyrazistość, blask, neutralność, piękną kontrolę i utrzymanie w scenie (bez względu na rodzaj bdb zrealizowanej muzyki i poziom głośności), świetny realizm i ton! z pięknymi/selektywnymi detalami i wokalami ... wiesz o co chodzi.

 

Średnica, której nic nie złamie, i zagra każdą muzykę, od wokalu do metalu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 18 Września 2015 przez atlon11

[Chicago]

Koledzy nie rozśmieszajcie mnie z tym naturalnym graniem, wpinam w ciągu paru minut Ibaneza syna do pieca i coś tam gra przepinam tylko! kabel gitarowy na swojej roboty i nagle okazuje się że to klasę lepsza gitara, jest po prostu masę więcej wszystkiego, świetna barwa , wybrzmienia atak głębia dźwięku.

 

A Wy mi tu pierdoły opowiadacie, tak na koncertach mają to okazyjnie wszystko spięte bele czym i nie usłyszycie choćbyście się skichali jak potrafi zagrać gitara za 10-20 tysięcy złotych.

 

A zakładasz sobie złoty sygnet na palec jak grasz na gitarze? Ponoć wtedy dopiero słychać! Szklanką panie, szklanką najlepiej grać blusabusa, kurczekurde...

[kangie]

A Wy mi tu pierdoły opowiadacie, tak na koncertach mają to okazyjnie wszystko spięte bele czym i nie usłyszycie choć byście się skichali jak potrafi zagrać gitara za 10-20 tysięcy złotych.

Z gitarami jest o tyle problem, że chocażby kosztowała i 50 tysięcy złotych - sama nie zagra. Wydobyć z niej wszystko co najlepsze - to jest coś.

Co do kabli gitarowych. Joe Satriani kupował kiedyś kable po 400$ za 1 metr bieżący. Ma chłop prawo. Stać go. Ja tam mam całą kupę kabli od DiY, Planet Waves, Laboga, Monster Cable po Fendery. Jedne tną pasmo, inne nie. I co z tego? Same nie zagrają. To spod z moich paluchów i głowy popłynie muzyka :)

Edytowane 18 Września 2015 przez kangie

[squad05]

squad05, a kto pisze o brzmieniu (JBL 4429 - Musical Fidelity M6i - Marantz SA-15S2 - IPhone 5S) z YouTube'a :-) ... ty oceniasz brzmienie z YT, pozostało tobie podłączyć swoje kolumienki Sonus Faber Electa Amator MK 1 do Musical Fidelity M6i - Marantz SA-15S2 - IPhone 5S ... wrzucić na YT i słuchać :-)

...

 

alton11,

mi do Stasia bardzo daleko ;) pozostaje mi jedynie przeprosić, że na końcu mojej wypowiedzi nie dałem uśmiechu. Trzymajmy do naszego hobby tak jak do tej pory dystans bo wiadomo, że ja lubię słodkie pierdzenie a Ty bum -cyk :)

[Sovereign]

Z dedykacją dla 'squad05' … bo gdzieś tak się uczepił tamtego systemiku z (4429 Studio Monitor - Musical Fidelity M6i - Marantz SA-15S2 - IPhone 5S), to niech sobie dalej słucha z YouTube'a :

 

Bez słuchania YT, od razu wrzucam dla squad'a05 … niech sobie słucha, jak tak lubi :

 

[wit-told]

Taaa, pewnie już były, ale udało mi się zrobić taką fotkę:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Paweł Skurzewski]

Alton człowieku zlituj się i nie spamuj każdego wątku tym dziadostwem. Masz swój klubik o JBL i tam sobie wklejaj te przygody, bo mdłości już można dostać.Zaakceptuj fakt,że są ludzie,którym JBL kojarzy się z sypaniem gwoździ do kibla i nie zmuszaj ich do tortur.

 

Taaa, pewnie już były, ale udało mi się zrobić taką fotkę:

Ostatnie dzieła Mistrza są świetne,szkoda,że ostatnie...

[Sovereign]

Alton człowieku zlituj się

 

Podziękuj dla squad'a05 :-)

 

...za doklejanie filmiku do wpisu w którym nie było pisane o żadnych 4429 Studio Monitor.