Skocz do zawartości
IGNORED

Platforma antywibracyjna czy podstawki?


magico79

Rekomendowane odpowiedzi

Do dyzmy.

Wylazło szydło z wora. No i pokazałeś jakim malutkim człowieczkiem jesteś. Próbujesz robić z ludzi debili, a jeżeli nie łykają tego twojego spamu to od debili ich wyzywasz. Nawet nie chce mi się z tobą gadać, bo honoru nie masz za grosz. Wrogów tymi wpisami sobie trochę zrobiłeś, i myślę że skutecznie cię będą n...ć w tematach w których się udzielasz.

 

Takim oto człowiekiem jest właściciel firmy Wile dawniej SoundArt... Laurkę sobie wystawiłeś jak się patrzy. Obsługa klienta na najwyższym światowym poziomie. Włażenie w d..e jak się przytakuje, a spróbuj się nie zgodzić, to próbkę możliwości pan prezes pokazał powyżej.

Czy teraz w kazdym temacie gdzie padnie nazwa tej firmy będziesz robił to co robisz?

Oczywiście. Tak samo jak ty. No chyba że sam te tematy pozakładasz i mnie w nich od razu zbanujesz.

Forum to nie jest słup ogłoszeniowy i na wątki reklamowe jest odpowiednie miejsce - zakładka SPONSOROWANE

Tam sobie możesz klepać do woli co tylko ci się podoba, oficjalnie i legalnie, bez robienia z siebie tego co w tej chwili robisz.

Wracając jeszcze do mojego zaangazowania w reklamę to tak , masz rację , robie to zupełnie bezinteresowanie z uwagi na to iż odkryłem rewelacyjną jakość dzwięku za ich posrednictwem

To bardzo ciekawe co piszesz, zwłaszcza w kontekście kolumn, które posiadasz, marki Paradigm o ile mnie pamięć nie myli?

No chyba mnie nie myli, więc pozwoliłem sobie zajrzeć do Klubu Paradigm i poczytać co też masz do powiedzenia

oczywiście bezinteresownie, na temat tych kolumn, samej marki, jej założyciela, generalnie cokolwiek o czym w klubach zwykle się pisze.

Nie wiem albo ja jestem jakiś ślepy, albo coś, ale jedyne co tam znalazłem... dobra, żeby już nie przeciągać może wkleję kilka cytatów.

Żeby była jasność - wszystkie pochodzą z Klubu Paradigm, producenta kolumn, których jesteś posiadaczem i oto co o nich napisałeś.

Bezinteresownie.

 

Witam sympatyków tej marki. Wiele lat uzywałem Monitor 3 a dziś dołaczam do szacowanego grona z uzytkowanymi od ponad roku Sygnature S6v3. Pięknie grają :)

Metraż to 28m kw. a sprzet to CEC 51xr i Krell Kav 400xi , okablowanie w całosci a więc włącznie z sieciowymi Sound Art + kondycjoner DIY

 

Czy nowe czy uzywki , kase masz taką , że mozna i tu i tu kupić coś sensownie dobrego . Jesli mowa o Xindaku to proponuje szczytową integrę tego producenta która mozna wyrwać za niecałe 10 tys zł . Wyborny sprzęt i na lata a i brzmieniowo bedzie pasował do Twoich Paradigmów ( choć jego potencjał pozwala tu na wiele więcej niż ten model Paradigmów może zaofiarować) Do tego fajne , szczegółowe żródło o gładkim , barwnym brzmieniu np Audiolab . Reszta kasy na kabelki i tu z uporem maniaka polecam wszystkie od Sound Art. Nic lepszego nie kupisz chocbys wydał 3-4 razy tyle a przewody iście high end-owe, pozwolą rozwinąć skrzydła Twojemu systemowi.

 

Albedo są super ale jeszcze lepsze są Sound Art..Do tego tańsze.

 

Oczywiście że istnieje.Zmienili nazwę na WILE. Strona jest jeszcze nie aktywna . Najlepiej dzwonić do Sylwestra Witkowskiego . Tym bardziej w sprawie kabelkow.

Jak chcesz mogę Ci podać nr na skrzynkę.Pozyczysz,posluchasz i na bank kupisz bo za coś takiego gdzie indziej zapłacisz 5 razy tyle. E

 

Ja od poniedziałku testuje najnowszy plejer WILE ( Sound Art) którego jeszce nie ma w sprzedaży i z tym wybornym zródłem Sygnatury pokazuja się z jak najlepszej strony.

Pełna paleta zalet i zrównoważenie , kultura , ale i dynamika , energetycznosc i rozmach. Góra w połaczeniu z tym zródłem mogaby zawstydzic nie jedne kolumny kosztujące dwa razy tyle .

 

W mojej ocenie również są warte tych pieniedzy. Jesli ktoś mieszka blisko Szprotawy a chciałby posłuchac bardzo udanego zestawienia ( od kilku dni jako zródło pracuje swietny zdaje się WILE)to zapraszam.

 

Chcesz kiupic dobry kabel sieciowy i nie wydac na to majątku polecam takie kable od Sylwestra Witkowskiego czyli firma WILE. Ma dedykowane cd jak i do wzmacniaczy i są tą wysmienite kable pod kazdym wzgledem. U mnie pokonały Enerry, Ansae , furutechy i co bardziej szokujące , nawet Shunyate Cobre i Anaconde. Ten ostatni to wydatek 12 tys zł. Ceny przewodów WILE to 1500 zł za odcinek 1,5 m. Jesli zamówisz dwa to pewnie wytargujesz jeszcze jakis rabat. Zawsze tez możesz najpierw wypozyczyc za kaucją do odsłuchu zamiast w ciemno kupować ale zapewniam , że gdy to zrobisz , kabelki już zostana u Ciebie.Odsyłam do watku XLR Sound Art .

 

Kup lepiej za całą kwotę jakis pojedyńczy sensowny kabelek i daj sobie spokoj z bi-w. Ile chcesz przeznaczyc na kabelki i jakie kabelki Cie interesują? Nie masz w ogóle okablowania?

 

Napisz jakich potrzebujesz i jaką kwote masz na ten cel.

 

Człowiekowi ręce opadają jak się to czyta, a ten będzie głodne kawałki sadził, że on tak bezinteresownie kolejny wątek,

tym razem klub użytkowników kolumn Paradigm zasrał dziadowskim reklamowaniem swoich kabelków,

a o samych kolumnach ledwie kilka bezwartościowych ogólników, żeby tylko mieć pretekst do klepania o wile i soundart.

Bezinteresownie ma się rozumieć.

 

Po raz kolejny pokazujesz jakim jesteś kretynem . Strasznie domagałeś się rzeczowych odpowiedzi na twoje głupie pytania a gdy je dostałeś nawet ich nie zauważyłeś ignorancie . Możesz pisać co ci slina na język przyniesie ,mam to głęboko w d.....

Ten wątek to bardzo fajny temat ale niestety dzieki takim jak ty mamy szambo i inaczej tego nazwac nie mogę bo twoja osoba kojarzy mi się tylko z kloaką .

Po raz kolejny pokazujesz, że nie jesteś w stanie dyskutować na argumenty, o jakimkolwiek poziomie nie wspominając.

 

P.S.

Komory balastowe, to nie są żadne komory balastowe, tylko efekt uboczny wielkości danej kolumny.

Jeśli kolumna w założeniu ma być dwudrożna i posiadać tylko dwa głośniki w dedykowanej im objętości,

a jednocześnie ma być konstrukcją wolnostojącą czyli mieć ten umowny metr wysokości, to pojawia się problem

w postaci nadmiarowej obudowy, którą trzeba jakoś zagospodarować i tak powstały "komory balastowe"

oraz cała teoria dotycząca wypełniania pustych przestrzeni w celu dociążenia skrzynek.

Merytorycznie jesteś na poziomie zerówki, dlatego nie masz się co złościć, tylko poczytaj trochę i się doucz

zamiast na kolejny już temat pieprzyć bzdury, od których można dostać zajadów ze śmiechu.

Te twoje komory balastowe zasypuje się piaskiem tylko po to, żeby nie dudniły, a nie żeby masę kolumn zwiększać.

I skończ już pajacować, bo aż przykro się na to patrzy.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

...

Takim oto człowiekiem jest właściciel firmy Wile dawniej SoundArt... Laurkę sobie wystawiłeś jak się patrzy. Obsługa klienta na najwyższym światowym poziomie. Włażenie w d..e jak się przytakuje, a spróbuj się nie zgodzić, to próbkę możliwości pan prezes pokazał powyżej.

 

Nie przesadzasz trochę ? Oczerniasz człowieka nie mając żadnych dowodów.

Rozmawiałem kilka razy z właścicielem SoundArt i poziom kultury tego człowieka jest na znacznie wyższym poziomie niż dyzmana, bo tu o jakąkolwiek kulturę ciężko.

----------------------------------------------------

To bardzo ciekawe co piszesz, zwłaszcza w kontekście kolumn, które posiadasz, marki Paradigm o ile mnie pamięć nie myli?

No chyba mnie nie myli, więc pozwoliłem sobie zajrzeć do Klubu Paradigm i poczytać co też masz do powiedzenia

oczywiście bezinteresownie, na temat tych kolumn, samej marki, jej założyciela, generalnie cokolwiek o czym w klubach zwykle się pisze.

Nie wiem albo ja jestem jakiś ślepy, albo coś, ale jedyne co tam znalazłem... dobra, żeby już nie przeciągać może wkleję kilka cytatów.

Żeby była jasność - wszystkie pochodzą z Klubu Paradigm, producenta kolumn, których jesteś posiadaczem i oto co o nich napisałeś.

Bezinteresownie.

Buhehe normalnie musiałem powchodzić w te cytaty, bo nie wierzyłem, że to klub Paradigm :) przysiągłbym po tych wpisach, że to ten klubik reklamowy :D

Nie przesadzasz trochę ? Oczerniasz człowieka nie mając żadnych dowodów.

Rozmawiałem kilka razy z właścicielem SoundArt i poziom kultury tego człowieka jest na znacznie wyższym poziomie niż dyzmana, bo tu o jakąkolwiek kulturę ciężko.

 

A jak miał z Tobą gadać jeżeli jesteś potencjalnym klientem? Że dyzma potrafi pięknie pisać wiem, odsyłam do jego wątku. Nawet jak bym go złapał w jego siedzibie (o ile taką ma) na klepaniu tych postów toby się nie przyznał. Taki człowiek...

Hm, chyba byłeś u mnie w domu jak byłem na wczasach, bo skąd wiesz jak mam ustawione kolumny?

 

Dotąd myślałem, że dobre kolumny mają wagę dostosowaną do swoich możliwości. I tak kolumna która waży np 10 kg, nie będzie miała 10" woofera, a położenie na niej. kamienia nie obniży pasma odtwarzanego dźwięku. Natomiast porządna kolumna grająca pełną skalą dźwięku swoje musi ważyć i żadne dociążanie jej nie jest potrzebne.

No ale dobrze, że jest niniejsze forum i doświadczeni forumowicze, którzy z niejednego pieca chleb jedli ( np. Paradigm :-)) znają się na dobrych kolumnach. Położę sobie teraz na swoich coś ciężkiego bo te 50kg, które same ważą to pikuś, więc jak dodam im drugie tyle to Wagnera lepiej usłyszę i infradźwięki nawet się pojawią.

Co do wizyty u ciebie to tylko takie moje dywagacje na ten temat:)

Ale tak na serio to nie bardzo rozumiem co ma piernik do wiatraka? Na jakiej podstawie twierdzisz ze 10 kg kolumna nie bedzie miała 10 calowego woofera? Nie wszyscy producenci przykładają do tego wagę i nawet duże skrzynie z duża liczbą sporych niskotonowych potrafią zbudować wykorzystując do tego celu 18 mm mdf co przekłada się na lichą sztywność takiej konstrukcji ( chyba , ze dodatkowo zostanie wzmocniona wewnątrz) a tym bardziej na jej wagę , gdzie spory jej procent to same przetworniki. Jest sporo takich konstrukcji na rynku. Wszystko zależy od budżetu i solidności producenta.

Wazniejsza rzecz. A kto powiedział że dociążenie jej obnizy jej pasmo przenoszenia? Czy to jest właśnie ta wasza "wiedza elektroniczna" jaką się chwalicie?:) Pasmo przenoszenia zależy o wielu innych rzeczy , np takich jak parametry samych przetworników, strojenie zwrotnicy a przede wszystkim od kubatury samej skrzynki czy średnicy i długości portu bas refleks o ile takowy kolumna posiada. To pytanie jasno daje do zrozumienia w jakim miejscu się znajdujecie:) w jakim swiecie żyjecie. Przedszkole normalnie.

Drugie sformułowanie - duża kolumna swoje musi wazyć i żadne dociążenie nie jest jej potrzebne. Odpowiedz znajdziesz powyżej w pierwszym zdaniu. Nie każda duża kolumna jest zaraz z reguły ciężka i wystarczająco solidna. Oczywiscie jest taka na tyle by poprawnie grać i sie przy byle okazji nie rozpaść.

Możesz miec i 100kg kolumny ale jak będą badziewne ( jak np Paradigm) to i Wagner nie pomoże.

Tak się dziwnie skałada , że jakis czas temu zasypywałem srutem ołowianym komory balastowe w USHERach za blisko 50 tys zł , które same z siebie wążą blisko 100kg a mimo wszystko producent zadał sobie troche trudu by takie komory wykonac. Idiota chyba jakiś :)

Hehe. Dyzman wymiękł. Co boisz się testu? Myślałeś że nie przyjadę? Z kamerą bym przyjechał żeby potem pokazać jak podległeś. Co do wiedzy elektronicznej posiadam jakąś z racji mojego wykształcenia, Ty natomiast widzę że nie posiadasz podstaw choćby z fizyki na poziomie podstawówki co widać po wpisach. Kolejna sprawa komory balastowe są m.in. w takich kolumnach jak Tannoy R3 czy Radmor LS 30. To raczej tanie kolumny.Kolejna sprawa to bądź trochę bardziej kulturalny i przestań rzucać epitetami w kierunku ludzi, którzy nie zgadzają się zTwoją religią. A o Twoich smalcach czy innych smarowidlach piszę tak jak mi się podoba. Proponuję sprawdzić Ci wpływ jeszcze innych cudów do styków. Zrób test-margaryna kontra masło. Pamiętaj, że pewnie pod koniec roku będę w Legnicy więc.... :)

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

Do dyzmy.

Wylazło szydło z wora. No i pokazałeś jakim malutkim człowieczkiem jesteś. Próbujesz robić z ludzi debili, a jeżeli nie łykają tego twojego spamu to od debili ich wyzywasz. Nawet nie chce mi się z tobą gadać, bo honoru nie masz za grosz. Wrogów tymi wpisami sobie trochę zrobiłeś, i myślę że skutecznie cię będą n...ć w tematach w których się udzielasz.

 

Takim oto człowiekiem jest właściciel firmy Wile dawniej SoundArt... Laurkę sobie wystawiłeś jak się patrzy. Obsługa klienta na najwyższym światowym poziomie. Włażenie w d..e jak się przytakuje, a spróbuj się nie zgodzić, to próbkę możliwości pan prezes pokazał powyżej.

:) Udaj się do lekarza. Może przestaniesz ...... n...ć . A co do samego n....lania to dobrym sposobem na takich typów jest ich ignorowanie , więc mnie nie strasz.Nie boję się .

Ty za to dałeś jasny przykład co tu robicie. Nap....lacie i jak jasno wynika z ostatniego zdania , nie wazne co ( pisze) , ważne kto. Żegnam pana bo nie mam przyjemności.

A jak miał z Tobą gadać jeżeli jesteś potencjalnym klientem? Że dyzma potrafi pięknie pisać wiem, odsyłam do jego wątku. Nawet jak bym go złapał w jego siedzibie (o ile taką ma) na klepaniu tych postów toby się nie przyznał. Taki człowiek...

 

Rozumiem, że można mieć "uwagi" do dyzmana ale to co ty insynuujesz stawia cię na podobnym poziomie do niego tylko, że po drugiej stronie barykady.

Już dawno pisałem zanim dostałem bana, ze takim zachwianiem wyrządzi więcej krzywdy niż pożytku firmie, nie dotarło a jak się to kończy właśnie widać.

----------------------------------------------------

Oczywiście. Tak samo jak ty. No chyba że sam te tematy pozakładasz i mnie w nich od razu zbanujesz.

Forum to nie jest słup ogłoszeniowy i na wątki reklamowe jest odpowiednie miejsce - zakładka SPONSOROWANE

Tam sobie możesz klepać do woli co tylko ci się podoba, oficjalnie i legalnie, bez robienia z siebie tego co w tej chwili robisz.

 

To bardzo ciekawe co piszesz, zwłaszcza w kontekście kolumn, które posiadasz, marki Paradigm o ile mnie pamięć nie myli?

No chyba mnie nie myli, więc pozwoliłem sobie zajrzeć do Klubu Paradigm i poczytać co też masz do powiedzenia

oczywiście bezinteresownie, na temat tych kolumn, samej marki, jej założyciela, generalnie cokolwiek o czym w klubach zwykle się pisze.

Nie wiem albo ja jestem jakiś ślepy, albo coś, ale jedyne co tam znalazłem... dobra, żeby już nie przeciągać może wkleję kilka cytatów.

Żeby była jasność - wszystkie pochodzą z Klubu Paradigm, producenta kolumn, których jesteś posiadaczem i oto co o nich napisałeś.

Bezinteresownie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Człowiekowi ręce opadają jak się to czyta, a ten będzie głodne kawałki sadził, że on tak bezinteresownie kolejny wątek,

tym razem klub użytkowników kolumn Paradigm zasrał dziadowskim reklamowaniem swoich kabelków,

a o samych kolumnach ledwie kilka bezwartościowych ogólników, żeby tylko mieć pretekst do klepania o wile i soundart.

Bezinteresownie ma się rozumieć.

 

 

Po raz kolejny pokazujesz, że nie jesteś w stanie dyskutować na argumenty, o jakimkolwiek poziomie nie wspominając.

 

P.S.

Komory balastowe, to nie są żadne komory balastowe, tylko efekt uboczny wielkości danej kolumny.

Jeśli kolumna w założeniu ma być dwudrożna i posiadać tylko dwa głośniki w dedykowanej im objętości,

a jednocześnie ma być konstrukcją wolnostojącą czyli mieć ten umowny metr wysokości, to pojawia się problem

w postaci nadmiarowej obudowy, którą trzeba jakoś zagospodarować i tak powstały "komory balastowe"

oraz cała teoria dotycząca wypełniania pustych przestrzeni w celu dociążenia skrzynek.

Merytorycznie jesteś na poziomie zerówki, dlatego nie masz się co złościć, tylko poczytaj trochę i się doucz

zamiast na kolejny już temat pieprzyć bzdury, od których można dostać zajadów ze śmiechu.

Te twoje komory balastowe zasypuje się piaskiem tylko po to, żeby nie dudniły, a nie żeby masę kolumn zwiększać.

I skończ już pajacować, bo aż przykro się na to patrzy.

Zawsze możesz jeszce więcej powyrywac pojedynczych zdań z kontekstu i powklejać. Oczywiscie , że będę wszędzie polecał te kable gdzie ktos kabli szuka, bo sa dobre. Tak jest w powyzszych przykłądach które raczyłeś zacytowac. I polecam bo je znam a nie tylko o nich czytałem jak jest w waszym przypadku.

Wracając do skrzynek i komór balastowych to udowodnij mi że jest tak jak piszesz. A to dlaczego kolumna podłogowa musi miec ten umowny metr wysokosci? Przecież to bzdura jest. Owszem , dobrze jest gdy wysokotonowy jest na wysokosci ucha siedzaccego w fotelu słuchacza ale nawet ta kwestia nie zmusza producentów do budowy kolumn tej wielkosci . Jest szreg konstrukcji podłogowych która mają niecałe 90cm wysokosci i nikt nie bawi się w dodanie tych kilku cm tylko po to by miec kolumne wyższą . Jesli kubatura kolumny wystarczy na aplikacje danych przetworników to nikt o zdrowych zmysłach nie robi tych skrzynek wiekszymi , bo to dodatkowe koszta, wiecej materiału na skrzynke , wiecej okleiny i więcej roboty. Poza tym jak często widzimy konstrukcje sa na tyle zaawansowane konstrukcyjnie że kazdy z przetworników pracuje we własnej komorze co pozwala na dokładne dostrojenie obudowy i wspomnianych komór do danego przetwornika bez uciekania się do wydzielania dodatkowej komory która byłaby bezuzyteczna i która mozna by było wykorzystac ewentualnie do zasypania balastem. Nie twierdzę , że takich przypadków nie ma ,ale ty nie wrzucaj tez na tej podstawie wszystkich innych do jednego worka.

 

Nie przesadzasz trochę ? Oczerniasz człowieka nie mając żadnych dowodów.

Rozmawiałem kilka razy z właścicielem SoundArt i poziom kultury tego człowieka jest na znacznie wyższym poziomie niż dyzmana, bo tu o jakąkolwiek kulturę ciężko.

I vice versa

Bezinteresownie stanę w obronie Dyzmana.

On niczego nie reklamuje, tylko rzetelnie informuje na podstawie swojej szerokiej wiedzy i doświadczeń, oto przykład z innego forum:

 

Sugerujesz , że tacy jak ja wymyslają sobie coraz to lepsze brzmienie , coraz to wieksze zmiany na podstawie metki z ceną . Podam Ci tylko jeden przykład na bezzasadność Twoich wywodów. W swoim czasie szukałem dobrych przewodów sieciowych. Miałem u siebie szereg takich konstrukcji począwszy od Nella czy Furutecha z przedziału poniżej 1000zł po przez sEzreg konstrukcji z przedziału 2000-3000zł ( Furutech, Ansae, Enerr)skonczywszy na szczytowych modelach Ansae i Enerr . Na deser dostałem dwa kable Shunyaty , jednen z okolic 5000zł a drugi szczytowy model Anaconda. Ceny lepiej nie wymieniać . I wiesz co , okazało się , że moje klamoty lepiej pracują na kablach Pana Witkowskiego z Sound Art. Tak samo było w przypadku XLR który był porównywany z renomowanymi konstrukcjami z okolic 5-6 tys ( Synergistic, Albedo,XLO) o Metamorphosis nawet już nie wspominam. Jak więć wytłumczysz mój wybór?Egzaltacja ceną nie wchodzi przecież tu w grę , bo zakupione kabelki są wielokrotnie tańsze od wspomnianych , są też zwyczajnie lepsze .

Buhehe normalnie musiałem powchodzić w te cytaty, bo nie wierzyłem, że to klub Paradigm :) przysiągłbym po tych wpisach, że to ten klubik reklamowy :D

A ja bym przysiągł po tych wpisach, że kolega ma gdzieś w notatniku na pulpicie przygotowane 10 tekstów,

które tylko kopiuje i wkleja na ślepo gdzie popadnie, niezależnie od tego o czym jest akurat rozmowa.

Czytając niektóre wątki mam normalnie wrażenie jakbym oglądał film na Polsacie np. Terminator

i jak z płonącego wraku cysterny sam endoszkielet wychodzi, nagle reklama podpasek na cały ekran wyskakuje.

 

-Hej, witajcie. Szukam jakiegoś ciekawego wzmacniacza do moich kolumn. Możecie podać kilka propozycji?

-A czy próbowałeś już kabelków wilesoundart pana andrzeja?

-Nie, dzięki, na razie szukam wzmacniacza.

-Polecam wypróbować kabelki wilesoundart pana andrzeja.

-Nie chcę człowieku, wzmacniacza szukam.

-Oczywiście. Mimo wszystko proponuję się skontaktować z panem andrzejem i wypożyczyć kabelki wilesoundart...

-Facet k**wa! Nie rozumiesz po polsku? Nie chcę żadnych pieprzonych kabli, tylko wzmacniacz potrzebuję!

-Rozumiem. Ale czy wiesz, że kabelki wilesoundart pana andrzeja biją na głowę konkurencję i są od niej tańsze?

-Dobra, dzięki za pomoc i spadam stąd.

-Zaczekaj! Mam numer do pana andrzeja producenta kabelków wilesoundart, koniecznie zadzwoń.

-sp***dalaj.

-O żesz ty idioto kretynie jeden ignorancie debilu nawet nie słuchałeś i nie wiesz co tracisz!

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Rozumiem, że można mieć "uwagi" do dyzmana ale to co ty insynuujesz stawia cię na podobnym poziomie do niego tylko, że po drugiej stronie barykady.

 

Insynuuję? Masz jeszcze jakiś cień wątpliwości, że to ktoś z tej firmy? Gadaliśmy do dziś w miarę normalnie, ale te dzisiejsze posty pana dyzmy w których wylał wiadro pomyj na wszystkich oponentów... No sorry są granice.

No poziomem się niestety zniżam do dyskutanta jak widać. Jest nawet takie powiedzenie...

Hehe. Dyzman wymiękł. Co boisz się testu? Myślałeś że nie przyjadę? Z kamerą bym przyjechał żeby potem pokazać jak podległeś. Co do wiedzy elektronicznej posiadam jakąś z racji mojego wykształcenia, Ty natomiast widzę że nie posiadasz podstaw choćby z fizyki na poziomie podstawówki co widać po wpisach. Kolejna sprawa komory balastowe są m.in. w takich kolumnach jak Tannoy R3 czy Radmor LS 30. To raczej tanie kolumny.Kolejna sprawa to bądź trochę bardziej kulturalny i przestań rzucać epitetami w kierunku ludzi, którzy nie zgadzają się zTwoją religią. A o Twoich smalcach czy innych smarowidlach piszę tak jak mi się podoba. Proponuję sprawdzić Ci wpływ jeszcze innych cudów do styków. Zrób test-margaryna kontra masło. Pamiętaj, że pewnie pod koniec roku będę w Legnicy więc.... :)

Ja wymiękłem ? Wolne żarty. Zapraszałem cie uprzejmie i na serio a ty zrobiłeś z tego cyrk a ja małp do swojego domu nie zapraszam. Co do komór balastowych to nigdzie nie napisałem ze w tanich konstrukcjach ich byc nie może. Bajarz z ciebie . Skoro robisz z siebie pajaca tak tez cie nazywam i ktos taki kultury mnie uczyc nie będę . Nikomu nie bronię nie zgadzac sie ze mną bo kazdy ma prawo do swojego zdania. Problem w tym , że wy tego nie akceptujecie. Masz prawo pisac jak chcesz na kazdy temat i ja ci tego nie zabraniam . Jest chyba raczej odwrotnie . Warto jednak przed wypowiadaniem się na temat działania czegokolwiek , sprawdzic to ja działa:) Z tego co widać wy jednak z tego założenia nie wychodzicie . Wiem wiem , pozwala wam na to wasza wiedza elektroniczna. O moje wykształcenie się nie martw a twoj pobyt w Legnicy doprawdy jest mi obojętny wiec.... życzę udanego pobytu.

 

Insynuuję? Masz jeszcze jakiś cień wątpliwości, że to ktoś z tej firmy? Gadaliśmy do dziś w miarę normalnie, ale te dzisiejsze posty pana dyzmy w których wylał wiadro pomyj na wszystkich oponentów... No sorry są granice.

No poziomem się niestety zniżam do dyskutanta jak widać. Jest nawet takie powiedzenie...

Radzę przeczytać jeszcze raz to co wy mieliscie mi do zaoferowania w swoich wypowiedziach. Radzę zacząc od siebie zanim zaczniesz innych wytykac palcami.

Zawsze możesz jeszce więcej powyrywac pojedynczych zdań z kontekstu i powklejać.

Oczywiście że mogę, tylko mi się nie chcę, bo nawet mnie przestało już to bawić.

 

Wracając do skrzynek i komór balastowych to udowodnij mi że jest tak jak piszesz. A to dlaczego kolumna podłogowa musi miec ten umowny metr wysokosci? Przecież to bzdura jest. Owszem , dobrze jest gdy wysokotonowy jest na wysokosci ucha siedzaccego w fotelu słuchacza ale nawet ta kwestia nie zmusza producentów do budowy kolumn tej wielkosci . Jest szreg konstrukcji podłogowych która mają niecałe 90cm wysokosci i nikt nie bawi się w dodanie tych kilku cm tylko po to by miec kolumne wyższą . Jesli kubatura kolumny wystarczy na aplikacje danych przetworników to nikt o zdrowych zmysłach nie robi tych skrzynek wiekszymi , bo to dodatkowe koszta, wiecej materiału na skrzynke , wiecej okleiny i więcej roboty.

Bzdura jest powiadasz.

I będziesz się licytował o głupie 10 centymetrów w tą czy w tamtą, podczas gdy w większości znanych ludzkości wolnostojących kolumn dwugłośnikowych

objętość wewnętrzna skrzyń jest co najmniej dwukrotnie przewymiarowana i 2/3 budy jest całkowicie zbędna, a jedynym powodem robienia jej tak wielkiej

jest tylko i wyłącznie umiejscowienie osi promieniowania przetworników na odpowiedniej wysokości. 80cm, 90cm, 100cm nieważne ile to dokładnie będzie,

bo dla tego rodzaju konstrukcji w zupełności wystarczy 30cm przedniej ścianki dla pomieszczenia dwóch głośników, a objętość można uzyskać dowolną,

zmieniając tylko głębokość kolumny. Przepraszam cie bardzo, ale naprawdę mi się nie chce prowadzić dyskusji na poziomie przedszkola, bo mnie to nudzi.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Dyzman licz się ze słowami.

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

"...Nikomu nie bronię nie zgadzac sie ze mną bo kazdy ma prawo do swojego zdania. Problem w tym , że wy tego nie akceptujecie..."

No proszę, nie dość że guru audio i znawca sawuarwiwru, to na dodatek jeszcze filozof, fiu fiu fiu...

 

1646386f4e3edf6d3fddcbfb4847ca9e.jpg

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Przetesujemy sieciówke Sound Art i zwykły komputerowy kabel . U kolegi Doludzi przetestujemy płyny resona bo u mnie już jest po zawodach a u niego wszystko jeszcze czeka na te smarowidła . Jak nie jestes głuchy to szczeke bedziesz zbierał z podłogi i więcej w tej kwestii nie bedziesz zabierał głosu bo sie błażnisz. Ja nie muszę wiedziec dlaczego 1,5 m sieciówki wpływa na brzmienie systemu mimo tego ze w sciane masz metrów kilkadziesiąt a za oknem setki na słupach. I w sumie nie jest to dla mnie wazne ale wiem , ze gdy zrobimy taki test bedziesz miał strsznie głupią minę.

cool story, widze ze temat nie gasnie, kolega chyba jakis nowy nawiedzony na forum, na temat dlaczego sieciowki nie graja zostalo powiedziane juz wszystko na forum

Na jakiej podstawie twierdzisz ze 10 kg kolumna nie bedzie miała 10 calowego woofera? Nie wszyscy producenci przykładają do tego wagę...

A to bardzo ciekawe co napisałeś, bo skoro mamy konstrukcję 10kg, która według ciebie może mieć przetwornik 25cm i taką 40kg, która ma taki sam przetwornik, to która będzie potrzebować cięższego standu twoim zdaniem?

Wyjaśnij mu to elektrotechniczne ale nie wiem czy zalapie bo woli kierować się sugestią niż nauką.

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

mamy konstrukcję 10kg, która według ciebie może mieć przetwornik 25cm i taką 40kg, która ma taki sam przetwornik, to która będzie potrzebować cięższego standu twoim zdaniem?

Moim zdaniem tą lżejszą trzeba przymocować "specjalną plasteliną" do tej cięższej i na górę jeszcze dać kubek styropianowy z wodą.

Dobrze kombinuję?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Jest to ogólnie ciekawa koncepcja dyzmana, bo sam głośnik 25cm to min. 5kg, a porządny i 10kg może ważyć, więc na obudowę zwrotnicę, min. jeszcze jeden głośnik, zaciski, jakieś wypełnienie niewiele zostaje. Wiem!!! Odgroda albo obudowa z tektury i to oczywiście wszystko na blu-tac do standu WILE.

Moim zdaniem tą lżejszą trzeba przymocować "specjalną plasteliną" do tej cięższej i na górę jeszcze dać kubek styropianowy z wodą.

Dobrze kombinuję?

Hehe No zgodnie z ich twierdzeniami o układzie mas :D cięższa konstrukcja kolumny nie będzie już potrzebować tak ciężkiego standu, jak ta lżejsza kolumna.

 

Czy masa kolumny (układ mas = stand+kolumna+dociążenie) ma znaczenie ?

No ale przecież dociążenia od góry potrzebuje.

 

cieńsze ścianki są dociążone grubszym dnem i dodatkowo brzegi szklanki opierają się o powierzchnię blatu.

 

Czym grubsze szkło tym mniej rezonuje przy uderzeniu.

 

Kolega spał na fizyce, ponieważ "masa" znajduje się w większości wzorów opisujących właściwości ciał/materiałów i oddziaływań między ciałami itd.

 

"Masa" daje bezpośrednie przełożenie na siłę ciążenia.

Czym większa masa, tym ciało jest mocniej przyciągane, rośnie składowa pionowa w układzie sił.

Czym większa wartość składowej pionowej, tym mniejsza amplituda drgań.

 

Jeśli siła "boczna" powodująca drganie (wychył w prawo i lewo ) jest stała, a rośnie składowa pionowa (od masy), to zmienia się wypadkowa tego układu i układ drga słabiej.

 

To są podstawy podstaw fizyki jako takiej.

 

Podstawy podstaw jako takie, no.

 

Jeszcze gdzieś coś było o wpływaniu na rozkład naprężeń w bocznych ściankach poprzez zwiększanie nacisku na górną,

ale coś kurna nie mogę tego odnaleźć, tak czy siak podstawa swoja drogą, ale od góry też trzeba swoje dołożyć, bo to żartów nie ma.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

No już chyba nie ma z kim gadać.

Jak to jest, że tym podatnym na marketing nie zaświeci się lampka, że może ci z tego forum (co tłumaczą) może maja rację, a nie broszurki reklamowe zwane gazetkami audio, lub ludzie żyjący z wciskania takiej ciemnoty jak ten od Wile? Każdą głupotę, którą sobie wymyślili i próbują udowodnić ktoś wytłumaczy, często na poziomie przysłowiowej podstawówki i na koniec im zostaje, że on to słyszy, a "ty jesteś gupi".

Jeszcze taki stolik "antywibracyjny" to jakaś bardziej skomplikowana forma, ale jak wlezie się na ten ich wątek o bezpiecznikach i się poczyta co potrafi taki malutki bezpiecznik zrobić z dźwiękiem, to cytując klasyka "ręce opadają do samej dupy".

1443089209_q7m6pb_600.jpg

 

Największe światowe koncerny o ugruntowanej pozycji ściemę wciskają na każdym kroku, podają parametry z sufitu wzięte i niczym się nie przejmują,

a tutaj naiwniacy wierzą w cuda niewidy wyczytane w ulotkach reklamowych producentów bzdetów nikomu do niczego niepotrzebnych

i jeszcze da się żywcem pokroić jeden z drugim za Pana Producenta od stolików antywibracyjnych które wibrują i metalowych kolców izolujących od drgań.

W robocie jak idę do kibla, to laptopa za każdym razem zamykam, żeby mi tu który pracownik przypadkiem nie zajrzał i tych mundrości nie przeczytał,

bo chyba nigdy bym się nie wytłumaczył z przebywania na portalu, gdzie dorośli i wykształceni ludzie takie brednie wypisują

i jeszcze się o to kłócą na śmierć i życie jak wypisz wymaluj dzieci w piaskownicy - mój tata jest najsilniejszy! a wcale że nie, bo mój!

 

Najbardziej zastanawia i smuci fakt, że jak takiego VW przyłapią na fałszowaniu norm, które nikogo nie obchodzą,

to lecą głowy, miliardowe kary i wielka afera na cały świat, chociaż nikt nie wie co to za normy i czego one dotyczą,

bo tak naprawdę ch*j to kogo w ogóle interesuje. Ja też nie wiem i mi to wisi kilem kitu. Ktoś z was wie?

No ale wszyscy są oburzeni jak tak można i już się w kolejce ustawiają po odszkodowania za nie wiadomo co.

 

Audiofilowi powiedz, że jego magiczny stolik nie jest wcale magiczny, a jego producent bajki opowiada,

to najpierw do gardła ci się rzuci, później oczy wydrapie, na koniec cię opluje i wreszcie znienawidzi do grobowej deski.

Udowodnij mu na własne oczy, że plastikowa konsola playstation bez problemu wprawia cały stolik w drgania,

to ci będzie wmawiał, że tak ma właśnie być, a ty jesteś głupi nie znasz się i weź w ogóle wy***rdalaj.

Powołaj się na autorytety naukowe i prawa fizyki znane od stuleci, które od tamtego czasu się nie zmieniły,

to usłyszysz, że to wszystko jest nic nie warte, bo w audio zachodzą zjawiska, o których fizjologom się nie śniło.

 

Czy ktokolwiek kiedykolwiek słyszał o przypadku, żeby jakikolwiek audiofil pozwał jakiegokolwiek producenta

o chociażby zwrot kasy za szajs, który ten mu sprzedał obiecując przy tym właściwości, których nie posiada?

Ja nie słyszałem. Ciekawe dlaczego. Mało tego, niejeden wykiwany raz, dał się wykiwać kolejny raz.

Później następny i jeszcze następny. To jak to jest, tutaj pozwiemy koncern VW o zadośćuczynienie

i wypłatę odszkodowania za jakieś urojone i naciągane krzywdy, których to rzekomo doznaliśmy

jeżdżąc autem przekraczającym o ileś tam jakieś tam normy czegoś tam, o których pierwszy raz słyszymy,

a następnie tą kasę zaniesiemy do salonu audio, gdzie w żywe oczy wszyscy nas rżną wciskając ciemnotę,

od pana producenta po pana sprzedawcę i udając niedorozwiniętego debila gładko łykniemy piękne gadki,

a w domu po stwierdzeniu, że coś jest chyba nie ten tego, bo nie bardzo chce być tak jak miało być,

przejdziemy do porządku dziennego wmawiając sobie zjawiska nadprzyrodzone jak ten z tym telewizorem

zamiast wrzucić przez okno wystawowe ten stolik z powrotem do sklepu i zażądać zwrotu pieniędzy?

Istnieje jednostka chorobowa, która tłumaczy tego typu zachowania?

 

P.S.

Od jutra sprzedaję na audiostereo latające dywany i niech mi tylko który spróbuje zareklamować,

że to przecież wcale nie lata albo że taki sam dywan można kupić na Allegro za 1/4 ceny.

Jakbym kuźwa nie wiedział. A skąd ja je niby biorę...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Jest to ogólnie ciekawa koncepcja dyzmana, bo sam głośnik 25cm to min. 5kg, a porządny i 10kg może ważyć, więc na obudowę zwrotnicę, min. jeszcze jeden głośnik, zaciski, jakieś wypełnienie niewiele zostaje. Wiem!!! Odgroda albo obudowa z tektury i to oczywiście wszystko na blu-tac do standu WILE.

Własnie tak , kto komu zabroni zbudowac kolumny z tektury :) Nie napisałem , ze takie kolumny są . Jest to jednak teoretycznie mozliwe . A co jak ktos zechce wsadzic w cos takiego nieporządny głosnik który przy swoich wymiarach ma magnesik niczym od wysokotonowego?:)) Gdzie te przynajmniej 5 kg? W membranie :)Tak więc możecie sobie dalej tu wtórować.

Macie do mnie pretensje , że traktuje was jak idiotów i tak też was nazywam. A czego się spodziewacie po ataku frontalnym do tego przeprowadzonym masowo? Nie będę wysłuchiwał w spokoju waszych bredni .

Wracając do tematu to tak własnie jest jak piszecie . Wszystkie te standy , stoliki , filtry, kondycjonery , sieciówki, podstawki i kolce, podkładki , absorbery i maści-płyny to jeden wielki pic na wodę . Tak wszelkiej maści hochsztaplerzy nabijają kasę na takich niedouczonych jelaniach jak ja i mnie podobnych. Również sprawa dociązenia kolumny to jeden wielki pic na wode a wydzielone komory na balast ( z odpowiednim zamknięciem tejże komory) to też wymysł konstruktorów , bandy kretynów niedouczonych przecież , którzy w dodatku podnosza tym sobie koszt produkcji.Co za idioci normalnie! Ale jest dokładnie tak jak piszecie. Jak dobrze ,że są tacy jak wy , z wiedzą elektroniczną bo inaczej cywilizacja niechybnie zawaliłaby się w gruzy.

Życzę dalszych sukcesów w nawracaniu niewiernych. Dajcie znać kiedy zapłoną stosy :)

Czy ktokolwiek kiedykolwiek słyszał o przypadku, żeby jakikolwiek audiofil pozwał jakiegokolwiek producenta

o chociażby zwrot kasy za szajs, który ten mu sprzedał obiecując przy tym właściwości, których nie posiada?

 

Powiem szczerze, że ciężko by było w sądzie wygrać sprawę jeżeli by się ktoś bardzo wnerwił, albo po prostu chciał zrobić na złość. Bo spójrz na opisy takich stolików. Np u Rogoza co prawda pisze, że jest antywibracyjny, ale nic poza tym. Nigdzie nie pisze, że ma wpłynąć swoją "antywibracyjną" budową na polepszenie dźwięku sprzętu. Same suche fakty dotyczące budowy, a ani słowa do czego to niby tak naprawdę ma służyć. I tak jest widzę w większości tego typu producentów. Nawet takich co robią stoliki po 50kz jak Finite Elemente.

Dlaczego tak jest? Dlaczego producent nie pisze o tym jak taki stolik niewyobrażalnie wpływa na brzmienie? W dzisiejszych czasach jeżeli by coś faktycznie działało i robiło takie cuda to myślicie, że producent danego produktu nie omieszkał by się tym pochwalić w opisie? A tu nic... Dziwne nie...?

 

 

Macie do mnie pretensje , że traktuje was jak idiotów i tak też was nazywam. A czego się spodziewacie po ataku frontalnym do tego przeprowadzonym masowo? Nie będę wysłuchiwał w spokoju waszych bredni .

Wracając do tematu to tak własnie jest jak piszecie . Wszystkie te standy , stoliki , filtry, kondycjonery , sieciówki, podstawki i kolce, podkładki , absorbery i maści-płyny to jeden wielki pic na wodę . Tak wszelkiej maści hochsztaplerzy nabijają kasę na takich niedouczonych jelaniach jak ja i mnie podobnych. Również sprawa dociązenia kolumny to jeden wielki pic na wode a wydzielone komory na balast ( z odpowiednim zamknięciem tejże komory) to też wymysł konstruktorów , bandy kretynów niedouczonych przecież , którzy w dodatku podnosza tym sobie koszt produkcji.Co za idioci normalnie! Ale jest dokładnie tak jak piszecie. Jak dobrze ,że są tacy jak wy , z wiedzą elektroniczną bo inaczej cywilizacja niechybnie zawaliłaby się w gruzy.

Życzę dalszych sukcesów w nawracaniu niewiernych. Dajcie znać kiedy zapłoną stosy :)

 

Już dobrze, dobrze dyzmuś... Już się nie unoś, bo to źle na urodę robi...

Dyzmuś, tam cię pocieszą, przytulą i zrozumieją:

 

http://www.audiostereo.pl/kontaktyliquidyczylismarujemy_122344.html

 

Jak coś tam napiszesz to nie zapomnij wspomnieć o tym, że te smarowidła najlepiej pracują z produktami WILE

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.