Skocz do zawartości
IGNORED

Hajend czyli nieustanna konfrontacja prawdziwie słyszących ze słyszącymi inaczej


stary audiofil

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

Aj przepraszam, juz mi w głowie cos tentego, chyba po grochowce u Starego

Choć clippinga nie słyszałem to pstryczka w nos za krytykę nie dostałem

Najlepsze sa hiendy na metalowym seasie po złoty czterdzieści gdzieś tam w komisie

A Ty wywal w końcu tego klotza z basa bo Ci niskie uciekaja gdzieś hen do lasa

O co chodzi z tym Seasem za 40 zeta ?

Mogę zacząć wklejać hiendy produkowane w całości za znacznie mniejsze pieniądze w Chinach ...

Hmm, przecież miales ochotę na żarty ;) bo wiesz...

 

Słyszałem tez o set'ach grających jak trany

toz to jakaś zgroza chyba. O rany !

I jeszcze o kolumnach a'la fabery malowanych mazakiem do jasnej cholery !!

Sa tez klony, inteligentne dwuliciwe barany,

Co raz im wybaczysz a une dalej takie same

----------------------------------------------------

- można krytykować niesłusznie

- można krytykować uparcie

- można wyśmiewać sprzęt

- można krytykować producenta i jego wiedzę

- można....

 

"Wydaje mi sie ,ze kolega ma zerowe doswiadczenie audiofilskie , sluchu za grosz a poza tym myli prawo do wlasnego zdania z notorycznym krytykanctwem.

Sprzet kolegi nie nadaje sie nie tylko do zakladki hiend , ale nawet do hifi .

W ogole to znajomy , ktory zna kolegi sprzet smieje sie z kolegi gustu, jak mozna byc takim naiwniakiem i sluchac na chinolcach udajacych hiend i dac'u z szopy."

 

To miales na mysli dd6? Do tego mamy prawo na forach?

Konto w trakcie usuwania

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Proponuję sprawdzić gdzie produkowane są głośniki firm a...b...c..

Przykład ..proszę liczymy od " góry"

Głośniki za 24600 zł w sklepie ( to jest już hiend i wypas prawda?)

VAT 23%

Marża sklepu 40-100 %

Marża dystrybutora podobnie .

Transport głośników tej wielkości z Chin 200-300 dolarów.

Zysk producenta 20-40 %

TKW ( czyli techniczny koszt wytworzenia ) producenta , tajemnica w dużych firmach i gwarantuję , że do tego dolicza się poza faktycznymi kosztami min. 20% jako koszt ryzyka ( np. rynkowego , walutowego itp.)

Umie ktos to policzyć ? ;)

40 zeta za głośnik to będzie wypas , wiedząc , że 80 % kosztów to obudowa .

 

Liczymy w drugą stronę ;)

40 zeta razy 6 szt ( bo to hiend jest;)

To 240 zł ...ile wyjdą głośniki w sklepie ?

Marża nie może być 100%.Musi być niższa niż 100%. Jeśli cena jest x2 to marża wynosi 50%.

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

"Wydaje mi sie ,ze kolega ma zerowe doswiadczenie audiofilskie , sluchu za grosz a poza tym myli prawo do wlasnego zdania z notorycznym krytykanctwem.

Sprzet kolegi nie nadaje sie nie tylko do zakladki hiend , ale nawet do hifi .

W ogole to znajomy , ktory zna kolegi sprzet smieje sie z kolegi gustu, jak mozna byc takim naiwniakiem i sluchac na chinolcach udajacych hiend i dac'u z szopy."

 

To miales na mysli dd6? Do tego mamy prawo na forach?

dd6 ma świetny słuch ...nawet lepszy niż ja .

Skąd wiem ...no wiem;) znam go osobiście i trafiłeś kulą w płot ;)

Obawiam się, że mógłby i Ciebie zawstydzić ...

 

 

Marża nie może być 100%.Musi być niższa niż 100%. Jeśli cena jest x2 to marża wynosi 50%.

Sly , Ty to jak Filip z konopi wyskakujesz ;)

dd6 ma świetny słuch ...nawet lepszy niż ja .

Skąd wiem ...no wiem;) znam go osobiście i trafiłeś kulą w płot ;)

Obawiam się, że mógłby i Ciebie zawstydzić ...

 

To byl przyklad krytyki , do ktorej zgodnie z dd6 mamy prawo.

Ja nic nie wiem o sprzecie i o sluchu dd6, wierze , ze oba ma wysmienite.

Przytoczylem przyklad postu, na jaki dd6 moze sie natknac, jesli ktorys z kolegow skorzysta z prawa do krytyki , o ktorym pisze w swoim poscie dd6.

Chyba kazdy rozumie, ze tym przykladem kwestionuje zdanie kolegi dd6 ,a nie mowie o nim samym ?

Konto w trakcie usuwania

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

To byl przyklad krytyki , do ktorej zgodnie z dd6 mamy prawo.

Ja nic nie wiem o sprzecie i o sluchu dd6, wierze , ze oba ma wysmienite.

Przytoczylem przyklad postu, na jaki dd6 moze sie natknac, jesli ktorys z kolegow skorzysta z prawa do krytyki , o ktorym pisze w swoim poscie dd6.

Chyba kazdy rozumie, ze tym przykladem kwestionuje zdanie kolegi dd6 ,a nie mowie o nim samym ?

Znów okazałem się naiwniakiem ;)))??!

"Wydaje mi sie ,ze kolega ma zerowe doswiadczenie audiofilskie , sluchu za grosz a poza tym myli prawo do wlasnego zdania z notorycznym krytykanctwem.

Sprzet kolegi nie nadaje sie nie tylko do zakladki hiend , ale nawet do hifi .

W ogole to znajomy , ktory zna kolegi sprzet smieje sie z kolegi gustu, jak mozna byc takim naiwniakiem i sluchac na chinolcach udajacych hiend i dac'u z szopy."

 

To miales na mysli dd6? Do tego mamy prawo na forach?

 

Marslo już się chwal tym swoim systemem.

Po co w oczy dżgać tym tłustym drukiem i tak każdy wie ,że to chodzi o Twój system,który jest bardzo ładny wzrokowo i dżga w oczy bez pardonu.

Ale czy on ma w sobie jakieś cechy hajenda poza estetycznym wyglądem i ceną wygórowaną.......tu mam zagwozdkę sporą/

Czy Ty jeszcze porządnie słyszysz?

Aj przepraszam, juz mi w głowie cos tentego, chyba po grochowce u Starego

Choć clippinga nie słyszałem to pstryczka w nos za krytykę nie dostałem

Najlepsze sa hiendy na metalowym seasie po złoty czterdzieści gdzieś tam w komisie

A Ty wywal w końcu tego klotza z basa bo Ci niskie uciekaja gdzieś hen do lasa

Fraza znajoma choć nie do końca , SA inspiracja czy samokreacja ?
Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Marża nie może być 100%.Musi być niższa niż 100%. Jeśli cena jest x2 to marża wynosi 50%.

:))) Nikt poza Tobą nie wyłapał;))

Narzut i jeszcze cło i akcyza oczywiście ;))

Widać jakie ludzie mają pojęcie o biznesie. I potem wymyślają fantasmagorie i nawet sami w nie wierzą. Taki jeden handlarzyna wierzy, że sklepy mają po kilka tysięcy procent marży... :-)))

W USA standardem jest chyba 40% czasami jest to 100% (niektore kable i wkladki gramofonowe) -wiem bo widzialem cenniki. Wiekszosc dilerow nie robi ani majatku ani prawdziwych pieniedzy (co nie znaczy ze sie to nie zdarza ) i szczerze przyznaje ze porzucone kariery zawodowe gwarantowalyby im lepsze zarobki i zabezpieczenie na stare lata.

Gość Michał Szczechura

(Konto usunięte)

W USA standardem jest chyba 40% czasami jest to 100% (niektore kable i wkladki gramofonowe) -wiem bo widzialem cenniki

 

Jeśli się nie mylę, to marża 100% oznaczałaby, że cena towaru kosztującego np. 1000zł składałaby się wyłącznie z tej marży. Jeśli jednak np. towar kosztuje w sklepie 1000zł i ma w sobie 50% marży, to sklep kupuje go w tym momencie za 500zł i zyskuje 500zł (kwoty brutto).

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Wszyscy mylą marżę z narzutem.

 

Marża [%] = narzut [%] / (narzut [%] + 100 [%])

Narzut [%] = marża [%] / (100 % – marża [%])

Wszyscy mylą marżę z narzutem.

na to by wygladalo :) i chyba lepiej operowac narzutem gdyz 100% jest zawsze blizsze prawdy niz tylko 50%....ha ha

Ja tam bym w tym High Endzie nikomu nic nie narzucał nawet nie wiem czy po takiej próbie warto w domu u kogokolwiek właczać sprzęt ;)

 

 

 

 

 

Jak by kto był chętny i chciał wstawić komórkowy filmik to mogę podesłać, wtedy koledzy sobie z linka posłuchają czy gra tak jak u Stasiop-a czy lepiej ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

jesli chodzi o mnie to nie udalo mi sie stworzyc spojnego systemu high -end ktorego standard odpowiadal by poniesionym nakladom.

Mam podobne doświadczenia. Zawsze jak już zbuduję jakiś droższy system - to odsprzedaję minimalizując stratę, bo uważam po prostu że "to nie jest warte tych pieniędzy" ... :-(

Zwłaszcza że jakość produkowanych teraz w Chinach urządzeń wyższej klasy ...no, nie jest raczej najwyższa... :-(

Z tych drozszych to na przestrzeni lat Cabasse Iroise , B&W 802 Nautilus

Bron boze nie namawiam nikogo do zamiany ich sprzetu na stare radio , stwierdzilem tylko , ze jesli chodzi o mnie to nie udalo mi sie stworzyc spojnego systemu high -end ktorego standard odpowiadal by poniesionym nakladom. Niektorym to wychodzi , innym nie ,jak to w zyciu

 

Jeśli ktoś przesiada się z Cabasse Iroise , B&W 802 Nautilus, starych ARC i starych Passów i kilku innych dobrych urządzeń na radyjko to musiało tu dojść do kompletnego bankructwa finansowego lub całkowitej degrengolady umysłowej, musiały też dać się we znaki problemy ze słuchem w wyniku gigantycznego stresu. Nie sądzę że po takiej ilości sprzętu nie nabyłeś tzw. "czuja" co ze sobą połączyć.. O nierozgarnięcie Ciebie nie posądzam:) Gdzie właściwie pies został pogrzebany? Może był błąd w zasilaniu, bo trudno odciąć się od tego syfu przesyłanego z elektrowni nawet w dzisiejszych czasach i to za duże pieniądze? Może brak sprecyzowanego gustu muzycznego, stąd to miotanie się? Jesteś jedyną osobą na tym forum, która przyznała się bez bicia do całkowitej porażki w audiofilii.. Masz mój szacunek:)

 

Mam podobne doświadczenia. Zawsze jak już zbuduję jakiś droższy system - to odsprzedaję minimalizując stratę, bo uważam po prostu że "to nie jest warte tych pieniędzy" ... :-(

Zwłaszcza że jakość produkowanych teraz w Chinach urządzeń wyższej klasy ...no, nie jest raczej najwyższa... :-(

 

Żadne z urządzeń o których pisał limono nie były wyprodukowane w Chinach. O takich chińskich cudach tu nie rozmawiamy. Nie dziwię się, że nie uzyskujesz satysfakcji kupując coś takiego.

Zwłaszcza że jakość produkowanych teraz w Chinach urządzeń wyższej klasy ...no, nie jest raczej najwyższa... :-(

 

O jakich urządzeniach klasy wyższej produkowanych w Chinach myślisz? Tak na szybko...MBL, Burmester, Accuphase, TAD, Vitus, Linn, Gryphon itd z Chinami nic wspólnego nie mają, no może poza tym, że są na tamtejszym, bogacącym się rynku bardzo porządane. To o jakich firmach myślisz?

Widać jakie ludzie mają pojęcie o biznesie. I potem wymyślają fantasmagorie i nawet sami w nie wierzą. Taki jeden handlarzyna wierzy, że sklepy mają po kilka tysięcy procent marży... :-)))

Ty się najpierw czytać naucz, a później bierz za struganie wielkiego biznesmena, co jednego słowa się nauczył - "marża".

Nikt nic nie mówił o żadnej marży, tylko o tym ile wszyscy po drodze na jednej parze kabli zarabiają, od producenta po sklep

i te "kilka tysięcy procent" to była różnica pomiędzy kosztem wytworzenia a ceną w detalu, nie żadna marża.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

O jakich urządzeniach klasy wyższej produkowanych w Chinach myślisz? Tak na szybko...MBL, Burmester, Accuphase, TAD, Vitus, Linn, Gryphon itd z Chinami nic wspólnego nie mają, no może poza tym, że są na tamtejszym, bogacącym się rynku bardzo porządane. To o jakich firmach myślisz?

 

Taki jesteś tego pewien? Np. Burmester to manufaktura, która tylko projektuje i składa. Części zamawia u podwykonawców. Jaką masz gwarancję, że te części nie pochodzą z Chin? Accuphase i TAD to żółtki, a z żóltkami nigdy nic nie wiadomo. Poza tym np. chińskie płytki drukowane są zupełnie przyzwoite.

A przecież większość półprzewodników też pochodzi z Chin ;)

 

Ty się najpierw czytać naucz, a później bierz za struganie wielkiego biznesmena, co jednego słowa się nauczył - "marża".

Nikt nic nie mówił o żadnej marży, tylko o tym ile wszyscy po drodze na jednej parze kabli zarabiają, od producenta po sklep

i te "kilka tysięcy procent" to była różnica pomiędzy kosztem wytworzenia a ceną w detalu, nie żadna marża.

 

Niektorym się wydaje, że jak sobie trochę pohandlują to już wszystkie rozumy zjedli. A potem okazuje się, że dla nich logo to rzecz święta i święcie wierzą w to co zarządy firm o znamym logo plotą.

Taki jesteś tego pewien?

Każdy liczący się na świecie producent, najpierw konsultuje się ze sly30 w takich sprawach jak lokalizacja produkcji.

Nie wiedziałeś?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

O jakich urządzeniach klasy wyższej produkowanych w Chinach myślisz? Tak na szybko...MBL, Burmester, Accuphase, TAD, Vitus, Linn, Gryphon itd z Chinami nic wspólnego nie mają, no może poza tym, że są na tamtejszym, bogacącym się rynku bardzo porządane. To o jakich firmach myślisz?

Miałem na myśli firmy produkujące urządzenia w Chinach. Ty wymieniłeś marki które nie produkują sprzętu w Chinach. Ja napisałem na podstawie swoich konkretnych doświadczeń z urządzeniami Jolida, Jungson, Cayin i CAV. Ale największa moja wpadka to Arcam.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.