Skocz do zawartości
IGNORED

Duza pojemnosc pliku flac


Carmelcalif

Rekomendowane odpowiedzi

24x192x2 = 9216 :8 = 1152:1024 = 1.125 MB/s x 780s = 877.5 MB

 

Jeśli to jest FLAC, to nie jest poddany kompresji (sam kontener).

FLAC można kompresować na 8 poziomów, więc wynik końcowy może być różny.

Jest prosta nie pisana zasada - im większy plik tym lepiej - lepsza jakość. Podobnie (analogicznie) jest również z filmami w HD

Pod warunkiem, że owa wielkość jest wynikiem takiego oryginalnego nagrania, nie zaś sztucznego jej podniesienia przez upsampling.

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Jesli kupiles, masz plik dobrej jakości. Jesli ukradles i szkoda ci miejsca na dysku....

 

Gratuluje. Typowe myslenie Polaka. Ukradles....

Kolego pomysl dwa razy...wiecej wiary w rodakow!!!!

 

Ok. Jest to plik z plyty pink floyd wish you were here nagrany w 192/24. Ma 891 mb i trwa 13 minut. Z tego co wiem nigdzie nie ma tej plyty w takiej rozdzielczosci. Boje sie sciemy....stad moje pytanie.

 

To tyle tytulem wyjasnien...

Jest prosta nie pisana zasada - im większy plik tym lepiej - lepsza jakość. Podobnie (analogicznie) jest również z filmami w HD

W przypadku kompresji stratnej - zgadza się, ale nie zgadza się w przypadku kompresji bezstratnej jaką jest np. flac.

Boje sie sciemy...

Już stosowanie flac bez kompresji to ściema.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

 

W przypadku kompresji stratnej - zgadza się, ale nie zgadza się w przypadku kompresji bezstratnej jaką jest np. flac.

 

Już stosowanie flac bez kompresji to ściema.

 

Czyli sztuczny upsampling?

Czyli sztuczny upsampling?

 

Tego nie napisałem.

Jak ktoś stosuje flac bez kompresji to wykonuje działania bez sensu. W tym znaczeniu to ściema, bo nikt zupełnie nic przez to nie zyskuje.

 

PS

Zapomniałem jeszcze dodać, że flac bez kompresji na pewno nie pochodzi z oficjalnego źródła i pod tym względem to też ściema.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Chyba ze to plik wav....chociaz mial rozszerzenie.....aif:)

 

I byl na dropboxie

 

I w 4 min dzwieku juz nie bylo ale czas...plynal az do konca utworu. Boje sie tez jakiejs sciemy i wirusa.

Jest prosta nie pisana zasada - im większy plik tym lepiej - lepsza jakość.

Podobnie (analogicznie) jest również z filmami w HD

 

 

Oczywiście nie jest to do końca prawdziwe twierdzenie - granicą jest zdolność percepcji, a z tym jest różnie.

Podobnie w kwestii video - matematyczne opisywanie obrazu można wykonać na wiele sposobów, ale dzięki

nowym algorytmom, nie ma potrzeby opisywania każdego piksela indywidualnie, więc może dojść do takich

paradoksów, że 50GB Blu-Ray będzie "gorszy" od 30GB HEVC i dalsze zwiększanie strumienia nie nie wnosi.

 

Jak ktoś stosuje flac bez kompresji to wykonuje działania bez sensu.

W tym znaczeniu to ściema, bo nikt zupełnie nic przez to nie zyskuje.

 

 

Dzięki przepakowaniu w kontener FLAC zyskujemy integralność danych i szerokie możliwości tagowania.

Wbrew pozorom to dosyć ważne zalety.

Dzięki przepakowaniu w kontener FLAC zyskujemy integralność danych i szerokie możliwości tagowania.

Wbrew pozorom to dosyć ważne zalety.

Te "ważne" zalety stosuje się we flacach skompresowanych. Po to to wymyślono. Z tego, co wiem specyfikacja flac nie przewiduje braku kompresji.

 

Chyba ze to plik wav....chociaz mial rozszerzenie.....aif:)

No to jak w końcu: wav czy flac, czy aif? ;) :)

 

I w 4 min dzwieku juz nie bylo

Czyli 13-to minutowy utwór skończył się po 4 minutach?

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Tak. Dokladnie 4 min i4 sek.

Proponowany byl jako plik z tasmy apex 16 sciezkowego, potem jako wav a na dropboxie rozszerzenie .aif

 

A podczas odtwarzania wyswietla sie 192/24 pcm.

 

Gosc mowi ze ma wszystkie plyty pink floyd 192/24 z tasmy matki. Obiecal przeslac kolejny plik na probe ale milczy choc na forum jest wciaz aktywny.

Odzywam się, bo jestem wywołany jako "gość, który milczy".

Po 1. O czym Kolegę informowałem: jest to plik cyfrowy. Nigdzie nie wspomniałem o tym, że to FLAC czy WAV.

Jest to plik z rozszerzeniem AIFF (Apple Codec), bo uzywam tylko i wyłącznie od 1992 roku komputerów firmy Apple. Więc co logiczne, nastepstwem tego jest uzywanie plików zgodnych z iTunes.

 

Wracając do przedmiotu sprawy. Plik gdzieś na etapie wysyłania na mojego dropbox'a ulec musiał uszkodzeniu, bo u mnie odtwarza się prawidłowo (mn. MacBook Pro Retina, MacBook Air i MacPro Cylinder podpinane pod D33 ARCAM'a), sprzęt audio odtwarza też prawidłowo (CDS27 ARCAM+Lacie Sphere 1TB USB).

 

Tak, potwierdzam. Materiał pochodzi z taśm matek Ampex'a. Źródło tez Koledze na PW podałem skąd i jakim cudem znalazło to się w PL (MATERIAŁ CYFROWY).

 

Ale skoro tak sobie (za)rzucamy brzydko na Forum, to przypomnę o fakcie, że Kolega chciał kupic ten materiał muzyczny, a ja (mam to na PW) wyraźnie okresliłem, że nie. Chce jedynie byś sobie sprawdził jaka jest różnica i czy ją słyszysz (usłyszysz).

Nie sprzedaję materiału cyfrowego - nie handluję tego typu "rzeczami". Jak rozumiem zabolał fakt, że nie wysłałem po raz kolejny innej próbki. No i o tym wczesniej na PW wspominałem na początku naszej wzajemnej korespondencji przed wysłaniem 1 kawałka- koniec roku, gonitwa w mojej firmie, do tego mam kiepski transfer w tym momencie (zmiana umowy w UPC). Mam wysłać screen'a z Speedtest.pl, gdzie upload mam na poziomie 0.8Mb???

 

Zaczynam dochodzić do wniosku, że grzeczność i przyjemność pomocy nie jest dobrym kierunkiem w przypadku niektórych ludzi. Wychodzi na to, że trzeba potem nie tylko odrzucić błotko przyklejone tak przy okazji, ale też udowodnić, ze nie jest się wielbłądem.

 

Zadałem więc sobie trud i sprawdziłem, czy kiedykolwiek materiał Pink Floyd był rejestrowany na taśmach Ampex'a (bo może mój znajomy, wieloletni inzynier studyjny mieszkający kilka już dekad w USA i Japonii mnie oszukuje).

Więc podjąłem sie tego "karkołomnego" zadania. A, że żyjemy w czasach, gdy mozna kilkoma kliknieciami sprawdzić, zanim rozpęta sie durną dyskusję i delikatnie kogoś obrzuci (tak przy okazji) błotkiem-zrobiłem to.

O to moj wynik szukania:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a dokładnie to:

Dark-Side-Tape-1152.jpg

 

 

I tak Szanowny Kolego z całym szacunkiem zakończyła się nasza wzajemna korespondencja poprzez PW.

Mam nadzieję, że dalsza dyskusja w tym temacie będzie mniej obrzucała moją skromną osobę (tak przy okazji, rzecz jasna) błotkiem.

 

Pozostając już bez dalszego kontaktu.

MrArkowski.

 

Oczywiście "usłużność" moja wzgledem Kolegi i chęć podzielenia się materiałem cyfrowym zgranym w studio z Ampex'a (taśma+studyjny magnetofon) na HDD uważam za niebyły. I chyba wszyscy wiemy dlaczego.

 

Z tego, co wiem specyfikacja flac nie przewiduje braku kompresji.

 

 

 

To mylisz się Kolego. Kilkanaście mniejszych lub większych programów dostępnych w sieci oferuje compress level=0 lub jak kto woli "none"

Mn. XLD

6948728852_9ea382917a.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Odzywam się, bo jestem wywołany jako "gość, który milczy".

Po 1. O czym Kolegę informowałem: jest to plik cyfrowy. Nigdzie nie wspomniałem o tym, że to FLAC czy WAV.

Jest to plik z rozszerzeniem AIFF (Apple Codec), bo uzywam tylko i wyłącznie od 1992 roku komputerów firmy Apple. Więc co logiczne, nastepstwem tego jest uzywanie plików zgodnych z iTunes.

 

Wracając do przedmiotu sprawy. Plik gdzieś na etapie wysyłania na mojego dropbox'a ulec musiał uszkodzeniu, bo u mnie odtwarza się prawidłowo (mn. MacBook Pro Retina, MacBook Air i MacPro Cylinder podpinane pod D33 ARCAM'a), sprzęt audio odtwarza też prawidłowo (CDS27 ARCAM+Lacie Sphere 1TB USB).

 

Tak, potwierdzam. Materiał pochodzi z taśm matek Ampex'a. Źródło tez Koledze na PW podałem skąd i jakim cudem znalazło to się w PL (MATERIAŁ CYFROWY).

 

Ale skoro tak sobie (za)rzucamy brzydko na Forum, to przypomnę o fakcie, że Kolega chciał kupic ten materiał muzyczny, a ja (mam to na PW) wyraźnie okresliłem, że nie. Chce jedynie byś sobie sprawdził jaka jest różnica i czy ją słyszysz (usłyszysz).

Nie sprzedaję materiału cyfrowego - nie handluję tego typu "rzeczami". Jak rozumiem zabolał fakt, że nie wysłałem po raz kolejny innej próbki. No i o tym wczesniej na PW wspominałem na początku naszej wzajemnej korespondencji- koniec roku, gonitwa w firmie, do tego mam kiepski transfer w tym momencie (zmiana umowy w UPC).

 

Zaczynam dochodzić do wniosku, że grzeczność i przyjemność pomocy nie jest dobrym kierunkiem w przypadku niektórych ludzi.

Zadałem więc sobie trud i sprawdziłem, czy kiedykolwiek materiał Pink Floyd był rejestrowany na taśmach Apex'a (bo może mój znajomy, wieloletni inzynier studyjny mieszkający kilka już dekad w USA i Japonii mnie oszukuje).

Więc podjąłem sie tego "karkołomnego" zadania. A, że żyjemy w czasach, gdy mozna kilkoma kliknieciami sprawdzić, zanim rozpęta sie durną dyskusję i delikatnie kogoś obrzuci (tak przy okazji) błotkiem-zrobiłem to.

O to moj wynik szukania:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a dokładnie to:

Dark-Side-Tape-1152.jpg

 

 

I tak Szanowny Kolego z całym szacunkiem zakończyła się nasza wzajemna korespondencja poprzez PW.

Mam nadzieję, że dalsza dyskusja w tym temacie będzie mniej obrzucała moją skromną osobę (tak przy okazji, rzecz jasna) błotkiem.

 

Pozostając już bez dalszego kontaktu.

MrArkowski.

 

Oczywiście "usłużność" moja wzgledem Kolegi i chęć podzielenia się materiałem cyfrowym zgranym w studio z Ampex'a (taśma+studyjny magnetofon) na DAT, potem na HDD uważam za niebyły. I chyba wszyscy wiemy dlaczego.

 

Kolego....skoro chcialem bym posluchal przed zakupem....to marketing u Ciebie lezy. Mozesz sie obrazac unosic honorem uderzac w piers ale prosba moja dotyczyla mozliwosci odsluchu danego utworu. Fakt przesledz nasze maile. Kilkakrotnie pisalem ze plik jest uszkodzony a Ty odpisywales ze wyslesz raz jeszcze wieczorem. Temat ze wyslesz konczyl sie zapewnieniami. Stad moje obawy i pytania na forum.

Absloutnie nie traktuje Ciebie jako oszusta!!!!

Poprostu obawialem sie jakiegos przekretu...

Odpowiem tez Ci inaczej....tez jestem zapracowany mam swoja firme...itd nie mniej umow dotrzymuje chcby swiat sie palil... Jesli obiecalem wczoraj komus ze wysle plyty...to wyslalem mimo wszelkich przeszkod. Plyta doszla...i tyle w temacie.

Jesli Cie obrazilem lub w Twoim mniemaniu narusylem ego i dobre imie to przepraszam. Wynikalo to li tylko z obawy ze ktos chcial sie zabawic. Wirus dolaczony do pliku jakis malware itd itd....

Zreszta czytalem teraz to co pisalem na forum o plikach flac.

Nie znalazlem nic co by Cie obrazalo.

To tyle w temacie.

Ps jak cos sie obieca...trzeba dotrzymywac slowa....

Pozdrawiam.

 

 

Kolego sam zapewne wiesz ze brak odpowiedzi na maile....niedotrzymywanie terminow moze byc powodem do roznych spekulacji...obaw...

Moze kiedys doswiadczysz podobnej sytuacji...czego oczywiscie Ci nie zycze.

A tak na koniec....nie chcialem kolejnego pliku....

Prosilem tylko o ten sam tylko prawidlowo przeslany plik....bo jak moge cos porownac...skoro tego nie slychac.

Dostalem uszkodzony plik...a na moje maile odpisywales ze potem wyslesz...cos innego...

To cos innego to byla Twoja inicjatywa..a nie moja prosba..

Ok. Nieporozumienia sie zdarzaja...

Stad na przyszlosc...warto dotrzymywac slowa....by nie powstawaly takie wlasnie nieporozumienia.

Mysle ze mnie tez zrozumiesz...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Z tego, co wiem specyfikacja flac nie przewiduje braku kompresji.

To mylisz się Kolego. Kilkanaście mniejszych lub większych programów dostępnych w sieci oferuje compress level=0 lub jak kto woli "none"

Nie. To Ty się mylisz, kolego, bo stopień kompresji flac 0 (zero) to ciągle kompresja.

Wszystkie programy, które znam (nie znam programów na "jabłuszko"), przy użytkowaniu stopnia kompresji 0 (zero) dają w wyniku skompresowany flac.

Tylko w programie dBpoweramp istnieje możliwość kodowania do flac bez kompresji.

 

libFLAC uses a compression level parameter that varies from 0 (fastest) to 8 (smallest).

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Nie. To Ty się mylisz, kolego, bo stopień kompresji flac 0 (zero) to ciągle kompresja.

Wszystkie programy, które znam (nie znam programów na "jabłuszko"), przy użytkowaniu stopnia kompresji 0 (zero) dają w wyniku skompresowany flac.

Tylko w programie dBpoweramp istnieje możliwość kodowania do flac bez kompresji.

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

NO TO MYLE SIĘ CZY NIE? Sam sobie zaprzeczasz pisząc:

Tylko w programie dBpoweramp istnieje możliwość kodowania do flac bez kompresji.

 

 

To istnieje 0 we FLAC, które zgodne jest w 100% ze źródłem, czy nie?

Mieszasz, chcesz coś pokazac usilnie by w efekcie samemu stweirdzić, że istnieje kompresja 0, czyli de facto FLAC bez kompresji - plik z innym rozszerzeniem, zamieniony jedynie do postaci FLAC.

Albo, albo. Jak czegoś nie ma, to nie ma. A Ty piszesz i stwierdzasz, że się mylę kiedy napisałem, że istnieje "kompresja 0", po czym sam stwierdzasz publicxznie, że jest na PC taki program…

Zero konsekwencji, zero logiki i oczekujecie potem poważnego traktowania?

 

W przypadku każdego programu na "jabłko" umozliwiającego "kompresję" none, lub jak kto woli 0 wynik jest nastepujący:

plik źródłowy (przykład 100MB), = plik wyjściowy 100MB

Bitrate dla (przykładowo) pliku źródłowego 1411kbps=dla takiego FLAC 1411kbps.

 

Uzycie innych wartości w opcjach kompresji powoduje obniżenie (co logiczne) wielkości pliku wyjściowego i inne wartości wyświetlanego bitrate'u dla tego pliku.

 

Na dodatek podpierasz się stronami, ja "przećwiczyłem" to w codziennej praktyce mn.używajac narzędzi studyjnych.

 

Mogę zamieścić nawet tutaj link do pobrania pliku FLAC z mojego dropbox'a, gdzie FLAC będzie miał 100% wartość dla materiału źródłowego.

 

Jak traktowac kogoś poważnie, gdy w jednej odpowiedzi "jakże mądrej" potrafi z klawiatury własnego komputera wystukac takie bzdury:

Nie. To Ty się mylisz, kolego, bo stopień kompresji flac 0 (zero) to ciągle kompresja.

 

Tylko w programie dBpoweramp istnieje możliwość kodowania do flac bez kompresji.

 

Trzymaj się mądrej zasady życiowej: "piłeś, nie pisz"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Trzymaj się mądrej zasady życiowej: "piłeś, nie pisz"

Myślałem, że sam sobie do źródła zajrzysz i sprawdzisz, ale nie - wolisz bzdury wypisywać.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Bitrate dla (przykładowo) pliku źródłowego 1411kbps=dla takiego FLAC 1411kbps.

Już się nie zgadza. bo flac bez kompresji ma 1412 kbps

 

Uzycie innych wartości w opcjach kompresji powoduje obniżenie (co logiczne) wielkości pliku wyjściowego i inne wartości wyświetlanego bitrate'u dla tego pliku.

Użycie każdej wartości parametru od -0 do -8 spowoduje powstanie skompresowanego pliku flac.

 

Na dodatek podpierasz się stronami, ja "przećwiczyłem" to w codziennej praktyce mn.używajac narzędzi studyjnych.

Ja tezż ma to przećwiczone od wielu lat. Kompresja 0 (zero) to ciągle kompresja (skompresowany flac) a nie jej brak.

 

Tylko w programie dBpoweramp istnieje możliwość kodowania do flac bez kompresji.

Tak, bo w dBpoweramp opcja bez kompresji jest poza opcją 0 (zero). To nie jest tożsame.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Myślałem, że sam sobie do źródła zajrzysz i sprawdzisz, ale nie - wolisz bzdury wypisywać.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zarzucasz mi psanie bzdur, mając na uwadze to co sam napisałes powyżej?

To przepraszam, co z PC-towym programem umozliwiającym "kompresję" bez kompresji, czyli de facto zamianę z jednego formatu pliku na inny? Ja to napisałem?

Jeszcze raz więc i po raz ostatni: na rynku jest wiele programów i narzedzi umożliwiających wykonanie zamiany formatu audio na FLAC uzywając funkcji "compress 0", dających wynik pliku wyjściowego w 100% identyczny jak plik źródłowy.

Jaśniej i czytelniej się nie da pokazac, że coś istnieje.

Jak rozumiem Ty tego nie rozumiesz. Cóż, trudno - czasem trzeba zyć z tym, że nie zawsze świat jest tak oczywisty jakby się to chciało.

Przyjąłbym jeszcze do wiadomości, że tylko w swiecie Apple są takie ewenementy jak plik.flac z wynikiem 100% jak dla źródła. Ale sam podałes przykład, by za chwilę znów twierdzić inaczej.

No cóż, jak dla mnie dyskusja bezproduktywna. Marnujemy sobie czas wzajemnie, a nie o to chodzi.

Zamiast tego uzyj kilku innych programów dostępnych w sieci, zapewne znajdziesz na PC jeszcze kilka takich "dziwaków", które posiadają funkcję compress none, dające wynik zawsze =100%.

 

Natomiast temat dotyczył stricte przesłanego z mojej strony pliku (uszkodzonego w trakcie przesyłania jak sądzę) i nie był to FLAC tylko AIFF, który nie jest plikiem kompresji stratnej czy bezstratnej. Wyjasniłem też to, co było niejasne w temacie "źródła" pliku. Więcej nie uważam za stosowne rozwijac swojej mysli i odkrywac to, co nie musi zostać odkryte.

Natomiast jak podajesz przykład, że coś istnieje, nie podważaj sam siebie. To taka dobra zasada prawnicza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Jeszcze raz więc i po raz ostatni: na rynku jest wiele programów i narzedzi umożliwiających wykonanie zamiany formatu audio na FLAC uzywając funkcji "compress 0"

Kompresja z parametrem -0 daje skompresowany plik flac a nie nieskompresowany plik flac.

Podałem Ci link do specyfikacji flac. Nie przewiduje ona braku kompresji. Jeżeli jakiś program to umożliwia to nie oznacza, że specyfikacja flac to przewiduje.

 

Zamiast tego uzyj kilku innych programów dostępnych w sieci, zapewne znajdziesz na PC jeszcze kilka takich "dziwaków", które posiadają funkcję compress none, dające wynik zawsze =100%.

Pisałem już, że ze znanych mi tylko dBpoweramp ma możliwość kodowania do flac bez kompresji, ale jak zaznaczyłem jest to opcja poza parametrem -0 (oprócz parametru -0). Żaden inny program przy parametrze -0 nie da mi pliku flac wielkości oryginalnego pliku wav.

 

zapewne znajdziesz na PC jeszcze kilka takich "dziwaków", które posiadają funkcję compress none

Specyfikacja flac nie przewiduje "compress none".

 

nie podważaj sam siebie.

Przeczytaj uważnie co napisałem. Jeżeli nie zrozumiałeś to przeczytaj jeszcze raz i tak aż do skutku, bo nie zrozumiałeś tego, co napisałem.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Kompresja z parametrem -0 daje skompresowany plik flac a nie nieskompresowany plik flac.

Podałem Ci link do specyfikacji flac. Nie przewiduje ona braku kompresji. Jeżeli jakiś program to umożliwia to nie oznacza, że specyfikacja flac to przewiduje.

 

Proponuje powrócić do własnej "lotnej" twórczości w tym temacie.

Ale podpowiem, by nie marnowac czasu. Kolega BoDeX słusznie określił (prawidłowo to nazwał), że jakiś plik mógł zostać "przepakowany" w kontener*. A wtedy nie piszemy o kompresji, a o funkcji compress NONE, czyli na "chłopski" BEZ KOMPRESJI, co też zostało z mojej strony okreslone na początku w poście numer 16, który tez był odpowiedzią na Twoje twierdzenie.

Moja odpowiedź zabrzmiała wyraźnie:

"To mylisz się Kolego. Kilkanaście mniejszych lub większych programów dostępnych w sieci oferuje compress level=0 lub jak kto woli "none""

 

Gdzie napisałem, że zachodzi KOMPRESJA?! Napisałem, że oferuje funkcje compress level=0, lub JAK KTO WOLI "NONE"

Czytasz ze zrozumieniem? Nie sądzę!

Przeanalizuj sobie raz jeszcze temat, na spokojnie. Pośpiech nie służy, chyba tylko wtedy, gdy łapie się pchły.

Proponuję z "dobrego serca" nauczyć się czytać ze zrozumieniem zdania, bo nigdzie nie napisałem , że ktoś coś KOMPRESOWAŁ, tylko mozna uzyć funkcji compress level=0.

Na co Twoja "madra" odpowiedz brzmi jako kontra: "Jeżeli jakiś program to umożliwia".

To znów dla jasności sprawy, a ja w poście tego tematu #19:

"de facto FLAC bez kompresji - plik z innym rozszerzeniem, zamieniony jedynie do postaci FLAC."

 

Wybacz, podtrzymuje nadal to co napisałem: "piłeś, nie pisz". A jesli na trzeźwo…to cóż mogę dodać, że nie rozumiesz tego, co interlokutor ma do przekazania.

A to już nie moja broszka, wystarczająco nasłucham się zony jaką to młodzież mamy w szkołach oporną na rozumienie prostych rzeczy. Sam nie mam zamiaru bawić sie w "belfra"

Z mojej strony raz jeszcze - temat zamknięty, mieszasz, kombinujesz, sam nie wiesz co piszesz i po co piszesz. Zaprzeczasz moim słowom, uzywasz słów jako argumenty przeciwko moim, a te już dawno z mojej strony padły w poprzednim poscie. Wybacz, nie rozumiem takich ludzi. Usilnie chcesz być mądrzejszy? To nie licytacja na dorobek naukowy, ten pozostawię dla moich przyszłych recenzentów i potomnych. Tutaj wpadam z przyjemności, którą Ty usilnie burzysz swoimi bzdurami. Jakimi? Przeczytaj jeszcze raz cały temat, nie tylko swoje "wypowiedzi".

Bez szczegolnych uścisków, całusów i pozdrowień.

Z poważaniem

MrArkowski

 

* identycznie jak zmiana mpeg-4/H.264, m2ts/.ts i inne może zostać w świecie video zamieniona w kontener .mkv.

A co oznacza "kontener" - proponuję poczytać.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Ładnie odwracasz kota ogonem.

 

Tutaj wpadam z przyjemności, którą Ty usilnie burzysz swoimi bzdurami.

Przeczytaj spokojnie i uważnie jeszcze raz to, co napisałem. Może zrozumiesz.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Ładnie odwracasz kota ogonem.

 

 

Przeczytaj spokojnie i uważnie jeszcze raz to, co napisałem. Może zrozumiesz.

 

Temat dotyczył przesłanego przez moją skromną osobę pliku .aiff Czy może być taki "wielki" itd.

Temat obejmował też publiczne zapytanie dosyć zresztą karkołomne "skąd u licha facet ma pliki Pink Floyd 24/192".

Na obydwa pytania udzieliłem odpowiedzi. Co dosyć dziwne, to samo zostało przekazane via PW. Oczywiście zabrakło "multimedialnych wstawek" typu zdjęcia. Nie było ich, bo nawet o nich nie miałem wiedzy, że gdzies w sieci ktoś zamieścił zdjęcie taśmy-matki lub jak kto woli "master tape", a tym samym udokumentował fakt, że takie tasmy istnieją.

Okazało się to tak proste w swej formie (wyszukanie dowodu), że aż dziw bierze po co czasem jest tak ogólny dostęp do treści, skoro sie z niego nie korzysta.

Ale mozna to też w prosty sposób wyjaśnic, łatwiej w dzisiejszym świecie komus nie uwierzyć i nie ufać, niż zaufać i uwierzyć.

To akurat jest dla mnie do przyjęcia i całkowicie akceptuję jako zasadne "obawy" kolegi zakładającego temat.

Miał swoje "ale", wyłuszczył je publicznie. Ja nie mam w zwyczaju chowac głowy w piasek, stąd kilka postów wczesniej obszerne "co, komu i dlaczego".

Absolutnie więc zostawiam cały ten temat jako niebyły, uznając za bezzasadne tworzenie wzajemnych animozji w związku z tym tematem.

Ale widze że Ty Kolego drazysz temat nie zwiazany z myślą przewodnią, do tego robisz to, co już powyżej opisałem cytując siebie i Ciebie.

Nie wiem po co, bo temat wielkości pliku FLAC chyba jest wszystkim znany, a Twoje wywody zaczynają przypominac deptanie własnej stopy. Chcesz komuś coś udowodnić, niekoniecznie jednak Ci to wychodzi.

 

I uwierz mi , uwielbiam wymiane zdan na poziomie podparta argumentami. ale z całym szacunkiem, wysuwasz argumenty przeciw, które juz dawno padły z drugiej strony jako zwykła wypowiedź.

Cięzko wobec powyższego odnieść się…bo mam się odnosić w tym przypadku do swoich i Twoich wypowiedzi, używając kolejnych argumentów? Do Twoich "argumentów", które wczesniej były moimi wypowiedziami?To uczyniłem to jakże mało ochoczo w #23.

Na co pada z Twojej strony "odwracasz kota ogonem".

Wybacz, sensu w tym nie widzę. Z mojej strony wypełniłem swój obowiązek, wyszedłem na środek,ładnie sie ukłoniłem - płaszcz ściągnąłem i pokazałem publicznie - wielbłądem nie jestem.

Reszta to lanie wody.

Spożytkujmy więc ten czas przyjemniej i bardziej twórczo. Mniej tego co się dzieje, lepiej kazdy z nas się wyspi.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Temat dotyczył przesłanego przez moją skromną osobę pliku .aiff Czy może być taki "wielki" itd.

Ale widze że Ty Kolego drazysz temat nie zwiazany z myślą przewodnią, do tego robisz to, co już powyżej opisałem cytując siebie i Ciebie.

 

Jak wspomniałem - ładnie odwracasz kota ogonem.

Przypomnę czego dotyczy spór między nami, bo najwyraźniej już zapomniałeś.

Napisałem:

Z tego, co wiem specyfikacja flac nie przewiduje braku kompresji.

na co ty odpowiedziałeś:

To mylisz się Kolego. Kilkanaście mniejszych lub większych programów dostępnych w sieci oferuje compress level=0 lub jak kto woli "none"

No to ja teraz najprościej jak potrafię napiszę, że kompresja 0 (parametr -0, level 0 czy level=0, czy jak to tam nazwiesz, bo to to samo) to nadal jest kompresja i w jej wyniku powstaje skompresowany plik flac (mniejszy, z mniejszym bitrate od pliku wav) i to nie jest to samo co "none" (czyli, jak rozumiem - bez kompresji).

Specyfikacja flac nie przewiduje braku kompresji (czyli "none" według Ciebie).

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Moja odpowiedź zabrzmiała wyraźnie:

"To mylisz się Kolego. Kilkanaście mniejszych lub większych programów dostępnych w sieci oferuje compress level=0 lub jak kto woli "none""

 

Gdzie napisałem, że zachodzi KOMPRESJA?! Napisałem, że oferuje funkcje compress level=0, lub JAK KTO WOLI "NONE"

Skąd Ci się wzięło to "lub jak kto woli"?

 

Przecież ustawienie "compression level 0" absolutnie nie jest równe ustawieniu "none"/"uncompressed".

 

Zwróć uwagę, że nawet dBpoweramp (jedyny znany mi program, za pomocą którego można uzyskać nieskompresowane flaci) ma osobne opcje "lossless level 0" oraz "lossless uncompressed".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Skąd Ci się wzięło to "lub jak kto woli"?

 

Przecież ustawienie "compression level 0" absolutnie nie jest równe ustawieniu "none"/"uncompressed".

 

Zwróć uwagę, że nawet dBpoweramp (jedyny znany mi program, za pomocą którego można uzyskać nieskompresowane flaci) ma osobne opcje "lossless level 0" oraz "lossless uncompressed".

 

Z mn. programu dostepnego na OS Apple. Jest tzw. suwak i możesz wybrać compression level 0 = none.

Efekt działania opisałem powyżej, plik docelowy = zawsze wielkość/bitrate plikowi źródła.

Zresztą całość tematu o FLAC jak dla mnie nie ma większego celu. Wynika to z faktu, że nie uzywam "na dziś" plików z rozszerzeniem.flac w zastosowaniach domowych.

Przyjmuję też do wiadomości to, że każdy program ma swoje parametry i zapewne tak jest, że w niektórych (innych) dostępnych na rynku kompresja level 0 wnosi pewien stopień kompresji.

Przyjmuję, akceptuję i nie twierdzę, że tak nie jest :), wymiana zdań wynikła z czego innego. W sumie to doszliśmy nawet do źródła problemu. Na koniec i bardzo słusznie został mi wytknięty mój błąd interpretacji wypowiedzi o specyfikacji standardu flac.

Tak, tak…słusznie. Przyznaję się do błędu w tym temacie, że zasugerowałem się czymś innym, to w efekcie końcowym jak widac powyżej przyniosło szereg niedomówień we wzajemnych "argumentach". Zasugerowałem się nie standardem, a tym, że jest dostępna funkcja compress none. Nie ma jej w standardzie, a jak widac bywa (nie zawsze) udostępniana przez oprogramowanie.

Warto umieć się przyznać. To nie boli, nie kosztuje…a czegoś uczy.

Pozdrawiam.

 

p.s.

Jak widac na załączonym u Ciebie obrazku to dwie różne funkcje, niestety w programach na OS X już nie zawsze tak jest :)

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.