Skocz do zawartości
IGNORED

Zestaw Sansui


Husher

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Z takim doświadczeniem nie jesteś w stanie tego stwierdzić. Już raz dałeś się nabrać na Sansui więc nie ryzykuj kolejnych wpadek z vintage.

 

Czemu nabrać? Zdawałem sobię sprawę z tego, że częśc tych cen to prawdopodobnie renoma firmy, która na forach nie tylko naszych opisywana jest niczym utopia audio, a część z was jest w stosunku do tego mocno sceptyczna, ale w końcu każdy ma swój gust. Ja nadal myślę że to może być dobry sprzęt, ale moja decyzja będzie zależała od odsłuchuchów tego co spotkam i ewentualnych okazji, oraz założyłem tu wątek, aby nie popełnić błędu i skorzystać z waszego doświadczenia, bo moje jest rzeczywiście małe jeśli nie mniejsze :)

 

Jeśli zabawa z vintage to z silnego sentymentu czy kolekcjonersko w innym przypadku nie widzę kompletnie żadnego sensu zwłaszcza przy obecnych galopujących cenach tych staroci. Sansui jest tu mistrzem :)

 

Rzeczywiście ceny są kosmiczne, ale nie każde Sansui musi być bylejakie, przynajmniej mam taką nadzieję. Na dodatek jeśli po usłyszeniu tego sprzętu przypadłby mi do gustu pewnie starałbym kupić go jak najtaniej, szukając czegoś w stylu garażowych wyprzedarzy, lecz może znajdę coś ciekawego oprócz intrygującego mnie wyglądem Poa1500 tego przepięknego Onkyo, czas pokaże. Myślę, że w moim przypadku to kwestia kolekcjonerska.

 

No to zupełnie nie moje pojęcie pasji - polować latami na drogi sprzęt, którego się nie słyszało, bo ładnie wygląda i ma dobrą opinię. Za to doskonale rozumiem tych, którzy poszukują i zmieniają elementy toru w dążeniu do swojego brzmienia.

 

Tutaj mnie nie zrozumiałaś do końca, miałem na myśli szukanie konkretnego sprzętu, którego słuchaliśmy i wywarł na nas takie wrażenie, że postanowiliśmy go "upolować"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Tylko jeden, właśnie ten od Sansui? Mi się wydaje, że na tym forum jest niejeden "tuningowiec" i jakoś do pozostałych nikt nie ma żali. Co w tym złego, że ktoś tam ma lutownicę, wiedzę i próbuje na tym zarobić? Dla innego, który ma hajs i ochotę na poprawę brzmienia, to jest okazja. A jak tam się dogadają panowie na kapustę, to ich sprawa. Takie podejście macie, jakby chłopaki we dwóch albo trzech kształtowali rynek Sansui na świecie skupując szpeje w "normalnych cenach" typu 200$ za top integry i odsprzedając za 2000$.

.

 

A i owszem ale namawianie niezorientowanych na szajs tylko po to żeby zarobić na tjuningu to już ładne nie jest.

 

Najlepsze jest to że do mnie mówił że urządzenia za 30 tyś PLN nie grają lepiej a podczas odsłuchu jeden z topowych modeli dał ciała przy niedokończonej samoróbce od której lepszych jest kilka integr dostępnych na Allegro poniżej tysia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i owszem ale namawianie niezorientowanych na szajs tylko po to żeby zarobić na tjuningu to już ładne nie jest.

 

No to ja za mało intensywnie tu czytam, żeby móc się mieszać w takie sprawy. Nie zauważyłem, żeby panowie od Sansui specjalnie cisnęli na tuningi - gadali coś między sobą o tuningowaniu, ale żeby namawiali albo specjalnie proponowali to nie doczytałem. Ktoś tam komuś tam coś grzebnął, klient zadowolony, grzebiący też - tyle przeczytałem. Na pierwszy rzut oka widać tyle, że goście są prawdziwymi pasjonatami marki i mają bardzo dużą wiedzę w temacie, tyle.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

No to ja za mało intensywnie tu czytam, żeby móc się mieszać w takie sprawy. Nie zauważyłem, żeby panowie od Sansui specjalnie cisnęli na tuningi - gadali coś między sobą o tuningowaniu, ale żeby namawiali albo specjalnie proponowali to nie doczytałem. Ktoś tam komuś tam coś grzebnął, klient zadowolony, grzebiący też - tyle przeczytałem. Na pierwszy rzut oka widać tyle, że goście są prawdziwymi pasjonatami marki i mają bardzo dużą wiedzę w temacie, tyle.

 

Bo nie znasz sprawy bliżej. Oni się kamuflowali. Teraz poszli gdzieś indziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nie znasz sprawy bliżej. Oni się kamuflowali. Teraz poszli gdzieś indziej.

 

Wiem :) Coś się musiało stać, bo w tym wątku raczej bardzo pozytywnie się odnosiłeś do modów czubsiego:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam chciałbym niejako"podczepić" się pod temat i zapytać czy taki AU-9500 jest wart tych pieniędzy ok 4000 zł

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

właściciel pisze, że jest w stanie "praktycznie" idealnym

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pewnie da się znaleźć taniej, ale ta stronka daje fajny podgląd na te najpopularniensze serwisy aukcyjne.

Są oferty (na oko licząc) 2 razy tańsze

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze za taką kasę...

 

Witam chciałbym niejako"podczepić" się pod temat i zapytać czy taki AU-9500 jest wart tych pieniędzy ok 4000 zł

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

właściciel pisze, że jest w stanie "praktycznie" idealnym

 

Pisać to sobie może, że jest w idealnym stanie, ale to co tam się zużyło przez te 40lat to tego już nikt nie wie, ani właściciel, ani co gorsza nowy nabywca tego zabytku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tylu latach pracy nie ma bata zeby wszystko bylo idealne, wszystkie selektory i potencjometry do wyczyszczenia, a cala elektronika do przelutowania. Z kondensatorami nie ma reguly i nie ma znaczenia czy to mala czy duza pojemnosc, wszystko zalezy od tego w jakim miejscu pracuja z jakim napieciem i czestotliwoscia oraz jaka panuje wokol nich temperatura

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisze w idealnym, to w idealnym, co się czepiacie człowieka.

A że po odpaleniu wszystko w nim charczy trzeszczy strzela i jeden kanał przerywa albo nie gra wcale...

no to na pewno wina kuriera, bo przed wysyłką był sprawdzany przy świadkach i wszystko działało jak bum cyk cyk.

Jak do ludzi po trzech stronach pisania nadal nie dociera, że sami się proszą o kłopoty wierząc nawinie w bajki,

to nie ma co dalej tłumaczyć, tylko niech sobie kupi i na własnej dupie się przekona jakie to fajne uczucie

kupić zdezelowanego kapelusza od handlarzyny i bujać się z nim w nieskończoność, bo ani tego słuchać, ani się pozbyć,

ani nawet naprawiać jak mu się trafi egzemplarz ulepiony na sztukę z trzech złomów niewiadomego pochodzenia.

Tylko niech później nie nie piszczą na forum jak to zostali oszukani i nie proszą o rady co teraz mają zrobić.

Najlepiej drugi sobie kupić i jeszcze kolumny do kompletu, widziałem w okazyjnej cenie z tej samej firmy.

 

Od pięciu lat co najmniej trwa nagonka na jeleni i wciskanie im ciemnoty o zajebistości tych Sansui,

przez cały ten czas ceny starych klocków wzrosły przynajmniej 2-3 krotnie i niektórych modeli nadal rosną,

a tu sobie wymyślili jeden z drugim, że najpierw poczyta w internecie które to są te najlepsze

i później sobie wynajdą i okazyjnie kupią od nieświadomego niczego idioty, który nie wie co sprzedaje,

bo przecież nie umie wklepać symbolu w google, żeby sprawdzić ile za to można dzisiaj dostać.

Nie no gdzie tam, przecież każdy głupi wie, że najlepiej Sansui kupować na garażowych wyprzedażach.

Ludzie, litości, albo trafiliście na to forum tydzień temu prosto z Księżyca, albo sami tym padłem handlujecie

i szukacie ostatnich naiwnych frajerów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od pięciu lat co najmniej trwa nagonka na jeleni i wciskanie im ciemnoty o zajebistości tych Sansui,

przez cały ten czas ceny starych klocków wzrosły przynajmniej 2-3 krotnie i niektórych modeli nadal rosną

 

a tu cytat z jednego z ostatnich postów na audio.com: "...koło południa przypadkowo zerknąłem na krajowe aukcje,a tu wzmacniacz wrócił z ceną "kup teraz". Cena dla mnie do zaakceptowania...W prawdzie trochę się obraziłem na sprzedawcę,ale przecież nie obraziłem się na Sansui...Szybkie negocjacje z małżonką i "klepnięte". Wg słów sprzedawcy,sprzęt dwa lata temu był regulowany przez Czubsiego,który to też stwierdził,że wzmacniacz jest w oryginale,nie grzebany."

 

Ponadto na forum:

Najnowsze porady: Jak zbudować betonowe podstawki pod głośniki.

Nowy trend: Teraz Sansui będzie grało jeszcze lepiej! Nowe transformatory step down już są w opracowaniu i czekają na premierę! Konstruktor - wiadomo.

Ciekawostki - garść szczegółów na temat jak z głośników Jamo za 600zł zrobić konstrukcję, która miażdży zestawy za 10.000zł i więcej. Dodatkową zaletą modyfikacji jest to, że tak opracowane kolumny łamią wszystkie znane zasady akustyki wnętrz! Nie ma już problemów z rozstawem czy też ustawieniem w pobliżu ścian.

Wszystkie porady, schematy, informacje za absolutne friko!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Husher , w założonym przez siebie wątku nie dowiesz się nic co chciałbyś wiedzieć. Jak widzisz w większości Jesteś tutaj otoczony przez ludzi którym piana się toczy na samą nazwę "Sansui " Część z nich nie stać i nigdy nie będzie stać na lepsze klocki z tym logo i zalani żółcią leczą od dawna kompleksy.Jeden z nich który chyba ma jeszcze inne osobiste problemy nie związane z muzyką dla podniesienia małego ego przyczepia sobie gębę znanego bohatera pornoli , drugi leczy kompleksy tanim podrzędnym sony który to w/g niego na śniadanie zjada każdy wysoki model sansui, ale i tak ten nie kalający się handlem znawca usiłuje to sony sprzedać .To oni między innymi brali czynny i systematyczny udział w rozwaleniu dyskusji "klubu miłośników sansui" który od czasu opuszczenia przez ludzi z wiedzą jest martwy. Nikt kto ma wiedzę i poziom normalności nie będzie się zniżał i czerpał radość z takich przepychanek. Wyjątkowe pompowanie cen sansui tylko i wyłącznie w Polsce przez kilku ludzi to prawda ,każdy z nich posiada gumową pompkę w kształcie gruszki, stiuningowaną wyschiętymi kondami sansui.Wkładane w specjalny otwór zakompleksionych ludzi robią jak widać dobrą robotę. Tak na serio...na całym świecie od lat jest cenowy boom na wysokie egzemplarze tej marki i nie bez powodu, to świetne sprzęty i pusta gadka sfrustrowanych tego nie zmieni. Zgadzam się ,że trend na allegro zbyt wysokich i ogłupiających cen byle jakich modeli z masowej produkcji zaistniał .Jest to sprawka handlarzyn którzy "zhiendują" nawet skarpety tym logo aby tylko jak najwięcej zarobić i frajera naciąghąć .To u nich przedewszystkim szukajcie szkodliwych"pompek" Dyskusja o sansui wielokrotnie o tym ostrzegała i ukierunkowywała nowych aby nie popełniali błędów . Znawcy tego sprzętu obracają się wokół wysokich modeli których ceny są bardzo wysokie Na CAŁYM ŚWIECIE. Kosmiczne ceny to też b.droga przesyłka i cło nie mówiąc o sraczce w oczekiwaniu . Dla mnie ktoś kto po wysłaniu " w ciemno" kupy kasy sprowadza z Japonii jakąś "alphę" a potem sprzedaje w Polsce po kosztach byłby nie spełna rozumu lub zwykłym frajerem. .....Co jest złego w szukaniu zysku po takich przejściach to chyba tylko zakompleksieni wiedzą .

Husher po prostu siądź i poczytaj wątek o sansui, jest wiele stron bogatej wiedzy i warto to zrobić, wyrobisz sobie sam opinie ogólnie i głębiej o tej marce, reszta zależy od twoich upodobań i słuchu. Zakończ najlepiej ten wątek bo karmisz troli. Sam pomysł zakupu przez laika takich drogich i jednoczesnie egzotycznych elementow brzmi jak jakas prowokacja. Kolegow ktorzy czują się czymś lub przez kogoś oszukani i odwrócili od sansui mogę zrozumieć choć tematu nie znam, ale czy ta frustracja to powód aby teraz opluwać tą markę , czy ona jest winna temu co was spotkało?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolegow ktorzy czują się czymś lub przez kogoś oszukani i odwrócili od sansui mogę zrozumieć choć tematu nie znam, ale czy ta frustracja to powód aby teraz opluwać tą markę

 

Osobiście uważam Sansui, że firma była producentem paru naprawdę bardzo fajnie brzmiących sprzętów.

Uważam też, że to wielka szkoda, że Klub Sansui przeniósł się na inne forum. Jego historia pokazuje znaną prawdę jak jedna osoba, z wielką wiedzą o firmie ale apodyktyczna, z brakiem elementarnej kultury dyskusji i tolerancji dla innych może rozwalić ciekawy wątek.

To to było przyczyną upadku a nie miłośnicy innych marek!

Proszę teraz poczytać jaki jest obecny poziom merytoryczny dyskusji o Sansui na nowym forum i zrozumieć, że ten brak tolerancji wygonił z wątku osoby mające cokolwiek merytorycznego do przekazania. Proszę też przeanalizować jak ten poziom schodził z czasem na psy w starym wątku.

Sprawca w dalszym ciągu karmi innych tylko jego, jedynymi, słusznymi wiadomościami i teoriami podpierając się m.in. swoimi rzekomymi sukcesami na forach zagranicznych. Prawda, niestety jest trochę inna - wszędzie sposób prezentacji jedynych słusznych poglądów został zignorowany. Może zawiódł google translator?

Spraw związanych z usługami handlowymi i serwisowymi nie poruszam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabrałem trochę dystansu, ta sprawa ma wiele płaszczyzn. Pierwsza to temperamenty fanów marki i ich "identyfikacja z przedmiotem kultu", która serio jest godna podziwu :) Umówmy się - to tylko sprzęt elektroniczny, żadna magia i mitologia. Fakt, że firma miała swój świetny okres, inżynierowie świetnie zaprojektowali trochę klocków. Te projekty i estetyka wykonania robi wrażenie, co do tego nie ma sensu się spierać, wyższe modele wyglądają imponująco. Brzmią też imponująco, chociaż jak to z brzmieniem - jednemu może bardzo podchodzić, drugiemu wcale. W Stanach i Japonii jest zajob na tę markę, to jest następna prawda. Są dostępne całe kity serwisowe za grube setki dolców, żeby doprowadzać do świetnego stanu 40-letnie konstrukcje. Czy jest sens takich praktyk, czy nie, nie mi to oceniać, za cienki w uszach jestem w elektronice. Z innego punktu widzenia sens sprawom nadają ludzie, skoro niektórym nie żal tych setek dolców na rewitalizację - to znaczy, że ma to sens.

 

Podobnie z zakupem klocka bez gałek w nieznanym stanie za blisko dwójkę. Wszystko zależy od perspektywy - dla kogoś, kto latami ciuła na klocek za te 4kzł to jest paranoja i szok, że ktoś lekką ręką wydaje dwójkę na coś takiego. Za to dla kogoś, kto zarabia 20kzł, ta dwójka to pierdnięcie. Ot, ryzykowne posunięcie, które i tak jest niczym w porównaniu z wizytą w kasynie i przegraną np. 50kzł. Może się okazać, że sprzęt jest niewyględny, ale jakimś cudem sprawny i posłuży przez lata. Może ktoś woli kupić to teraz, tu i w takim stanie, niż polować na niby sprawdzony egzemplarz w niby dobrym stanie (wg deklaracji sprzedawcy, bo w realu też to różnie wychodzi) za granicą?

 

Następna sprawa - konstrukcja. Jasne, żadnej magii w tym nie ma, ale te klocki są po prostu bardzo przemyślane konstrukcyjnie. Duża waga była przywiązana do projektu, do doboru podzespołów itd. Podkreślałem nie raz, że nie jestem fanatykiem ani nawet wielkim fanem żadnej marki, kupiłem stareńki AU-517 dość przypadkowo. To dziwny klocek, bez imponującego poboru ani wydatku mocy, chociaż ciężki i wielki. Jak tylko uda się go doprowadzić do ładu, naprawdę zapraszam na słuchanie, chętnie z jakąś konkurencją pod pachą :) Bardzo chętnie posłucham wszystkiego, co podźwignie moje Elaki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w tej kwestii jest w Japonii na rynku wtórnym. Byłem tam kilka razy, widziałem sklepy z używanym sprzętem i były tam też klocki Sansui. Nie widziałem by traktowano je jakoś wyjątkowo. Po prostu jedne z wielu. Natomiast mam kontakt z rynkiem w USA i nigdy nie słyszałem tam o tej marce. To wielki kraj. Możliwe, że jest tam jakieś grono wielbicieli ale ten "zajob na Sansui" to raczej żart. Wsród poważnych audiofilów i w poważnych systemach ten sprzęt nie istnieje. Jak sam napisałeś. Sprzęt to tylko sprzęt.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jakbym zarabial te 20k to by mi bylo szkoda wydac 2k na zlom ;p

 

Ale proponuje zakonczyc juz ten spor bo do niczego nie prowadzi, kazdy lubi inny dzwiek, ja bym nie zaplacil za 901 nawet 500zl bo przy jej sluchaniu tylko sie meczylem, a druga osoba nie da 500zl za sony bo tez ja bedzie meczylo zbyt agresywne granie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Husher , w założonym przez siebie wątku nie dowiesz się nic co chciałbyś wiedzieć. Jak widzisz w większości Jesteś tutaj otoczony przez ludzi którym piana się toczy na samą nazwę "Sansui " Część z nich nie stać i nigdy nie będzie stać na lepsze klocki z tym logo i zalani żółcią leczą od dawna kompleksy.Jeden z nich który chyba ma jeszcze inne osobiste problemy nie związane z muzyką dla podniesienia małego ego przyczepia sobie gębę znanego bohatera pornoli , drugi leczy kompleksy tanim podrzędnym sony który to w/g niego na śniadanie zjada każdy wysoki model sansui, ale i tak ten nie kalający się handlem znawca usiłuje to sony sprzedać .To oni między innymi brali czynny i systematyczny udział w rozwaleniu dyskusji "klubu miłośników sansui" który od czasu opuszczenia przez ludzi z wiedzą jest martwy. Nikt kto ma wiedzę i poziom normalności nie będzie się zniżał i czerpał radość z takich przepychanek. Wyjątkowe pompowanie cen sansui tylko i wyłącznie w Polsce przez kilku ludzi to prawda ,każdy z nich posiada gumową pompkę w kształcie gruszki, stiuningowaną wyschiętymi kondami sansui.Wkładane w specjalny otwór zakompleksionych ludzi robią jak widać dobrą robotę. Tak na serio...na całym świecie od lat jest cenowy boom na wysokie egzemplarze tej marki i nie bez powodu, to świetne sprzęty i pusta gadka sfrustrowanych tego nie zmieni. Zgadzam się ,że trend na allegro zbyt wysokich i ogłupiających cen byle jakich modeli z masowej produkcji zaistniał .Jest to sprawka handlarzyn którzy "zhiendują" nawet skarpety tym logo aby tylko jak najwięcej zarobić i frajera naciąghąć .To u nich przedewszystkim szukajcie szkodliwych"pompek" Dyskusja o sansui wielokrotnie o tym ostrzegała i ukierunkowywała nowych aby nie popełniali błędów . Znawcy tego sprzętu obracają się wokół wysokich modeli których ceny są bardzo wysokie Na CAŁYM ŚWIECIE. Kosmiczne ceny to też b.droga przesyłka i cło nie mówiąc o sraczce w oczekiwaniu . Dla mnie ktoś kto po wysłaniu " w ciemno" kupy kasy sprowadza z Japonii jakąś "alphę" a potem sprzedaje w Polsce po kosztach byłby nie spełna rozumu lub zwykłym frajerem. .....Co jest złego w szukaniu zysku po takich przejściach to chyba tylko zakompleksieni wiedzą .

Husher po prostu siądź i poczytaj wątek o sansui, jest wiele stron bogatej wiedzy i warto to zrobić, wyrobisz sobie sam opinie ogólnie i głębiej o tej marce, reszta zależy od twoich upodobań i słuchu. Zakończ najlepiej ten wątek bo karmisz troli. Sam pomysł zakupu przez laika takich drogich i jednoczesnie egzotycznych elementow brzmi jak jakas prowokacja. Kolegow ktorzy czują się czymś lub przez kogoś oszukani i odwrócili od sansui mogę zrozumieć choć tematu nie znam, ale czy ta frustracja to powód aby teraz opluwać tą markę , czy ona jest winna temu co was spotkało?

Wątek jak wątek, miał za zadanie wybadać opinie - a te były i pozytywne i negatywne. Do Sansui wcale mnie nie zraziły.

Nawet jakbym zarabial te 20k to by mi bylo szkoda wydac 2k na zlom ;p

 

Ale proponuje zakonczyc juz ten spor bo do niczego nie prowadzi, kazdy lubi inny dzwiek, ja bym nie zaplacil za 901 nawet 500zl bo przy jej sluchaniu tylko sie meczylem, a druga osoba nie da 500zl za sony bo tez ja bedzie meczylo zbyt agresywne granie.

Wydanie 2k na złom lub nie to kwestia charakeru i pewnego ważenia ryzyka, chyba że dla kogoś to rzeczywiście groszowa sprawa - wtedy nie musi się za wiele zastanawiać - bo zysk może być przyzwoity; - albo poprostu straci pieniądze.

 

Wracając do tematu żaden spór w tym temacie nie ma sensu, więc przestańcie z "odbijaniem piłeczki" i udowadnianiem kto jest mądrzejszy bo do niczego to nie prowadzi.

Swoją opinie o Sansui wydam po odsłuchach i napewno nie zapomnę jej napisać, jednak do tego czasu jakiekolwiek dyskusje i spekulacje nie mają sensu.

Mam nadzieje, że brzmieniowo przypadną mi do gustu, bo z wyglądu są dla mnie wspaniałe.

Jeśli to co napiszę was ciekawi lub będzieciecie chcieli się wypowiedzieć to uzbrójcie się w cierpliwość - to za jakiś czas nastąpi.

Tymczasem cisza na łączach

 

Pozdrawiam i wesołych świąt,

Husher

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Husher , w założonym przez siebie wątku nie dowiesz się nic co chciałbyś wiedzieć. Jak widzisz w większości Jesteś tutaj otoczony przez ludzi którym piana się toczy na samą nazwę "Sansui " Część z nich nie stać i nigdy nie będzie stać na lepsze klocki z tym logo i zalani żółcią leczą od dawna kompleksy.Jeden z nich który chyba ma jeszcze inne osobiste problemy nie związane z muzyką dla podniesienia małego ego przyczepia sobie gębę znanego bohatera pornoli , drugi leczy kompleksy tanim podrzędnym sony ...

 

A trzeci szuka jelenia i znaleźć nie może?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W Stanach i Japonii jest zajob na tę markę, to jest następna prawda.

Prawda to jest taka, że w pół minuty Ci znalazłem model Sansui do kupienia w USA za 250 dolców,

który według naszych rodzimych ekspertów jest wart ponad trzy kawałki i taki zakup to okazja :)

Jak już gadamy, to proponowałbym może mniej mitologii, a więcej twardych faktów.

Jakieś linki do tych zajobów z Ameryki albo coś? Gdzie oni są i którzy to?

Poproszę o jakieś udokumentowane przykłady z USA, mogą być linki do aukcji zakończonych ofertami kupna,

gdzie w Europie, Japonii czy USA jakikolwiek model Sansui w sprzedaży osiągnął cenę zbliżoną do cen "obowiązujących" w PL

Prawda jest taka, że wzmacniacz który w 2010 roku można było kupić za 600 złotych, dzisiaj jest wystawiany za 2.600 złotych z dopiskiem OKAZJA

i doprowadziła do tego przede wszystkim radosna twórczość garstki osób z Klubu Sansui, a nie żaden zajob w Ameryce czy gdziekolwiek indziej.

Klubu Sansui dodajmy, którego założyciel na własne żądanie został zwolniony z funkcji prezesa, bo nie chciał mieć z tym szambem nic wspólnego.

Jestem na tym forum już ponad 10 lat i w życiu nie słyszałem o podobnej sytuacji, żeby autor jakiegokolwiek tematu sam się z niego wypisał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A trzeci szuka jelenia i znaleźć nie może?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Myślałem że na więcej cię stać i sam nie wiem czemu, prześledziłeś wszystkie moje wpisy i tylko taką kompromitującą bombę znalazłeś ?? hehe !!!. Mylisz się cdek moment i dawno sprzedany za dobrą cenę tu masz jeszcze drugi link aby sobie dolać zółci :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

- dorobiłem sobie po długim czasie ogromną kwotę na zapomnianym pilocie hehe ,jak już na niego wdepłem i wystawiłem to za 15 minut był sprzedany,na dobrą flaszkę było. Handlarz ze mnie że hej hehe ,mam najlepszą gumową pompkę w Polsce do pompowania cen w sam raz na ciebie. W moim powitaniu na innym forum jest opisany powód dlaczego cdka sprzedałem tego tutaj nie wywleczesz??? Mój stan klocków "sansui" jest bardzo skromny.To że mnie nie stać na więcej i lepsze nie stoczyło mnie mentalnie jak ciebie. Kompromtuj się dalej człowieku z kompleksami

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabrałem trochę dystansu, ta sprawa ma wiele płaszczyzn. Pierwsza to temperamenty fanów marki i ich "identyfikacja z przedmiotem kultu", która serio jest godna podziwu :) Umówmy się - to tylko sprzęt elektroniczny, żadna magia i mitologia. Fakt, że firma miała swój świetny okres, inżynierowie świetnie zaprojektowali trochę klocków. Te projekty i estetyka wykonania robi wrażenie, co do tego nie ma sensu się spierać, wyższe modele wyglądają imponująco. Brzmią też imponująco, chociaż jak to z brzmieniem - jednemu może bardzo podchodzić, drugiemu wcale. W Stanach i Japonii jest zajob na tę markę, to jest następna prawda. Są dostępne całe kity serwisowe za grube setki dolców, żeby doprowadzać do świetnego stanu 40-letnie konstrukcje. Czy jest sens takich praktyk, czy nie, nie mi to oceniać, za cienki w uszach jestem w elektronice. Z innego punktu widzenia sens sprawom nadają ludzie, skoro niektórym nie żal tych setek dolców na rewitalizację - to znaczy, że ma to sens.

 

Podobnie z zakupem klocka bez gałek w nieznanym stanie za blisko dwójkę. Wszystko zależy od perspektywy - dla kogoś, kto latami ciuła na klocek za te 4kzł to jest paranoja i szok, że ktoś lekką ręką wydaje dwójkę na coś takiego. Za to dla kogoś, kto zarabia 20kzł, ta dwójka to pierdnięcie. Ot, ryzykowne posunięcie, które i tak jest niczym w porównaniu z wizytą w kasynie i przegraną np. 50kzł. Może się okazać, że sprzęt jest niewyględny, ale jakimś cudem sprawny i posłuży przez lata. Może ktoś woli kupić to teraz, tu i w takim stanie, niż polować na niby sprawdzony egzemplarz w niby dobrym stanie (wg deklaracji sprzedawcy, bo w realu też to różnie wychodzi) za granicą?

 

Następna sprawa - konstrukcja. Jasne, żadnej magii w tym nie ma, ale te klocki są po prostu bardzo przemyślane konstrukcyjnie. Duża waga była przywiązana do projektu, do doboru podzespołów itd. Podkreślałem nie raz, że nie jestem fanatykiem ani nawet wielkim fanem żadnej marki, kupiłem stareńki AU-517 dość przypadkowo. To dziwny klocek, bez imponującego poboru ani wydatku mocy, chociaż ciężki i wielki. Jak tylko uda się go doprowadzić do ładu, naprawdę zapraszam na słuchanie, chętnie z jakąś konkurencją pod pachą :) Bardzo chętnie posłucham wszystkiego, co podźwignie moje Elaki.

Nabrałem trochę dystansu, ta sprawa ma wiele płaszczyzn. Pierwsza to temperamenty fanów marki i ich "identyfikacja z przedmiotem kultu", która serio jest godna podziwu :) Umówmy się - to tylko sprzęt elektroniczny, żadna magia i mitologia. Fakt, że firma miała swój świetny okres, inżynierowie świetnie zaprojektowali trochę klocków. Te projekty i estetyka wykonania robi wrażenie, co do tego nie ma sensu się spierać, wyższe modele wyglądają imponująco. Brzmią też imponująco, chociaż jak to z brzmieniem - jednemu może bardzo podchodzić, drugiemu wcale. W Stanach i Japonii jest zajob na tę markę, to jest następna prawda. Są dostępne całe kity serwisowe za grube setki dolców, żeby doprowadzać do świetnego stanu 40-letnie konstrukcje. Czy jest sens takich praktyk, czy nie, nie mi to oceniać, za cienki w uszach jestem w elektronice. Z innego punktu widzenia sens sprawom nadają ludzie, skoro niektórym nie żal tych setek dolców na rewitalizację - to znaczy, że ma to sens.

 

Podobnie z zakupem klocka bez gałek w nieznanym stanie za blisko dwójkę. Wszystko zależy od perspektywy - dla kogoś, kto latami ciuła na klocek za te 4kzł to jest paranoja i szok, że ktoś lekką ręką wydaje dwójkę na coś takiego. Za to dla kogoś, kto zarabia 20kzł, ta dwójka to pierdnięcie. Ot, ryzykowne posunięcie, które i tak jest niczym w porównaniu z wizytą w kasynie i przegraną np. 50kzł. Może się okazać, że sprzęt jest niewyględny, ale jakimś cudem sprawny i posłuży przez lata. Może ktoś woli kupić to teraz, tu i w takim stanie, niż polować na niby sprawdzony egzemplarz w niby dobrym stanie (wg deklaracji sprzedawcy, bo w realu też to różnie wychodzi) za granicą?

 

Następna sprawa - konstrukcja. Jasne, żadnej magii w tym nie ma, ale te klocki są po prostu bardzo przemyślane konstrukcyjnie. Duża waga była przywiązana do projektu, do doboru podzespołów itd. Podkreślałem nie raz, że nie jestem fanatykiem ani nawet wielkim fanem żadnej marki, kupiłem stareńki AU-517 dość przypadkowo. To dziwny klocek, bez imponującego poboru ani wydatku mocy, chociaż ciężki i wielki. Jak tylko uda się go doprowadzić do ładu, naprawdę zapraszam na słuchanie, chętnie z jakąś konkurencją pod pachą :) Bardzo chętnie posłucham wszystkiego, co podźwignie moje Elaki.

 

Ktoś kto zarabia 20k miesięcznie nie będzie raczej sobie zawracał głowy Sansui, a jesli nawet to nie takim budżetowym modelem z tamtej nieszczęsnej aukcji i to jeszcze w takim stanie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że na więcej cię stać i sam nie wiem czemu, prześledziłeś wszystkie moje wpisy i tylko taką kompromitującą bombę znalazłeś ?? hehe !!!. Mylisz się

To Ty się myślisz, jeśli naprawdę sądzisz, że twoja osoba jest na tyle absorbująca, abym tracił na nią więcej czasu niż to konieczne.

Dobrze wiedziałem co znajdę jeszcze zanim zacząłem szukać, a trwało to może 15 sekund i tylko potwierdziło, że najwięcej chwalą ci, którzy akurat sprzedają.

Żadna to dla mnie nowina, tylko szkoda mi jelonków, którzy wierzą, że ktoś im tutaj coś bezinteresownie doradzi albo załatwi za "dziękuję".

Oczywiście można im wklejać do usrania kolejne przykłady na koleżeńską działalność klubu naganiaczy na sansui,

a ci dalej będą mi wpierać, że to wcale nie jest tak jak myślę i na pewno z zazdrości tak tylko gadam, bo mnie nie stać na jakiegoś rzęcha za dwa tysiące...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.