CD vs DAC vs Streamer - jakość dźwięku

[slvn]

No cóż, szkoda. Ciekaw byłem porównania grania z CD i jako DAC, z tego samego urządzenia.

 

Mam takie porównanie dla Mcintosh MCD500,

Grałem na nim wpierw jako CD przez ponad rok, potem przerzuciłem się na pliki

i przez drugi rok używałem go jako DAC-a przez wejscie coax.

 

Pierwsze spostrzeżenie, to że jakość transportu plików ma znaczenie ; )

Początkowo grałem uzywając SONOS Connect jako transport. Bardzo wygodne i dopracowane urządzenie. Dźwięk niestety trochę

odstawał od CD - czuć było lekką chropowatość i brak takiej płynności, także bas jakby gorzej kontrolowany. Wysokie tony nie były

tak przyjemnie gładkie jak z płyty, a MCD500 potrafi podać piękne, dźwięczne a jednoczesnie slodkie wysokie tony.

 

Następnie wymieniłem Sonosa na Moon Mind180 (z zasilaczem od Tomanka - btw. bardzo polecam :). Nastąpiła spora różnica na plus, wysokie tony nabrały powietrza, stały się gładsze,

przestrzeń zrobiła się bardziej namacalna, aura pogłosowa instrumentów bardziej naturalna. Ogólnie dźwięk zyskał na dynamice i mikrodetalach, stał się naturalny.

 

Ogólnie dźwięk z plików zrobił się chyba nawet bardziej detaliczny i przestrzenny niż z samej plyty CD, tak że może się to bardziej podobać.

 

Co ciekawe, kable LAN (Audioquest Forest) zmieniły dźwięk i to dość wyraźnie, zwłaszcza górę pasma, w stosunku do zwykłej skrętki.

Kabel cyfrowy coax też ma znaczenie, choć wnosi nieco inne zmiany - grałem na Chord Prodac, poźniej zmienilem na MIT Magnum Digital.

W międzyczasie miałem tez Transpartent Digital Reference XL - to chyba najlepszy kabel coax jaki znam - pełny, detaliczny i gładki, przestrzenny ze wspaniałym basem - ale cena kosmiczna....

 

pozdr

slvn

[sly30]

Ogólnie mam podobne spostrzeżenia do ciebie. Ale wiele osób i tak w to nie uwierzy.

[Panter]

Obecnie w CD również dodają USB, może tutaj nie będzie takiej wrażliwości na przewody.

[slvn]

Obecnie w CD również dodają USB, może tutaj nie będzie takiej wrażliwości na przewody.

 

Obawiam się, że przy USB wcale nie jest mniej podatne na zakłócenia, wprost przeciwnie.

[Panter]

Obawiam się, że przy USB wcale nie jest mniej podatne na zakłócenia, wprost przeciwnie.

USB asynchroniczne z dobrą separacją galwaniczną powinno dość dobrze bronić się przed zakłóceniami.

[slvn]

USB asynchroniczne z dobrą separacją galwaniczną powinno dość dobrze bronić się przed zakłóceniami.

 

"powinno"

 

Każdy Lan też ma separację galwaniczną, a wpływ kabli oraz dodatkowej izolacji (galwaniczna, optyczna) jest słyszalny.

Oczywiście wszystko zależy jak dobrą separację i zasilanie w tym USB się zastosuje.

[insaimz]

Zjada mnie ciekawość jak taki moon gra w porównaniu z auraliciem.

Ktoś porównywał?

 

Szukam transportu do DACa i cholera nie wiem, czy iść w pliki czy cd. Zależy mi na jakości ale pliki są wygodne i korzystam sporo z Tidal. Rozważań zakup auralica albo budowy PC z karta PPA , zasilaniem liniowym karty i kompa.

[triode]

Współczesne źródło powinno być uniwersalne i zapewniać komfort obsługi.

Moim zdaniem komputer audiofilski to ślepy zaułek i skarbonka bez dna-ciągle będzie coś do poprawienia.

Dobrej klasy cd i płyta cd ,ciągle ma się nieźle.

[.:Gerard:.]

Dlatego po krótkich odsłuchach porównawczych kupie łopatę i będę dalej kopal sobie dół.

jako łopata będzie prawdopodobnie McIntosch mcd 500 albo 550, jeszcze poczekam na Audio Show w Monachium z nadzieja ze Mcintosh wypuści transport ale design z gałkami bo mi DAC w CD niepotrzebny,

górką którą usypie kopiąc dół będzie najprawdopodobniej Naim Audio UnitiServe, chyba ze wynajdę coś tej wielkości i podobnych pieniądzach.

[plustek]

Dobrej klasy cd i płyta cd ,ciągle ma się nieźle.

Tez tak uwazam,choc ekstremalni sluchacze plikow maja tu wiecej do powiedzenia.Ja sam wybralem droge posrednia czyli MA2 i nie narzekam.

[dd6]

USB asynchroniczne z dobrą separacją galwaniczną powinno dość dobrze bronić się przed zakłóceniami.

 

Separacja galwaniczna nie nie oznacza bynajmniej odseparawania zakłóceń i pierwotnie nie do tego służy. Cżeść zakłóceń jest oczywiście separawoana, ale tylko część. W LAN sygnał jest separowany, aby nie było problemy z różnicą potencjałów, a nie aby odsiać zakłócenia.

[Panter]

Separacja galwaniczna nie nie oznacza bynajmniej odseparawania zakłóceń i pierwotnie nie do tego służy.

A do czego służy jej stosowanie w przypadku DAC?

 

Cżeść zakłóceń jest oczywiście separawoana, ale tylko część.

Nigdzie nie napisałem, że wszystkie. Napisałem: "dość dobrze broni się przed zakłóceniami"

[dd6]

Nigdzie nie napisałem, że wszystkie. Napisałem: "dość dobrze broni się przed zakłóceniami"

Ty pewnie masz tego świadomość, ale wiele osób uważa, że taka separacja odcina od zakłóceń całkowicie. To jest takie dość powszechne nuieporozumienie. Dlatego o tym napisałem.

[plustek]

Dlatego CD broni sie nadal dzielnie.

[slvn]

wiele osób uważa, że taka separacja odcina od zakłóceń całkowicie. To jest takie dość powszechne nuieporozumienie.

 

Dlatego polecam dodatkowo separację optyczną od urządzeń sieciowych typu router/modem/switch/serwer. Opisywałem w innym wątku jak ją zrealizować.

Nie można też zapomnieć o zakłóceniach w linii zasilającej - sporo z nich przedostaje się właśnie od strony zasilania.

Zwłaszcza zasilacze impulsowe wypuszczają dużo śmiecia do sieci 230V.

[mario_11]

W tym wątku jakiś czas temu pojawił się wpis o metronome C8+.. Jak ten DAC spisuje się po USB ?